Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

[blair witch]

Napisane przez daydreaming_

618x8=4944 zł. Kto da więcej?

Wrzucałam to moje rodzinne rejony

[GrumpyCat]

Ktos wspominam, ale wklejam xD
Sylwia S. pyta: jak znaleść takich darczyńców jak Anna Mucha? Rodziny z Pińczowa czekają...

[GgochaA]

Pani Anna (37 l.) jest matką samotnie wychowującą sześcioro dzieci: Karolinę (14 l.), Karolka (8 l.), Oskarka (7 l.), Szymonka (6 l.), Krystianka (3 l.) i Maję (2 l.).
Trzy lata temu rodzinę opuścił partner pani Anny (ojciec Krystiana i Mai) i od tamtego czasu sytuacja rodziny znacząco się pogorszyła. Pani Anna pozostała sama z sześciorgiem dzieci, dodatkowo nie może podjąć zatrudnienia z uwagi na konieczność opieki nad najmłodszymi dziećmi. Rodzina mieszka w małym socjalnym mieszkaniu, w którym brakuje mebli. Przychód rodziny stanowią alimenty na czwórkę dzieci - Karola, Krystiana, Maję i Szymona, zasiłek rodzinny wraz z dodatkami oraz dopłata do mieszkania. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania, na osobę przypada 314 zł. Niestety pani Anna spłaca także kredyty, które była zmuszona zaciągnąć na zakup lodówki, wyprawek dla dzieci i spłatę wcześniejszego kredytu na meble i wózek. Do spłaty pozostało ponad 7000 zł.
Od czasu odejścia partnera, pani Anna zmuszona jest radzić sobie z samotną opieką nad tyloma dziećmi. Jednak nie poddaje się, walczy o jak najlepsze warunki dla swoich pociech. Kilka miesięcy temu udało się jej uzyskać tańsze w utrzymaniu mieszkanie socjalne, dzięki czemu może przeznaczyć więcej pieniędzy na rodzinę. Mimo trudności, stara się, aby w domu panowała ciepła, rodzinna atmosfera.
Za najważniejszą potrzebę pani Anna uznała pralkę automatyczną. Pralka może być używana. Stara się zepsuła, a przy tylu dzieciach trudno jest prać ręcznie. Oprócz tego rodzina potrzebuje odzieży i materiałów szkolnych.

[daydreaming_]

Napisane przez blair witch

Wrzucałam to moje rodzinne rejony

To już raczej nic nie będę wrzucała. Cała baza rodzin przeglądnięta wzdłuż i wszerz przez wizażanki

[daydreaming_]

Napisane przez GrumpyCat

Ktos wspominam, ale wklejam xD
Sylwia S. pyta: jak znaleść takich darczyńców jak Anna Mucha? Rodziny z Pińczowa czekają...

Widziałam to. Pewnie szczególnie czeka jej rodzina

[201801191006]

Napisane przez harleyka

a wysokie mieszkania w kamienicach z wielkimi okanmi takie piekne : <

niestety, smutek
chcieliśmy kiedyś kupić takie, bo czasami miasto ma śmieszne ceny za metr, jedynie trzeba sobie wyremontować. no ale okazało się, że jednak haczyk jest w postaci sąsiadów, a na to szkoda nerwów. nie chcę być świadkiem tego jak pan Stefan zabija swoją żonę Aldonę, bo mu nie dała na wódkę.

[GrumpyCat]

Napisane przez GgochaA

Pani Anna (37 l.) jest matką samotnie wychowującą sześcioro dzieci: Karolinę (14 l.), Karolka (8 l.), Oskarka (7 l.), Szymonka (6 l.), Krystianka (3 l.) i Maję (2 l.).
Trzy lata temu rodzinę opuścił partner pani Anny (ojciec Krystiana i Mai) i od tamtego czasu sytuacja rodziny znacząco się pogorszyła. Pani Anna pozostała sama z sześciorgiem dzieci, dodatkowo nie może podjąć zatrudnienia z uwagi na konieczność opieki nad najmłodszymi dziećmi. Rodzina mieszka w małym socjalnym mieszkaniu, w którym brakuje mebli. Przychód rodziny stanowią alimenty na czwórkę dzieci - Karola, Krystiana, Maję i Szymona, zasiłek rodzinny wraz z dodatkami oraz dopłata do mieszkania. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania, na osobę przypada 314 zł. Niestety pani Anna spłaca także kredyty, które była zmuszona zaciągnąć na zakup lodówki, wyprawek dla dzieci i spłatę wcześniejszego kredytu na meble i wózek. Do spłaty pozostało ponad 7000 zł.
Od czasu odejścia partnera, pani Anna zmuszona jest radzić sobie z samotną opieką nad tyloma dziećmi. Jednak nie poddaje się, walczy o jak najlepsze warunki dla swoich pociech. Kilka miesięcy temu udało się jej uzyskać tańsze w utrzymaniu mieszkanie socjalne, dzięki czemu może przeznaczyć więcej pieniędzy na rodzinę. Mimo trudności, stara się, aby w domu panowała ciepła, rodzinna atmosfera.
Za najważniejszą potrzebę pani Anna uznała pralkę automatyczną. Pralka może być używana. Stara się zepsuła, a przy tylu dzieciach trudno jest prać ręcznie. Oprócz tego rodzina potrzebuje odzieży i materiałów szkolnych.

A gdzie ojcowie pozostałej czwórki????

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez daydreaming_

Widziałam to. Pewnie szczególnie czeka jej rodzina

Powinno być odwrotnie: niech rodziny wybierają darczyńców! Otworzyć bazę darczyńców! Podać zarobki i możliwości i niech biedne rodziny se przebierają

[GgochaA]

Pani Anna (37 l.) i pan Bogumił (43 l.) wychowują piątkę dzieci: Lidię (15 l.), Bartka (11 l.), Natalię (7 l.), Magdalenę (3 l.) i Wiktorię (2 l.).
Na co dzień pani Anna zajmuje się dziećmi, w szczególności dwójką najmłodszych. Pracę zawodową podejmuje tylko pan Bogumił, który pracuje na budowie i zarabia ok. 2000 zł. Dodatkowym źródłem dochodu rodziny jest zasiłek rodzinny i okresowy. Po odjęciu kosztów utrzymania na życie pozostaje 418 zł na jednego członka rodziny. Dochodzą do tego jeszcze dojazdy pana Bogumiła do miejsca pracy i wydatki szkolne. Wpływ na trudną sytuację rodziny ma również kredyt zaciągnięty na zakup mieszkania, który rodzina spłaca co miesiąc w kwocie 200 zł., oraz kredyt na narzędzia do remontu mieszkań, którego rodzina nie jest w stanie spłacić.
Pan Bogumił zdaje sobie sprawę, że jego zarobki nie są wystarczające, by utrzymać tak liczną rodzinę. Wie, że musi dbać o rodzinę i jak sam stwierdził: tyle Bóg dał i o tyle on z żoną musi się troszczyć. Siedmioosobowa rodzina mieszka w domu, w którym znajduje się jeden pokój i kuchnia. Nie stać ich na przystosowanie drugiego pokoju ze względu na potrzebę jego gruntownego remontu. Rodzina stara się żyć oszczędnie. Pan Bogumił sam wyłożył płytki w łazience, na które zbierali przez długi okres czasu. Rodzina cieszy się, że dzieci są zdrowe, że są dla siebie wsparciem i pomimo trudności nie załamują się.
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności i środków czystości. Wśród potrzeb pani Anna wymienia również lodówkę, bo stara rozmraża się, cieknie z niej woda i obawia się, by nie doszło któregoś dnia do przebicia czy zwarcia.









Pytam serio: Co do za kredyt na mieszkanie który spłaca się po 200 zł miesięcznie? Chcę taki.

[zuken]

Dziewczyny czy ten watek jest od pomagania czy od hejtowania rodzin z Szlachetnej Paczki:P?
Pytam calkiem powaznie szukam jakiegos watku gdzie mozna pomoc/dolozyc sie itd bo u mnie w miescie juz nie ma rodzin do obdarowania a chcialabym pomoc i nie wiem czy dobrze trafilam:P

[201604181004]

Ggocha - tak. To jest wymazywanh dlugopis albo wymazywane pioro kulkowe. Dzieci przy nauce pisania sie nim posluguja bo ladnie modeluja litery (wygodniegsze troche od piora). Pisza tym na sprawdzianach na kserach itp.

[marzeniao]

Napisane przez Chatul

Niekoniecznie. Można mieć za darmo internet od Aero

Generalnie nie jestem za tym, by kupować osobom ubogim najnowsze komputery, telefony i inne tego typu urządzenia, ale używany komputer stacjonarny wraz z takim darmowym internetem od Aero naprawdę mógłby niektórym osobom pomóc znaleźć pracę czy uczyć się języka obcego.

Można też iść do biblioteki i tam skorzystać z komputera i internetu. W moim mieście w każdej bibliotece jest taka możliwość

[GgochaA]

Napisane przez zuken

Dziewczyny czy ten watek jest od pomagania czy od hejtowania rodzin z Szlachetnej Paczki:P?
Pytam calkiem powaznie szukam jakiegos watku gdzie mozna pomoc/dolozyc sie itd bo u mnie w miescie juz nie ma rodzin do obdarowania a chcialabym pomoc i nie wiem czy dobrze trafilam:P

Ten jest do hejtu, jest drugi do pomagania.

[201604181004]

Zuken niedawno zalozono watek wlasciwy gdzie dziewczyny organizuja faktyczna pomoc. Poszukaj, ma max piec dni

[aer]

Napisane przez zuken

Dziewczyny czy ten watek jest od pomagania czy od hejtowania rodzin z Szlachetnej Paczki:P?
Pytam calkiem powaznie szukam jakiegos watku gdzie mozna pomoc/dolozyc sie itd bo u mnie w miescie juz nie ma rodzin do obdarowania a chcialabym pomoc i nie wiem czy dobrze trafilam:P

Prosim, tu jest od pomagania xD
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=788647

[zuken]

A dzieki hehe tak tez myslalam ze cos tu jest nie halo i nie tego szukam
Ciezko mi to ogarnac na telefonie

[blair witch]

Napisane przez daydreaming_

To już raczej nic nie będę wrzucała. Cała baza rodzin przeglądnięta wzdłuż i wszerz przez wizażanki

Ale ciągle dodają, warto szukać i wrzucać

Z fb:

XYZ A nie mozecie cos zrobic, zeby ta pomoc faktycznie trafiała do POTRZEBUJACYCH, a nie do leni, którzy do pracy nie pojda, bo zasiłek im się bardziej opłaca i wolą go przepić? Bo roszczenia typu laptop, smartfon są smieszne! Zwłaszcza, ze obok są na przyklad opisy starszego malzenstwa schorowanego bez ogrzewania... Nie da sie tego jakos mocniej selekcjonowac? Bo w wiekszosci przypadków wychodzi na to, ze szlachetna paczka to wspieranie patologii i utwierdzanie w przekonaniu, ze pomoc sie NALEZY
3 min. temu

ABC Okazało się, że część tych rodzin ma się lepiej niż ja, mi nie przyszłaby do głowy nawet myśl jako dziecko wspomnieć o laptopie czy smarfonie. Ba do dziś nie mogę sobie pozwolić na takie rzeczy bez wcześniejszego długiego planowania. Jako dziecko również marzyłam o butach na święta bo moi rodzice pracowali po 17h żebyśmy mieli dach nad głową. Tak naprawdę z koleżankami od kilku dni przeglądamy rodziny które potrzebują pomocy i większość to po prostu ludzie, którzy chcą coś za darmo, bo nie chce im się iść do pracy lub użyć gumek przy seksie, na 30 rodzin przypadała 1, gdzie ze znajomymi myśleliśmy nad pomocą. Rozumiem że wolontariusze mają dużo pracy, ale wydaje mi się, że powinni lepiej wybierać rodziny.

[GgochaA]

Z fejsa:

"Nie trudno zrozumieć, że od dawna nie da się uczyć w szkole/uczelni bez posiadania komputera i to z netem i drukarką ? A to trzeba zrobić prasówkę (a gazety nie wszyscy kupują), a to coś sprawdzić, bo w encyklopedii nie ma, a biblioteka daleko, a to obejrzeć jakieś video, a to sprawdzić aktualności na stronie szkoły, a to napisać jakiś test (żądanie wydruku) itd..."

No biblioteki po prostu chyba pozamykali. Internet jest potrzebny do zrobienia prasówki, LITOŚCI!
A ni, sory, doczytałam, jest ale daleko. Za moich czasów była w każdej szkole

[Chatul]

Napisane przez marzeniao

Można też iść do biblioteki i tam skorzystać z komputera i internetu. W moim mieście w każdej bibliotece jest taka możliwość

Jasne, że można i jeśli nie ma się komputera, to tak należy robić. Mimo wszystko prośba o jakikolwiek komputer nie jest według mnie przesadzona, jeśli faktycznie ma on służyć do wysyłania CV. Koszt używanego komputera stacjonarnego nie musi być wysoki, a system można mieć już za darmo, tak samo, jak dostęp do internetu.

[Mijanou]

Napisane przez zuken

Dziewczyny czy ten watek jest od pomagania czy od hejtowania rodzin z Szlachetnej Paczki:P?
Pytam calkiem powaznie szukam jakiegos watku gdzie mozna pomoc/dolozyc sie itd bo u mnie w miescie juz nie ma rodzin do obdarowania a chcialabym pomoc i nie wiem czy dobrze trafilam:P

W tym wątku jest przede wszystkim krytyka. Czy już niczego teraz nie wolno skrytykować żeby nie zostać okrzyknietym hejterem?

[zuken]

Napisane przez Mijanou

W tym wątku jest przede wszystkim krytyka. Czy już niczego teraz nie wolno skrytykować żeby nie zostać okrzyknietym hejterem?

Nic można ale wszystko to już hejt

[201801191006]

dostałam 5 za hejt na SzP kocham moje studia.

[Chatul]

Napisane przez GgochaA

Z fejsa:

"Nie trudno zrozumieć, że od dawna nie da się uczyć w szkole/uczelni bez posiadania komputera i to z netem i drukarką ? A to trzeba zrobić prasówkę (a gazety nie wszyscy kupują), a to coś sprawdzić, bo w encyklopedii nie ma, a biblioteka daleko, a to obejrzeć jakieś video, a to sprawdzić aktualności na stronie szkoły, a to napisać jakiś test (żądanie wydruku) itd..."

No biblioteki po prostu chyba pozamykali. Internet jest potrzebny do zrobienia prasówki, LITOŚCI!
A ni, sory, doczytałam, jest ale daleko. Za moich czasów była w każdej szkole

Ja akurat jestem zdania, że czasami naprawdę trudno być uczniem bez dostępu do komputera w domu (drukarka to też spore ułatwienie). Nie chodzi o to, że się nie da, bo często się da, ale traci się wtedy dużo czasu choćby na dojazd do biblioteki. Z kolei biblioteki szkolne często czynne są tylko w godzinach lekcyjnych, więc bywa, że uczeń po lekcjach nawet nie ma możliwości pójścia do biblioteki i napisania wypracowania.

Inna sprawa, że jak rodzina jest naprawdę biedna, to raczej nie kupuje dziecku wszystkich podręczników, ćwiczeń, encyklopedii itp. Wtedy dziecku może być trudno zrobić pracę domową.

[a34]

Właśnie się dziwiłam, jak pisałyście, że ktoś tam narzeka, że nie dostał, bo ja ostatnio takich wpisów nie widziałam. A teraz mogłam obserwować działania cenzury

[Bananalama]

Napisane przez daydreaming_

618x8=4944 zł. Kto da więcej?

no bez jaj, to ja też powinnam się zgłosić do paczki

[a34]

Okazało się, że część tych rodzin ma się lepiej niż ja, mi nie przyszłaby do głowy nawet myśl jako dziecko wspomnieć o laptopie czy smarfonie. Ba do dziś nie mogę sobie pozwolić na takie rzeczy bez wcześniejszego długiego planowania. Jako dziecko również marzyłam o butach na święta bo moi rodzice pracowali po 17h żebyśmy mieli dach nad głową. Tak naprawdę z koleżankami od kilku dni przeglądamy rodziny które potrzebują pomocy i większość to po prostu ludzie, którzy chcą coś za darmo, bo nie chce im się iść do pracy lub użyć gumek przy seksie, na 30 rodzin przypadała 1, gdzie ze znajomymi myśleliśmy nad pomocą. Rozumiem że wolontariusze mają dużo pracy, ale wydaje mi się, że powinni lepiej wybierać rodziny.

Ten komentarz wisi już od kilkudziesięciu minut, ktoś chyba przysnął

[GgochaA]

Napisane przez Chatul

Ja akurat jestem zdania, że czasami naprawdę trudno być uczniem bez dostępu do komputera w domu (drukarka to też spore ułatwienie). Nie chodzi o to, że się nie da, bo często się da, ale traci się wtedy dużo czasu choćby na dojazd do biblioteki. Z kolei biblioteki szkolne często czynne są tylko w godzinach lekcyjnych, więc bywa, że uczeń po lekcjach nawet nie ma możliwości pójścia do biblioteki i napisania wypracowania.

Nie ma takiej opcji że uczeń zawsze ma lekcje tak długo jak czynna jest szkoła i biblioteka. Naprawdę da się zostać chwilę dłużej albo przyjść wcześniej i odrobić zadanie. Mówimy o uczniach, nie o studentach którzy się muszą przedrzeć przez ileś tomów. (Swoją drogą skończyłam studia parę lat temu więc nie są to aż tak odległe czasy i przez pierwsze 2 lata nie miałam drukarki. Drukowałam u znajomych, w punktach ksero albo PISAŁAM RĘCZNIE - i mówię tu o kilkunastostronicowych pracach.
Tak wiem, zaraz padnie argument że prowadzący się nie zgadzają. U mnie też się niektórzy nie zgadzali, do każdego z nich poszłam osobiscie, powiedziałam jaka jest sytuacja i poprosiłam żeby oceniali mnie za wiedzę a nie środki jakimi dysponuję. O dziwo zadziałało. )

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:58 ----------

Napisane przez a34

Ten komentarz wisi już od kilkudziesięciu minut, ktoś chyba przysnął

Ja go nie widzę...

[a34]

Napisane przez GgochaA

Ja go nie widzę...

Przedostatni.

[GgochaA]

A tak, jest. Poszli spać w nieświadomości.

[Chatul]

Napisane przez GgochaA

Nie ma takiej opcji że uczeń zawsze ma lekcje tak długo jak czynna jest szkoła i biblioteka.

No nie wiem, np. w tej szkole biblioteka nie jest długo otwarta: http://sp1glubczyce.pl/biblioteka-godziny-pracy/.

Naprawdę da się zostać chwilę dłużej albo przyjść wcześniej i odrobić zadanie. Mówimy o uczniach, nie o studentach którzy się muszą przedrzeć przez ileś tomów. (Swoją drogą skończyłam studia parę lat temu więc nie są to aż tak odległe czasy i przez pierwsze 2 lata nie miałam drukarki. Drukowałam u znajomych, w punktach ksero albo PISAŁAM RĘCZNIE - i mówię tu o kilkunastostronicowych pracach.
Tak wiem, zaraz padnie argument że prowadzący się nie zgadzają. U mnie też się niektórzy nie zgadzali, do każdego z nich poszłam osobiscie, powiedziałam jaka jest sytuacja i poprosiłam żeby oceniali mnie za wiedzę a nie środki jakimi dysponuję. O dziwo zadziałało. )

Ja to wszystko rozumiem i nie mówię, że komputer to sprzęt pierwszej potrzeby, bo bez niego nie da się nic zrobić. Natomiast o wiele trudniej jest zrobić cokolwiek bez komputera. Bez względu na to, czy jest się uczniem, czy osobą dorosłą poszukującą pracy. Dlatego według mnie prośba o jakikolwiek komputer nie jest przesadą. Zwłaszcza, że używany pecet i używany monitor to nie majątek. Najtańsza klawiatura i myszka to są grosze, a dostęp do internetu, system oraz oprogramowanie można mieć już za darmo.

[GgochaA]

Napisane przez Chatul

dostęp do internetu (...) mieć już za darmo.

Z ciekawości - jak?