wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

[miskowa]

Napisane przez hania811

Ja ma ta przewagę nad Wami że widziałam Butter i to nie raz i w różnych warunkach że tak powiem

I akurat Butter i zielony to połączenie idealne

Pierwszy raz jak sie widziałyśmy miała zielony makijaż i zielone kolczyki i wyglądała cudnie

Ale Butter jak lubisz tak fiolety, bierz fiolet tylko nie ten ciemny

Ah..i jeszcze chciałam dodać że sukienka jest w mocno romatic stylu, a ten bukiet ciemny i surowy pasuj raczej do klasyki czyli właśnie do takiej kiecki jaką L_V miała- prostej i klasycznie skromnej.

mi się ta suknia Butter kojarzy ze skromną elegancją, wcale nie taka romantyczna. Ale widać, kwestia indywidualna. Ten ciemny fiolet jest ładny, ale niekoniecznie jako ślubny. Mi się taki bardzo mocno ciemny fiolet z kolorem pogrzebowym kojarzy.

Masz rację Haniu, że tylko ty widziałaś Butter na żywo, ale ja tylko proponuję na podstawie zdjęć, ostatecznie i tak Butter sama będzie decydowała.

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Dzięki Dziewczyny za wszystkie rady

Myślę, że pójdę w stronę fioletu. Jedna kantadeskia we włosy...mam nadzieję, że będzie ładnie
Tylko ten makijaż mnie dalej zastanawia...boję się, że będę wyglądać jakby mi ktoś oko podbił.
Myślałam o jakichś kolorach ziemi...złoto itp...no nie wiem sama....

Do ślubu lepiej delikatnie. Ja bym poszła w złoto... z delikatną domieszka fioletu.
Malujesz się sama czy idziesz do wizażystki??

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Ja ma ta przewagę nad Wami że widziałam Butter i to nie raz i w różnych warunkach że tak powiem

I akurat Butter i zielony to połączenie idealne

Pierwszy raz jak sie widziałyśmy miała zielony makijaż i zielone kolczyki i wyglądała cudnie

Ale Butter jak lubisz tak fiolety, bierz fiolet tylko nie ten ciemny

Ah..i jeszcze chciałam dodać że sukienka jest w mocno romatic stylu, a ten bukiet ciemny i surowy pasuj raczej do klasyki czyli właśnie do takiej kiecki jaką L_V miała- prostej i klasycznie skromnej.

Ok, to biorę pod uwagę tylko ten jasny fiolet

OMG, nie sądziłam, że będziesz pamiętać jak wyglądałąm, jak się widziałyśmy pierwszy raz...aż strach się bać...mogłam się bardziej postarać...

Ale to akurat fakt...zielony mi chyba pasuje...a do tego bardzo lubię

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

Asiuk, Haniu...ależ Wy musicie cudnie wyglądać w pracy Stylowo

Ja jakoś ostatnio nie mam weny, żeby dobrze wyglądać
Chociaż moje szare wywietrzniki zrobiły furorę w pracy

no i kupiłam osttanio cudne dżinsy, już je kocham...obcisłe (co dziwne, dobrze w nich wyglądam), trochę za długie, więc się marszczą...do balerin, czy obcasów-do wszystkiego pięknie wyglądaja

Ja się staram, ale nie mam wyboru zbyt dużego. Muszę sobie kupić parę ciuszków.

Nie dziwota, że w obcisłych dżinsach dobrze wyglądasz - po sobie widzę, że jeśli ubiorę luźniejsze spodnie, to grubiej wyglądam, niż w obcisłych gaciach - a mam pokaźną pupę i typowo kobiece uda

Napisane przez Poemi

Hmm... Przypuszczam, że jem podobnie jak Ty. Dla mnie dobra dieta to taka na której chudnę. A jak chudnę to czuję się dobrze .

Jeśli bym chudła, ale miałabym zawroty głowy albo jakiekolwiek inne dolegliwości, na pewno bym odpuściła i poszukałabym innej diety.

Napisane przez dorinka30

Asiuk już poszło z Twojego kodu , nie wiem ile są ważne bo raczkuję w temacie, mam nadzieję, ze ja też nabędę swój kod wraz z zakupem

To pięknie schudłaś, uważaj z tymi pokusami, bo to często tak sie kończy że jak popuścisz sobie to umiaru nie ma i zaprzepaścisz wszystko....tzn. ja tak robię, albo rygor albo laba i kg wracają
Mnie się jakoś nie chce zagłębiać w tego Dukana, weszłam na SB, bo znam zasady

Dziękuję

Jeśli chodzi o pokusy, to one po prostu bywają. W domu ot tak nie zjem ciasta czy czekolady - ostatnio na imprezie nawet odmówiłam słodkości, jedynie drinki nie były dietetyczne W weekend czasem zdarzy się zjeść coś zakazanego, szczególnie ten miesiąc był obfity w różne imprezy alkoholowo-jedzeniowe Trzymam rękę na pulsie

Napisane przez hania811

Tak długo jak kod


Powinnaś mieć do tego błyszczące leginssy i londyńskie skarpety

Marynarki zazdraszczam

O kurcze to niezłe wyniki!!!
Dobrze że robisz czasem odstępstwa od diety - lepiej odpuścić w tych 10% niż męczyć się, męczyć...po czym w chwili kryzysu zjeść paczkę ciastek przegryzając czekoladą

Jak ja bym schudła 4 kg to byłabym idealna
A przecież to dla mnie żadne problem..tym bardziej że 2 razy w tygodniu ćwiczę

Dobra biorę sie za siebie od dziś!!!

To super z tymi zniżkami

Błyszczące legginsy? Chyba na razie nie dla mnie Wczoraj byłam w czarnych legginsach i sweterku, który długością sięgał nie dużo poniżej pośladków - czułam się trochę niepewnie Tak jakbym zapomniała spódnicy czy spodenek

Ja marynarki uwielbiam!!!

Ty to już laska jesteś, nie zawstydzaj mnie

Napisane przez hania811

Kurcze na prawdę mi głupio przed mężem.
Jak chciał kupić buty ostatnio to mu powiedziałam że kasy nie mamy, a sama w samym Krakowie wydałam 250 zł...o allegro i butach nie wspominając


..jak szłam do pracy to chłopcy w wieku lat hm..18/19 mnie zaczepiali

Ty niedobra Kup te buty mężowi!

Zrobiłaś furorę!

Napisane przez ButterBear

Kurcze, jak tak Was czytam...też bym sobie coś kupiła ładnego

Dziewczyny, mogę Wam zadać ślubno-stylistyczne pytanie??
Jaką mam suknie wiecie...nie chcę welonu, tylko kwiat we włosach.
Mój TŻ chciałabym żeby miał czarny, lekko połyskliwy garnitur i koszulę w kolorze mojej sukni (śmietanka)..żadnych muszników, kamizelek z materiału obiciowego itp
I teraz pytanie do Was...czy myślicie, że pasuje mi (te, które mnie widziały) bukiet z fioletowych (śliwkowych) kantadesek: http://www.dobrzewiedziec.pl/wp-cont...008/02/212.jpg i do tego w tym samym kolorze kwiat we włosy, a do kompletu taki kwiat w butonierce TŻ i krawat w takim kolorze?
I jeśli tak, to jaki makijaż do tego? Tzn w jakich kolorach?

Zdecydowanie, jak siedzę za długo na Wizażu, muszę sobie od razu coś ładnego kupić
Kolor fajny, tylko na żywo może okazać się jeszcze ciemniejszy Poza tym, jest taka zasada (kiedyś się tym interesowałam), że jeśli chce się wysmuklić, to powinno się mieć bukiet z elementami zwisającymi.
Taki bukiet, jaki wkleiłaś, polecany jest raczej wysokim i bardzo szczupłym dziewczynom, np. L_V właśnie.

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Dzięki Dziewczyny za wszystkie rady

Myślę, że pójdę w stronę fioletu. Jedna kantadeskia we włosy...mam nadzieję, że będzie ładnie
Tylko ten makijaż mnie dalej zastanawia...boję się, że będę wyglądać jakby mi ktoś oko podbił.
Myślałam o jakichś kolorach ziemi...złoto itp...no nie wiem sama....

a będziesz sama sobie makijaż robić, czy idziesz do jakiejś makijażystki?
Jeśli idziesz, to serio się zapytaj o fiolety. Naprawdę jest masa barw, odcieni i nie każdy fiolet oznacza siniaka pod okiem.
Barwy ziemi na ślub mogą powodować, że będziesz smutno wyglądać.
Moim zdaniem można znaleźć bardzo ładne połączenia fioletu ze złotem i to jak najbardziej by pasowało. Poszukaj

[hania811]

Napisane przez miskowa

mi się ta suknia Butter kojarzy ze skromną elegancją, wcale nie taka romantyczna. Ale widać, kwestia indywidualna. Ten ciemny fiolet jest ładny, ale niekoniecznie jako ślubny. Mi się taki bardzo mocno ciemny fiolet z kolorem pogrzebowym kojarzy.

Masz rację Haniu, że tylko ty widziałaś Butter na żywo, ale ja tylko proponuję na podstawie zdjęć, ostatecznie i tak Butter sama będzie decydowała.

jak to ludzie inaczej widzę te sam rzeczy

Wybierze sama i na dobrą sprawę czy w ciemnych czy w jasnych fioletach i tak będzie wyglądała super
Znaczy gustownie i z klasą...tego to akurat jestem pewna

[miskowa]

na przykład makijaże wizażowe, dla inspiracji:

coś takiego dla blondynki, ale zamiast czerni jakiś fiolet ciemny:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...fiolet+z%B3oto

tu kolejny
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...fiolet+z%B3oto

albo ten dla blondynki:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...fiolet+z%B3oto

tu 4 post
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...fiolet+z%B3oto

kolejny
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...fiolet+z%B3oto

myślę, że dla oglądu te starczą na początek, masz przecież opcję przejrzenia wielu innych

enjoy

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Ok, to biorę pod uwagę tylko ten jasny fiolet

OMG, nie sądziłam, że będziesz pamiętać jak wyglądałąm, jak się widziałyśmy pierwszy raz...aż strach się bać...mogłam się bardziej postarać...

Ale to akurat fakt...zielony mi chyba pasuje...a do tego bardzo lubię

Widzisz tak dobrze wyglądałaś że aż zapamiętałam

Wiesz te pierwsze spotkania z wizażankami to jak pierwsza w życiu randka.
Jak wyglądałam Dori i L_V też pamiętam

Napisane przez asiuk

Błyszczące legginsy? Chyba na razie nie dla mnie Wczoraj byłam w czarnych legginsach i sweterku, który długością sięgał nie dużo poniżej pośladków - czułam się trochę niepewnie Tak jakbym zapomniała spódnicy czy spodenek

Ja marynarki uwielbiam!!!

Ty to już laska jesteś, nie zawstydzaj mnie
Ty niedobra Kup te buty mężowi!

Za mną ostatnio chodzą te lateksowe cuda
Jeszcze niedawno mówiłam "nigdy w życiu!!" a teraz mnie kuszą bardzo.
I kurcze są w sklepie obok mojego biura. Pewnie po pensji po nie wejdę

Ja w legginsach bez długiej tuniki albo spódnicy czuję sie tak samo jak Ty.
W sumie jeszcze nigdy nie zdecydowałam sie wyjść w legginsach i czymś ledwo zakrywającym pupę
Muszę to zmienić

eee....tam laska jeszcze nie. Laską będę jak nogi trochę wychudną i jak je wyżeźbię- a to cholernie trudna robota

Napisane przez miskowa

a będziesz sama sobie makijaż robić, czy idziesz do jakiejś makijażystki?
Jeśli idziesz, to serio się zapytaj o fiolety. Naprawdę jest masa barw, odcieni i nie każdy fiolet oznacza siniaka pod okiem.
Barwy ziemi na ślub mogą powodować, że będziesz smutno wyglądać.
Moim zdaniem można znaleźć bardzo ładne połączenia fioletu ze złotem i to jak najbardziej by pasowało. Poszukaj

Zgadzam się- zdecydowanie

Byle nie robić jakiegoś smoky czy samego fioletu.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Ten 3 śliczny

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

Zdecydowanie, jak siedzę za długo na Wizażu, muszę sobie od razu coś ładnego kupić
Kolor fajny, tylko na żywo może okazać się jeszcze ciemniejszy Poza tym, jest taka zasada (kiedyś się tym interesowałam), że jeśli chce się wysmuklić, to powinno się mieć bukiet z elementami zwisającymi.
Taki bukiet, jaki wkleiłaś, polecany jest raczej wysokim i bardzo szczupłym dziewczynom, np. L_V właśnie.

Asiuk, wkleiłam ten bukiet, tylko, żebyście wiedziały co to są kantadeski...
Kształt bukietu taki nie wchodzi w grę.
Wręcz przeciwnie, butkiet będzie kaskadowy, ale nie zwisający, tylko do trzymania na ramieniu..
O w takim kształcie:
http://www.decorado.pl/main/img.php?f=pict_min&i=000394

Myślałam jeszcze nieśmiało o takim bukiecie:
http://1.bp.blogspot.com/_skoudgScMi...ogspot.com.jpg

Napisane przez hania811

Do ślubu lepiej delikatnie. Ja bym poszła w złoto... z delikatną domieszka fioletu.
Malujesz się sama czy idziesz do wizażystki??

Napisane przez miskowa

a będziesz sama sobie makijaż robić, czy idziesz do jakiejś makijażystki?
Jeśli idziesz, to serio się zapytaj o fiolety. Naprawdę jest masa barw, odcieni i nie każdy fiolet oznacza siniaka pod okiem.
Barwy ziemi na ślub mogą powodować, że będziesz smutno wyglądać.
Moim zdaniem można znaleźć bardzo ładne połączenia fioletu ze złotem i to jak najbardziej by pasowało. Poszukaj

Myślę, że skonsultuję się z dziewczynami makijażystkami w pracy. Na pewno coś mi doradzą...Może przyjdę do nich na makijaż próbny, zobaczę jak wyjdzie

[miskowa]

Napisane przez hania811

Zgadzam się- zdecydowanie

Byle nie robić jakiegoś smoky czy samego fioletu.

Ten 3 śliczny

z fioletem nie można przesadzić, bo faktycznie wyjdzie jak limo, ale można go spokojnie przełamać jasnym beżem, jakimś kremowym, dodać złoty i będzie miodzio na pewno

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez ButterBear

Asiuk, wkleiłam ten bukiet, tylko, żebyście wiedziały co to są kantadeski...
Kształt bukietu taki nie wchodzi w grę.
Wręcz przeciwnie, butkiet będzie kaskadowy, ale nie zwisający, tylko do trzymania na ramieniu..
O w takim kształcie:
http://www.decorado.pl/main/img.php?f=pict_min&i=000394

Myślałam jeszcze nieśmiało o takim bukiecie:
http://1.bp.blogspot.com/_skoudgScMi...ogspot.com.jpg





Myślę, że skonsultuję się z dziewczynami makijażystkami w pracy. Na pewno coś mi doradzą...Może przyjdę do nich na makijaż próbny, zobaczę jak wyjdzie

ten drugi bukiet absolutnie mi się nie podoba - tzn. kolor tak, forma i rodzaj kwiatów nie

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Widzisz tak dobrze wyglądałaś że aż zapamiętałam

Wiesz te pierwsze spotkania z wizażankami to jak pierwsza w życiu randka.
Jak wyglądałam Dori i L_V też pamiętam

Za mną ostatnio chodzą te lateksowe cuda
Jeszcze niedawno mówiłam "nigdy w życiu!!" a teraz mnie kuszą bardzo.
I kurcze są w sklepie obok mojego biura. Pewnie po pensji po nie wejdę

Ja w legginsach bez długiej tuniki albo spódnicy czuję sie tak samo jak Ty.
W sumie jeszcze nigdy nie zdecydowałam sie wyjść w legginsach i czymś ledwo zakrywającym pupę
Muszę to zmienić

eee....tam laska jeszcze nie. Laską będę jak nogi trochę wychudną i jak je wyżeźbię- a to cholernie trudna robota


Zgadzam się- zdecydowanie

Byle nie robić jakiegoś smoky czy samego fioletu.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Ten 3 śliczny

Ja też pamiętam spotkanie dokładnie, ale kiedy to było, wstyd normalnie, trzeba by powtórzyć jakoś

Hania mnie te lateksy też kręcą , tylko jeszcze muszę zrzucić tyłka i ud, bo w nich to już bez listości , sama prawda


Butter ten ostatni bukiet, stanowczo nie !!!

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Ja też pamiętam spotkanie dokładnie, ale kiedy to było, wstyd normalnie, trzeba by powtórzyć jakoś

Hania mnie te lateksy też kręcą , tylko jeszcze muszę zrzucić tyłka i ud, bo w nich to już bez listości , sama prawda


Butter ten ostatni bukiet, stanowczo nie !!!

Rok temu dokładnie...21 marca
Z tego co wiem to mamy być w Warszawie 24 kwietnia..ale do końca nie wiem jak mąż chce to zrobić bo 23 jedziemy do Lublina, wiec nie wiem czy zrezygnuje z grania w Warszawie czy będziemy prosto z Lublina do Wawy jechać


No własnie bez litości.. tym bardziej dla takich kurduplów jak ja
-----------
Butter ten ostatni bukiet też mi sie nie podoba.
------

DORI wyobraź sobie że Flavia już jest wyprzedana.
Podziękuj mężowi że kazał Ci ja kupić

[dorinka30]

[QUOTE=hania811;18128297]Rok temu dokładnie...21 marca
Z tego co wiem to mamy być w Warszawie 24 kwietnia..ale do końca nie wiem jak mąż chce to zrobić bo 23 jedziemy do Lublina, wiec nie wiem czy zrezygnuje z grania w Warszawie czy będziemy prosto z Lublina do Wawy jechać


No własnie bez litości.. tym bardziej dla takich kurduplów jak ja
-----------
Butter ten ostatni bukiet też mi sie nie podoba.
------

DORI wyobraź sobie że Flavia już jest wyprzedana.
Podziękuj mężowi że kazał Ci ja kupić[/QUOTE]


Jakbyś wiedziała już coś bliżej to dawaj znać koniecznie
Jak to wyprzedana, niemożliwe ?

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Jakbyś wiedziała już coś bliżej to dawaj znać koniecznie
Jak to wyprzedana, niemożliwe ?

Pewnie będę wiedział ze 2 tyg wcześniej co i jak

Nom..czujesz W jeden dzień
Szalone wizażanki.
Mają tu w sumie darmową reklamę.
Mogli by nam jakieś specjalne zniżki dawać.
Znając życie to pewnie się pojawi ..ale w wyższej cenie.
Tak robili z Emilkami

Wzięłam sobie urlop na jutro...dziś odpisuje godziny także za 40 mni zaczynam weekend
Szkoda tylko że jutro muszę w domu wiosenne porządki robić..mycie okien itp.
No ale to i tak fajniejsze niż siedzenie w pracy

[twin--maid]

Napisane przez hania811

Szkoda tylko że jutro muszę w domu wiosenne porządki robić..mycie okien itp.
No ale to i tak fajniejsze niż siedzenie w pracy

Cześć.

Właśnie umyłam okno balkonowe i się tak zgrzałam, ze na resztę nie mam już sił. Mam balkon od strony południa więc na krótki rękaw i w krótkich spodenkach myłam a i tak czułam się jakby lato było. Uwielbiam słońce i wiosnę

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Pewnie będę wiedział ze 2 tyg wcześniej co i jak

Nom..czujesz W jeden dzień
Szalone wizażanki.
Mają tu w sumie darmową reklamę.
Mogli by nam jakieś specjalne zniżki dawać.
Znając życie to pewnie się pojawi ..ale w wyższej cenie.
Tak robili z Emilkami

Wzięłam sobie urlop na jutro...dziś odpisuje godziny także za 40 mni zaczynam weekend
Szkoda tylko że jutro muszę w domu wiosenne porządki robić..mycie okien itp.
No ale to i tak fajniejsze niż siedzenie w pracy

Ciekawe ile sztuk sprzedali

Ale masz fajniez przedłużonym urlopem, ja zbyt chora jestem na mycie okien, cały czas mam problem z zatokami

[hania811]

Napisane przez twin--maid

Cześć.

Właśnie umyłam okno balkonowe i się tak zgrzałam, ze na resztę nie mam już sił. Mam balkon od strony południa więc na krótki rękaw i w krótkich spodenkach myłam a i tak czułam się jakby lato było. Uwielbiam słońce i wiosnę

hej

Ja zamierzam wymyć wszystkie i wyprać wszystkie zasłonki, firanki itp. No i muszę w końcu zrobić konkretne porządki z butami.
Jakieś miejsce wygospodarować i poukładać jakoś sensownie

[Poemi]

Napisane przez hania811

Jeśli nawet tak jest i dobrze sie czujesz nie jedząc nic to i tak miesiąc byś na niej nie wytrzymała
Więc nie jest dietą idealną.


Poza tym weź pod uwagę to że nie jedząc zżera ci mięśnie...w większym stopniu jak tłuszcz. Tłuszczu zeżreć nie może bo organizm za wszelką cenę utrzymuje zapasy tłuszczu...więc tak na prawdę mimo utraty wagi otłuszczasz się

Głodząc się długi czas stałabyś sie bezmięsniowych, wychudzonym tłuściochem

Wiesz, wydaje mi się, że bym wytrzymała, nie takie rzeczy się robiło . Ale mniejsza z tym. Ja nie muszę mieć mięśni, mi tam wszystko jedno, chodzi mi tylko o linię bioder .

Obecna nawet mi się podoba. Niby tylko 4 kg, a różnica bardzo duża . Normalnie aż boję się co będzie jak schudnę to moje planowane 20

Napisane przez dorinka30

Wiesz zależy jaki jest wasz związek, jak poważny to można sobie na to pozwolić, ale wydaje mi się, że za krótko się znacie na takie klimaty zależności finansowej

No wiem, ale życie mnie do tego zmusiło. A TŻ się w sumie cieszy z tego. W ogóle ucieszył się, że mnie z pracy wywalili...

Napisane przez asiuk

Jeśli bym chudła, ale miałabym zawroty głowy albo jakiekolwiek inne dolegliwości, na pewno bym odpuściła i poszukałabym innej diety.

Ja teraz myślę co dalej.

Byliśmy u tego fryzjera... I porażka, już nigdy tam nie pójdę. Jednak wolę wyskoczyć z kasy i mieć pewność, że będzie tak jak ma być, a nie przyoszczędzić i potem się wkurzać .

Ale za to wiem jak się ubiorę na niedzielę... Albo czarna sukienka z rękawami do łokci (którą muszę dopiero znaleźć i kupić), albo moja czarna sukienka i do tego czarna marynarka (którą muszę dopiero znaleźć i kupić), czarne rajtki i jakieś buty (do kupienia prawdopodobnie). TŻ też na czarno. Jutro zakupy.

[twin--maid]

Napisane przez hania811

hej

Ja zamierzam wymyć wszystkie i wyprać wszystkie zasłonki, firanki itp. No i muszę w końcu zrobić konkretne porządki z butami.
Jakieś miejsce wygospodarować i poukładać jakoś sensownie

Ja zaraz zabieram się za resztę a potem pranie firanek. Ja porządki w butach i ciuchach mam. tylko muszę raczej uzupełnić zapasy, bo nie mam w czym chodzić ale w sklepach jak dla mnie posucha.

[hania811]

Napisane przez Poemi

Wiesz, wydaje mi się, że bym wytrzymała, nie takie rzeczy się robiło . Ale mniejsza z tym. Ja nie muszę mieć mięśni, mi tam wszystko jedno, chodzi mi tylko o linię bioder ..

Aby mieć dobrą przemianę materii, jeść normalnie i być szczupłym trzeba mieć mieśnie.
Jeżeli chcesz być na wiecznej głodówce - Twój wybór.
Ja tam lubię jeść i wolę odżywiać sie tak by mieć energię, jeść na co mam ochotę, a do tego zawsze ważyć maks 53 kg i mieć ładną linię bioder

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez twin--maid

Ja zaraz zabieram się za resztę a potem pranie firanek. Ja porządki w butach i ciuchach mam. tylko muszę raczej uzupełnić zapasy, bo nie mam w czym chodzić ale w sklepach jak dla mnie posucha.

Bo masz szczęściaro garderobę
Najtrudniej jest utrzymać porządek w małych pomieszczeniach... nie wiadomo gdzie to wszystko upychać.

Najgorsze jest to że dziś idę na megic to Pani Basi Kilerki więc jutro będę miała takie zakwasy że umycie okien to bedzie dla mnie nielada wyczyn.

[Poemi]

Napisane przez hania811

Aby mieć dobrą przemianę materii, jeść normalnie i być szczupłym trzeba mieć mieśnie.
Jeżeli chcesz być na wiecznej głodówce - Twój wybór.
Ja tam lubię jeść i wolę odżywiać sie tak by mieć energię, jeść na co mam ochotę, a do tego zawsze ważyć maks 53 kg i mieć ładną linię bioder

Haniu, czy Ty wszystko co piszę bierzesz na poważnie? Kurczę, zawsze są z tym problemy bo ludzie często nie wiedzą co mówię na poważnie, a co nie. Nawet ex-TŻ do końca (ha, jak to brzmi!) nie potrafił rozróżnić . Ja rzucam tu tylko kilka zdań z których za dużo nie wynika . I nie powiedziałam, że chcę być na głodówce chociażby przez jeden dzień .

[dorinka30]

Jeny teraz zaczynam się martwić o tą torebkę, czy starczyło dla mnie, aaaa dostałam szału torebkowego

dziewczyny chyba jest zabukowana dla mnie co? Chciałam zapłacić w poniedziałek rano dopiero, żeby wysyłka była we wtorek , bo dzisiaj już za późno, na jutro mi nie dowiozą a w weekend moja firma nie pracuje Chyba nie powinno być problemu, co ?

[hania811]

Napisane przez Poemi

Haniu, czy Ty wszystko co piszę bierzesz na poważnie? Kurczę, zawsze są z tym problemy bo ludzie często nie wiedzą co mówię na poważnie, a co nie. Nawet ex-TŻ do końca (ha, jak to brzmi!) nie potrafił rozróżnić . Ja rzucam tu tylko kilka zdań z których za dużo nie wynika . I nie powiedziałam, że chcę być na głodówce chociażby przez jeden dzień .

To musisz rzucać więcej zdań i jaśniej..wtedy będę brała wszystko jak trzeba.

Jak ktoś pisze że jest osłabiony od diety to od razu sobie wyobrażam ze pije kawę na śniadanie , na obiad je kurczaka z sałata, a na kolację serek wiejski.
A ja mam uczulenie na tego typu podejście do własnego ciała

[twin--maid]

Napisane przez hania811

[/COLOR]Bo masz szczęściaro garderobę
Najtrudniej jest utrzymać porządek w małych pomieszczeniach... nie wiadomo gdzie to wszystko upychać.

Najgorsze jest to że dziś idę na megic to Pani Basi Kilerki więc jutro będę miała takie zakwasy że umycie okien to bedzie dla mnie nielada wyczyn.

Oj tak. garderoba to cudowne pomieszczenie

Mycia okien z zakwasami to wyzwanie

[miskowa]

Napisane przez Poemi

Haniu, czy Ty wszystko co piszę bierzesz na poważnie? Kurczę, zawsze są z tym problemy bo ludzie często nie wiedzą co mówię na poważnie, a co nie. Nawet ex-TŻ do końca (ha, jak to brzmi!) nie potrafił rozróżnić . Ja rzucam tu tylko kilka zdań z których za dużo nie wynika . I nie powiedziałam, że chcę być na głodówce chociażby przez jeden dzień .

szczerze mówiąc, dlatego właśnie często ignoruję twoje posty, nie za bardzo potrafię zrozumieć, z jakiego powodu tak lubisz zwracać na siebie uwagę w sensie wpadnięcia tu, rzucenia kilku prowokujących haseł, z których nic nie wynika i zniknięcia, ew. wpisania kolejnych kilku zdań, które są tak napisane, żeby się wyróżniły, jakbyś się chciała kreować na kogoś innego
Tylko się za to nie obraź, takie po prostu robisz na mnie wrażenie, ale oczywiście rzeczywistość może być inna, a na pewno to subiektywne odczucie

[Poemi]

Napisane przez dorinka30

Jeny teraz zaczynam się martwić o tą torebkę, czy starczyło dla mnie, aaaa dostałam szału torebkowego

dziewczyny chyba jest zabukowana dla mnie co? Chciałam zapłacić w poniedziałek rano dopiero, żeby wysyłka była we wtorek , bo dzisiaj już za późno, na jutro mi nie dowiozą a w weekend moja firma nie pracuje Chyba nie powinno być problemu, co ?

Starczy. W momencie zamawiania została zabukowana i nie ma szans żeby nie starczyło . No chyba, że sami nie wiedzą ile czego mają w magazynie, ale to raczej mało prawdopodobne .

Napisane przez hania811

To musisz rzucać więcej zdań i jaśniej..wtedy będę brała wszystko jak trzeba.

Jak ktoś pisze że jest osłabiony od diety to od razu sobie wyobrażam ze pije kawę na śniadanie , na obiad je kurczaka z sałata, a na kolację serek wiejski.
A ja mam uczulenie na tego typu podejście do własnego ciała

Wystarczy, że będziesz wiedziała, że często to co mówię trzeba brać z przymróżeniem oka . Nie w moim stylu jest rzucanie więcej zdań . Ogólnie lubię prowokować i obserwować co z tego wynika. I brechę mam jak ludzie biorą wszystko na poważnie .

Napisane przez miskowa

szczerze mówiąc, dlatego właśnie często ignoruję twoje posty, nie za bardzo potrafię zrozumieć, z jakiego powodu tak lubisz zwracać na siebie uwagę w sensie wpadnięcia tu, rzucenia kilku prowokujących haseł, z których nic nie wynika i zniknięcia, ew. wpisania kolejnych kilku zdań, które są tak napisane, żeby się wyróżniły, jakbyś się chciała kreować na kogoś innego
Tylko się za to nie obraź, takie po prostu robisz na mnie wrażenie, ale oczywiście rzeczywistość może być inna, a na pewno to subiektywne odczucie

Taki już mam styl . Coś mi się wydaje, że na żywo byś nie mogła strawić mojego towarzystwa .
Chociaż teraz jak poznaję bliżej znajomych TŻ-a (w sumie to znam ich od 4 lat, ale to tak bardziej na "cześć" albo tylko z widzenia, albo takie raczej słabsze kontakty to dowiaduję się szokujących rzeczy... Oni podobno zawsze odbierali mnie pozytywnie . Ja byłam przekonana, że sprawiam bardzo negatywne wrażenie. Muszę się chyba bardziej starać

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Albo mi te 4 kg z twarzy zeszły, albo ta fatalna fryzura nie jest taka fatalna, albo to to wiosnenne słoneczko... Ale podobam się sobie teraz . Nie wiem jak to możliwe, ale podoba mi się mój pysk . Niesamowite

[miskowa]

Napisane przez Poemi

Taki już mam styl . Coś mi się wydaje, że na żywo byś nie mogła strawić mojego towarzystwa .
Chociaż teraz jak poznaję bliżej znajomych TŻ-a (w sumie to znam ich od 4 lat, ale to tak bardziej na "cześć" albo tylko z widzenia, albo takie raczej słabsze kontakty to dowiaduję się szokujących rzeczy... Oni podobno zawsze odbierali mnie pozytywnie . Ja byłam przekonana, że sprawiam bardzo negatywne wrażenie. Muszę się chyba bardziej starać

na żywo być może sprawiasz inne wrażenie.
Generalizując trochę mam wrażenie, że ludzie z tzw. "środowiska artystycznego" uwielbiają właśnie się wyróżniać, prowokować itp. Czasem na siłę chcą być kimś innym niż wszyscy.
O ile niektórzy są faktycznie, o tyle nie znoszę udawania w tej kwestii i silenia się za wszelką cenę na takie gierki.
ja w każdym razie uważam, że trzeba być sobą i tyle. Także się nie przejmuj, jeśli taka jesteś. Nie ma obowiązku, żeby cię wszyscy lubili i żebyś ty wszystkich lubiła

[Poemi]

Napisane przez miskowa

na żywo być może sprawiasz inne wrażenie.
Generalizując trochę mam wrażenie, że ludzie z tzw. "środowiska artystycznego" uwielbiają właśnie się wyróżniać, prowokować itp. Czasem na siłę chcą być kimś innym niż wszyscy.
O ile niektórzy są faktycznie, o tyle nie znoszę udawania w tej kwestii i silenia się za wszelką cenę na takie gierki.
ja w każdym razie uważam, że trzeba być sobą i tyle. Także się nie przejmuj, jeśli taka jesteś. Nie ma obowiązku, żeby cię wszyscy lubili i żebyś ty wszystkich lubiła

Na żywo jestem jeszcze gorsza . Połączenie totalnej ignorantki z rozpieszczoną księżniczką . Mam na to patent. A jak mnie ktoś nie lubi to trudno, ja się tym nie przejmuję bo w końcu nie mam powodu żeby się przejmować problemami innych ludzi, moje mi wystarczą .

Dobra, lecę pod prysznic i trochę powalczyć z tym co mam na głowie. Tylko jeszcze łazienkę sobie dogrzeję troszkę...

[dorinka30]

Jeszcze 1,5 godziny i do domu - idę robić remanent w szafie

[ButterBear]

Dzięki Dziewczyny za wszystkie rady
Pomogłyście mi bardzo

Kurcze, piękna pogoda...marzę o tym, żeby już wyjść...