Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

[bakus13]

Jutro do internisty ide w celach przeziebieniowych i zachacze o temat odchudzania wiec zobaczymy co powie i co zaleci

[bakus13]

Napisane przez tamlin111

Maluszek z Ciebie

Tylko ze nie wrzesz hahaha

[tamlin111]

Dobry.

Co Wy jeszcze spicie????

[Ashya_]

Ja nie śpie.
Chyba miałyście racje dziewczyny, a ja jestem głupia i naiwna

[tamlin111]

Olał Cię? Nie odzywa się?

[Ashya_]

Widzieliśmy się wczoraj, zaczęliśmy gadać na jakieś ☠☠☠☠☠☠☠y i wyszło o tym związku na fb co ma to usłyszałam ze przecież nie jesteśmy razem bo daliśmy sobie spokój.. I żebym nie zwracała uwagi na takie pier.doły byłam w takim szoku ze powiedziałam ok i wyszłam.. napisałam mu czy to co było na majowce nic dla niego nie znaczyło to dostałam odpowiedz ze znaczyło ale rozmawialiśmy o nas i ze dobra pogadamy znowu. To mu napisałam wiązankę ze się tak dla zabawy nie zachowuje i ze ochlapami się zadowalac nie bd bo to mnie zaczyna zależeć i ja na tym będę cierpieć najbardziej i żeby się zdecydował.. Już nic nie odp na fb zmienił na wolny.
Matko zawsze nic mi się nie udaje.. Jestem taka do dupy że aż szkoda gadać.

[tamlin111]

Bo to facet który jak widac chce się zabawić a nie wiązać.
Nie łam się, w końcu trafisz na tego odpowiedniego, a że nie raz ta droga z wybojami... no zycie kochana, ale nie ma co płakać. Kolejne doświadczenie, wyciągnij z tego nauke a o reszcie zapomnij

[bakus13]

Napisane przez tamlin111

Dobry.

Co Wy jeszcze spicie????

Nie spimy Od rana rosol na udkach gotujemy Zrobilam taki wielki gar, ze was wszystkie moge ugoscic

Nie wiem co mnie czeka na wizycie dzisiejszej poza wywiadem i jednym skierowaniem Zwykle jak ide to z gory wiem jakie badania, skierowania i zalecenia dostane, a teraz pustka w glowie
Najchetniej juz bym chciala byc po wizycie i jednym waznym badaniu

Sniadania jako takiego madrego nie bylo. Skubnelam sera troche, probowalam makaron i doprawialam rosol.

[patisia123]

Ashya, mówiłyśmy! dzieciaczek z niego jeszcze, to on jest do dupy

[Joanna XL]

No właśnie Ashya dlaczego ty do d... przecież widać że to on jest d... do kwadratu

Swoją drogą co za czasy żeby się dowiadywać(informować świat) na jakim się jest etapie związku poprzez status na fejsie Pomyśleć że ze mnie taki dinozaur że pamiętam czasy bez neta

Bakuś jak to bez śniadania Śniadanie to podstawa Ech wprosiłabym się na rosół - ale najbardziej lubię w rosole makaronik biały (a to złooooo)... No i jak go nie odtłuszczam to i tak mi tłusty wychodzi (ale może na swojskich kurach jest inny)... Także powiem pas

Wczoraj się do skalpela nie zebrałam - poszłam spać o 22 i mnie pokarało bo po karmieniu o 4 już nie zasnęłam A dziś mała cały dzień ma jakiś nerwowy i ja z nią ... Teraz śpi - więc mam czas odsapnąć. Całe szczęście że żarcia w domu brak bo na pewno bym coś zeżarła

[patisia123]

no właśnie status na fejsie najważniejszy! bez niego ni ma związku

[Joanna XL]

Machnęłam ten skalpel, a co Moja córka popiera wylaszczenie mamusi- połowę przespała, połowę przesiedziała patrząc na ćwiczącego wieloryba

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Aż sprawdziłam - po pięciu latach małżeństwa i siedmiu związku na fejsie nadal nie jestem w związku Ciekawe jak szybko ktoś by zareagował jakbym wrzuciła w separacji... O na raz z mężem - który też nie jest w związku

[bakus13]

asiu sniadanie bylo ale kijowe, ze tak powiem, bo byl plaster sera zoltego, troche makaronu i kilka lyzek rosolu jak probowalam. Rosolu nie lubie, a jedynie zdeklarowalam sie zeby ugotowac.

Spac mi sie chce strasznie przez to, ze od popoludnia strasznie padalo i ciagle sie zbiera na nowa dawke deszczu. Moze mi sie uda, ze mala gwiazda pojdzie wczesniej spac dzieki tej pogodzie

[tamlin111]

Napisane przez Joanna XL

Machnęłam ten skalpel, a co Moja córka popiera wylaszczenie mamusi- połowę przespała, połowę przesiedziała patrząc na ćwiczącego wieloryba

Świetnie

Napisane przez patisia123

no właśnie status na fejsie najważniejszy! bez niego ni ma związku

No ba
A tak na poważnie, to od razu wyglądało dziwnie, ta zmiana statusu. Kto normalny po jednym spotkaniu zmienia status? Ewidentnie chciał aby KTOŚ to zobaczył. Pewnie ta była.

Ja zgodnie z wyzwaniem Ewki zrobiłam Skalpel II i 3 rundy Turbo Wyzwania

[Ashya_]

Dzięki dziewczyny już się trochę ogarnelam nie dam sobie mącić w głowie bo jedyne co na tej znajomości zyskam to schizofrenie sam nie wie co chce to ja mu w tym nie pomogę to mnie irytuje najbardziej ze dorosły człowiek a porozmawiać nawet się nie da bo lepiej milczeć, to niech milczy już na wieki

[Joanna XL]

Trzeci dzień na czysto Właśnie konsumuje wielki stek z łososia z pieca (sam z odrobiną sosu sojowego) - moja wersja "matka karmiąca musi się odżywiać"

Pojeździłam na rowerze(całe 30 minut)- chyba z 2 lata nie jeżdziłam (bo ciąża, wcześniej zima a i ja niespecjalnie rowerowa jestem).... Ale było super przyjemnie -zwłaszcza że dopiero w parku wymieniłam wózek na rower z mężem, więc nie musiałam jechać z i do domu miastem (niby są ścieżki rowerowe ale raz że pocięte, dwa dużo rowerzystów, trzy jednak się stresuję)...A tak to ja mogę jeździć Jak mała dorosnie do fotelika/przyczepki to kupimy porządne rowery i będziemy śmiagać na wycieczki za miasto - w pociągu spotkałam starszych Niemców wracających z całodniowej wycieczki z rowerami jakąś ścieżką po lesie i nad wodą (na oko mieli powyżej 70 lat -ale ani śladu nadwagi)

Ech załapałam flow odchudzaniowy - autentycznie czuję to idiotyczne hasło (Nike?. Adidas?) "Yes, you can" - normalnie poczucie mocy jak po % ... Oby to potrwało parę dni chociaż Bo niestety to u mnie huśtawka nastrojów na ogół - im wyżej w górę tym głębszy dołek potem

A jak wasz dzień ? Już prawie czwartek - weekend się zbliża

[blondi0602]

Ja ogarnięta bardzo jestem jedzeniowo i "siłkowo" chociaż powiem Wam, że na bieżni mam spadek formy.. bo łażę po niej 40 minut, coś tam pobiegam, ale nie daje rady tak jak wcześniej.. no ale 11 km i 800 kalorii idze zawsze

macie jakieś pomysły na "pudełko" do pracy ? bo mi się już nie dobrze robi na widok kurczaka z makaronem..

Aysha, przykro mi, zerwij z nim kontakt.. nie ma co karać niedoszłej miłości przyjaźnią.. czy innymi gierkami - tylko się nacierpisz a po co Ci to?

Joasia, a jak ma na imie Twoje dziecię? Bo nawet nie wiem ?

[Joanna XL]

Blondi Ewa

Polecam sałatkę którą odkryłam jakiś czas temu - mix sałat lub rukola, kasza jaglana/komosa ryzowa, pomidor, ogórek, kukurydza i koniecznie podprażony słonecznik. Ja zalewam lekko olejem lnianym ale oliwa z oliwek też jest ok. Bardzo dobrze się trzyma w lodówce. Próbowałam w pociągu - temperatura też jej nie zaszkodziła i nie śmierdziało

Smakuje mi też sałatka polecona przez L'ambrie - roszponka, pomidor, avocado (bez dodatkowego oleju) - ja dodaję jeszcze fasolkę czerwoną i/lub kukurydzę. Na całydzień pewnie byłoby trzeba dodać jakieś węgle

W ogóle lubisz kasze? Jaglana jest niezłym rozwiązaniem, ja lubię też pęczak (specyficzne upodobanie oraz komosę ryżową.

[la'Mbria]

Napisane przez Joanna XL

Blondi Ewa

Polecam sałatkę którą odkryłam jakiś czas temu - mix sałat lub rukola, kasza jaglana/komosa ryzowa, pomidor, ogórek, kukurydza i koniecznie podprażony słonecznik. Ja zalewam lekko olejem lnianym ale oliwa z oliwek też jest ok. Bardzo dobrze się trzyma w lodówce. Próbowałam w pociągu - temperatura też jej nie zaszkodziła i nie śmierdziało

Smakuje mi też sałatka polecona przez L'ambrie - roszponka, pomidor, avocado (bez dodatkowego oleju) - ja dodaję jeszcze fasolkę czerwoną i/lub kukurydzę. Na całydzień pewnie byłoby trzeba dodać jakieś węgle

W ogóle lubisz kasze? Jaglana jest niezłym rozwiązaniem, ja lubię też pęczak (specyficzne upodobanie oraz komosę ryżową.

Możliwe żeby mnie komosa ryżowa uczuliła? Mam jedną wielką ranę na całym ciele. Krosta na kroście..a nic nie zmieniałam w kosmetykach, żadnych nowych ubrań, proszków do prania, a z jedzenia właśnie tylko komosa...masakra. dziś byłam u dermatologa po sterydy. Az się babeczka przeraziła. Reakcje mam bardzo ostrą i idzie mi ta wysypka w górę tj . całe cycki plecy i brzuch zajęte. Teraz czuję juz na szyi swędzenie...

[blondi0602]

ooo uwielbiam kasze! wszystkie, oprócz własnie jaglanej albo inaczej nie lubię jej na słodko

a jakie mięcho będzie pasowało do tej sałatki?? obie brzmią pysznie <mniam>

[bakus13]

lambria nie pocieszy cie to pewnie ale jestes wyrozniona, bo uczulenia na komose ryzowa sa bardzo rzadkie i wystepuja bardzo nieliczne przypadki powodzenia w leczeniu

asia fajnie, ze sie tak wymieniliscie i jakos sie przemoglas. Bedziesz dalej praktykowac takie wymiany z Mezem rower/wozek? A moze on bedzie z godzinke w domu z dzieckiem, a ty wtedy na rowerze? Niestety na wolne i czas tylko i wylacznie dla siebie moge jedynie liczyc jak moj wlasny Maz wraca z pracy po dlugim czasie. Juz sie wrzesnia nie moge doczekac zeby miec wiecej czasu na zadbanie siebie pod kazdym aspektem zyciowym.

Planuje z Mezem krotki wypad tylko we dwoje na 3dni nad jezioro ale widok siebie w lustrze w stroju kapielowym nawet typu tankini czyli bluzka i majtki zniecheca mnie do tego wyjazdu.

Jedna kolezanka forumowa przeslala mi diete jaka dostala od dietetyczki gdzie samemu sie wybiera produkty z poszczegolnej grupy jak bialka, wegle i warzywa z tym, ze sa z gory ustalone wartosci gram na dany produkt i wszystko trzeba wazyc. Fajnie sie zlozylo, ze jak ja dostala to miala wage bardzo zblizona do mojej.
Druga z kolei kolezanka mialam rozpiske na 14dni wszystkich posilkow, okreslone gramy, wartosci kaloryczne, instrukcje jak przygotowywac oraz limit kaloryczny 1600-1700kcal.
Prawde mowiac pierwsza wersja z komponowaniem wlasnych posilkow mi bardziej mi odpowiada, poniewaz w tamtej gotowej rozpisce jest dosc duzo produktow, ktorych nie lubie. Jesli pozwola mi dziewczyny i bedziecie same chcialy to sie z wami podziele darami otrzymanymi od nich.

Na silowni bylam dosc pozno i bez dziecka ale wazne, ze w ogole bylam i bede skladac deklaracje na nastepny tydzien, bo wiem ze Maz wstepnie ma wrocic w nastepny weekend wiec nie ma sensu zebysmy wracaly do siebie na wioche. Po powrocie bede miec co robic u siebie, poniewaz jak wyjezdzalam prosilam Tesciow zeby mi z kurnika jajek nie wybierali, a jedynie co kilka dni karme sypali i wode, poniewaz chcialam powiekszyc i odswiezyc swoja hodowle wiec na koniec maja w domu bedzie sie jadlo duzo ptaszkow wlasnej hodowli :brzyda l: tylko minusem jest oczywiscie smrodek wiazacy sie z urokami skubania Moze sobie kogos zatrudnie do tej brudnej roboty wzamian za jajka i kilka ptaszkow

[insane_p]

Dzien dobry

Ashya biedactwo... Facet to burak skoro sie tak zachowuje i nie ma co sobie nerwów i serduszka psuć

La'Mbria wspolczuje takie reakcje nie są mile...



Eh klocimy sie z TZtem co chwile. O ☠☠☠☠☠☠☠y. Jeszcze ja przed @ to wredna jestem.

[tamlin111]

Napisane przez blondi0602

Ja ogarnięta bardzo jestem jedzeniowo i "siłkowo" chociaż powiem Wam, że na bieżni mam spadek formy.. bo łażę po niej 40 minut, coś tam pobiegam, ale nie daje rady tak jak wcześniej.. no ale 11 km i 800 kalorii idze zawsze

macie jakieś pomysły na "pudełko" do pracy ? bo mi się już nie dobrze robi na widok kurczaka z makaronem..

Jak, skąd tyle kalorii???
Ja biegnę 40 minut i mam 7km i jakieś 400 kalorii.
Skąd takie rozbieżności
A pudełko, to wszelkie sałatki najlepiej, z kurczakiem, tuńczykiem, jajkami.

Napisane przez Joanna XL

Ech załapałam flow odchudzaniowy - autentycznie czuję to idiotyczne hasło (Nike?. Adidas?) "Yes, you can" - normalnie poczucie mocy jak po % ... Oby to potrwało parę dni chociaż

Zazdroszczę tego stanu, u mnie idzie w druga stronę

Napisane przez la'Mbria

Możliwe żeby mnie komosa ryżowa uczuliła? Mam jedną wielką ranę na całym ciele. Krosta na kroście..a nic nie zmieniałam w kosmetykach, żadnych nowych ubrań, proszków do prania, a z jedzenia właśnie tylko komosa...masakra. dziś byłam u dermatologa po sterydy. Az się babeczka przeraziła. Reakcje mam bardzo ostrą i idzie mi ta wysypka w górę tj . całe cycki plecy i brzuch zajęte. Teraz czuję juz na szyi swędzenie...

Uuuu nieciekawie, współczuję.

Głupek ze mnie, no głupek.
Chciałam dziecku przyjemność zrobić i kazałam Matina rower wyciągnąć. W 22 minuty doszedł, bo jazdą tego nazwac nie można ledwo za blok. A Paula na rano do szkoły. Także całą drogę zgieta w pół go ciągnęłam

[Joanna XL]

Tamlin ale Blondi jest od ciebie cięższa może stad różnica? Ja mierzę ostatnio spacery endomondo - i mam w 2 h (10 km) ponad 600 kcal - też mi się wydaje dużo ale w sumie zmęczona jestem i ciągnę prawie 80 kg.

L'ambria przykro mi -oby ci szybko przeszło Jednak nigdy nie wiadomo co nas uczuli Jak przejdzie po odstawieniu komosy - będziesz wiedziała że to to.

Blondi ja bym rzuciła pierś z kuraka w kawałeczkach w ulubionej przyprawie podsmażoną na odrobinie kokosu. Raz dorzuciłam gotowanego kuraka i też było spoko. W ogóle to jaglanka w wersji wytrawnej jest naprawdę spoko - żadna paćka , warto samemu się przekonać. Tylko pamiętaj o wypłukaniu przed gotowaniem. Zamiast mięsa robiłam też serkem pasterskim-tutejszą fetą.

Bakuś pewnie się zdarzy że jeszcze pojeżdżę - ale ja nie traktuję tego treningowo raczej jako przyjemność Jednak na rowerze nie spala się jakoś super dużo kalorii (zwłaszcza że ja lubię jeździć spokojnie a nie jak szatan) - nie ma się co oszukiwać jak się człowiek nie napoci to nie wiele z tego będzie. A w pół godziny to ja ten park trzy razy objechałam -fajnie ale ile można?

I cóż Ci powiedział lekarz (odnośnie odchudzania?) - ciekawa jestem cy coś się zmieniło na plus w podejściu lekarzy do tego tematu (czy potrafią poradzić coś więcej niż 'mniej jeść-więcej się ruszać")
Co do wyjazdu i niechęci do pokazywania sie w stroju -mam tak całe życie Ale jednak warto się przemóc- bo wiele fajnych chwil by mnie ominęło. Odchudzanie może trochę potrwać -szkoda zamykać się w domu. Zresztą kiedy planujecie ten wyjaazd? Może to może być mobilizacja żeby trochę przycisnąć - już nie mówię o zrzucaniu wagi ale ćwiczeniami można poprawić wygląd ciała.

Nie kryję że mnie zmobilizowały wakacje które mamy pod koniec czerwca - cudów nie zrobię ale przynajmniej część oponki i cellulitu z ud usunę. POczuję się lepiej ze sobą a to już coś.
Dobra koniec gadania czas na A6W, potem spacerek i trochę gotowania (nawet na to nabrałam ochoty

[tamlin111]

Napisane przez Joanna XL

Tamlin ale Blondi jest od ciebie cięższa może stad różnica? Ja mierzę ostatnio spacery endomondo - i mam w 2 h (10 km) ponad 600 kcal - też mi się wydaje dużo ale w sumie zmęczona jestem i ciągnę prawie 80 kg.

Nie kryję że mnie zmobilizowały wakacje które mamy pod koniec czerwca - cudów nie zrobię ale przynajmniej część oponki i cellulitu z ud usunę.

No dobrze, ale prócz kalorii, ja w 40 minut przebiegam 7km, a Blondi idzie i ma 11. Coś nie tak.
Gdzie jedziecie?

[HaGie]

Hej hej...

Podajcie jakiś łatwy przepis na kaszę jaglaną. Tylko coś naprawdę łątwqego, bo ja nigdy w życiu ani nie jadłam, a tym bardziej nic nie robiłam z jaglanej. A mam w domu kilka paczek, bo teściowa mnie w zeszłym roku namówiła na zakup i tak sobie leżą... i zaraz termin ważności minie.

Ashya prawdę mówiąc to ja nie do końca rozumiem, co tam się u Was/między Wami dzieje. No po prostu nie ogarniam tego chłopa

Bakuś jeśli będziesz mogła, to proszę podeślij mi tę dietę, w której samemu można wybierać produkty

La'Mbria współczuję.

Martolina a Ty gdzie się podziewasz? Wszystko w porządku?

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

[bakus13]

asia niestety wyjazdu na 3dni nie da sie zaplanowac w okreslonym terminie ze wzgledu na jego prace wiec bedzie na zasadzie takiej:
Maz bedzie w domu to sie bedzie dzwonic po domkach. Wyjazd mnie na pewno nie zmobilizuje, bo to taki sobie wyjazd. Nie jest on szczytem moich marzen, a jedynie sie ciesze, ze w ogole gdzies w koncu pojedziemy sam na sam w wakacje w dodatku na 3dni. O swoim wymarzonym wyjezdzie 3dniowym lepiej nie bede opowiadac. Co mi lekarz powiedzial jest w klubie.

hagie zaraz sie zapytam i jak dostane odpowiedz to ci wysle tylko bedziesz mi musiala maila podac.

Po 15 jedziemy na silownie i przed nia zachaczymy o lumpeks na osiedlu mamy, bo babka moze kupi ode mnie rolki dla swojego dziecka i prosba taka zebyscie mocno kciuki trzymaly by sie udalo

[HaGie]

Bakuś, i co? Udało się sprzedać?

Ja uległam pokusie i zjadłam na obiad pierogi ruskie, ehh szkoda gadać. Jutro mnie czeka impreza - urodziny koleżanki

Dobra musze się powoli zbioerać, bo dzis do szkoły strasznie lubię te moje lekcje, szczegolnie te czwartkowe, nauczyciel jest mega

[bakus13]

Tak udalo sie sprzedac i od razu mialam gotowke na karnet na nastepny tydzien

silka zaliczona i trafilam na zajecia dla dzieci taneczne wiec niewielkiego grosza doplacilam

[Joanna XL]

Hmmm ale Blondi na bieżni - to może jest szybciej Tylko w sumie dlaczego by miało być

Bakuś tylko mnie nie ma na klubie... Ale w sumie nie istotne z ciekawości pytałam - grunt żeby Ci pomogło Ja już mam tak sceptyczne nastawienie do 'specjalistów" że nawet pomocy fachowej w odchudzaniu nie szukałam. Nikt mi w głowie nie poprzestawia jak sama sobie nie poukładam... Ach gdyby silna wola była na recepty

Tamlin Grecja -mój pierwszy raz w życiu nad Morze Śródziemne Przynajmniej mam nadzieje że mi się spodoba ... Jedziemy z przyjaciółmi (bez dzieci) i w pół roku po porodzie nie chciałabym jakoś super straszyć na plaży... Zwłaszcza że to pierwsze wakacje od lat i w sumie nie wiadomo kiedy znowu uda się kasę zebrać...

Hagie ja z jaglanej robiłam tylko opisane wyżej sałatki... Moja mama daje jako dodatek do gulaszu etc Po prostu zamiennik ryżu czy ziemniaków... Ale duzo przepisół masz na kaszomani http://kaszomania.blogspot.de/ Szkoda żeby się zmarnowało bo jaglana jest bardzo zdrowa

Ja się trzymam -choć obiadu za dużo wsunęłam (2 porcje praktycznie na obiad i podwieczorek) . Za dobre mi wyszło danie eksperymentalne - curry z zielonej soczewicy i kuskus No ale na kolacje pocisnę już tylko sałatkę to może waga mi wybaczy.
Tymbardziej że mąż wrócił więc startuję ze skalpelem- dziś moja mała wymagała więcej rozrywki