Podwójnie szczęśliwa siódemka, czyli czternasty wdech dopingu

[little_ola]

Kama zapomniałam napisać, że nici od Ciebie nadal w Polsce leżakują i chyba na moją emeryturę czekają
wszelkimi sposobami próbowałam upchać w walizce te dwie ogromne szpule, ale mi się cała sterta ubrań nie mieściła
musiałam zrezygnować i zostawić przynajmniej do wakacji, bo wtedy pojedziemy samochodem...

[rardan]

Martusia, to taka bardziej testowa ta czapka.
Jeszcze czapki na szydełku nie robiłam.

[martikaj]

To ja podstawiam kielonek

[Malinka_5]

Napisane przez rardan

Jak myślicie jak będzie wyglądać wykończenie takim jak te jasne podkładki?

wygląda ok !

[martikaj]

Napisane przez rardan

Martusia, to taka bardziej testowa ta czapka.
Jeszcze czapki na szydełku nie robiłam.

Z pewnością będzie śliczna

[kamaerba]

Iwonka ja bym wzięła nici..po co gacie ?

[AnnaOstapiuk]

Krótka niedzielna historyjka...

Zatrudniłem stolarza, aby pomógł mi przy remoncie domu. Jego pierwszy dzień w pracy pełen był niefortunnych wypadków, złapał gumę jadąc do pracy, przez co stracił godzinę, jego pilarka elektryczna przestała działać, a na koniec dnia samochód nie chciał odpalić i zmuszony był poprosić mnie o podwiezienie.

Zgodziłem się i podwiozłem go do domu. Zaprosił mnie do środka abym poznał jego rodzinę.
Kiedy szliśmy w kierunku drzwi, zatrzymał się na krótko koło małego drzewa, dotykając końcówek gałęzi, a na koniec obejmując pień oburącz. Gdy otworzył drzwi, przeszedł niesamowitą transformację. Jego opalona twarz rozpromieniła się, a uśmiech złagodził rysy. Wszedł do środka, objął dzieciaki i dał żonie buziaka.

Spędziliśmy kilka chwil gawędząc przy kawie, a gdy odprowadzał mnie do samochodu nie wytrzymałem z ciekawości i zapytałem o co chodziło z drzewem?

"Och, to jest moje drzewo problemów," odparł. "Wiem, że nie może pomóc na kłopoty w pracy, ale może pomóc na dobrą atmosferę w domu. Wracając z pracy odwieszam problemy zawodowe na nim, a rano jadąc do pracy zdejmuję je z drzewa i zabieram ponownie." Następnie uśmiechnął się i powiedział: "Zabawne jest to, że gdy przychodzę rano odebrać moje problemy, nie ma ich aż tak wielu, jak przy wieczornym wieszaniu"

A gdyby tak spróbować? Wcisnąć pauzę na 'pracowe tematy' kilka kroków przed wejściem do domu? Nie infekować bliskich dołkami z pracy? Drzewko problemów dla każdego! Do wykorzystania także na innych płaszczyznach

[rardan]

Dobra, idę kończyć.

[martikaj]

Napisane przez rardan

Jak myślicie jak będzie wyglądać wykończenie takim jak te jasne podkładki?

Będzie ok.

[Malinka_5]

Napisane przez martikaj

A odpisał coś?

, spór na status oczekiwanie, cokolwiek to znaczy

[gagatu]

Napisane przez kamaerba

Iwonka ja bym wzięła nici..po co gacie ?

A z tych dwóch szpul to tyyyyle stringów można wydziergać

[little_ola]

Napisane przez kamaerba

Iwonka ja bym wzięła nici..po co gacie ?

no niby latem niepotrzebne, ale jakbym jeszcze sukienkę zostawiła, to już byłoby nieciekawie w samym staniku biegać

Napisane przez AnnaOstapiuk

Krótka niedzielna historyjka...

to ja muszę coś w ogródku posadzić

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez gagatu

A z tych dwóch szpul to tyyyyle stringów można wydziergać

no żal mi było, bo już widziałam te kołnierzyki i serwetki, które mam w planach od dawien dawna ...

[martikaj]

Napisane przez Malinka_5

, spór na status oczekiwanie, cokolwiek to znaczy

Ja się nie orientuję, ale w tej sytuacji chyba musi coś odpowiedzieć. Ciekawe, że miał tyle pozytywnych komentarzy a tutaj taki numer.

[little_ola]

ale jak w sierpniu zacznę śnieżyć, to nikt mnie nie powstrzyma

[AnnaOstapiuk]

tak dziś mam...

[emi29w]

Napisane przez martikaj

Basiu padłam
Gdzie ta Jola śpi? W pudełku w przedpokoju?:haha ha:

Napisane przez emi29w

Jola czytasz w moich myślach, jeden z pierwszych,który sobie zapisałam, wybierz sobie jeszcze tło:

w Hobby Studio ,wejdź w zakładke katalogi/tkaniny firmy zweigart i inne/ Aida 16ct i mi podaj

Jola znalazlam taniej kanwe na tło
http://www.epasmanteria.pl/pl/47-aida-16-ct-zweigart

[jola2243]

Jezdem, poszłam mi mi i małżowi kolacje zrobić, a te wredne jaszczury już mi nocleg w kartoniku zapewniły

Emi mi tło bez znaczenia w sumie, jakieś jasne, białe moze być, żeby obrazek delikatny był

oddalam się pod kioska z browarkiem

[Szydełkomaniaczka]

Podczytałam was troche i idę spać,
Danusiu fajne podkładki, a z jakich nici robiłaś?
Malwinko kaktusik super, nie dziwota, że go zajumali:brzydal :
A biedna Jola jak w tym pudełku w przedpokoju sie wyśpi? Basiu nie masz litości

[martikaj]

Napisane przez AnnaOstapiuk

tak dziś mam...

Aniu, kładź się obok Oliwki i odpoczywaj

[AnnaOstapiuk]

weźcie mnie ze sobą mogę pod kioskiem kimać w kartonie, skoro Jola się wyspała.
Małą mam prawie cały dzień na rękach tylko wtedy śpi. Zjadła niedawno trochę, może w nocy nadrobi.
Jestem wykończona

Marta, Oliwka śpi jak ją trzymam, jak odkładam i kładę się obok, to się budzi...

[jola2243]

A gdzie towarzystwo się rozejszło? sama siedzę pod kioseczkim bu, chyba wrócę do Basi kartonika

Aniu ja się przesunę i obie się w kartoniku wyśpimy

[aga__tka]

Napisane przez AnnaOstapiuk

tak dziś mam...

o nie - ja tez choc ja to od jakiegos czasu juz i dzis to by mi sie bardzo przydalo drzewo do odwieszania problemow, bo wrocilam o 17.30 (poszlam na 8) zjedlismy zdobyty przez malza obiad- KFC (wlasciwie to zjadl on i dzieciaki, bo maluchy mi prawie nic nie zostawily miesnego, tylko same opieczki Ola nawet frytek nie chciala, tak wcinala miecho) a potem co chwile liczylam do 10 zeby nie udusic mojej mlodszej pociechy - najpierw zleciala z krzesla bo chciala myszke, a ja odkladam gleboko na biurko zeby nie mogla siegnac nie zdazylam doleciec bo bylam na drugim koncu pokoju - wczoraj w identycznej sytuacji zlapal ja Jeremi, dzis tez nie zdazyl, ja bym jej chyba musiala ciezarki przyczepic do nog, zeby nie dala rady sie wdrapac, bo juz nie wiem co robic, odwrocic sie nie mozna co prawda zupelnie nic jej sie nie stalo, bo sie trzymala biurka, wiec jakby sie tylko zesliznela, ale to spowodowalo tym ze dalej probowala...
potem moja sliczna pociecha probowala wybic szybe w oknie balkonowym walac w nie zabawka i wpadla w zupelna histerie jak zabronilam i zabralam narzedzie zbrodni - z 5minut byla obrazona i dopiero po tym czasie zdecydowala sie przytulic
potem polamala plastikowy samochod - wcale nie taki delikatny...
potem jeszcze uparcie ciagnela Jeremka za wlosy i nie chciala przestac
i jeszcze cos robila takiego ze musialam jej zabrac "zabawke" i znow obrazila sie na dlugo...
a na dobry koniec dznia posisiala podloge w lazience, kapcie malza i swoje - ale to juz wlasciwie mnie wcale nie ruszylo

[emi29w]

Napisane przez jola2243

Jezdem, poszłam mi mi i małżowi kolacje zrobić, a te wredne jaszczury już mi nocleg w kartoniku zapewniły

Emi mi tło bez znaczenia w sumie, jakieś jasne, białe moze być, żeby obrazek delikatny był

oddalam się pod kioska z browarkiem

na pewno chcesz białe tło?
kwiaek jest jasny, to zniknie na białym

Aniu wszystkie obrazki trafione
ja dziś kolysałam jedna ręką Szymka w łóżeczku,a druga reką tuliłam Arka czytając bajkę na kolanach

[beata1718]

zaglądam do was i znowu 4strony a ja poprzednich jeszcze nie przeczytalam
może spać byście poszly albo podziergać a nie pod kiosk
Basia niespodzianka za post spakowana tylko adresu nie mam

[kalina1984]

Jak ja Was obie w takim małym kartoniku pomieszczę? Wariatki
Beatka zaraz wyślę

[jola2243]

Emi nie wiem już może taki średni szary?

[kamaerba]

Ty się Basia ciesz..bo to szprotki. Ja nie wiem, co bedzie, jak się walenie zwalą do kartonu..... sprecyzujmy pojęcie zwalą

[aga__tka]

chyba namowie malza na naleweczke - szkoda ze nie mam nic "rzadszego"...
jak przezyje jutrzejszy dzien, to juz nawet bedzie super...

Aniu: czytam tego Greya w ramach oderwania sie - rzeczywiscie wciagajacy, choc mam wrazenie ze taki troche bardziej nieprzyzwoity jest, az sie dziwie ze film beda robic... ja kiedys bylam ciekawa co to jest to sado-maso (ja zawsze grzeczna bylam i niewiele wiedzialam) i mi wtedy (z 10 lat temu) wyszlo ze to jest bardzo mocno temat tabu i tylko w porno poruszany... a teraz widze ze normalny romans a opisy takie troche ostrzejsze tez sa... wydaje mi sie ze to by 10 lat temu nie przeszlo jednak... byc moze teraz tez by te opisy nie przeszly gdyby nie to ze ta dziewczyna pewnie wyciagnie tego chlopaka z jego mrocznych upodobac (choc nie wiem, bo tak daleko nie doszlam, ale jesli nie to sie mocno zadziwie ze ta ksiazka przeszla jako "normalna")

[AnnaOstapiuk]

he he Agatko, to przy Twoich zawirowaniach, moje to pikuś to już chyba wolę dyndać, póki mała to mniejszy problem

[jola2243]

Kama Ty uważaj z tym waleniem