Mamusie kwietniowe - część V :-) - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-08, 08:36   #121
duchaa123
Wtajemniczenie
 
Avatar duchaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

No niestety takie byla zalecenia zeby tyle nie jadl dla mnie tez to bylo niepojete ale jak trzeba bylo to trzeba Adrianek byl wtedy silnym dzieciaczkiem i byl bardzo dzielny . Co do tesciowek wspolczuje wam tych zlych relacji dzieki Bogu ze trafilam na dobra tesciowa nie mam do niej zastrzeżeń no moze tylko troche jest za bardzo nadopiekuncza. To juz jest szczegol lepsze to niz wcale by sie nie interesowala , duzo mi i mezowi pomaga tesc zreszta tez . Ogolnie wspaniali ludzie
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata"

Adrian 13.05.2013 r Gabriela 13.04.2016 r
duchaa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:37   #122
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Lulka ja podejrzewam ze u mojego meza tez w pewnym sensie o to chodzi, choc bardziej o to ze on pedantem jest a nie wszyscy odkurzaja i myja podlogi czesto mowi ze niecierpi chodzic u kogos na boso bo mu sie wszystko co nieposprzatane do stop przykleja wiec jak juz latem sciagnie swoje lekkie obuwie to w domu od razu mycie stop ... Chyba sie chlop brzydzi najzwyczajniej w swiecie jesienia/zima nie ma z tym problemu bo po powrocie do domu skarpetki laduja od razu w koszu na pranie

No widzisz, chociaż on mnie rozumie

Cytat:
Napisane przez justyna_fli Pokaż wiadomość
No roku brakuje, tak jak ktoras pisala dzieki
A i Poli mi wyslala jak zamknac stary watek a mi sie nie wyswietla opcja pw do tej moderatorki chyba sie nie nadaje jednak do takich zadan
A w ogole to mam podly humor bo jutro mam wizyte w sprawie mojej fobii porodowej i sie mega stresuje do tego spinka z mezem, nawet juz nie bede pisac o co bo padniecie i caly wieczor w

To nic, kto ma się domyślić o co chodzi ten się domyśli, a to mogło się każdemu przytrafić

Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
tabaska pod warunkiem, że będzie prasowała w swoim domu, a nie w moim
madziara, na twoich teściów to szkoda słów, na twoim miejscu to już bym się chyba przynajmniej do porodu do nich nie odezwała. Co za buraki, no aż mi się ciśnienie podniosło.
Moja teściowa za to co mnie widzi to z łapami leci do brzucha grr nie znoszę tego, ale niech ma, wiem, że jej się wnuczka marzyła.

Moja mama tez marzyła o wnuczce

Cytat:
Napisane przez patryska0804 Pokaż wiadomość
Eeee to widze ze nie tylko ja tam mam...


no dokladnie...

moja tesciowa tez mowi na Dominika TO i czasami jeszcze dodaje GOWIENKO. np dzisiaj NO TO MALE GOWIENKO TO DO PAWLA PODOBNE...

mam pytanie do Was...
mam podwyzszone LEUKOCYTY norma jest do 10 a ja mam 13,30
HEMATOKRYT 33,7 norma 38
NEUTROCYTY 79 norma do 70
LIMFOCYTY 16 norma od 25
czy to cos nanic??


No ten wynik świadczy o tym, że masz jakiś stan zapalny.. Ja mam leukocyty prawie 10, ale niby w ciązy zawsze sa podwyższone


Jestem podjarana bo przyjechało moje łóżeczko dla Bartoszka
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:39   #123
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Jestem podjarana bo przyjechało moje łóżeczko dla Bartoszka
Super! To czekamy na fotki ☺
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:42   #124
duchaa123
Wtajemniczenie
 
Avatar duchaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Wszystko jest do przezycia w takich sytuacjach nie mozna sie poddawac i zalamywac w takiej chwili dziecko jest najwazniejsze , a czego sie nie robi dla naszych skarbow mimo mlodego wieku mialam wtedy 19 lat dawalam z siebie wszystko i pokazalam wszystkim ze mloda mama tez jest odpowiedzialna i kochajaca swoje dziecko nad zycie . i trzeba byc gotowym na wszystko
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata"

Adrian 13.05.2013 r Gabriela 13.04.2016 r
duchaa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:43   #125
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Ja jestem z Bytomia no i osobiście też nie polecilabym tego szpitala nikomu. Ani do porodu ani jakiekolwiek innego zabiegu...
Nas tam pediatra skierowała, zresztą koleżanka tam z synem jeździła ale tylko krótkie wizyty (nie pamiętam dlaczego) i sobie zawsze chwaliła. Także chyba zależy kto z czym i na jaki dokładnie oddział trafi...:/ Ja drugi raz na pewno bym tam nie pojechała!

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość

Jestem podjarana bo przyjechało moje łóżeczko dla Bartoszka
No to koniecznie się pochwal jak je złożycie.

Miłego dnia życzę, spadam do zajęc domowych ;p
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:46   #126
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Ale miałam fatalną noc Za wcześnie się widać pochwaliłam, że lepiej sypiam. Dziś miałam za ciasno - poważnie rozważam odesłanie już na stałe tż na kanapę, bo jak byliśmy chorzy to tam spał i mnie mniej męczyło odwracanie, zmienianie pozycji, itp. Łydki mi znów cierpły i w ogóle beznadzieja. Rano jak tż robił zastrzyk to zabolało tak mega mocno, że poleciała qwa - od razu wyobraziłam sobie siebie na porodówce ciskającą wulgaryzmami Tż wyszedł do pracy życząc mi troskliwie, żebym jeszcze usnęła. Usnęłam i obudził mnie sen, że on mnie zdradza Mam spuchnięte oczy, z opryszczki wargę jak po botoksie, a dziś czekam na kurierów haha.

Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość
Nie wiem co ich opętało, zanim byłam w ciąży to wszystkim się interesowali. Teraz dzwonią codziennie do tż na chwilę, a głównym pytaniem jest to, co jadł na obiad.
A może oni są z tych właśnie, co boją się zapeszać i dlatego ignorują temat?
Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Ineso hah! Wiesz, że to <3 pojawiło się przeze mnie? Bo zobaczyłam na innym wątku, ze mają takie śliczne serduszko w tytule i też takie chciałam zrobić - ale nie potrafiłam! Myślałam, że trzeba wpisać <3 i wtedy się pojawi a tu DUPA
I nie mogłam potem już znaleźć opcji edycji tytułu wątku.
Także, też się cieszę, że znikło bo też ciągle mi sie mieszało jak widziałam tą trójkę no i wkurzałam się na siebie, że nie umiałam tego serduszka zrobić
Też mnie zastanawia jak wizażanki robią te serduszka, i jest kilka innych symboli jeszcze. Ja kiedyś coś w podpisie próbowałam zdziałać i klops.

Coś mi wcięło cytowania.......

Wyniki badań

Nie pamiętam która to wklejała? Nie wiem jak hematokryt - mój gin przy takim nie panikuje, ale dziewczyny chyba biorą żelazo przy takich wynikach? Pozostałe są ok. Leukocyty ważne, ale w ciąży często są trochę podwyższone - ja mam podobny wynik cały czas.

BLW
Też wcześniej o tym nie słyszałam. Zastanawia mnie czy dziecko jednak przez to nie stanie się zbyt grymaśne? I trzeba będzie cudować z karmieniem? Np. pójdziemy w gości a jemu nic nie będzie pasowało. Piszę to z takiej perspektywy, że u mnie w domu jak byłam dzieckiem to jadłam wszystko - pewnie nie wszystko chętnie, ale nie mam żadnej traumy, że mnie zmuszano. Jedyna rzecz - gotowane pory w zupie - do dziś tego nie zjem, ale tata mi przecierał. Myślę, że dzięki temu jem wszystko i w ogóle mam szacunek do jedzenia i włożonej pracy w przygotowanie go. Szlag mnie trafia jak widzę od lat różne rodzinne dzieciaki, które wydziwiają przy stołach, robią afery, a babcia leci i gotuje trzecią zupę z kolei. Nie chciałabym, żeby moje dziecko tak miało
Druga rzecz - finansowa Tak sobie myślę, że pewni musiałabym dziecku na początku kupować jakieś eko warzywa i mięso, więc drogo a jak on jeszcze większość pierd.... na podłogę? Masakra. Tak wstępnie to pasuje mi koncepcja (i mam wrażenie, że dużo moich koleżanek tak robi) że daję kaszkę czy zmiksowaną zupkę, ale dodatkowo dla poznawania smaków wcześnie wprowadzam po kilka kawałków marchewki itp.

Buty w domu
Bynajmniej nie chcę tu robić zamieszania, ale nie wiem czy wiecie, ale zgodnie z wytycznymi savoir vivre to własnie wymóg ściągania jest brakiem kultury i szacunku. Tak samo proponowanie kapci, w których ktoś już chodził
Ale savoir vivre to dla bufonów co mają służbę do sprzątania

Ja nawet ściągam u kogoś, jak jestem proszona żeby wejść w butach, nawet latem. Nie lubię chodzić w butach po domu, tym bardziej że ja mam takie odruchy podwijania stopy na krzesło, opierania gdzieś.
I mnie zawsze działa wyobraźnia - od razu widzę co i kto wniósł na podeszwach Nawet w serialach czasem nie mogę się przez to skupić, jak widzę te buciory na kanapie
Jak bym miała problem z jakimś częstym gościem, który włazi w butach, zwłaszcza w zimie to też bym w końcu bezpardonowo zaproponowała kapcie - ale kupiłabym specjalnie dla tej osoby, żeby i nie miała obaw że coś złapie, i zrozumiała, że skoro specjalnie dla niej kupiłam to jest to problem.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:48   #127
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Ja jestem z Bytomia no i osobiście też nie polecilabym tego szpitala nikomu. Ani do porodu ani jakiekolwiek innego zabiegu...
a gdzie zamierzasz rodzic?
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:51   #128
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
a gdzie zamierzasz rodzic?
W Mysłowicach, tam pracuje mój gin.
Może nie jest to najnowocześniejszy szpital, nie ma wyglądu. Ale lezalam już tam w ciąży i byłam bardzo zadowolona. Opieka super.
Poza tym mają gaz i zzo, no i aktywna porodowke z wanna. ☺
Słyszałaś coś o tym szpitalu?
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:53   #129
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Ale miałam fatalną noc Za wcześnie się widać pochwaliłam, że lepiej sypiam. Dziś miałam za ciasno - poważnie rozważam odesłanie już na stałe tż na kanapę, bo jak byliśmy chorzy to tam spał i mnie mniej męczyło odwracanie, zmienianie pozycji, itp. Łydki mi znów cierpły i w ogóle beznadzieja. Rano jak tż robił zastrzyk to zabolało tak mega mocno, że poleciała qwa - od razu wyobraziłam sobie siebie na porodówce ciskającą wulgaryzmami Tż wyszedł do pracy życząc mi troskliwie, żebym jeszcze usnęła. Usnęłam i obudził mnie sen, że on mnie zdradza Mam spuchnięte oczy, z opryszczki wargę jak po botoksie, a dziś czekam na kurierów haha.


A może oni są z tych właśnie, co boją się zapeszać i dlatego ignorują temat?

Też mnie zastanawia jak wizażanki robią te serduszka, i jest kilka innych symboli jeszcze. Ja kiedyś coś w podpisie próbowałam zdziałać i klops.

Coś mi wcięło cytowania.......

Wyniki badań

Nie pamiętam która to wklejała? Nie wiem jak hematokryt - mój gin przy takim nie panikuje, ale dziewczyny chyba biorą żelazo przy takich wynikach? Pozostałe są ok. Leukocyty ważne, ale w ciąży często są trochę podwyższone - ja mam podobny wynik cały czas.

BLW
Też wcześniej o tym nie słyszałam. Zastanawia mnie czy dziecko jednak przez to nie stanie się zbyt grymaśne? I trzeba będzie cudować z karmieniem? Np. pójdziemy w gości a jemu nic nie będzie pasowało. Piszę to z takiej perspektywy, że u mnie w domu jak byłam dzieckiem to jadłam wszystko - pewnie nie wszystko chętnie, ale nie mam żadnej traumy, że mnie zmuszano. Jedyna rzecz - gotowane pory w zupie - do dziś tego nie zjem, ale tata mi przecierał. Myślę, że dzięki temu jem wszystko i w ogóle mam szacunek do jedzenia i włożonej pracy w przygotowanie go. Szlag mnie trafia jak widzę od lat różne rodzinne dzieciaki, które wydziwiają przy stołach, robią afery, a babcia leci i gotuje trzecią zupę z kolei. Nie chciałabym, żeby moje dziecko tak miało
Druga rzecz - finansowa Tak sobie myślę, że pewni musiałabym dziecku na początku kupować jakieś eko warzywa i mięso, więc drogo a jak on jeszcze większość pierd.... na podłogę? Masakra. Tak wstępnie to pasuje mi koncepcja (i mam wrażenie, że dużo moich koleżanek tak robi) że daję kaszkę czy zmiksowaną zupkę, ale dodatkowo dla poznawania smaków wcześnie wprowadzam po kilka kawałków marchewki itp.

Buty w domu
Bynajmniej nie chcę tu robić zamieszania, ale nie wiem czy wiecie, ale zgodnie z wytycznymi savoir vivre to własnie wymóg ściągania jest brakiem kultury i szacunku. Tak samo proponowanie kapci, w których ktoś już chodził
Ale savoir vivre to dla bufonów co mają służbę do sprzątania

Ja nawet ściągam u kogoś, jak jestem proszona żeby wejść w butach, nawet latem. Nie lubię chodzić w butach po domu, tym bardziej że ja mam takie odruchy podwijania stopy na krzesło, opierania gdzieś.
I mnie zawsze działa wyobraźnia - od razu widzę co i kto wniósł na podeszwach Nawet w serialach czasem nie mogę się przez to skupić, jak widzę te buciory na kanapie
Jak bym miała problem z jakimś częstym gościem, który włazi w butach, zwłaszcza w zimie to też bym w końcu bezpardonowo zaproponowała kapcie - ale kupiłabym specjalnie dla tej osoby, żeby i nie miała obaw że coś złapie, i zrozumiała, że skoro specjalnie dla niej kupiłam to jest to problem.

Nie pamietam czy masz juz dziecko czy nie...ale wnioskuje, ze nie. Uwierz mi, jak ci dzieciak nie bedzie chciał jeść to będziesz na głowie stawać zeby zjadł chocbys miała i 5 zup gotowac... Łatwo jest mowić i oceniać
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:58   #130
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Patulinka pochwal sie lozeczkiem jak zlozycie

To moje swędzenie to raczej nie rozstępy bo wieczorem.zaczelo swędzieć mnie wszystko i jak się obudzilam to nadal swedzi-masakra. Biore od 3 dni globulki clotrimazolum -mysle ze moze od tego, oby to nie byla jakas cholestaza czy cos:/
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:59   #131
justyna_fli
Zadomowienie
 
Avatar justyna_fli
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hants
Wiadomości: 1 279
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Dziewczyny do kogo pisac w sprawe zamkiecia starego watku?? Do tej Moony sie nie da a i widze ze neta sie odnalazla
Patryska masakra co za tesciowa
madziara Twoi tesciowie nie lepsi... Przykro ze tak sie zachowuja, oby po narodzinach Ewci zmadrzeli
Za dwie godziny mam to spotkanie odnosnie porodu... Bosz jak sie boje
__________________
Ślub 16.08.2014
Pawełek 05.04.2016
26.12.2017
Dawidek 31.10.2018
justyna_fli jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-08, 09:01   #132
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Patulinka pochwal sie lozeczkiem jak zlozycie

To moje swędzenie to raczej nie rozstępy bo wieczorem.zaczelo swędzieć mnie wszystko i jak się obudzilam to nadal swedzi-masakra. Biore od 3 dni globulki clotrimazolum -mysle ze moze od tego, oby to nie byla jakas cholestaza czy cos:/
Kochana to lulce przyszło łóżeczko :P
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:05   #133
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Patulinka pochwal sie lozeczkiem jak zlozycie

To moje swędzenie to raczej nie rozstępy bo wieczorem.zaczelo swędzieć mnie wszystko i jak się obudzilam to nadal swedzi-masakra. Biore od 3 dni globulki clotrimazolum -mysle ze moze od tego, oby to nie byla jakas cholestaza czy cos:/


To mi przyszło Na pewno się pochwale

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
W Mysłowicach, tam pracuje mój gin.
Może nie jest to najnowocześniejszy szpital, nie ma wyglądu. Ale lezalam już tam w ciąży i byłam bardzo zadowolona. Opieka super.
Poza tym mają gaz i zzo, no i aktywna porodowke z wanna. ☺
Słyszałaś coś o tym szpitalu?

Brzmi bardzo dobrze. U mnie jest tylko gaz, nie ma znieczulenia, bo brak anestezjologa, dlatego jak zdązę to jade do innego szpitala...
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:08   #134
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
Nie pamietam czy masz juz dziecko czy nie...ale wnioskuje, ze nie. Uwierz mi, jak ci dzieciak nie bedzie chciał jeść to będziesz na głowie stawać zeby zjadł chocbys miała i 5 zup gotowac... Łatwo jest mowić i oceniać
Może to w tej formie faktycznie zabrzmiało jak łatwa ocena, ale nie o to mi chodziło, przepraszam jeśli kogoś uraziłam.
Ale może Ty piszesz o jakiejś innej, skrajnej sytuacji. Jeżeli dziecko je słodycze, podjada chipsy ze stołu - to wg mnie grymasi a nie ma problemy z jedzeniem. To o czym pisałam to właśnie takie przypadki - rodzice się zgadzają na ,,kilka chipsów" na to, na siamto z wytłumaczeniem, że dziecko musi wszystko popróbować a potem nie dziwne, że jak mu niezbyt zupa pasuje to grymasi - bo nie jest głodne, więc może sobie pozwolić.
Szczerze, to nie słyszałam w najbliższym otoczeniu o prawdziwym przypadku problemów z jedzeniem, więc faktycznie z mojego punktu widzenia to nie jest to zbyt powszechny problem. Mam jedną koleżankę z dzieckiem, które jest ciągle mocno poniżej centylów - ale to też wygląda tak, że karmi go bezwartościowymi danonkami i kilkoma rodzajami słodyczy, które on zawsze chętnie zje.


Hubiworld
W końcu ktoś mi odpisał w sprawie tych pokrowców na przewijak - że nie będą pasować na żaden inny
Napisałam też w sprawie przesyłki, bo mi przy zamówieniu za ponad 200zł wyszło 18zł, uważam że to sporo.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Cytat:
Napisane przez justyna_fli Pokaż wiadomość
Dziewczyny do kogo pisac w sprawe zamkiecia starego watku?? Do tej Moony sie nie da a i widze ze neta sie odnalazla
Na początku każdego podforum jest info, kto jest moderatorem - ja zawsze pisałam do wszystkich tych osób
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:09   #135
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Oj przepraszam za pomyłkę, wybaczcie dziewczyny
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-08, 09:10   #136
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

kurcze justyna sprawdziłam i ja do Moony pisałam... więc nie wiem do kogo jak nie do niej
ja jestem dziwak jedzeniowy, chłop jeszcze gorszy, więc obstawiam cyrki przy jedzeniu mi do dzisiaj babcia gotuje osobne obiady jak u nich jestem u mnie w domu rodzinnym to nieraz 4 różne obiady były, ja inny, mama inny, siostra inny, a ojciec sobie odgrzewał to co zalegało w lodówce. Teraz jak mieszkamy sami z chłopem to też często jemy zupełnie coś innego. Na pewno bym nie chciała dziecka zmuszać do jedzenia czegoś, czego nie lubi, mnie nikt nie zmuszał i jestem za to wdzięczna. Chłop za to był zmuszany i do dzisiaj nie mogę nawet ugotować kalafiora w domu, bo mu niedobrze od samego zapachu.
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:10   #137
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Hubiworld
W końcu ktoś mi odpisał w sprawie tych pokrowców na przewijak - że nie będą pasować na żaden inny
Napisałam też w sprawie przesyłki, bo mi przy zamówieniu za ponad 200zł wyszło 18zł, uważam że to sporo.
Faktycznie sporo. Ja się dopiero zbieram do zamówienia ale wiem ze już dziewczyny zamawialy u Hubiworld.
Może któraś powie ile wyszło za przesyłkę przy jakiej kwocie zamówienia? ☺
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:10   #138
annihilate
Rozeznanie
 
Avatar annihilate
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 588
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość

No ten wynik świadczy o tym, że masz jakiś stan zapalny.. Ja mam leukocyty prawie 10, ale niby w ciązy zawsze sa podwyższone
Oj nie strasz jej taki wynik MOŻE świadczyć o stanie zapalnym, ale nie musi.
info z pierwszego wyszukiwania google:
» Leukocyty, krwinki białe (L, WBC)

Norma dla kobiet: 4–10 tys./mikrolitr
w ciąży: 10–15 tys./mikrolitr
Leukocyty to komórki, które powstają w szpiku kostnym i w tkance limfatycznej. Występuje pięć rodzajów tych komórek. Są to: neutrofile, eozynofile, bazocyty, monocyty i limfocyty. Główną funkcją leukocytów jest obrona organizmu przed mikroorganizmami chorobotwórczymi. W ciąży następuje fizjologiczny wzrost wartości leukocytów. Podobnie jest podczas porodu, w stresie, po posiłku oraz wysiłku fizycznym. Patologiczny wzrost leukocytów występuje w procesach zapalnych, zakażeniach, przy uszkodzeniach tkanek, w chorobach nowotworowych. Wartości poniżej normy mogą świadczyć o chorobach hematologicznych.
__________________
MIKOŁAJ 12.11.2014

PIOTR 08.04.2016
annihilate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:12   #139
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez annihilate Pokaż wiadomość
Oj nie strasz jej taki wynik MOŻE świadczyć o stanie zapalnym, ale nie musi.
info z pierwszego wyszukiwania google:
&raquo; Leukocyty, krwinki białe (L, WBC)

Norma dla kobiet: 4–10 tys./mikrolitr
w ciąży: 10–15 tys./mikrolitr
Leukocyty to komórki, które powstają w szpiku kostnym i w tkance limfatycznej. Występuje pięć rodzajów tych komórek. Są to: neutrofile, eozynofile, bazocyty, monocyty i limfocyty. Główną funkcją leukocytów jest obrona organizmu przed mikroorganizmami chorobotwórczymi. W ciąży następuje fizjologiczny wzrost wartości leukocytów. Podobnie jest podczas porodu, w stresie, po posiłku oraz wysiłku fizycznym. Patologiczny wzrost leukocytów występuje w procesach zapalnych, zakażeniach, przy uszkodzeniach tkanek, w chorobach nowotworowych. Wartości poniżej normy mogą świadczyć o chorobach hematologicznych.


No nie musi, to może być od zęba czy coś
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-08, 09:13   #140
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
W Mysłowicach, tam pracuje mój gin.
Może nie jest to najnowocześniejszy szpital, nie ma wyglądu. Ale lezalam już tam w ciąży i byłam bardzo zadowolona. Opieka super.
Poza tym mają gaz i zzo, no i aktywna porodowke z wanna. ☺
Słyszałaś coś o tym szpitalu?
nie, nic nie słyszałam. Znajoma z Mysłowic rodziła w Katowicach u Bonifratrów.
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:15   #141
justyna_fli
Zadomowienie
 
Avatar justyna_fli
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hants
Wiadomości: 1 279
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Ineso na poczatku czyli gdzie? Ja jestem ciemna z tym forum...
__________________
Ślub 16.08.2014
Pawełek 05.04.2016
26.12.2017
Dawidek 31.10.2018
justyna_fli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:15   #142
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Justyna nastaw sie pozytywnieja mam dobre przeczucie

Maz mi wlasnie napisal ze zle sie czuje juz wczoraj tablety na gardlo bral...boze jak sie boje. Ja tak okropnie przechodze kazda infekcje a co dopiero jakas grype czy angine w ciazy
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:18   #143
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Justyna pisalas ze neta sie odnalazla? Cos przeoczylam? Wyslalam jej wczoraj wiadomość prywatna, ale nic nie dostałam od niej.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Ahh i jeszcze proszę o podsuniecie mi wieku do przodu na 1 stronie
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-08, 09:20   #144
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Może to w tej formie faktycznie zabrzmiało jak łatwa ocena, ale nie o to mi chodziło, przepraszam jeśli kogoś uraziłam.
Ale może Ty piszesz o jakiejś innej, skrajnej sytuacji. Jeżeli dziecko je słodycze, podjada chipsy ze stołu - to wg mnie grymasi a nie ma problemy z jedzeniem. To o czym pisałam to właśnie takie przypadki - rodzice się zgadzają na ,,kilka chipsów" na to, na siamto z wytłumaczeniem, że dziecko musi wszystko popróbować a potem nie dziwne, że jak mu niezbyt zupa pasuje to grymasi - bo nie jest głodne, więc może sobie pozwolić.
Szczerze, to nie słyszałam w najbliższym otoczeniu o prawdziwym przypadku problemów z jedzeniem, więc faktycznie z mojego punktu widzenia to nie jest to zbyt powszechny problem. Mam jedną koleżankę z dzieckiem, które jest ciągle mocno poniżej centylów - ale to też wygląda tak, że karmi go bezwartościowymi danonkami i kilkoma rodzajami słodyczy, które on zawsze chętnie zje.


Hubiworld
W końcu ktoś mi odpisał w sprawie tych pokrowców na przewijak - że nie będą pasować na żaden inny
Napisałam też w sprawie przesyłki, bo mi przy zamówieniu za ponad 200zł wyszło 18zł, uważam że to sporo.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------



Na początku każdego podforum jest info, kto jest moderatorem - ja zawsze pisałam do wszystkich tych osób
A no w takim wypadku to tak myślałam, ze chodzi ogólnie o "niejadki" a nie takie pasione czymkolwiek, a normalnego to nie zjedzą, takie cos tez mnie wkurza.

Pamietam jakie wały z Hanka mieliśmy z jedzeniem, o matko... Jakie durne rzeczy trzeba było robić aby kaszkę zjadła... A np brokuły uwielbiała... I jadła ze słoiczków, a mojego nie chciała. Ulubione jej było z hippa risotto z brokułami i królikiem. Wiec kiedy kupiłam wszystkie składniki, załatwiałam specjalnie krolika dla niej. Ja tedy kompletnie nie umiałam gotować... I robiłam jej to risotto jakies 2 godziny, chciałam zeby było takie jak to ze słoika... I jak pluła tym dalej niz widziała to myślałam, ze zwariuje... Wypierdzielilam wszystko do kosza wściekła jak nie wiem :/ masakra... Człowiek sie starał, robił cuda na kiju i

Z Kuba juz lepiej było, ale teraz ma jakaś fazę i wybrzydza troche. Wiem, ze to przejściowe... No i jakiś wychodzimy nie jest, wiec nie robię tragedii. To BLW mi sie wydaje ze pozwala dzieciakowi poznać rożne smaki i wybrać te co mu odpowiadają. Jednak tez uważam, ze jak matka karmiąca ma jałowa dietę to jak dziecko ma potem lubić inne produkty... Nie zna smaku po prostu.
Nie wiem jeszcze jak będę karmić bo do tegosporo czasu

Pierwsza strona: JA TEZ JESTEM JUZ ROK STARSZA, MAM 31
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:23   #145
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez beth007 Pokaż wiadomość
Madziara teściowa tez niezła... ma już jakieś wnuki?
Te teściowe przesadzają albo w jedna albo w drugą stronę. ..
Szkoda słów.
Tż jest jedynakiem więc to ich pierwsza wnuczka.
Zanim zaszłam w ciążę to non stop się dopytywali jak długo jeszcze mają czekać.

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
A może oni są z tych właśnie, co boją się zapeszać i dlatego ignorują temat?
W rozpowiadaniu wszystkim, ze jestem w ciąży mimo naszych próśb, ze jeszcze za wcześnie nic złego nie widzieli.

Witam się po ciężkiej nocy. Około 3 obudziłam się z silnymi mdłościami i mocną zgagą. Niestety nie wymiotowałam i do tej pory czuję, że mi ciężko na żoładku, czuję gulę w gardle i brzuch mnie pobolewa. Już bym wolała zwymiotować niż się tak męczyć ale nie potrafię się zmusić. Miałam jechać do miasta ale jak tak dalej będę się czuła to nigdzie się nie ruszam.

Współczuje Wam konieczności głodzenia maluszków, to musi być straszne.
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:24   #146
justyna_fli
Zadomowienie
 
Avatar justyna_fli
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hants
Wiadomości: 1 279
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Justyna pisalas ze neta sie odnalazla? Cos przeoczylam? Wyslalam jej wczoraj wiadomość prywatna, ale nic nie dostałam od niej.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Ahh i jeszcze proszę o podsuniecie mi wieku do przodu na 1 stronie
W starym watku napisala dzisiaj
Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Justyna nastaw sie pozytywnieja mam dobre przeczucie

Maz mi wlasnie napisal ze zle sie czuje juz wczoraj tablety na gardlo bral...boze jak sie boje. Ja tak okropnie przechodze kazda infekcje a co dopiero jakas grype czy angine w ciazy
a dla meza zdrowka
Matko jak sie dopominaja zeby je postarzyc juz Wam zmieniam
__________________
Ślub 16.08.2014
Pawełek 05.04.2016
26.12.2017
Dawidek 31.10.2018
justyna_fli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:24   #147
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
Na pewno bym nie chciała dziecka zmuszać do jedzenia czegoś, czego nie lubi, mnie nikt nie zmuszał i jestem za to wdzięczna. Chłop za to był zmuszany i do dzisiaj nie mogę nawet ugotować kalafiora w domu, bo mu niedobrze od samego zapachu.
a propos zmuszania - ja tez mojego dziecka nie zmuszam. Do dziś pamiętam moje kilkugodzinne siedzenie w przedszkolu nad zupą mleczną chociaż mama prosiła żeby mi nie dawały ale panie wiedziały lepiej...
na szczęście u nas w przedszkolu tego nie ma

mam koleżankę przedszkolankę i ona dumna z siebie, że u niej dzieci MUSZĄ zjeść nawet jesli nie lubią (swoich dzieci nie ma) Nie podoba mi się to, trochę się pokłóciłam z nią ostatnio o to
danika jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-08, 09:25   #148
AsiaPo
Mama Land
 
Avatar AsiaPo
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 704
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
ja jestem dziwak jedzeniowy, chłop jeszcze gorszy, więc obstawiam cyrki przy jedzeniu mi do dzisiaj babcia gotuje osobne obiady jak u nich jestem u mnie w domu rodzinnym to nieraz 4 różne obiady były, ja inny, mama inny, siostra inny, a ojciec sobie odgrzewał to co zalegało w lodówce. Teraz jak mieszkamy sami z chłopem to też często jemy zupełnie coś innego. Na pewno bym nie chciała dziecka zmuszać do jedzenia czegoś, czego nie lubi, mnie nikt nie zmuszał i jestem za to wdzięczna. Chłop za to był zmuszany i do dzisiaj nie mogę nawet ugotować kalafiora w domu, bo mu niedobrze od samego zapachu.
Ja niestety też z tych turbo wybrednych Głównie jest to wina mojej Mamy, która za dobrze gotowała, więc siłą rzeczy nic mi nigdzie nie smakowało No ale od małego miałam jakieś alergie pokarmowe, które potem przechodziły. Nienawiść do cebuli mam do dziś i nie ma siły, która mnie zmusi do jej zjedzenia.
Przez to Mąż ma przechlapane, bo ograniczam go bardzo kulinarnie. Gdy idziemy zjeść cos na mieście to zawsze jest farsa, gdyż mi zależy, żeby on zjadł coś, co lubi, bo ma bardziej wyszukany gust i ciężko go zadowolić, natomiast mu jest szkoda mnie, bo nic nie jem (nie dość, że niejadek, to jeszcze ciąża mnie bardzo ogranicza, odruch wymiotny na niektóre lubiane przeze mnie pozycje ).
Niestety dziecko bierze przykład z rodziców. Więc będę musiała się ostro starać jeść więcej rzeczy i mniej słodyczy. W idealnym świecie wraz z porodem wprowadziłabym sobie zakaz czekoladowy, ale próbowałam już tyle razy,że i tym nie będę nawet próbować

Swędzący brzuch:
Ja miałam! Cały czas musiałam się drapać, głównie w okolicach pępka. Smarowanie, zmiana kosmetyków nic nie dały, więc zaczęłam brać wapno i po tygodniu miałam to z głowy.
Dodam, że miałam ledwie widoczną wysypkę na brzuszku.

Hihi witam się z rana
Mąż mnie zbałamucił po obudzeniu i teraz Mała i się wypycha Bardzo się z tego cieszę, bo zdecydowanie przyjemniej mi się to odczuwa, niż kopniaki i zależało mi, żeby Mąż poczuł
__________________
A+D=M
M.
AsiaPo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:26   #149
kopycio
Rozeznanie
 
Avatar kopycio
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 642
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Dzien dobry w nowym wątku! Piękny jest

Czytam sobie stary wątek i się cieszę, że tak mało do nadrobienia, klikam w nowy i tu już 5 stron! Ale już opanowane

Wczoraj bylam z tż na spacerze w miejscu gdzie mieliśmy sesje plenerową ślubną było cudnie

Dzis mam wizytę, musze sobie spisać wszystkie uwagi i obawy, be∂ę molestować swojego gina Najgorsze jest to, że wyskoczył mi jakiś guzik na kosci ogonowej i boli jak cholerka n zylak to zdecydowanie za wysoko, nie wiem czym smarowac zeby nie zaszkodzic, a zeby pomoglo

Lece sie ogarnąć i na miasto! Milego dnia dziewuszki
kopycio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:28   #150
Kalpana
Zakorzenienie
 
Avatar Kalpana
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 363
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Witam się w nowym wątku
Wczoraj zrobiliśmy sobie z synkiem dzień bez internetu- tylko zabawa i piosenki w tv. Strasznie ciężki dzień miałam, bo tęskniłam za TŻtem bardziej niż zwykle, tym bardziej, że spalił im się router i w sobotę już nie gadaliśmy. Wieczorem zadzwoniła mama, żebyśmy na chwilę przyjechali bo ma sprawę. Zaczęłam już coś podejrzewać, ale nie chciałam się nastawiać, żeby się nie rozczarować. I co? Zajechaliśmy, a tam.... TŻ Biedak jechał do nas 24 godziny, 36 był na nogach, bo prosto po pracy zabrał się z gośćmi, którzy wracali do Polski, a potem tłukł się pociągami. Nawet mi kochany kupił kwiatuszki Zostaje tydzień, czyli muszę wymyślić coś na walentynki Ale się strasznie cieszę

Ja rodziłam w październiku i dla mnie chodzenie latem to była masakra. Teraz chciałam urodzić na wiosnę, żeby zaraz ciepło było chodzić z dzieckiem na spacery, tylko trochę przerażała mnie zima w ciąży, zakładanie butów, wbicie się w kurtkę i żebym się nie poślizgnęła na lodzie. Ale jestem zadowolona, że tak zdecydowaliśmy i jeżeli kiedyś zdecydowalibyśmy się na 3 dziecko, to też bym chciała na wiosnę rodzić- najlepiej w maju
__________________

K

Sz
Kalpana jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-04 21:22:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.