czy to lato, czy to zima, motywacji u nas ni ma - część 28 dopingujących pogaduszek

[mirosek]

Basiu ale ta druga torebka ma małe uszy i możesz mieć problem żeby ją zimą nosić w zięciu łokcia bo ręka w kurtce zimowej może Ci się nie zmieścić
ale to tylko moje zdanie, być może się mylę.

[cocci]

ale tu pusto dziś....

[kalina1984]

Mirka ja teraz też taką miałam, ja w ręce noszę cały czas

[mirosek]

no chyba, że tak ja zawsze na przedramię kładę ewentualnie na ramię

[little_ola]

moja wena gdzies sié szwéda, a ja lazé po internetach

[mirosek]

Iwona u mnie połączenie tego co u Ciebie bo moja wena lata po internecie

[kalina1984]

Nasze weny razem chyba się szlajają

[SilverAguti]

a ja kominkuję

[mirosek]

Napisane przez SilverAguti

a ja kominkuję

koralikami

[SilverAguti]

Napisane przez mirosek

koralikami

ja nie tylko koralikami umiem się posługiwać

[little_ola]

Napisane przez kalina1984

Nasze weny razem chyba się szlajają

jak znajdziecie mojá to wyslijcie já tu na zachód

[kalina1984]

Ja chyba swojej dzisiaj nie znajdę bo spać mi się już chce

[gagatu]

Basia, ja bym tej drugiej nie kupowała przez tą informację o skazach Może się trafić faktycznie mało widoczna i wtedy ok, ale też może być coś bardziej widocznego. Moja mama niedawno sobie kupiła torebkę i to nie tanią i miała takie odgniecenie od ucha, takie właśnie powstałe w transporcie lub podczas przechowywania. Babka w sklepie się upierała, że to się rozprostuje i mama się dała przekonać. Ale to się w ogóle nie rozprostowało, jest widoczne, niby po tej stronie, która jest mniej widoczna, bo od strony ciała, ale jednak.

[SlonecznikB]

Jak znajdziecie swoje weny to może i moją gdzieś spotkacie.

Dobranoc

[agnes99]

Mi się dziecię pochorowało i popołudnie siedziało przy mnie (a raczej na mnie) jak plaster. A teraz zasnęło u nas w łóżku i nie daje się przeflancować do swojego. Ech... ciężka noc się szykuje.

[rardan]

Zmykam spać.
Buziaki.

[emi29w]

Cześć
Mam bardzo nerwy,aż się we mnie gotuje

Babka przyszła do nas i mówi ,że ma do mnie sprawę
ale trafiło się tak ,że brat młodszy zadzwonił z anglii na domowy i klepała z nim przez ok godzine o nerkach ,mnie aż skręcało przez ten czas umyłam wszystko co się dało w kuchni ,tylko garczki skakały
i pytam co za sprawa? a ona ważna
wiec?
chodzi o to ,żebym brała na nią pieniądze z Gopsu ok 520 zł na tzw opiekuncze
to ja mówię ,niech sobie ściągnie z Anglii wnuczka do opieki, a ona ,że nie ,że dla 520zł to nie będzie go ściągać, tylko żebym to ja była ,jeśli się zgodzę
mówi,że nie jest jeszcze obłożnie chora i żebym się nią opiekowała ,tzn, pranie ,gotowanie, przynieść jej drzewo ,czy wody

powiedziałam ,że się zastanowię
przyszła sobie ,jakby nigdy nic , i taką propozycje zrzuca,
a gdzie jakieś słowo : Przepraszam
nie podoba mi się to
nie chce
moj Jarek to by się zgodził ,że drzewa jej naznosi ,że wody też ,tylko ja reszte ,
nie podoba mi się to
ostatnio sama zostaję z dziećmi i nie mam czasu ,żeby coś zrobić
jeszcze teraz tata odstawia cyrki i swoje żale ,mamy unika , w domu praktycznie nic nie robi ,to po co mi to?
nie chce tych pieniędzy

jak mi to powiedziała ,to nie wiedziałam czy mam płakać czy śmiać się
jutro pewnie będzie się kłócić, z resztą i tak będzie kłótnia to pewne

tatę dziś widziałam ,może trzy razy przez chwilę ,nawet nie przyjdzie do nas porozmawiać, zakamuflowuje się w kotłowni, tam ma piwko ,tylko łóżka mu brak
przebierał się w sweterek, wypachnił, uczesał i zabrał się na kilka godzin (chyba na randkę)

odechciało mi się wszystkiego

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez cocci

Basiu jeśli pojadę sama, co musze jeszcze z R dogadac, bo u nas zwykle opcji jest milion, to będę mieć 11 godzin w pociągu. Może wyjedź w czwartek, przenocuj w Łodzi i z Łodzi pojedziesz z Basią i Mirką? Ja jeszcze biorę pod uwagę nocleg u Kasi choć nie wiem, czy mi aklatce nie karze spać...

to dobre połączenie, ja sama też nad tym myślałam,że jak bede się wybierać na letnie spotkanie, to najpierw dojade do Łodzi ,a potem z Łodzi z dziewczynami już lepiej jakiś polski bus zakupic bilet i można razem podróżować
mam pytanko kiedy letnie spotkanie? bo moja mama już podała w pracy mniej wiecej kiedy by jej urlop pasował

Napisane przez rardan

Witajcie.
Moja rodzinka już wstała, to ja też nie śpię.
Szymek znów jakiś podziębiony.
Muszę mu zaraz leki zapodać.
Chyba pojedziemy z M. pooglądać płytki i drzwi do Cz-wy.

my byliśmy u znajomych w sylwestra ,co mój mąż u nich stawiał dom i oni już się przeprowadzili ,czyli zaczyliśmy dwa w jednym ,parapetówkę i sylwka ,i mieli piękne schody drewniane ,normalnie cud miód ,cena ok 10tys ,robione przez jakiegoś fachowca, ale widać ,że solidne i mi się bardzo spodobały-więc teraz tylko myślę o tych schodach

Napisane przez babydelfi

dobry


ja też na nogach

młody z gorączką


mnie gardło pobolewa

małżonek kaszle

Asi na razie nie marudzi

jadę do sklepu, ale mi się nie chce bo pada deszcz

mam nadzieję ,że już lepiej ze zdrówkiem

Napisane przez AnnaOstapiuk

Hej, zaglądam na chwilkę, korzystając z tego, ze mój pojechał noże do heblarki ostrzyć. Już drugi dzień stawiamy ściankę garażu z desek, pomagam ciąć, smaruję olejem, podaje śrubki i zbieram trot. No jestem niezbędna rzec można

Łepetyna mnie trzeci dzień boli, dziś już przelazłow skroń i zapodaje migreną, ale szkoda mi brać tabsa tego drogiego, jakoś się trochę na powietrzu lepiej czuję.
U nas wiosna, cieplutko, słońce świeci, żyć nie umierać.

No lecę, bo słyszę że już przybziumkał mój szanowny, czas dalej pomagać

jak ja nie lubie migreny
Zdróweczka

Napisane przez SilverAguti

dzień dobry. moje porządki dzisiaj ograniczyły się do poukładania ostatnich zakupów
chciałam dziś porobić zdjęcia, ale chwilę jest jaśniej, później znowu ciemniej kiedy w końcu dzień będzie na tyle długi, żebym po przyjściu do domu o 15:30 mogła robić zdjęcia?
tak sobie myślę, że na spotkaniu w Toruniu trzeba będzie odnaleźć drogerię Hebe, bo mam już pewne plany

może jakiś sklep z koralikami będzie blisko?

Napisane przez babydelfi

dobrze że w Toruniu nie ma sklepów z koralikami

a skąd wiesz?

[mirosek]

uciekam bo o 4.00 mam pobudkę wszystko co dobre kiedyś się kończy

[emi29w]

Napisane przez mirosek

Kasiu, jesteś w błędzie mają bardzo wypasioną pasmanterię a tam wszystko czego dusza zapragnie nawet koraliki a jakie cudne ceramiczne mieli Co prawda nie ma tam takiego wyboru jak w łódzkim Jablonexie ale myślę, że Ty zostawisz tam podobną sumę pieniędzy co na ostatnim zlocie

Napisane przez babydelfi

powiem Wam coś, mam walizkę już spakowaną tylko muszę dorzucić do niej potem prezent wymiankowy

Kasiu

Napisane przez beata1718

i jak gofrownica? jaką kupiłaś?
ja kolczyki robię bo wysłałam zamówione do galerii i zniszczyli na poczcie i muszę szybko następne zrobić

och szkoda
ale miałaś je ubezpieczone? na kwote?

Napisane przez jola2243

Wolałabym zwrot kasy, ten model jest felerny, ma słabe opinie użytkowników, ale doczytałam o tym dopiero jak kupiłam i przekonałam się na własnej skórze

co za pech

Napisane przez rudasek

Trochę mnie tu nie będzie, wczoraj zmarł mój brat.

Graziu najszczersze kondolencje

Napisane przez aga__tka

U nas jakieś przeziębienie zbiera plon - to chyba wirusowe jest, Jeremi zaczął w piątek gorączką cały dzień, wczoraj Ola i Basia dostały katar, a dziś rano Ola się obudziła z 39stopni... Jeremi i Ola kaszlą do tego tak dziwnie... Ola bardziej mokro a Jeremi tak szczekająco - do tego chrypiał wczoraj straszliwie, coś mi się zdaje że to od krtani/gardła musi być... mnie też od dziś boli gardło, jego niby nie, ale wydaje mi się że ma czerwone...

Zdrówka

Napisane przez little_ola

proszé o poradé jak fotografowac fiolet
wydziergalam czapeczké i chcialam dla klientki wyslac zdjécie do akceptacji, ale kolor jest calkowicie przeklamany

śliczna czapeczka i tu kolor piękny

[emi29w]

Kasiu, wszystkiego najlepszego
100 lat Zdrówka, pomyślności, weny nieustającej, niekończących się zapasów włóczkowych i powodzenia w wyborach

Napisane przez SilverAguti

dawno nic nie pokazywałam, więc pokazuję pierścion z oczkiem wymalowanym moim obecnie najulubieńszym lakierem do paznokci zdjęcia robione nowy aparatem, z których nie jestem zadowolona, ale już mi się nie chciało robić lepszych, w lepszym miejscu

Piękny

Napisane przez babydelfi

dzięki dziewczynki jeszcze raz za wszystkie życzenia


u mnie była teściowa , złożyła mi życzenia i przyniosła w prezencie 10 jaje i duże merci
zaprosiłam na kawę i torta i porozmawiałyśmy i jak chcę być sołtysem to niech będę, ale ona na mnie głosować nie będzie

postawiłam też szampana i prawie całego sama wypiłam i teraz mi fajnie szumi

a jednak da się z nią porozmawiać bez kłótni, i też myślę jak Aga,że pokryjomu na Ciebie zagłosuje

Napisane przez babydelfi

to na zdrowie dziewczynki

Basiu nie wiem kiedy wybory, ponoć w lutym, oby nie w piątek gdy będziemy mieć spotkanie , bo to będzie kicha na całego

Asia cuudny pierścion , chętnie bym taki dostała na urodziny

O! to by było nie dobrze

Napisane przez SilverAguti

a właśnie dziewczyny, czy któraś w Toruniu chciałaby pomacać coś koralikowego lub czegoś się naumieć?

Asiu pytanie retoryczne zadałaś ,nie wypuszczą Cię żywą
tak jak Basia Kalinka przeżywała w Łodzi

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Aga_tko, wszystkiego najlepszego urodzinowego, zdrowia, szczęścia, miłości, radości każdego dnia, dużo czasu na dziergałki ,spełnienia marzeń robótkowych, pociechy z dzieciaczków i pomocnego męża

Aniu, świetne te jajca w czapkach

Napisane przez kalina1984

Taka sroga zima że już jajca w czapkach muszą chodzić

Napisane przez kalina1984

Ja już się zimy nie spodziewam, krokusy, przebiśniegi wychodzą, ślimaki smacznie śpią, żeby żarłoczną armią wyruszyć na wiosnę na wypas na moje kwiatki

jakie masz sposoby na slimaki?
moja ciocia też walczy z nimi ,coś okropnego ,brzydale obleśne

Aniu, świetne te jajca w czapkach

Napisane przez mirosek

pewnie tir-a żeby Ci się wszystkie papierzyska zmieściły

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Aga w piątek, to dobra wiadomość

Napisane przez rardan

Danusia zauważyłam ,że kochasz czerwone róże


ćwiczyłam sobie dziś na takim hula hop ,parę minut i daje popalić ,albo ja nie mam kondycji ,podobno świetne efekty daje
i śińce
https://www.google.pl/search?q=hula+...ml%3B640%3B480

[emi29w]

Napisane przez agnes99

Mi się dziecię pochorowało i popołudnie siedziało przy mnie (a raczej na mnie) jak plaster. A teraz zasnęło u nas w łóżku i nie daje się przeflancować do swojego. Ech... ciężka noc się szykuje.

wspólczuje
mi Szymek szalał ubiegłej nocy i też mało spałam
a przed 7 pobudka była

Napisane przez mirosek

uciekam bo o 4.00 mam pobudkę wszystko co dobre kiedyś się kończy

to ja też już mogę iść ,doczytałam wszystko ,powiedzmy ,że jestem na dziś na bieżąco
idę spać ,bo zaliczę jutro "dzioba" jak pisała Mirka
Dobranoc

[kalina1984]

Dzień dobry Kto mi budzik nastawił na taką wczesną godzinę ja się pytam i co ja robię w pracy? Masakra jakaś, niech już będzie wiosna wreszcie

[agnes99]

dzień dobry
ledwo zywa jestem, spałam może ze 2 godziny

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez kalina1984

Dzień dobry Kto mi budzik nastawił na taką wczesną godzinę ja się pytam i co ja robię w pracy? Masakra jakaś, niech już będzie wiosna wreszcie

nie marzniesz?

[kalina1984]

Aga na szczęście nie, teraz mamy jak na plaży

[AnnaOstapiuk]

Cześć dziewczynki, ja znów witam zimowo. Wczoraj przymroziło lekko, a dziś sypie śnieg, po co ja sie pytam? Kto to widział takie anomalia w styczniu? Śnieg i mróz? dopiero co w czwartek i piątek była wiosna.

Dziś w nocy spałam pod kołdrą i kocem, bo wczoraj późnym wieczorem teściowa podkładając do pieca jakoś tak drzwi zamknęła, ze zamek się zepsuł i nie mogłyśmy wejść do kotłowni. Znajomy już nie chciał o tej porze przyjechać, żeby nam drzwi wyjąć, a same nie dałyśmy rady wybić trzpieni z zawiasów. No i było zimnawo w nocy.
Ale właśnie już znajomy był, rozpaliłam w piecyku, mam też ciepła kawkę i można siadać do szydła.
Plecy grzeje mi kotecek, bo siedzi za mną na fotelu

Aaa, ważyłam swoje dwa kocury, oba po 5 kg pi razy drzwi mają. Mam tylko wagę łazienkową, która już nie chce ważyć dokładnie, więc to tak na oko zważone. Ale spodziewałam się, ze ważą więcej, czyli nie jest jeszcze tak źle

[jola2243]

Dzień dobry
Ale się cieszę
Dziś koleżanka zawiozła do skarbówki nasze pity do rozliczenia,, no i ja mam 2 dzieci, ale zwrotu dostanę tylko 1115 zł, bo tylko tyle miałam podatku zabranego, teraz koleżanka dzwoni, że dostanę zwrotu całą kwotę za dwoje dzieci czyli ponad 2200, bo w tym roku weszły przepisy że państwo pokrywa tą różnicę osobom w takiej sytuacji jak ja, trzeba tylko wypełnić dodatkowy papierek
jak któraś z Was też tak ma to się dowiadujcie
a mięliśmy brać lodówkę na raty, teraz sobie za gotówkę kupimy

[AnnaOstapiuk]

Jola ale to tylko dla osób pracujących? Bo ja bezrobotna, a M też ma w umowie najniższą krajową
Nigdy nam nie wychodzi do zwrotu więcej niż 1000 zł. A też mam dwa dziecki.
To ja też bym się na więcej załapała?

[jola2243]

Tak Aniu, małż się musi rozliczyć, masz taką samą syt jak ja mój małż w świetle prawa też "bezrobotny" i tylko ja pracuję i się rozliczam

[gagatu]

bry

U mnie też zima jakaś tak jakby na dworze. Na autach śnieg leży, więc chyba w nocy trochę popadało, ale chodniki i ulice czyste, tylko mokre. No i trochę zimnawo.

Jola, super, że tyle kaski dostaniesz Ale jak Ci wychodzi tak mało podatku zabranego?? Ja za dużo nie zarabiam, ale wydaje mi się, że mi więcej zabierają. Na PIT-cie mi zawsze wychodzi na zero (ewentualnie parę złotych zwrotu), bo nie mam czego odpisać.

[jola2243]

Agata, no tylko tyle mam pobranych zaliczek przez płatnika- to jest max kwota zwrotu też zarabiam najniższą