Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

[pstryczek84]

Napisane przez Anettt87

Aaaaaa i powtórzyłam dziś badanie moczu, glukoza nieobecna!

oo, no i widzisz, super!!!!

Napisane przez sosowhat

Pstryczek- faktycznie dorodny ten Twoj dzieć ale jak poprzednio tak bylo to chyba nie ma co sie martwic niech rosnie zdrowo, a sie zdziwimy i jeszcze sie okaze ze urodzisz maluszka super ze wszystko poza tym dobrze, tylko to naddupcze bolące

hehe wystarczy ksiazkowa waga i bedzie git majonez

[domek_z_piernika]

Napisane przez pstryczek84

nooooooooooooooooo, zdecydowanie to centyl 90, jak nie 90+

Ale tak czy siak super rosną skokowo, więc może faktycznie przystopuje. Albo opił się wód i brzuszek napęczniał



Sent from my iPhone

[Anettt87]

No to zbieram się powoli na zajęcia do szkoły rodzenia. Dziś ma być o karmieniu i laktacji nie mogę się doczekać.

[paulinika]

Napisane przez patrycjazuzanna

Reakcja trochę nie na miejscu. Trzymam żeby wszystko było super na usg.


Nie ma tego złego... Będą Cię doglądać Zaciskam kciuki żeby udało się wyciszyć skurcze!


Cieszę się że jesteś zadowolona z wesela teraz nie żałuj sobie odpoczynku
A co to za średnia fryzura była? Pamiętam jak wspominałaś że masz lekki obawy co do fryzjerki. Na szczęście makijażem nadrobiłaś, a wiadomo że twarz jest ważniejsza niż włosy.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------


Na oko kapniesz, tak żeby nie wyszedł rosół W ogóle taka kąpiel super nawilża skórę, jak miałam wannę to robiłam raz na jakiś czas (z oliwką babydream lub z jakimś olejem), polecam.

A gdzie. Nie pomógł mi. Alba mi pomogła ale śmiechu co nie miara miała.
Pierwszy raz w życiu dzisiaj widziałam jak moje dziecko wpada w furie. Wychodzi ze szkoły i jej kolega z klasy zaczął się rozpychac tak że mi łokieć wbił w brzuch. Się fioletowa zrobiła. O jak ona na niego krzyczała. Co on robi. Czy on nie zdaje sobie sprawy że nosze jej siostrę w brzuchu....
A tak na serio to ja już dzisiaj nie wychodzę z domu bo dzisiaj to nie mój dzień.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Panna Izabela pytaj,pytaj. Chętnie pomogę

[aleksandramaj]

Napisane przez pstryczek84

no dobra, nadrobilam to jeszcze opiesze te moje wizyty

u gina - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
a miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo bardzo duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, wg ginki brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl nawet wiecej - 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie. w pierwszej ciazy stresowalam sie tym bardzo, teraz wrzucam na luz a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.

no i bylam dzis u tego fizjo. pomasowal doopcie znow i bol kosci ogonowej minal ten gruszkowaty dalej boli ale ciesze sie ze chociaz ta ogonowka mi odpadla.
przekladajac mi dzis noge tak mnie zabolalo ze az sie poplakalam, choc tu w 99% zadzialay hormony no ale co sie chlopina zestresowal to szok
ma sie odezwac i dac namiary na jakiegos cudotworce, ktory zajmuje sie typowo ciazowkami z takim szczesciem jak ja
bo on mowi ze mial to teoretycznie wyjasnione co i jak robic ale doswiadczenie ma zerowe. i nie chce kombinowac poprostu. wie kiedy ma powiedziec stop i dobrze
a mowi ze jest np. taki facio w walbrzuchu (bosz, toc to koniec swiata normalnie ) ktory jak to sie mowi "samym wzrokiem leczy" facet ma 40 lat doswiadczenia z ciazowkami i cuda tworzy. no ale to daleko strasznie i narazie moze da namiar na warszawe, tam tez ponoc jakas babeczka fajna jest.

Ulalaaa kochany klocuszek
No ale skoro mowisz, że z Kubą było tak samo, to pewnie taka Twoja uroda
Najważniejsze, że wszystko jest ok

[paulinika]

Pstryczek84 gratuluję wizyty

[KoniKa4]

Napisane przez magda17x

z tym jedzeniem przy porodzie to jest tak, że lekarz/ położne obawiają się zachłystowego zapalenia płuc, które może wystąpić przy nagłym cc i zastosowaniu znieczulenia ogólnego. Za granicą od tego odchodzą, nie wiem jak jest teraz u nas, ale jak studiowałam to był zakaz jedzenie przez rodzące.

co do kąpieli to wg najnowszych standardów
- powinno się kąpać dziecko 2-3 razy w tygodniu
- unika się kąpieli w samej wodzie ponieważ wywołuje to wysuszenie skóry, wzrost częstości podrażnień, obniżenie pH oraz zmniejszenie naturalnego jej natłuszczania i nawilżania w porównaniu do łagodnych środków myjących.
- temperatura wody powinna być zbliżona do ciepłoty ciała (37°C), a powietrza w granicach 21-22°C.
- skóry w czasie kąpieli nie należy pocierać, lecz myć poprzez zanurzenie
-Po zakończeniu kąpieli niemowlę należy natychmiast osuszyć i ubrać.
-W przypadku stwierdzenia zmian skórnych (złuszczanie naskórka) zastosować emolient.

dzięki za profesjonalne wyjaśnienia, ogólnie miałam zamiar robić właśnie tak jak piszesz i jak pisały dziewczyny wyżej. Mam kupiony żel BD który tu był wcześniej polecany - taki niebieski ( nie doszukałam się na nim, żeby pisało że od 1 dnia życia, ale pisze że dla noworodków więc chyba dobry będzie). Zamierzam dawać ciut do wody i w tym kąpać. Co kilka kąpań może będę robić wersję wody z olejkiem migdałowym, albo gdyby były jakieś suche miejsca na ciele to po myciu tym olejkiem potraktuję ciałko. Fajnie że napisałaś że temperatura powietrza ma być 21-22 podczas kąpieli bo myślałam, że więcej - to wychodzi, że nawet nie będziemy musieli jakoś dogrzewać bo normalnie tyle mamy zimą w domu

Annulka ja bym się nie przejmowała tym co mówi tż tylko porozmawiała z nim jeszcze raz jakie są jego odczucia i obawy.

Ja osobiście nie mam żadnego doświadczenia z porodami i plan mam taki, że na początku czyli w 1 fazie porodu chcę żeby tż ze mną był - na pewno będzie pomocny - zwłaszcza psychicznie będę miała w nim duże oparcie. Natomiast w drugiej fazie porodu nie chcę, żeby był przy mnie bo to nie będzie ani miłe, ani ładne dla mnie przeżycie. Swoją drogą to się obawiam czy by go nie musieli wynosić z sali i tylko bym się stresowała dodatkowo. Ja czytałam sporo artykułów w tej tematyce i są mężczyźni którym zostaje w głowie widok porodu i przestają postrzegać partnerkę jako kobietę i obiekt seksualny po porodzie. Fajnie, że tu niektóre mamuśki mają dobre wrażenia po wspólnym porodzie, ale się boję że u mnie tak by mogło nie być. Sama też myślę, że o tym najgorszym etapie porodu będę chciała zapomnieć i pamiętać tylko chwilę, kiedy już dziecko będzie z nami. Nie chciałabym, żeby się między mną a tż coś popsuło w sprawach sexu. Może to głupie z mojej strony, ale w ciąży nie czuję się jak potencjalny obiekt erotyczny i jeśli to by się miało z jakiś powodów utrzymać po porodzie to chyba bym się załamała

[Hosenka*]

Napisane przez geosmina

O kurczę! Powiem Ci że mnie nastraszyłaś że to już już powoli się zbliża 😨 obyś szybko ze szpitala wyszła i donosiła jeszcze tych kilka tygoni...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Gin planował cesarkę za ok 2 tygodnie, więc powinnam wytrzymać

[Panna Izabela]

Napisane przez sosowhat

az tak sie nie znam, sama uzywam oleju kokosowego uzywalam arganowego i mam potrzebę zmyc go kolejnego dnia bo zostaje jakas warstwa... jak cos jest przeznaczone do mycia (zel mydlo czy inne mazidło)to zmywa- wiem ze cos tam zostanie ale no trzeba tez tę skórę oczyszczac a nie tylko nawilzac natłuszczac-tak na logikę może się mylę dzieci leżąc też się przecież pocą

Ja kokosowego nie mogę, bo mnie zapycha. Ale w migdałowym się kąpałam i smarowałam nim, arganowego używam już od dawna i nie narzekam. Jakoś nie czuję, żebym miała tłustą skórę i musiała cokolwiek zmywać. Ani jakiejś różnicy między kosmetykami dla dzieci a takim olejkiem nie zauważyłam

Napisane przez patrycjazuzanna

Izabela, z opisu nie "wygląda" źle. Zwłaszcza jak się słyszy co fryzjerki potrafią wyczarować.


Tośmy się dogadały



W zasadzie tłuszcz jest w stanie zmyć delikatne zabrudzenia i łój, ale ja mam jakąś niechęć do stosowania tylko i wyłącznie tej metody (pewnie dlatego że sama nie lubię i na dłuższą metę czułabym się "niedomyta"). Przy atopii u niemowlaka stosowałabym częściej, a tak normalnie to tylko raz na jakiś czas.
trzeba ocenić jaka częstotliwość będzie dla dziecka najlepsza.

edit.: ja właśnie najbardziej lubię zmywać makijaż prostym olejkiem z dodatkiem emulgatora (po kontakcie z odrobiną wody zamienia się w emulsję), genialnie wszystko rozpuszcza, nawet wodoodporne kosmetyki, tylko właśnie ta warstwa po myciu sprawia, że muszę poprawić delikatnym żelem.
Jak mam przesusz to myję się takim czymś (bo nie mam wanny i nie mogę dolać sobie olejku ) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-prysznic.html
Brzuszek tym myję, skóra mnie tak nie swędzi.
Blue

Nie no mega tragedii nie było, po prostu nie to co chciałam. No i ogólnie fryzjerka niezadowolona, że zdjęcia nie wzięłam ze sobą i uwaga - ŻE NIE MIAŁAM ZE SOBĄ WSUWEK. Tym mnie rozwaliła.

Napisane przez pstryczek84

no dobra, nadrobilam to jeszcze opiesze te moje wizyty

u gina - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
a miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo bardzo duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, wg ginki brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl nawet wiecej - 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie. w pierwszej ciazy stresowalam sie tym bardzo, teraz wrzucam na luz a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.

no i bylam dzis u tego fizjo. pomasowal doopcie znow i bol kosci ogonowej minal ten gruszkowaty dalej boli ale ciesze sie ze chociaz ta ogonowka mi odpadla.
przekladajac mi dzis noge tak mnie zabolalo ze az sie poplakalam, choc tu w 99% zadzialay hormony no ale co sie chlopina zestresowal to szok
ma sie odezwac i dac namiary na jakiegos cudotworce, ktory zajmuje sie typowo ciazowkami z takim szczesciem jak ja
bo on mowi ze mial to teoretycznie wyjasnione co i jak robic ale doswiadczenie ma zerowe. i nie chce kombinowac poprostu. wie kiedy ma powiedziec stop i dobrze
a mowi ze jest np. taki facio w walbrzuchu (bosz, toc to koniec swiata normalnie ) ktory jak to sie mowi "samym wzrokiem leczy" facet ma 40 lat doswiadczenia z ciazowkami i cuda tworzy. no ale to daleko strasznie i narazie moze da namiar na warszawe, tam tez ponoc jakas babeczka fajna jest.

Super! Zazdroszczę wagi dziecka, ja bym chciała, żeby mój synek więcej ważył, to by się na wywołanie porodu wpasował z piękną noworodkową wagą i nie byłoby problemu z szybkim wypisem. Fajnie że znalazłaś kogoś na te bóle, ja już szukać nie będę bo bym nawet nie miała jak jeździć.

Napisane przez paulinika

A gdzie. Nie pomógł mi. Alba mi pomogła ale śmiechu co nie miara miała.
Pierwszy raz w życiu dzisiaj widziałam jak moje dziecko wpada w furie. Wychodzi ze szkoły i jej kolega z klasy zaczął się rozpychac tak że mi łokieć wbił w brzuch. Się fioletowa zrobiła. O jak ona na niego krzyczała. Co on robi. Czy on nie zdaje sobie sprawy że nosze jej siostrę w brzuchu....
A tak na serio to ja już dzisiaj nie wychodzę z domu bo dzisiaj to nie mój dzień.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Panna Izabela pytaj,pytaj. Chętnie pomogę

To słodkie, że się tak przejmuje

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[kaga90]

Dzień dobry a właściwie dobry wieczór po weekendzie wczoraj wszystko nadrobilam a dziś od rana znowu biegam do tego mamy mieć gościa na 3 dni a w domu bałagan...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez KarolinaNL

Tak jak obiecałam moja "bomba" zaczynajaca 9 miesiąc ( do klubu z telefonu nie umiem dodać :/)Załącznik 6660256Załącznik 6660261

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ladniutka ta bomba

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez KarolinaNL

Tz się śmieje, ze zawsze miałam małą doope a teraz to jej w ogóle nie widać bo boczki nawet ja przerosly i zobacz jak mi nogi i ręce puchna :/ a byłam tylko w szkole i z pieselem... tylko brzuch w miarę okragly chociaż wydaje nam się ze już sporo opadł ?

Jeszcze ze dwa tyg niech przetrzyma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi też się wydaje ze nisko ale w sumie ma już prawo

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[ma_i]

Napisane przez pstryczek84

no dobra, nadrobilam to jeszcze opiesze te moje wizyty

u gina - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
a miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo bardzo duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, wg ginki brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl nawet wiecej - 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie. w pierwszej ciazy stresowalam sie tym bardzo, teraz wrzucam na luz a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.

no i bylam dzis u tego fizjo. pomasowal doopcie znow i bol kosci ogonowej minal ten gruszkowaty dalej boli ale ciesze sie ze chociaz ta ogonowka mi odpadla.
przekladajac mi dzis noge tak mnie zabolalo ze az sie poplakalam, choc tu w 99% zadzialay hormony no ale co sie chlopina zestresowal to szok
ma sie odezwac i dac namiary na jakiegos cudotworce, ktory zajmuje sie typowo ciazowkami z takim szczesciem jak ja
bo on mowi ze mial to teoretycznie wyjasnione co i jak robic ale doswiadczenie ma zerowe. i nie chce kombinowac poprostu. wie kiedy ma powiedziec stop i dobrze
a mowi ze jest np. taki facio w walbrzuchu (bosz, toc to koniec swiata normalnie ) ktory jak to sie mowi "samym wzrokiem leczy" facet ma 40 lat doswiadczenia z ciazowkami i cuda tworzy. no ale to daleko strasznie i narazie moze da namiar na warszawe, tam tez ponoc jakas babeczka fajna jest.

Gratki za wizytę. Dzieciątko pokaźne 😁
A do Wałbrzycha mam rzut beretem. Tfu, tfu, tfu, obym nie potrzebowała, ale jak coś to wiem do kogo zwrócić się po namiary na cudotwórcę 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez Anettt87

Dzięki za pomoc dziewczyny
Zdecydowałam póki co, że kupię BD do kąpieli, wzięłam małe opakowanie bepanthenu do pupki, co by mieć czym przesmarować raz na jakiś czas i linomag na problemy skórne w razie w.
Niestety moja maść na odparzenia to ziajka, a dziś dopiero przeczytałam recenzję u Sroki więc nie będę jej stosować u dziecka. Dokupię chyba maść babydream.

Aaaaaa i powtórzyłam dziś badanie moczu, glukoza nieobecna!

Pstryczek - gratki za wizytę ale dużo bobo!


Nie denerwuj się



Ale trochę się zgadzam z Tobą, mi by chyba aż tak to wszystko nie przeszkadzało.

Super że wyniki dobre!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaga90]

Napisane przez domek_z_piernika

mi się dzisiaj tak brzuch napiął, że aż zajęczałam, tż się obudził i pytał "to już?"
Jedno co wiem, że jak przyjdą te właściwe skurcze to nie będę potrzebować lewatywy, bo się zes.am z bólu

Hahahaha

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[ma_i]

Napisane przez paulinika

A gdzie. Nie pomógł mi. Alba mi pomogłaale śmiechu co nie miara miała.
Pierwszy raz w życiu dzisiaj widziałam jak moje dziecko wpada w furie. Wychodzi ze szkoły i jej kolega z klasy zaczął się rozpychac tak że mi łokieć wbił w brzuch. Się fioletowa zrobiła. O jak ona na niego krzyczała. Co on robi. Czy on nie zdaje sobie sprawy że nosze jej siostrę w brzuchu....
A tak na serio to ja już dzisiaj nie wychodzę z domu bo dzisiaj to nie mój dzień.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Panna Izabela pytaj,pytaj. Chętnie pomogę

Mała bohaterka 😊 super że tak się o Was troszczy 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinika]

Ja za to będę mieć małe dziecko tak mi już zapowiedzieli. Za to moja mama jaka podjarana bo jutro idzie na pierwsze usg

[kaga90]

Napisane przez Zingi

Witam się z łóżeczka, bo mnie jakieś dziadostwo próbuje rozłożyć chorobowo, więc Tż kochany zarządził dziś intensywne leżakowanie i kurację domowym rosołkiem jego produkcji-a robi fenomenalny, mniam

Jak normalnie nie miewam koszmarów, to dziś mnie dojechało-śniło mi się, że grzecznie przyjechałam na patologię, a tu nagle przeskok czasowy i uświadamiam sobie na tejże patologi, źe ja juz jestem po porodzie, ale niczego nie pamiętam, nie mam śladów po cc, tylko widzę, ze brzuszek pusty. W międzyczasie przyjeżdża Tz tak samo zszokowany jak ja, no i tak biegamy po szpitalu, ja krzyczę, gdzie jest moje dziecko, oczywiście nie ma nikogo z personelu, jeszcze jacyś zombiopodobni pacjenci za mną się snują i obleśnie kaszlą, bleee, ależ mnie wymęczylo...
Dobrze, że kot wyczuł, źe cos jest nie tak ze mną, pacnęła mnie ogonem puchatym po buzi i obudziła. A potem ułożyła się wzdłuż mnie i uspała mruczeniem rzadko die jej zdarza, żeby do mnie przyszła, a juz takie akcje są w ogóle rzadkością

Tak więc zdrówka wszystkim życzę

Zdrowiej!

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[patrycjazuzanna]

Napisane przez pstryczek84

no dobra, nadrobilam to jeszcze opiesze te moje wizyty

u gina - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
a miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo bardzo duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, wg ginki brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl nawet wiecej - 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie. w pierwszej ciazy stresowalam sie tym bardzo, teraz wrzucam na luz a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.

no i bylam dzis u tego fizjo. pomasowal doopcie znow i bol kosci ogonowej minal ten gruszkowaty dalej boli ale ciesze sie ze chociaz ta ogonowka mi odpadla.
przekladajac mi dzis noge tak mnie zabolalo ze az sie poplakalam, choc tu w 99% zadzialay hormony no ale co sie chlopina zestresowal to szok
ma sie odezwac i dac namiary na jakiegos cudotworce, ktory zajmuje sie typowo ciazowkami z takim szczesciem jak ja
bo on mowi ze mial to teoretycznie wyjasnione co i jak robic ale doswiadczenie ma zerowe. i nie chce kombinowac poprostu. wie kiedy ma powiedziec stop i dobrze
a mowi ze jest np. taki facio w walbrzuchu (bosz, toc to koniec swiata normalnie ) ktory jak to sie mowi "samym wzrokiem leczy" facet ma 40 lat doswiadczenia z ciazowkami i cuda tworzy. no ale to daleko strasznie i narazie moze da namiar na warszawe, tam tez ponoc jakas babeczka fajna jest.

Ładna waga! Wsio super, cieszymy się
Za naddupcze tudzież dupoplecy trzymam kciuki, co by się znowu nie odezwały z tą siłą.

Mój Tż parę razy był u takiego fizjo, co chyba nastawia i przyjmuje 1/3 miasta, ludzie wolą chodzić do niego niż do ortopedy... Facet ma dar, złote ręce. Coś w tym jest, że niektórzy mają opinię cudotwórców

Napisane przez paulinika

A gdzie. Nie pomógł mi. Alba mi pomogła ale śmiechu co nie miara miała.
Pierwszy raz w życiu dzisiaj widziałam jak moje dziecko wpada w furie. Wychodzi ze szkoły i jej kolega z klasy zaczął się rozpychac tak że mi łokieć wbił w brzuch. Się fioletowa zrobiła. O jak ona na niego krzyczała. Co on robi. Czy on nie zdaje sobie sprawy że nosze jej siostrę w brzuchu....
A tak na serio to ja już dzisiaj nie wychodzę z domu bo dzisiaj to nie mój dzień.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Panna Izabela pytaj,pytaj. Chętnie pomogę

Fajną masz córę, nie pozwoli żeby Wam się działa krzywda.

[kaga90]

Napisane przez paulinika

Ale zaliczyłam glebe z rana. Tzn sama z siebie nie. Podlecial duży pies,myślałam że skoczy na Albe więc ją złapałam za rękę. No i pies z radości skoczył na mnie i wrypał mnie w kałuże... Oczywiście skoczył mi na brzuch a ja sie wywaliłam do kałuży

Mam nadzieje ze nic Ci nie jest...zaraz doczytam

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[KoniKa4]

Napisane przez Hosenka*

Gin planował cesarkę za ok 2 tygodnie, więc powinnam wytrzymać

Hosenko cały wątek ściska kciuki żeby się wszystko szczęśliwie potoczyło

[kaga90]

Napisane przez paulinika

Żyje ale plecy mnie bola. Miał właściciela ale właściciel tylko się zaśmiał i poszedł dalej...

Nie ma to jak kultura :/ bardzo śmieszne ze jego pies skoczył ciężarnej na brzuch i ja przewrócił...faktycznie :/

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[domek_z_piernika]

Od dzisiaj są piłki w biedrze. Czy któraś z was kupiła? Warto? Ja dopiero jutro będę mogła podejść, jestem ciekawa czy w ogóle jeszcze będą


Sent from my iPhone

[kaga90]

Napisane przez Hosenka*

Wróciłam z tego ktg i kurczę muszę się dziś stawić w szpitalu. Ginowi nie podobają się te moje skurcze, na ktg pisały się jako 60-70%. Jeszcze nie 100% (jak miałam przy Kacprze) ale chce je wyciszyć. Nie mam pojęcia jak długo będą mnie trzymać.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


Tylko prywatnie. Przyjeżdża raz w miesiącu i przyjmuje cały piątek i sobotę.

To współczuję...ale dobrze ze będą Cię mieli na oku!

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez Hosenka*

Wcześniej czułam tylko napinanie brzucha, nieprzyjemne, ale bezbolesne. A od 2 czy 3 dni już ból się pojawił, skurcz taki podobny jak na okres, no i przy tym brzuch jak skała. Powiedział, że niby w skończonym 34 tyg mogą się już pojedyncze pojawiać, ale też powinny byc ciut słabsze niż 70%.

Właśnie mi się tez takie pojawiły od 2 dni...w czwartek wizyta i pewnie ktg wiec zobaczymy...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez pstryczek84

no dobra, nadrobilam to jeszcze opiesze te moje wizyty

u gina - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
a miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo bardzo duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, wg ginki brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl nawet wiecej - 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie. w pierwszej ciazy stresowalam sie tym bardzo, teraz wrzucam na luz a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.

no i bylam dzis u tego fizjo. pomasowal doopcie znow i bol kosci ogonowej minal ten gruszkowaty dalej boli ale ciesze sie ze chociaz ta ogonowka mi odpadla.
przekladajac mi dzis noge tak mnie zabolalo ze az sie poplakalam, choc tu w 99% zadzialay hormony no ale co sie chlopina zestresowal to szok
ma sie odezwac i dac namiary na jakiegos cudotworce, ktory zajmuje sie typowo ciazowkami z takim szczesciem jak ja
bo on mowi ze mial to teoretycznie wyjasnione co i jak robic ale doswiadczenie ma zerowe. i nie chce kombinowac poprostu. wie kiedy ma powiedziec stop i dobrze
a mowi ze jest np. taki facio w walbrzuchu (bosz, toc to koniec swiata normalnie ) ktory jak to sie mowi "samym wzrokiem leczy" facet ma 40 lat doswiadczenia z ciazowkami i cuda tworzy. no ale to daleko strasznie i narazie moze da namiar na warszawe, tam tez ponoc jakas babeczka fajna jest.

Gratuluję wizyt przy cukrzycy ciążowej waga dziecia od 4,250 kg jest wskazaniem do cc wiec się nie bój nikt Ci 6 kg rodzic nie będzie kazał

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[pstryczek84]

Napisane przez KoniKa4

Ja osobiście nie mam żadnego doświadczenia z porodami i plan mam taki, że na początku czyli w 1 fazie porodu chcę żeby tż ze mną był - na pewno będzie pomocny - zwłaszcza psychicznie będę miała w nim duże oparcie. Natomiast w drugiej fazie porodu nie chcę, żeby był przy mnie bo to nie będzie ani miłe, ani ładne dla mnie przeżycie. Swoją drogą to się obawiam czy by go nie musieli wynosić z sali i tylko bym się stresowała dodatkowo.

to jest kwintesencja kobiety w ciazy. nie dosc ze martwi sie o siebie, ciaze, porod i tysiac innych rzeczy to jeszcze i o biednego tz-ta

Napisane przez domek_z_piernika

Ale tak czy siak super rosną skokowo, więc może faktycznie przystopuje. Albo opił się wód i brzuszek napęczniał

tez sie ludzilam ze to przez wody ale jak zmierzyla kosc udowa to juz nie bylo watpliwosci

[Zingi]

Off topic -drogie panie, przypominam, że 30 września Dzień Chłopaka, nie zapomnijmy o naszych Tż

[patrycjazuzanna]

Napisane przez kaga90

Gratuluję wizyt przy cukrzycy ciążowej waga dziecia od 4,250 kg jest wskazaniem do cc wiec się nie bój nikt Ci 6 kg rodzic nie będzie kazał

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

W moim szpitalu jak pacjentka ma życzenie, to i od 3,8kg zrobią cięcie ze względu na wagę, wg ordynatora to już jest wystarczające wskazanie do cc. W ogóle to mam wrażenie, że oni tam lecą z cesarkami taśmowo i jest im to bardzo na rękę.

Napisane przez pstryczek84

to jest kwintesencja kobiety w ciazy. nie dosc ze martwi sie o siebie, ciaze, porod i tysiac innych rzeczy to jeszcze i o biednego tz-ta

"Wszystkie dzieeeeci naaaasze są..." nanana

W ogóle to muszę się pochwalić że dziś w USC podpisaliśmy uznanie dziecka nienarodzonego i Tż się cieszy że oficjalnie jest już tatusiem (nie jesteśmy małżeństwem). Także tego, klamka zapadła, nawet jak młoda przyjdzie na świat ruda.

Wypiłam po południu kawę i teraz mi nią zarzuca trzeba się z kawą pożegnać...

[MajWija]

Ale mi się chcę żelek
Nie wiem, jak mam powiedzieć mężowi żeby pojechał do sklepu kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiii]

Domek ja kupiłam piłkę myślę że jest ok. Ja mam jechać do szpitala jak będę miała skurcze co 5 min to zanim to nastąpi mogę poszukać w domu.
Patrycjazuzanna gratulacje już się tz nie wymiga :-D


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MajWija]

Pstryczku ja bym się w ogóle ta waga nie przejmowala.
Te ich pomiary na USG są tak mało precyzyjne.
Najważniejsze, że zdrowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pstryczek84]

Napisane przez kaga90

Gratuluję wizyt przy cukrzycy ciążowej waga dziecia od 4,250 kg jest wskazaniem do cc wiec się nie bój nikt Ci 6 kg rodzic nie będzie kazał

no zobaczymy za te 2,5 tyg co bedzie i wtedy bedziemy myslec. cos tam babka wspominala o cc ale na to jest jeszcze niby czas

Napisane przez patrycjazuzanna

W moim szpitalu jak pacjentka ma życzenie, to i od 3,8kg zrobią cięcie ze względu na wagę, wg ordynatora to już jest wystarczające wskazanie do cc.

oo, to niezle...
ja chodze prywatnie wiec mysle ze w razie czego da rade sie dogadac no ale moze nie bedzie takiej potzreby...

Napisane przez Zingi

Off topic -drogie panie, przypominam, że 30 września Dzień Chłopaka, nie zapomnijmy o naszych Tż

o widzisz, musze pomyslec o czyms dla Kuby

[basiczek24]

Pocwalę się. Foto sprzed 2 tygodni

[mietowka25]

Napisane przez patrycjazuzanna

W moim szpitalu jak pacjentka ma życzenie, to i od 3,8kg zrobią cięcie ze względu na wagę, wg ordynatora to już jest wystarczające wskazanie do cc. W ogóle to mam wrażenie, że oni tam lecą z cesarkami taśmowo i jest im to bardzo na rękę.


"Wszystkie dzieeeeci naaaasze są..." nanana

W ogóle to muszę się pochwalić że dziś w USC podpisaliśmy uznanie dziecka nienarodzonego i Tż się cieszy że oficjalnie jest już tatusiem (nie jesteśmy małżeństwem). Także tego, klamka zapadła, nawet jak młoda przyjdzie na świat ruda.

Wypiłam po południu kawę i teraz mi nią zarzuca trzeba się z kawą pożegnać...

A co to takiego? Opowiedz,my z Tż też bez ślubu.