Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV - Strona 61 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-27, 16:20   #1801
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość

pstryku tekst o smaku dzieciństwa mnie rozwalił
A prosze Cie bardzo, polecam sie na przyszlosc

Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość

A ja Wam opowiem co moje dziecko ostatnio wyprawia To, że uwielbia się bawić stópkami to pewnie nie jedna Maja - zjada skarpetki albo ssie palca u stópki jak już się skarpetek pozbędzie. A hitem ostatnich dni jest to:zbiera ślinę w buzi i robi bbbbb, albo bbbbuuu przy zaciśniętych usteczkach... Cała jest w ślinie od tego siedzi też już ładnie, nawet potrafi siedząc schylić się do stóp, "ugryźć" i wyprostować Oczywiście nie siedzi bardzo długo bo zdarza się jakieś BACH w jedną czy drugą stronę, ale i tak jestem z niej dumna

I żeby nie było to musze moją starszą latorość pochwalić. Oprócz tego, że teraz z niej diabeł wcielony to w przebłyskach uspokojenia jest wzorową starszą siostrzyczką, zakochaną w Majeczce. Śpiewa jej, chce jej wszystko dać, reaguje od razu jak Maja się obudzi lub zacznie marudzić, przytula, całuje. Powiem Wam że czasem obserwuje je z ukrycia i łezka wzruszenia się w oku kręci Moje Kochane Wydaje mi się, że Karinka dopiero teraz widzi w niej drugą dziewczynkę która potrafi coś zrobić i zareagować na nią. Maja jak widzi jak Karinka jej np. śpiewa to zaczyna się śmiać - chichrać...

Apropo - jak dodajecie filmy na YT to czym nagrywacie? z aparatu normalnie się da czy trzeba coś zmniejszać w jakimś programie bo ja w tych sprawach to trochę zielona jestem...[COLOR="Silver"]

:
dla dziewczynek!

filmiki nagrywam tel i wrzucam bez żadnej przerobki

Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość
o taki kwiatki na Dzień Matki dostałam


Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
pstryczku ciesze sie bardzo, ze to nic powaznego
Dzia! ale odetchne jak to dziadostwo minie na dobre...

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!!

Robię obiad w kuchni, a malutka leży na macie, co chwilkę zaglądam co robi, a że mam otwarta kuchnię, to wystarczy, że wyjrzę przez barek. Ale coś mnie tknęło, podchodzę do Niej, a obok jej głowki "spaceruje" pająk! Duży i gruby i czarny!!! brrr...
Musiałam przemóc moją arachnofobię.. nawet nie wyobrażacie sobie ile mnie to kosztowało.. Do tej pory się trzęsę..
Chyba jak nikt na swiecie Cie rozumiem

wszystkie pajaki na swiecie, oczywiscie nie osobiscie

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
my zaraz wychodzimy na spacerros, zajrze wieczorem jak sie obrobie ze wszystkim. ta jutrzejsza szczepionka już mi spędza sen z powiek, w dodatku te plamska...
dzisiaj Julka jak zje to zaraz sie na brzuch przekreca i zwraca, i cała zarzygana. co ją odwróce to ona sruuu i tak sie bujamy haha

Ale dzisiaj zaczęła podnosić głowke jak leży

i fotka dla cioteczek ;-)

brawa za główke

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Postaram się ogarnąć zaległości, Oli zasnął, to mam chwilkę, powiem Wam tylko że nienawidzę matki tż, naprawdę, coś jej odwaliło i od kilku dni wydzwaniała, później Wam napiszę o co chodzi, w każdym razie przez jej złośliwość aktualnie jestem bez prądu i zabrali nam licznik
Szok szok szok. jak tam mozna! przeciez macie male dziecko!?

Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość

Maja dzisiaj kończy 5 miesięcy
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:26   #1802
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

nie odniosę się do wszystkiego - przepraszam

Brawa dla Hani i Majusi i ich skończonych miesięcy, !!!

Złoteczka na zdjęciach i filmikach przekochane

Marsi
właśnie, gdzie na południe

Spóźnione życzenia na Dzień Mamy!!! Wszystkiego lepszego od najlepszego kochane! o mnie chłopaki nie pamiętali.. życzenia TZ w końcu złożył ...

Jestem za zwiększeniem progu w klubie!

Blogerko... tu chyba terapia wstrząsowa jest potrzebna... mi tydzień temu nerwy puściły, spakowałam nas, zadzwoniłam po mamę.. jak zobaczył, że nie żartuję i mogę pójść to trochę oprzytomniał i jest nieco lepiej... Ale zawsze leci jak Młody płacze, nigdy nie czeka..

Trzymam cieplutko za nasze chore Skarbusie
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...




Edytowane przez hope01
Czas edycji: 2013-05-27 o 16:28
hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:27   #1803
Lenova
Wtajemniczenie
 
Avatar Lenova
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Witam się po długiej nieobecności ( szkoda tylko że nikt nie zauważył , no ale trudno
U mnie dużo się dzieje, sesja się zbliża a poza tym mieszka u nas mój brat z żoną i niemowlakiem , i jest małe zamieszanko.Ale dzieciaki dogadują się fajnie

Gratulki za nowe miesiące dla dzieciaczków
U nas dzisiaj start z marchewką, było bardzo sympatycznie Aczkolwiek po 2 godz ulała na pomarańczowo, ona ogólnie ulewająca i nie wiem czy to ma jakiś związek z marchewką.

Ezzo pytałaś o odstawienie-Blanka jakoś bardzo nie ubolewała z tego powodu aczkolwiek do tej pory jak jest przytulona do cyca to rozdziawia paszczę i chce chwytać .

Mam pytanie jeśli chce podać sok to mam nim zastąpić posiłek czy rozrobić z wodą i podawać między posiłkami?
Lenova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:27   #1804
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość




ja mam tutaj pracę, także szkoda mi było z niej rezygnować (chociaż taka dupna), bo nie miałabym do czego wracać; ale teraz jak jest w Austrii to jest dużo lepiej niż wcześniej, bo widzimy się praktycznie co weekend, czasem co dwa tygodnie (ale rzadko); także nie narzekam;


spadam do łóżka, bo coś czuję, że ciężka noc przed nami będzie
dobranocki
wlasnie ja tezpracy nie chcialam zostawic, bo praca w urzedzie od pon do pt od 7 do 15 ale teraz zaluje

Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość
Hej... wpadłam się przywitać
nie mam czasu na nadrabianie narazie bo dom wygląda jak po tornadzie - ja niedawno wróciłam z miasta - wybrałam się do Lidla po ciuszki dla Karinki - 3 t-shirty za 19,90 i 2 spódniczki za 24,90

Maja dzisiaj kończy 5 miesięcy

Od dziewczynek z okazji Dnia Matki dostałam mini różyczki w takim wózku jakby wiklinowym potem Wam wkleję fotkę
Brawka dla Majki za 5 miesiecy

kwiatki piekne


My dzis po szczepieniu, zawsze chodzimy z mezem razem, teraz wypadalo ze sama ale na szczescie przyjechal, no i ja mowie teraz Ty mala trzymasz bo ja juz 2 razy trzymalam przy szczepieniu i wiecei co nie plakala, troche miala mine niewyrazna ale byla tez pielegniarka srodowiskowa i zaczela do niej zagadywac, M. mowil ze nozke naprezyla ale nic zero placzu, uffffff
ale przypuszczam, ze jakby bylo wiecej wkluc to pewnie by sie w koncu poplakala, nastepne szczepienie to juz na wzw 20 lipca, musze engerix pamietac zamowic w aptece, no i za 6 tygodni od tej daty na pneumokoki sie umowimy, pielegniarka powiedziala, ze szarpnie nas po kieszeni, no ale trudno chociazby przyszlo mi kredyt brac to wezme na szczepienie

A i dzis dostala ziemniaczki ze szpinakiem, sprobowalam to obrzydliwe strasznie i bylam przygotowana, ze sloiczek do wywalenia pojdzie, a ona tak szamała, ze o matko, nagralam, to juz tak łakomstwa nie pokazywała, no bo wiece kamera nie wypada, ale szok tak jej smakowalo gdybym umiala filmik wstawic to bym Wam pokazała
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:29   #1805
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Yellow masakra teściową w kosmos tylko wystrzelić


Zjadłam wczoraj młode ziemniaczki i młoda kapustę !!! i co ? bączki dziś męczą, marudzi, jęczy, nawet na rączkach źle.......... ale to na bank przez kapustę !!!!!!!! ehhh głupia matka
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:30   #1806
scotasia
Wtajemniczenie
 
Avatar scotasia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Jejku dziewczyny jak Wy pędzicie z tymi postami
pobieżnie nadrobiłam ale nie dam rady zacytować.
Gratuluje kolejnych miesięcy, niektóre dzieciaczki juz 5 m-cy skonczyły kiedy to zleciało...

kurcze moj maluch dziwnie reaguje na chwytanie za łapki, jak leży na plecach (oczywiscie nie ciągnę go na siłę, tylko tak leciutko). Robi taki mostek, podnosi pupe i plecy, nie wygląda to na próbę siadu. Strasznie sztywny sie robi i na stopach sie podpiera. To normalne???
wogole maruda dzis straszny, wymiękam już.
scotasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:33   #1807
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

dzis porobilismy zakupy dla nas bo uziemiona bede no i dla meza, masakra, tyle kasy poszlo ze szok, jak te pienieadze sie strasznie rozplywaja, w anglii jak bylam u Niego to straczalo nam i starczalo na wszystkko,
a tu ida jak woda

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Cytat:
Napisane przez scotasia Pokaż wiadomość
Jejku dziewczyny jak Wy pędzicie z tymi postami
pobieżnie nadrobiłam ale nie dam rady zacytować.
Gratuluje kolejnych miesięcy, niektóre dzieciaczki juz 5 m-cy skonczyły kiedy to zleciało...

kurcze moj maluch dziwnie reaguje na chwytanie za łapki, jak leży na plecach (oczywiscie nie ciągnę go na siłę, tylko tak leciutko). Robi taki mostek, podnosi pupe i plecy, nie wygląda to na próbę siadu. Strasznie sztywny sie robi i na stopach sie podpiera. To normalne???
wogole maruda dzis straszny, wymiękam już.
ja jak chwytalam mala za lapki to sie podnisila i dzwigala a teraz ostatnio robi tak samo jak Twoj i powiedzieli mi ze to normalne, a jak jak podciagam troszke za lapki to maz podnosi jej troszke glowke i dzwiga sie wtedy moze tez tak delikatnie wypróbuj
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:33   #1808
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Hej laseczki!

Przez weekend mnie nie było i tyyyle nadrabiania szalone! Nie lubię pisać, jak nie wiem co u Was

Postaram się ogarnąć zaległości, Oli zasnął, to mam chwilkę, powiem Wam tylko że nienawidzę matki tż, naprawdę, coś jej odwaliło i od kilku dni wydzwaniała, później Wam napiszę o co chodzi, w każdym razie przez jej złośliwość aktualnie jestem bez prądu i zabrali nam licznik bo ta @#%!% kobieta rozwiązała umowę nic nam nie mówiąc (jest właścicielką mieszkania i umowa z Tauronem była na nią), nie wiem o co chodzi, wszystko popłacone na bieżąco, mogła zadzwonić nas uprzedzić żebyśmy przepisali ją na siebie, zresztą nie wiem po kiego bo to i tak formalność, zresztą bez niej nic nie załatwimy bo musi być protokół przez nią podpisany, nie rozumiem jak można zrobić coś takiego, już wcześniej Wam pisałam że szukamy mieszkania żeby się stąd wynieść, a teraz to czekam aż tż wróci z pracy i zobaczymy co dalej bo jestem w stanie dzisiaj zacząć pakować rzeczy i wynieść się na dniach... A kiedyś tak się fajnie dogadywaliśmy, widać tam gdzie kasa kończy się rodzina przynajmniej dla co niektórych...

W każdym razie, jakby mnie nie było, to jestem z Wami myślami, baterii w laptopie mam ponad połowę to może zdążę nadrobić trochę :P


Ona jest po☠☠☠.ana? Po co pytam, jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym! Zostawic wlasne dziecko i wnucze bez pradu? Co za babsztyl Dacie rade jakos?






Przegladalam spodnie na allegro, ale dostalam rachunek za gaz(670zl !!) i wiem, ze nie mam co patrzec. Raczej zastanawiac sie jak wyzyjemy za 400zl
Nawet z tej zlosci wydarlam sie na kluske bo plakala
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:36   #1809
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Witam się po długiej nieobecności ( szkoda tylko że nikt nie zauważył , no ale trudno
U mnie dużo się dzieje, sesja się zbliża a poza tym mieszka u nas mój brat z żoną i niemowlakiem , i jest małe zamieszanko.Ale dzieciaki dogadują się fajnie

Gratulki za nowe miesiące dla dzieciaczków
U nas dzisiaj start z marchewką, było bardzo sympatycznie Aczkolwiek po 2 godz ulała na pomarańczowo, ona ogólnie ulewająca i nie wiem czy to ma jakiś związek z marchewką.

Ezzo pytałaś o odstawienie-Blanka jakoś bardzo nie ubolewała z tego powodu aczkolwiek do tej pory jak jest przytulona do cyca to rozdziawia paszczę i chce chwytać .

Mam pytanie jeśli chce podać sok to mam nim zastąpić posiłek czy rozrobić z wodą i podawać między posiłkami?
nie przejmuj się ja ostatnio też tak się czuję trza być twardym a nie miętkim co do soczku to ja robię zależnie od gęstości. Jak gęsty to zastępuję, a raczej próbuje jak nie (np. jabłko z miętą) to pomiędzy papusianiem

AHA! Yellow - spierdzielaj od taboreta! Jej chyba elektrykę w mózgu odłączyli! Gdzie ci.pa rozwiązuje umowę o prąd jak tam małe dziecko!!! W szoku jestem
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...




Edytowane przez hope01
Czas edycji: 2013-05-27 o 16:38
hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:42   #1810
scotasia
Wtajemniczenie
 
Avatar scotasia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Yellow masakra teściową w kosmos tylko wystrzelić


Zjadłam wczoraj młode ziemniaczki i młoda kapustę !!! i co ? bączki dziś męczą, marudzi, jęczy, nawet na rączkach źle.......... ale to na bank przez kapustę !!!!!!!! ehhh głupia matka
Moj Mały chyba tez dziś cierpi przez wczorajsze obzarstwo matki mam za swoje. No ale musimy probowac wszystkiego, nie ma co sobie robic wyrzutow

Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość


ja jak chwytalam mala za lapki to sie podnisila i dzwigala a teraz ostatnio robi tak samo jak Twoj i powiedzieli mi ze to normalne, a jak jak podciagam troszke za lapki to maz podnosi jej troszke glowke i dzwiga sie wtedy moze tez tak delikatnie wypróbuj
dziekuje za odp wlasnie moj maly wczesniej normalnie reagowal jak go lekarka podnosila a teraz takie cyrki. Uspokoilas mnie

Hope moi mężczyźni też nie pomyśleli o życzeniach...

zaczynam się bać tego rozszerzania diety, jak ja to ogarnę

Edytowane przez scotasia
Czas edycji: 2013-05-27 o 16:49
scotasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:48   #1811
e_vel
Wtajemniczenie
 
Avatar e_vel
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 568
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Lenova trzymam kciuki za sesję
e_vel jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-27, 16:49   #1812
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez ninagg Pokaż wiadomość
No to mało ekonomiczne zajęcie

no na dłuższą metę taki uspokajacz się nie opłaca; albo trzeba będzie psa przekonać, żeby sam chleb jadł
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 16:49   #1813
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
my zaraz wychodzimy na spacerros, zajrze wieczorem jak sie obrobie ze wszystkim. ta jutrzejsza szczepionka już mi spędza sen z powiek, w dodatku te plamska...
dzisiaj Julka jak zje to zaraz sie na brzuch przekreca i zwraca, i cała zarzygana. co ją odwróce to ona sruuu i tak sie bujamy haha

Ale dzisiaj zaczęła podnosić głowke jak leży

i fotka dla cioteczek ;-)
Uwielbiam zdjęcia Twojej małej.

Yellow brak słów, teściowej się we łbie niezle poprzewracalo.

My już po wizycie wyprowadzi, była bardzo owocna, synalek popisał sie swoimi wszystkimi umiejętnościami, najpierw mnie osiusial, karmiłam go tam, po czym sporym chusteczki ulał to co zjadł na mnie i na podłogę gabinetu a na koniec zrobił kupę
Alevwracajac do meritum, pani logopeda obejrzała małego i faktycznie wyszło, ze moje problemy z karmieniem to nie mój defekt, tylko mały nie załapal o co chodzi z tym całym ssaniem i to pózniej może sie odbić na rozwoju jego mowy. Pani pokazała nam masakrze, stopek, dłoni, języka i karku i buzki i mamy każda cześć tak masowac 3 razy dziennie, mogę podawać pierś ufff w sumie i tak bym podawała no i kontrola za 2tygodnie. Lecę do mojej marudki.
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 17:03   #1814
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

jesteście szalone, jak Boga kocham. Wy naprawdę dzieci macie? lecicie szybciej niż na poczekalni!!!

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
dziękuje Ewik
mi już nie jest ciężko, nauczyłam się tak organizować czas, że udaje mi się wszystko pozałatwiać samej z dzieckiem nawet powoli zaczynam się wysypiać.
czasem - powiedzmy raz na tydzien, poltorej mam spadek formy, albo jak mlody w nocy daje popalic to wtedy caly dzien mysle tylko o tym, zeby byl juz czas kapieli i zeby mlody zasnal .. i wtedy przydalaby mi sie pomoc TZ, gdyby chociaz zajal sie malym 2 godziny a ja moglabym sie wtedy polozyc to daloby mi to bardzo duzo. I gdyby ten jeden poranek w tygodniu zajal sie dziekciem, tak zebym mogla pospac do 9 / 10.00
weekend ma w koncu dwa dni, wiec jeden moglby byc na relaks dla mnie drugi dla niego - ale jemu to nie odpowiada. robi wielka laske, a poznij konczy sie to klotnia jak wczoraj
Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Wtedy pewnie tesciowa i moi rodzice by nas odwiedzali (mam nadzieje, ze to czysto teoretyczna sytuacja, oczywiscie). Chociaz tz pewnie po pracy na chwilke tez by wpadl, ale nie wyobrazam sobie, ze w wolnym czasie by z nami tam siedzial. Widzialam jak bylo po cc - wpadal na chwile, jakies 30 min gora a pozniej wybywal bo a to szafe musial skrecic, albo pojechac cos w samochodzie grzebac, a to atmospfera szpitalna zle na niego dziala - na mnie dzialal za to cudownie!! a jak prosilam go, zeby cos dokupil czego dla dziecka mi brakowalo to mial pretensje, ze jak to? nie moglam o tym wczesniej pomyslec? i z wielka laska przyjezdzal. Jeszcze mial do mnie pretensje ze przez to jezdzenie do mnie do szpotala sie przeziebil :O
bylo mi przykro bo lezala ze mna dziewczyna do ktorej maz przychodzil przed praca!! kolo godziny 8 i pozniej po pracy spedzal z nia popoludnia. To bylo tkie oczywiste. A ja sobie seriale na tablecie ogladalam.


a jak bedzie za 5 lat? podejrzewam, ze TZ w koncu dojrzeje do ojcostwa, juz i tak widze, ze od kiedy Borys zrobil sie kontaktowy to on lubi spedzac z nim czas (wtedy kiedy sam chce) czytaja sobie ksiazeczki, bawia sie jakimis maskotkami, no ale TZ musi miec do tego dobry humor. Na razie to nie funkcjonuje na tej zasadzie, ze on mnie odciaza jak ma wolne, tylko ze on bierze malego, zeby sie z nim pobawic jak mu sie zachce.
Raz kiedys tez TZ powiedzial cos w stylu, ze w koncu ten trudny okres sie skonczy, jak dziecko troszke podrosni, ale niestety dzieki MNIE! niesmak pozostanie. Mial na mysli moje ciagle pretensje do niego i zale, ze mi nie pomaga itd.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------



brak slow
Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
z dobrych wieści - teściowe w czerwcu wyjeżdzają chyba na caaaaaały miesiąc
meli już w maju jechać, ale nie wyszło. Mam nadzieje, że teraz im ten wyjazd wypali.
Plan był taki - teściowej oczywiście i tż - bo na pewno nie mój, ze my mamy jechac tak z nimi. w sensie mały - a ja na doczepke bo juz widze jakbym tam byla piatym kolem u wozu.
ale podziekowalam, juz widze tam siebie z nimi - rozrywka jak nic

Blogerko - jedno pytanie: dlaczego ty jeszcze go nazywasz swoim TŻ - towarzyszem życia?? takie z niego towarzysz jak z koziej dupy trąba naprawdę, podziwiam cię jak ty to wytrzymujesz, bo ja bym już dawno w pysk dała albo po prostu się spakowała i się wyprowadziła. Wy macie jeszcze ze sobą coś wspólnego:? bo syn to chyba tylko twój - on jak ojciec się nie zachowuje, oj nieeee. musisz być mega silną osobą, wytrzymywać jego durnowate zachownie i jeszcze do tego "cudowną" teściową zachowania po cc nawet nie skomentuje, bo nawet nie ma słów żeby opisać tak kretyńskie zachowanie. i on miał pretensje jeszcze do ciebie? co za debil za przeproszeniem. wiesz, piszesz (oczywiście cytaty mi pozżerało), że do tej dziewczyny przyjeżdzał mąż jak tylko mógł jakby to było coś zupełnie normalnego - bo to jest nromalne!zupełnie naturalne, tylko twój mąż (mąż?narzeczony?) się zachowywał jak cham! ja byłam po sn, a mąż był wtedy kiedy tylko mógł i były godziny odwiedzin. Ania miała nawet niecałe 24h, a on już się pytał jak ma ją złapać, jak nosić, jak przewinąć - on CHCIAŁ się tego nauczyć i się nią zajmować. Jak on może ci robić awantruy że on przyszedł do domu pracować a nie zajmować się dzieckiem? dziewczyny, zwołuję bunt, napadnijmy na niego bo mu się porządne lanie należy!!! czy on nie widzi jaką ma wspaniałą kobietę obok siebie? nie widzi, że za chwilę może ją stracić? może czas mu to uświadomić!
ahhhh się aż zdenerwowałam!




Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
naprawdę nie rozumiem jego podejścia. Ja bym mu wprost chyba powiedziała, że jest do dupy ojcem, który nie potrafi się własnym dzieckiem zająć i do dupy TŻ, który ma gdzieś Ciebie i Twoje potrzeby. Podziwiam Cię bardzo, twarda babka z Ciebie
zgadzam się

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Mój też raczej nie robi niespodzianek, ale jest dla nas tak dobry, że chyba tego nie potrzebuję. Owszem, dostaję czasem kwiatki i prezenty bez okazji i to jest bardzo miłe


Bardzo Wam wszystkim dziękuję za kciuki! Blaneczka zapłakała tylko przy wkluciu, ale szybko się uspokoiła. Właśnie zasnęła biedna, od 5 nie spi

fewciu, nie dość że z ciebie bałaganiara to jeszcze KŁAMCZUCHA!!! u mnie kwaitek bez okazji to jest największa niespodzianka, więc...


Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Siedze na ławecze, grzeję się i trochę Was czytam.
Czy ktöraś z Mamuś wie moze ile rosna zeby od pokazania sie bialych kresek do takich widocznych?
Jak bedziecie nas przelatywac to jednak tak porzadnie bo u mnie znow wielkie nic w tej kwestii

Kurcze albo mój maluch dziwny, albo te ubranka-wszystkie rękaw
ki przykrótkie a na brzuchu za szerokie...

Mówiłam, że Blanka dzielna!
to gdzie ty mieszkasz? u nas zimno, wieje i leje


Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!!

Robię obiad w kuchni, a malutka leży na macie, co chwilkę zaglądam co robi, a że mam otwarta kuchnię, to wystarczy, że wyjrzę przez barek. Ale coś mnie tknęło, podchodzę do Niej, a obok jej głowki "spaceruje" pająk! Duży i gruby i czarny!!! brrr...
Musiałam przemóc moją arachnofobię.. nawet nie wyobrażacie sobie ile mnie to kosztowało.. Do tej pory się trzęsę..


oj uwierz, że wyobrażam sobie!

Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
dzis porobilismy zakupy dla nas bo uziemiona bede no i dla meza, masakra, tyle kasy poszlo ze szok, jak te pienieadze sie strasznie rozplywaja, w anglii jak bylam u Niego to straczalo nam i starczalo na wszystkko,
a tu ida jak woda[COLOR="Silver"]
kuuurde, ani mi nie mów. najgorzej, jak jadę na zakupy na początku miesiąca i kupuję chemię na cały miesiąc (mieszkamy na wsi, więc nie ma jak wyskoczyć na szybko jakby czegoś brakło, muszę mieć zrobiony zapas )
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 17:11   #1815
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

czesc, na razie melduje tylko, ze : zyje, jestem, tzta jeszcze nie zabiłam- cos drgneło w pozytywnym kierunku (ale to pozniej w k.), Bartulo ma dzis dzien "matka, chyba nie myslisz ze bede bawil sie SAM?" wobec czego: wlasnie jadłam kanapkoobiad, wyglądam jak bździągwa: bez makijaza, z tlustymi wlosami, w dresach obsikanych rano przez małego (nie ogarniam dziecia z tym siuraniem- nawet ceratki 90x60 go nie ogarniają ) do tego cisnienie ma wartosci ponizejzerowe..... nadrabiac bede wieczorem jak dziec padnie (jak na razie ''tylko" 10 stron ale ja was znam, dołozycie do pieca zanim siade )
emotikonki mi zastrajkowaly :/
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 17:35   #1816
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
My już po wizycie wyprowadzi, była bardzo owocna, synalek popisał sie swoimi wszystkimi umiejętnościami, najpierw mnie osiusial, karmiłam go tam, po czym sporym chusteczki ulał to co zjadł na mnie i na podłogę gabinetu a na koniec zrobił kupę
Alevwracajac do meritum, pani logopeda obejrzała małego i faktycznie wyszło, ze moje problemy z karmieniem to nie mój defekt, tylko mały nie załapal o co chodzi z tym całym ssaniem i to pózniej może sie odbić na rozwoju jego mowy. Pani pokazała nam masakrze, stopek, dłoni, języka i karku i buzki i mamy każda cześć tak masowac 3 razy dziennie, mogę podawać pierś ufff w sumie i tak bym podawała no i kontrola za 2tygodnie. Lecę do mojej marudki.
Czyli dobre wieści? Brawo

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
fewciu, nie dość że z ciebie bałaganiara to jeszcze KŁAMCZUCHA!!! u mnie kwaitek bez okazji to jest największa niespodzianka, więc...
Chodziło mi o takie romantyczne niespodzianki. Mój mąz raczej twardo stąpa po ziemi
Kłamczucha? foch!

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
czesc, na razie melduje tylko, ze : zyje, jestem, tzta jeszcze nie zabiłam- cos drgneło w pozytywnym kierunku (ale to pozniej w k.), Bartulo ma dzis dzien "matka, chyba nie myslisz ze bede bawil sie SAM?" wobec czego: wlasnie jadłam kanapkoobiad, wyglądam jak bździągwa: bez makijaza, z tlustymi wlosami, w dresach obsikanych rano przez małego (nie ogarniam dziecia z tym siuraniem- nawet ceratki 90x60 go nie ogarniają ) do tego cisnienie ma wartosci ponizejzerowe..... nadrabiac bede wieczorem jak dziec padnie (jak na razie ''tylko" 10 stron ale ja was znam, dołozycie do pieca zanim siade )
emotikonki mi zastrajkowaly :/
dobrze, że coś drgnęło
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 17:42   #1817
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
Dziewczyny przeleciałam co napisałyście ale jakoś nie potrafię się wbić w temat

Jestem smutna ponieważ Bartuś jak już wam kiedyś pisałam odrzucił wózek, nie mam mowy o położeniu go w nim, jest wtedy jeden wielki ryk, od 1,5 tyg nie byliśmy na żadnym spacerze jak już to tylko na rączka po podwórku pochodzić, przecież nie wezmę go na spacer w nosidełko, tak wam zazdroszczę tych spacerów
Odpowiadam po kolei w miarę czytania więc na pewno już któraś tak doradziła - nosidełko nie ale może chusta? Myśmy wczoraj ze 4 godziny tak chodziły, w dwóch turach, bo byłyśmy w miejscach gdzie nie dojedzie wózkiem...

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Siedze na ławecze, grzeję się i trochę Was czytam.
Czy ktöraś z Mamuś wie moze ile rosna zeby od pokazania sie bialych kresek do takich widocznych?
Jak bedziecie nas przelatywac to jednak tak porzadnie bo u mnie znow wielkie nic w tej kwestii

Kurcze albo mój maluch dziwny, albo te ubranka-wszystkie rękaw
ki przykrótkie a na brzuchu za szerokie...

Mówiłam, że Blanka dzielna!
Ubranka do d..., u nas też z niektórymi tak jest. Mała widzi mi się dość foremna a część ubranek w ogóle się nie nadaje do ubrania
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 17:43   #1818
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Ellmi- przy takim rozwiązaniu to w szybki sposób można z torbami pójść

Lenova-ja widziałam że Cię nie ma. Nawet dziś miałam pytać dziewczyn czy wiedzą co z tobą

Jeju moje dziecko takie marudne przez te ząbkiZasypiał mi na rękach-płakał,jęczał,marudził... A przy tym był bardzo zmęczony w końcu ze łzami w oczach i paluszkami w buźce usnął. Tak mi go szkoda
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 18:20   #1819
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Ale miłe

Kurde Ezzo odpowiedziałam na Twojego posta z opiekunką i mi skasowało :/ w każdym razie myślę, że takie rozwiązanie pół na pół byłoby ok

U mnie ciężka noc. Żołądek potwornie daje mi się we znaki, już jestem cała chora, że wraca wszystko sprzed lat Pół nocy nieprzespanej, Mała jak Ja tylko zostawiłam wpadała w histerie, tż nie mógł Jej uspokoić, cyrki na kółkach. A ja siedziałam i ryczałam, z bólu i bezsilności
a nie można czegoś zrobić z tym żołądkiem, byłaś u lekarza?

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41016907]uwaga, kawał

Rodzice znaleźli w pokoju córki zestaw sado - maso. Położyli to na stole, siedzą, myślą jak ją ukarać. W pewnym momencie ojciec mówi:
- No, lanie to chyba nie wchodzi w grę?

[/QUOTE]

nie znałam

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Musialam sie tym z Wami podzielic
Ale widze, ze dla Was to normalne, bo malo ktora zwrocila uwage


Dziekuje za odp
To był ten link do blogu pana z czerwonymi ustami? Bo miałam się do niego odnieść ale sobie nie zacytowałam a nie pamiętałam która to pisała. Tak się zastanawiałam czy ten pan też korz ystał z promocji -40% w ross i czy stał przy regałach z kolorówką i testował na sobie

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!!

Robię obiad w kuchni, a malutka leży na macie, co chwilkę zaglądam co robi, a że mam otwarta kuchnię, to wystarczy, że wyjrzę przez barek. Ale coś mnie tknęło, podchodzę do Niej, a obok jej głowki "spaceruje" pająk! Duży i gruby i czarny!!! brrr...
Musiałam przemóc moją arachnofobię.. nawet nie wyobrażacie sobie ile mnie to kosztowało.. Do tej pory się trzęsę..
Oj jak dobrze Cię rozumiem, ja też na widok pająka reaguję jakby mnie miał zjeść z butami...
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-27, 18:37   #1820
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
czesc, na razie melduje tylko, ze : zyje, jestem, tzta jeszcze nie zabiłam- cos drgneło w pozytywnym kierunku (ale to pozniej w k.), Bartulo ma dzis dzien "matka, chyba nie myslisz ze bede bawil sie SAM?" wobec czego: wlasnie jadłam kanapkoobiad, wyglądam jak bździągwa: bez makijaza, z tlustymi wlosami, w dresach obsikanych rano przez małego (nie ogarniam dziecia z tym siuraniem- nawet ceratki 90x60 go nie ogarniają ) do tego cisnienie ma wartosci ponizejzerowe..... nadrabiac bede wieczorem jak dziec padnie (jak na razie ''tylko" 10 stron ale ja was znam, dołozycie do pieca zanim siade )
emotikonki mi zastrajkowaly :/



Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Witam się po długiej nieobecności ( szkoda tylko że nikt nie zauważył , no ale trudno
U mnie dużo się dzieje, sesja się zbliża a poza tym mieszka u nas mój brat z żoną i niemowlakiem , i jest małe zamieszanko.Ale dzieciaki dogadują się fajnie

Gratulki za nowe miesiące dla dzieciaczków
U nas dzisiaj start z marchewką, było bardzo sympatycznie Aczkolwiek po 2 godz ulała na pomarańczowo, ona ogólnie ulewająca i nie wiem czy to ma jakiś związek z marchewką.


Mam pytanie jeśli chce podać sok to mam nim zastąpić posiłek czy rozrobić z wodą i podawać między posiłkami?
hej
trzymam kciuki za sesje!
u nas po pierwszym razie (to akurat japco bylo) tez troszke sie ulalo, a moj tez raczej sporadycznie ulewa. mysle ze to rewolucja dla zoladka jednak jest i dlatego ak sie moze zadziac. jak sie bedzie powtarzac to ewentualnie mozna zaczac sie "martwic" a tak to raczej wszystko jest ok.
co do soku - ja traktuje jak picie, podaje miedzy posilkami, dzis wszamal......... 10ml

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Przegladalam spodnie na allegro, ale dostalam rachunek za gaz(670zl !!) i wiem, ze nie mam co patrzec. Raczej zastanawiac sie jak wyzyjemy za 400zl
Nawet z tej zlosci wydarlam sie na kluske bo plakala

mala czuje twoje nerwy i dlatego... nie smutaj sie, kazdej z nas czasem puszczaja nerwy, jestesmy tylko ludżmi...

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

dziec mi zasnal juz i nawet nie zjadl kleiku zrobie mu rzadyge i podam przez sen najwyzej....

takze ten tego, zabieram sie za klub i all, kocham ta moja podzielnosc uwagi
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 18:42   #1821
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Szklanko- współczuje problemów zoladkowych.
Co do opiekunki -właśnie tez mi sie pomysł niani na pól etatu najbardziej podoba,ale niestety ta sprawdzona niania szuka pracy wyłącznie na cały etat,wiec albo zdecydujemy sie jednak na nią,albo trzeba bedzie szukać, a wiem,ze znalezienie odpowiedniej osoby do opieki nad swoim największym skarbem to nie lada wyzwanie :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 18:45   #1822
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Hej laseczki!

Przez weekend mnie nie było i tyyyle nadrabiania szalone! Nie lubię pisać, jak nie wiem co u Was

Postaram się ogarnąć zaległości, Oli zasnął, to mam chwilkę, powiem Wam tylko że nienawidzę matki tż, naprawdę, coś jej odwaliło i od kilku dni wydzwaniała, później Wam napiszę o co chodzi, w każdym razie przez jej złośliwość aktualnie jestem bez prądu i zabrali nam licznik bo ta @#%!% kobieta rozwiązała umowę nic nam nie mówiąc (jest właścicielką mieszkania i umowa z Tauronem była na nią), nie wiem o co chodzi, wszystko popłacone na bieżąco, mogła zadzwonić nas uprzedzić żebyśmy przepisali ją na siebie, zresztą nie wiem po kiego bo to i tak formalność, zresztą bez niej nic nie załatwimy bo musi być protokół przez nią podpisany, nie rozumiem jak można zrobić coś takiego, już wcześniej Wam pisałam że szukamy mieszkania żeby się stąd wynieść, a teraz to czekam aż tż wróci z pracy i zobaczymy co dalej bo jestem w stanie dzisiaj zacząć pakować rzeczy i wynieść się na dniach... A kiedyś tak się fajnie dogadywaliśmy, widać tam gdzie kasa kończy się rodzina przynajmniej dla co niektórych...

W każdym razie, jakby mnie nie było, to jestem z Wami myślami, baterii w laptopie mam ponad połowę to może zdążę nadrobić trochę :P



Tak na szybko to:

Blogerko bardzo współczuję sytuacji z tż, wiem jak ważne jest wsparcie przy takim małym dziecku, naprawdę musi Ci być strasznie ciężko... Co do szpitala, to jestem w szoku, mój tż jak tylko odespał po porodzie to siedział z nami aż do późnego wieczora... Raz nawet wyszedł koło 1 w nocy, bo mały bardzo płakał i na zmianę się nim zajmowaliśmy.. Ale ja byłam w sali sama.

Deli super że wyniki się polepszyły, na pewno wszystko będzie ok przy następnym badaniu

Bokeh, Evel gratulacje dla dzieciaczków skończonych miesięcy!

Jeloł masakra teściową to ! naprawdę te kobiety są niepoważne !!!!! odciąć prąd rodzinie z małym dzieckiem !!!! i to nawet niewiadomo dlaczego?! co za su.ka. współczje bardzo.

Ja nie wiem co z tymi teściowymi? jakoś matki nasze zachowują się normalnie a teściowe jak wścieknięte i to nie tylko tu na forum moja kumpela co ostatnio urodziła tez ma niezłe jazdy ! jak opowiadała to ręce mi opadły
Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość
W imieniu Majeczki dziękujemy za gratulacje

Buziak dla Hani od starszej Mai
Dziękuje Hania i odsyła buziaczka ;*

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!!

Robię obiad w kuchni, a malutka leży na macie, co chwilkę zaglądam co robi, a że mam otwarta kuchnię, to wystarczy, że wyjrzę przez barek. Ale coś mnie tknęło, podchodzę do Niej, a obok jej głowki "spaceruje" pająk! Duży i gruby i czarny!!! brrr...
Musiałam przemóc moją arachnofobię.. nawet nie wyobrażacie sobie ile mnie to kosztowało.. Do tej pory się trzęsę..
mimo że nie mam takiej fobi u nas od jakiegoś czasu pająków dużo :/ to współćzuję bo domyslam się jak musiałaś się przemóć...

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
my zaraz wychodzimy na spacerros, zajrze wieczorem jak sie obrobie ze wszystkim. ta jutrzejsza szczepionka już mi spędza sen z powiek, w dodatku te plamska...
dzisiaj Julka jak zje to zaraz sie na brzuch przekreca i zwraca, i cała zarzygana. co ją odwróce to ona sruuu i tak sie bujamy haha

Ale dzisiaj zaczęła podnosić głowke jak leży

i fotka dla cioteczek ;-)
ooo koniecznie daj znać co to za plamki !

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Ale pożyczysz czasem?







Dzięki dziewczyny!



Co za franca!





100 lat Maju i Haniu!



Przerąbane, że te nasze dzieciątka muszą się tak męczyć, i nie jesteśmy w stanie im pomóc ;(



Śliczne



Zdróweczka!



Trzymam kciuki za szczepienie! Julcia jak zwykle wyluzowana

Michałek znów poszedł w kimę, popołudniu nawet fajny był jak mąż wrócił Kupiłam mu żel na dziąsełka, zobaczymy czy zadziała

Zjadło mi cytaty, Bokeh ja nie bardzo wiem co mam widzieć, ale mam wrażenie, że dziąsełka bardzo ukrwione i rozpulchnione. Jak przejeżdżam palcem nic nie ma twardego. No ale jak daję gryzaczek, albo taką silikonową szczoteczkę do zębów ro gryzie aż miło.
Dziękujemy

No moja też gryzie jak jej coś daje i w ogóle wyciąga smoka i gryzie sobie po palcach.... tylko że ja mam wrażenie że ona jest marudna i po prostu wymusza na mnie i tż żebyśmy na nią zwracali uwagę i bawili się tylko że ona chce tego non stop bo np lezy w łózeczku i jojczy podchodze a ona uśmiech no to wątpie że co boli a nagle nie boli? ja już nie wiem.... czuje sie taka wykończona

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Witam się po długiej nieobecności ( szkoda tylko że nikt nie zauważył , no ale trudno
U mnie dużo się dzieje, sesja się zbliża a poza tym mieszka u nas mój brat z żoną i niemowlakiem , i jest małe zamieszanko.Ale dzieciaki dogadują się fajnie

Gratulki za nowe miesiące dla dzieciaczków
U nas dzisiaj start z marchewką, było bardzo sympatycznie Aczkolwiek po 2 godz ulała na pomarańczowo, ona ogólnie ulewająca i nie wiem czy to ma jakiś związek z marchewką.

Ezzo pytałaś o odstawienie-Blanka jakoś bardzo nie ubolewała z tego powodu aczkolwiek do tej pory jak jest przytulona do cyca to rozdziawia paszczę i chce chwytać .

Mam pytanie jeśli chce podać sok to mam nim zastąpić posiłek czy rozrobić z wodą i podawać między posiłkami?

ja zauważyłam !!! a gdzie ostatnio jechaliście pociągiem??
Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Yellow masakra teściową w kosmos tylko wystrzelić


Zjadłam wczoraj młode ziemniaczki i młoda kapustę !!! i co ? bączki dziś męczą, marudzi, jęczy, nawet na rączkach źle.......... ale to na bank przez kapustę !!!!!!!! ehhh głupia matka

ja też jakiś czas temu zjadłam i też był bączki, a najlepsze że potem zapomniałam o tym i kupiłam sobie główkę mlodej z zamiarem zrobienia no i co? lezy w lodówce bo mi sie przypomnialo że był bączki....a taka mam ochotę
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
czesc, na razie melduje tylko, ze : zyje, jestem, tzta jeszcze nie zabiłam- cos drgneło w pozytywnym kierunku (ale to pozniej w k.), Bartulo ma dzis dzien "matka, chyba nie myslisz ze bede bawil sie SAM?" wobec czego: wlasnie jadłam kanapkoobiad, wyglądam jak bździągwa: bez makijaza, z tlustymi wlosami, w dresach obsikanych rano przez małego (nie ogarniam dziecia z tym siuraniem- nawet ceratki 90x60 go nie ogarniają ) do tego cisnienie ma wartosci ponizejzerowe..... nadrabiac bede wieczorem jak dziec padnie (jak na razie ''tylko" 10 stron ale ja was znam, dołozycie do pieca zanim siade )
emotikonki mi zastrajkowaly :/

cieszę się że trochę lepiej

moja też ciągle musi być zabawiana a wyglądam tak smao jak ty.... tłuszcz na włosach nieogolone nogi nieumyte zęby... i z dzieciem na rękach robie kanapkę jestem załamana
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 18:53   #1823
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość
o taki kwiatki na Dzień Matki dostałam
Śliczne

Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
My dzis po szczepieniu, zawsze chodzimy z mezem razem, teraz wypadalo ze sama ale na szczescie przyjechal, no i ja mowie teraz Ty mala trzymasz bo ja juz 2 razy trzymalam przy szczepieniu i wiecei co nie plakala, troche miala mine niewyrazna ale byla tez pielegniarka srodowiskowa i zaczela do niej zagadywac, M. mowil ze nozke naprezyla ale nic zero placzu, uffffff
ale przypuszczam, ze jakby bylo wiecej wkluc to pewnie by sie w koncu poplakala, nastepne szczepienie to juz na wzw 20 lipca, musze engerix pamietac zamowic w aptece, no i za 6 tygodni od tej daty na pneumokoki sie umowimy, pielegniarka powiedziala, ze szarpnie nas po kieszeni, no ale trudno chociazby przyszlo mi kredyt brac to wezme na szczepienie

A i dzis dostala ziemniaczki ze szpinakiem, sprobowalam to obrzydliwe strasznie i bylam przygotowana, ze sloiczek do wywalenia pojdzie, a ona tak szamała, ze o matko, nagralam, to juz tak łakomstwa nie pokazywała, no bo wiece kamera nie wypada, ale szok tak jej smakowalo gdybym umiala filmik wstawic to bym Wam pokazała
Brawo dla dzielnej pacjentki i małego smakosza

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
a nie można czegoś zrobić z tym żołądkiem, byłaś u lekarza?
Muszę pójść po skierowanie do gastrologa i w zależności od terminów prywatnie robić badania albo zaczekać. Zobaczymy co powie, ja kiedyś mocno chorowałam i trochę schizuję przez to

Jejku jak zimno. Oszaleć można z taką pogodą. Z jednej skrajności w drugą :/

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Szklanko- współczuje problemów zoladkowych.
Co do opiekunki -właśnie tez mi sie pomysł niani na pól etatu najbardziej podoba,ale niestety ta sprawdzona niania szuka pracy wyłącznie na cały etat,wiec albo zdecydujemy sie jednak na nią,albo trzeba bedzie szukać, a wiem,ze znalezienie odpowiedniej osoby do opieki nad swoim największym skarbem to nie lada wyzwanie :/


Wiesz, że ja o tym ciągle myślę i aż mnie ciarki przechodzą. Jak tu znaleźć kogoś godnego zaufania kurcze, trudne to

Edytowane przez szklanka19
Czas edycji: 2013-05-27 o 18:57
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-05-27, 18:58   #1824
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Jeju-aż nie wierze że dziś tu takie pustki

Sylwietta-cieszę się że coś ruszyło. Idę do klubu może już napisałaś jak sprawa wygląda.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 19:07   #1825
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
nie odniosę się do wszystkiego - przepraszam

Brawa dla Hani i Majusi i ich skończonych miesięcy, !!!

Złoteczka na zdjęciach i filmikach przekochane

Marsi
właśnie, gdzie na południe

Spóźnione życzenia na Dzień Mamy!!! Wszystkiego lepszego od najlepszego kochane! o mnie chłopaki nie pamiętali.. życzenia TZ w końcu złożył ...

Jestem za zwiększeniem progu w klubie!

Blogerko... tu chyba terapia wstrząsowa jest potrzebna... mi tydzień temu nerwy puściły, spakowałam nas, zadzwoniłam po mamę.. jak zobaczył, że nie żartuję i mogę pójść to trochę oprzytomniał i jest nieco lepiej... Ale zawsze leci jak Młody płacze, nigdy nie czeka..

Trzymam cieplutko za nasze chore Skarbusie

chyba nie musze wspominac ze moj o zyczeniach z okazji dnia matki nie pamietal, mial to gdzies.
Masz racje co do terapi wstrzasowej. Musze pomyslec w tym temacie. Na razie skupiam sie na sobie, bo dosc mam uzalania sie. To tez nie prowadzi do nikad

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Uwielbiam zdjęcia Twojej małej.

Yellow brak słów, teściowej się we łbie niezle poprzewracalo.

My już po wizycie wyprowadzi, była bardzo owocna, synalek popisał sie swoimi wszystkimi umiejętnościami, najpierw mnie osiusial, karmiłam go tam, po czym sporym chusteczki ulał to co zjadł na mnie i na podłogę gabinetu a na koniec zrobił kupę
Alevwracajac do meritum, pani logopeda obejrzała małego i faktycznie wyszło, ze moje problemy z karmieniem to nie mój defekt, tylko mały nie załapal o co chodzi z tym całym ssaniem i to pózniej może sie odbić na rozwoju jego mowy. Pani pokazała nam masakrze, stopek, dłoni, języka i karku i buzki i mamy każda cześć tak masowac 3 razy dziennie, mogę podawać pierś ufff w sumie i tak bym podawała no i kontrola za 2tygodnie. Lecę do mojej marudki.
hahaha, tyle atrakcji na jeden raz
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 19:07   #1826
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 681
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Bardzo brzydko się zachowali z tym wierszykiem no i kurde, jakieś ciastka bezmleczne mogli przygotować, no bez jaj
Sade było bardzo przykro?
Ciężko powiedzieć..sama mi tego nie powiedziała...za mała jeszcze jest na takie uzewnętrznianie...ale była smutna.

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość

Djerba co za ludzie,strasznie to przykre. Tyle Was ostatnio spotyka... Ja osobiście uważam że masz śliczne dzieci
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Kubusiu, zdrowka!!

---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

fewciu chce, zeby byla dwujezyczna. Czytalam duzo na ten temat, pytalam znajomej w podobnej sytuacji i mniej wiecej wiem, jak sie do tego zabrac. Kiedy jestesmy same, to po polsku, razem z tz - po japonsku. Czasami jeszcze zdarza sie, ze przy Yae po angielsku rozmawiam ze znajomymi.
djerba czy Twoj maz mowi po polsku? W jakim jezyku/-ach wychowujecie coreczki?
mówi .. tylko on miesza ang z polskim w jednym zdaniu.. i ja często też.
mówi też w języku yoruba...tzn uczy mnie i Sade
do Sade mówi w trzech językach
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 19:11   #1827
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

co się z Wami dziejetylko jedna strona do nadrabiania, cienizna

ale jestem choraaaaaa, maskara gardło mam już zdrętwiałe prawie, w nos chyba sobie tampona wsadzę i chyba mam gorączkę a najbardziej się boję, że jeszcze bardziej Filipa doprawię


Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
czesc, na razie melduje tylko, ze : zyje, jestem, tzta jeszcze nie zabiłam- cos drgneło w pozytywnym kierunku (ale to pozniej w k.), Bartulo ma dzis dzien "matka, chyba nie myslisz ze bede bawil sie SAM?" wobec czego: wlasnie jadłam kanapkoobiad, wyglądam jak bździągwa: bez makijaza, z tlustymi wlosami, w dresach obsikanych rano przez małego (nie ogarniam dziecia z tym siuraniem- nawet ceratki 90x60 go nie ogarniają ) do tego cisnienie ma wartosci ponizejzerowe..... nadrabiac bede wieczorem jak dziec padnie (jak na razie ''tylko" 10 stron ale ja was znam, dołozycie do pieca zanim siade )
emotikonki mi zastrajkowaly :/
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 19:11   #1828
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 681
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Wow....prawie 20 stron muszę nadrobić!!!

Dziewczyny tak w ogóle to dzisiaj rano porozmawiałam z kobitą z przedszkola na temat tamtego dnia...
nie będę Was może tym tematem zamęczać, bo i tak nic dobrego z tej rozmowy nie wyszło.
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 19:17   #1829
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Widzialam jak bylo po cc - wpadal na chwile, jakies 30 min gora a pozniej wybywal bo a to szafe musial skrecic, albo pojechac cos w samochodzie grzebac, a to atmospfera szpitalna zle na niego dziala - na mnie dzialal za to cudownie!! a jak prosilam go, zeby cos dokupil czego dla dziecka mi brakowalo to mial pretensje, ze jak to? nie moglam o tym wczesniej pomyslec? i z wielka laska przyjezdzal. Jeszcze mial do mnie pretensje ze przez to jezdzenie do mnie do szpotala sie przeziebil :O
bylo mi przykro bo lezala ze mna dziewczyna do ktorej maz przychodzil przed praca!! kolo godziny 8 i pozniej po pracy spedzal z nia popoludnia. To bylo tkie oczywiste. A ja sobie seriale na tablecie ogladalam.
zbieram szczękę z podłogi. Nawet sobie nie wyobrażasz jak mi Ciebie szkoda i przykro mi że Twój TŻ tak się zachowuje. Taką ma piękną kobietę a nie potrafi tego docenić.
Mój mąż jak byłam po cc i odwiedziny były od 8 do 20 to wziął wolne w pracy i przed 8 już koczował przed drzwiami żeby być punktualnie i siedział aż do 20, tylko wyskakiwał coś zjeść na szybko. A jak już jechał do domu po 20 to dzwonił a jak już późno było i nie za bardzo chciałam rozmowami przeszkadzać dziewczynie co ze mną leżała to pisaliśmy smsy. Nawet jak pępkówę zrobił i chłopaki siedzieli do 3 to o 8 już był u mnie.
Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
U mnie ciężka noc. Żołądek potwornie daje mi się we znaki, już jestem cała chora, że wraca wszystko sprzed lat Pół nocy nieprzespanej, Mała jak Ja tylko zostawiłam wpadała w histerie, tż nie mógł Jej uspokoić, cyrki na kółkach. A ja siedziałam i ryczałam, z bólu i bezsilności
O jejku Idź koniecznie do lekarza. A jakie miałaś problemy ze zdrowiem w przeszłości, jeśli oczywiście chcesz napisać?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41016907]uwaga, kawał

Rodzice znaleźli w pokoju córki zestaw sado - maso. Położyli to na stole, siedzą, myślą jak ją ukarać. W pewnym momencie ojciec mówi:
- No, lanie to chyba nie wchodzi w grę?

[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Ale zaraz beda baty za takie gadanie Absolutnie, nigdy nie wolno Ci tak myśleć.
Laurko, przyłączam się do batów! Jesteś fantastyczną matką!


Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
obudziliśmy się dzisiaj z młodym obydwoje przeziębieni on kicha jak szalony, smarka i troszkę kaszle, a ja też mam katar i migdał mnie napieprza; brat był ze swoim synkiem w sobotę i mały był zakatarzony jak cholera i chyba od niego miałam jutro iść do lekarza, ale jak mi zaczął tak brzydko kaszleć, to udało mi się jeszcze na dzisiaj zapisać i już po: Filip przeziębiony, osłuchowo wszystko ok, dostał Pulneo i Deflegmin;


mój ma ostatnio fazę na naszego psa ostatnio patrzyłą na niego równe 45 min i był spokój; tylko Elmo zjadł przy tym prawie pół kilo kiełbasy, bo inaczej nie usiedziałby przy nas spokojnie
Oj zdrówka życzę
A co do psa to leżę
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!!

Robię obiad w kuchni, a malutka leży na macie, co chwilkę zaglądam co robi, a że mam otwarta kuchnię, to wystarczy, że wyjrzę przez barek. Ale coś mnie tknęło, podchodzę do Niej, a obok jej głowki "spaceruje" pająk! Duży i gruby i czarny!!! brrr...
Musiałam przemóc moją arachnofobię.. nawet nie wyobrażacie sobie ile mnie to kosztowało.. Do tej pory się trzęsę..
o masakra
Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
my zaraz wychodzimy na spacerros, zajrze wieczorem jak sie obrobie ze wszystkim. ta jutrzejsza szczepionka już mi spędza sen z powiek, w dodatku te plamska...
dzisiaj Julka jak zje to zaraz sie na brzuch przekreca i zwraca, i cała zarzygana. co ją odwróce to ona sruuu i tak sie bujamy haha

Ale dzisiaj zaczęła podnosić głowke jak leży

i fotka dla cioteczek ;-)
Mój też zasnął dziś trzymając oballa, tyle że w wózku
Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
wlasnie ja tezpracy nie chcialam zostawic, bo praca w urzedzie od pon do pt od 7 do 15 ale teraz zaluje


A i dzis dostala ziemniaczki ze szpinakiem, sprobowalam to obrzydliwe strasznie i bylam przygotowana, ze sloiczek do wywalenia pojdzie, a ona tak szamała, ze o matko, nagralam, to juz tak łakomstwa nie pokazywała, no bo wiece kamera nie wypada, ale szok tak jej smakowalo gdybym umiala filmik wstawic to bym Wam pokazała
czemu żałujesz?
a co do filmiku to załóż konto na youtube jak większość z nas i tam wrzucaj
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 19:18   #1830
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
jesteście szalone, jak Boga kocham. Wy naprawdę dzieci macie? lecicie szybciej niż na poczekalni!!!








Blogerko - jedno pytanie: dlaczego ty jeszcze go nazywasz swoim TŻ - towarzyszem życia?? takie z niego towarzysz jak z koziej dupy trąba naprawdę, podziwiam cię jak ty to wytrzymujesz, bo ja bym już dawno w pysk dała albo po prostu się spakowała i się wyprowadziła. Wy macie jeszcze ze sobą coś wspólnego:? bo syn to chyba tylko twój - on jak ojciec się nie zachowuje, oj nieeee. musisz być mega silną osobą, wytrzymywać jego durnowate zachownie i jeszcze do tego "cudowną" teściową zachowania po cc nawet nie skomentuje, bo nawet nie ma słów żeby opisać tak kretyńskie zachowanie. i on miał pretensje jeszcze do ciebie? co za debil za przeproszeniem. wiesz, piszesz (oczywiście cytaty mi pozżerało), że do tej dziewczyny przyjeżdzał mąż jak tylko mógł jakby to było coś zupełnie normalnego - bo to jest nromalne!zupełnie naturalne, tylko twój mąż (mąż?narzeczony?) się zachowywał jak cham! ja byłam po sn, a mąż był wtedy kiedy tylko mógł i były godziny odwiedzin. Ania miała nawet niecałe 24h, a on już się pytał jak ma ją złapać, jak nosić, jak przewinąć - on CHCIAŁ się tego nauczyć i się nią zajmować. Jak on może ci robić awantruy że on przyszedł do domu pracować a nie zajmować się dzieckiem? dziewczyny, zwołuję bunt, napadnijmy na niego bo mu się porządne lanie należy!!! czy on nie widzi jaką ma wspaniałą kobietę obok siebie? nie widzi, że za chwilę może ją stracić? może czas mu to uświadomić!
ahhhh się aż zdenerwowałam!






zgadzam się




fewciu, nie dość że z ciebie bałaganiara to jeszcze KŁAMCZUCHA!!! u mnie kwaitek bez okazji to jest największa niespodzianka, więc...




to gdzie ty mieszkasz? u nas zimno, wieje i leje






oj uwierz, że wyobrażam sobie!



kuuurde, ani mi nie mów. najgorzej, jak jadę na zakupy na początku miesiąca i kupuję chemię na cały miesiąc (mieszkamy na wsi, więc nie ma jak wyskoczyć na szybko jakby czegoś brakło, muszę mieć zrobiony zapas )
kochana jestes
dodam tylko, ze ja tez swieta nie jestem, nie chce zeby wyszlo ze jakas meczennica jestem, a z niego straszny kat. Ale pewne rzeczy sa przykre, nawet jesli byly miedzy nami pewne konflikty zaraz po porodzie -co wynikalo z tego ze i mnie i jemu bylo ciezko, czasem zdatrzalo nam sie klocic o glupoty, ale jesli nie spalam cala noc, w dzien bylam ciagle na chodzie, do tego musialam tolerowac tesciowa, ktora siedziala u nas po kilka godzin dziennie, dodajmy do tego hormony ciazowe - to wiadomo ze nie bylam soba i trzeba brac na to poprawke.
tak czy siak, strasznie mi przykro ze on ani jednej nocy nie przejal, nie wyreczyl mnie ani razu w nocy / nad ranem w opiecie nad malym!!!
pamietam jak po pobycie w szpitalu bylam strasznie wymeczona, bo dziecko plakalo non stop! prawie wcale nie spalam i w koncu taka wymeczona ktores nocy napisalam mu ze nei daje juz rady, ze marze o powrocie do domu, i ze mam nadzieje, ze chociaz jedna noc zajmie sie malym zebym mogla odespac. On oczywiscie odpowiedzial ze tak, jasne, nie ma problemu?! ...
sama nie wiem co pozniej sie stalo ... wydaje mi sie ze realacje z tesciowa zaognily konflikt, ona jest z tych megaupierdliwych, pamietam jak jeszcze rozmawialismy z siostra TZ o opiece nad dziecmi i ona powiedziala do TZ cos w stylu "wiesz przeciez jaka jest mama, jak sie wtracala" wiec skoro wtracala sie do swojej corki i ta miala jej dosc, to wyobrazcie sobie jaka musi byc jako tesciowa?
sama nie wiem jak z tego wybrnac, nie bede mu na sile udowadniac jaka to wspaniala jestem i co straci / czy tam nie straci, bo obydwoje jestesmy wartosciowi ale i tez mamy ciezkie charaktery.
mam zamiar dac sobie na wsytrzymanie poki co, skupic sie na sobie, swoim zyciu, cieszyc sie dzieckiem bo jest mi strasznie przykro ze chocby pzrez ta durna tesciowa plakalam czy wrecz czasami nie ciwszylam sie z macierzynstwa. To chore ze jakis obcy czlowiek byl w stanie mi zatruc cos co powinno byc najpiekniejszym okresem mojego zycia.
Mysle tez, zeby na jakis weekend pojechac do rodzicow, spotkac sie ze starymi znajomymi.
Ale nie zrobie tego teraz pod wplywem zlych emocji, zalu, zeby zrobic na zlosc ...
odczekam kilka dni, az emocje ostygna i spedze milo czas. Nie chce zeby myslal, ze tak udalo mu sie mi dopiec, ze chce mu teraz pokazac na co mnie stac.
__________________
12.01.2013

Edytowane przez blogerka
Czas edycji: 2013-05-27 o 19:21
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.