Trądzik - cz. 4.

[włoczykijka]

Stosowałam, żeby nawilżyć przesuszoną skórę i niestety może to tylko na mnie tak kiepsko działa, ale olej omega-3 i olej kokosowy rafinowany mnie zapchały i teraz walczę z zaskórnikami i krostkami

[Visez]

Ja czasem na noc smaruję buzię tym olejkiem https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-3-fleurs.html nie zapycha mnie a stosuję już ponad miesiąc, rano skóra jest taka mięciutka

[visionAM]

ja wam mogę polecić ten tonik: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...asami-aha.html

zużywam włąśnie 2 opakowanie i jest na prawdę fajny, skład ma świetny, poza tym łagodzi podrażnienia i rzeczywiście lekko rozjaśnia skórę, poprawia koloryt. Dla mnie jest w tym momencie numerem jeden, chociaż nie używam go regularnie, bo stosuję teraz Acne Derm i nie chcę aby zaszły jakieś niepożądane reakcje między kwasem z AD, a kwasami z tego toniku

[201607180946]

Napisane przez włoczykijka

Stosowałam, żeby nawilżyć przesuszoną skórę i niestety może to tylko na mnie tak kiepsko działa, ale olej omega-3 i olej kokosowy rafinowany mnie zapchały i teraz walczę z zaskórnikami i krostkami

Olek kokosowy to jeden z największych zapychaczy, a rafinowany to tylko do smażenia się nadaje.

[Visez]

A ja już nie pamiętam kiedy kupowałam jakiś tonik Jak już to zamiast toniku używam wody termalnej z avene.

[włoczykijka]

Napisane przez kasiamajo

Olek kokosowy to jeden z największych zapychaczy, a rafinowany to tylko do smażenia się nadaje.

Nie miałam pod ręką żadnego nie-zapychającego kremu nawilżającego, a Nivea jakoś nie wzbudzał mojego zaufania...i mam za swoje. Że zapychacz to teraz się o tym przekonałam, dosłownie,,na własnej skórze".
Od siebie polecam tonik zielona herbata ,,Melisa" z Urody i ogórkowy firmy Ziaja. Delikatne, tanie i nie zapychają.

[jyyli]

Napisane przez Pijana truskawkami

Ja po około 1 miesiącu stosowania acne derm mam straszny wysyp, nie pamiętam, żeby było tak źle Mam nadzieję, że to wszystko przejdzie i się polepszy.

A nakładasz coś z Acne Dermem? Bo niektórzy skarżą się na wysyp, kiedy np. nałożą tonik przed AD albo krem po. Najlepiej tylko umyć twarz, odczekać 20 minut i nałożyć AD, a później nie nakładać już nic.

[Pijana truskawkami]

Napisane przez jyyli

A nakładasz coś z Acne Dermem? Bo niektórzy skarżą się na wysyp, kiedy np. nałożą tonik przed AD albo krem po. Najlepiej tylko umyć twarz, odczekać 20 minut i nałożyć AD, a później nie nakładać już nic.

Tak nakładam krem nawilżający albo aloesowo-propolisowy. Hmmm w takim razie może spróbuję zrobić tak jak mówisz i zobaczę reakcję.

[visionAM]

wysyp po AD to normalna reakcja skóry na kwas...

[Visez]

Napisane przez visionAM

wysyp po AD to normalna reakcja skóry na kwas...

Nawet po świeżo skończonej kuracji izotekiem...? Bo rozumiem że żeby był wysyp pod skórą musi coś być... chyba przestanę używać AD.... za dużo mnie retinoidy kosztowały...

[visionAM]

nie mam pojęcia jak jest po kuracji retinoidami... wiem, że skóra tak reaguje praktycznie na każdy kwas... ewentualnie zamiast AD polecam Hascoderm z taką samą zawartością kwasu, a u mnie nigdy nie spowodował wysypu. Może w AD w składzie jest coś jeszcze, coś co powoduje chwilowe pogorszenie

[Pijana truskawkami]

Dziewczyny a jaki krem nawilżający polecacie? Ja używam Humektanu i tak się zastanawiam, że może to jego wina, to pogorszenie cery

[włoczykijka]

Napisane przez Pijana truskawkami

Dziewczyny a jaki krem nawilżający polecacie? Ja używam Humektanu i tak się zastanawiam, że może to jego wina, to pogorszenie cery

Mnie też zapchał. Co prawda 3 lata temu, ale jakoś dziś bym go nie kupiła. Z kremów nawilżających niezłe są AA ,,Pielęgnacja Młodości 18+" nawilżająco-rozświetlający na dzień i na noc oraz Eva natura ,,Krem intensywnie nawilżający na dzień i na noc" z melisą .

[Pijana truskawkami]

Dzięki
Ja właśnie przeglądałam KWC i trafiłam na taki:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...cy.html&next=1 ma dobre opinie. Ale trochę boję się jednak kupować Under Twenty ;/

[Visez]

Napisane przez Pijana truskawkami

Dzięki
Ja właśnie przeglądałam KWC i trafiłam na taki:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...cy.html&next=1 ma dobre opinie. Ale trochę boję się jednak kupować Under Twenty ;/

Nie polecam under twenty przy trądziku... a w składzie togo co wkleiłaś: Alcohol Denat

[patrol]

Witajcie drogie wizażanki!
Nie wiedziałam do końca, gdzie uderzyć z nurtującą mnie ostatnio sprawą wiec postanowiłam napisać w wątku, który jest o przyczynie mojej depresji.
Otóż już myślałam, że udało mi się pozbyć tego cholerstwa, ale ostatnio to świństwo wróciło i to w jednej z swoich gorszych form.
Wrócił akurat wtedy, gdy poznałam wspaniałego chłopaka. Możecie mi nie wierzyć, ale dosłownie po tym jak zaczeliśmy być ze sobą, zaczeły sie moje problemy z cerą. Oczywiście od razu poszłam do dermy i zaczęłam kuracje, ale jest coraz gorzej, a antybiotyki nie pomagają
Jestem załamana swoim wyglądem, a co najgorsza nie chcę aby on mnie oglądał. Ostatnio mnie tak wysypło, że odmówiłam nasze spotkanie w weekend, a na dzisiaj ściemnilam, że musze wyjechać na ważne spotkanie rodzinne. On się wkurza bo czuje, że go unikam i jestem nieswoja i czuje, że coś mnie trapi, a ja nie potrafie mu powiedzieć, że się wstydze swojego problemu. Wiem, że może jest to głupie i dziecinne podejście, ale osoby które przechodziły i przechodzą przez ten koszmar jakim jest TRĄDZIK chyba wiedzą jak bardzo wpływa to na samoocenę i poczucie własnej wartości.
On jest przystojny i wielu kobietą sie podoba, także jest mi wstyd przy nim,-przystojniak z "paszczurem". Wiem, ze jak zobaczy mnie bez makijażu to pewnie go to trochę odtrąci, ja sama na siebie nie mogę patrzeć. Uwielbiam Go i czuje się z nim cudownie, ale z drugiej strony czuje, że nie jestem dla niego. Tak, tak wiem chore jest to co piszę, ale tak właśnie się teraz czuje i muszę się komus wygadać.
Jak dziewczyny sądzicie, czy powinnam mu powiedzieć jak sie czuje z tradzikiem, jak on wpływa na mnie i że czuje sie z tym żle, a co najgorsze wstydze mu sie tak pokazywać??
Nikomu o swoich odczuciach nie mówiłam, kiedy próbowałam wygadać sie koleżance, ona szybko kazała mi zakończyć temat i nic o tym nie wspominac bo to głupie.
Może i głupie, ale czuje się okropnie.

[Visez]

Patrol pogadaj z Tż Na pewno zrozumie, uspokoi cię Przecież na pewno widzi że masz problemy z cerą ale może nie mieć pojęcia że z tego powodu go unikasz.... Będzie Ci lżej.

[sohee]

patrol tak jak mówi Visez musisz z nim koniecznie pogadać. Ja też jestem pryszczata, a mój TŻ ma tak idealnie gładką cerę, że to aż wydaje się być niemożliwe (używa tylko mydła w kostce i czasem coś po goleniu, ale mu zazdroszczę...) i jakoś nie uważa mnie za "paszczura". Co najważniejsze ja się też za takiego nie uważam.
W końcu nie zdecydowałam się łykać Tetrysalu ani nie wykupiłam wspomagającej maści od dermatologa. Jakoś tak nie mam przekonania do takich inwazyjnych metod... Natomiast muszę wam polecić naturalne mydełko z nanosrebrem, świetnie myje, oczyszcza, kosztuje grosze i przede wszystkim przyśpiesza gojenie się syfków. Mnie nie wysusza zupełnie i jestem z niego strasznie zadowolona. Do tego używałam wcześniej maści z nagietkiem ale okropnie mnie zapychała i wróciłam po latach do Effaclaru Duo. Ten krem czyni cuda, wyglądam świetnie, nawet teraz kiedy mam okres, jestem strasznie zadowolona z efektów! Nie mam większych zmian, a małe syfki goją się błyskawicznie. Jedyne co mnie teraz martwi to masa czerwonych plam pozostałych po pryszczach, macie jakieś patenty jak się tego pozbyć? Kiedyś mi takie ślady nie zostawały, a teraz goją się już tygodniami. Gdyby nie to to wyglądałabym naprawdę świetnie...

[patrol]

Tylko, że jest mi przed nim strasznie wstyd i nie potrafię się zebrać na rozmowę. Obawiam się jego reakcji, czy mnie wyśmieje, uzna ze to głupkowate podejście??
Przepraszam, że was meczę takimi głupotami, ale dusi mnie to już od tak dawna, że chodzę ciągle poddenerwowana i przygnębiona. Z drugiej strony wiem, że jest wyrozumiały i nie będzie chciał mi zrobić przykrości. Nie chce, aby kobiety z trądzikiem mnie źle odebrały, ze może jak masz tradzik to jesteś trędowaty, znam osoby które mają ten problem, ale im to jakoś nie odbiera uroku i są szczęśliwe. Ale ja się z tym czuje jak trędowata i boje się, ze przestane mu się podobać
Ahh przynajmniej to wyrzuciłam z siebie...

[Visez]

Patrol na tym wątku nie masz się czego wstydzić, ja przez trądzik przesunęłam o rok datę ślubu....

[patrol]

Napisane przez sohee

... Jedyne co mnie teraz martwi to masa czerwonych plam pozostałych po pryszczach, macie jakieś patenty jak się tego pozbyć? Kiedyś mi takie ślady nie zostawały, a teraz goją się już tygodniami. Gdyby nie to to wyglądałabym naprawdę świetnie...

Ja miałam przebarwienia po ostatniej kuracji 2 lata tremu, wtedy pomogły mi zabiegi kwasem pirogronowym u kosmetyczki. Przyjemność kosztowna, ale efekty były.
pozdrawiam i dziękuje za słowa otuchy.

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez sohee

... Natomiast muszę wam polecić naturalne mydełko z nanosrebrem, świetnie myje, oczyszcza, kosztuje grosze i przede wszystkim przyśpiesza gojenie się syfków...

Jeszcze pozwolę się dopytać o to mydełko. Czy jest ono ogólnie dostępne w drogeriach lub aptekach??

pozdrawiam

[Visez]

Napisane przez patrol

]
Jeszcze pozwolę się dopytać o to mydełko. Czy jest ono ogólnie dostępne w drogeriach lub aptekach??

pozdrawiam

Ja kupowałam w aptece za około 7zł Ale równie dobry jest protex za 3-4zł i jest dostępny w drogeriach

[sohee]

To mydło jest dostępne w aptece w formie kostki jak i w płynie http://www.mydelkoznanosrebrem.pl/ ale bardziej polecam Effaclar Duo, u mnie działa świetnie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...dzialaniu.html
Btw twój facet przecież nie jest ślepy i musiałabyś mieć nie wiem jaką tapetę żeby nie widział, że masz trądzik. Nierówności cery nie ukryjesz niczym oprócz jakichś charakteryzatorskich podkładów, a tego chyba nie używasz? Więc nie ma się czym przejmować, jemu podobasz się taka jaka jesteś skoro chce się z tobą spotykać. Na początku mojego związku wstawałam skoro świt i nakładałam tapetę, a teraz to już w ogóle bym tak nie zrobiła bo po co.

[visionAM]

ja się zastanawiam poważnie nad kuracją izotekiem albo innymi retinoidami... mam już dość huśtawek z moją cerą - raz jest super, raz tragicznie, nigdy idealnie. Po dłuższym okresie względnie ładnej buźki, od pewnego czasu znowu męczą mnie zmiany ropne, a przebarwiania wyskoczyły niewiadomo skąd

Nie wiem czy lekarz zgodzi się na kurację doustną, ale będę nalegać. Obawiam się skutków ubocznych, ale kurde mam już 24 lata, w sumie prawie 25 i ciągle męczę się z tym za przeproszeniem gów***. Chyba przyszła pora na mocniejsze leczenie.

[Visez]

Napisane przez visionAM

ja się zastanawiam poważnie nad kuracją izotekiem albo innymi retinoidami... mam już dość huśtawek z moją cerą - raz jest super, raz tragicznie, nigdy idealnie. Po dłuższym okresie względnie ładnej buźki, od pewnego czasu znowu męczą mnie zmiany ropne, a przebarwiania wyskoczyły niewiadomo skąd

Nie wiem czy lekarz zgodzi się na kurację doustną, ale będę nalegać. Obawiam się skutków ubocznych, ale kurde mam już 24 lata, w sumie prawie 25 i ciągle męczę się z tym za przeproszeniem gów***. Chyba przyszła pora na mocniejsze leczenie.

Idzie zima więc to dobry moment na kurację. Zaoszczędzisz czas jeśli pójdziesz do lekarza od razu z wynikami badań, to nie jest duży koszt a możliwe że od razu dostaniesz izotek niż gdybyś miała umawiać się na wizytę tylko po to żeby i tak najpierw dostać skierowanie na wyniki...

[visionAM]

Tak też myślałam, na badania może uda mi się dostać skierowanie od lekarza rodzinnego, tylko jeszcze muszę doczytać co tam dokładnie jest wymagane.

[201607180946]

Poparzyłam sobie dziś twarz tym , kilka minut po nałożeniu poczułam niesamowite palenie, szybko umyłam twarz, nałożyłam maseczkę chłodzącą z alg, potem krem z cynkiem i wypiłam 3 wapna, jest już lepiej, ale to było straszne doświadczenie Niestety nadal jestem czerwona, a twarz w dotyku przypomina papier ścierny Już nigdy nie nałożę na twarz przypadkowej próbki

[de_wu]

Napisane przez visionAM

Tak też myślałam, na badania może uda mi się dostać skierowanie od lekarza rodzinnego, tylko jeszcze muszę doczytać co tam dokładnie jest wymagane.

Ja właśnie rozpoczęłam kuracje izotekiem. Miałam dość ciągłych huśtawek tak jak napisałaś. Trądzik nie jest straszny, ale zdecydowanie jest co leczyć.
Nie ma co czekać, trzeba działać.

PS. mi izotek przepisał lekarz rodzinny, bo żaden dermatolog nie chciał się zgodzić.

[Visez]

Napisane przez de_wu

Ja właśnie rozpoczęłam kuracje izotekiem. Miałam dość ciągłych huśtawek tak jak napisałaś. Trądzik nie jest straszny, ale zdecydowanie jest co leczyć.
Nie ma co czekać, trzeba działać.

PS. mi izotek przepisał lekarz rodzinny, bo żaden dermatolog nie chciał się zgodzić.

I lekarz rodzinny bedzie prowadzil kurację...? Jaką dawkę ci przepisał...?

[jyyli]

Napisane przez de_wu

Ja właśnie rozpoczęłam kuracje izotekiem. Miałam dość ciągłych huśtawek tak jak napisałaś. Trądzik nie jest straszny, ale zdecydowanie jest co leczyć.
Nie ma co czekać, trzeba działać.

PS. mi izotek przepisał lekarz rodzinny, bo żaden dermatolog nie chciał się zgodzić.

Czemu żaden dermatolog nie chciał się zgodzić, masz jakieś przeciwwskazania? U mnie też żaden się nie zgadza, bo już raz próbowałam brać, ale rodzinny też na pewno by mi przepisał
Miałaś robione badania? Bierzesz tabletki anty? Podpisywałaś deklarację, że zdajesz sobie sprawę ze skutków ubocznych? Bo tak sobie myślę, że jeśli nie, to chyba sam lekarz może mieć kłopoty

Ja brałam jakoś z 4-5 lat temu i dostałam deklarację, że biorę to na własną odpowiedzialność i w razie ciąży ja odpowiadam za wady płodu i że zobowiązuję się brać tabletki anty. Podejrzewam, że skoro taka deklaracja w ogóle istnieje, to lekarz mógłby być pociągnięty do odpowiedzialności.