Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

[Soleilka]

Napisane przez agunia82

hehe, ja tak dobrze nie mam, łożysko amortyzuje wszystko i tylko mogę się zastanawiać, czym właśnie oberwałam

Masz tak jak ja na przedniej ścianie?

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

Masz tak jak ja na przedniej ścianie?

tak położone dokładnie tak, że wszystkie ruchy dzidzi amortyzuje. Ale ja bym sobie chętnie zażyczyła ochraniacza na pęcherz czasem jak mi mała kopa tam zasadzi, to mało nie popuszczę

[Soleilka]

Napisane przez agunia82

tak położone dokładnie tak, że wszystkie ruchy dzidzi amortyzuje. Ale ja bym sobie chętnie zażyczyła ochraniacza na pęcherz czasem jak mi mała kopa tam zasadzi, to mało nie popuszczę

U mnie jest też na przedniej, ale mimo wszystko czuję czym przywali. Ale rzeczywiście jak po pęcherzu kopie, to jest masakra... A po nerkach Jak raz mi zasadził, to miałam łzy w oczach

[ajka89]

Wow..to ja jeszcze mało jeszcze czuję w takim razie no, ale między nami w sumie to nawet różnica miesiąca jest

[Soleilka]

Ale to będzie rozrzut na odchowalni. Jedne będą mieć miesięczne bobasy, a drugie dopiero takie maluszki świeżo urodzone

[lipus89]

hej dziewczynki
ja od wczoraj mam doła ... nie obroniłam się.
następne podejście może za miesiąc ...

ale nie chce się denerwować, bo Bobo jest najważniejsze.

[Soleilka]

Napisane przez lipus89

hej dziewczynki
ja od wczoraj mam doła ... nie obroniłam się.
następne podejście może za miesiąc ...

ale nie chce się denerwować, bo Bobo jest najważniejsze.

Nie przejmuj się!
Następnym razem ich zmiażdżysz!

[agunia82]

Napisane przez lipus89

hej dziewczynki
ja od wczoraj mam doła ... nie obroniłam się.
następne podejście może za miesiąc ...

ale nie chce się denerwować, bo Bobo jest najważniejsze.

oj szkoda
następnym razem na pewno się uda

[ajka89]

Napisane przez lipus89

hej dziewczynki
ja od wczoraj mam doła ... nie obroniłam się.
następne podejście może za miesiąc ...

ale nie chce się denerwować, bo Bobo jest najważniejsze.

Następnym razem będzie już z głowy

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Lipus89, według suwaczka mamy ten sam tydzień i dzień ciąży, a termin masz 5 dni po mnie znowu ja coś namieszałam, czy jak?

[ewka5891]

Czesc dziewczyny

TZ poszedł pomagac bratu wiec zostalam sama i nmoge sobie na spokojnie poczytac newsy na wizazu

wczoraj bylismy ogladac wozek, od znajomych TZ brata... to byl taki na 4 duzych kolkach, calkiem fajny niby, duzy, pojemny kosz, ale jakos za wielki dla mnie sie wydawal, no i nie mial skretnych kol, wic mogloby byc mi niewygodnie. No i odmowilam go, choc cena byla okazyjna, mam nadzieje ze znajde jeszcze cos fajnego
z dobrych rzeczy to ze ona miala 2 synow, wiec moglam odkupic pare rzeczy od niej po okazyjnej cenie teraz to juz mamy tych rzeczy calkiem sporo choc oczywiscie jeszcze troche brakuje ....

[lipus89]

Napisane przez ajka89

Następnym razem będzie już z głowy

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Lipus89, według suwaczka mamy ten sam tydzień i dzień ciąży, a termin masz 5 dni po mnie znowu ja coś namieszałam, czy jak?

nie, myślę że nie namieszałaś, ja już dawno robiłam ten suwaczek i nie wiem czy coś nie pokićkałam :P nie przejmuj się

[ewka5891]

Napisane przez karmeelek

Poza tym niedawno przez moją mamę przeryczałam chyba z pół godziny! Jak ona mnie wkur..ła! Wygadałam się jej siostrze i mojemu bratu, teściowa słysząc wszystko przyszła potem do mnie, przytuliła mnie, pocałowała i zrobiła melisę na uspokojenie - moje kochanie dopiero wróciło od klienta więc już mu na spokojnie powiedziałam co i jak. W każdym bądź razie moja mama woli spędzić święta z sąsiadką i jej rodziną a nie ze swoją czyli z ciocią i ze mną i przy okazji przyjechać i poznać się z moimi teściami oraz zobaczyć gdzie i jak mieszkam. Nie to nie! Poznają się na ślubie skoro tak szanowna pani sobie życzy

przykra sytuacja. ale masz szczescie, ze chociaz tesciowa jest w porzadku

Napisane przez linzey

super Jaka Ty zdolna
Ha a ja sie przełamie i dołacze mojego brzucha z dzisiaj przy okazji sesji mąlej

ładny brzusio zgrabny

Napisane przez ewurka

Usg ok, dzieciątko nasze rośnie, gimnastykuje się strasznie w brzuszku, wszystko rozwija się prawidłowo, nawet pokazywała nam pani stópke jednak nie dało oglądnąć sobie twarzy, tak się uparcie trzymało jednej pozycji!
I będzie chłopczyk, pyrtolka było widać wyrażnie i pani powiedziała, że nie ma raczej żadnych wątpliwości tak się ciesze!!!!

super, gratuluje synka

[anna99302]

Napisane przez Paula SHIN

Niektorzy piora jeszcze w platkach mydlanych

Biały jeleń - jakoś bawi mnie ta nazwa

[muminek82]

Napisane przez agunia82

tak położone dokładnie tak, że wszystkie ruchy dzidzi amortyzuje. Ale ja bym sobie chętnie zażyczyła ochraniacza na pęcherz czasem jak mi mała kopa tam zasadzi, to mało nie popuszczę

ja mam to samo

Napisane przez lipus89

hej dziewczynki
ja od wczoraj mam doła ... nie obroniłam się.
następne podejście może za miesiąc ...

ale nie chce się denerwować, bo Bobo jest najważniejsze.

i bardzo dobrze nie denerwuj się,a następnym razem napewno się uda!

ooolllccciaa dzięki za info o przecenach w tesco w poniedziałek się wybiore

[anna99302]

Napisane przez depoison

9 - rewelacja Muszę to mieć!! Jak nie dostanę - przymocuję małą na drzwi taką srebrną taśmą izolacyjną - może też da radę

daję, daję, choć czasami aż zębami zgrzytam, go skubana tak straszne traci teraz włosy, że wszędzie zostają...

no ja cos czuje , że jak pojawią się krzesełka, nosidełka i inne cuda to najpierw zostaną przetestowane przez koty a co do sierści to cóż...nasze dzieciątka mają duże szanse na zwalczenie alergii zwierzęcych

Napisane przez agunia82

hehe, no ale jakie fajne moja też się przeciąga, wyciąga, kopie, dupkę wystawia i jakieś inne dziwne figury akrobatyczne robi najbardziej mi się śmiać chcę, jak czuję najpierw przeciąganie, a za chwilę kopa dostaje hehe

ja głównie wieczorami czuję jak wystawia pupkę albo główkę z jednej strony pępka...nie mogę się doczekac USG to moze zobaczę w końcu jak maleństwo jest ułożone

Napisane przez lipus89

hej dziewczynki
ja od wczoraj mam doła ... nie obroniłam się.
następne podejście może za miesiąc ...

ale nie chce się denerwować, bo Bobo jest najważniejsze.

o biedactwo. mogliby już cieżarną przepuścić! A pisałaś sama pracę?

[Soleilka]

Dziewczyny jakie piwo oprócz Bavarii ma 0.0% alkoholu? Mam ochotę na piwo z sokiem malinowym Ale nie chcę pić alkoholu... A lech free i karmi mają śladowe ilości alkoholu...

[lipus89]

u nas nie ma pisania pracy na uczelni ... jest egzamin przed 3ema komisjami ...

[ajka89]

Napisane przez Soleilka

Dziewczyny jakie piwo oprócz Bavarii ma 0.0% alkoholu? Mam ochotę na piwo z sokiem malinowym Ale nie chcę pić alkoholu... A lech free i karmi mają śladowe ilości alkoholu...

Nie wiem co za piwo ma o %. Ja piłam jakiś czas temu lecha free z sokiem. Wypiłam może z połowę szklanki i już mi nie smakowało, a tak miałam ochotę na smak piwa

[Soleilka]

Napisane przez ajka89

Nie wiem co za piwo ma o %. Ja piłam jakiś czas temu lecha free z sokiem. Wypiłam może z połowę szklanki i już mi nie smakowało, a tak miałam ochotę na smak piwa

Mi się marzy Trixx

[KarolinaPW]

Napisane przez depoison

o rany, śnieg, grad - co to się u was dzieje, dziewczyny?
U mnie na szczęście nic z nieba nie leci, ale też wieje tak, że mało łba nie urwie.
No - prezentuję zakupy (pieluchy sobie odpuszczam, bo kupowałam gładkie)

Pogoda jest tragiczna, już trzeci raz taki grad, że masakra, leży tego tyle na ziemi, można sobie kulke ulepić
A zakupki zajefajne

Napisane przez ajka89

Ja mam 3 bodziaki i to w rozmiarze 68

Dzięki za pocieszenie myślałam, że tylko ja prawie nic nie mam

Napisane przez anna99302

Dziewczyny zobaczcie to:
http://dziecisawazne.pl/10-dziwnych-...amy-i-dziecka/

nr 3, 9 i 10 to moi faworyci

9 i 10 to hardcor rzeczywiście, ale 1 mogłaby się przydać
W ogóle mam dziś doła, że sobie nie poradzę w opiece nad dzieckiem, że mnie to przerośnie...im więcej czytam tym sie sobie głupsza wydaję...

Napisane przez branzoletka

Hehe ja też mam tylko kombinezon na zimę w rozm.12 i dwie pary bucików/kapci, które dostaliśmy. Cyknęłam fotki ale kabla nie umiem znaleźć
Niestety nawet gdybyśmy chcieli, to musimy czekać z zakupami dla dzidziolka do czasu zbudowania szafy zabudowanej w sypialni, bo tak ciasno mamy, że i tak kupe naszych rzeczy/ciuchów leży w kartonach i workach w piwnicy Niby mieszkanie ma 37m2 ale tż jako kawaler nie widział potrzeby posiadania pojemnej szafy i żył dniem dzisiejszym, kasę wydając na męskie zabawki łacznie ze zmienianiem aut kilka razy w roku... Nie inwestując nic w to mieszkanie i tak jak zostało po babci tak stało(a raczej się sypie) Masakra cała chata w zasadzie do remontu łącznie z podłogami gdzie leży linoleum też w rozsypce Mieliśmy nazbierać na remont w NL ale trzeba było najpierw spłacić długi jakie tż miał... Faceci całe życie jak duże dzieci, dopiero my nadajemy ich życiu inny wymiar Szkoda, że ja już nie miałam czasu na poczekanie z dzieckiem aż staniemy na nogi, no cóż trzeba mieć nadzieje, że damy radę

Rozumiem Cię mamy podobną sytuację, tyle, że nie remont a wykończenie domu, póki co goły beton, szare ściany i ogólny bałagan

[nicki86]

A ja dzisiaj miałam ciężki poranek z glukozą, szczerze mówiąc po wypiciu tych 75g rozbełtanych z wodą (cytryne miałam na wszelki wypadek, ale stwierdziłam że spróbuję bez co by wyniku nie fałszować na darmo) okazało się że nie było to takie straszne jak się nastawiłam po tym co pisaliście, co nie znaczy że smaczne było ale... jak już siadłam sobie w poczekalni na krzesełku to myślałam że odlece tak mi słabo się zrobiło.. wziełam sobie książkę do czytania, to okazało się że w pierwszą godzinę przydała się ale zakładka do książki którą się wachlowałam już niby są wyniki w szpitalu ale taka pogoda że nie chce mi się po nie iść , jutro po kościele odbiorę

Wczoraj Was czytałam ale nic nie pisałam... Paula Twój poród, a raczej okres po porodzie to jakiś koszmar normalnie współczuję i mam nadzieję że nic z tych rzeczy nie doświadczysz...

lipus89, nie przejmuj się... fakt że ciężko przyjąć porażkę, ale olej to podejdziesz następny raz, świat się nie kończy na jednym egzaminie

Soleilka Ty wszystkie gnaty Swojego Fabianka tak dokładnie czujesz bo mimo tych 3kg na plusie nadal przezroczysta chudzinka z Ciebie Moja Lilianka (tak mówie do brzusia i próbuje mężą przyzwyczaić) jest dobrze amortyzowana przez mój tłuszczyk na brzuszku i najwyżej mogę poznać po kórej stronie leży, ale mowy nie ma o żadnych wystających łokciach a że skacze po pęcherzu to inna bajka

[Soleilka]

Napisane przez KarolinaPW

W ogóle mam dziś doła, że sobie nie poradzę w opiece nad dzieckiem, że mnie to przerośnie...im więcej czytam tym sie sobie głupsza wydaję...

Każda z nas to przeżywa Dzieci są przeróżne i tak naprawdę całe życie będziemy się uczyć docierać do nich... Ale Kochana... Dlatego mamy instynkt macierzyński! To co na początku będzie trudne i będzie przyprawiać nas o złość i płacz, później będzie wywoływać już tylko salwy śmiechu i kupę fajnych wspomnień
No i pamiętaj, damy radę! Lipcowo-sierpniowe mamuśki się nie poddają

[KarolinaPW]

Napisane przez lipus89

hej dziewczynki
ja od wczoraj mam doła ... nie obroniłam się.
następne podejście może za miesiąc ...

ale nie chce się denerwować, bo Bobo jest najważniejsze.

Nie denerwuj się, następne podejście musi się udać

Napisane przez Soleilka

Każda z nas to przeżywa Dzieci są przeróżne i tak naprawdę całe życie będziemy się uczyć docierać do nich... Ale Kochana... Dlatego mamy instynkt macierzyński! To co na początku będzie trudne i będzie przyprawiać nas o złość i płacz, później będzie wywoływać już tylko salwy śmiechu i kupę fajnych wspomnień
No i pamiętaj, damy radę! Lipcowo-sierpniowe mamuśki się nie poddają

Dziękuję kochana!!!

[Soleilka]

Napisane przez nicki86

Soleilka Ty wszystkie gnaty Swojego Fabianka tak dokładnie czujesz bo mimo tych 3kg na plusie nadal przezroczysta chudzinka z Ciebie Moja Lilianka (tak mówie do brzusia i próbuje mężą przyzwyczaić) jest dobrze amortyzowana przez mój tłuszczyk na brzuszku i najwyżej mogę poznać po kórej stronie leży, ale mowy nie ma o żadnych wystających łokciach a że skacze po pęcherzu to inna bajka

Jakie 3 kg, ja już 5+ Ale rzeczywiście nawet gin mi mówił, że jesteśmy z małym praktycznie skóra do skóry
U mojego łokcie to nie wystają, ale czuję, że to łokieć, bo te uderzenia są takie... inne od kopniaków

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez KarolinaPW

Dziękuję kochana!!!

Nie ma za co Ja to pamiętam dzięki mojej mamie. Kiedyś siostra porysowała całą ścianę w salonie, który był dopiero co odmalowany... Mała włosy wyrywała z bezsilności, a siostra się cieszyła bo ma kjokodyja na ścianie. No, a teraz to nas tylko śmieszy

A tak nawiasem. Moja siostra w wieku 2 lat weszła mi kiedyś na głowę i nasikała Wyobrażacie sobie jaka ja byłam zła? Teraz się śmieję na to wspomnienie. Może mój młody mi głowy nie osika

[Irmusia81]

Witajcie

Boże, ale paskudna pogoda Mam nadzieję, ze za tydzień będzie lepsza

Napisane przez Malwina_a

A ja mam doła.
Odkąd wróciłam ze szpitla nie umiem czytać tego wątku, jesteście takie szczęśliwe, cieszycie się brzuszkami. Kupujecie ciuchy ciążowe, wyprawki...pokazujecie zdjęcia.
Jakoś to strasznie źle na mnie działa, nie umiem się cieszyć ciążą teraz kiedy muszę leżeć. Boję się spojrzeć nawet na jakikolwiek ciuch na allegro, nie mówiąc już o czytaniu gazet ciążowych.
Jakoś wtedy mi się na płacz zbiera.
Sorry, że tak smęcę ale jakoś mi smutno

Rozumiem Przytulam Bedzie dobrze Kochana, musi być

Napisane przez ajka89

Tak patrzę na suwaczek ( który mi w końcu dobrze liczy), że wczoraj zaczełam 19 tydzień, a nie było opijania

No to gratki

Napisane przez depoison

Natomiast nasze małżeńskie łóżko też jest ikeowskie i mam takie same doświadczenia, jak Ty - do wyrzucenia . Po, bodajże, niecałych dwóch latach

Oooo a my mamy łóżko z Ikea już prawie 4 lata i dobrze się sprawuje

[prince_polo]

Coś ostatnio nie mam humoru , mam dola i w ogóle .

chyba muszę zniknąć na jakiś czas

[Irmusia81]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

przepraszam że tak późno ale po wizycie nie zajechaliśmy do domu tylko jeszcze w parę miejsc i nie miałam jak się odezwać

no więc moja gin twierdzi że to niedoczynność tak jak pisałyście i dostanę receptę na jakiś lek ale dopiero w poniedziałek, poza tym troszkę skróciła mi się szyjka..ale z pozytywnych wieści chociaż to,że udało nam się z pozytywnym skutkiem porozmawiać o prywatnym,zaplanowanym zabiegu ccufff a bałam się trochę jej reakcji ale poszło gładko

phdwao dziękuję że się o mnie martwiłaś zauważyłam że można na Ciebie głosować co 5 min więc co chwila klikam

No i dobrze Leki unormują Ci hormonki i będzie git

Napisane przez prince_polo

NO i zaczynam dzis 25tc wiec stawiam soczki

Gratuluję

Napisane przez prince_polo

a to moj brzuszek

Śliczny Olbrzymek

Napisane przez nel_a

19 tydzień zaczęliśmy

[karmeelek]

Karolina nie martw się na zapas bo to niepotrzebne - zobaczysz, ze będziesz cudowną mamą jak każda z nas A tak poza tym poczułaś już coś? Bo ja nadal nie.... ale może to przez ten mój tłuszczyk hihi
lipus może wczoraj się nie udało ale następnym razem to im pokażesz i już! Z 5 wyjdziesz - a co!
Co do piwka to ja mam w domu jakieś ciemne niemieckie - później zerknę jakie to bo nie chce mi się po schodach ganiać

[lipus89]

jeszcze dzwonie do Tż, bo dzisiaj miał pracować wyjatkowo w sobote, a po pracy na mecz tam gdzie pracuje jechac zobaczyc ... mowie że glodna jestem i zeby szybko wracal ... dzwonie raz, drugi, teraz trzeci pytam gdzie jest a on ze jeszcze nie wyjechal i slysze haha kolegow ... a pierwszy telefon byl ponad 40 minut temu, mowil ze juz wyjezdza ...
wez sie nie wkurzaj ...

[agunia82]

Napisane przez prince_polo

Coś ostatnio nie mam humoru , mam dola i w ogóle .

chyba muszę zniknąć na jakiś czas

słońce co się znowu dzieje? Przytulam mocno