Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!

[aluniaaaaa]

Napisane przez Gajaa

To arcydzięgiel był. pomyliłam się

Arcydzięgiel miał ze dwa metry i liście tak potężne, że zabierały słońce roślinom wokół niego.Pod koniec lata żadna roślina nie była w stanie rosnąć przy nim. Na Świętego Michała zakwitł ikilka gorących nocy Kłoska nie mogła spać od słodko-cierpkiego zapachu, który przenikałpowietrze. Potężne żylaste ciało rośliny odbijało się ostrymi krawędziami od srebrnegoksiężycowego nieba. Czasem jakiś wietrzyk poszeleścił w bal-dachach i osypywały się przekwitłekwiaty. Kłoska na te szelesty podnosiła się czujnie na łokciu i nadsłuchiwała, jak roślina żyje.Cała izba pełna była wabiących woni.A kiedyś, gdy Kłoska wreszcie usnęła, stanął przed nią młodzieniec z jasnymi włosami. Byłwysoki i potężnie zbudowany. Jego ramiona i uda wyglądały, jakby były z polerowanegodrewna. Oświetliła go księżycowa poświata.- Przyglądałem ci się przez okno - powiedział.- Wiem. Pachniesz tak, że mącisz zmysły. Młodzieniec wszedł do środka izby i wyciągnąłobie ręce do Kłoski. Wtuliła się między nie i przywarła twarzą do potężnej twardej piersi. Uniósłją lekko, tak żeby mogły odnaleźć się ich usta. Kłoska spod przymkniętych powiek zobaczyłajego twarz - była szorstka jak łodyga rośliny.- Pragnęłam cię przez całe lato - powiedziała w usta pachnące cukierkami, kandyzowanymiowocami, ziemią, kiedy spadnie deszcz.- I ja ciebie.Położyli się na podłodze i ocierali o siebie jak trawy. Potem arcydzięgiel posadził sobie Kłoskęna biodrach i ukorzeniał się w niej rytmicznie, coraz głębiej, przenikając całe ciało, penetrującjego wewnętrzne zakamarki, spijając z niego soki. Pił z niej do rana, gdy niebo zrobiło się szare izaśpiewały ptaki. Wtedy arcydzięglem wstrząsnął dreszcz, a twarde ciało zamarło w bezruchu, jakdrewno. Zaszeleściły baldachy i na nagie, wyczerpane ciało Kłoski posypały się suche, kłującenasiona. Potem jasnowłosy młodzieniec wrócił przed dom, a Kłoska cały dzień wyłuskiwała zwłosów pachnące ziarenka.


rety, to nie przystoi tak omc mgr fil pol wyrywać z kontekstu fragment i się z niego nabijac. Oby polonistyczny duszek mi wybaczył

Ukorzenial?

Napisane przez Gajaa

W ogóle to już czwartek zaraz....koniec tygodnia. Ale zleciało...

W koncu!!

Uciekam, pa

[anannke]

Napisane przez aluniaaaaa

Uciekam, pa

no coś mało naspamowałaś dziś

[aluniaaaaa]

Napisane przez anannke

ale tak myślę czy się dobrze zrozumiałyśmy bo ja tostami nazywam takie coś hmm co się smaruje z dwóch stron chleb tostowy do środka ser szynka i kto co tam lubi i do tostera co tak ściska to i wychodzą takie trójkątne a te drugie co się opieka tak w pionie to dla mnie grzanki ale teraz zjadłabym obojętne które gdybym miała

Ja na to po prostu "trójkaciki" mowie dla mnie tost to takie cos co wyskakuje z opiekacza

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez anannke

no coś mało naspamowałaś dziś

Bo mnie w domu caly dzien nie bylo, a w pracy czepiala sie mnie jedna moja ulubiona kolezanka

[aQ01]

Gaja masakra ten tekst ukorzeniał ją

[kinia860]

Netali nie w Stanach.,w LondynieA siostra mowi do malej po polsku ,a N po angielsku i po grecku ,przy okazji on tez lapie polski jak siostra do malej mowi.

[sylvi_86]

Napisane przez Calipso88

Cześć dziewczyny.
Tata umarł w sobotę rano Całą noc przy nim czuwaliśmy bo strasznie cierpiał.
Pogrzeb odbył się wczoraj..
...stąd moja nieobecność.
Wpadłam dziś na chwilę, ale powiem Wam szczerze nie mam zbytnio głowy do siedzenia przed komputerem. poza tym, biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, jeszcze sobie dłuugo pofiguruję na liście "oczekujących", ale to jest chyba jak najbardziej zrozumiałe...

tak mi przykro.... trzymajcie sie

Napisane przez netali

adele - wybacz, ale tez troszke nie rozumiem Twojego nastawienia.. chyba nie po to sie bierze slub, zeby sie rozwodzic.. jak sie nie jest pewnym, ze chce z tym czlowiekiem spedzic cale zycie, to po co slub? zreszta mozna wziasc cywilny, dla mnie do oszukiwanie siebie, przysieganie czegos, czego nie jest sie pewnym..

oj tam czepiacie sie adele a ona chce miec po prostu meza, pobawic sie w rodzine.. a jak nie wyjdzie. co tam. mozna zmienic. pfff..



aaa co do pani paris to eee. co ty masz do policjantow? madnacik sie trafil co? policjanci to fajne chlopaki a emerytura wczesniejsza im sie nalezy bo to nie jest normalna praca. a praca wykanczajaca psychicznie i fizycznie, poza tym jakbys miala pilnowac non stop debili i wariatow to tez bys chetnie poszla na wczesniejsza emeryture

[1988Marlena]

Napisane przez Gajaa

Calipso, kondolencje moje... trzymaj się dzielnie!

Jlys, jaaaa! pożar. Straszne :/ z tą ilością wolnego to koleżance nie za dobrze aby? i weźcie z tym wspominaniem jubilerów...my dłuższy`czas temu byliśmy dzielni i WESZLIŚMY

Ruda, jak tam rozmowy?

Blue, że Wam się chce tak szczegółowo to ustalać taki kawał przed ślubem

A ja to chyba w depresję wpadnę ciężką. Mógł TZ dziś podpisac umowę zlecenie - owszem, robota dziadowa, bo w hurtowni pły albo w call center na wciskaniu ludziom kitu. I co zrobił? "jutro mam jeszcze jedną rozmowę, odezwę się do Państwa". Na moje pytanie czemu nie podpisał, skoro mógł złożyć wymówienie, gdyby dostał inną pracę (przecież to zlecenie to można z dnia na dzień), odpowiedział "bo to żadna praca" opie...go od góry do dołu, a teraz siedzi i wzdycha ciężko do laptopa. No baran jakich mało

kurde, odwalił niezły numer

Napisane przez Gajaa

No bo to kilka dni raptem no, Natasia!

Czytałam sobie wczoraj wątek "kiedy poczułaś, że Twój TŻ Cię kocha" i ktoś napisał, że TZ obudził ją w środku nocy tylko po to, żeby powiedzieć, że ją kocha. Ja wiem, żem burak do kwadratu i najbardziej romantyczna wyprawa w moim wykonaniu to do kina na horror, więc pierwsze co pomyślałam :zabiłabym za obudzenia, oskubała!" Podzieliłam się opinią z J i był tego samego zdania

Tyle że nadrobiłam znowu i znowu znikam szlejecie dziś z postami

Dobranoc

[aQ01]

Napisane przez sylvi_86

aaa co do pani paris to eee. co ty masz do policjantow? madnacik sie trafil co? policjanci to fajne chlopaki a emerytura wczesniejsza im sie nalezy bo to nie jest normalna praca. a praca wykanczajaca psychicznie i fizycznie, poza tym jakbys miala pilnowac non stop debili i wariatow to tez bys chetnie poszla na wczesniejsza emeryture

sylvi teraz to ja się z Tobą nie zgodzę

[1988Marlena]

Napisane przez sylvi_86

aaa co do pani paris to eee. co ty masz do policjantow? madnacik sie trafil co? policjanci to fajne chlopaki a emerytura wczesniejsza im sie nalezy bo to nie jest normalna praca. a praca wykanczajaca psychicznie i fizycznie, poza tym jakbys miala pilnowac non stop debili i wariatow to tez bys chetnie poszla na wczesniejsza emeryture

No zgadzam się, ale nauczyciele i pedagodzy też mają wykańczającą pracę i fizycznie i psychicznie i gdyby w ten sposób to kwalifikować to powinni mieć równie szybką możliwość przejścia na emeryturę

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Zresztą każda praca jest ciężka i jeśli ktoś się deyduje na jakiś zawód to powinien sobie zdawać sprawę z konsekwencji, a gdyby tak każdy przechodził na emeryturę w wieku 36 lat? no chyba by to nieciekawei wyglądało

[kinia860]

Jest masa zawodow ktore wykanczaja psychicznie i fizycznie ,wiec no wiekszosc ludzi powinna isc na wczesniejsze emerytury

[sylvi_86]

Napisane przez aQ01

sylvi teraz to ja się z Tobą nie zgodzę

łaaaaj?

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez kinia860

Jest masa zawodow ktore wykanczaja psychicznie i fizycznie ,wiec no wiekszosc ludzi powinna isc na wczesniejsze emerytury

no tak ale nie w kazdej pracy moga was zabic. pobic, zastrzelic a u policjantow to co innego

[aQ01]

Napisane przez sylvi_86

no tak ale nie w kazdej pracy moga was zabic. pobic, zastrzelic a u policjantow to co innego

Haha co Ty mówisz, to chyba u policjantów z wydziału kryminalnego - tu się zgodzę, robią obławy na bandytów itd więc są narażeni na niebezpieczeństwo (ale za to ryzyko dobrze zarabiają) a zwykli policjanci których jest maaaaasa razy więcej to po prostu patrole i drogówka Jak widzę niektórych policjantów to śmiech... Wcale nie uważam że to praca wykańczająca fizycznie ani psychicznie. Te ich emerytury w wieku 35 lat to kpina

[rudy_moniq]

Galadriela wracaj szybko oby wszystko dobrze się ułożyło

Napisane przez natasia20

O wpływie powodzi na psychike ludzką

niesamowity temat

Napisane przez Gajaa

I co zrobił? "jutro mam jeszcze jedną rozmowę, odezwę się do Państwa"

yyy sorry... pracodawca chyba nie był zadowolony z takiej odpowiedzi... no i wcale nie musi zaczekać na takiego pracusia no nic, mimo wszystko mam nadzieję, że będzie ok

Napisane przez aluniaaaaa

Ja specjalnie przesadna nie jestem ale ta 13tka jakos mnie odstrasza
Jesli twoj tata nie ma leku wysokosci to mysle, ze fajny pomysl
Piona 2014 fajny rok

uf, chociaż jedna nie przepada za 13 to chyba już nie jestem dziwna
2014 EKSTRA! tylko kurde... daleko

Napisane przez Gajaa

Czytałam sobie wczoraj wątek "kiedy poczułaś, że Twój TŻ Cię kocha" i ktoś napisał, że TZ obudził ją w środku nocy tylko po to, żeby powiedzieć, że ją kocha. Ja wiem, żem burak do kwadratu i najbardziej romantyczna wyprawa w moim wykonaniu to do kina na horror, więc pierwsze co pomyślałam :zabiłabym za obudzenia, oskubała!" Podzieliłam się opinią z J i był tego samego zdania

pfff buahaha ja to bym jeszcze sprzedała tekst 'nie zawracaj mi d*py, daj spać!' i odwróciła się tyłkiem

Napisane przez aluniaaaaa

Ale w sensie, ze znienawidzicie? Bo jesli faktycznie to - jeszcze mnie nie kochacie? Pfff, powinnam was z kurnika wywalic za niekochanie koguta

mój Tata zawsze miał dobry sposób na niesforne koguty... nazywa sie rosól

[rudy_moniq]

Napisane przez Gajaa

Obczajcie Fredrę
http://pl.wikisource.org/wiki/Ba%C5%...kr%C3%B3lewnie

kurde, trochę za długie, przeczytam za moment bo mnie wywali z wizażu

bluesky supcio ozdoby
Calipso po tym jak napisałaś że tata TŻ gorzej się poczuł i zniknęłaś, to naszła mnie najgorsza myśl i jednak stało się
to, że narazie zostaniesz 'oczekującą' nie zaskakuje, najważniejsze abyś była z TŻ i jego rodziną, trzymajcie się Kochani
jlys oby nie było dużego zagrożenia... mam nadzieję że ten dym nie będzie długo 'wisiał' nad Wami
netali nie znasz dnia ani godziny coś się święci
Gaja fajnie że dali znać z Kominka będzie taniej

też lubię dużo minek ale zwykle daje za dużo, następuje przeładowanie grafiką i muszę swoją wypowiedź dzielić na 2, tak jak teraz

co do Taty rozmawiałam z Mamą o tym locie balonem, powiedziała że fajne, ale nie wie czy Tata nie będzie się bał, a brat był wprost zachwycony więc stwierdziliśmy że zapytamy Tatę (wiem trochę głupio... ale lepiej teraz głupio niż prezent-niewypał) no i zapytaliśmy czy życzy sobie jakiś prezent, bo mamy pomysł wysłania go w lot balonem trochę był zszokowany, ale powiedział że woli to, niż kalesony i nie boi się jak minął pierwszy szok to cieszył się jak dziecko 'będę latał balonem, będę latał balonem, no, no, noo' no i fajnie, już mam jutro dzwonić i dowiadywać się o szczegóły urodziny dopiero 31paź ale chyba teraz to załatwimy póki cieplej a bezpośrednio w urodziny damy drobiazg i tort ale się cieszę

zaraz napiszę co z rozmowami

[rudy_moniq]

a, no i Tata mówił że się nie boi, bo ma uprawnienia do pracy na wysokościach powyżej 3metrów hyhy na pewno mu pomoże generalnie lot ma być krótki, 40minut, ale myślę że wystarczy by dostarczyć wrażeń

rekrutacja:
1. rozmowa w urzędzie - sympatyczni ludzie chociaż rekrutowało mnie 4 osoby! bombardowali mnie przez 40minut toną pytań oczywiście walnęłam ze 3mega gafy na podstawowe pytania... boshh co za stres, a przecież wszystko wiedziałam na koniec dali zadanie do rozwiązania, włączyłam niechcący jakąś głupią funkcję w kalkulatorze i nie wiem czy dobrze mi wyszło ehh ogółem nieźle, ale pozostał niesmak, że mogło być lepiej... a konkurencja bardzo duża pomimo że umowa na zastępstwo na 8mies. no ale kasa konkretna aż ślina cieknie... mają zadzwonić w ciągu tygodnia... zobaczymy...
2. test w urzędzie - jakiś ch*jowy za przeproszeniem ;/ na 12 pytań 4 to były o jakieś g*wniane definicje i ze 3 o Komisję Europejską... nic co by wchodziło w zakres obowiązków to chyba było ustawiane... chociaż nie poszło mi źle, mają zaprosić połowę najlepszych, dadzą znać do piątku
3. rozmowa o recepcji - rozmawiałam z dwójką sympatycznych Państwa tu chyba poszło najlepiej dlatego że nie pytali o sprawy merytoryczne tylko takie pierdu pierdu, o doświadczenie, jak wyobrażam sobie pracę w ich firmie, zakres obowiązków i wymagania finansowe... z ich strony dostałam wykład, że szukają ludzi otwartych, sympatycznych, którzy będą doskonałą wizytówką firmy pod względem aparycji i stosunku do klienta (faktycznie, te dziewczyny co mijałam w recepcji były 'zrobione na wysoki połysk' i bardzo uprzejme) dobrze że byłam nieźle odstawiona i uprzejma najpierw umowa na okr.próbny potem pół roku i dopiero stała... dadzą znać do piątku (znajomość cioci skończyła się na tym, że poinformowała mnie o tej rekrutacji, dalej sama muszę walczyć, w sumie to się cieszę)

nie było rozmów w jęz. ang. ale pytali w jakim zakresie umiem porozumiewać się po ang

ogólnie im dalej tym lepiej, ale żałuję tej pierwszej rozmowy...

i wybaczcie że nie weszłam wcześniej, ale jak wróciłam do domu o 17 to byłam w pół żywa, obolała przez @ i przepełniony pęcherz ehh... do tego przyschnięty żołądek do kręgosłupa z głodu i stresu więc zjadłam na szybkości rybę, padłam na ryjek i spałam wstałam o 20, teraz odmóżdżam się TV a jutro... 'rilaks, tejk it iiizyyy' yeah ufff

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

kurde, chyba nikt nie przeczyta moich wywodów... sorry za wylewność

[anannke]

Moniq ja przeczytałam nie myśl już o tym jak poszło tylko się zrelaksuj może akurat coś fajnego z tego wyjdzie będzie dobrze zobaczysz z tym prezentem to fajny pomysł super że tata się cieszy szkoda troszkę że nie niespodzianka ale jak mówisz to lepiej się zapytać niż potem żeby był niewypał

[rudy_moniq]

Napisane przez anannke

Moniq ja przeczytałam nie myśl już o tym jak poszło tylko się zrelaksuj może akurat coś fajnego z tego wyjdzie będzie dobrze zobaczysz z tym prezentem to fajny pomysł super że tata się cieszy szkoda troszkę że nie niespodzianka ale jak mówisz to lepiej się zapytać niż potem żeby był niewypał

dziękuję
chociaż powiem Ci, że nawet teraz ciężko jest mi się zrelaksować byłoby łatwiej jakbym wiedziała, że dałam z siebie 100%... a wyszło jak wyszło na tej pierwszej rozmowie zależało mi najbardziej eh, jeszcze mała nadzieja w tym że będą kontaktować się z moim przełożonym ze stażu, a wiem że on był bardzo zadowolony i mnie poleci
oby dzisiejszy dzień zaowocował w 'coś' bo nie chcę więcej siwych włosów

a że Tata się cieszy to ja też się cieszę

[natasia20]

Wpadłam Tylko napisać dzień dobry I szykuję się na uczelnię
Miłego dnia

[aluniaaaaa]

Napisane przez sylvi_86

aaa co do pani paris to eee. co ty masz do policjantow? madnacik sie trafil co? policjanci to fajne chlopaki a emerytura wczesniejsza im sie nalezy bo to nie jest normalna praca. a praca wykanczajaca psychicznie i fizycznie, poza tym jakbys miala pilnowac non stop debili i wariatow to tez bys chetnie poszla na wczesniejsza emeryture

A ja sie zgodze . Moj tata jest zolnierzem zawodowym i wiem ile go to zdrowia i nerwow kosztuje. I tez mu przysluguje wczesniejsza emerytura. Moze nie w wieku 35 lat, a troche pozniej ale jednak. Teraz go przeniesli do Warszawy i jezdzi po calej Polsce, kontroluje cos tam i to na prawde nie jest latwe. Wczesniej byl komendantem calej szkoly podoficerskiej, a to nie jest latwe zadanie stykac sie na codzien z gnojeniem ciebie jak i calej podleglej ci szkoly, wysluchiwac narzekiwan i gadania co robisz (niby) zle itd. Wczoraj nawet do niego zadzwonili, ze musi do Szczecina jechac (a jest na urlopie w tej chwili!!!). Powiedzial, ze jak tak dalej pojdzie to rzuca to w cholere. Cale zycie jest w wojsku! A to, ze nie byl na wojnie (choc powiedzial,ze by chcial ) nie znaczy, ze ma prosta jak drut robote. Jesli ktos mowi, ze policjantom i zolnierzom nie nalezy sie wczesniejsza emerytura to sam niech idzie na mundurowego i wtedy pogadamy sory, ale musialam stanac w obronie tych zawodow.

No, tak na dzien dobry chetnie podyskutuje jeszcze na ten temat

A no i oczywiscie wypraszam sobie uogolnianie, ze KAZDY policjant czy KAZDY zolnierz to zboczeniec, pijak i nie wiem jeszcze kto jak ktos jest slabym czlowiekiem, ma slaba psychike i nie ma swojego zdania to niestety stoczy sie do takiego wlasnie poziomu.

[_kamea_]

Dzień dobry!

Ktoś reflektuje na kawkę? przepraszam, nie nadrabiam, bo muszę brać sie do roboty

[kawa_tylko_z_mlekiem]

dzień dobry
ja bym reflektowała, ale już wypiłam
chyba z większością się minę dziś

[Gajaa]

Dzień dobry!

Moniq, oby wyszło coś z tych rozmów ten lot balonem z grupona? Ekstra, że tacie się podoba

Nie zgodzę się z wcześniejsza emeryturą dla policjantów. Równie obciążające psychicznie i w sumie fizycznie też prace to praca kuratora sądowego, wychowawcy w poprawczaku, psychologa więziennego, wychowawcy w domu dziecka, pracownika socjalnego - tu też mammy do czynienia z gnojeniem przez "podwładnych", wyśmiewaniem, często przemocą, dlatego w poprawczakach jako wychowawcy najczęściej siedzą faceci. Na praktykach u kuratora sądowego na warszawskiej Pradze praktykant dostaje takie instrukcje: nie zakładaj bluz z kapturem, nie noś płaszczy, biżuterii, buty tylko sportowe, ustaw sobie szybkie wybieranie telefonu policji i pogotowia, noś tylko plecak, nie torebkę. A dlaczego? Bo w takim stroju łatwiej uciekać. Tak, zdarza się, że ktoś wbije zahivioną strzykawkę w nogę. Że pobiją. Słyszałam nawet o morderstwie dokonanym na kuratorce, która chciała rodzinie POMÓC.

Więc z całym szacunkiem, ale jeśli obciążenie psychiczne jest miarą wcześniejszej emerytury czy pełna dyspozycyjność (a lekarze? kierowcy autobusów i tramwajów, pksów, taksówkarze, handlowcy - oni też nie mają świąt) to połowa zawodów powinna mieć wcześniejszą.

[santom]

hej!!

zapomnialam Ci ala podrzucic linka do tych bolerek http://whitefashion.pl/index.php?k1,dzianiny

co do tych obciazajacych zawodow... no to fakt, wiekszosc musialaby miec wczesniejsze emerytury... pojade na swoim przykladzie... domy opieki dla starszych ludzi chorych na demencje, alchaimera... nic mi tak szybko psychiki nie zrylo jak praca z tymi ludzmi

[bluesky89]

Napisane przez kinia860

blue tak 2600 to za robote i kelnerow ,a jedzenie kupujemy sami ok 10 tys wyjdzie ,ale to tak maksymalnie , bo czesc miesa bedziemy miec od rodziny taniej ,a cos tam dokupimy ,ziemniaki i inne warzywa tez od rodziny ,jajka od babci wiejski stol wujek zrobi,wiec mysle ,ze sporo taniej wyjdzie.

Kochana, to i tak jak na taką ilość osób, którą chcecie zaprosić, to wyjdzie Wam tanio. My na 150 osób z kucharką będziemy potrzebować na pewno ponad 20 tys. Z kateringiem wyjdzie nas ok 19.500 + wódka. Więc chyba zdecydujemy się na katering. Poza tym będzie mniej roboty, bo nie będę musiała się martwić czy wszystko kupiliśmy, czy niczego nie braknie itp.

Napisane przez jlys

bluesky a co na obiadek robiłaś?

A na obiadek mieliśmy zupkę kalafiorową i zapiekane parówki z serem i boczkiem

Napisane przez kinia860

Netali nie w Stanach.,w LondynieA siostra mowi do malej po polsku ,a N po angielsku i po grecku ,przy okazji on tez lapie polski jak siostra do malej mowi.

No to mała mówi w trzech językach! Tak jak syn mojego managera, bo on jest Pakistańczykiem, a żonę ma Polkę. Więc mały śmiga w trzech językach! Szczerze, to mu zazdroszczę!

Napisane przez Gajaa

Nie zgodzę się z wcześniejsza emeryturą dla policjantów. Równie obciążające psychicznie i w sumie fizycznie też prace to praca kuratora sądowego, wychowawcy w poprawczaku, psychologa więziennego, wychowawcy w domu dziecka, pracownika socjalnego - tu też mammy do czynienia z gnojeniem przez "podwładnych", wyśmiewaniem, często przemocą, dlatego w poprawczakach jako wychowawcy najczęściej siedzą faceci. Na praktykach u kuratora sądowego na warszawskiej Pradze praktykant dostaje takie instrukcje: nie zakładaj bluz z kapturem, nie noś płaszczy, biżuterii, buty tylko sportowe, ustaw sobie szybkie wybieranie telefonu policji i pogotowia, noś tylko plecak, nie torebkę. A dlaczego? Bo w takim stroju łatwiej uciekać. Tak, zdarza się, że ktoś wbije zahivioną strzykawkę w nogę. Że pobiją. Słyszałam nawet o morderstwie dokonanym na kuratorce, która chciała rodzinie POMÓC.

Więc z całym szacunkiem, ale jeśli obciążenie psychiczne jest miarą wcześniejszej emerytury czy pełna dyspozycyjność (a lekarze? kierowcy autobusów i tramwajów, pksów, taksówkarze, handlowcy - oni też nie mają świąt) to połowa zawodów powinna mieć wcześniejszą.

Muszę się zgodzić z tą wypowiedzią.
I bardzo dobrze to wszystko ujęłaś.
Co do Twojego TŻ, to przegina i mam nadzieje, że wkrótce w końcu otworzą mu się oczka i będzie wiedział, co ma być dla niego/ Was najważniejsze.
Pisałaś kiedyś, czy chce nam się planować takie szczegóły tak długo przed ślubem. Może jestem głupia, ale strasznie mnie cieszy ten ślub i wesele i gdybym mogła, to każdą wolną chwilę spędziłabym na przeglądaniu neta i wymyślaniu nowych rzeczy. Strasznie mi się to podoba i nie mogę się opanować.

Ja zaraz zmykam do pracy. Nie chcem, ale muszem.
Więc życzę Wam miłego dnia!! Buźka!

[1988Marlena]

Napisane przez sylvi_86

no tak ale nie w kazdej pracy moga was zabic. pobic, zastrzelic a u policjantow to co innego

Zastanówmy się czy aby na pewno to policjantów ginie najwięcej (statystyki według zawodów). Najprawdopodobniej będą to zawodowi kierowcy. I ich praca też ciężka i fizycznie i psychicznie. Oni nie dość że odpowiadają za swoje to i innych uczestników drogi bezpieczeństwo i życie a tych policjantów których znam to nic tylko w karty grają na posterunku, albo drogówka, więc jakby nie patrzeć nic im nie grozi

RudyMoniq
Ja przeczytałam i mam nadzieję ze sie odezwą!! A tą pierwszą rozmową się nie przejmuj
Ja walnęła na jednej rozmowie dwa lata temu niezła gafę to była oferta pracy do biura ogłoszeń w gazecie,Redaktor gazety , ja, rozmowa kwalifikacyjna. Wszystko idzie pięknie ładnie, ja stres jak skurczybyk (bo to moja pierwsza rozmowa), wiedziałam że coś piernicznę tylko czekałam kiedy no i pytanie "a co Pani zrobi jeśli przyjdzie do biura jakiś klient bardzo niezadowolony z usługi i zacznie krzyczeć" i moja błyskotliwa odpowiedź (chociaż byłam przygotowana na takie pytanie i wiedziałam co mam odpowiedzieć żeby dobrze wypaść) no więc moja odpowiedź "rozpłaczę się bo ja zawsze płaczę jak ktoś na mnie krzyczy bez powodu" jak to sobie przypominam to zawsze płaczę ze śmiechu, normalnie tak mnie stres zjadł że pieprznęłam taką bzdurę której bym w normalnych warunkach bym nie potrafiła nawet wymyślić a co dopiero powiedziec to na głos. Jak usłyszałam swój głos wypowiadający te słowa to myślałam że umrę ale nie potrafiłam się zamknąć i powiedzieć ze to żart był czy coś tylko dalej trajkotałam że ja źle znoszę sytuację stresowe itd Hehe wyszłam i wiedziałam że "na pewno się odezwą"

Napisane przez Gajaa

Nie zgodzę się z wcześniejsza emeryturą dla policjantów. Równie obciążające psychicznie i w sumie fizycznie też prace to praca kuratora sądowego, wychowawcy w poprawczaku, psychologa więziennego, wychowawcy w domu dziecka, pracownika socjalnego - tu też mammy do czynienia z gnojeniem przez "podwładnych", wyśmiewaniem, często przemocą, dlatego w poprawczakach jako wychowawcy najczęściej siedzą faceci. Na praktykach u kuratora sądowego na warszawskiej Pradze praktykant dostaje takie instrukcje: nie zakładaj bluz z kapturem, nie noś płaszczy, biżuterii, buty tylko sportowe, ustaw sobie szybkie wybieranie telefonu policji i pogotowia, noś tylko plecak, nie torebkę. A dlaczego? Bo w takim stroju łatwiej uciekać. Tak, zdarza się, że ktoś wbije zahivioną strzykawkę w nogę. Że pobiją. Słyszałam nawet o morderstwie dokonanym na kuratorce, która chciała rodzinie POMÓC.

Więc z całym szacunkiem, ale jeśli obciążenie psychiczne jest miarą wcześniejszej emerytury czy pełna dyspozycyjność (a lekarze? kierowcy autobusów i tramwajów, pksów, taksówkarze, handlowcy - oni też nie mają świąt) to połowa zawodów powinna mieć wcześniejszą.

zgadzam się

Napisane przez santom

hej!!

zapomnialam Ci ala podrzucic linka do tych bolerek http://whitefashion.pl/index.php?k1,dzianiny

co do tych obciazajacych zawodow... no to fakt, wiekszosc musialaby miec wczesniejsze emerytury... pojade na swoim przykladzie... domy opieki dla starszych ludzi chorych na demencje, alchaimera... nic mi tak szybko psychiki nie zrylo jak praca z tymi ludzmi

Piękne to trzecie bolerko (z długim rękawem z wzorkiem w jodełkę) te z krótkimi tez śliczne takie delikatne...

I tu również się zgadzam z wypowiedzią odnośnie zawodów i wcześniejszej emerytury

[rudy_moniq]

hejka
ugotowałam zupinkę pieczarkową zaraz lecę po chlebek potem spadam do koleżanki i może do TŻ (jeśli nie pójdzie na trening)
generalnie dziś obijam się, bo cały czas czuję przemęczenie z wczoraj

Napisane przez Gajaa

Dzień dobry!

Moniq, oby wyszło coś z tych rozmów ten lot balonem z grupona? Ekstra, że tacie się podoba

Nie zgodzę się z wcześniejsza emeryturą dla policjantów. Równie obciążające psychicznie i w sumie fizycznie też prace to praca kuratora sądowego, wychowawcy w poprawczaku, psychologa więziennego, wychowawcy w domu dziecka, pracownika socjalnego - tu też mammy do czynienia z gnojeniem przez "podwładnych", wyśmiewaniem, często przemocą, dlatego w poprawczakach jako wychowawcy najczęściej siedzą faceci. Na praktykach u kuratora sądowego na warszawskiej Pradze praktykant dostaje takie instrukcje: nie zakładaj bluz z kapturem, nie noś płaszczy, biżuterii, buty tylko sportowe, ustaw sobie szybkie wybieranie telefonu policji i pogotowia, noś tylko plecak, nie torebkę. A dlaczego? Bo w takim stroju łatwiej uciekać. Tak, zdarza się, że ktoś wbije zahivioną strzykawkę w nogę. Że pobiją. Słyszałam nawet o morderstwie dokonanym na kuratorce, która chciała rodzinie POMÓC.

Więc z całym szacunkiem, ale jeśli obciążenie psychiczne jest miarą wcześniejszej emerytury czy pełna dyspozycyjność (a lekarze? kierowcy autobusów i tramwajów, pksów, taksówkarze, handlowcy - oni też nie mają świąt) to połowa zawodów powinna mieć wcześniejszą.

tak, lot z groupona kosztuje tylko 250zł, uważam że mega się opłaca

co do emerytur - zgadzam się!
poza tym, sorry, ale emerytura w wieku 45lat to chore... mam w rodzinie sporo takich wojskowych, którzy również byli non stop w rozjazdach (poza tym mnóstwo zawodów ma teraz delegacje), byli mobbingowani itd. itp... tylko skoro to 'zadręczanie' jest tak powszechne dlaczego nikt z tym nic nie zrobi? bo tam ręka, rękę myję, kiszą się w swoim kręgu... no sorry, póki pewna mentalność nie zostanie zmieniona to nigdy nie będzie dobrze a nepotyzm sięga zenitu poza tym idąc do tego zawodu każdy wie na co się pisze (zresztą jak w każdym zawodzie)

ok, policja i wojskowi powinni mieć wcześniejszą emeryturę, ale nie aż tak wczesną... moim zdaniem najwcześniej w wieku 55lat a jeszcze wcześniejsza emerytura powinno być uzależniona od ilości lat spędzonych na poligonach, misjach, pracy w terenie (policja), lat spędzonych w spec służbach, stanu zdrowia, zasług dla państwa itp. i warunek, że np. do 45r.ż. praca powinna być głównie w terenie, potem do 55r.ż. wojskowy/policjant siedzi za biurkiem odliczając czas do emerytury - czyli tak żeby było komu biegać po poligonie i ganiać przestępców (Ci młodzi) a za razem żeby był ktoś od papierkowej roboty administracyjnej (czyli Ci starsi po 45r.ż.)
aktualnie na szczęście zwiększenie wieku emerytalnego dla mundurówki to tytko kwestia czasu dlatego wszyscy jak oparzeni odchodzą teraz na emerytury póki mogą
z tym stanem zdrowia to też różnie bywa... kto chce odejść ze względu na zły stan zdrowia a od 20 lat pali papierochy no to sorry! jak taki policjant/żołnierz ma biegać? ok, niech idzie, bo na nic już się nie nada, ale emeryturkę obcięłabym porządnie, co najmniej o 1/3!
już nie wspomnę ile te emerytury, podkreślam WYSOKIE emerytury kosztują państwo a przecież każdy taki 45-cioletni dorabia sobie (bo na pewno nie siedzi na d>pie w takim wieku)
poza tym nie bez powodu wzięły się te kawały i stereotypy o mało inteligentnych policjantach/wojskowych... bo kto kiedyś szedł do mundurówki? chyba każda pamięta słowa pięknej piosenki o maturze:

Nie matura, a chęć szczera
Zrobi z Ciebie oficera
Warto byś o tym pamiętał
Gdybyś w razie nie zdał (...)
Warto byś o tym pamiętała
Widząc generała

ale kończę już temat bo to grząski grunt polityczny

idę do sklepu

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez 1988Marlena

(...) ''rozpłaczę się bo ja zawsze płaczę jak ktoś na mnie krzyczy bez powodu"
Piękne to trzecie bolerko (z długim rękawem z wzorkiem w jodełkę) te z krótkimi tez śliczne takie delikatne...

buahaha nie no nieźle ale to pierwsza rozmowa, więc przynajmniej doświadczenia złapałaś w tym temacie

oo faktycznie śliczne o trzecie bolerko ja chciałabym taki całościowy sweterek z długością do nerek (aż nie czuję jak rymuję hehe )

dobra, idę do tego sklepu bo do jutra nie dojdę paaa

[jlys]

Dziewczyny..ale to nie jest tak ze policjant wstepuje w wieku 25 lat i za 10 lat odchodzi na emeyture !!! albo zolnierz!!!tak nie jest!!!
Jeśli ktoś tak jak np mojej mamy mąż wstapil do wojska w wieku 18 lat , prawo do WCZEŚNIEJSZEJ(i oczywiście nie pelnej emerytury) mial prawo w wieku 33 lat- wtedy nawet nie dostalby polowy tego co zarabia- co myślicie , że co 2 żolnierz/policjant po 15 latach odchodzi na emeryture gdzie dostanie 40% tego co zarabial...(w przypadku np mojego ojczyma byloby to troszke ponad najnizsza krajowa)kto z wlasnej woli odchodzi na taka emerytre? z kazdym kolejnym rokiem przepracowanym zwieksza swoja emeryture i nawet eraz odchodzac po 22 latach pracy w wojsku nie przysluguje mu normalna emerytura , do pelnej musialby jeszcze troche popracować ...(i gdyby nie sytuacja to napewno by pracowal jeszcze z 10 czy 15 ;]) Więc policzcie sobie jesli ktos wstapil do policji w wieku 25 lat np na emeryture najwczesniej moze odejsc w wieku 40 lat..i to na ta warta 40% tego co zarabia... i jesli wam sie wydaje , ze wojsko policja ma same przywileje no to jesteście w bledzie- TAK BYLO KIEDYŚ KIEDYŚ, dziś wszystko sie zmienia- ale oczywiście to co bylo kiedyś jest dla wszystkich wazniejsze niż to co jest teraz ;]
Ala napisala : Jesli ktos mowi, ze policjantom i zolnierzom nie nalezy sie wczesniejsza emerytura to sam niech idzie na mundurowego i wtedy pogadamy
zgadzam się z Tobą kochana i razi mnie to co czytam i to bardzo.To , że należy im się taka emerytura- nie oznacza tego, że od razu po 15 latach uciekaja czym prędziej na emeryture(chociązby ze względów finansowych o czym pislam wyżje-nie oszukujmy sie) Znam wielu wojskowych i widze ,ze to wcale nie jest latwy zawód(nie wspominajac o tych , ktorzy jeżdża /jeździli na wojny : Afganistan, syria, Bośnia, Irak...
i ja sie nie zgodze co do wysokich zarobków ! owszem ci ktorzy są po studiach oficerskich itd - to tak no ale ci , ktorzy skonczyli tylko szkole podoficerska, albo tylko odbyli te 2 lata czy pozniej 9 miesiecy no to kokosów nie zarabiaja-a takich na pewno jest dużo dużo więcje niż tych po studiach(i nie zarobia nawet gdyby 50 lat siedzieli ) - moze was to zdziwi ale niektórzy nawet mniej niż nauczyciele ;] -i to akurat wiem ponieważ wiem ile mniej wiecej zarabiaja tacy zolnierze/policjanci a ile zarabia nauczyciel(cóż praca robi swoje i zarobki ludzi poznaje )
a ci którzy pracuja w sluzbie wieziennej tez maja prawo do wczesniejszej emerytury i nie tylko oni bo i jakies bor, abw , cbs ,straz pozarna,graniczna itd itd

blue a to ja nie lubie
moniq teraz relaks odpręzenie i czekaj aż sie ktos odezwie to super, że tata zadowolony z prezentu-oby mu sie podobalO a emerytury wczesniejsze nie beda przyslugiwac tym ktorzy dopiero wstepuja do wojska/policji więc nikt nie spier*ala dlatego bo mu zabiora do tego prawo tylko np tak jak jest w "moim"przypadku

a tak zmieniając temat ; http://www.pudelek.pl/artykul/35527/...a_za_maz_foto/ jak wam sie podoba para mloda ?

[1988Marlena]

Jlys a ja się z Tobą nie zgadzam mój tatuś też ma ciężką pracę i kręgosłup tak "rozhuśtany" że non stop jakieś kręgi mu wypadają, bo niestety praca którą wykonuje wymaga od niego dźwigania ciężkich rzeczy, do tego stres psychiczny, bo musi się użerać z różnymi ludźmi, czasem pracuje nawet w niedzielę bo gdzieś jest awaria na kotle i musi jechać, więc dyspozycyjny musi być, a do emerytury jeszcze daleko ( w tym roku skończył 48 lat). I nikt mu nie proponuje wcześniejszej, a chętnie by poszedł i dorabiał sobie gdzieś na boku jakieś drbnostki nie wymagające takiego nakładu sił i nerwów. KAŻDY ZAWÓD JEST CIĘŻKI NA SWÓJ SPOSÓB. I każdy kto wybiera sobie zawód musi się liczyć z konsekwencjami, nakładem sił fizycznych i psychicznych i ocenić czy da radę pracować tam przez powiedzmy 35-40 lat. Przecież jak ktoś idzie na wojskowego to chyba sobie zdaje sprawę z tego jakie będzie miał obowiązki. Tak samo jak ktoś idzie na nauczyciela to też musi sobie zdawać z tego sprawę i samemu ocenić czy podoła. Ale tylko mundurowi mają możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę gdy poczują się zmęczeni dotychczasowym zajęciem i dorabiania gdzieś indziej do kwoty która im wystarczy nie chcę się tu wykłócać, każdy ma prawo do swojego zdania i do jego wypowiadania. A według mnie prawo do emerytur jest niejednolite i niesprawiedliwe

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez jlys

a tak zmieniając temat ; http://www.pudelek.pl/artykul/35527/...a_za_maz_foto/ jak wam sie podoba para mloda ?

[jlys]

oj wiecie co...tata mojego kolegi pracowal w FSO i w zamian za'' prace w cięzkich warunkach'' polowa fso odchodzila na wczesniejsze emerytury.. chyba 10 albo 5 lat wczesniej niż ''normalnie'' - nie tylko mundurowi maja takie prawo, latwo mozna znalezc w necie , że nie tylko onia i wczesniejsza nie równa sie pelna emerytura


niedlugo ide na henne brwii w koncu...
marlena zgadzam sie z Twoja opinia na temat PM z linku

[1988Marlena]

Napisane przez jlys

oj wiecie co...tata mojego kolegi pracowal w FSO i w zamian za'' prace w cięzkich warunkach'' polowa fso odchodzila na wczesniejsze emerytury.. chyba 10 albo 5 lat wczesniej niż ''normalnie'' - nie tylko mundurowi maja takie prawo, latwo mozna znalezc w necie , że nie tylko oni


niedlugo ide na henne brwii w koncu...
marlena zgadzam sie z Twoja opinia na temat PM z linku

Na pierwszy temat już się nie będę wypowiadać bo można by tą dyskusję ciągnąć bez końca

No ta PM to szokujące, ta księżna to wygląda jak... żywa mumia no sorry ,to nie miało być złośliwe czy chamskie, ale nie wierzę w to że to miłość popchnęła ich do ołtarza, zwłaszcza tego gostka