Biżuteryjna DG

[ollccia]

A ja załatwiłam sobie zakup (na fakturę oczywiście) i fiskalizację kasy w dniu rozpoczęcia DG

[Pepus]

Napisane przez marta1977

ja ruszyłam 1 kwietnia- ostatniego marca miałam ftskalizacje kasy

[marta1977]

odnośnie kasy fiskalnej, rano miałam sprzedaż naszykowałam wysyłkę, zrobiłam raotr dobowy, koło 15stej okazałao sie ze mialam jeszcze jedna sprzedaz i moglabym wysłać ale nie mogłam nabic paragonu bo dobowy poszedł, wczoraj była podobna sytuacja, rano nabiłam na kase ale wstrzymałam się z raportem dobowym na wszelki wypadek i tutaj problem- ZAPOMNIAŁAM ZROBIĆ RAPORT DOBOWY!!! sprzedaż 18-stego a raport zrobiłam dzisiaj, co teraz???? kurde skleroza nie boli pietra mam co teraz, czy to jakies wielkie przewinienie? zaznaczam, ze była tylko wczorajsza sprzedaz a dzis przed raportem nic nie nabijałam- jak cos wiecie w takich sytuacjach dajcie znać, strasznie sie denerwuję

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez marta1977

odnośnie kasy fiskalnej, rano miałam sprzedaż naszykowałam wysyłkę, zrobiłam raotr dobowy, koło 15stej okazałao sie ze mialam jeszcze jedna sprzedaz i moglabym wysłać ale nie mogłam nabic paragonu bo dobowy poszedł, wczoraj była podobna sytuacja, rano nabiłam na kase ale wstrzymałam się z raportem dobowym na wszelki wypadek i tutaj problem- ZAPOMNIAŁAM ZROBIĆ RAPORT DOBOWY!!! sprzedaż 18-stego a raport zrobiłam dzisiaj, co teraz???? kurde skleroza nie boli pietra mam co teraz, czy to jakies wielkie przewinienie? zaznaczam, ze była tylko wczorajsza sprzedaz a dzis przed raportem nic nie nabijałam- jak cos wiecie w takich sytuacjach dajcie znać, strasznie sie denerwuję

Raport dobowy masz zrobić przed następną sprzedażą, czyli jeśli jeszcze dzisiaj nie miałaś sprzedaży, a raport zrobiłaś za wczoraj, to ok...
Ja robię raporty zawsze późno wieczorem...

[marta1977]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Raport dobowy masz zrobić przed następną sprzedażą, czyli jeśli jeszcze dzisiaj nie miałaś sprzedaży, a raport zrobiłaś za wczoraj, to ok...
Ja robię raporty zawsze późno wieczorem...

DZIĘKUJĘ cI kAMYCZKU- USPOKOIŁAŚ MNIE

[Beacia87]

Mój Novitus Bravo znów się popsuł. Ostatnio był naprawiany 2 miesiące temu. Zwariować można z tą kasą.

Poppy, zastanawiam się jak u Ciebie skończyła się historia z rozładowaną baterią? Zrobili w ramach gwarancji czy nie?

[KTOS151]

taadaamm!!
Dzisiaj podpisałam umowę z UP!!! Więc oficjalnie mogę się pochwalić - dostałam dotację!
Więc od 02.11 będę oficjalnie "bizneswoman"

[lubomirka]

Dziewczyny ja nie wiem co z tymi kasami ja mam Elemisa co się o niej nasłuchałam, że awaryjna, że fatalna to chyba fama bo sklepy serwisujące są niezadowolone, że są bezawaryjne.

[poppppy]

Napisane przez Beacia87

Mój Novitus Bravo znów się popsuł. Ostatnio był naprawiany 2 miesiące temu. Zwariować można z tą kasą.

Poppy, zastanawiam się jak u Ciebie skończyła się historia z rozładowaną baterią? Zrobili w ramach gwarancji czy nie?

No u mnie skończyło się śmiesznie
Nic nie trzeba było naprawiać, nic sie nie zepsuło na szczęście - rozładowałam ją prawie na maxa, ale nie aż tak żeby uszkodzić akumulator ...Jedynie czas mi się zmienił i zniknęło kilka PLU.
Ładowanie, jak się okazało, nie dawało efektów bo..................kasa żeby się naładować musiała być włączona - aktywna (niby działa podobnie jak akumulator w samochodzie )......Panowie posprawdzali, ustawili czas na nowo...kasa się naładowała i jest ok.....
Nie stosuję się do ich zaleceń i nie trzymam jej pod prądem 24/h na dobę bo to idiotyzm - po prostu jak ją wyjmuję żeby nabić paragon, zostawiam ją podłączona na kilka godzin i póki co jest spokój
A co u Ciebie się zepsuło?

[Beacia87]

Poppy, u mnie to samo co ostatnio, czyli to samo co u Ciebie.

Spróbuję tak, jak napisałaś - zostawić ją włączoną na parę godzin pod prądem - może pomoże, bo u mnie czas się tylko o 4 min przestawił. Oczywiście też nie wiedziałam, że ona ma być włączona poczas ładowania. Co za kretyn instrukcję obsługi pisał do tej kasy:/ Na forum więcej się dowiem...

[ollccia]

Ja to samo ostatnio przechodziłam - znaczy kasa mi zapiszczała, że bateria padła, więc ją do prądu podłączyłam. Wyłączoną oczywiście. Jakież było moje zdziwienie, kiedy ją rano włączyłam, a ta mi piszczy, że bateria nadal rozładowana...

[poppppy]

No właśnie ja też się zdziwiłam jak po całonocnym ładowaniu kasy (wyłączonej) nadal piszczała
Spróbujcie - przy włączonej na bank pomoże....
Żeby było śmiesznie - w instrukcji na ten temat nic nie jest napisane....a panowie serwisanci łaskawie mogli by informować jakie "zwyczaje" ma dana kasa...

[ollccia]

No ja po tym jednym razie załapałam i zostawiłam kasę dalej pod prądem, tyle, że włączoną Gorzej, że mi to świeci pod biurkiem na zielono przez całą noc Niestety, znając życie, do kolejnego ładowania pewnie zapomnę, że trzeba ją zostawić włączoną i znowu się rano zdziwię

[Beacia87]

Kasa cudownie ożyła
Dziękuję, Poppy!

[BeautifulThings87]

Witam, mam do Was pytanie, mam nadzieje, że ktoś mi pomoże. Otóż:
- prowadzę własną DG, która zajmuje się tworzeniem stron www oraz reklamą,
- sama prowadzę PKPIR (Pit-em zajmuje się księgowa)
- chce dopisać PKD dot. wyrobem sztucznej bizuterii
- kasy fiskalnej nie muszę mieć bo nie będzie to srebro, złoto ani metale szlachetne, ani moje zarobki nie będą wysokie. Nie jestem Vatowcem, wystawiam rachunki.

Teraz mam kilka pytań:
- jak wpisywać wydatki, przychód, zakup towar do KPIR (koraliki, rzemyki, wisiorki itp.)
- czy muszę robić inwentaryzację? jak to się robi?

Czy ktoś mi pomoże? Wiem, że naljepiej jest iść do księgowej ale najpierw chciałabym poznac opienie osób które już w tym "siedzą"

Prosze o pomoc,

[Kathinna]

A ja mam pytanie innego troszkę typu i mam nadzieję, że w dobrym wątku pytam. Robię biżuterię wyplataną z drobnicy, wisiorki i bransoletki mogę bez problemu zrobić bez dodatków szlachetnych (czyli nie muszę mieć DG), chcę do końca roku wystawić kilka prac tu i ówdzie (spróbuję, może jakaś galeria mnie przyjmie), mój dochód w tej chwili jest zerowy (tak było przez cały rok), więc do końca roku nie przekroczę z pewnością nawet tysiąca... I tu pojawia się moje pytanie... Osoba, która kupuje w galerii liczy na paragon, ja go nie dostarczę, bo jak, a będę działała zgodnie z prawem (chcę tylko kilka prac dosłownie na razie wystwić, jeśli byłoby zainteresowanie, to rozpocząć DG od nowego roku i wprowadzić też srebro i minerały) powinnam zatem zaznaczyć gdzieś, że moje działania są legalne i opisać na jakiej podstawie? Czy po prostu wystawiać i już?

[KTOS151]

Kathina - z tego co ja się orientuję to nieważne czy w biżu są dodatki szlachetne czy nie - DG powinnaś mieć zgłoszoną. Różnica polega na tym że jeśli biżu zawiera srebro - to od razu wchodzisz w VAT i kasę fiskalną.
Ale ja początkująca jestem więc nie traktuj mnie jako wyrocznię

[Kathinna]

DG, kiedy sprzedaż jest prowadzona w sposób ciągły z tego co ja wiem, a to nie ma być ciągłe i systematyczne, tylko tak na te dwa miesiące kilka/kilkanaście rzeczy.

[marta1977]

DZiewczyny z kasą fikalną- same zmieniałyście godzinę czy udajecie sie do serwisu? ja jeszcze na czasie letnim mam :/

[clementinne]

Napisane przez marta1977

DZiewczyny z kasą fikalną- same zmieniałyście godzinę czy udajecie sie do serwisu? ja jeszcze na czasie letnim mam :/

Godzinę można zmienić samemu, bez problemu. Tylko po co?

Tak, wiem, US lubi nawet karać za niewłaściwą godzinę, ale śmiem twierdzić, ze w przypadku DG prowadzonej w domu to nieistotne (ba, to jest w ogóle - na logikę - nieistotne...no ale Urząd Skarbowy Wszechmogący tak sobie wymyślił......)

[marta1977]

Napisane przez clementinne

Godzinę można zmienić samemu, bez problemu. Tylko po co?

Tak, wiem, US lubi nawet karać za niewłaściwą godzinę, ale śmiem twierdzić, ze w przypadku DG prowadzonej w domu to nieistotne (ba, to jest w ogóle - na logikę - nieistotne...no ale Urząd Skarbowy Wszechmogący tak sobie wymyślił......)

to nie zmieniać? w sumie przy takiej sprzedaz jaką mam sama sie zastanawiam, ale może lepiej zmienić????zawsze jakieś dylematy heh dziękuję Ci kochana za tak szybką odpowiedź

[clementinne]

Napisane przez marta1977

to nie zmieniać? w sumie przy takiej sprzedaz jaką mam sama sie zastanawiam, ale może lepiej zmienić????zawsze jakieś dylematy heh dziękuję Ci kochana za tak szybką odpowiedź

Możesz zmienić - w ramach samokształcenia i zdobywania nowych doświadczeń

[nutka27]

Mam pytanie do osób, które starały się o dofinansowanie z UP.
Czy stronę internetową robioną przeze mnie ( nie powalającą, ale ważne, że działa ) mogę wliczyć w rzeczy/ urządzenia, które posiadam ? Jeśli tak, to jak mam ją wycenić?

[KTOS151]

myślę że wliczyć możesz spokojnie- ale co do wyceny - najlepiej chyba wyliczyć średnią cenę rynkową jaką musiałabyś zapłacić komuś za jej wykonanie.
Ja wpisywałam półfabrykaty i narzędzia podając orientacyjną kwotę - nikt tego nie sprawdzał.

[gwiaz_deczka]

Napisane przez Kathinna

DG, kiedy sprzedaż jest prowadzona w sposób ciągły z tego co ja wiem, a to nie ma być ciągłe i systematyczne, tylko tak na te dwa miesiące kilka/kilkanaście rzeczy.

Zastanawiałam się nad tym kiedyś i nawet rozmawiałam z kolegą pracującym w US.
Każdy US może inaczej interpretować ten zapis. W takiej sytuacji (gdy przepis nie jest jasno sprecyzowany), można zwrócić się do swojego US o pisemną interpretację tego zapisu, żeby później mieć podkładkę w razie kontroli.

Poza tym (na podstawie lektury wielu stron WWW, przepisów i rozmowy z tym kolegą).
Twój plan wygląda tak: kupujesz półfabrykaty z myślą, że zrobisz biżu, którą z kolei robisz z myślą aby wystawić w galerii, sprzedać i zarobić na tym więcej niż kosztowały Cię półfabrykaty. czyli takie działanie ma już znamiona zorganizowania.

Swobodnie i bez DG gospodarczej można sprzedawać rzeczy, które kupiło się z myślą o osobistym użytkowaniu, posiadało przez min pół roku i nie przekracza ich wartość 1000 zł. czyli np kupiłaś spodnie, zrobiły się za ciasne bo przytyłaś, albo przestały być modne, przestały Ci się podobać i sprzedajesz je. albo kupiłaś książkę, przeczytałaś i sprzedajesz (i możesz to robić regularnie, wszystkie książki, które kupujesz w ilości kilka na miesiąc, możesz sprzedać), bo kupiłaś z myślą o sobie o czytaniu, a nie z myślą aby dalej sprzedawać.

Czyli wracając do biżu: jeśli np zrobiłaś coś dla siebie, trzymałaś przez pół roku i przestało Ci się podobać, nie masz gdzie w takiej biżu chodzić to wg tych dziwnych przepisów możesz to sprzedać bez DG.
Aha nawet jeśli nie ma się DG to być może trzeba zapłacić podatek od niektórych sprzedaży. w rubrce inne źródła dochodu (czy jakoś tak) wpisuje się właśnie tego rodzaju rzeczy jak sprzedaż czegoś) i kwota ta dolicza się do innych źródeł (tych z pracy np) i jeśli przekracza kwotę wolną to podatek płacimy.

Niestety w Polsce nie ma możliwości zaczęścia DG na próbę i uregulowania składek itp gdy zdecydujemy się prowadzić DG dalej. szkoda. trzeba zaryzyykować.

[Lilnut]

Napisane przez nutka27

Mam pytanie do osób, które starały się o dofinansowanie z UP.
Czy stronę internetową robioną przeze mnie ( nie powalającą, ale ważne, że działa ) mogę wliczyć w rzeczy/ urządzenia, które posiadam ? Jeśli tak, to jak mam ją wycenić?

z tego co się orientuje...
chyba nie, bo dof jest właśnie na rzeczy/urządzenia, materiały, a str www, podobnie jak wizytówki, ulotki itp. wchodzi w zakres reklamy na którą u nas było tylko 10 % całej sumy dof.
poza tym jeśli ją zrobiłaś sama potraktują ją jak wkład własny, mozesz ją wycenić nawet na 5000 ale jeśli chcesz dostać za nią kasę, musiałabyś zlecić zrobienie www innej firmie, aby okazać w rozliczeniu fakturę, lub rachunek - jeśli ta osoba nie ma vatu.

[Beacia87]

Napisane przez nutka27

Mam pytanie do osób, które starały się o dofinansowanie z UP.
Czy stronę internetową robioną przeze mnie ( nie powalającą, ale ważne, że działa ) mogę wliczyć w rzeczy/ urządzenia, które posiadam ? Jeśli tak, to jak mam ją wycenić?

Moim zdaniem nie ma to w ogóle jakiegoś większego znaczenia czy ją wpiszesz czy nie. Ja, żeby nad tym nie główkować za bardzo, zostawiłam pole dotyczące posiadanych maszyn i urządzeń puste.

[gwiaz_deczka]

Moim zdaniem nie można tej strony wpisać w biznes plan, w tą tabelkę, gdzie planujemy zakup rzeczy za dotację, na wszystko co tutaj wpiszemy, musimy mieć fakturę czy tam rachunek i rozliczamy się z tego z PUP.
Możemy stronkę wpisać w posiadanych już rzeczach, w poniesionych już kosztach. tutaj chodzi o to, żeby wykazać, że poważnie myślimy o działalności, że coś robiliśmy już wcześniej w tym kierunku.
Można tutaj wpisać właśnie np sprzęt, który się posiada, można adaptację pomieszczenia jeśli zrobiliśmy, można ukończone kursy, studia itp.
ja wpisywałam m.in kurs prawa jazdy (jako, że samochód wykorzystywany do DG), ale podałam orientacyjną cenę, tyle ile teraz kosztowało to mniej więcej, nie pamiętam ile płaciłam za kurs tych parę lat temu, za dodatkowe jazdy itp. cenę samochodu wpisałam taką jak miałam na umowie, chociaż przez te kilka miesięcy samochód pewnie na wartości stracił. wpisywałam też studia, podając cenę czesnego za podyplomowe (nie licząc kosztów dojazdu, książek itp, nie byłabym w stanie tego wszystkiego wyliczyć). wracając do tematu: cenę strony wpisać orientacyjną na podstawie tego ile takie rzeczy kosztują (no bo tyle byś musiała zapłacić, więc Twój wkład jest właśnie taki). jeśli już masz wykupioną domenę (jeśli płatna) to to też możesz podać jako wkład własny. generalnie chodzi tutaj o to aby wykazać, ile już zrobiłaś w kierunku firmy.

[nutka27]

Dzięki dziewczyny za odpowiedz

[Kathinna]

Napisane przez gwiaz_deczka

Poza tym (na podstawie lektury wielu stron WWW, przepisów i rozmowy z tym kolegą).
Twój plan wygląda tak: kupujesz półfabrykaty z myślą, że zrobisz biżu, którą z kolei robisz z myślą aby wystawić w galerii, sprzedać i zarobić na tym więcej niż kosztowały Cię półfabrykaty. czyli takie działanie ma już znamiona zorganizowania.

Swobodnie i bez DG gospodarczej można sprzedawać rzeczy, które kupiło się z myślą o osobistym użytkowaniu, posiadało przez min pół roku i nie przekracza ich wartość 1000 zł. czyli np kupiłaś spodnie, zrobiły się za ciasne bo przytyłaś, albo przestały być modne, przestały Ci się podobać i sprzedajesz je. albo kupiłaś książkę, przeczytałaś i sprzedajesz (i możesz to robić regularnie, wszystkie książki, które kupujesz w ilości kilka na miesiąc, możesz sprzedać), bo kupiłaś z myślą o sobie o czytaniu, a nie z myślą aby dalej sprzedawać.

Czyli wracając do biżu: jeśli np zrobiłaś coś dla siebie, trzymałaś przez pół roku i przestało Ci się podobać, nie masz gdzie w takiej biżu chodzić to wg tych dziwnych przepisów możesz to sprzedać bez DG.
Aha nawet jeśli nie ma się DG to być może trzeba zapłacić podatek od niektórych sprzedaży. w rubrce inne źródła dochodu (czy jakoś tak) wpisuje się właśnie tego rodzaju rzeczy jak sprzedaż czegoś) i kwota ta dolicza się do innych źródeł (tych z pracy np) i jeśli przekracza kwotę wolną to podatek płacimy.

Niestety w Polsce nie ma możliwości zaczęścia DG na próbę i uregulowania składek itp gdy zdecydujemy się prowadzić DG dalej. szkoda. trzeba zaryzyykować.

Tylko kto i w jaki sposób jest mi w stanie udowaodnić, że ja tego nie miałam w domu od pół roku i np. leżało nieużywane?

Kurczę nie wiem już co mam robić, a podatku nie zapłacę, bo kwota wolna od podatku to 3ponad 3 tysiące a mój dochód jest w tej chwili zerowy w tym roku, więc tego progu nie przekroczę choćby nie wiem co!