Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-29, 11:13   #121
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
angcyb hej Trudny nick swoją drogą Witamy
Już Cię lubię haha Uśmiałam się z Twojego opisu swojej osoby Na pewno nie jest tak źle jak piszesz

A mąż da radę, jeszcze trochę Urodzisz synka i wszystko wróci do normy


Gosia ciesz się, że masz to ktg, jesteś pod dobrą opieką, lekarz woli dmuchać na zimne
Ja miałam w szpitalu ktg 4 razy dziennie i lubiłam to bardzo

to bardzo czesto miałas, ja 2 razy dziennie, ja po leżeniu na boku przez 30 min nie mogłam potem wstać z łożka Na poczatku lubiłam, a potem mi przeszło, co za dużo to nie zdrowo
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:15   #122
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Kasia ruda sliczny ten watek

Halinka i za prowadzenie poprzedniej czesci

Kasiuulad za cc i dobre samopoczucie PO

32 stopnie w cieniu o rajuuuuuuu ale dzisiejsza czesc prasowania juz mam za soba i moge dogorywac na lozku Mam nadzieje ze choc 1/5 albo 1/4 uprasowalam przez te 3 dni Jak stoje przy desce to potem masakrycznie bola mnie lydki, odzwyczailam sie od stania przez to dlugie lezenie

Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
Załącznik 5748303

Poszłam zjeść śniadanie wracam a położna mowi ze mała płakała to puściła jej bajkę ona ma dopiero 5 dni takie rzeczy to chyba tylko w angli .
ciekawe czy bajka pomaga tez na kupe w pieluszce
Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Szymcio już od paru dni mówi do brzuszka "Hania, wyjdź, ploseee!

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
jestem tak zdrapana...dziś pół nocy drapałam stopy a potem wstałam i tarłam o dywan bo mnie podeszwy swędziały a paznokciami już nie mogłam, bo nie moge znieść tego dźwięku...BOŻE kiedy to minie??

wczoraj spotkałam znajomą i pyta mnie: ile Ci jeszcze zostało? ja mówię ponad 2 tygodnie a ona: współczuję <hahaha> współczuję..
Biedulo ztym drapaniem to jakas masakra. Ja nie spalam bo palilymnie zywym ogniem spody stop, dloni i biust Nawet chlodny prysznic nie pomogl i polewanie sie co chwile woda na lozku

Mi ciocia powiedziala ze "trafilam jak kula w plot " z terminem i pogoda ale miala na mysli to ze ciezko jest w te upaly byc w koncowce ciazy z wiadomych przyczyn...raczej ze wspolczuciem i zrozumieniem niz o tak o. Moze kolezanka tez o tym myslala
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:16   #123
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
haha dobre
A Ty nie zabierasz się za rodzenie?
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:17   #124
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez angcyb Pokaż wiadomość
Czuję się, jakbym wyskoczyła jak Filip z konopi
Mam 24 lata, to moja druga ciąża - pierwsza niestety w zeszłym roku, w lipcu nie zakończyła się dobrze i musieliśmy się pożegnać z naszym Aniołkiem...

Synuś jest zdrowy, spokojnie mi mija te dziewięć miesięcy, jedynie walczę z anemią bo od kiedy jestem w ciąży nie mogę patrzeć na mięso .
Raczej nie jestem stworzona do rodzenia dzieci - ciągle płaczę, marudzę i denerwuje siebie i wszystkich wokół - a to mnie tu boli a to tu... aż się dziwię praktycznie codziennie mojemu Mężowi, że się jeszcze nie wyprowadził .
Jestem z okolic Warszawy, mam zamiar urodzić w Szpitalu na Inflanckiej no i modlę się, żeby nie przeterminować .
Ciąża na mnie bardzo źle wpływa, nie potrafię sklecić normalnie żadnego zdania ani wypowiedzieć się w jakiś racjonalny sposób, wszyscy się ze mnie śmieją . Zapominam podstawowych słów, jak coś opowiadam to nikt nie rozumie o co mi chodzi Liczę, że mi to minie bo inaczej będę musiała iść do podstawówki za parę lat razem z synkiem .
Imienia jeszcze nie wybraliśmy - chociaż płeć znamy od 13 tygodnia - może Alan może Kacper może Aleksander .

.... dawno tyle słów nie napisałam....

Przykro mi, ze straciłaś maleństwo, ale najważniejsze, ze teraz jest wszystko dobrze Ooo i kolejny kawaler Kacper ładne imię, mój synuś tak będzie miał na imię
He he, myślę że nie jest tak źle z tymi twoimi wypowiedziami Z pisaniem dałaś w końcu radę

pati
a no właśnie, masz już jakieś symptomy? bo dwa dni ci zostały do tp

Edytowane przez Moni 26
Czas edycji: 2014-07-29 o 11:20
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:22   #125
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
A Ty nie zabierasz się za rodzenie?
no jakos cisza u nas już mnie to zaczyna stresowac
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:23   #126
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Tekst "współczuję" słyszę codziennie od dzieciatych sąsiadek. Raczej nie mają nic złego na myśli. Bardziej chodzi im o to, że musi być nam ciężko w tej końcówce podczas takich upałów.
Mi za to wczoraj fryzjerka powiedziała, że podziwia mnie w ciąży, w tej temperaturze. A ja się teraz ciągle śmieję, że faktycznie się już kulam. Chwilę pochodzę i czuję, że biodra i miednica mnie bolą i potem drobię kaczym chodem

Widziałam, że pisałyście o rozstępach. Okazało się, że mi też brzuch rozorało, tylko że tego nie widziałam przez ten okropny brzuch
Mąż mi któregoś dnia wieczorem powiedział, że mam jakieś małe, a rano zauważyłam, że one nie są takie małe. A on mi tylko powiedział, że chciał dać mi jeszcze jeden beztroski dzień :brzyda l: Ale i tak pół dnia przeryczałam
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:25   #127
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

może mi tak wizazowa wrozka przepowie porod bo moja amelka cos nie chce wyjść, nie mam boli, wody nie odchodzą i nawet słynnego czopa nie przywitalam
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-29, 11:26   #128
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
no jakos cisza u nas już mnie to zaczyna stresowac
może Twoja Amelka będzie po prostu punktualna?
Nie stresuj się
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:29   #129
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
może mi tak wizazowa wrozka przepowie porod bo moja amelka cos nie chce wyjść, nie mam boli, wody nie odchodzą i nawet słynnego czopa nie przywitalam
to może ona weźmie cie z zaskoczenia po prostu? Jeszcze masz dwa dni wiec puki co sie nie stresuj kochana

a do mnie ciągle urywają sie telefony z zapytaniem "Czy już urodziłam"? Albo "czy jesteś w szpitalu, czy w domu "?Czuje sie czasem trochę uprzedmiotowiona Czy wy też tak macie???

Edytowane przez Moni 26
Czas edycji: 2014-07-29 o 11:34
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:32   #130
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47497846]Mi za to wczoraj fryzjerka powiedziała, że podziwia mnie w ciąży, w tej temperaturze. A ja się teraz ciągle śmieję, że faktycznie się już kulam. Chwilę pochodzę i czuję, że biodra i miednica mnie bolą i potem drobię kaczym chodem

Widziałam, że pisałyście o rozstępach. Okazało się, że mi też brzuch rozorało, tylko że tego nie widziałam przez ten okropny brzuch
Mąż mi któregoś dnia wieczorem powiedział, że mam jakieś małe, a rano zauważyłam, że one nie są takie małe. A on mi tylko powiedział, że chciał dać mi jeszcze jeden beztroski dzień :brzyda l: Ale i tak pół dnia przeryczałam [/QUOTE]

Ach te głupie rozstępy Mogliby cos na to cholerstwo wymyślić
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:32   #131
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

pozdrowienia od Amelki wizazowych mamusiek
P1060024zftr.jpg
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-29, 11:34   #132
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
to może ona weźmie cie z zaskoczenia po prostu? Jeszcze masz dwa dni wiec puki co sie nie stresuj kochana

a do mnie ciągle urywają sie telefony z zapytaniem "Czy już urodziłam"? Albo "czy jesteś w szpitalu, czy w domu "?
moni mam to samo powiedziałam ze jak urodze to dam znac
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:34   #133
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
pozdrowienia od Amelki wizazowych mamusiek
Załącznik 5748416
buahaha no niezła lalunia
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:37   #134
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
to bardzo czesto miałas, ja 2 razy dziennie, ja po leżeniu na boku przez 30 min nie mogłam potem wstać z łożka Na poczatku lubiłam, a potem mi przeszło, co za dużo to nie zdrowo
Ja miałam minimum 40 minut Czasem godzinę I zazwyczaj leżałam na plecach sobie Dopiero jak mała się nie ruszała to położna kazała się przekręcać na bok...

Ja cały czas patrzyłam na ten wykres czy mam jakieś skurcze i to serduszko mnie uspokajało

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

pati super pamiątka hehe
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:37   #135
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Witam sie w nowym wątku.
Nie ma bata! W tym juz musze urodzić, bo chodze jak lunatyk. Dzis pobudka o 2.20, obejrzałam dwa odcinki porodówki.. o 4 zasnełam na kanapie, a o 5.30 juz nie spałam Zasnełam na chwile, ale musiałam wstawać bo polozna byla rano.

PATI dzieki za wyjasnienie, kupiłam pyszne ciasteczka, ale nie zjadła ani jednego, za to ja jak nigdy mam dzis ochote na slodkie.

zVENUS ja robie tak samo, chodze po dywanie, tre stopami, czasem niezly dancing z tego wychodzi. Jakbym twista tanczyla

Mamuska niezlą masz opieke dla Natalki, bajki w tym wieku haha usmiałam sie.

Kasia trzymam kciuki za udaną cc

Polozna dzis udzieliła mi wyczerpujacy wyklad na temat kp. Nowoscia dla mnie jest to, ze dziecko nalezy karmic min 20min, nawet jak zasnie to je budzic. Przez pierwsze minuty leci nam sama woda, dopiero po jakims czasie produkuje sie tluste mleko, wiec jezeli bedziemy karmic krocej to dziecko bedzie nam wisiec na piersi calymi dniami, ono oczywiscie bedzie zadowolone, bo nie ma dla niego nic przyjemniejszego jak kontakt z mamą, ale to moze nas wykonczyc.
Tez nie nalezy sie poddawac,przez pierwsze 2 tyg nastawic sie na hardcore, ale jak przetrzymamy ten czas to bedzie jak na filmach
Aaa i jeszcze sie dowiedziałam, ze jak bede musiala dokarmiac malego mm lub karmic odciagnietym mlekiem, bo nie bedzie potrafil ciągnąć sutkow to karmic z plastikowego kubka lub strzykawki, jak dam odrazu butelke ze smoczkiem to moze sie nigdy nie nauczyc
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:38   #136
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
pozdrowienia od Amelki wizazowych mamusiek
Załącznik 5748416

buziaczki dla Amelki od wizażowych cioć
Niziutko już masz brzusio

Dokładnie ja też tak zawsze powtarzam, że jak urodzę to wszystkich poinformuję , a jak nie dam rady to sie małżonkiem wyręczę
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:40   #137
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Mala spi jeszcze, to postaram sie opisac porod.

No wiec wody odeszly mi o 15, jak akurat ucinalam sobie drzemke. Poczulam takie pult, wstalam i bach polalo sie na podloge... Zawolalam meza, on wpadl w panike,potem cos dopakowal do torby, a ja w tym czasie poszlam do wanny sie umyc i ogolic... No i ruszylismy do szpitala. Pod szpitalem okazalo sie,ze zapomnialam torebki z dokumentami i badaniami,mwiec z powrotem do domu, a potem znowu do szpitala...
W szpitalu polozna mnie przyjela, przyszedl moj gin, zbadal mnie. Rozwarcie mialam na 2 cm, na ktg skurcze sie w ogole nie pisaly, a mala tez cisza... No ale zadecydowal, ze na porodowke... Polozna na porodowce masakra, niemila, jak cholera, jakas opryskliwa i jakby miala w nosie wszystko...podpiela mi oksytocyne, zrobila lewatywe i powiedziala, ze skurczow nie ma, a zzo dopiero jak beda skurcze co ok. 2 minuty i take po 50 sekund... Najpierw przyszly skurcze co ok 8 minut, a nagle juz co 1,5 min. Maz poszedl jej powiedziec, a ona, ze mam isc podbprysznic, to mi ulzy...no to poszlam. Maz lal mnie woda, a ja zwijalam sie z bolu. Nie wiedzialam, co zrobic ze soba. Mialam skurcze, ktore promieniowaly az do krzyza i ud. Masakra. Mowilam mezowi, zeby szedl po mojego gina, ze nie dam rady, ze chce cc, ze nie urodze i juz. Bardzo mnie wspieral, kochany.
Skurcze mi sie zaczely o 17.50, a o 19 przyszla do mnie polozna i mowi, ze ona idzie do domu, bo jest zmiana i mam wyjsc, no to wyszlam. Przyszla kolejna polozna, baba taka konkretna, mnie juz wszytsko napierdzielalo... Zbadala mnie i mowi, ze nie ma bata na znieczulenie, bo mam rozwarcie na 8 cm. dala mi gaz, po ktorym najpierw zrobilo mi sie niedobrze. Ja wpadlam w panike z tym zzo, a ona sie zaczela na mnie drzec, ze mam oddychac,ze mysle tylko o sobie,ze co z dzieckiem itp. Spytalam ja czy moge klac, powiedziala, ze luz. Kolejne badanie za 3 minuty, a tu rozwarcie dycha. Kazala mi kleknac, zeby bylo latwiej, ale jak tylko kleknelam,ten bol ud normalnie mnie podcial, wiec wrocilam do lezenia. No wiec zaczelam przec, drzec sie jak opetana, rzucac miesem. Uwiesilam sie obiema rekami na mezu i o malo mu karku nie przetracilam,przy ka zdym ruchu go ciagnelam do siebie. Polozna sie na nnie darla, ze zle pre co bylo spoko,bo motywowalo. Przyszedl moj gin, poogladal, powiedzial,ze naciac trzeba i koniec, chociaz ona sie serio starala, zeby nie bylo trzeba. Dal mi znieczulenie, nacial i przy nastepnym parciu Mala wyszla. Jak polozna dzwonila po ekipe z noworodkow zanim jeszcze Hania wyszla, to juz wiedzialam,ze sie konczy cala akcja....ufff...
Dali mi ja na piersi, taki maly okruch. Maz sie poplakal ze wzruszenia, kochany, tak sie tez umeczyl przy tym. Ja bylam w szoku... Maz wzial mala na troszke, a mnie gin poszyl.. Urocze potem wrocila do mnie i te 2 godzinki sobie lezalysmy i sie przytulalysmy...ona jest taka maluska i cichutka. Jeszcze przepraszalam ta polozna i jej pomocnice, ze bylam taka beznadziejna i malo dzielna
Ogolnie skurcze zaczely sie o 17.50, a o 19.52 Hania sie urodzila.
Moj gin stwierdzil,ze jestem stworzona do rodzenia dzieci, skoro tak to poszlo i ze to moja przyszlosc... Ja jednak chyba wybiore inna sciezke kariery

Martwie sie o mala, ze miala siedziec jeszcze w brzuchu...ja nie umiem jej karmic, strasznie mnie to frustruje, boje sie,ze zostaniemy na tej cholernej butli, bo to kp kompletnie nie idzie a tak bardzo mi zalezy...
Wszyscy gadaja, ze jest wczesniakiem, ze musi jesc, przybierac. Ja to rozumiem, ale chce ja karmic, a nie umiem... I tak sie uparlam, zeby ja przystawiac przed butla, zeby ona sie uczyla ssac, a mi choc troche pobudzala laktacje, ale na razie moja laktacja to jakis zart i uparlam sie,ze sama karmie ja butla, a nie polozne.
Nie wiem, co robic z tymi piesiami, zeby cos tam ruszylo
super, że mała jest już z Wami

co do położnych to ja trafiłam na dwie zmiany, położne super babki

mnie laktacja ruszyła w sumie dopiero wczoraj, wcześniej mały niby w dzień się najadał, ale w nocy musieliśmy dokarmiać mm. Próbuj może laktatorem ściągać.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Mała po pierwszym ważenia po porodzie waży 2,5 kg.
Lekarz mówi ze mało waga spadała i ze to bardzo dobrze bo spada nawet do 1 kg w pierwszej dobie
Franiowi też spadła, podobno to normalne

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
kasia_ruda - dopisz mi na liście zamiast dziewczynka - Iga...chyba sie juz nie zmieni...mam nadzieję wyslę Ci też pw żebys nie zapomniała.
piękne imię, też mieliśmy takie wybrane dla dziewczynki

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Trzymamy kciuki!! Wiesz, że na wizazanki zawsze mozesz liczyc

Przeciez nam się tylki poodparzajaod tych podpasek. Masakra, ja id wielu lat uzywam tamponow. Zalozylam podpaske tylko podczas pobytu w szpitalu bo mi kazali. Oczywiście bylam nie przygotowana i tz musial mi kupic. Biedny poszedł do apteki i musial wypowiedzieć TO SLOWO. Napewno to bylo dls niego przeżycie
Ale ja tu ubolewam nad dorosłymi kobietami, a przecież te buedne dzieciateczka cały czas pupy maja w pampersach. Biedactwa. A co sądzicie, zeby takiego malenkiego dzieciaczka w upalne dni polozyc na jakas godzinke bez pieluszki? Moznaby hylo kilka pieluch tetrowych podlozyc zeby nie zabrudzic materaca. Czy to zly pomysl? Bo ja po takiej masakrze z podpaskami marzy abym zeby triche pooddychac.
-
my właśnie małego od czasu do czasu zostawiamy bez pieluszki


angcyb witaj
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:40   #138
anius_7
Wtajemniczenie
 
Avatar anius_7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 365
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

ButterBear, dzięki za opis porodu. Ja bardzo lubię czytać te opisy, chociaż mnie trochę stresują Zazdroszczę szybkiej akcji porodowej. A za kp trzymam mocne kciuki! Spróbuj może tych herbatek na pobudzenie laktacji i dużo pij. U mnie na sr zalecali picie nawet 5 litrów płynów przy karmieniu piersią


Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
Załącznik 5748303

Poszłam zjeść śniadanie wracam a położna mowi ze mała płakała to puściła jej bajkę ona ma dopiero 5 dni takie rzeczy to chyba tylko w angli
ale numer! ale Natalce chyba się podoba z tego co widzę

Witam nową mamusię fajnie, że zdecydowałaś się do nas dołączyć

Do mnie dziś przyszły koszule do szpitala i mam dylemat. Te do karmienia wzięłam M-ki i są takie dość opięte. Wiem, że brzuszka trochę zgubię po porodzie, ale znowu biust to chyba jeszcze urośnie i nie wiem czy je wymienić czy zostawić... Nigdy się nie lubiłam bawić w odsyłanie, ale z drugiej strony jak mi się cycole nie zmieszczą to będzie nie za fajnie
__________________

anius_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:41   #139
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Witam sie w nowym wątku.
Nie ma bata! W tym juz musze urodzić, bo chodze jak lunatyk. Dzis pobudka o 2.20, obejrzałam dwa odcinki porodówki.. o 4 zasnełam na kanapie, a o 5.30 juz nie spałam Zasnełam na chwile, ale musiałam wstawać bo polozna byla rano.

PATI dzieki za wyjasnienie, kupiłam pyszne ciasteczka, ale nie zjadła ani jednego, za to ja jak nigdy mam dzis ochote na slodkie.

zVENUS ja robie tak samo, chodze po dywanie, tre stopami, czasem niezly dancing z tego wychodzi. Jakbym twista tanczyla

Mamuska niezlą masz opieke dla Natalki, bajki w tym wieku haha usmiałam sie.

Kasia trzymam kciuki za udaną cc

Polozna dzis udzieliła mi wyczerpujacy wyklad na temat kp. Nowoscia dla mnie jest to, ze dziecko nalezy karmic min 20min, nawet jak zasnie to je budzic. Przez pierwsze minuty leci nam sama woda, dopiero po jakims czasie produkuje sie tluste mleko, wiec jezeli bedziemy karmic krocej to dziecko bedzie nam wisiec na piersi calymi dniami, ono oczywiscie bedzie zadowolone, bo nie ma dla niego nic przyjemniejszego jak kontakt z mamą, ale to moze nas wykonczyc.
Tez nie nalezy sie poddawac,przez pierwsze 2 tyg nastawic sie na hardcore, ale jak przetrzymamy ten czas to bedzie jak na filmach
Aaa i jeszcze sie dowiedziałam, ze jak bede musiala dokarmiac malego mm lub karmic odciagnietym mlekiem, bo nie bedzie potrafil ciągnąć sutkow to karmic z plastikowego kubka lub strzykawki, jak dam odrazu butelke ze smoczkiem to moze sie nigdy nie nauczyc
Patrycja, ale to u Ciebie była midwife czy ta health visitor?
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:42   #140
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
pozdrowienia od Amelki wizazowych mamusiek
Załącznik 5748416
heee swietnie
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:43   #141
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez angcyb Pokaż wiadomość
Witam się po cichutku...
hej hej! Super, że zdecydowałaś się dołączyć! A piszesz fajnie i poprawie, więc nie wiem o co kaman

Pati ale fajne zdjęcie! A zaczęłaś wykurzanie? Ja mam TP na piątek. I wiecie co, mam wizytę w czwartek, termin na piątek i wtedy konczy mi się zwolnienie. A co jak nie urodzę?

Pogoda jest straszna..aż mi żal dziecka, że musi wychodzić na taki upał..
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:44   #142
anius_7
Wtajemniczenie
 
Avatar anius_7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 365
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
pozdrowienia od Amelki wizazowych mamusiek
Załącznik 5748416
super i też pozdrawiamy Amelkę! Niech się powoli zbiera "do wyjścia"
__________________

anius_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:45   #143
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
ButterBear, dzięki za opis porodu. Ja bardzo lubię czytać te opisy, chociaż mnie trochę stresują Zazdroszczę szybkiej akcji porodowej. A za kp trzymam mocne kciuki! Spróbuj może tych herbatek na pobudzenie laktacji i dużo pij. U mnie na sr zalecali picie nawet 5 litrów płynów przy karmieniu piersią



ale numer! ale Natalce chyba się podoba z tego co widzę

Witam nową mamusię fajnie, że zdecydowałaś się do nas dołączyć

Do mnie dziś przyszły koszule do szpitala i mam dylemat. Te do karmienia wzięłam M-ki i są takie dość opięte. Wiem, że brzuszka trochę zgubię po porodzie, ale znowu biust to chyba jeszcze urośnie i nie wiem czy je wymienić czy zostawić... Nigdy się nie lubiłam bawić w odsyłanie, ale z drugiej strony jak mi się cycole nie zmieszczą to będzie nie za fajnie
W koszulce to praktycznie będziesz po porodzie to myśle że będzie ok jak brzuszek zniknie...No chyba że nastawiasz sie leżeć przed porodem Ale jak sie poczujesz lepiej to wymień na większe, skoro, aż tak sa opiete...
Ja w M sie topie, mimo brzuszka, ale już tak zostawie Wole troszkę luźniejsza
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:45   #144
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
hej hej! Super, że zdecydowałaś się dołączyć! A piszesz fajnie i poprawie, więc nie wiem o co kaman

Pati ale fajne zdjęcie! A zaczęłaś wykurzanie? Ja mam TP na piątek. I wiecie co, mam wizytę w czwartek, termin na piątek i wtedy konczy mi się zwolnienie. A co jak nie urodzę?

Pogoda jest straszna..aż mi żal dziecka, że musi wychodzić na taki upał..
No jak to co? Do roboty!
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:49   #145
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
hej hej! Super, że zdecydowałaś się dołączyć! A piszesz fajnie i poprawie, więc nie wiem o co kaman

Pati ale fajne zdjęcie! A zaczęłaś wykurzanie? Ja mam TP na piątek. I wiecie co, mam wizytę w czwartek, termin na piątek i wtedy konczy mi się zwolnienie. A co jak nie urodzę?

Pogoda jest straszna..aż mi żal dziecka, że musi wychodzić na taki upał..
witaj w klubie, ja tez w czwartek mam wizytę O patrz o tym nie pomyślałam, ja też mam do dnia porodu, ale jakos wcześniej nie myślałam o tym, że do tej pory nie urodzę, ale po woli zaczynam taka opcje brać pod uwage, niestety

a tak myślę sobie, ze nasze brzdące może chca pojawić sie punktualnie po prostu a my robimy wszystko, aby je wykurzyc a im tak dobrze w naszych brzuszkach i tyle

Edytowane przez Moni 26
Czas edycji: 2014-07-29 o 11:51
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:53   #146
agatka553
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 890
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Witajcie dziewczyny
Staram się Was podczytywać, ale za bardzo mi to nie wychodzi i nie nadążam za Wami.
Od kilku dni czuję się fatalnie, prawie co wieczór mam ataki tej nieszczęsnej mojej kolki i wtedy boli jak cholera. Nawet już nospę na tym etapie nie mogę zażywać, więc tylko wywoływanie wymiotów mnie ratuje, ale przy tym się tyle namęczę, że mam już wszystkiego naprawdę dość.

Gratulację dla wszystkich szczęśliwych mamusiek, czyli: KAMILAST, KROOPKA, ZACZAROWANADLANIEGO, MAMAMARTA2010, 88NATKA, BUTTERBEAR.

Bardzo Wam zazdroszczę, że macie już to za sobą i macie swoje pociechy już po tej stronie brzuszka.

Ja po wczorajszej wizycie dowiedziałam się tylko tyle, że zaczyna się robić rozwarcieale co to znaczy, że już nie mam szyjki?? i w czwartek mam kolejną wizytę, bo moja gin idzie na urlop i chce sprawdzić jak postępuje to rozwarcie, aha i powiedziała mi o ile nie urodzę do czwartku, ale ja nic niepokojącego nie czuję. Jestem tym wszystkim tak zmęczona, że nawet jej o nic nie pytałam. Mam straszny kryzys psychiczny i o wszystko beczę, chcę sobie znaleźć zajęcie na siłę żeby o tym wszystkim nie myśleć i dziś pół godziny ryczałam nawet o to że mi zakrętka do słoika nie pasuje.

Aha i witam się w nowym wątku H4linka i kasia_ruda super robota...dziękujęmy

I jutro zaczynam 40 tydzień, ale nie wiem czy się cieszyć czy się bać, bo jak czytam te opisy porodów to ryczę, ale też nie wiem czemu czy z przerażenia czy z zazdrości, że macie to już za sobą czy z Waszego szczęścia
agatka553 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:54   #147
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
No jak to co? Do roboty!
a wiesz, że mogę iść? Chociaż pewnie tak bym się umęczyła, że po 8h bym już urodziła

Moni, to musimy się wypytać na wizycie co i jak.

A przypomniało mi się, że dostałam wczoraj smsa od MamaMarty:

Cytat:
Hej to znow ja, nie mam dostepu do Internetu,a jestem B.ciekawa co u Was Mamuski! U nas dobrze,mleko jest, Szymon ma dzisiaj dzien spiocha,ja juz smigam, krocze nic nie boli bo nie mam szwow za to kosc guziczna znow boli bardzo ale z dnia na dzien jest coraz lepiej pozdrawiam i kciuki za reszte Mamus!
Jagusia jak się dziś czujesz?
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-07-29, 11:54   #148
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

anius ja bym na Twoim miejscu wymieniła jak Ci niewygodnie, od razu tego brzucha nie stracisz a jednak komfort najważniejszy No i Ty jednak jeszcze masz dużo czasu do terminu to brzuszek może jeszcze urosnąć a nie wiesz czy czasem nie trafisz do szpitala przed porodem


Ja znowu kupiłam M-ki ale wymieniłam na S-ki bo mi były luźne już teraz w brzuszku a co dopiero po porodzie

A i ja mam takie koszule:

http://allegro.pl/dyskretna-ciazowa-...398920956.html

Polecam baaaardzo Wygodnie się wykłada cycka ale też nic nie wylatuje niepotrzebnie

No i jest bardzo ładna, wygląda jak sukienka
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:55   #149
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Moje dziecko jest od wczoraj strasznie aktywne. A nuż coś wykombinuje.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 11:57   #150
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
a wiesz, że mogę iść? Chociaż pewnie tak bym się umęczyła, że po 8h bym już urodziła

Moni, to musimy się wypytać na wizycie co i jak.

A przypomniało mi się, że dostałam wczoraj smsa od MamaMarty:



Jagusia jak się dziś czujesz?

no właśnie, a może zgłosić sie do szpitala w dniu porodu i juz od nich ciagnać zwolnienie????
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 12:42:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.