Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

[Hosenka*]

Widziałam moją żabkę - odpychała się rączkami i nóżkami

Jak tylko się położyłam do badania lekarz powiedział, że ciąża na pewno żywa, bo przy obumarłej od razu macica idzie w dół. Zrobił mi już USG przez brzuch.

Nie wiedziałam, że będzie sprawdzał przezierność, bo jeszcze tym bym się denerwowała - jest 0,8 cm Serce dobrze zbudowane, brzuch zamknięty, wnętrzności dziecka już przeszły z pępowiny do brzuszka, "w główce ma już dużo". Jeszcze kilka rzeczy omówił.

Chorobowe do 5.08, dalej mam leżeć, mogę sobie trochę pochodzić po mieszkaniu ale dalej bez podnoszenia, dźwigania itp.

Ufffff Kamień z serca

[_Shiloh_]

Napisane przez Mystiquee

Wróciłam od gina.
Dzidziuś jest, macha rączkami, nóżkami.
Ma 3,65cm i wszystko jest jak najbardziej w normie.

I najlepsze: Dostałam skierowanie na USG (genetyczne) prenatalne, także zaoszczędzimy 250zł Oczywiście lekarz nic nie widział złego, ale po prostu powiedział, że każda kobieta powinna mieć prawo do badań za darmo

Za dwa tygodnie idę na genetyczne

No to super, że Ci się udało zaoszczędzić pieniążki. Ja miałam swoje genetyczne w ramach wizyty, za którą i tak płacę dość dużo

Napisane przez Messsuah

Dziewczyny jak myslicie czy dluzsze trasy w ciazy moga jakos zagrazac? Moj gin twierdzi ze nie, wczoraj bylam na trasie ok 6 godzin jechalam i bylo ok a dzisiaj boli mnie po bokach tak jakby jajniki i mialam wrazenie ze brzuch mi stwardnial po bokach ale moze to nie od tego

Myślę, że to nie od tego. Może to w wyniku rozciągania się wszystkiego. Może no-spe weź i poleż troszkę

Hosenka: no to gratulacje, cieszę się że wszystko w porządku. A z tą obniżającą się macica i obumarłą ciążą, to powiedział Ci po badaniu na fotelu rozumiem?Bo ja mam w srodę wizytę i już panikuję

[Hosenka*]

Napisane przez _Shiloh_

Biedactwo trzymaj się cieplutko, dasz radę dla swoich dzieciów pięknych



Dziewczyna jest ode mnie z miasta i ciekawa jestem kto ją prowadził i gdzie rodziła, aczkolwiek prawdopodobieństwo, że mój doktor jest znikome. Bo on jest meeeega dokładny ostatnio na genetycznym robił mi usg prawie pół godziny i dopóki nie pomierzył wszystkiego to tak wiercił maluchem, że szok
Może rzeczywiście ktoś ją zlekceważył, bo młoda. Albo chodziła na NFZ i ktoś też za bardzo się nie przejmował pomiarami. Albo po prostu podczas badań wychodziło ok, a okazało się inaczej, ale w to jakoś mi ciężko uwierzyć, że jakiś lekarz aż takie niedopatrzenie popełnił.

Dodatkowo ich synek ma wadę serca i będzie operowany, teraz doczytałam.

Moja koleżanka ok 3-4 lata temu urodziła córeczkę. Na USG lekarz twierdził, że jest ok, a po porodzie okazało się, że jedna nóżka była krótsza, stópka odwrócona, pięta była od góry i paluszki były złączone. Dziecko chodzi w bucie ortopedycznym, z tego co pamiętam, to dopiero od 5 roku można zrobić operację rodzielenia paluszków. Stópkę od początku "odkręcają" gipsem, szynami itp. Biedne dziecko Lekarz jest ogólnie chwalony, choć w szpitalu bardzo mnie zniechęcił nieprzyjemnym traktowaniem pacjentek.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez _Shiloh_

Hosenka: no to gratulacje, cieszę się że wszystko w porządku. A z tą obniżającą się macica i obumarłą ciążą, to powiedział Ci po badaniu na fotelu rozumiem?Bo ja mam w srodę wizytę i już panikuję

Nie, nie na fotelu, a na leżance jak się położyłam do USG.

[perfuzja]

Napisane przez Messsuah

Dziewczyny jak myslicie czy dluzsze trasy w ciazy moga jakos zagrazac? Moj gin twierdzi ze nie, wczoraj bylam na trasie ok 6 godzin jechalam i bylo ok a dzisiaj boli mnie po bokach tak jakby jajniki i mialam wrazenie ze brzuch mi stwardnial po bokach ale moze to nie od tego

Moja mówi z grubsza, ze należy żyć całkowicie normalnie, z wyłączeniem surowego mięsa i sportów ekstremalnych

Obstawiam, ze po prostu rozciąga Ci sie wszystko. Ja sie tępym bólem zupełnie nie przejmuje.

[ejani]

Napisane przez Messsuah

Dziewczyny jak myslicie czy dluzsze trasy w ciazy moga jakos zagrazac? Moj gin twierdzi ze nie, wczoraj bylam na trasie ok 6 godzin jechalam i bylo ok a dzisiaj boli mnie po bokach tak jakby jajniki i mialam wrazenie ze brzuch mi stwardnial po bokach ale moze to nie od tego

Ja jak dłużej prowadzę, to mnie też boli, ale myślę że w końcu napina się mięśnie brzucha, więc potem po prostu trzeba odpocząć. Jako pasażer też się siedzi w jednej pozycji a nawet w kodeksie mamy, żeby nie siedzieć więcej niż 4 godziny (niby przy biurku, ale to tym bardziej wymuszona pozycja ciała). Może po prostu rób sobie częstsze przerwy!

Hosenka, Agoola-gratuluję wyników, Mystiquee, Tobie też.

Nie dopisało się wcześniej, więc Kefi, mam nadzieję, że będzie jak mówi lekarz i na tym się skończy-daj znać co po kontroli

Aniele- mam podobnie z moją mamą- niektórzy już tacy są i za późno na zmianę

[_Shiloh_]

Napisane przez Hosenka*

Moja koleżanka ok 3-4 lata temu urodziła córeczkę. Na USG lekarz twierdził, że jest ok, a po porodzie okazało się, że jedna nóżka była krótsza, stópka odwrócona, pięta była od góry i paluszki były złączone. Dziecko chodzi w bucie ortopedycznym, z tego co pamiętam, to dopiero od 5 roku można zrobić operację rodzielenia paluszków. Stópkę od początku "odkręcają" gipsem, szynami itp. Biedne dziecko Lekarz jest ogólnie chwalony, choć w szpitalu bardzo mnie zniechęcił nieprzyjemnym traktowaniem pacjentek.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------


Nie, nie na fotelu, a na leżance jak się położyłam do USG.

A jak wygląda obniżająca się macica, widac coś po brzuszku? Bo mój jak narazie nie jest za duży. Jedyną rzeczą jaką widać to brak talii, lekką wypukłość i baaaardzo bladą linię nigra.

[Hosenka*]

Napisane przez _Shiloh_

A jak wygląda obniżająca się macica, widac coś po brzuszku? Bo mój jak narazie nie jest za duży. Jedyną rzeczą jaką widać to brak talii, lekką wypukłość i baaaardzo bladą linię nigra.

Ja nie wiem Pomacał i powiedział, że jest ileś tam od spojenia łonowego. Mi niby brzuch wystaje, ale to powiększona macica, tak na wysokości pępka, dziecko jest niżej i to miejsce mam minimalnie większe niż wcześniej.

Linię mam jeszcze z poprzedniej ciązy - nie zniknęła przez 5 miesięcy od porodu.

Bez problemu zmiesciłam się w spodnie sprzed ciąży, nic nie uwiera.

Z ciekawości ubrałam spodnie, które kupiłam przed poprzednią ciążą rok temu i chodziłam w nich przez ok 4-5 miesięcy (nie zapinałam ich na guzik, tylko gumką) i myślałam, że się utopię

Waga ta sama co 2 tyg temu - 58kg, czyli nadal -2kg w porównaniu z początkiem ciąży.

[lolita25]

Napisane przez Mystiquee

Wróciłam od gina.
Dzidziuś jest, macha rączkami, nóżkami.
Ma 3,65cm i wszystko jest jak najbardziej w normie.

I najlepsze: Dostałam skierowanie na USG (genetyczne) prenatalne, także zaoszczędzimy 250zł Oczywiście lekarz nic nie widział złego, ale po prostu powiedział, że każda kobieta powinna mieć prawo do badań za darmo

Za dwa tygodnie idę na genetyczne

Super!!!Moja lekarka powiedziała to samo
Ja mam za tydzień genetyczne i nawet jej o skierowanie nie prosiłam powiedziała ze musze to zrobić i koniec
A jednak u Ciebie też dają....fajnie

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez Hosenka*

Widziałam moją żabkę - odpychała się rączkami i nóżkami

Jak tylko się położyłam do badania lekarz powiedział, że ciąża na pewno żywa, bo przy obumarłej od razu macica idzie w dół. Zrobił mi już USG przez brzuch.

Nie wiedziałam, że będzie sprawdzał przezierność, bo jeszcze tym bym się denerwowała - jest 0,8 cm Serce dobrze zbudowane, brzuch zamknięty, wnętrzności dziecka już przeszły z pępowiny do brzuszka, "w główce ma już dużo". Jeszcze kilka rzeczy omówił.

Chorobowe do 5.08, dalej mam leżeć, mogę sobie trochę pochodzić po mieszkaniu ale dalej bez podnoszenia, dźwigania itp.

Ufffff Kamień z serca

Super!!!Moja mi też co wizyte dusi brzuch,jeszcze przed badaniem

[magnusia]

wróciłam z USG, uffffffffffffffffffffffff ffffffff wszystko OK.
Dzieciak cały i wszystko ma na miejscu elegancko się zaprezentował leżąc na plecach i wszystkie pomiary można było zrobić wszystkie narządy OK, przepływy też w porządku, kość nosowa i przezierność karkowa też jak należy a więc dzieciaczyna zdrowa Tak sobie rękę nad głową trzymała że wszystkie paluszki było widać
Lekarz obejrzał ze wszystkich stron- wszystko OK no i na 75% dziewczynka

wyniki krwi za około tydzień ale już jestem uspokojona

zapomniałam dodać , że małe ma 5,5 cm

[_Shiloh_]

Napisane przez magnusia

wróciłam z USG, uffffffffffffffffffffffff ffffffff wszystko OK.
Dzieciak cały i wszystko ma na miejscu elegancko się zaprezentował leżąc na plecach i wszystkie pomiary można było zrobić wszystkie narządy OK, przepływy też w porządku, kość nosowa i przezierność karkowa też jak należy a więc dzieciaczyna zdrowa Tak sobie rękę nad głową trzymała że wszystkie paluszki było widać
Lekarz obejrzał ze wszystkich stron- wszystko OK no i na 75% dziewczynka

wyniki krwi za około tydzień ale już jestem uspokojona

Miło się czyta tak dobre wieści A który tc jesteś? Pamiętaj, że z dziewczynki jeszcze chłopiec się może zrobić

[perfuzja]

Napisane przez magnusia

wróciłam z USG, uffffffffffffffffffffffff ffffffff wszystko OK.
Dzieciak cały i wszystko ma na miejscu elegancko się zaprezentował leżąc na plecach i wszystkie pomiary można było zrobić wszystkie narządy OK, przepływy też w porządku, kość nosowa i przezierność karkowa też jak należy a więc dzieciaczyna zdrowa Tak sobie rękę nad głową trzymała że wszystkie paluszki było widać
Lekarz obejrzał ze wszystkich stron- wszystko OK no i na 75% dziewczynka

wyniki krwi za około tydzień ale już jestem uspokojona

Super, gratulacje
I ciut ciut zazdroszcze dziewczynki Wpisać Ci ją?

[ejani]

Napisane przez magnusia

wróciłam z USG, uffffffffffffffffffffffff ffffffff wszystko OK.
Dzieciak cały i wszystko ma na miejscu elegancko się zaprezentował leżąc na plecach i wszystkie pomiary można było zrobić wszystkie narządy OK, przepływy też w porządku, kość nosowa i przezierność karkowa też jak należy a więc dzieciaczyna zdrowa Tak sobie rękę nad głową trzymała że wszystkie paluszki było widać
Lekarz obejrzał ze wszystkich stron- wszystko OK no i na 75% dziewczynka

wyniki krwi za około tydzień ale już jestem uspokojona

zapomniałam dodać , że małe ma 5,5 cm

Super, takie wiadomości lubię

[magnusia]

Napisane przez _Shiloh_

Miło się czyta tak dobre wieści A który tc jesteś? Pamiętaj, że z dziewczynki jeszcze chłopiec się może zrobić

wg tego USG to 11tc3d i przez to TP przesunął mi się 2 dni na 31/01 ale to się pewnie jeszcze zmieni Wiem, że się może chłopak zrobić jeszcze więc to na razie tylko szacunki
Co pradwa lekarz pokazywał mi że "tu jest taka kreseczk i jest pozioma to na 75% dziewczynka bo jakby była pionowa to chłopiec" Oczywiście zaznaczył, że to na tym etapie jest na 75% więc tak do tego podchodzę

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez perfuzja

Super, gratulacje
I ciut ciut zazdroszcze dziewczynki Wpisać Ci ją?

dzięki- nie nie wpisuj jeszcze, poczekam aż będzie na więcej procent pewne

[Cicici]

Dziewczyny a jak u was z wielkoscia brzucha?
Ja naprawde sie zamartwiam bo moj jest malutki, nie mam tej linii i jak juz pisalam to raczej nie mam zadnych objawow.. Wizyte mam w srode, chyba zwariuje..

[magnusia]

Napisane przez Cicici

Dziewczyny a jak u was z wielkoscia brzucha?
Ja naprawde sie zamartwiam bo moj jest malutki, nie mam tej linii i jak juz pisalam to raczej nie mam zadnych objawow.. Wizyte mam w srode, chyba zwariuje..

przestań świrować i się ciesz- ja już się ledwo dopinam w spodnie będę wyglądac jak krowa

[ejani]

Napisane przez Cicici

Dziewczyny a jak u was z wielkoscia brzucha?
Ja naprawde sie zamartwiam bo moj jest malutki, nie mam tej linii i jak juz pisalam to raczej nie mam zadnych objawow.. Wizyte mam w srode, chyba zwariuje..

Mój jest bardziej bebech-niezbyt dostający i rozlany (w sensie fałdki i boczki) ale co się zegnę albo kichnę to boli, więc na razie nic z tym nie robię i mam nadzieję, że dzięki temu, że teraz taki flak to potem będzie mniej rozstępów

A Ty się nie martw, mi też obiecywali że po pierwszym trymestrze wszystko minie, więc to raczej dobrze, że przeszło

[_Shiloh_]

Napisane przez ejani

Mój jest bardziej bebech-niezbyt dostający i rozlany (w sensie fałdki i boczki) ale co się zegnę albo kichnę to boli, więc na razie nic z tym nie robię i mam nadzieję, że dzięki temu, że teraz taki flak to potem będzie mniej rozstępów

A Ty się nie martw, mi też obiecywali że po pierwszym trymestrze wszystko minie, więc to raczej dobrze, że przeszło

Ja tez mam taki rozlany i ledwo odstający, talii już dawno nie mam. Wyglądam jak nie powiem co, cera sie polepszyła sporo, ale nadal wyskakują niespodzianki.

Cicici: też mam w środę wizytę i już mam panikę w głowie

[malaMigotkAaa]

Witajcie

Paskudny dzień, pochmurno i depresyjnie. co nie...? Brzuszek jakoś przestał rosnąć, wizyta dopiero za 2 tygodnie trochę się martwię. Psychicznie dziś fatalnie się czuję, mam nadzieję, że nie jestem sama z huśtawkami nastroju i dołami jak stąd do Chin i z powrotem co...? Czasami potrafię rozpłakać się bez powodu, jak nikt nie patrzy.

Widzę, że oglądacie już ubranka wózki, łóżeczka...a my... NIC na razie nic. Oznajmiłam w pracy, że od października (o ile wszystko będzie ok) planuję iść na L4. Chciałabym spokojnie wtedy nacieszyć się ciążą i przyszłym macierzyństwem... Najchętniej odpoczęłabym już, ale obiecałam sobie, że zaprowadzę w pracy porządek jakiego nie zrobił NIKT ! Ha taki mam plan mam na to 3 miesiące gdzieś. Tak, żeby po moim odejściu nikt nie musiał niczego szukać, a jest bałagan, po wszystkich "turbulencjach".

Czego używacie na rozstępy, zaczęłam już chwilkę temu czwarty miesiąc i zwyczajnie oliwka hipp mi zbrzydła... Myślałam o emulsji babydream z rossmana, opinie ma całkiem przyzwoite

Wiele z Was miało teraz badania - bardzo się cieszę bo widzę same pozytywne wieści!! aż miło czytać.

[Cicici]

Napisane przez ejani

Mój jest bardziej bebech-niezbyt dostający i rozlany (w sensie fałdki i boczki) ale co się zegnę albo kichnę to boli, więc na razie nic z tym nie robię i mam nadzieję, że dzięki temu, że teraz taki flak to potem będzie mniej rozstępów

A Ty się nie martw, mi też obiecywali że po pierwszym trymestrze wszystko minie, więc to raczej dobrze, że przeszło

Ja nawet w pierwszym trymestrze nie mialam zbytnio objawow, mecze sie na schodach, humorki mam, delikatnie przeswituja mi zylki na piersiach i udach, w nocy musze 2-3 razy na siku wstac a tak poza tym to nic!!! Ani razu nie wymiotowalam !!! Boje sie ze za dobrze sie czuje..

[ejani]

Napisane przez Cicici

Ja nawet w pierwszym trymestrze nie mialam zbytnio objawow, mecze sie na schodach, humorki mam, delikatnie przeswituja mi zylki na piersiach i udach, w nocy musze 2-3 razy na siku wstac a tak poza tym to nic!!! Ani razu nie wymiotowalam !!! Boje sie ze za dobrze sie czuje..

Podobno co 4 albo co 5 kobieta tak ma- pozazdrościć może oprócz sikania w nocy, bo to mnie na szczęście ominęło (i wymioty-mam same mdłości)- nie nakręcaj się, każdy jest przecież inny. A okres jak znosiłaś? Też w miarę ok?

[Cicici]

Napisane przez malaMigotkAaa

Witajcie

Paskudny dzień, pochmurno i depresyjnie. co nie...? Brzuszek jakoś przestał rosnąć, wizyta dopiero za 2 tygodnie trochę się martwię. Psychicznie dziś fatalnie się czuję, mam nadzieję, że nie jestem sama z huśtawkami nastroju i dołami jak stąd do Chin i z powrotem co...? Czasami potrafię rozpłakać się bez powodu, jak nikt nie patrzy.

Widzę, że oglądacie już ubranka wózki, łóżeczka...a my... NIC na razie nic. Oznajmiłam w pracy, że od października (o ile wszystko będzie ok) planuję iść na L4. Chciałabym spokojnie wtedy nacieszyć się ciążą i przyszłym macierzyństwem... Najchętniej odpoczęłabym już, ale obiecałam sobie, że zaprowadzę w pracy porządek jakiego nie zrobił NIKT ! Ha taki mam plan mam na to 3 miesiące gdzieś. Tak, żeby po moim odejściu nikt nie musiał niczego szukać, a jest bałagan, po wszystkich "turbulencjach".

Czego używacie na rozstępy, zaczęłam już chwilkę temu czwarty miesiąc i zwyczajnie oliwka hipp mi zbrzydła... Myślałam o emulsji babydream z rossmana, opinie ma całkiem przyzwoite

Wiele z Was miało teraz badania - bardzo się cieszę bo widzę same pozytywne wieści!! aż miło czytać.

A ktory masz tydzien? Ja jestem w 16 tez planuje do pazdziernika popracowac (to juz tylko 2,5 miesiaca!!!)
Wczoraj ogladalam lozeczka i wozki. Lozeczka sa piekne ale wozki to ochyda :/ ubranka to od przyszlego miesiaca zaczne powoli kupowac. U mnie w miescie jest Primark, taniocha straszna 2-5 euro za ubranka a przecudne sa!!!

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Przy okresie to byla u mnie masakra, nawet zdarzaly mi sie omdlenia itd..

[Marcisza]

Witam

dawno na forum nie zaglądałam, ale mam teraz taką potrzebę )
31.05.13 zobaczyłam II kreseczki, 07.06.13 zrobiłam betę później pierwsza wizyta u gina i termin mam na

09.02.2014, jestem przeszczęśliwa

Teraz mamy 10 tydz ) w czwartek następna wizyta u lekarza z wynikami podstawowymi i troszkę się boję, czy wszystko będzie ok? ;/ w 6 tyg moje maleństwo miało 7 mm oby rosło duże i zdrowe

Pozdrawiam wszystkie mamusie

[magnusia]

Napisane przez Marcisza

Witam

dawno na forum nie zaglądałam, ale mam teraz taką potrzebę )
31.05.13 zobaczyłam II kreseczki, 07.06.13 zrobiłam betę później pierwsza wizyta u gina i termin mam na

09.02.2014, jestem przeszczęśliwa

Teraz mamy 10 tydz ) w czwartek następna wizyta u lekarza z wynikami podstawowymi i troszkę się boję, czy wszystko będzie ok? ;/ w 6 tyg moje maleństwo miało 7 mm oby rosło duże i zdrowe

Pozdrawiam wszystkie mamusie

witaj

[Cicici]

Marcisza na bank wszystko bedzie ok!! Z tego co widze wiekszosc robi test w 4 tyg!!
Ja zrobilam w 6 tym tak troche z nudow nawet nie rano, bo test sobie lezal na parapecie :P

[em ma]

Napisane przez _Kluska_

dziś pierwszy dzień jestem w pracy w spodniach ciążowych. wcześniej chodziłam w zwykłych spodniach/spódnicy, tylko szeroka koszulka i rozpinałam. ciążowe tylko w weekend nosiłam, bo mi się zdaje, że to widać ale coraz częściej bolał mnie pęcherz i zauważyłam zależność, że boli wtedy kiedy mam właśnie za ciasne ciuchy
śmiesznie się czuję

Mhm..to chyba i ja się zaopatrzę. Mieszczę się jeszcze w swoje spodnie, ale czuję taki dyskomfort.

Napisane przez isia4891

Kurcze juz sie nie moge doczekać płci...em ma, królowa nilu i shepard... wy juz chyba na dnich będziecie wiedzialy? Czy nie chcecie wiedzieć? ;-))

Ja będę mieć połówkowe na początku sierpnia-mam nadzieję, że wtedy się dowiem co mój lokator skrywa między nogami

Napisane przez mezaga

Witam po weekendzie. W sumie to wpadam się tylko przywitać. Nadrobiłam co miałam nadrobić ale pisać nie mam siły. Weszłam w 15 tydzień a czuję się coraz gorzej Wymioty nadal są, muli mnie przez cały dzień doszły bóle głowy i w ogóle wszystko jest do duuuupy
Spadam i już nie smęcę.

Trzymaj się

Napisane przez Mystiquee

Wróciłam od gina.
Dzidziuś jest, macha rączkami, nóżkami.
Ma 3,65cm i wszystko jest jak najbardziej w normie.

I najlepsze: Dostałam skierowanie na USG (genetyczne) prenatalne, także zaoszczędzimy 250zł Oczywiście lekarz nic nie widział złego, ale po prostu powiedział, że każda kobieta powinna mieć prawo do badań za darmo

Za dwa tygodnie idę na genetyczne

Cieszę się, że wszystko ok!

Napisane przez Hosenka*

Widziałam moją żabkę - odpychała się rączkami i nóżkami

Jak tylko się położyłam do badania lekarz powiedział, że ciąża na pewno żywa, bo przy obumarłej od razu macica idzie w dół. Zrobił mi już USG przez brzuch.

Nie wiedziałam, że będzie sprawdzał przezierność, bo jeszcze tym bym się denerwowała - jest 0,8 cm Serce dobrze zbudowane, brzuch zamknięty, wnętrzności dziecka już przeszły z pępowiny do brzuszka, "w główce ma już dużo". Jeszcze kilka rzeczy omówił.

Chorobowe do 5.08, dalej mam leżeć, mogę sobie trochę pochodzić po mieszkaniu ale dalej bez podnoszenia, dźwigania itp.

Ufffff Kamień z serca

Hosenko super wieści

Napisane przez magnusia

wróciłam z USG, uffffffffffffffffffffffff ffffffff wszystko OK.
Dzieciak cały i wszystko ma na miejscu elegancko się zaprezentował leżąc na plecach i wszystkie pomiary można było zrobić wszystkie narządy OK, przepływy też w porządku, kość nosowa i przezierność karkowa też jak należy a więc dzieciaczyna zdrowa Tak sobie rękę nad głową trzymała że wszystkie paluszki było widać
Lekarz obejrzał ze wszystkich stron- wszystko OK no i na 75% dziewczynka

wyniki krwi za około tydzień ale już jestem uspokojona

zapomniałam dodać , że małe ma 5,5 cm

Ale wielkoludek! Ciekawe czy faktycznie będzie kobitka

Napisane przez Marcisza

Witam

dawno na forum nie zaglądałam, ale mam teraz taką potrzebę )
31.05.13 zobaczyłam II kreseczki, 07.06.13 zrobiłam betę później pierwsza wizyta u gina i termin mam na

09.02.2014, jestem przeszczęśliwa

Teraz mamy 10 tydz ) w czwartek następna wizyta u lekarza z wynikami podstawowymi i troszkę się boję, czy wszystko będzie ok? ;/ w 6 tyg moje maleństwo miało 7 mm oby rosło duże i zdrowe

Pozdrawiam wszystkie mamusie

Witaj

[_Shiloh_]

Napisane przez Cicici

A ktory masz tydzien? Ja jestem w 16 tez planuje do pazdziernika popracowac (to juz tylko 2,5 miesiaca!!!)
Wczoraj ogladalam lozeczka i wozki. Lozeczka sa piekne ale wozki to ochyda :/ ubranka to od przyszlego miesiaca zaczne powoli kupowac. U mnie w miescie jest Primark, taniocha straszna 2-5 euro za ubranka a przecudne sa!!!

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Przy okresie to byla u mnie masakra, nawet zdarzaly mi sie omdlenia itd..

Tam gdzie bede mieszkać jest Primark 15 minut spacerkiem, dobrze wiedzieć, że taka taniocha

Napisane przez Marcisza

Witam

dawno na forum nie zaglądałam, ale mam teraz taką potrzebę )
31.05.13 zobaczyłam II kreseczki, 07.06.13 zrobiłam betę później pierwsza wizyta u gina i termin mam na

09.02.2014, jestem przeszczęśliwa

Teraz mamy 10 tydz ) w czwartek następna wizyta u lekarza z wynikami podstawowymi i troszkę się boję, czy wszystko będzie ok? ;/ w 6 tyg moje maleństwo miało 7 mm oby rosło duże i zdrowe

Pozdrawiam wszystkie mamusie

Witaj

[Hosenka*]

Napisane przez Cicici

Dziewczyny a jak u was z wielkoscia brzucha?
Ja naprawde sie zamartwiam bo moj jest malutki, nie mam tej linii i jak juz pisalam to raczej nie mam zadnych objawow.. Wizyte mam w srode, chyba zwariuje..

Mi w tamtej ciąży linia wyszła dosyć późno, grubo po 20 tygodniu.

[isia4891]

Napisane przez Cicici

Dziewczyny a jak u was z wielkoscia brzucha?
Ja naprawde sie zamartwiam bo moj jest malutki, nie mam tej linii i jak juz pisalam to raczej nie mam zadnych objawow.. Wizyte mam w srode, chyba zwariuje..

Nie wariuj mojej koleżance kreską wyszła w 7 miesiącu ja nie mam jej jestem w 15 tyg i brzuch mi urósł lekko w 7 tyg, czyli macica się powiększyła i póki co mi nie rośnie. Moja przyjaciółka jest w 20 tyg i dopiero teraz brzuszek jej skoczył. Musimy dbać o siebie i być dobrej myśli
Każda inaczej "rośnie" i przechodzi ciążę...ale będzie dobrze

Gratuluje dziewczyny dobrych wiadomości :2 kresek, pięknych wymiarów dzidziusiow i dziewczynki.
Oby tak dalej, czyli samych dobrych newsów

[Hosenka*]

Napisane przez magnusia

przestań świrować i się ciesz- ja już się ledwo dopinam w spodnie będę wyglądac jak krowa

To jesteśmy na tym samym etapie ciąży - u mnie 11tc4d

W spodnie się mieszczę jeszcze przedciążowe.
A na zapinanie jest sposób - nie zapinaj na guzik, tylko przewlecz przez dziurkę gumkę do włosów, żeby się zrobiła pętelka i zahacz o guzik Przykryjesz bluzką, a spodnie jeszcze trochę posłużą.

Co do mojej wagi (nadal -2kg) to dziwi mnie to, bo przecież leżę cały czas, nie wymiotuję. W tamtej ciąży mimo aktywności nie miałam spadku wagi, przez 4 miesiące waga stała w miejscu, dopiero później lekko szła w górę.

[lolita25]

Dziewczyny dużo na 56 będziecie kupować?Ja jestem wysoka mąż też pewnie maluch będzie duży...hmm