Lierac Collection Blanche, Huile Sensorielle aux 3 Fleurs Zmysłowy olejek z 3 kwiatami do skóry i włosów

Bardzo lubię ten olejek,używam go na przemian z olejkiem nuxe .bardzo odpowiada mi jego zapach oraz to że długo utrzymują się na skórze.Skóra ładnie pachnie jest miękka odżywiona.

* TWARZ Stosowanie olejku na twarzy nie sprawdziło sie w moim przypadku… mam cere sucha, sklonna do podraznien i wypryskow, tak wiec same olejki nie radza sobie z nia. * CIAŁO Po kąpieli na wilgotną skórę - super!! * WŁOSY Az wreszcie uzylam go na wlosy, a dokladnie na koncowki- pod tym wzgledem jest to zdecydowanie KWC. Mam bardzo dlugie, krecone wlosy, ktore latwo sie przesuszaja, niszcza, a koncowki przede wszystkim… Obcielam te zniszczone i postanowilam porzadnie o nie zadbac. Po kazdym umyciu wcieram niewielka ilosc olejku w koncowki wlosow - u fryzjera bylam ponad 2 miesiace temu, a koncowki sa w stanie niemal idealnym, mimo dosc czestego prostowania, suszenia… Co wazne, wlosy nie wygladaja na przetluszczone (oczywiscie, jesli nie przesadzi sie z iloscia olejku :) ), sa blyszczace i przede wszystkim w swietnym stanie. * cena olejku moze troche odstraszac… ale ja uwazam, ze naprawde warto w niego zainwestowac. Osobiscie uzywam tylko na wlosy, wiec jesli chodzi o wydajnosc- wystarczy mi on na dluuuugo! :) * zapach specyficzny- mi nie przeszkadza, a nawet odpowiada. jest charakterystyczny, troche jakby ziolowy, ale do zniesienia *opakowanie ok polecam!! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

zapach mnie odstrasza, gdyby nie to byłoby naprawdę okej. jeśli ktoś ma wrazliwy węch nie polecam. poza tym jest przyjemny, nie tłusty. stosowałam na koncówki włosów i na suche partie ciała. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Zachwycona poduktami z Lieraca nie przeszłam obojętnie kolo olejku niestety nie zachwycił mnie az tak jak reszta kosmetyków. Plusy -ładnie nawilża -wchłania się niemal do sucha -pozostawia jedwabistą poświatę -pięknie pachnie niczym kwiatowe pefumy -2 min po posmarowaniu możńa załozyć ubanie bez obaw że powstaną plamy -piękna szklana buteleczka MINUSy -moim zdaniem totalnie nie nadaje się do włosów nic z nimi nie robi jest tj za mało tłusty -cena dość wysoka jak na produkt do olejowania włosów -drogocenne olejki nie są głównymi składnikami Mam porównanie z olejkiem NUXR i muszę stwierdzić że oba rodukt są do iebie bardzo podobne nawet zapach mają niemal identyczny Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 50 ml

Mam wrażenie, że oceny tego kosmetyku poniżej 4 gwiazdek są spowodowane albo zbyt wysoką ceną kosmetyku, albo zbyt wielkimi oczekiwaniami wobec niego. Gdyby nie właśnie cena i fakt, że pomimo średniego składu można go kupić tylko w aptece, dałabym mu 5 gwiazdek. Zalety: + przecudowny zapach: migdałowo-kwiatowo-kremowy; czasem czuję w nim jaśmin, czasem owoce lub orzechy - jest fantastyczny, kupowałabym go i dla samego zapachu + wydajność! używam od kilku miesięcy, zużycie jest znikome - przemiła odmiana po znikającym jak woda olejku Alterry + jest "suchy" - nie brudzi ubrań, szybko się wchłania, niedługo po użyciu można się ubrać + działa na 4+ - używałam go tylko na skórę ciała i działa jak dobry balsam: poprawia koloryt, nawilżenie, może minimalnie jędrność + piękne opakowanie z fajnym dozownikiem Wady: - cena - beznadziejna, choć częściowo wytłumaczalna zapachem, opakowaniem i marką - skład - niby nie jest tragiczny, ale sprzedawane w Rossmannie oleje Alterry mają o wiele lepszy, a są kilkukrotnie tańsze! Podsumowując: zużyję go z wielką przyjemnością, do butelki po nim będę przelewać oleje, które nie mają dozowników, a kupię go ponownie, jeśli będę mieć nadwyżkę w funduszu kosmetycznym :) Używam tego produktu od: wiosna 2013 Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Lubię ten olejek za fajny skład i właściwości nawilżające. Moja sucha skóra bardzo szybko go wchłania, przy regularnym stosowaniu w sumie już nie nazwałabym jej suchą ;-). Koleżanka używa go do twarzy, ja głównie do ciała, kilka razy użyłam też na włosy (niewielką ilość na końcówki) i świetnie je wygładził. Moim zdaniem spełnia obietnice producenta i warto go kupić. Używam tego produktu od: czterech miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

Fajny, pachnący gadżet ładnie prezentujący się na toaletce. Zapach to w sumie największa zaleta tego olejku, słodkie białe kwiaty do tego długo utrzymuje się na skórze. Dodaje skórze blasku, sprawia że jest miękka i daje złudzenie dobrze nawilżonej,zdrowej skóry. Butelka śliczna, wygląda bardziej na flakon luksusowych perfum niż na olejek. Pierwszą flaszke dostałam w prezencie w okresie letnim , zużyłam całą z przyjemnością na odkryte partie ciała i do przedłużenia trwałości perfum, następną kupiłam sama w porze jesiennej i wtedy olejek stał mi się zbędny. Ogólnie to chyba 2/3 tej ceny płacimy właśnie za ten ozdobny flakonik, bo do włosów olejek nie nadaje się w ogóle, do ciała tylko jako rozświetlacz , bo właściwosci nawilżających nie posiada a do twarzy z uwagi na skład nie próbowałam i raczej nie odważyłabym się. Podsumowując: -do włosów- przegrywa z każda odżywką -do ciała-przegrywa z każdym balsamem -do twarzy-przegrywa z każdym kremem -jako nabłyszczacz i utrwalacz perfum- na równi z dużo tańszymi olejkami Używam tego produktu od: 2 sezony Ilość zużytych opakowań: jedno całe i troszke z drugiego

Używałam próbek tego olejku 2x7ml, które zużyłam kilka razy na włosy, a potem w braku super efektów do ciała. ZAPACH Pierwsze skojarzenie to kwaśno-migdałowy płyn do płukania :) plus jakieś niewyrażne kwiatki w tle. Nie zachwyciał mnie, ale trzeba przyznać, że utrzymuje się długo na włosach. Nakładałam go przed myciem na kilka godzin , i za każdym poruszeniem głowy czuć było aromet tego olejku. Wydaje mi się, że któryś z balsamów Fenjal pachnie bardzo podobnie SKŁAD Jest dodany w poście poniżej, więc nie będę powtarzać. Nie jest to niestety mieszanka naturalnych olejków. bazą jest emolient i substancja zmiękczająca C12-15 alkyl benzoate , krewny parafiny bo też użyskiwany z ropy naftowej. Nie jestem wielką fanką BIO kosmetyków, ale olejki zdecydowanie wolę używać naturalne. Reszta składu to taki misz-masz wszystkiego, jest nawet woda. Myślę, że za te pieniądze mogli się bardziej postarać. WŁOSY Szkoda próbować, ja zrobiłam 3 podejścia, i zdecydowanie lepszy dla mnie jest olejek Alterra migdał i papaja. Lierac sprawia, że włosy wyglądają lepiej niż po samym szamponie i odzywce, ale nie tak dobrze jak po innych olejach które używałam. Na twarz nie stosowałam bo mnie skład nie przekonał; użyty na ciało dobrze nawilża; ciężko stwierdzić czy wchlania się w ciało czy w piżamę (używałam po wieczornym przysznicu) niemniej rano go nie ma na skórze , ufff. Ogólem produkt raczej rozczarowujący, ani zapach nie porywa, ani skład ani dzialanie. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 2x7ml

Kupilam miniature z czystej ciekawosci jako ze zapalalam miloscia wrecz poczatkowo niemozliwa do Nuxe. Zapach Nuxe wczesniej odrzucajacy nagle stal sie dla mniej odurzajaco przyjemny, sadzilam wiec ze olejek Lierac to przy Odurzajacym Nuxe Niebianska Niewinnosc. Jakze duzy zawod poczulam wraz z pierwszymi akordami. Kocham jasmin, gardenie znam z Nuxe, lecz tak mdlej kompozycji sie nie spodziewalam. Zapach jest slodki i przypomina mi... Angel Muglera, tym karmelem gdzies zawieszonym pomiędzy slodkim białym i dusznym kwieciem. Zas pozostałe wrazenia: + estetyka opakowania + sklad - dobor olejków + multi funkcjonalność: - do ciała - do włosów - do twarzy - jako skladnik maseczek, kremów, kąpieli +/- komfort, pozostawia lepką warstwę +/- dosc długo sie wchłania +/- zapach +/- cena - konsystencja, zbyt gęsta Olejek Lierac a raczej oliwka, bo takąwoż konsystencję posiada zamknięta jest w pieknym szronionym flakonie z pompką ozdobionym konturem kwiatu. Konsystencją mocno przypomina mi oliwkę Hipp. Prezencja odmienna od Nuxe, nieco bardziej wysublimowana i gornolotna. Konsystencja Huile Sensorielle, jak wspomniałam jest jak oliwka - tłusta, gęsta. Na skórze zas pozostawia dośc lepką, klejąca warstwę, jednoczesnie dając przyjemne uczucie nawilzenia, zmiekczenia i wygladzenia skory. Malo komfortowy jest fakt ze doc długo się wchłania. Osobiscie ni odwazylam sie zastosowac na twarz. Zapach jest kwestią gustu, a preferencje zapachowe, szczegolnie kobiet są niezwykle zmienne. Lierac rzeczywiscie pachnie subtelniej, łagodniej niż Nuxe, jest jednak w tej pudrowej białej słodkiej subtelnosci mdły, co gorsza/lepsza (w zaleznosci od preferencji) ów zapach jest dosc trwały. Niestety mnie ta kompozycja mdli, zaś konsystencja olejku wzmaga wrazenie smarowania sie nie olejkiem a słodki syropem.Nalozony oszczedniej nie dusi zapachem.Ostatecznie jednak zużyłam do włosów. Skład olejku Lierac, podobnie jak Nuxe to mariaz chemii i natury. Lierac ma jednak nieco lepszy sklad, konkretnie chodzi tu o dobor olejków oraz ich ilość: z orzechów laskowych, kamelii, arganowy, ze słodkich migdałów, winogron, słonecznikowy. Niemniej zarówno komfortem, dzialaniem zdecydowanie przekonuje mnie Nuxe. Myslę ze Lierac sprawdzi się szczególnie zimą, Nuxe zas z uwagi na konsystencję latem.Mimo to Lierac wypada dosc slabo nawet w porownaniu z czystym olejkiem z orzechow laskowych, ktory jest nie tylko tanszy, szybciej sie wchlaniajacy ale znacznie bardziej komfortowym i dajacym rownie znakomite efekty sensoryczne i pielenacyjne. Mnie osobiscie skladem przekonuje Nuxe, bez PEG, glikoli i wody(?). Mimo duzego entuzjazmu, Huile Sensorielle mnie nie zauroczył, niemniej polecam, zas nieprzekonanym lub niepewnym polecam próbki lub zestawy miniatur do testów. Ponizej analiza Huile Sensorielle, analiza Nuxe w osobnej recenzji. C-12-15 alkyl benzoate - mieszanina składników syntetycznych uzykiwanych m.in. z ropy naftowej. Ten bardzo rzadki olej nie działa natłuszczającego, stosowany w kosmetyce zamiast naturalnych lipidów, ponieważ dobrze rozpowadza się na skórze i "pochłania" lepkość tłustych olejów. Substancja o właściwościach konserwujących, nawilżających i wygładzających. Nadaje skórze miękkość, elastyczność i gładkość. diisoprpyl sebacate - substancja zmiekczajaca polyglyceryl-6 dioleate - emulgator peg-8 - humektant caprylic/capric glyceryls- Emulgator W/O corylus avellana (hazel) seed oil - olej z orzechow laskowych water (aqua) - woda propylene, glycol - glikol propylenowy, humektant camellia kissi seed oil - olejek z pestek róży argania spinosa kernel oil - olej arganowy squalane - skwalan fragance (parfum) - kompozycja zapachowa prunus amygdalus dulcis (sweet almond) oil - olej ze slodkich migdalow caprylyl glycol - Emolient tzw. tłusty. Jeśli jest stosowany na skórę w stanie czystym, może być komedogenny, czyli sprzyjać powstawaniu zaskórników. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy. vitis vinifera (grape) seed oil - olej z pestek winogron. Zawiera NNKT, głównie linolowy, tokoferole, fotosterole i fosfolipidy. Witamina E sprawia, że olej ma właściwości przeciwrodnikowe, działa normalizująco, przeciwzapalnie i kojąco, hamuje starzenie skóry. Dzięki bogatemu składowi wzmacnia barierę naskórkową, hamuje utratę wody, działa nawilżająco i zmiękczająco, ułatwia wchłanianie innych składników kosmetyków. jasminum officinale (jasmine) flower extract - ekstrakt z jasminu coleus forckohlii roqt extract,-pokrzywka forskohlii helianthus annuus (sunflower) seed oil - olej slonecznikowy olea europaea (olive) fruit extract - ekstrakt z oliwek polygonum cuspidatum extract - naturalny antyoksydant, wyciąg z rdestu ostrokończystego triticum vulgare (wheat) germ extract- ekstrakt z kiełków pszenicy gardenia florida extract - ekstrakt z gardenii tocopherol - antyoksydant butylene glycol - humektant potassium sorbate - konserwant sodium benzoate - Substancja konserwująca, która uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu. Chroni również kosmetyk przed nadkażeniem bakteryjnym, które możemy wprowadzić przy codziennym użytkowaniu produktu sodium citrate - Pełni rolę sekwestranta, czyli substancji, która kompeksuje jony metali, dzięki czemu zwiększa trwałość kosmetyku oraz jego stabilność. Regulator pH citric acid - Regulator pH Dla porównania sklady Lierac Huile Sensorielle Formule INCI : C-12-15 alkyl benzoate, diisoprpyl sebacate, polyglyceryl-6 dioleate, peg-8 caprylic/capric glyceryls. corylus avellana (hazel) seed oil, water (aqua), propylene, glycol, camellia kissi seed oil, argania spinosa kernel oil, squalane, fragance (parfum), prunus amygdalus dulcis (sweet almond) oil, caprylyl glycol, vitis vinifera (grape) seed oil, jasminum officinale (jasmine) flower extract, coleus forckohlii roqt extract, helianthus annuus (sunflower) seed oil, olea europaea (olive) fruit extract, polygonum cuspidatum extract, triticum vulgare (wheat) germ extract, gardenia florida extract, tocopherol, butylene glycol, potassium sorbate, sodium benzoate, sodium citrate, citric acid botanical origin (d\'origine végétale). Nuxe Huile Prodigieux Formule INCI /wersja bez drobinek/: Isopropyl Isostearate, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Coco-Caprylate/Caprate, Dicaprylyl Ether, Prunus Amygdalus Dulcus (sweet almond) Oil, Corylus Avellana (Hazel) Seed Oil, Camellia Oleifera Seed Oil, Parfum/Fragrance, Tocopherol, Borago Officinalis Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Hypericum Perforatum Flower/Leaf/Stem Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Benzyl Salicylate, Buthylphenyl Methylpropional, Citronellol, Geraniol, Hydroxycitronella, Limonene, Linalool (N1005/E) Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań: 2x15ml _____________________________________________________________ Wszystkie zdjęcia i artykuły zamieszczone na tych stronach są chronione prawami autorskimi. Kopiowanie i używanie do innych celów bez pisemnej zgody redakcji zabronione.

Olejek ma piękny, ciepły, kwiatowy zapach. Pachnie mniej intesywnie niż Nuxe co uznaję za plus, ponieważ zapach Nuxe przyprawia mnie czasem o ból głowy. Olejek dobrze się rozprowadza zarówno na suchej jak i na wilgotnej skórze. Wchłania się powoli, pozostawia tłusty, klejący film. Nawilża, ale nie jest to jakieś mega nawilżenie. Zapach długo utrzymuje się na skórze. Nie stosowałam tego olejku do kąpieli ani na włosy, więc w tej kwestii nie mogę go ocenić. Duży plus za piękny flakon i wydajność. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

+ ładne opakowanie + ładny zapach + nie pordrażnia oczu (mogę go stosować w przeciwienstwie do Nuxe na całą twarz) +/- średnio wydajny +/- używany na twarz nawet się sprawdza, nawilża, nie przetłuszcza, pozostawia skóre wypoczęta - nie nawilża dostatecznie - cieżko mi go rozprowadzić, gdyż konsystencja jest gęsta jak na olejek - denerwuje mnie pompka, która jednorazowo daję malo produktu Nie wiem czy kupie ponownie, zapewne tak, bo podoba mi sie opakowanie i zapach:) Ale szkoda, że słabo nawilża. Jednak mogę mieć duże wymagania, gdyż olejek Nuxe też jest dla mnie niewystarczający.

Uwielbiam olejki, a ten jest kwintesencją zadbanej i pachnącej kobiecej skóry. Dobrze się wchłania, delikatnie natłuszcza, odczuwalnie nawilża. Skóra jest elastyczna, ma zdrowy blask. Zapach ciepły, kwiatowy, ultrakobiecy. Jeśli go polubisz, to polecam do kompletu zmysłową wodę Lierac Sensorielle. Podbija ona zapach olejku i długo utrzymuje się na skórze. Lierac i bezdrobinkowy olejek Nuxe, to stałe punkty mojej pielęgnacji. Lierac jest minimalnie tłustszy, co bywa zaletą. Jest także mniej wydajny od Nuxe i ma mniej ekspansywny zapach. Dodam tylko, że tańszą opcją, którą szczerze polecam, są olejki Suhada dostępne czasami w Lidlu. Mam 2 szt. - jeden z awokado i granatem z czerwoną etykietą (ładnie pachnie, choć mnie nie powalił), a drugi ma żółtą etykietę (pachnie cudownie!). Kosztują grosze, skład mają dobry, a właściwości pielęgnacyjne oceniam wysoko. Tylko opakowanie mniej ekskluzywne ;) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 15 ml, 100 ml

Doskonałość, must have! Olejek jest cudowny, pachnący, cudowny dla skóry. Jestem fanką olejków, bardzo lubię te kosmetyki i przetestowałam ich sporo. Bardzo lubię nuxa i trudno mi wybierać - ZAWSZE mam ten i ten... :) Olejek lierac jest bardzo dobry do kąpieli, zmiękcza skórę i solidnie odżywia. Jest świetny jako dodatek do peelingu. I sam na skórę i rano i wieczorem. To jest olejek, który TRZEBA przetestować. Używam tego produktu od: jakieś trzy lata - od początku istnienia olejku:) Ilość zużytych opakowań: ok. 10

Hmmm ciężko wybrać pomiędzy nim a olejkiem nuxe ponieważ oby dwa są rewelacyjne ale faktycznie nuxe ma lżejszą konsystencję... Dla mnie najlepszy zestaw to olejek z lierac i olejek z drobinkami nuxe :D Lierac nie zostawia tłustej warstwy na skórze, nie brudzi ubrań... Jest bardzo wydajny i ma prześliczny zapach... Skład też jest rewelacyjny :) daje mocne 5 gwiazdek!

To jest dobry olejek ale w porównaniu z Nuxe , to wole Nuxe . Lierac jest gesty i tłusty , rano twarz świeci sie bardzo i jest tłusta a po Nuxe nie . Zapach bardzo ładny ,przyjemny i to tyle . Używam tego produktu od: Dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: Nie używam codziennie więc ledwo co ubyło

Kupiłam go po przetestowaniu próbki, którą dostałam od konsultantki firmy. Kosmetyk uważam za uniwersalny, można go stosować do ciała, twarzy oraz włosów. Ma świetny, przyjemny zapach, kojarzy mi się ze słońcem i wakacjami. Olejek szybko się wchłania nie pozostawiając po sobie tlustego filmu. Dobrze nawiliża skórę, mam cerę mieszaną na twarzy, a do ciala rzadko stosuję nawilżacze, olejek nie jest tlusty, co w moim przypadku jest na duży plus. Podsumowując: - cudowny zapach lata - uniwersalne działanie i zastosowanie - nie jest tłusty jak na olejek Nie jest to moze niezbędny kosmetyk, ale fajny gadżet, myślę, że może się sprawdzić latem jako świetny kosmetyk po opalaniu.

Jest w nim coś niezwykłego. To chyba ten zapach i efekt jaki zostawia na skórze. Stosowałam go tylko do ciała. Skóra jest aksamitnie miękka. Takiego wrażenia nie miałam po żadnym innym kosmetyku. Cudowny zapach. Mimo mojego sceptycznego nastawienia, bo to olejek - natychmiast się wchłonął, nie zostawiając tłustej skóry. Niesamowity. Mój mąż po dotknięciu mojej skóry był zaskoczony, bo takiej miękkiej i jedwabistej nigdy nie miałam. Używam tego produktu od: 1 m-ca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Uwielbiam ten olejek. Ma super skład.Przyjemny delikatny i długo się utrzymujący zapach.Skóra po nim jest mięciutka,nawilżona,ale nie tłusta. Nakładan tylko na ciało. Warto zaznaczyć,że nie jest on jedynym olejkiem który kocham.Używam wraz z nim naprzemiennie olejku suchego Nuxe oraz uwaga..... oliwki Hipp. Wg.mnie każdy z tych olejków jest porównywany działaniem,może nuxe i lierac mają więcej różnych olejków więc lepiej nawilżają. Opakowanie mają ładniejsze.Choć szklane buteleczki w przypadku olejków to wg.mnie kiepski pomysł,strasznie się slizgają.No i zapachy są piękne Lierac i Nuxe. Ogólnie uważam go za świetny olejek,urzeka zapachem a mój facet nie może przestać się zachywać moją skórą,ale....jeśli dla kogoś cena jest zbyt wysoka to wydaje mi się,że znajdzie tańszy i dobry odpowiednik np.hipp. Tak jak już wspominałam są troche lepsze i oczywiście zapachy mają piękne.Ale nie ukrywam,że duże plusy te olejki mają za zapachy którymi miło się otulać. Używam tego produktu od: od zeszłej jesieni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1