Inne tytuły wątków to zwykłe banany- NASZ to Chiquita :D PM 2010 cz. 12

[lain]

Napisane przez Samoa

ale jak pomyslę o tym, ze po zdjęciu będe miała proste ząbki i będę żuć gume to nie mogę się doczekać

i nie bedzie wygladalo z daleka jakbys miala zepsute zeby
podziwiam za wytrzymanie tylu lat bez zucia gumy
u mnie gumy sa jednym z elementow podstawowych wyposazenia mojej torebki

Napisane przez asiulek1705

Choć po tym jak pani dała mi znieczulenie, troszkę słabo mi się zrobiło (tak mój organizm reaguje na igły). Więc abym szybko doszła do siebie, dentystka obróciła fotel w związku z czym siedziałam chwilę do góry nogami hihi

ja nigdy nie biore znieczulenia

Napisane przez certina4

A jeśli chodzi o wybielanie różnymi żelami, paskami itp. to ilość aplikacji jest indywidualna, jednym po pół roku dopiero bieleją ząbki innym po 2-3 aplikacjach także. Coś już o tym wiem bo stosowałam różne nakładki, paski, pasty... i niestety moje wrażliwe zęby może owszem szybko się wybielają, ale strasznie mnie potem bolą i są wrażliwe na ciepło/ zimno i muszę potem cały czas stosować szkliwo w płynie ( swoją drogą stosowane przy profesjonalnym wybielaniu u dentysty ) i pasty do zębów wrażliwych.

a ja pisalam o wybielaniu lampa
wiadomo, ze kazdy indywidualnie reaguje u mnie efekt po 2 latach nadal jest super, wiec jestem zadowolona


odpisala mi pani ze szkoly tanga i napisala, ze po pol roku spokojnie powinnismy zatanczyc na pierwszy taniec zwlaszcza jak sobie dodatkowo troche pocwiczymy na organizowanych przez nich milongach faaajnie a w ogole to otworza nam w styczniu poziom od zera, wiec idealnie wg planu bedzie

odpisali mi tez ze studia piercingu w srode wybieram sie na przekluwanie

dobra, zmywam sie, bo TZ zaraz tu przyjedzie z pracy, wiec ide mu ugotowac obiadowe tortellini na jego drugi juz dzis obiad a potem z dziewczynami na miasto
milego wieczoru

[Remmi]

Napisane przez szyszynka

Tez dzis mi przyszlo do glowy zeby pojsc na kurs a ile tak mniej wiecej kosztuje lekcja i ile lekcji bedziesz brala?

My od wczoraj chodzimy na kurs tańca dla dorosłych w parach, obejmuje kilka stylów tańca m.in. walce, jive, salsa itd. Płacimy za 3 miesiące z góry 300 zł za parę. Mamy zajęcia raz w tygodniu po 1 godzinie.
Wydaje mi się, że niedrogo.
A jak patrzyłam indywidualne zajęcia dla narzeczonych to ceny są w przedziale 60-100 zł za godzinę.
Więc zdecydowaliśmy się na ten zwykły kurs, a i tak na sali są tylko 4 pary (z nami). Na razie nie planujemy przygotowywać jakiejś choreografii na pierwszy taniec - albo zatańczymy spontanicznie, albo w domu sobie sami przygotujemy.

[certina4]

Napisane przez Remmi

My od wczoraj chodzimy na kurs tańca dla dorosłych w parach, obejmuje kilka stylów tańca m.in. walce, jive, salsa itd. Płacimy za 3 miesiące z góry 300 zł za parę. Mamy zajęcia raz w tygodniu po 1 godzinie.
Wydaje mi się, że niedrogo.
A jak patrzyłam indywidualne zajęcia dla narzeczonych to ceny są w przedziale 60-100 zł za godzinę.
Więc zdecydowaliśmy się na ten zwykły kurs, a i tak na sali są tylko 4 pary (z nami). Na razie nie planujemy przygotowywać jakiejś choreografii na pierwszy taniec - albo zatańczymy spontanicznie, albo w domu sobie sami przygotujemy.

o to bardzo tanio płacicie, my płacimy 90zł miesięcznie od osoby, czyli od pary 180zł miesięcznie i z tego co patrzyłam to jeden z droższych kursów u nas w mieście, chociaż chyba nie najdroższy, ale dają gwarancję nauczenia tańca, więc się zdecydowaliśmy. Niestety u nas więcej osób jest, niech pomyślę, jakoś z 10-11 par, chociaż często ktoś nie przychodzi. U nas też indywidualne zajęcia to koszt od 60-100zł, zależy gdzie. Im mniej osób tym lepiej się można nauczyć. Aha tylko my mamy zajęcia 2 razy w tygodniu po 1 godzinie.

Lecę właśnie teraz na 19 na zajęcia, TŻcik zaraz przyjedzie.
Miłego wieczorku.

[Mustique]

Napisane przez can't be perfect

dzisiaj mam spotkanie z kolezankami z byłej szkoły ciesze się bo 4 miesiące sie nie widziałyśmy

ja miałam parę dni temu... i tak trochę dziwnie sie teraz czuję po tym spotkaniu!

Napisane przez szyszynka

Wiesz co ja mam "nie potwierdzone" adhd wiec nie moge sobie pozwolić na zwykly taniec do jakiejs wolnej smutnej typowej love song natomiast moj
R. moze miec lekka treme wiec musze tak to zrobic zeby mojemu misiowi buźka sie za bardzo nie zaczerwienila podczas tanca
Nie moge przesadzic bo chce zeby on tez sie dobrze bawil ale sadze ze przy obiadku trzasnie sobie jakiegos kielonka na odwage

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------





moja jest wrecz idealna do tego bo parkiet jest tak na srodku a ja moge wejsc od baru i bede szla pomiedzy stolikami a TZ od jadalni i wejdzie odrazu na sale albo wyjdzie zza orkiestry


Dobra spadam bo zaraz na korki z Angielskiego przychodzi do mnie UWAGA moj byly szef ) haha
kto by pomyslal ze kiedys on mnie zatrudnial i negocjowalam z nim stawke a dzis mowie do niego na ty i kasuje go 45zl za 45 minut ))) i do tego krzycze jak sie nie chce uczyc hahah
buziaczki milego weekendu dziewczynki pa

sala przepiekna!

[onaella]

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, ale nie poodpisuje Wam teraz bo nie mam sily bo ciągle boli


certina4 przepraszam, ale na pw teraz Ci nie odpisze, ale jak sie lepiej bedę czula to napewno się odezwę

[Remmi]

Napisane przez certina4

o to bardzo tanio płacicie, my płacimy 90zł miesięcznie od osoby, czyli od pary 180zł miesięcznie i z tego co patrzyłam to jeden z droższych kursów u nas w mieście, chociaż chyba nie najdroższy, ale dają gwarancję nauczenia tańca, więc się zdecydowaliśmy. Niestety u nas więcej osób jest, niech pomyślę, jakoś z 10-11 par, chociaż często ktoś nie przychodzi. U nas też indywidualne zajęcia to koszt od 60-100zł, zależy gdzie. Im mniej osób tym lepiej się można nauczyć. Aha tylko my mamy zajęcia 2 razy w tygodniu po 1 godzinie.

Lecę właśnie teraz na 19 na zajęcia, TŻcik zaraz przyjedzie.
Miłego wieczorku.

Przy zajęciach 2 razy w tygodniu wcale nie macie aż tak drogo.
U nas opcja 2x w tygodniu nie ma racji bytu, TŻ ma wyjazdy w trasę, więc jak będzie wyjeżdżał, to musi tak planować, żeby wrócić na czwartek na godz 20 , bo wtedy mamy zajęcia.

A przy małej grupie rzeczywiście jest spoko, babka do każdej pary co chwila podchodzi i sprawdza itd. itp..

[anesh_]

Napisane przez Martoolka87

Dawaj

My mamy takie, tylko te są akurat z aparta, a nasze z kruka mają ten wzorek podwójny.

[anesh_]

Napisane przez Samoa

a to ja mam jasna skórę, ciemną tylko w wakacjeA oczy mam piwne, choć ostatnio kilka osób stara mi się wmówić, że są zieloneMI sie własnie podoba taki typ z raczej jasna skórą, albo lekko opalonąCiemne oczka mi się podobaja u blondynek a niebieskie u brunetekMam taka koleżankę, która ma ciemne wlosy i niebieskie oczy, ale normalnie błękitne, jak ona cudnie wygląda jak pomaluje oczy na ciemno to łał.

jadę na rowerze z lapem

Tak czy inaczej włoski masz bardzo ładne i oczka też. Moja kumpela ma takie jak Ula - Brzydula, chociaż wydaje mi się, że Ula - Brzydula ma jeszcze jakieś soczewki, a ta kumpela takie naturalne i jeszcze blon włoski, więc bardzo pasuje. Ale do blondynek też pasują brązowe.

Jechalaś na rowerze z lapem? I pisałaś? niesamowita jesteś.

[Samoa]

Napisane przez certina4

a ja Ci powiem że jak pogadasz ze swoją ortodontką to zaraz po zciągnięciu apartatu będziesz miała bielsze ząbki Ja nie pamiętam co mi ortodontka zrobiła, ale zaraz po zciagnięciu aparatu i odczepieniu tego kleju wyszorowała mi zęby jakąś pastą, nie pytałam co to bylo i jak spojrzałam w lustro to mialam piękne białe ząbki, nawet znajomi to zauważyli. Także nie martw się na zapas, na pewno da się coś zrobić. A jeśli chodzi o wybielanie różnymi żelami, paskami itp. to ilość aplikacji jest indywidualna, jednym po pół roku dopiero bieleją ząbki innym po 2-3 aplikacjach także. Coś już o tym wiem bo stosowałam różne nakładki, paski, pasty... i niestety moje wrażliwe zęby może owszem szybko się wybielają, ale strasznie mnie potem bolą i są wrażliwe na ciepło/ zimno i muszę potem cały czas stosować szkliwo w płynie ( swoją drogą stosowane przy profesjonalnym wybielaniu u dentysty ) i pasty do zębów wrażliwych.

oo to super Chociaż ja bym chciała wybielanie załatwić w tym samym dniu co zdjęcie aparatu, ciekawe czy mi sie udaI nie chce ych paków i cudownych past tylko jakąś lampę beyod, która wybiela w 30 minut

Napisane przez lain

i nie bedzie wygladalo z daleka jakbys miala zepsute zeby
podziwiam za wytrzymanie tylu lat bez zucia gumy
u mnie gumy sa jednym z elementow podstawowych wyposazenia mojej torebki

ale nie nosze aparatu cale lata, ledwie 14 miesięcyTakże da sie wytrzymać bez gum, a zamiast nich noszę w torebce pastę i szczoteczkę do zębów - efekt lepszy niż gumaO tym, że mam ochotę na gumę przypomniałam sobie dopiero niedawno a dotąd spokojnie sią bez nich obchodziłamChociaż Natj mówi, że żuję gumę, także chcieć to móc

Siedzę sobie u tżcika w moich góralskich kapciach i czekam aż wróci z pracy i jedziemy na Rynek na imprezkę

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez anesh_

Tak czy inaczej włoski masz bardzo ładne i oczka też. Moja kumpela ma takie jak Ula - Brzydula, chociaż wydaje mi się, że Ula - Brzydula ma jeszcze jakieś soczewki, a ta kumpela takie naturalne i jeszcze blon włoski, więc bardzo pasuje. Ale do blondynek też pasują brązowe.

Jechalaś na rowerze z lapem? I pisałaś? niesamowita jesteś.

ale na stacjonarnym Oczy i włosy to jest chyba to co mi sę we mnie najbardziej podobaNo Brzydula ma jakies soczewki, własnie o tym pomyślałam jak dziś oglądałam

[anesh_]

Napisane przez can't be perfect

witaj



fajne mieliście pierwsze spotkanie


My z dalszymi przygotowaniami czekamy do poczatku stycznia.. tak stwierdził TŻ bo chce wiedzieć co z jego pracą

poza tym nie wiem czy pojedziemy gdzies w podróż poslubną nawet w Polskę.. ale pocieszam się tym że najwyżej pierwszą rocznicę spędzimy zagranicą

Witaj
My nigdzie nie pojedziemy, wszystko teraz na domek idzie... ale coś za coś.

[kaska87]

Samoa mam pytanie bo wczoraj sobie patrzyłam na moje ząbki na dole-bo na górze są ładne. I tak sobie myślę, że są bzydkie zaczne od tego, że mam wyrwane wszystkie 4-ki bo miałam za małą szczękę ale tego nie widać, ale te moje 3-ki są takie troszkę przechylone i nie wiem czy aparat to wyciągnie mogę zrobić fotkę-troszkę się wstydzę ale mogę

Can't trzymam kciuki za pracę TZ bo wiem jakie to jest straszne i przygnębiające będzie dobrze zobaczysz

[jozia]

Ehh na nauki nie poszliśmy bo Tz z budowy wrócił bardzo zmeczony a teraz juz pojechał bo jutro rano do szkoły jedzie I sama w łóżku mam spedzic. A juz tak sie przyzwyczailam do Michasia przytulal mnie przykrywał pocałował... Ahh

]Ale jutro sieradz i nastepna kolekcja na mierzenie

[Samoa]

Napisane przez kaska87

Samoa mam pytanie bo wczoraj sobie patrzyłam na moje ząbki na dole-bo na górze są ładne. I tak sobie myślę, że są bzydkie zaczne od tego, że mam wyrwane wszystkie 4-ki bo miałam za małą szczękę ale tego nie widać, ale te moje 3-ki są takie troszkę przechylone i nie wiem czy aparat to wyciągnie mogę zrobić fotkę-troszkę się wstydzę ale mogę

Can't trzymam kciuki za pracę TZ bo wiem jakie to jest straszne i przygnębiające będzie dobrze zobaczysz

otóż na pewno aparat Ci wyprostuje nawet najgorsza masakrę świata ALE z reguły jak zakładasz na dół to musiz tez na górę i na odwórt, żeby dopasowac zgryz. A tymi na dole sie nie przejmuj

Tż przyjechał i do mnie: gdzie kolacja?Ani kolacji nie ma a Ty ubrana, co jest?:hah aha:
Kazałam mu popatrzyć jak parkuje mistrz, bo zaparkowałam na jego miesjcu

[BlackAngel]

dziewczyny powiedzcie mi czy powinnam iść przymierzyć suknie?
bo jestem w kropce.. ;(

[kaska87]

Napisane przez BlackAngel

dziewczyny powiedzcie mi czy powinnam iść przymierzyć suknie?
bo jestem w kropce.. ;(

zapytaj G. zobaczysz co powie ale moim zdaniem warto zobaczyć bo cena jest super

ja spadam na Garfielda!!! jest o 20:00 na polsacie

[anesh_]

Napisane przez Samoa

a ja mam jeszcze fotki na zywej babeczce, bo znalazłam w necie jak chciałam obczaic ta suknię przyjaciółki http://forum.trojmiasto.pl/Suknia-La...4355,1,11.html podobna do mojej http://www.we-dwoje.pl/suknia;slubna...html?foto_id=3

Jaka ta Lorna ma boską górę (dekold) i ten paseczek pod biustem, po prostu anioł . Rozbijają mnie na punkty te boskie koronki .

Napisane przez Samoa

hehe ja w tym roku nic nie zarobiłam Także kasiorka wpadnie$$$Ale tak n aprawe to wolałabym zarobić zamiast siedzieć i sie opieprzać, bo jakbym miała praće to i mgr bym napisała i na wszystko bym miała czas, bo paradoksalnie czym mniej mam czasu tym mam go więcej
A co sie tak czaisz z tą pracą Tadzika i nie chcesz powiedziec gdzie on workuje, he?

Święta prawda, jak pracowałam to na wszystko miałam czas. Do szkoły wszystko robiłam na czas. A jak jej nie mam to robię to zazwyczaj później, bo "tyle czasu jest:.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez aicila

u nas zasadniczo też rozmowy na temat podróży poślubnej tematu nie było. bo mój Tż jest żołnierzem i na dłuższy urlop w październiku nawet nie ma co liczyć mam nadzieję, że chociaż jakiś jeden weekned w trakcie miesiąca miodowego gdzieś sobie wyskoczymy.

Eee tam nie przejmuj się, nie ważne kiedy, ważne z kim.

[metkaa]

czesc

ale dzis miałam meczacy dzien, od samego rana wkurzyla mnie drukarka w pracy z pol godz z nia walczylam i tak nic nie udalo sie zrobic, dopiero po poludniu kolega ja zrobil ale juz mi sie nie chcialo siadac do papierow wiec jutro bede wojowac,

co do czasu i organizacji zajec to tez stwierdzam ze im bardziej mam napiety grafik tym lepiej i sprawniej funkcjonuje

anesh_ ładne te obraczki

[Martoolka87]

Napisane przez lain

bardzo przydatny jest do tego kalendarzyk taki ksiazeczkowy - bez tego w torebce nie ruszam sie z domu

Mam tak samo

Napisane przez centipede

żeby tylko takie postanowienia zamienić w czyny z czym u mnie ciężko Twoja podyplomówka trwa 2 semestry? Też piszesz jakąś pracę na zakończenie czy już nie

Teoretycznie trwa 3 semestry, ale ten trzeci to czerwiec i lipiec
Coś będę musiała napisać. Jeszcze nie wiem jak ma wyglądać ta praca, na razie nawet zabronili nam o cokolwiek w tej kwestii pytać. Mamy się nie martwić, a oni nam powiedzą jak przyjdzie na to czas

[Remmi]

toskaKrk - jak pierwszy dzionek w pracy???

[anesh_]

Napisane przez Samoa

oo to super Chociaż ja bym chciała wybielanie załatwić w tym samym dniu co zdjęcie aparatu, ciekawe czy mi sie udaI nie chce ych paków i cudownych past tylko jakąś lampę beyod, która wybiela w 30 minut



ale nie nosze aparatu cale lata, ledwie 14 miesięcyTakże da sie wytrzymać bez gum, a zamiast nich noszę w torebce pastę i szczoteczkę do zębów - efekt lepszy niż gumaO tym, że mam ochotę na gumę przypomniałam sobie dopiero niedawno a dotąd spokojnie sią bez nich obchodziłamChociaż Natj mówi, że żuję gumę, także chcieć to móc

Siedzę sobie u tżcika w moich góralskich kapciach i czekam aż wróci z pracy i jedziemy na Rynek na imprezkę

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------



ale na stacjonarnym Oczy i włosy to jest chyba to co mi sę we mnie najbardziej podobaNo Brzydula ma jakies soczewki, własnie o tym pomyślałam jak dziś oglądałam

I tak niesamowita jesteś, napewno niewygodnie było. Mi w sumie też moje oczy się bardzo podobają, no i włosy też, chociaż cienkie są, ale miękkie i błyszczące. Ale ja w sumie nie narzekam na swój wygląd- cała sobie sie podobam, oprócz ząbków - koniecznie muszę nazbierać na aparat i założyć go od razu po ślubie .

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez BlackAngel

dziewczyny powiedzcie mi czy powinnam iść przymierzyć suknie?
bo jestem w kropce.. ;(

dlaczego w kropce? mogę zapytać co sie stalo?

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

A ja właśnie namówiłam TŻcika na kurs tańca Taki 3 miesięczny, raz w tygodniu, a potem można wziać lekcje indywidualne.
U mnie w miescie 70 zł od osoby za miesiac a potem indywidualnie 50 zł od pary. To chyba nie jest źle nie?
Pójdziemy ze znajomymi więc będzie weselej

A tak wogóle to ja sie strasznie stresuję tym tańcem bo mi słoń nadepnął na ucho i wogóle masakra jest, za to mój TŻ bardzi dobrze tańczy, a ja z nim to już zupełnie nie umiem .... maskara!!!!

[anesh_]

Napisane przez metkaa

czesc
anesh_ ładne te obraczki

dziękuję

[anesh_]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;15264944]A ja właśnie namówiłam TŻcika na kurs tańca Taki 3 miesięczny, raz w tygodniu, a potem można wziać lekcje indywidualne.
U mnie w miescie 70 zł od osoby za miesiac a potem indywidualnie 50 zł od pary. To chyba nie jest źle nie?
Pójdziemy ze znajomymi więc będzie weselej

A tak wogóle to ja sie strasznie stresuję tym tańcem bo mi słoń nadepnął na ucho i wogóle masakra jest, za to mój TŻ bardzi dobrze tańczy, a ja z nim to już zupełnie nie umiem .... maskara!!!![/QUOTE]


Ja też się boję pierwszego tańca... i jeszcze tżta na żaden kurs nie namówiłam.

[metkaa]

a ja sie jakos pierwszym tancem nie przejmuje mimo tego ze rewelacyjnie chyba nie tancze a moj tzn to juz wogole dziwny przypadek ale na zaden kurs nie zamierzam isc co bedzie to bedzie

[jozia]

Napisane przez metkaa

a ja sie jakos pierwszym tancem nie przejmuje mimo tego ze rewelacyjnie chyba nie tancze a moj tzn to juz wogole dziwny przypadek ale na zaden kurs nie zamierzam isc co bedzie to bedzie

Dokładnie jest też jak u nas.
Tż tańczy na raz, za nic na dwa nie moge Go nauczyć. Ale trening czyni mistrza. Juz w domku trenujemy. Ale podsumowując bardzo dobrze tańczy mi sie z Michasiem i pierwszy taniec nie jest dla problemem

[anesh_]

A nasze obrączki z kruka wyglądają dokladnie tak (bo tamte z aparta miały pojedyńczy wzorek):

[madmuazelle]

anesh bardzo ładne obrączki.
My również zamierzamy ćwiczyć w domu pierwszy taniec.
Matko jaka u mnie wichura,leje i brzuch mnie troche boli.



Ad tego co pisałam wcześniej o tż-cie który dzisiaj dbał o mnie/o nas itp
To daje mu za to buziaka mówiąc,dziękuje i jak moge mu się za to odwdzięczyć
Na co tż odpowiada: w łóżku możesz mi się odwdzięczyć.
Pech taki,że teraz i tak nie moge,no chyba że na indianca,ale nie lubimy.

[Jazzmanka]

Napisane przez szana

i co byłą ta bomba serio?

No bomba była, ale tej ewakuacji ludzi o której tak trąbili, to jakoś nie widziałam. Wyobraź sobie, że moja koleżanka tam poszła na ten plac, bo zaraz przy nim jest szkoła i ona chciała odebrać dziecko i jej policjant zagrodził drogę, więc ona mówi, że chce odebrać dziecko ze szkoły, a on do niej "Z jakiej szkoły?" No masakra, dzieci siedziały w klasach jakieś 100 metrów od tego niewybuchu, a oni nie wiedzieli, że tam szkoła jest - fakt, że jest bardziej w głębi podwórka, ale sorry, policji to nie usprawiedliwia - oni zawsze mają wiedzieć kogo skąd ewakuować. Ta akcja kilka godzin trwała, więc mieli czas na zapoznanie się z terenem.

Napisane przez centipede

Fajny pomysł a ile radości Wam sprawi kupowanie czegoś do przyszłego domu Jazz a jakby jeszcze udało się kupić projekt to hoho! A Wy jesteście już na 100% zdecydowani na ten projekt? my nie mamy jeszcze dziadka do orzechów Co masz ciekawego dalej na liście? My ostatnio dorobiliśmy się 6 kufelków na piwo

A TŻ kupił niedawno 6 kieliszków do wina. Znowu ale te są już takie z przeznaczeniem do naszego domku.

No właśnie projektu jeszcze cały czas szukamy. Teraz TŻ szuka czegoś z małą piwnicą, w której byłaby kotłownia, pralnia i miejsce na jego wina. Ale to jeszcze nie jest pewne, że będziemy mieć piwnicę, bo jeśli się okaże, że jest za droga, to się bez niej obejdziemy.

Ja co miesiąc kupuję jakiś drobiazg. Teraz chcę jeszcze kupić wyciskacz do czosnku, potem będą tarki do warzyw, wałek do ciast, wyciskacz do cytrusów no i nie wiem co mi się spodoba. Zwykle idę do Duki i patrzę co jest i sobie coś wybieram albo planuję co kupię w następnej kolejności. A na gwiazdkę, to może byśmy się targnęli na jakąś porządną patelnię albo na coś ładnego, tylko jeszcze nie wiem co, bo przecież jeszcze nie wiem jaki będzie ten domek.

Napisane przez Samoa

dziewczyny ide na rozmowę kwalifikacyjną w przyszłym tygodniuW sumie to jestem przerażonaBo nie dość, że dawno nie byłam na rozmowie to jeszcze na tej pracy mi zależy chyba a ona będzie po ingliszu i to mnie stresuje, wprawidze nabazgrałam cv i lis motywacyjny po ang, treśc maila też i oddzwonili no to chyba umiem ten angielski noooJeju Nastawiam się, że mnie nie przyjmą, ale jakby przyjęli to olaboga

Suuuper to nie zapomnij nam przypomnieć, żebyśmy pamiętały o PMkowych, niezawodnych kciukach

Napisane przez BlackAngel

dziewczyny powiedzcie mi czy powinnam iść przymierzyć suknie?
bo jestem w kropce.. ;(

Nawet jeśli przełożycie ślub na później, to będziesz już mniej więcej wiedziała w jakich fasonach Ci najładniej chyba, że się boisz, że jak ze ślubem coś nie wyjdzie, to będzie Ci bardziej smutno, że już nawet suknię mierzyłaś, to lepiej nie idź.

[madmuazelle]

A zapomniałam napisać,widziałam reklame Rozmów w toku,będzie fajny odcinek.

poniedziałek 16 listopada 2009
Jak się bawią dziewczyny na wieczorkach panieńskich?

Piski, pożądliwe spojrzenia kobiet, podrapane plecy i pośladki - to normalne warunki pracy striptizerów, czy - jak sami lubią się nazywać – chippendale’ów . Co takiego mają w sobie, że potrafią rozgrzać kobiety do czerwoności?

Kiedy Fabio, Aleks i Wojo tańczą, kobiety nie są w stanie utrzymać rąk przy sobie – dlatego panowie często mają podrapane plecy i poszarpane kostiumy. Z doświadczeń tego trio wynika, że najgorętszymi klientkami są… panny młode!

Mateusz mówi, że wie jak na wieczorze panieńskim temperaturę doprowadzić do wrzenia. Do akcji musi wkroczyć… naprawdę zły glina!

Łukasz swoim tańcem rozpalił setki kobiet, ale w naszym studio zatańczy… ostatni raz! Dlaczego kończy z karierą striptizera?

Warto oglądnąć

[Jazzmanka]

Madmuazell, to powiedz, że zapłacisz w naturze i daj mu kartofelka