Czarna Lista PLOTKI cz. III

[_kapryska_]

Genevieve,
wizazanka zwróciła Twoja własność nie w oryginalnym opakowaniu, które było?! Kosmos. Zapach przelany z oryginalnego flakonika do opakowania zastępczego. : noniewiem: co napisać,
przykre to

[touchmeiamfamous]

Jest opcja z przesyłka przy odbiorze, tylko Gen może być 2 razy w plecy, jeśli jej kontrahentka przesyłki nie odbierze...

[Genevieve]

To znaczy perfumy nie były na szczęście we flakonie, a w butelce do przelania z lejkiem, takiej jak na załączonym zdjęciu. Jednak i tak nie podoba mi się to, że ktoś w nich "grzebał".

[Gosia197]

Napisane przez touchmeiamfamous

Jest opcja z przesyłka przy odbiorze, tylko Gen może być 2 razy w plecy, jeśli jej kontrahentka przesyłki nie odbierze...

Nie.Ona wklada w paczke meteorki i wysyla.Nic nie placi.

Jesli odbioraca nie odbierze(placac koszty wysylki) i paczka wroci to mialabym ja w d..e i tez nie odebrala.

[Genevieve]

Napisane przez Gosia197

Nie.Ona wklada w paczke meteorki i wysyla.Nic nie placi.

Jesli odbioraca nie odbierze(placac koszty wysylki) i paczka wroci to mialabym ja w d..e i tez nie odebrala.

Zorientuję się jeszcze na poczcie co i jak i tak zrobię. Dziękuję Gosiu

[Gosia197]

Napisane przez Genevieve

Zorientuję się jeszcze na poczcie co i jak i tak zrobię. Dziękuję Gosiu

Jest taka opcja.Ja tak czesto wysylalam ludziom rzeczy.Nic nie placilam za paczke.

[Genevieve]

Napisane przez Gosia197

a gdzie butelka od Angela??
Moja siostra potrzebowala to musiala sobie kupic za 25zl pusta.Zostawila sobie?????

Na szczęście to nie był flakon tylko butelka zastępcza z lejkiem, w poście wyżej wkleiłam zdjęcie. Jednak i tak nie rozumiem, czemu ruszała moje perfumy zanim ja odebrałam paczkę od niej

[_kapryska_]

Ale mimo tego, nie jest w opakowaniu, ktorym powinno być. Tak jakby krem przełożyć do innego pojemnika

[misianka]

Napisane przez Genevieve

Odebrałam paczkę od mamymichałka i niestety moje rzeczy nie wróciły w takim stanie, w jakim je wysłałam (czego się niestety obawiałam). Perfumy Angel były w oryginalnym opakowaniu refillable i było ich dokładnie 55 ml. Dostałam je przelane do atomka o pojemności 50 ml, więc 5 ml "wyparowało". Nie mogę ich też wystawić na targowisku jako produkt w oryginalnym opakowaniu, a jedynie jako odlewkę. Puder The Balm był praktycznie nowy, raz użyty, a teraz widać dość znaczne zużycie. Wizażanka beztrosko korzystała z moich rzeczy, nie troszcząc się nawet o to, czy ja odebrałam paczkę od niej

Zastanawiam się jeszcze nad jedną sprawą - chciałabym jej odesłać te kulki, ale nie bardzo uśmiecha mi się płacić znów za przesyłkę. I tak jestem stratna na tej koszmarnej wymianie. Mamamichałka nie pali się oczywiście do kontaktu, teraz jest na urlopie, a na maile nie odpowiadała nawet wtedy, gdy była na miejscu.

słów (kulturalnych) brakuje

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez touchmeiamfamous

Jest opcja z przesyłka przy odbiorze, tylko Gen może być 2 razy w plecy, jeśli jej kontrahentka przesyłki nie odbierze...

no niestety, a biorąc pod uwagę dotychczasowe postepowanie mamymichałka i stan techniczny kulek (może jej nie zależeć) jest to ryzykowna opcja

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez Gosia197

Nie.Ona wklada w paczke meteorki i wysyla.Nic nie placi.

Jesli odbioraca nie odbierze(placac koszty wysylki) i paczka wroci to mialabym ja w d..e i tez nie odebrala.

czyli PP ma ostatecznie ponieść koszty?

[Gosia197]

Napisane przez misianka

słów (kulturalnych) brakuje

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------



no niestety, a biorąc pod uwagę dotychczasowe postepowanie mamymichałka i stan techniczny kulek (może jej nie zależeć) jest to ryzykowna opcja

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------



czyli PP ma ostatecznie ponieść koszty?

Z tego co wiem,takie nieodebrane rzeczy leza rok,czy poltora w Koluszkach.A potem sa wystawiane na specjalna licytacje.Nie wiem skad to wiem....

A jesli Waszym zdaniem to zle rozwiazanie.To sa jeszcze dwa
_ Gen wysyla i palci z wlasnej kieszeni.Ja bym tak w zyciu nie zrobila....
- Gen czeka az pani od kulek zrobi jej przelew na wysylke.

[Genevieve]

Napisane przez Gosia197

Z tego co wiem,takie nieodebrane rzeczy leza rok,czy poltora w Koluszkach.A potem sa wystawiane na specjalna licytacje.Nie wiem skad to wiem....

A jesli Waszym zdaniem to zle rozwiazanie.To sa jeszcze dwa
_ Gen wysyla i palci z wlasnej kieszeni.Ja bym tak w zyciu nie zrobila....
- Gen czeka az pani od kulek zrobi jej przelew na wysylke.

No ja też nie mam zamiaru płacić za przesyłkę Dowiem się na poczcie, jak się sprawy mają, gdy adresat ma zapłacić za paczkę i jej nie odbierze. Najwyżej poczekam na przelew i dopiero wtedy wyślę.

[misianka]

Napisane przez Gosia197

Z tego co wiem,takie nieodebrane rzeczy leza rok,czy poltora w Koluszkach.A potem sa wystawiane na specjalna licytacje.Nie wiem skad to wiem....

A jesli Waszym zdaniem to zle rozwiazanie.To sa jeszcze dwa
_ Gen wysyla i palci z wlasnej kieszeni.Ja bym tak w zyciu nie zrobila....
- Gen czeka az pani od kulek zrobi jej przelew na wysylke.

no właśnie
bo to że leżą i potem są ewentualnie licytowane, nie zmienia faktu, że jest to narażanie usługodawcy na stratę z premedytacją

Napisane przez Genevieve

No ja też nie mam zamiaru płacić za przesyłkę Dowiem się na poczcie, jak się sprawy mają, gdy adresat ma zapłacić za paczkę i jej nie odbierze. Najwyżej poczekam na przelew i dopiero wtedy wyślę.

jest tak jak tu było napisane, przesył do Ciebie i płacisz przy odbiorze, za przesył w obie strony w dodatku

ja bym też nie płaciła, ale i nie ryzykowała takiej wersji, jak to, że potencjalnie odbiorca nie zapłaci, poczekałabym na przelew, w Regulaminie jest wyraźnie napisane, ze odmiana na koszt strony, która zawiniła

tylko daj jej konkretny termin wpłaty, a po nim kasacja kulek i tyle
mam nadzieję, że Siarka się z tym zgodzi?

[Gosia197]

No,cóz ewentualne wyrzuty sumienia za straty finansowe PP mialaby mamamichalka.
A mnie osobiscie jakos specjalnie PP nie byloby szkoda,bo jedną butelke mi zbili,jedna zaginala bez wiesci i okradziono list z kosmetykow to na na przestrzeni oststnich kilku lat.

Oczywiscie odszkodowanie nie bylo adekwatne do faktycznej wartosci tych rzeczy.

[Fenris]

No a co z Angelem i pudrem The Balm? Mamamichalka powinna oddać pieniądze za te dwie rzeczy i dostać psikadełko-samoróbkę 50ml oraz używany puder.
Albo odkupić obydwie rzeczy i odesłać nowe.

Po co Genevieve odlewka w zastępczym atomku oraz zużyty puder?

[Genevieve]

Napisane przez Fenris

No a co z Angelem i pudrem The Balm? Mamamichalka powinna oddać pieniądze za te dwie rzeczy i dostać psikadełko-samoróbkę 50ml oraz używany puder.
Albo odkupić obydwie rzeczy i odesłać nowe.

Po co Genevieve odlewka w zastępczym atomku oraz zużyty puder?

Cała wymiana z Mamąmichałka to jakiś koszmar, kontakt z tą osobą jest praktycznie żaden, nie odpowiada na wiadomości na Wizażu i maile, musiałam dzwonić pod cudem zdobyty nr telefonu. Chcę już to mieć za sobą i nikomu nie życzę wymian z Tą osobą, która notabene ma same pozytywne przekupki Do czasu

[misianka]

Napisane przez Fenris

No a co z Angelem i pudrem The Balm? Mamamichalka powinna oddać pieniądze za te dwie rzeczy i dostać psikadełko-samoróbkę 50ml oraz używany puder.
Albo odkupić obydwie rzeczy i odesłać nowe.

Po co Genevieve odlewka w zastępczym atomku oraz zużyty puder?

no tak, dzięki Fenris za przytomny głos
jakby nie patrzeć, jakbyś nawet nie wyszła stratna na przesyłkach, to i tak jesteś stratna i nie piszę li tylko o stratach moralnych

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez Gosia197

No,cóz ewentualne wyrzuty sumienia za straty finansowe PP mialaby mamamichalka.
A mnie osobiscie jakos specjalnie PP nie byloby szkoda,bo jedną butelke mi zbili,jedna zaginala bez wiesci i okradziono list z kosmetykow to na na przestrzeni oststnich kilku lat.

Oczywiscie odszkodowanie nie bylo adekwatne do faktycznej wartosci tych rzeczy.

niezupełnie, bo to Ty radziłaś rozwiązanie, które z gory zakłada stratę PP, a to że pracują tam nieuczciwi ludzie, a inni wysyłają flakony w nieadekwatnym opakowaniu/typie przesyłki, nie daje nikomu zgody na postępowanie nie fair wobec firmy jako takiej

[Fenris]

Napisane przez misianka

no tak, dzięki Fenris za przytomny głos

Bo się we mję zagotowało

[misianka]

Napisane przez Genevieve

Cała wymiana z Mamąmichałka to jakiś koszmar, kontakt z tą osobą jest praktycznie żaden, nie odpowiada na wiadomości na Wizażu i maile, musiałam dzwonić pod cudem zdobyty nr telefonu. Chcę już to mieć za sobą i nikomu nie życzę wymian z Tą osobą, która notabene ma same pozytywne przekupki Do czasu

no w sumie to Cię rozumiem
acz zastanów się jeszcze, bo faktycznie - Twoje rzeczy straciły na wartości i to sposób naprawdę znaczący

[Genevieve]

Napisane przez misianka

no w sumie to Cię rozumiem
acz zastanów się jeszcze, bo faktycznie - Twoje rzeczy straciły na wartości i to sposób naprawdę znaczący

Zdaję sobie z tego sprawę i pewnie w innym przypadku próbowałabym dochodzić swoich racji. Nie chcę już jednak do niej wydzwaniać i się denerwować, bo takie rozmowy naprawdę nie należą do najprzyjemniejszych. Mój czas i spokój są dla mnie więcej warte niż pieniądze Wystarczająco dużo uwagi już poświęciłam tej sprawie, teraz tylko chciałabym ostrzec innych przed tą osobą.

[hathayoga]

Napisane przez Fenris

No a co z Angelem i pudrem The Balm? Mamamichalka powinna oddać pieniądze za te dwie rzeczy i dostać psikadełko-samoróbkę 50ml oraz używany puder.
Albo odkupić obydwie rzeczy i odesłać nowe.

Po co Genevieve odlewka w zastępczym atomku oraz zużyty puder?

Zgadzam się z Fenris. Kulki kulkami, można się bawić w odsyłanie lub niszczenie, ale pozostaje kwestia straty ze strony Genevive. Sam zwrot za koszt przesyłki nie rozwiązuje sprawy.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------
edit.

Napisane przez Genevieve

Zdaję sobie z tego sprawę i pewnie w innym przypadku próbowałabym dochodzić swoich racji. Nie chcę już jednak do niej wydzwaniać i się denerwować, bo takie rozmowy naprawdę nie należą do najprzyjemniejszych. Mój czas i spokój są dla mnie więcej warte niż pieniądze Wystarczająco dużo uwagi już poświęciłam tej sprawie, teraz tylko chciałabym ostrzec innych przed tą osobą.

OK, dopiero odczytałam. Rozumiem

[Gosia197]

niezupełnie, bo to Ty radziłaś rozwiązanie, które z gory zakłada stratę PP, a to że pracują tam nieuczciwi ludzie, a inni wysyłają flakony w nieadekwatnym opakowaniu/typie przesyłki, nie daje nikomu zgody na postępowanie nie fair wobec firmy jako takiej


Misianko,ja radzilam rozwiazanie takie- Mamamichalka placi przy odbiorze za swoj puder.Bo to ona powinna poniesc koszty przesylki.

A gdyby nie odebrala nawet,to jak pisalam PP co kwartal robi licytacje nieodebranych przesylek,ciesza sie one wielką popularnoascia,juz sobie poczytalam.Wiec PP nie traci,nie martw sie
I koncze juz ten watek

[misianka]

Napisane przez Gosia197

niezupełnie, bo to Ty radziłaś rozwiązanie, które z gory zakłada stratę PP, a to że pracują tam nieuczciwi ludzie, a inni wysyłają flakony w nieadekwatnym opakowaniu/typie przesyłki, nie daje nikomu zgody na postępowanie nie fair wobec firmy jako takiej


Misianko,ja radzilam rozwiazanie takie- Mamamichalka placi przy odbiorze za swoj puder.Bo to ona powinna poniesc koszty przesylki.

A gdyby nie odebrala nawet,to jak pisalam PP co kwartal robi licytacje nieodebranych przesylek,ciesza sie one wielką popularnoascia,juz sobie poczytalam.Wiec PP nie traci,nie martw sie
I koncze juz ten watek

myślę, ze nadal nie rozumiesz, o czym pisałam, no ale moze i racja, czas skończyć

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez Genevieve

Zdaję sobie z tego sprawę i pewnie w innym przypadku próbowałabym dochodzić swoich racji. Nie chcę już jednak do niej wydzwaniać i się denerwować, bo takie rozmowy naprawdę nie należą do najprzyjemniejszych. Mój czas i spokój są dla mnie więcej warte niż pieniądze Wystarczająco dużo uwagi już poświęciłam tej sprawie, teraz tylko chciałabym ostrzec innych przed tą osobą.

rozumiem

[sylwka37]

Strach się wymieniać a ja taka roztrzepana

[pseudofeministka]

Napisane przez Genevieve

Zdaję sobie z tego sprawę i pewnie w innym przypadku próbowałabym dochodzić swoich racji. Nie chcę już jednak do niej wydzwaniać i się denerwować, bo takie rozmowy naprawdę nie należą do najprzyjemniejszych. Mój czas i spokój są dla mnie więcej warte niż pieniądze Wystarczająco dużo uwagi już poświęciłam tej sprawie, teraz tylko chciałabym ostrzec innych przed tą osobą.

To mile z Twojej strony Mam nadzieje, ze wystawisz jej adekwatna przekupke.


Wiem, ze spokoj w zyciu ejst wazny, ale ja bym jej nie popuscila. Powinna zwrocic Ci pieniądze za Angela i The Balm. Nie do przesady. Skad wiesz, ze to co jest w atmoku jest oryginalem, a nie np. "perfumami" z jakiejś rozlewni alternatywnych zapachow? Zreszta jesteś stratna. W tej chwili z racji uzywania tych kosmetykow, maja one znacznie nizsza wartość.


Powinnas jeszcze trochę się przemeczyc, żeby ona nie czula się bezkarna w "imie swietego spokoju". Serio. Bo jej postawa jest karygodna.

[siarka40]

Nie wiedziałam, że PP zgadza się na wysyłkę "za darmo", ciekawe rozwiązanie.

Napisane przez misianka

ja bym też nie płaciła, ale i nie ryzykowała takiej wersji, jak to, że potencjalnie odbiorca nie zapłaci, poczekałabym na przelew, w Regulaminie jest wyraźnie napisane, ze odmiana na koszt strony, która zawiniła

tylko daj jej konkretny termin wpłaty, a po nim kasacja kulek i tyle
mam nadzieję, że Siarka się z tym zgodzi?

Jasne, uważam tak samo .

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez Gosia197

Oczywiscie odszkodowanie nie bylo adekwatne do faktycznej wartosci tych rzeczy.

No ale to akurat Twoja wina, bo to, do jakiej kwoty PP wypłaca odszkodowanie w przypadku przesyłki nieubezpieczonej, wynika z przepisów dotyczących PP. Rzeczy o wartości przekraczającej tę kwotę trzeba wysyłać z ubezpieczeniem przesyłki, a skoro decydujesz się zaryzykować i wysłać bez ubezpieczenia - cóż, skutki muszą odbić się na Tobie .

[Gosia197]

Nie wiedziałam, że PP zgadza się na wysyłkę "za darmo", ciekawe rozwiązanie.

Siarko,chyba nie rozumiesz...Nie za darmo, tylko koszt przesylki placi przy odbiorze adresat.Zaznacza sie tę opcje na blankiecie.

[siarka40]

Napisane przez Gosia197

Siarko,chyba nie rozumiesz...Nie za darmo, tylko koszt przesylki placi przy odbiorze adresat.Zaznacza sie tę opcje na blankiecie.

Jasne, że rozumiem. I chodzi mi o to, że nadając przesyłkę, nic nie płacę - a nie ma żadnej gwarancji, że adresat ją odbierze (i tym samym pokryje koszty). Stąd rozumiem Misię, która uważa, że w przypadku, gdy strony się nie dogadują wprost na taką formę wysyłki, wysyłanie w ten sposób przesyłki "w ciemno", z zamiarem nieodebrania zwrotu, to świadome narażanie PP na stratę. Aczkolwiek skoro PP takie rozwiązanie dopuszcza, to tak jak wyżej napisałam o ryzyku wysyłania przesyłki nieubezpieczonej, tak tutaj PP podejmuje również swego rodzaju ryzyko.

[Gosia197]

Napisane przez siarka40

Jasne, że rozumiem. I chodzi mi o to, że nadając przesyłkę, nic nie płacę - a nie ma żadnej gwarancji, że adresat ją odbierze (i tym samym pokryje koszty). Stąd rozumiem Misię, która uważa, że w przypadku, gdy strony się nie dogadują wprost na taką formę wysyłki, wysyłanie w ten sposób przesyłki "w ciemno", z zamiarem nieodebrania zwrotu, to świadome narażanie PP na stratę. Aczkolwiek skoro PP takie rozwiązanie dopuszcza, to tak jak wyżej napisałam o ryzyku wysyłania przesyłki nieubezpieczonej, tak tutaj PP podejmuje również swego rodzaju ryzyko.

Ale oczywiscie,ze druga strona (odbiorca) musi o tym wiedziec,wyrazic zgode na taką forme i zaplacic przy odbiorze.Nie mialam na mysli wysylki w ciemno bez uprzedniego dogadania sie.

[Genevieve]

Meteoryty wyślę dopiero, gdy dostanę zwrot kosztów przesyłki na konto. Dałam czas Mamiemichałka do końca listopada, potem kulki wylądują w koszu, gdzie tak naprawdę od dawna ich miejsce.

[bogusia32]

Hmm, ja jak wysyłam przesyłkę,a wysyłam ich dziennie dość sporo, i adresat jej z jakichś powodów nie odbierze i tym samym wraca ona do mnie ,to zawsze muszę zapłacić za jej powrót . A gdy jej np nie podjęłam ze skrytki po powrocie i trafia do Koluszek to i tak muszę jeszcze zapłacić za to żeby mi ją ewentualnie stamtąd przysłali,jeśli chcę ją odzyskać. Jeśli nie chcę ,to i tak za tą jedną drogę spowrotem od adresata do mnie muszę uiścić opłatę

Edit tyle że ja mam umowę z PP więc może bardziej na świeczniku jestem