|
|
#1471 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Nie przywiązuję wagi do statusów na fejsie, ale po co ustawiać status związku, jeśli się traktuje tę osobę jak szmatę?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#1472 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Jak widać można.Ja jestem cholernie szczęśliwa z Ł. tak po prostu.Wstaję z uśmiechem na twarzy.A jeszcze tydzień temu nie wiedziałam czego chce,niestety,wahania hormonalne Aczkolwiek staram się cały czas mieć swoje jakieś zajęcie itd i nie traktuje go jakby był moim całym światem,bo w razie czego,przeżyje rozstanie może mniej boleśnie,ale mam nadzieję,że takiego czegoś nie będzie ![]() A miałam prawie jak każda z Was - "nigdy nikogo tak nie pokocham" , "on był najlepszy" , "nie chce innego" . Teraz się z tego śmieję.O byłym w ogóle nie myślę. Będzie dobrze z czasem Ja odżyłam po kilku miesiącach od rozstania,a teraz mam wrażenie jakby to było bardzo dawno.
|
|
|
|
|
#1473 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Fajnie czytać coś takiego, brakuje mi tego uśmiechu po wstaniu. Mam nadzieję, że wróci za jakiś czas... Szczęścia życzę
Cytat:
|
|
|
|
|
#1474 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja jestem 5 miesięcy po rozstaniu i powiem Wam pomimo tego, że tęsknie, że czasem potrafię przeryczeć pół dnia, że nadal mam jeszcze nadziję (tylko juz sama nie wiem na co i czy to wogóle miało by sens) ani razu przez ten okres nie miałam tak, żeby nie wstać i nie pójść do pracy... Uważam, że właśnie to, że musze rano wstać i isc do niej dało mi siłę aby to wszystko przetrwać i dalej mi ją daje...
Poza tym dalej nie rozumiem mojego exs... Rozmawialiśmy wczoraj (ja dzowniłam ale tylko w służbowej sprawie nic wiecej nie chiałam) a on zaczał mi sie żalić, że nasi wspolni znajomi nie zaproponowali mu wspolnych wakacji czy weekendu. A jak juz jak to stwierdził dał im do zrozumienia, że wie że jada stwierdził, że on i tak nie ma z kim nawet jechac... Nie rozumiem po co on mi to mówi?? Po co mi sie tłumaczy, że będąc w ich towarzystwie dostał 2 sms-y i że zaraz któryś znajomy mi powie, że kogoś ma...( Pomimo tego, że ja nie wierze że jest sam...) Przepraszam, że sie tak rozpisałam ale może któraś z Was jest w sanie takiego kogoś zrozumieć?? |
|
|
|
#1475 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
k_aterina567 - moim zdaniem facet trzyma Cię w szachu. Trochę lipa, bo masz nadzieję na powrót jak piszesz, a tym czasem on za Tobą nie tęskni tak jak mógłby, gdybyś się nie odzywała do niego, bo zawsze może do Ciebie zadzwonić, pogadać, wyżalić się. Myślę, że trzyma Cię blisko, bo mu wygodnie.
|
|
|
|
#1476 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Nie mam się gdzie wypisać ;-; Podjęłam decyzję, że za parę dni odnowię kontakt - biorę z jego strony przyjaźń. Wczoraj nie poszalałam z deklaracjami, więc raczej uwierzy, że się pozbierałam do kupy.
Daję sobie kilka dni na zaakceptowanie faktu, że wrócił do tamtej (tzn. teoretycznie jeszcze nie, ale to kwestia czasu). Nie mam zamiaru czekać niczym hiena, aż ich związek się rozpadnie, chcę tylko być częścią jego życia. Za bardzo wypala mnie od środka świadomość, że go nie zobaczę, nie zapytam co u niego. Bo nie zrobił mi nic złego, nie zwodził, nie oszukiwał, po prostu nie wyleczył się z byłej. I albo znajdę kiedyś kogoś tak porządnego i cudownego jak on, albo będę sama ![]() A mówili mi, że wyznanie przyniesie ulgę. Nieprawda, dopiero teraz czuję spadający kamień z serca |
|
|
|
#1477 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
U mnie dziś całkiem pozytywnie, posiedziałam w bibliotece i trochę się pouczyłam. Niestety, ostatnio zaniedbałam uczelnię. Ale, jakoś nie było mi już tak trudno skupić myśli. Wręcz przeciwnie, przyjemny reset po tych wszystkich porozstaniowych rozkminach. Poza tym staram się odnawiać stare znajomości i nawiązywać nowe. Dziś podwiózł mnie kolega z uczelni, całkiem w porządku się gadało.
Cytat:
Co do tych eksów, co cieszą się wolnością, imprezami itp. To powiem, że... ja się też nawet cieszę, że mam więcej swobody. Wcześniej wszędzie wychodziłam z eks. Z jego znajomymi albo moimi, ale prawie zawsze z nim. W sumie fajnie, choć czasem też męczące jest ciągłe prowadzenie za rączkę. Także tego... ja tam piwka też lubię . I ze znajomymi chętnie gdzieś wyjdę i się spotkam. Cytat:
Ja bym mu ani nic nie deklarowała, ani nie utrzymywała przyjacielskich stosunków, bo co to za przyjaźń, jak chcesz czegoś więcej.
__________________
IT - programuj, dziewczyno! |
||
|
|
|
#1478 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
(w sumie to ja mam wielką nadzieję, że TŻ wróci )
|
|
|
|
|
#1479 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Pierwszy raz się tak czuję przez faceta, na którego nie mogę powiedzieć w dodatku złego słowa.Przypominają mi się nasze pierwsze rozmowy. Kiedy to on mówił, że nie wierzy w przyjaźń damsko-męską i wyraźnie sugerował, że się zakocha, a ja własną piersią broniłam czystości takich relacji Los bywa okrutny, nie? |
|
|
|
|
#1480 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
oj bywa, bywa
|
|
|
|
#1481 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ja wierzę w przyjaźń damsko-męską, ale jak oboje w tej relacji są dla siebie nieatrakcyjni w sposób damsko-męski, a już na pewno nie jest taka przyjaźń możliwa, jesli jedna ze stron żywi do drugiej jakieś uczucia. |
|
|
|
|
#1482 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
|
|
|
|
|
#1483 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
|
|
|
|
#1484 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 152
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
hej! więc już oficjalnie tutaj muszę do was dołączyć...
Moją historię opisałam na moim wątku - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=762164 - koniec tego wszystkiego też tam jest. Trzymam się dzielnie, coraz częściej myślę, że teraz mi bez niego lepiej, bo nie muszę się do niego dostosowywać, poświęcać, przekładać plany, bo jemu wtedy akurat pasowało spotkanie. Nie płaczę, bo on ma coraz mniej czasu, czuję oddalenie jego i mniejsze zaangażowanie... nie płaczę, bo on jest coraz mniej czuły i przestaje mu zależeć. Nie płaczę, bo jest lepiej chyba ta miłość stała się jednostronna, zamiast mnie uszczęśliwiać, ja czułam, że spadam na dno i tylko ja się staram i dbam o tę miłość. A on powtarzał, że to normalnie, że motylki odleciały i już namiętnie całować się "tak bez niczego więcej" nie będziemy... że hormony opadły i tyle. Chociaż przez pierwsze niecałe 4 m-ce to była istna bajka, coś najwspanialszego... snuł plany. A potem przestał mieć czas... bo praca, bo studia, bo coś tam. No i w niedzielę napisał maila (10 dni od ostaniego maila w którym napisałam mu, że wiadomo, że to koniec i zachował się paskudnie), że z kimś się spotyka bo 1,5 miesięcznym milczeniu i jednym mailu w którym to pisał jaki jest zagubiony - odpisał mi w końcu, żebym skończyła z histerycznymi mailami (raptem 2 w których żądałam rozmowy! tylko!), że to nie na miejscu (!!!), że zaczął się z kimś spotykać (a taki zagubiony był, obiecał odpisywać - a nic nie zrobił, kazał mi czekać aż się odezwie łaskawie wiedząc jak cierpię i przeżywam sytuację...) i żebym to uszanowała (co za palant! a jak on mnie uszanował?! nie zakończywszy sprawy ze mną zaczął nowy związek...) i moje wszystkie maile trafią do folderu spam. Żebym nie pisała, bo on nie odpisze i żebym nie liczyła na nic więcej.... a ja go nawet już o nic nie prosiłam, tylko o rozmowę i tyle, bo wiedziałam, że to koniec... - skoro wywalił mnie ze związku na fb parę dni wcześniej W niedzielę też mnie zablokował na fb (chyba liczył, że będę pisała do niego...). I wiecie co w tym najgorszego? mój pierwszy poważny związek, pierwsze TAKIE uczucie, uwierzyłam w końcu w miłość, sądziłam, że spotkałam ideał (przez pierwsze 3 m-ce byłam w niebie) - czuły, cudowny, kochający... a potem bum, przeszło mu... był coraz dalej i dalej... coraz mniej czasu i pretensje, że ja chce z nim więcej czasu spędzać (bo sorry, ale raz w tygodniu po pół roku? obydwoje mieszkamy w tym samym mieście). I taki paskudny koniec. Zamilknięcie i już. Pojawiał się kryzys, więc pa - poza tym jakaś nowa na horyzoncie... tym mailem o zagubieniu zostawił sobie furtkę, ale że chyba wyszło, to mnie olał. Najgorsze jest to, ze NIGDY nie posądziłabym go o coś takiego. Nie jego.... Nigdy nikomu tak nie zaufałam jak jemu :/ i boję się teraz, że już nigdy nikogo nie spotkam, a jak to się stanie to każdy mnie tak zostawi... że uwierzę, zaufam i pokocham, a ten ktoś uzna, że uczucia się wypaliły i pa. Bez wyjaśnienia, bo po co... Kurczę, trzymałam się, ale... jakiś taki dołek mnie złapał teraz
|
|
|
|
#1485 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
No, moje drogie - dziś dramy ciąg dalszy
po wczorajszej akcji mój eks znów od rana atakował mnie telefonami i sms-ami, najpierw mnie zwyzywał i po raz kolejny oskarżył o to, że jestem złodziejem. Kiedy miałam na to totalną zlewkę stwierdził, że przejdzie do gróźb - straszył mnie porwaniem a kiedy i to nie podziałało zaczął prosić "spotkajmy się, porozmawiajmy, po co się kłócić, odpisz proszę" myślałam, że spadnę z krzesła ze śmiechu...także moje drogie, czasem brak reakcji jest najlepszą reakcją
|
|
|
|
#1486 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Taki były to po prostu skarb
Cytat:
|
|
|
|
|
#1487 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Poniekąd - poniekąd, bo nasze historie są diametralnie różne - przeżywamy to samo, ja też pożegnałam kogoś, na kim po raz pierwszy mi naprawdę zależało (i o kogo w zasadzie mogłabym walczyć jak lwica). Nie dziwię się, że masz dołek, ale podziwiam, że wierzysz w słuszność tego, co robisz. Bo mną trochę miota. Trzymam kciuki, żeby pojawił się ktoś, kto Cię uszczęśliwi na trochę dłużej niż 3 miesiące.Cytat:
|
||
|
|
|
#1488 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
|
|
|
|
|
#1489 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 65
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Mam mętlik w głowie. Pierwszy raz od zerwania poczułam tak mocno dobre wspomnienia. Wydawały się tak niemożliwe, nie wierzyłam że to było. Gdzieś tam głęboko w sercu liczę na to że minie sesja, zaczną się wakacje, a on przemyśli to do tego czasu, przyjedzie do mnie z przeprosinami i przyzna, że zwyczajnie się bał. |
|
|
|
|
#1490 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Dziewczyny, stosujecie jakieś środki nasenne? Nigdy tego nie brałam, ale czuję, że przede mną kolejna noc, kiedy przez parę godzin biję się z myślami w łóżku, płaczę z bezsilności, a jeśli już zasnę, to za 2-3 h czeka mnie pobudka powtórka z rozrywki
Dziś będzie 3 taka noc z kolei. I nie wygląda na to, żeby się skończyło szybko, późnym wieczorem mam zawsze największy natłok myśli, niespełnionych scenariuszy i wchodzę w stan użalania się nad sobą. |
|
|
|
#1491 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 152
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
super sprawa, wyciszam się, pozytywnie się nakręcam, pełen relaks w zaledwie 10 min. Wczoraj tak przed snem zrobiłam i spałam chyba najlepiej w ciągu tego 1,5 m-ca
|
|
|
|
|
#1492 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
jeszcze nie, ale zastanawiam się... Moje noce są podobne, wpierw masa rozmyślania, płaczu a jak w końcu zasnę, to śni mi się on, tak więc nawet sen nie jest spokojny. Dzisiaj ciągle się budziłam z płaczem lub z krzykiem więc chyba dobrze, że nie pamiętam co takiego mi się śniło.
guerlainkowa chyba muszę zacząć też medytować! Cytat:
Edytowane przez Mort91 Czas edycji: 2014-06-18 o 22:55 Powód: dopisanie |
|
|
|
|
#1493 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja miałam przed chwilą doła, ale już mi przeszło. Dowiedziałam się, że jutro jest wolne
. Dopiero zauważyłam, że za parę dni mija miesiąc od rozstania. Jednak czas szybko leci.Cytat:
__________________
IT - programuj, dziewczyno! Edytowane przez rockandrollqueen Czas edycji: 2014-06-18 o 23:02 |
|
|
|
|
#1494 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Zapomniałam dodać, że jest to lek uspokajający, wyciszający, więc powinno pomóc
Edytowane przez thewerka27 Czas edycji: 2014-06-18 o 23:07 |
|
|
|
|
#1495 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 152
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
serio, pomaga. Ja zaczęłam dodatkowo stosować to z afirmacją - powtarzam sobie, że zasługuję na miłość i super faceta, który będzie mnie kochał długo-długo Oczyszczam się tak wewnętrznie. I dzisiaj miałam taki dobry humor i byłam wypoczęta mimo nawału pracy - aż koleżanka mnie pytała czy się zakochałam, bo byłam taka radośniejsza ![]() Nie wierzyłam nigdy w takie rzeczy, ale w sytuacji jakiej się znalazłam zaczęłam szukać różnych wyjść i natknęłam się na to jako dobry sposób na uspokojenie się i uniknięcie depresji na youtube są takie 10, 15 minutowe nagrania - relaksująca muzyczka. Usiądź wygodnie, zamknij oczy i daj się ponieść tej melodii i myśl tylko o tym co chcesz osiągnąć. Fajne uczucie.
|
|
|
|
|
#1496 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
A ja polecam poczytać na internecie artykuły na temat "Prawa Przyciągania" jeśli jeszcze o tym nie słyszałyście
Na YT można także znaleźć film, warto obejrzeć. Ja byłam strasznie sceptycznie do tego nastawiona, myślałam, że to stek bzdur. Ale wiecie co, to chyba faktycznie działa... Spotkałam wówczas osobę, z którą nie miałam kontaktu dość długi czas, po krótkiej rozmowie zapytała mi się co takiego się stało w moim życiu, bo tak strasznie emanuje radością a moje oczy się wręcz śmieją. Zdziwiło mnie to naprawdę, gdyż nie wiedziałam, że takie pozytywne i radosne nastawienie może być aż tak dostrzegalne przez innych, obcych ludzi!
|
|
|
|
#1497 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 152
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
też zaczęłam się tym interesować - i podczytuję "Sekret", mam zamiar obejrzeć film. Staram się to stosować medytując. Całkowicie wyeliminowałam słowo "nie uda się", jestem przekonana o swoich sukcesach - i tak, udaje się, w pracy zaczynają mnie w końcu doceniać Planuję, wymyślam, realizuję Podoba mi się to, bo wiem, że mój były luby miał inne cele, musiałabym iść na ustępstwa, a... czemu ja mam iść na ustępstwa? czemu nie może być jak ja chce? celem prawa przyciągania jest przede wszystkim stawianie na piedestale siebie i dbanie o siebie/swój rozwój. Gdy osiągniemy ten stan i harmonię - wówczas sami przyciągamy ludzi. Wczoraj tak sobie wyobrażałam (skupiłam się na konkretnych przymiotnikach, bez wizji) przyszłego TŻ podczas tej medytacji, że aż poczułam jego oddech a rano było mi tak lepiej wstawać Pomaga wyciągać z dołka. Mnie już na szczęście dzisiejszo-wieczorny kryzys minął i już jest ok chociaż jak pomyślę o tym padalcu, to mnie aż ściska... ale to wszystko tylko pokazuje jaki on jest naprawdę i... potwierdza fakt, że mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie zaczyna ja chciałam w zgodzie, jak dorośli ludzie, z klasą, a ten? zachował się jak gówniarz, w dodatku jakby odwrócił kota ogonem (wcześniej powtarzał mi jaka to ja wspaniała, a on okropny i mniej czuły, ale się zmieni i postara... że on zawala wszystko... i to prawda, on zawalił, jego wina i mam nadzieję, że karma tu zadziała!).
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1498 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Dokładnie tak jakmówisz
Im mniej się martwimy, zadręczamy, tym lepsze rzeczy spotykają nas w życiu bo skupiamy się na szczęściu i radości ![]() Kiedyś usłyszałam, że karma to taki rodzaj zemsty... A przecież to nie na tym polega. Nie robię nic w kierunku by w jakikolwiek sposób "odwdzięczyć" się danej osobie za to co mi zrobiła. Co daję - wraca. Ja tak to widzę. |
|
|
|
#1499 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Też zaczęłam się ostatnio interesować autoperswazją i afirmacjami, ale przeszło mi jak ręką odjął w momencie rozstania. Nie mam chwilowo ochoty na nic.
Drugi dzień od zerwania, drugi dzień braku kontaktu. Tak strasznie mi go brakuje, że to aż fizycznie boli. Chciałabym pobiec i powiedzieć najlepszemu przyjacielowi, że mi źle, że mnie skrzywdzono, chciałabym wypłakać się mu na ramieniu, żeby mnie przytulił. Ale nie mogę, bo ten, który mnie skrzywdził i mój najlepszy przyjaciel to jedna i ta sama osoba. |
|
|
|
#1500 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ale mam takie poczucie bezsensowności, cokolwiek zrobię, nie będę szczęśliwa. Nagle zrobiło się tak przeraźliwie pusto i nie wiem, czym tę pustkę po nim miałabym niby wypełnić. Chciałabym się skupić na jego wadach, ale poza jakimiś drobnostkami nie ma nic, co mogłoby sugerować, że nie bylabym przy nim najszczęśliwsza. Tylko coraz wyraźniej dostrzegam, dlaczego się w nim zakochałam. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:20.






nawet eksa spotkaliśmy parę razy jak szłam z D. :P 

)

W niedzielę też mnie zablokował na fb
po wczorajszej akcji mój eks znów od rana atakował mnie telefonami i sms-ami, najpierw mnie zwyzywał i po raz kolejny oskarżył o to, że jestem złodziejem. Kiedy miałam na to totalną zlewkę stwierdził, że przejdzie do gróźb - straszył mnie porwaniem a kiedy i to nie podziałało zaczął prosić 


