GANG spod topiku dla starajacych sie czII

[syla39]

Napisane przez loni

Witaj Syluś

Jak samopoczucie? Pogoda jak na razie bardzo ładna, jak dla mnie mogłaby tak trwać do końca marca A później już tylko wiosna i lato!
Nie cierpię zimna.
Zresztą kobiety to przeważnie zmarzluchy

O ja tez nie cierpie zimna. Wrrr na sama mysl, ale czas mi tak szbko ostatnio leci ze pewnie ani sie obejrze a juz bedzie wiosna.

Mischoko temp. obiecujaca. Juz nie moge sie doczekac kiedy bedziesz miala teg kompa bo bedzie nas wiecej popoludniami. Czasami to nie ma nikogo

Madzia zgodze sie z dziewczynami ze czarny pasuje jak najbardziej. Nie proponowalam bo czarny to taki normalny kolor, chociaz nie powiem ze bardzo go lubie i on mnie chyba tez.
Wracaj od gina i opowiadaj co z tym twoim endo. Powiem szczerze ze nigdy nie interesowalam sie tym jakie mam i nikt mi go nigdy nie sprawdzal.

Olivka trzymam kciuki i licze na pomyslne wiesci.

Tola dane do nk wysle na priva. Zazdroszcze ze juz prawie sie urzadziliscie, kuchnia zrobiona salon prawie tez, a my? My kupilismy mieszkanie jakies pol roku temu i dalej wszystko w polu. Oklaplismy po moim poronieniu, pozniej badania itd. Juz nic nam sie nie chce, no i kasy tez brak. Ale co tam, najwazniejsze jest zeby fasolka w koncu przyszla.

Tz dalej nie moge namowic na staranka. Zabraklo mi juz argumentow wiec pewnie kolejny miesiac w plecy

[syla39]

Napisane przez Mischoko

ja moze na swita zrobie - musze w ogole uwazac co gotuje bo ja nie jem wiekszosci tego co mu szykuje albo jakies okrojone wersje a jak uszykuje za duzo to on to potem 3 dni je i wcale mu nie smakuje wiec musze cos malego robic a schab to moze naswieta zrobie to i ja zjem odrobine w ogole to beda smutne swieta bo bez rodzicow moich ale bedziemy tylko my z miskiem i mam nadzieje ze nacieszymy sie soba ile sie da a jak do swiat nie zafasolkujemy to w grudniu na pewno juz

To nie jedziecie na swieta do polski??? W sumie to i mi sie nie chce, teraz tak wszystko drogie w polsce ze tylko kase sie wydaje i wraca splukanym i wlasnie miedzy innymi dlatego nie mam jeszcze urzadzonego mieszkanka. Dobily nas finansowo te wakacje i moje zjazdy do pl na badania. Tylko jak tu przezyc wigilie bez rodziny???

O nie, cos nie moge wejsc na nk. Buuu

[Mischoko]

Normalnie dawaj mi do niego telefon ja mu zaraz wysusze z glowy te glupoty

Nie nie pojedziemy na wigilie cos Ty ceny biletow do Pl w lipcu przekraczaly juz wszelkie normalne granice rozsadku albo pojade jeszcze do konca roku na jeden weekend albo dopiero po nowym roku bo to jest chore zeby tyle placic za wyjazd do Pl serio....

[syla39]

Napisane przez Mischoko

Normalnie dawaj mi do niego telefon ja mu zaraz wysusze z glowy te glupoty

Nie nie pojedziemy na wigilie cos Ty ceny biletow do Pl w lipcu przekraczaly juz wszelkie normalne granice rozsadku albo pojade jeszcze do konca roku na jeden weekend albo dopiero po nowym roku bo to jest chore zeby tyle placic za wyjazd do Pl serio....

Jeszcze mam nadzieje bo jeszcze mam owulacje, moze dzisiaj go przekonam. Jak nie to normalnie chyba nastepne bara bara bedzie w przyszlym miesiacu w czasie owulacji. O!!!!

Ja tez juz patrzylam na ceny biletow i normalnie sie przerazilam. Poglupieli. Bardzo drogie i pewnie z dznia na dzien beda drozaly. Jesli mamy jechac to trzeba kupic teraz bo pozniej bedzie placz

[Mischoko]

Napisane przez syla39

Jeszcze mam nadzieje bo jeszcze mam owulacje, moze dzisiaj go przekonam. Jak nie to normalnie chyba nastepne bara bara bedzie w przyszlym miesiacu w czasie owulacji. O!!!!

Ja tez juz patrzylam na ceny biletow i normalnie sie przerazilam. Poglupieli. Bardzo drogie i pewnie z dznia na dzien beda drozaly. Jesli mamy jechac to trzeba kupic teraz bo pozniej bedzie placz

ode mnie z Bristolu do Krakowa to przerazajace ceny byly juz w lipcu teraz nie dosc ze miejsc juz na niektore loty nie ma wcale to na pozostale ceny sa przerazajace to ja wole za cene jednego biletu w jedna strone pojechac we dwoje w dwie strony po Nowym roku jak bedzie taniej nie dam kabzy napychac dziadom o nie !!!

A malza nie przekonuj wiecej ja ci mowie walnij focha i olej to trudno sam przyjdzie a Ty mu wtedy ze nie masz ochoty i juz ja tez bardzo progane dziecka ale czasem po prostu focha zapuszczam i tyle i nie ma seksu ostatnim razem (jakies pol roku temu) nie bylo miesiac ja juz normalnie gryzlam dywany w domu ale twarda bylam i ze nie i juz i skapitulowal teraz juz nie wykreca sie i fajnie bylo potem choc nie polecam tak dlugiej abstynencji potem wszystko boli hihihihi

[syla39]

Napisane przez Mischoko

ode mnie z Bristolu do Krakowa to przerazajace ceny byly juz w lipcu teraz nie dosc ze miejsc juz na niektore loty nie ma wcale to na pozostale ceny sa przerazajace to ja wole za cene jednego biletu w jedna strone pojechac we dwoje w dwie strony po Nowym roku jak bedzie taniej nie dam kabzy napychac dziadom o nie !!!

A malza nie przekonuj wiecej ja ci mowie walnij focha i olej to trudno sam przyjdzie a Ty mu wtedy ze nie masz ochoty i juz ja tez bardzo progane dziecka ale czasem po prostu focha zapuszczam i tyle i nie ma seksu ostatnim razem (jakies pol roku temu) nie bylo miesiac ja juz normalnie gryzlam dywany w domu ale twarda bylam i ze nie i juz i skapitulowal teraz juz nie wykreca sie i fajnie bylo potem choc nie polecam tak dlugiej abstynencji potem wszystko boli hihihihi

Moj malz zrobil mi niespodzianke i kupil stol do kuchni o ktorym od dawna marzylam i ktory juz dawno chcialam miec. Tak niewiele a cieszy. Wreszcie skonczy sie jedzenie przy lawie.
Hm. Wczoraj bylam caly dzien smutna.Chce mnie przekupic.

[Mischoko]

mam nadzieje ze pomoglo troche ale nie pokazuj mu tego powiedz phi wolalabym staranka

[tola3804]

Napisane przez piwusia5

Tola Ty mi się lepiej przyznaj coś Ty miała wspólnego z moim małżem że tak sprzęt swój nazwał

Napisane przez Mischoko

Ja tak wlasnie zajarzylam (ale tepaczek ze mnie ) ze Toli Mikus to bedzie normalnie Strzelec jak morde strzelil A moze sie wykluje na 6go kto wie i Bedzie Mikolajem

Ja już mam skorpiona w domu, a jam baran. Nic mi nie mów...

Napisane przez syla39

Tola dane do nk wysle na priva. Zazdroszcze ze juz prawie sie urzadziliscie, kuchnia zrobiona salon prawie tez, a my? My kupilismy mieszkanie jakies pol roku temu i dalej wszystko w polu. Oklaplismy po moim poronieniu, pozniej badania itd. Juz nic nam sie nie chce, no i kasy tez brak. Ale co tam, najwazniejsze jest zeby fasolka w koncu przyszla.

Dzięki, zaraz Cię poszukam.

A co do mieszkania, to my mamy jeszcze kupę rzeczy do kupienia, no ale już sporo się udało. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. No, ale sporo w tym mieszkaniu już było. To jest mieszkanie moich rodziców tak w ogóle, więc kuchnia, łazienka i ubikacja prawie były zrobione. My dokupiliśmy tylko taką plastikowo - szklaną (nie wiem, jak to wyjaśnić) osłonę na wannę, żeby można było korzystać z prysznica, pralkę, szafkę do ubikacji, półki do łazienki, jakieś tam gadżety drobne, lodówkę, stół + krzesla do kuchni, okap i mikrofalę. No i oczywiście mieliśmy do urządzenia 3 pokoje. Tzn. tak wlaściwie to dwa, bo ja w tym mieszkaniu mieszkam już od 7 lat chyba, więc jeden pokój był urządzony. Została nam do urządzenia sypialnia i salon, no i właściwie już są urządzone prawie. Ale wiadomo jak to jest - jeszcze masa takich pierdółek i robi się cała masa rzeczy.

Napisane przez syla39

Moj malz zrobil mi niespodzianke i kupil stol do kuchni o ktorym od dawna marzylam i ktory juz dawno chcialam miec. Tak niewiele a cieszy. Wreszcie skonczy sie jedzenie przy lawie.
Hm. Wczoraj bylam caly dzien smutna.Chce mnie przekupic.

No i widzisz, jak super! Zobaczysz, niedługo będziecie urządzeni!

[Aliszcze]

dzięki za kciuki. Mischoko, dmucham dzielnie w Twoją stronę, niech TWoja temp nie waha się spaść!!

u mnie dolina, miałam iść do gin ale nie poszłam, dziś 29 dc i dostałam plamienia, więc @ pewnie się rozkręca. Już wczoraj przed snem zaczęłam mieć skurcze w podbrzuszu, tak jak na @ a rano temp miałam niską, także to była kwestia czasu. Zadzwoniłam do gin popołudniu, spytać się, czy w ogóle jest sens bym do niej przychodziła. Moja gin zmartwiła się trochę tymi plamieniami, ale kazała test zrobić, i w piątek idę do niej.
Napisałam w pracy smsa do męża, że chyba @ mam i znowu nic z ciąży a on oddzwonił wkrótce i powiedział, że mam się w ogóle nie ważyć myśleć o zaprzestaniu prób zajścia w ciąże (bo wczoraj, przeczuwając @ powiedziałam mu,że sił mi już brakuje i zastanawiam się nad odpuszczeniem sobie) i dodał, że się umówił na przyszły piatek ze specjalistą od pływaków i idzie do niego, przebada się, bedzie brał wszelkie leki, które mu lekarz przepisze.

dziś podpisał przedłużenie umowy o pracę dowiedziałam się dziś od jednej z dziewczyn z mojego działu, że moja szefowa chciała podnieść mi pensję i gadała z prezesem o tym, podłożyła mu nawet pod nos umowę, gdzie była wyższa pensja, ale prezes jest znanym skąpiradłem i pożałowal mi kilku groszy (dla niego to były grosze). Ech, szkoda, tym bardziej, że naprawdę mało zarabiają szeregowi pracownicyw tej firmie, no ale co robić.

[fruzienka]

Napisane przez Mischoko

Fruzia to ja nie wiem ten Rej ja tak pochlonal czy jak...

Fruzia to ma dola i umiera z powodu okresu Wczoraj tak mnie brzuch bolal, ze prawie zaslablam na uczelni, Ciemno mi sie przed oczami zrobilo
Mam glupie pytanie Czy Wy przy @ tez tak macie, ze takie skrzepy sie pojawiaja? Ja sie wczorja przestraszylam tego, co zobaczylam na podpasce. Strasznie to wyladalo

Napisane przez tola3804

A co do mieszkania, to my mamy jeszcze kupę rzeczy do kupienia, no ale już sporo się udało. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. No, ale sporo w tym mieszkaniu już było. To jest mieszkanie moich rodziców tak w ogóle, więc kuchnia, łazienka i ubikacja prawie były zrobione. My dokupiliśmy tylko taką plastikowo - szklaną (nie wiem, jak to wyjaśnić) osłonę na wannę, żeby można było korzystać z prysznica, pralkę, szafkę do ubikacji, półki do łazienki, jakieś tam gadżety drobne, lodówkę, stół + krzesla do kuchni, okap i mikrofalę. No i oczywiście mieliśmy do urządzenia 3 pokoje. Tzn. tak wlaściwie to dwa, bo ja w tym mieszkaniu mieszkam już od 7 lat chyba, więc jeden pokój był urządzony. Została nam do urządzenia sypialnia i salon, no i właściwie już są urządzone prawie. Ale wiadomo jak to jest - jeszcze masa takich pierdółek i robi się cała masa rzeczy.

Tola mieszkanie masz FANTASTYCZNE! W koncu wiem, bo widzialam

[blondynkapoznan]

jestem bardzo ciekawa co u Olivki i Madzi szkoda ze sie nie odzywaja
ja dzisiaj zamowilam tele pizze na obiad a mamusia mi robi bigos
Ala szkoda ze znowu ci sie nie udalo widzisz Nam sie udało a teraz po 8 tyg wszystko wisi na włoskuOdebralismy w niedz ta gondole do wozka Mutsy
Dostalam 2 amulety na szczescie zob czy mi pomogą
Fruzia ja mam skrzepy takie ciemno-bordowe.Wygladaja jak wątróbka.
Tola zazdorszcze mieszkania.My narazie nie mamy ale pewnie kupimy domek tylko musze miec prace, a narazie sie na to nie zanosi.

[Zuziunia]

Dotarłam do domu, rozpakowałam się. Zaległości powinnam zaraz nadrobić.

[tola3804]

Fuzia! Trzymaj się Kochana! Dzięki za komplemet odnośnie mojego mieszkania.

[Zuziunia]

Napisane przez madziwnia

No dobra kto sie zna troche to podpowiedzcie mi jkie kolory kaszkietu i szaiczka albo cjusty jaksijs.. myslałam nad czarnym albo biało czarnym ale jakis kolorek tez wchodzi w gre przypomne mam rude włosy

Obstawiam ciemny szary.

Napisane przez piwusia5

Zuzunia właśnie zauważyłam że pytałaś mnie o kolor włosów

o Ty świntuszku niedobry. O jakie włoski Ci chodziło co tej metody określania płodności nieznam.

ale się uśmiałam

Chodziło mi o czuprynę na głowie...a Ty tylko o jednym...

Jestem ciekawa co u Olivki i Madzi.

Podobno doszły moje fioletowe rurki, ale są u mamy.

Fruziu skrzepy to normalna sprawa, czasami są dość spore, nie ma powodu do obaw.

[fruzienka]

Dzieki dziewczyny. Nigdy nie mialam az takich skrzepow, masakra

Mischoko co do reja - nie zaczelam jeszcze

Blondynka juz wozek macie? Jaki?

[Zuziunia]

Idę się prysznicować

[blondynkapoznan]

Napisane przez fruzienka

Blondynka juz wozek macie? Jaki?

kupilismy tylko gondole bo byla okazja i gosciu był z Poznania gondola kosztowala 250zł byla uzywana 4 miesiace a nowa kosztuje 570zl

[Aliszcze]

Napisane przez blondynkapoznan

jestem bardzo ciekawa co u Olivki i Madzi szkoda ze sie nie odzywaja
ja dzisiaj zamowilam tele pizze na obiad a mamusia mi robi bigos
Ala szkoda ze znowu ci sie nie udalo widzisz Nam sie udało a teraz po 8 tyg

Madzia mi w smsie napisała, że będzie musiała pół roku odczekać zanim zacznie na nowo staranka no ale trafiła zdaje sie na kompetentnego gina, więc wszystko jest na najlepszej drodze, zresztą wpadnie tu na wizaż i powie coś więcej

Blondi, nie martw się, bedzie dobrze Na pewno Twoja fasolka jest silna jak jej mamusia i będzie wszystko dobrze

Kupiłam test, ale nie wiem, czy mam go teraz zrobić, czy jutro rano. Zresztą nic on nie da nawet nie mam jakiegoś dużego doła, trochę jestem przygnębiona ale nie jakoś bardzo, bardziej jestem zobojetniała, po prostu nie wierzę, ze może mi się udać.

co do skrzepów, to nieraz miałam, takze myslę Fruziu, że nie musisz się martwić

[blondynkapoznan]

taka gondola i taki stelaz jak na zdjeciu Nam sie podoba

[tola3804]

Napisane przez blondynkapoznan

taka gondola i taki stelaz jak na zdjeciu Nam sie podoba

Co to jest za model/firma? Bo nie widzę na zdjęciu.

[fruzienka]

Blondynka wozeczek ladny

Aliszcze a ktory to dzien cyklu?

Zuzia zabrzmialo jak zaproszenie zartuje oczywiscie

[blondynkapoznan]

Napisane przez tola3804

Co to jest za model/firma? Bo nie widzę na zdjęciu.

Mutsy 4 rider

[Aliszcze]

Napisane przez fruzienka

Blondynka wozeczek ladny

Aliszcze a ktory to dzien cyklu?

29 dc. Dopadł mnie jednak dół. ide zaraz obejrzeć film z mężem.

[madziwnia]

Jetsem poczekajcie bo mi troszke zejdzie z opisaniem....

[fruzienka]

Aliszcze a czemu dol? Co sie stalo?

Madziwnia czekamy

[madziwnia]

Więc pojechałam wczesniej i byłam pierwsza tu szok bo w poczekalni było super 20 foteli ..
na wejsciu powiedziałam ze pierwszy raz, siedziałam 40 minut ale nie żałuje.. gośc ok no nie wiem 60-70 lat.. srio... przujemny i poczułam ze dzis przyjmuje tylko mnie.. powli kilka razy i wszytsko tłumaczył.. najpierw wymacał cycunie i wezły wszystko ok, potem wziernikiem czy jak to tam sie nazywa roztworzył mnie n aszerokośc zrobił zdjecie mikroskopem i pobrał cytologie i cos jeszcze...
potem usg dopochwowo no super.. moje endo tylko 3,5 mm sobie mysle ze kicha ...
potem sie ubrałam i ponownie juz w ciuchach wszystko analizował.. pokazłą mi jak na dłoni zdjecie mojej szyjki macicy i powiekszony od ostatniej w\izyty postę nadżerki.. "to jest miejsce zdrowe i to i to w koło, a to chore ..." itp itd tak mi tłumaczy...
o nic nie pytał w sensie ze za duzo pytan bo powiem ze prawie wcale....sam zobaczył na zabieg ciaze i przebieg wogóle nie pytał..tak jakby wszykto wiedział... brak mi słów powiem...
Wiec 6 miesiecy mam jakies tabsy gdzie skutkiem ubocznym jest antykoncepcja maja one na celu wzmoncienie i oczyszczenie mojego endometrium... pytam dlaczego tak długo??? a on mi tłumaczy i widzi że łzy w oczach mam .. i wytłumaczył tak ze juz jest mi dobrze z tą myślą bo wiem po co to bede robic.. dla mojej fasolinki... bo powiedział ze moge zajsc w ciaze i poronic znowu i drug rz i trzeci ale kazde poronienie zbliza do tzw poronień nawykowych co juz jest cięzsze do wyleczenia....JEDYNY LEKARZ KTÓRY OD PIERWSZEGO PORONIENIA- obumarcia- SZUKAC BEDZIE ZE MNĄ PRZYCZYNY..!!!! Za 3 tygodnie wyniki.. z nadzerki i cytologii... i do tego czasu mam zie zdecydowac na 2 wyjscia..
1) badanie nasienia z posiewem u męza + badanie szyjki z posiewem u mnie + chlamydia
2) cos tam... krio czyli zamrożenie nadżerki bo usunac nie moze bo nie rodziłam jeszcze) + próba zapłodnienia... ale to po 6 miesiacach... zamrożenie ma byc na czas ciazy niby o to chodzi ale moge tez jedno i drugie.. a wszykto sie okarze po wynikach za 3 tuygodnie...

Więc mam 6 miesiecy dla siebie na wzmocnienie organizmu,
mam recepte na 2 opakwania tabletek bierze sie tak samo jak antykocepty jak mi sie beda konczyc mam tylko zadzwonic i oni pocztą wyślą.. nie bde musiał kawał jechac.. TO JEST PODEJSCIE DO PACJENTÓw.. tak powinno byc wszędzie

czyli na wsłąną odpowiedzialnosc moge próbowac zachodzisc w ciaze ale to moze tylko pogorszyc sprawe, a ze mam silny stan zapalny nadżerki wiec gdzies przyczyna musi byc.... i tyle
PRZEPRASZAM WAS ALE JA LUBIE DOKŁANDIE...

[asia_stan]

Madziwnia cieszę się, że nareszcie trafiłaś na porządnego lekarza. Zobaczysz 6 miesięcy minie bardzo szybko a to co robisz przez ten czas to wszystko z myslą o swojej fasolince. Musisz więc uzbroić się w cierpliwość i byc jak najlepszej myśli.

A ja od dizsiaj wieczór biorę clo. Zobaczymy co dalej będzie.

[magdaka13]

Napisane przez fruzienka

Fruzia to ma dola i umiera z powodu okresu Wczoraj tak mnie brzuch bolal, ze prawie zaslablam na uczelni, Ciemno mi sie przed oczami zrobilo
Mam glupie pytanie Czy Wy przy @ tez tak macie, ze takie skrzepy sie pojawiaja? Ja sie wczorja przestraszylam tego, co zobaczylam na podpasce. Strasznie to wyladalo

oj znam ten bol....skrzepy to normalka..mam to samo..bym sie zaczela martwic dopiero gdyby byl krwotok..kiedys mialam ta nieprzyjemnosc miec okres co 2 tyg. - wizyta u gina pomogla [krwawienie mlodocianych wykryl]- wyleczylo sie za pomoca jakis tabletek - dawno temu,wiec nazwy nie pomne.

co do boli-pierwszy dzien jest u mnie najgorszy=2 ibupromy, potem jest juz spoko. dowiadywalam sie nawet u gina czy mozna to jakos zniwelowac-niestety proponowali tylko tabletki anty. - no teraz mnie anty nie interesuje,wiec nie korzystam wiem ze sa jakies metody ziolowe..ale nie wnikalam za bardzo niestety.

[magdaka13]

Napisane przez madziwnia

Więc pojechałam wczesniej i byłam pierwsza tu szok bo w poczekalni było super 20 foteli ..
na wejsciu powiedziałam ze pierwszy raz, siedziałam 40 minut ale nie żałuje.. gośc ok no nie wiem 60-70 lat.. srio... przujemny i poczułam ze dzis przyjmuje tylko mnie.. powli kilka razy i wszytsko tłumaczył.. najpierw wymacał cycunie i wezły wszystko ok, potem wziernikiem czy jak to tam sie nazywa roztworzył mnie n aszerokośc zrobił zdjecie mikroskopem i pobrał cytologie i cos jeszcze...
potem usg dopochwowo no super.. moje endo tylko 3,5 mm sobie mysle ze kicha ...
potem sie ubrałam i ponownie juz w ciuchach wszystko analizował.. pokazłą mi jak na dłoni zdjecie mojej szyjki macicy i powiekszony od ostatniej w\izyty postę nadżerki.. "to jest miejsce zdrowe i to i to w koło, a to chore ..." itp itd tak mi tłumaczy...
o nic nie pytał w sensie ze za duzo pytan bo powiem ze prawie wcale....sam zobaczył na zabieg ciaze i przebieg wogóle nie pytał..tak jakby wszykto wiedział... brak mi słów powiem...
Wiec 6 miesiecy mam jakies tabsy gdzie skutkiem ubocznym jest antykoncepcja maja one na celu wzmoncienie i oczyszczenie mojego endometrium... pytam dlaczego tak długo??? a on mi tłumaczy i widzi że łzy w oczach mam .. i wytłumaczył tak ze juz jest mi dobrze z tą myślą bo wiem po co to bede robic.. dla mojej fasolinki... bo powiedział ze moge zajsc w ciaze i poronic znowu i drug rz i trzeci ale kazde poronienie zbliza do tzw poronień nawykowych co juz jest cięzsze do wyleczenia....JEDYNY LEKARZ KTÓRY OD PIERWSZEGO PORONIENIA- obumarcia- SZUKAC BEDZIE ZE MNĄ PRZYCZYNY..!!!! Za 3 tygodnie wyniki.. z nadzerki i cytologii... i do tego czasu mam zie zdecydowac na 2 wyjscia..
1) badanie nasienia z posiewem u męza + badanie szyjki z posiewem u mnie + chlamydia
2) cos tam... krio czyli zamrożenie nadżerki bo usunac nie moze bo nie rodziłam jeszcze) + próba zapłodnienia... ale to po 6 miesiacach... zamrożenie ma byc na czas ciazy niby o to chodzi ale moge tez jedno i drugie.. a wszykto sie okarze po wynikach za 3 tuygodnie...

Więc mam 6 miesiecy dla siebie na wzmocnienie organizmu,
mam recepte na 2 opakwania tabletek bierze sie tak samo jak antykocepty jak mi sie beda konczyc mam tylko zadzwonic i oni pocztą wyślą.. nie bde musiał kawał jechac.. TO JEST PODEJSCIE DO PACJENTÓw.. tak powinno byc wszędzie

czyli na wsłąną odpowiedzialnosc moge próbowac zachodzisc w ciaze ale to moze tylko pogorszyc sprawe, a ze mam silny stan zapalny nadżerki wiec gdzies przyczyna musi byc.... i tyle
PRZEPRASZAM WAS ALE JA LUBIE DOKŁANDIE...

ciesze sie ze w koncu dobry lekarz...teraz juz powinno byc z gorki...6 mies. minie jak z bicza strzelil...
chociaz ciekawi mnie ze doradzil ci wymrazanie nadzerki, a nie wypalanie [jak u mnie bylo],ktore jest troche bolesne ale trwa raptem 15min. nie chce cie martwic ale po usunieciu nadzerki jest obowiazkowe 6 tyg. abstynencji od kochania.

[Zuziunia]

Napisane przez Aliszcze

29 dc. Dopadł mnie jednak dół. ide zaraz obejrzeć film z mężem.

Prosze się nie smutać bo lanie i kopniaki