Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

[fiolusiek]

dzien dobry

[Kostka09]

Dzien Dobry

lece do mechanika z autkiem milego dnia

[ines85]

Dżem dobry

Kostko wracaj szybciutko do zdrówka

Limonko bardzo dobrze zrobiłaś idąc na zwolnienie, przynajmniej będziesz miała więcej czasu dla nas A co do braci to nie dają o sobie skutecznie zapomniec .... ten młodszy i wolny widze, że robi podchodzy ale to raczej nie jest chłopka dla mnie .... może faktycznie za krótko go znam żeby oceniac, no ale czas pokaże Jak będzie się coś ciekawego działo to na pewno napisze

Nadia umieram z zazdrości, iż udało Ci się zgubic tyle kg zdradz nam szybciutko swój sekret jak tego dokonałaś

Joyce życze duuuzo zdrówka Twojej rodzinie i oczywiście Tobie

U mnie nic nowego, musze iśc na wykład a na juro mam troche nauki i nie wiem jak zdąże to wszystko ogarnąc Powiem Wam szczerze, że nie chce mi sie już uczyc ;/ Chciałabym jakąś pożądną prace w końcu znaleźc.... I mam takie pytanie, czy uważacie, że ma sens wysyłac CV listownie ???? Praktykowała to ktłóraś z Was kiedys...??? Chicałam wysłac CV do niektórych firm które nie są w moim mieście a osobiscie na razie nie będę sie raczej fatygowac, a w meila jakoś przestałam wierzyc Co sądzicie ???

[virginia]

Dzień dobry!!

Limonko, bardzo mądrze zdecydowałaś, w końcu zdrowie najważniejsze! I!! Będziemy Cię mieć na wyłączność

QNadia witaj ponownie!! Gratki z okazji zrzuconych już kilosów!!

JoyceSky, cieszę się na już widoczną poprawę relacji z rodzicami. Myślę, że jesteście na dobrej drodze, by tak już zostało .
Przykro mi z powodu nękających Twoją rodzinkę choróbsk, ale nie martw się na zapas!
Myślę, że pomysł z egzaminem na tłumacza jest bardzo dobry, choć na pewno nie dla mnie. Ale mnie tłumaczenia tak nie pasjonują, jak Ciebie więc... Go for it, Joyce!
I zdradź nam czym teraz będziesz się zajmować .

Kostko, mam nadzieję, że przegnałaś wczoraj pierwsze objawy przeziębienia . Swoją drogą ja też wczoraj czułam się 'niewyraźnie' i zapobiegawczo łyknęłam fervex. Dziś niby lepiej ale boli mnie jeszcze gardło. Chyba też sobie jakąś herbatkę chlupnę .
Co nawaliło w samochodzie? Ja ze swoim wybieram się, już od niepamiętnych czasów, do myjni.


A ja siedzę w polarku, poodkręcałam też na maxa kaloryfery bo jakoś mi zimno brrrr. Dzisiaj znowu piękne słonko, ale już nie dam się na to nabrać, pewnie znów jest taki przeszywający chłód, jak wczoraj. Zaraz muszę się zabierać za porządki, bo poziom naczyń w zlewie jest już zatrważająco wysoki . Od 14 korkuję.

Cmokam siarczyście w policzki!

[Limonka1987]

Napisane przez Kostka09

lece do mechanika z autkiem milego dnia

Ojojoj! A co się stało?

Napisane przez ines85

Limonko bardzo dobrze zrobiłaś idąc na zwolnienie, przynajmniej będziesz miała więcej czasu dla nas

Taaaak, to jest zdecydowanie największy plus zwolnienia

Napisane przez ines85

A co do braci to nie dają o sobie skutecznie zapomniec .... ten młodszy i wolny widze, że robi podchodzy ale to raczej nie jest chłopka dla mnie .... może faktycznie za krótko go znam żeby oceniac, no ale czas pokaże Jak będzie się coś ciekawego działo to na pewno napisze

No ja myślę! Pamiętaj, że jesteś zobowiązana meldować się na bieżąco

Napisane przez ines85

Chciałabym jakąś pożądną prace w końcu znaleźc.... I mam takie pytanie, czy uważacie, że ma sens wysyłac CV listownie ???? Praktykowała to ktłóraś z Was kiedys...??? Chicałam wysłac CV do niektórych firm które nie są w moim mieście a osobiscie na razie nie będę sie raczej fatygowac, a w meila jakoś przestałam wierzyc Co sądzicie ???

Myślę, że to dobry pomysł. Nawet jeśli nie pomoże to przecież nie zaszkodzi. A czy te firmy prowadzą teraz jakieś rekrutacje czy wysyłasz CV tak na zaś, gdyby kogoś potrzebowali?

Napisane przez virginia

Limonko, bardzo mądrze zdecydowałaś, w końcu zdrowie najważniejsze! I!! Będziemy Cię mieć na wyłączność

No no no... Nie sądziłam, że moja choroba wzbudzi aż taki entuzjazm

Napisane przez virginia

A ja siedzę w polarku, poodkręcałam też na maxa kaloryfery bo jakoś mi zimno brrrr. Dzisiaj znowu piękne słonko, ale już nie dam się na to nabrać, pewnie znów jest taki przeszywający chłód, jak wczoraj.

O tak! Apeluję do wszystkich, żeby nie dali się zmylić pięknej aurze na dworze! Ja w niedzielę też myślałam, że skoro jest tak pogodnie to na pewno musi być też ciepło. No i proszę... Teraz mam efekty

Napisane przez virginia

Zaraz muszę się zabierać za porządki, bo poziom naczyń w zlewie jest już zatrważająco wysoki

To zupełnie tak jak u mnie Ale korzystając ze statusu rodzinnego chorowitka na razie się nie rwę do sprzątania <leniuszek>

Napisane przez virginia

Cmokam siarczyście w policzki!

Ja Ciebie też Mocno, siarczyście i namiętnie

Właśnie powysyłałam w świat kolejne CV, chociaż pewnie jak zwykle pozostaną bez odzewu. Już mam dość przekonywania w listach motywacyjnych, że chociaż nie mam jeszcze doświadczenia w branży HR jestem w stanie zrekompensować to swoim zaangażowaniem w wykonywaną pracę, entuzjazmem i szybką nauką nowych obowiązków... Wysłałam też kilka aplikacji na stanowiska asystenckie/ sekretarskie. Może tutaj bardziej mi się poszczęści?

Teraz zamierzam wystawić kolejne kilka ciuszków na allegro, a później pewnie wygrzeję się w końcu w łóżku z nową książką, którą ostatnio upolowałam- "Rewers". Jak dobrze czasem zrobić sobie taki wolniejszy dzień Gdyby jeszcze mnie ten paskudny kaszel i ogólne osłabienie nie męczyły to w ogóle byłaby bajka

Zajrzę do Was później, gwiazdy

[mamrotka]

hej piekne

Napisane przez QNadiaQ

Witam wszystkich serdecznie
Co po niektórych już poznałam bo dołaczyłam do was w kwietniu z wagą 90kg , może ktoś mnie pamięta a może i nie... teraz waże 77 kg więc troche mi się udało
Nie zaglądałam tu dawno z braku czasu i chyba z głuopty... bo może gdybym została z wami nie osiadłabym na laurach i chudła dalej.. ale od jakiegoś czasu dieta odeszła w niepamięć a waga stoi (tyle dobrze że nie rosnie) postanowiłam więć tu powrócić i o ile mnie przyjmiecie znów to bardzo się będę cieszyła i wróce do diety... Pozdrawiam koleżanki i nowy narybek

witaj zgubo, gratuluje straconych kg


Limonciu duzo zdrowka zycze i Kosteczce rowniez



a ja ide do lozka bo mnie glowa boli i ogolnie dziwnie sie czuje

[martusia585]

hej hej hej
dzisiaj mam dzien wolny juz
ale i tak musze pouzupelniac sprawy zwiazane z uczelnia
i musze jeszcze w pokoju ogarnac ale to juz [pikus

Napisane przez virginia

A ja siedzę w polarku, poodkręcałam też na maxa kaloryfery bo jakoś mi zimno brrrr. Dzisiaj znowu piękne słonko, ale już nie dam się na to nabrać, pewnie znów jest taki przeszywający chłód, jak wczoraj. Zaraz muszę się zabierać za porządki, bo poziom naczyń w zlewie jest już zatrważająco wysoki .

ja tak sie tak wczoraj nabralam zalozylam rajstopki krotkie spodenki i poszlam i zamarzalam

[Kostka09]

Napisane przez virginia

Kostko, mam nadzieję, że przegnałaś wczoraj pierwsze objawy przeziębienia . Swoją drogą ja też wczoraj czułam się 'niewyraźnie' i zapobiegawczo łyknęłam fervex. Dziś niby lepiej ale boli mnie jeszcze gardło. Chyba też sobie jakąś herbatkę chlupnę .
Co nawaliło w samochodzie? Ja ze swoim wybieram się, już od niepamiętnych czasów, do myjni.

no więc o dziwo zadnych oznak przeziebienia wypiłam dwie herbatki z nalewka malinowa cytryna miodem i jedna aspirynke plecy tez doszły do siebie wiec odkleilam juz plaster i jestem jak nowo narodzonaprawie: )
samochod poszedl na coroczny przeglad bo wole to teraz zalatwic niz przed swietami potem wydatkow jeszcze wiecej, wiec mechanik juz dzwonil i bede lzejsza o jakies ok.900zł no ale naprawy bierzace są niezbedne szczegolnie, że troche kilometrow robie

Napisane przez ines85

A co do braci to nie dają o sobie skutecznie zapomniec .... ten młodszy i wolny widze, że robi podchodzy ale to raczej nie jest chłopka dla mnie .... może faktycznie za krótko go znam żeby oceniac, no ale czas pokaże Jak będzie się coś ciekawego działo to na pewno napisze

czekamy, czekamy

Napisane przez mamrotka

hej piekne
ja ide do lozka bo mnie glowa boli i ogolnie dziwnie sie czuje

smigaj do lozeczka i odpoczywaj

no wiec ja dzisiaj spedzam czas na wydawaniu pieniedzy u mechanika a serio to wystawiam rzeczy na allegro, bo mam jeszcze dzisiaj wolne.
i niestety zjadlam 2 kawalki babki

zaraz musze wyskoczyc do sklepu a potem po prezent dla brata, moja mama tez ostatnio zle sie czuje i wygonilam ja w koncu do lekarza, na dodatek moi rodzice maja rocznice 40 lat po slubie i mysle nad prezentem (wspolny z bratem) co myslicie?? kompletnie nic mi do glowy nie przychodzi
pozatym robia male spotkanie rodzinne i szukam czegos cateringowego na ciepły obiad bo same z obiadem na 30 osob nie damy rady jestem otwarte na Wasze pomysły
glowa mi juz peka od organizacji tego wszystkiego

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

virginio - a na przeziebienie zapobiegawczo to nie polecam ferveksu to tylko paracetamol, srodek obkurczający naczynia krwionosne na katar, kaszel i wit, c a wiec wszystko dzialajace juz doraznie, lepiej wziasc polopirynke/aspirynke i wypic cos rozgrzewajacego ew. wapno ale w duzej dawce, złozone leki to swinstwo i tak naprawde nie wiadomo jak dzialaja na nasz organizm bo za krotko sa na rynku zostaw je jako koniecznosc w chorobie jak musisz np. wyjsc z domu

[QNadiaQ]

Dziękuje wszystkim za gratulacje ... nie skromnie powiem że też jestem z siebie zadowolona ale ejszcze troszkę mi zostało....

Dla tych co dopiero rozpoczynają przygodę z odchudzaniem w skrócie opisze jak u mnie wyglądają posiłki....

Śniadanko jem jak każdy co mi tylko w lodówce wpadnie w ręce (ale bez przesady że jem jakieś fast foody czy czekoladki) dbam jednak o to żeby były węglowodany czyli jakieś pieczywko i troszkę warzywek... stawiam rano na pieczywo ponieważ przyjęłam że spożywać je będę tylko do 12 (no chyba że czarny chleb to pozwalam sobie na kromeczke np. pożniej. i w sumie moje śniadanie wcale nie podlega diecie :P

II śnaidanie zabeiram ze soba do szkoły.... i to jakiś jogurt czy tam np. owoc... jak siedze w domu robieb sobie sałatki ale w dni robocze to ejst kłopotliwe....

Obiad: dużo chudego białka (wszystyko gotuje , unikam pieczonego i ziemniaków) do tego węglowodany złożone np. makaron czy kasza i warzywa warzywa i jeszcze raz warzywa tylko nie mieszać ogórka zielonego z pomidorem bo tracicie witaminy ;p dowiedziałam sie ostatnio że sok z ogórka rozpuszcza witaminy z pomidora i sie tego mocno trzymie ale to tak dla zdrowia :p

Podwieczorek : nie jem zawsze bo czasem nie mam miejsca i nie mogę w siebie nić wepchnąć ale możecie się zadowolić serkiem wiejskim , o i własnie jak ćwiczycie to podiweczorek ejst dobrym powodem by podreperowac ilość białka.

a kolacja.... jak są węglowodany to 3h przed snem a jak białkowa to starczy 0,5h.. i na to nie mam zasady... jem poprostu na co mam ochota ale.. !!! własnie robie tak żeby to cos bylo BEZ WEGLOWODANOWE ;p i nie tuczace :P

i to tyle mojej reprymendy :P a i ćwiczcie słonka bo mi się schudło z ciałka ale mięśnie dalej mam obwisające...
Jeszcze wam wspomnę że po 5 kg ludzie zauważają różnice i potrafią nie źle zmotywować
Mnie komplementują co chwilę i się cieszę bo np. ja sama nie widze różnicy... ale mam nadzięje że jak uda mi sie dalej schudnąć to może i ja coś zauważe

[fiolusiek]

hello w koncu doszlam do wniosku ze musze sie zebrac w sobie i wyjsc z chandry i nerwicy bo trwanie w tym jest latwiejsze ale nie dam rady tak ciagnac dalej im dluzej to trwa to trudniej z tego wyjsc. i od jutra zaczynam diete a od dzis cwiczenia i dbanie o siebie bo niedlugo czeka mnie kilka imprez i w koncu chce kupic sobie jakas ladna i pierwsza w moim zyciu sukienke i jakos w niej wygladac
musze w koncu siebie zaakceptowac bo jeszcze wpadne w jakas obsesje, a teraz mam jeszcze wieksza mobilizacje bo chce sie bardziej podobac M i sobie wszyscy juz mi powiedzieli ze mi brzuch urosl i pytaja czy przypadkiem w ciazy nie jestem musze zgubic te 4 kg jak najszybciej

zapomnialam wam powiedziec wczoraj wspominalismy z M nasze pierwsze spotkanie i wrazenia i on tez juz wiecej nie chcial sie ze mna spotkac
mowie wam milosc jest piekna ale niedlugo to chyba oszaleje bo chodze i sama smieje sie do siebiejak mysle o nim, a jak juz jestem z nim to jest cudownie i strasznie mi sie podoba pomyslec ze moglam odrzucic takiego Skarba wiec INES nigdy nie mów nigdy

Malinn dziekuje za rade z kremem to byl dobry i TANI wybor a teraz potrzebuje znowu Cie wykorzystac poszukuje jakiegos fluidu dobrze kryjącego, myslalam o MaxFactorze ale nie jestem przekonana. Zadko kiedy sie maluje wiec moze byc nawet jakis cieższy, byle dobrze krył mam mieszana skore i łuszcząca i widac mi te biale skorki <pracuje nad tym by znikneły> i niektore pudry je podkreślaja. wiec mozesz mi cos polecic? i tak jeszcze od razu cos myjacego do twarzy jakis zel oczyszczający, tyle ich jest ze nie wiem na jaki sie zdecydowac. mialam probki Normadermu to mi tak srednio podeszedl
i tak jeszcze sie zastanawiam nad czyms do wlosow bez konserwantow by mi sie lepiej rozczesywały, bo tez mam dlugie, farbowane iii o zgrozo mieszane jak twarz wiec u nasady tluste a od polowy suche. uzywam nafty ale pare dni po umyciu trudno je rozczesac

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Mamrotka prosze mi dbac o siebie i maleństwo

Limonko Ty też wylecz w końcu to wredne choróbsko bo wiesz jakie to moze miec powiklania

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

QNadiaQ welcome back

Kostko pojscie do jakiegos lokalu bedzie najlepszym wyjsciem a swoja droga to podziwiam twoich rodzicow ze tyle lat sa razem, i zastanawiam sie czy M tyle da rady ze mna wytrzymac a co do prezentu to podoba mi sie takie cos; http://allegro.pl/item779133198_prez...i.html#gallery


martusia ogarnelas swoj artystyczny nielad w pokoju

virginia lepiej juz sie czujesz

[martusia585]

fiolusiek wlasnie widze ze z panem M Ci sie udalo fajnie gratuluje ze sie jednak przekonalas do niego
tak tak poskladalam ubrania i troche ogarnelam na biurku i postanowilam sobie ze w sobote powyrzucam wszystko niepotrzebne z szafek

[Anielllka]

Witam

Joyce ale masz wiedze na temat kosmetyków – jesteś skarbnicą wiedzy


Niuniusko jak było na horrorach? Ja tez nie lubię horrorów – czasem tylko z tż oglądam

Jak się wszyscy chwalą zakupami to ja też się pochwalę – kupiłam sobie czarne spodnie na kant – ciążowe – już mi brzusio nie zmarznie

Mamrotko jak samopoczucie???

Dziewczyny zdrowia życzę – dużo ciepła

Ines na pewno ktoś na ciebie czeka – czasem trzeba się rozejrzeć

Ja wróciłam do domu w niedziele ale dopiero teraz mam chwilkę by Was nadrobić i zaraz idę spać
Na pogrzebie smutno choć miło było zobaczyć babcie i rodzinę tż. Brzuszek rośnie i nawet mi się przytyło, muszę się pilnować z jedzeniem, bo mam zachcianki na chipsy i niezdrowe jedzenie. Chodzę spać z kurami a wstaję dośc pozno – taki śpioch ze mnie się zrobił

Pozdrawiam buziaki

[fiolusiek]

Napisane przez martusia585

fiolusiek wlasnie widze ze z panem M Ci sie udalo fajnie gratuluje ze sie jednak przekonalas do niego
tak tak poskladalam ubrania i troche ogarnelam na biurku i postanowilam sobie ze w sobote powyrzucam wszystko niepotrzebne z szafek

udalo sie jeszcze jak, czuje ze to wlasnie to sluchajac jego opowiesci to zauwazylam jak nasze drogi sie zbiegly wszystko do tego dazylo a pomyslec ze chcialam go oddac innej ale teraz juz nikomu go nie oddam juz zastanawiam sie jak bedzie wygladala nasza rocznica w sobote i niedziele a swietowac zaczynamy juz od piatku

[Kostka09]

O nie napisalam posta i mi go wcielo przez te problemy z polaczeniem ktore mam od wczoraj wieczora nic juz narazie nie pisze

milego dnia zabki

[fiolusiek]

witajcie co tu takie pustki

dzis znowu zgrzeszylam a waga pokazala mi 75 kgzapal mi opada

[Kostka09]

W koncu mi sie net zaczal normalnie laczyc wiec moze cos wiecj napisze

aniellko - fajnie, ze z Toba i fasolka wszystko dobrze, trzymaj sie

fiolusku - widze, ze milosc na celego fajnie, ze sie tak odnalezlisciei jestes szczesliwa, odchudzanie nie zajac nie ucieknie a na powaznie to tez moja motywacja spadla do zera i jak niedzwiedz nabieram sadelka na zime
prezent fajny choc gust nie moj, ale to dobry pomysl z jakas taka pamiatka np taki kolaz ze zdjec rodzinnych ladnie oprawiony to jest moze mysl a z knajpy zrezygnowalysmy bo swobodniej i jednak taniej wyjdzie w domu i chcemy tylko zamowic obiad.

limonko - jak Twoje zdrowko??

moja dieta dzisiaj idealna prawie, oprocz kawalka suchej babki ktora lezala i moglam ja zjesc abo wyzucic ale prosila "zjedz"

ale do wieczora bedzie grzecznie

gdzie reszta????

[virginia]

Dzień dobry!!

Napisane przez Limonka1987

Właśnie powysyłałam w świat kolejne CV, chociaż pewnie jak zwykle pozostaną bez odzewu. Już mam dość przekonywania w listach motywacyjnych, że chociaż nie mam jeszcze doświadczenia w branży HR jestem w stanie zrekompensować to swoim zaangażowaniem w wykonywaną pracę, entuzjazmem i szybką nauką nowych obowiązków... Wysłałam też kilka aplikacji na stanowiska asystenckie/ sekretarskie. Może tutaj bardziej mi się poszczęści?

Spróbować oczywiście nie zaszkodzi. Ja ostatnio trafiłam na ogłoszenie o pracę - szukają asystentki w gabinecie odchudzania, ale ja się chyba do tego nie nadaję . W końcu taka asystentka powinna świecić przykładem .
Jak Twoje zdrówko Limonko? Bo ja po Twoich siarczystych buziakach czuję się znacznie lepiej!

Napisane przez mamrotka

a ja ide do lozka bo mnie glowa boli i ogolnie dziwnie sie czuje

Mamrociu kochana, zasuwaj to łóżeczka i dbaj o siebie, bo jak nie, to zrobimy najazd i już my Ciebie zmusimy do odpoczynku!!

Napisane przez Kostka09

zaraz musze wyskoczyc do sklepu a potem po prezent dla brata, moja mama tez ostatnio zle sie czuje i wygonilam ja w koncu do lekarza, na dodatek moi rodzice maja rocznice 40 lat po slubie i mysle nad prezentem (wspolny z bratem) co myslicie?? kompletnie nic mi do glowy nie przychodzi
pozatym robia male spotkanie rodzinne i szukam czegos cateringowego na ciepły obiad bo same z obiadem na 30 osob nie damy rady jestem otwarte na Wasze pomysły
glowa mi juz peka od organizacji tego wszystkiego

Myślę, że pomysł z tym kolażem ze zdjęć jest bardzo dobry! Wiem, że gdzieś na internecie można sobie samemu 'zmontować' taką książkę w twardej oprawie ze zdjęciami - moja siostra cioteczna zrobiła coś takiego ze swoimi zdjęciami ślubnymi i wygląda to bardzo fajnie, może pomyśl o czymś takim? Wrzuć tam zdjęcia z ważniejszych chwil w życiu Twoich rodziców, może dorzuć jeszcze jakieś fajne teksty i będzie prezent jak ta lala .
Impreza w domku jest na pewno dobrym wyjściem ze względów ekonomicznych . Zamówcie jednak jakiś catering, żeby było Ci łatwiej ogarnąć to wszystko.
Posłuchałam Twoich zaleceń i zaopatrzyłam się w aspirynkę . Chociaż w zasadzie nie jest ze mną najgorzej, drapie mnie tylko trochę gardziołko. Jak to dobrze mieć takie specjalistki za koleżanki .

Napisane przez fiolusiek

pomyslec ze moglam odrzucic takiego Skarba wiec INES nigdy nie mów nigdy

Aż mnie korci, żeby napisać: 'a nie mówiłam?' . Cieszę się, że dałaś mu jednak szansę, pierwsze wrażenie jednak nie zawsze jest nieomylne. Bardzo fajnie widzieć Cię tak radosną!
Cieszę się też, że postanowiłaś coś zrobić ze swoim gorszym samopoczuciem i dietką. Jak Cię znam, to znów pójdziesz jak burza i zostawisz nas daleko w tyle!
Czuję się lepiej, dziękuję .

Napisane przez Anielllka

Brzuszek rośnie i nawet mi się przytyło, muszę się pilnować z jedzeniem, bo mam zachcianki na chipsy i niezdrowe jedzenie. Chodzę spać z kurami a wstaję dośc pozno – taki śpioch ze mnie się zrobił

Aniellko, śpij sobie ile wlezie, dbanie o siebie (w tym także zachcianki ) to jeden z przywilejów przyszłych mamuś . Rozpieszczaj więc siebie na całego!

Wczoraj wieczorem chciałam tylko szybko znaleźć coś fajnego na korki z dzieciakami i wsiąkłam na dobre 2 godziny. Internet to jednak prawdziwa skarbnica , trzeba tylko umieć szukać. I ja znalazłam. Mnóstwo fajnych zabaw z językiem angielskim dla dzieci. Będę je więc w najbiższym czasie uskuteczniać z moimi najmłodszymi uczniami. Jak się jeszcze trafi na fajne dzieciaki to takie lekcje mogą być prawdziwą frajdą.
A od rana wzięłam się za prasowanie, obiad i inne domowe obowiązki. Była też u mnie mama, która zauważyła, że od kiedy jesteśmy z TŻetem na lekach, zrobiliśmy się spokojniejsi i ja mam lepszy humorek .
I tym optymistycznym akcentem zakończę mój południowy wywód .

Pogodnego dzionka!

[QNadiaQ]

Witam perełki na diecie :P

najpierw się pogrąże i wam powiem że wczoraj w przypływie emocji (negatywnych) wywołanych przez bliską mi osobę , nagrzeszyłam i to na tyle że wczorajszy dzień w ogóle nie przypominał dnia na diecie. Za to dziś grzecznie... i mamy prawie 16-tą a ja z grzeszków mam tylko kostke czekolady w sobie ale świadomie bo się czułam przybita ale narazie nie mam czasu ćwiczyć więc jakoś inaczej musiałam się doładować....

Anielko , zazdroszcze Ci ale odpoczywaj dużo.... !!! póki możesz ;p haha nie no dla zdrówka też przedewszystkim!


Virginia widzisz dzieciaki Cie odstresowywują.... ;p
Ja za to musze młodszego mego nauczyć wierszyka po angielsku i zamierzam go wysłać na konkurs Niech wiedzą że on kolejny zdolny z tego rodu :P

Kosteczko kawałek babki wołajacy do Ciebie Cię nie zabiję ale nastepnym razem nie ulegaj ;p a tak w ogóle to cały dzień na czysto to się Buziaczek należy


Fiouluśku jak ja będe miała to 75 to się będę radować :P możesz na mnie czekać... albo podnosić mi poprzeczkę , będę się starała Cię dogonić więc Ci dobrze radze kopnij się w tyłeczek i mi tu nie gadaj głupotek że Ci opada motywacja


Dobra ja się zabieram za kombinowanie aranżacj do sesji uzależniłam się od fotografowania i własnie mam nową modelkę , tylkoc zekam kiedy znajde czas na realizacje któraś z was chętna na modelowanie ??

[fiolusiek]

QNadiaQ ja jestem chetna na to modelowanie

[ines85]

dżem dobry/ dobry wieczór

[QNadiaQ]

Napisane przez fiolusiek

QNadiaQ ja jestem chetna na to modelowanie

ja to traktuje bardzo poważnie zapraszam serdecznie

[martusia585]

hej hej sloneczka
u mnie dzisiaj z dieta dobrze jak na razie trzymam sie twardych zasad
kurcze nawet nie wiecie jaka jestem szczesliwa a najlepsza jest to ze ja tez nie wiem dlaczego

Napisane przez QNadiaQ

Dobra ja się zabieram za kombinowanie aranżacj do sesji uzależniłam się od fotografowania i własnie mam nową modelkę , tylkoc zekam kiedy znajde czas na realizacje któraś z was chętna na modelowanie ??

ja zawsze marzylam o jakiejs ladnej sesji jak bym gdzies kolo ciebie zamieszkiwala to uwierz ze bym sie zgodzila

[JoyceSky]

Hej Lasencje!

Ines - myślę, że wysłanie CV pocztą na pewno nie zaszkodzi, więc nawet się nie wahaj!
QNadia - Pokaż swoje artystyczne zdjęcia. Chętnie pooglądamy
Virginia - no widzisz! Mówiłam, że leki na pewno z czasem zaczną działać
fiolusiek - bardzo się cieszę, że tak Ci się układa z M! Miłej rocznicy

U mnie trochę zapieprz. Dzisiaj byłam w pracy prawie do 17, a jeszcze muszę skończyć się rozpakowywać
Pytałyście czym się zajmuję - zajmuję się wszelakimi fakturami, ale też przejęłam windykację (Twoja ulubiona działka, Limonko ) - a więc wysyłam upomnienia, wezwania do zapłaty i takie. Pewnie z czasem przejmę też inne sprawy. Praca na razie mi się podoba, jest wesoło i na prawdę miło, ale urobić można się po pachy
Z rodziną też wszystko dobrze i zaczynam się przyzwyczajać do myśli, że teraz znowu mieszkam w domu, chociaż co wieczór łapie mnie jakiś mały dołek i czuję się trochę jak w klatce. Ale poradzę sobie, staram się nie narzekać i patrzeć w przyszłość z optymizmem.
Trzymajcie się, kochane. Strasznie cicho tu ostatnio.

[Tysia1907]

kobietki. ja tylko na poł sekundy.
bo....jutro siedze na uczelni od 8 do 16 i w tym nie byle co:
1ćw-kolokwium
2ćw-kolokwium+moja prezentacja
3ćw-wejsciowka+laboratorium
4ćw- odda kolokwia z eekonomiki ktorego nei zdałam na pewno;D

jak dal mnie bomba;D ide obejrzeć jakis film hahahahahah

[fiolusiek]

QNadiaQ a na czym polega to modelowanie??

[Limonka1987]

Dobrrrrry

Napisane przez Anielllka

Brzuszek rośnie i nawet mi się przytyło, muszę się pilnować z jedzeniem, bo mam zachcianki na chipsy i niezdrowe jedzenie. Chodzę spać z kurami a wstaję dośc pozno – taki śpioch ze mnie się zrobił

Skoro maleństwo domaga się dobrego jedzonka i dużo wypoczynku to dlaczego nie sprawić mu tej odrobiny frajdy? Virginia ma rację (powinnam gdzieś sobie skopiować ten tekst i wklejać go jako szablon Zauważyłam, że strasznie często go używam )- kiedy będziesz sobie dogadzać jeśli nie teraz?

Napisane przez Kostka09

O nie napisalam posta i mi go wcielo przez te problemy z polaczeniem ktore mam od wczoraj wieczora nic juz narazie nie pisze

To bardzo w stylu wizażu robić takie niefajne niespodzianki Łobuz jeden

Napisane przez Kostka09

limonko - jak Twoje zdrowko??

Dziękuję, optymistyczna wiadomość jest taka, że żyję Funkcje życiowe zachowane Ale żeby jakoś bardzo mi się polepszyło to nie powiem... Chociaż w sumie dopiero dwa dni jestem na tym nowym antybiotyku. Pewnie poprawa dopiero przede mną
Babką się nie przejmuj. Odsyłam do pierwszego postu: "dieta bez grzechów..."
Jeśli chodzi o prezent dla rodziców myślę, że taki kolaż z różnych ważnych jest świetnym pomysłem Ja swoim rodzicom zrobiłam podobną niespodziankę na jedną z ich rocznic. Mój eks- grafik zaprojektował mi kolaż ze zdjęć (z których pierwsze upamiętniały ich ślub, a ostatnie przedstawiały ich jako świeżo upieczonych dziadków, z ukochanym wnusiem na rękach) i życzeń, wydrukowałam to w formacie A3 i oprawiłam w ładną ramkę. Rodzice mieli łzy wzruszenia w oczach.

Napisane przez virginia

Spróbować oczywiście nie zaszkodzi. Ja ostatnio trafiłam na ogłoszenie o pracę - szukają asystentki w gabinecie odchudzania, ale ja się chyba do tego nie nadaję . W końcu taka asystentka powinna świecić przykładem .

Spójrz na to z innej strony. Pomyśl jakby się z Tobą solidaryzowali, jakby czuli się przez Ciebie zrozumiani...

Napisane przez virginia

Jak Twoje zdrówko Limonko? Bo ja po Twoich siarczystych buziakach czuję się znacznie lepiej!

Zdrówko jak wyżej, ale cieszę się, że Twoje lepiej

Napisane przez QNadiaQ

Dobra ja się zabieram za kombinowanie aranżacj do sesji uzależniłam się od fotografowania i własnie mam nową modelkę , tylkoc zekam kiedy znajde czas na realizacje któraś z was chętna na modelowanie ??

Gdybyś nie mieszkała na końcu świata to pędziłabym jak na skrzydłach
Popieram prośbę Joyce, może wrzucisz nam jakąś małą próbkę Twojego portfolio?

Napisane przez JoyceSky

Pytałyście czym się zajmuję - zajmuję się wszelakimi fakturami, ale też przejęłam windykację (Twoja ulubiona działka, Limonko ) - a więc wysyłam upomnienia, wezwania do zapłaty i takie. Pewnie z czasem przejmę też inne sprawy. Praca na razie mi się podoba, jest wesoło i na prawdę miło, ale urobić można się po pachy

Gdybyś potrzebowała rady fachowca z niemałym stażem- jestem do usług
Bardzo się cieszę, że na razie tak fajnie Ci się w pracy układa

Napisane przez JoyceSky

Z rodziną też wszystko dobrze i zaczynam się przyzwyczajać do myśli, że teraz znowu mieszkam w domu, chociaż co wieczór łapie mnie jakiś mały dołek i czuję się trochę jak w klatce. Ale poradzę sobie, staram się nie narzekać i patrzeć w przyszłość z optymizmem.

Słusznie, patrz z optymizmem, bo na pewno będzie dobrze Przecież wiesz, że cały wątek trzyma za Ciebie kciuki? Poza tym widać, że zrobiłaś tak ogromny postęp w relacjach z bliskimi, że nie ma innej opcji: to wszystko musi zakończyć się happy endem

Napisane przez Tysia1907

kobietki. ja tylko na poł sekundy.
bo....jutro siedze na uczelni od 8 do 16 i w tym nie byle co:
1ćw-kolokwium
2ćw-kolokwium+moja prezentacja
3ćw-wejsciowka+laboratorium
4ćw- odda kolokwia z eekonomiki ktorego nei zdałam na pewno;D

Dasz radę, maleńka. Wierzymy w Ciebie!

U mnie kolejny do bólu nudny dzień. Komputer-książka-film-komputer-książka... Tyle dobrego,że znów posłałam w cyberprzestrzeń kolejne CV. Przecież w końcu któreś z nich musi się okazać tym szczęśliwym, prawda? Mam nadzieję, że szukanie nowej pracy potrwa krócej niż dłużej. Chociaż od powrotu do firmy dzieli mnie jeszcze 4 dni już mi żyłka na czole skacze, gdy tylko pomyślę o słowie "księgowanie" Nie wiem na ile starczy mi jeszcze cierpliwości... Umówmy się- to nigdy nie była moja mocna strona.

Heh, właśnie dzwoniła do mnie koleżanka z byłej pracy i muszę Wam sprzedać jedną historię Powiedziała, że dziś wpadła do biura głównej księgowej akurat w chwili gdy obecny tam kierownik administracji oznajmił z dumą: "Proszę pani... Ja co rano walę 200 razy" Podobno później się tłumaczył, że brzuszków Taaa...

Na koniec mojego niemożliwie chaotycznego posta zdradzę Wam jeszcze, że jutro spodziewam się wizyty przystojnego przedstawiciela służb mundurowych Więcej szczegółów jutro W każdym razie mam nadzieję, że jakieś szczegóły do opowiadania będą

Zmykam, ale nie całuję, żeby nie zarazić całego towarzystwa

[Malinn]

Dobry

Ja niestety zamilklam z powodow osobistych i mniej....ale dogladam i podczytuje regularnie

Limonko kochana wracaj do zdrowka

Qnadia witam po przerwie i gratuluje spadku wagi

Mamrociu co u gabrysi?

Kostko kwas klade z odzywka

Fiolusku...a ktory kremik w koncu kupilas? jesli chodzi o podklady to ja z calego serca zachecam do mineralow Bo zdrowe toto i efekt no i nie wychodzi drogo jak by sie moglo wydawac a pewnie taniej od MaxFactora Z MF do czynienia nie mialam... ale mialam z astorem, maybellinem, L'orealem.... zaloze sie ze MF moze im przybic piatke... na mnie wrazenia nie wywarly... sa poprostu przereklamowane... i jakosciowo w D.... no i kolory maja dla stalych bywalczyn solariow chyba...
Polecic za to moge plynny podklad Sensique spisal sie znakomicie...dla mnie jeden z lepszych "normalnych" i cene ma milutka... albo firmy Essence Z tymi opdkladami do czynienia nie mialam niestety, ale slyszlaam duzo pochlebnych opini.. z reszta mam duzo ich kosmetyko i sa na prawde bardzo dobre

Co do mycia pysiaka... dobre wspomnienia mam z Ziaja i seria Calma HLC peeling i zel na prawde rewelacja Nie sa naladowane chemia jak garniery, nie sa przereklamowane no i cene maja bardzo w porzadku

Odzywka.... kiedys do rozczesywania polecilabym Ci Liliputz sprey ze smokiem do wlosow, ale go wycofali i tylko w nielicznych rossmanach mozna go zdobyc.. ale po nim wloski sie ladnie rozczesywaly Ostatnio go wsbogacilam mocznikiem, jedwabiem i zelem Ha i mam wloski bajeczne

A co u mnie?
Z francuzem nic nie bedzie..-Na szczescie
Po za tym sporo problemow z rodzicami... no i "przyjaciolkami" Przyznam, ze bardzo mnie rozczarowaly... a moze poprostu otwarly oczy na to co powinnam juz dawno zobaczyc... w kazdym razie przyjazn trwajaca od pieluchy...wlasnie poszla... troche mi przykro bo stracilam na prawde bliskie mi osoby...a przynajmniej tak mi sie wydawalo... i to oczywiscie przez blachostke.....
Na domiar zlego...jade sobie wczoraj autobusem wsiada kanar, wyciagam bilet i co.... uswiadamiam sobie, ze nadal jezdze z biletem pazdziernikowym dobrze, ze nowy byl w domu i moge sie odwolac.....

Uciekam lalki

[Kostka09]

Hello

Tysia - mam nadziję, ze przezylas te wszystkie cwiczenia, kolosy, wejsciowki

QnadiaQ - kurcze ja mieszkam bliskonawet bardzo ale nie wiem czy bym chciała brac udzial w takiej sesji ja mam tate artyste foto ale pozowanie byla dla mnie zawsze ciężke ale zdjecia robic lubie tylko nie ludziom akuratMalinn co Ty na to?? moze miałabyś ochote na sesje foto??

joyce - fajnie, że wszytsko uklada sie tak ladnietrzymaj się kochana

malinn - co te kolezanki okropne zrobily i dlaczego my im zaraz damy nie przejmuj się falszywymi kolezankami i wracaj do nas tutaj poczujesz sie lepiej wiesz o tym dobrze

limonko - cos moj nos mowi, ze już z Toba troszke lepiej bo Twoj post jest bardzo usmiechowo - wesolo - optymistyczny zdrowiej nam

virginia- a w tej klinice nie miałabys jakis darmowych porad??? ja bym to przemyslala:rolleye s:

kochane, zmarzlam strasznie na konikach, mialam samych ciezkich uczniow dzisiaj wiec padam moja inwencja zostala wyczerpana, na dodatek tz bierze przeziebienie i leczylam go nalewka aroniową i polopiryna i zobaczymy co bedzie rano chyba go upilam ta nalewka
lece słuchac radia tok fm, audycji "kochaj sie długo i zdrowo" boooska jest polecam posluchac, mnie mama polecila fajni ludzie dzwonią i odpowiada prof. Depko , no to pa

do jutra

[QNadiaQ]

Dziewczęta www.calawtrawie9.fbl.pl mój fotoblog mam tam pare zdjęć , zajrzyjcie do archiwum, niekótre są moje jakieś prywatne a niektóre są z sesji. Tylko nie oceniajcie mnie zbyt surowo jak już tam zajrzycie bo dopiero zaczynam się bawić fotografowaniem osób... ale za uwage dziękuje serdecznie

Malinn... takie "przyjaciółki" też czasem wiele wnoszą w nasze życie... no i macie wspomnienia... tylko kiedy okazują się być mniej przyjaciółkami niż bardziej lepiej zgubić je w traźniejszości a postawić wyłacznie na wspomnienia ale tylko te dobre żeby się serducho nie smutało

Limonko do warszawy nie daleko, a kto wie może kiedyś zrobimy sesje forumowiczek pt. "szczęśliwe chudzielce" ??
i trzymie kciuki za Twoje CV.... i musze przyznać że pan "walący 200 razy" mnie rozbawił :P

Dobranoc

[Malinn]

Jak zwykle drobostka.... poszlo o sylwestra...glupota... ale wkurzylam sie....
We wrzesniu wymyslilam, zebysmy jechaly w gory na sylwestra... oczywiscie pomysl przeszedl....przed wczoraj dzwonie i mowie, ze mam cos na oku i zeby zerknely... a one mi mowia, ze ONE juz zarezerowwaly "3"... wiec nie sa zainteresowane oczywiscie mnie nie liczac.... bylam zirytowana... bo ja oczywiscie mysle o wszystkich, a one widocznie chcialy sie mnie pozbyc z koleczka wzajemnej adoracji co im sie oczywiscie udalo.....

Kostko jak schudne 15kg to bardzo chetnie na taka sesje sie pisac bede... z reszta wiesz, ze ja na zdjeciach to dobrze z daleka tylko wychodze