Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

[Mell_xx]

Tak spodobał sie nam ten Luisek z linku ktory przesłała Bercia ze teraz to imie bierzemy pod uwage w przypadku chlopca...

[kokoin]

Napisane przez Rozaliontka

Witam serdecznie

czasem was podczytywalam i wreeszcie sie zalogowalam i czy moge do was dolaczyc???`

Jestem Rozalia i bede mamusia termin porodu na 8 czerwca 2009 jestem szczelsiwa pozatym mam 4 czerwca urodziny i moze dzidzia zrobi mi niespodzianke i sie wczesnie wykluje kto wie,.... pozdrawiam

serdecznie witam , masz termin jeden dzień po mnie

Napisane przez gosikk_s

Cześć Wam, jaką miałam koszmarną noc... Cały wieczór było mi słabo a jak szykowaliśmy się do snu dostałam ataku duszności Wiem że w ciąży to nic dziwnego ale naprawdę byłam przerażona... brakowało mi powietrza, TŻ pootwierał i trochę posiedziałam aż zrobiło mi się nieco lepiej. Ja się panicznie boję czegoś takiego... Najgorsze że ciągle jestem podziębiona, mam zatkany nos i zapchane gardło, i to wzmagało uczucie dosłownie jakby ataku astmy... Kilka miesięcy temu byłam u lekarza z dziwnym kaszlem, stwierdził że jest alergiczny i dał mi skierowanie do alergologa. Postraszył że nieleczona alergia może przekształcić się w astmę... Miałam wtedy ślub więc to olałam, u alergologa nie byłam i leków nie brałam. No a potem zaszłam w ciążę i w ogóle o tym zapomniałam. I tak się zastanawiam czy to nie wzmaga dodatkowo tych duszności, zakładam że nie nabawiłam się chyba astmy w ciągu kilku miesięcy ale ciąża może potęguje objawy... Strasznie się boję nawrotów, po niedzieli muszę się wybrać do internisty

kochana to rzeczywiście może być alergia a wciązy obiawy alergii sie nasilają. Jak byłam w pierwszej ciąży to eż tak miałam (jestem alergikiem) masakra, jak na razie mnie nic nie dopadło i mam nadzieje że nie dopadnie. Może u ciebie to długotrwałe przeziębienie teraz tyle tych zarazków a my takie podatne

Napisane przez Małgosia:)

Ugotowałam rosołek, na mięsku z marchewką selerem, piertuszka i cebulką. Pod koniec wrzuciłam pomidory z puszki i pogotowałam jeszcze z 10 min. Połowę jarzyn i pomidory zmiksowałam w zupie. Dodałam koncentratu pomidorowego do smaku i koloru

Oczywiście przyprawiona do smaku.

Ja akurat gotowałam osobno makaron, bo tż lubi. Ale możę być z ryżem jak lubisz.

skorzystam z przepisu bardzo lubię pomidorówkę ale tak jeszcze nie robiłam

Napisane przez katrin1

A ja lubię placki z serem żółtym i ketchupem, albo z zimnym mlekiem, ale bym zjadła, a w pracy jestem i nie mogę

ja teeeeeż hehe wiemy co dobre...

Napisane przez katrin1

Gabriella, ty jesteś z nas pierwsza, ale ja z Kathi zaraz po tobie, matko, ale się boję, im bliżej tym bardziej panikuję, ja nigdy w szpitalu nie byłam, chyba że w odwiedzinach u kogoś. Ale z drugiej strony to dobrze, że jesteśmy pierwsze, bo dopiero bym się denerwowała, gdybście wy były pierwsze i pisałybyście o wypakowywaniu a ja musiałabym czekać. Ja chcę żeby już był maj!!!!!
Dziewczyny wpadłam w jakiś szał, w pracy nic nie robię tylko jak mam chwilę szperam po allegro, myślę nad zakupami dla maleństwa, nawet w domu wieczorami nie moge na chwilę nie włączyć kompa. I jeszcze nasze forum mnie też uzależniło.

eeee nie ma się czego bać poboli poboli i przestanie a jak dzidziulkę na tobie położą to od razu o całym bólu zapominasz

kochana ja dzisiaj podzielam twoje zaangażowanie z tym że nie na allegro tylko na czytanie was kochane bo tylko na jeden dzień was opóściłam a tu tyle naskrobane, ....i mam nerwa bo mi non stop ktos przeszkadza

całuję was gorąco brzuszolki miłego dnia, będę wieczorkiem

[gabriellao0]

Dziewzyny
popytajcie w szpitalach w których rodzić chcecie co trzeba zabrać, bo na necie listy dłuuuuugie, a się okazało, że do mojego szpitala tylko dla siebie ubranie i przybory toaletowe!!! Nic więcej!
Pani nawet mówi, zeby żadnych majtek zwykłych nie brać, bo:
-przed porodem jesteś bez w ogóle!
- po porodzie rana szybciej się goi kiedy jest często myta i "wietrzona", więc albo bez majtek (chyba nierealne ) albo w jednorazówkach (mówią, że straczy 7-10 sztuk)
i nie kupować podpasek wielkich tylko najlepiej hmmmmm jednorazowe pieluszki belli! Trzeba słuchać doświadczonych położnych .
Dają koszulę do porodu! Dzidzię w pełni ubierają, łacznie z pieluszkami itd.

[Goo100]

Ale naskrobałyście od wczoraj.
Moja teściowa uparła się żebym poszła na 3d i wysłała mi nawet pieniadze. Strasznie się boje po poprzedniej ciąży że coś wykryją (przypominam- dziecko miało wielowadzie). Gdyby to USG robił mój gin to bym się nic nie bała - z nim zniosę wszystko , ale bez niego to koszmar. Umówiłam sie 27/01 , ale powiem lekarzowi że chcę tylko poogladać dziecko i że ma nic wiecej nie badać. Pewnie powie że jestem jakaś psychiczna , ale naprawdę przeżywam traumę. Koszt takiego usg u znakomitego doktora (ordynatora szpitala we Wrocławiu to 200zł). Nie miałam zamiaru iść, ale teraz już nie mam wyjścia.
Przeprosiłam się z aparatem i oto moje znaleziska z ciucharni i mój brzucho (dziś zaczęłam 23tc)

[Goo100]

Napisane przez Goo100

Ale naskrobałyście od wczoraj.
Moja teściowa uparła się żebym poszła na 3d i wysłała mi nawet pieniadze. Strasznie się boje po poprzedniej ciąży że coś wykryją (przypominam- dziecko miało wielowadzie). Gdyby to USG robił mój gin to bym się nic nie bała - z nim zniosę wszystko , ale bez niego to koszmar. Umówiłam sie 27/01 , ale powiem lekarzowi że chcę tylko poogladać dziecko i że ma nic wiecej nie badać. Pewnie powie że jestem jakaś psychiczna , ale naprawdę przeżywam traumę. Koszt takiego usg u znakomitego doktora (ordynatora szpitala we Wrocławiu to 200zł). Nie miałam zamiaru iść, ale teraz już nie mam wyjścia.
Przeprosiłam się z aparatem i oto moje znaleziska z ciucharni i mój brzucho (dziś zaczęłam 23tc)

ale mam brudne lustro

[magduchahahaha]

Napisane przez Goo100

Ale naskrobałyście od wczoraj.
Moja teściowa uparła się żebym poszła na 3d i wysłała mi nawet pieniadze. Strasznie się boje po poprzedniej ciąży że coś wykryją (przypominam- dziecko miało wielowadzie). Gdyby to USG robił mój gin to bym się nic nie bała - z nim zniosę wszystko , ale bez niego to koszmar. Umówiłam sie 27/01 , ale powiem lekarzowi że chcę tylko poogladać dziecko i że ma nic wiecej nie badać. Pewnie powie że jestem jakaś psychiczna , ale naprawdę przeżywam traumę. Koszt takiego usg u znakomitego doktora (ordynatora szpitala we Wrocławiu to 200zł). Nie miałam zamiaru iść, ale teraz już nie mam wyjścia.
Przeprosiłam się z aparatem i oto moje znaleziska z ciucharni i mój brzucho (dziś zaczęłam 23tc)

Śliczne udało Ci się ciuszki wyszperać, moja wczorajsza akcja "Atak na ciucharnie" skończyła się niepowodzeniem No cóż nie przejawiam talentów w tej dziedzinie
A brzuszek przecudowny

[gabriellao0]

no to po ciuszkach jakoś powiem Ci nie bardzo widać, ze z ciucharni

Ja miałam we Wrocku umówioną wizytę na to usg genetyczne, ale odwołałam (ze strachu) i na 3d też nie pójdę (zresztą już za późno jak na mnie).
ALE TEŚCIOWA ŁADNY GEŚCIK ZROBIŁA ;*

Sorki ale co to jest wielowadzie?

[Bercia2000]

wklejam część wyprawki mojego synka reszta pózniej
sorki ale nie zauważyłam na niektórych rzeczach są ceny nie ładnie to wygląda

[Bercia2000]

cd.

[blondynkapoznan]

GO ale masz juz spory brzuszek sliczny

[magduchahahaha]

Napisane przez Bercia2000

wklejam część wyprawki mojego synka reszta pózniej
sorki ale nie zauważyłam na niektórych rzeczach są ceny nie ładnie to wygląda

te z autkami sa śliczne

[Goo100]

Napisane przez gabriellao0

no to po ciuszkach jakoś powiem Ci nie bardzo widać, ze z ciucharni

Ja miałam we Wrocku umówioną wizytę na to usg genetyczne, ale odwołałam (ze strachu) i na 3d też nie pójdę (zresztą już za późno jak na mnie).
ALE TEŚCIOWA ŁADNY GEŚCIK ZROBIŁA ;*

Sorki ale co to jest wielowadzie?

Wielowadzie to jest zespół wad wrodzonych stwierdzonych u dziecka. Mój synek miał wodogłowie , rozszczep podniebienia, wadę serca i niedorozwój kończyn. Nie martwcie się tylko dziewczyny bo te wady było już wiadać w 14 tygodniu ciązy , a potem sie tylko pogłebiały. Nie zgodziłam sie na aborcje- dziecko zmarło w 20tc i wtedy urodziłam

[blondynkapoznan]

Bercia ale sliczne ciuszkiwidze ze tez szalejesz z zakupami

[esti1984]

Goo piękne ciuszki i śliczny brzuś....duży

Bercia piękne ubranka

Gabi majtek zwykłych to wiem żeby nie brać. Ale lepsze od tych jednorazowych są siateczkowe wielorazowe. Bo w jednorazowych

http://allegro.pl/item528183157_majt...szt_42_44.html

dupsko strasznie się poci i rana gorzej się goi
a te wielorazowe kupisz 2 pary przepierzesz wykręcisz w ręcznik i gotowe do założenia. Są świetne.

http://allegro.pl/item528044723_wiel..._s_m_l_xl.html

u nas przed porodem też bez majtek a po porodzie tylko wtedy jak jest obchód, zresztą inaczej sobie tego nie wyobrażam skoro obficie się krwawi
u nas położne zalecają podmywanie się po każdym siusiu....o wiele szybciej goi się rana

[kuroikaze]

Napisane przez Małgosia:)

kuriokaze - ja lubię placki same, albo z twarożkiem...

nie próbowałam jeszcze z twarożkiem

Napisane przez *kaalinaa*

Kuroikaze ja teraz mam obsesję jak wychodzę z domu to chodzę jak jakaś emerytka powolutku z głową pod nogami. A przed nieoświetlonym przejściem dla pieszych to rozglądam się chyba z 10 razy zanim na niego wejdę.

chyba jednak lepiej dmuchać na zimne

Napisane przez katrin1

A ja lubię placki z serem żółtym i ketchupem, albo z zimnym mlekiem, ale bym zjadła, a w pracy jestem i nie mogę

Też bym zjadła choć ja z ketchupem nie lubię.
ja coprawda w domu ale nie chce mi się robić
esti robiła przed chwilą może się do niej wprosze

Napisane przez esti1984

kuroikaze pokazuj zdjęcia ze ślubu


kuroikaze kochana głowa do góry pisz z nami a to że łapiemy dołki to normalne

Pokażę, pokażę, ale jeszcze nie mam w przyszłym tyg powinny być.
Chciałam jechać na zdjęcia z moim TŻ i moim brzuchem ale chyba nam nie wypali bo ciągle czasu brak
a już pisałam wyżej że chyba się wproszę do Ciebie na placki ziemniaczane
mam nadzieje ze te dołki po ciąży mi przejdą

Napisane przez blondynkapoznan

ja sobie caly czas mowie ze wszystko bedzie super porodu sie nie boje-narazie

NARAZIE hehe
Fajnie za tydzień macie ślub mój strasznie szybko przeleciał

Napisane przez gabriellao0

No wiesz ja z marca to raczej niemożliwe aby mnie któraś z Was wyprzedziła
Ja byłam znowu w szkole rodzenia i usłyszałam tam jedno
"DZIEWCZYNY CHOCIAŻ SPRÓBUJCIE URODZIĆ SN!!! Bo jakby nie było cc to operacja!"
Nim zaszłam w ciąże mówiłam, ze płacę i robię cc, teraz wiem że zrobię wszystko aby sn urodzić Boję sie strasznie, ale.... co tam. Przeżyję chyba jakoś.

Mam takie samo podejście, boję się ale chciałabym urodzić sn

gosikk ja jestem z okolic bielska, więc do Kielc daleko
nie stresuj się tak bardzo tym wszystkim jeszcze

esti Ty juz po pierwszym obiedzie a ja po sniadaniu

sashka słońce wyspałaś się? bo ja nie kręciłam się chyba do 1

mnie strasznie to kolano boli nie mogę zginać nogi, mama mowi ze chyba mam stłuczone
i dotego mojego męża nadal nie ma więc nadal mam humor wisielczy
a jeszcze sie okazało ze nie mam szans na powrot do mojej pracy po porodzie


no miłego dnia

[kuroikaze]

Goo Super ciuszki ja też chyba nie ide na 3d/4d
Trudna decyzja w takiej sytuacji czy decydować sie na aborcje czy nie. podziwiam.

Blondynkapoznan Widze ze zdecydowaliscie sie na imie Olivier, SLICZNE
a na weselu masz zamiar szalec? mnie troche po 2 w nocy brzuch zaczynal pobolewac wiec musialam odpuscic

[pakusia86]

malutka_24 bardzo sie ciesze ze wszystko okej i szyjka sie poprawia
mialam identycznie tez nam sie zebralo na przytulanki i wszystko pieknie ladnie... ale moj tz poszedl spac odrazu padniety a ja zostalam z buszujacym malym synkiem w brzuszku mile to jest ale tez sie nie wyspalam... obudzilam sie o 4 i tak strasznie bylam glodna ze musialam do lodowki zagladnac bo nie moglam zasnac
wkoncu obudzilam sie o 7


Bercia2000 ojej jakie mysli.... za to klapsy powinnas dostac !! nie wolno ci tak myslec swoja droga to ja tak do 20 tc czekalam tylko az poronie sama nie wiem czmu... tak bardzo chcialam dzidziusia ze wkrecalam sobie ze to nie mozliwe ze bede mamusia... i czekalam az zaczne krwawic i mi lekarz powie ze niestety juz po

piekne ciuszki


rozaliontka witamy


magduchahahaha nic sie nie martw ja tez mam malutka kolecje 3 razy body i pajacyk ... ma na dniach przyjsc paczka od dziadkow i zobaczymy... chociaz ja sie pewnie nakrecam ze iles tych rzeczy bedzie a pewnie okaze sie ze 2
a z tymi przytulankami to nie przesadzajcie dzidzia sie cieszy ze tatus ja odwiedza napewno
ja w dziecinstwie mialam niedoczynnosc tarczycy.. podobno wyleczona jestem... robilam w szpitalu teraz badania i chyba nie ma zadnych nawrotow (bo mieli dzownic jak by cos wykrylo).... nie warto do glowy wbijac sobie niepotrzebnych rzeczy
moja mamuska ma nadczynnosc i urodzila 5 zdrowych dzieci
a slyszalam ze niedoczynnosc jest mniej grozna niz nadczynnosc... podobno ma to wplyw tylko na ilosc pokarmu... ale nie wiem czy to prawda
no i z zajsciem w ciaze tez slyszlaam ze trzeba miec wielkie szczescie zeby sie udalo

boszenka69 oj ja tez uwielbiam piatki nie dosc ze weeken sie zaczyna to jeszcze wyplata ja dzis jade do Dun Loaghaire zalatwic kilka spraw wiec tez pewnie wstapie gdzies i cos kupie... mysle ze jakis kocyk kupie mam nadzieje
zycze udanych zakupowych szalenstw pochwal sie pozniej co upolowalas

Gosik biedactwo dbaj o siebie i tak jak boszenka pisze... duzo na swierzym powietrzu!!

gabriellao0 znowu musze sie z toba zgodzic ja za nic nie wybralabym dobrowolnie cc... o wiele bardziej sie boje cc niz sn... od wiekow kobiety rodza naturalnie, cesarka zostala wykonywana TYLKO w naglych wypadkach przy zagrozeniu zycia... i niech tak zostanie... natura tak nas stworzyla zebysmy rodzily naturalnie a nie dobrowolnie poddawaly sie operacji... ja sie boje jakichkolwiek operacji, moze to dlatego... jesli lekarze mi powiedza ze nie ma wyjscia i trzeba cc to sie zgodzie oczywiscie... ale dobrowolnie sie poddac OPERACJI .... nigdy!!!

Goo100 sliczna kolekcja a brzuszek calusny
biedactwo musialas strasznie przezyc smierc synka
ja nie poszlam na szczegolowe badania, ani na 3d nie ide (chociaz chcialam)
boje sie tego co moge uslyszec.. i bede sie nie potrzebnie zamartwiac na zapas
a przeciez zadna wada mojego dziecka nie bedzie miala wplywu na moja milosc do niego!!! kocham go z calych sil i jesli sie okaze (po porodzie) ze ma jakies wady... no coz ... i tak go bede bardzo kochac... jak nie bardziej

[blondynkapoznan]

Napisane przez kuroikaze

Blondynkapoznan Widze ze zdecydowaliscie sie na imie Olivier, SLICZNE
a na weselu masz zamiar szalec? mnie troche po 2 w nocy brzuch zaczynal pobolewac wiec musialam odpuscic

dzieki imie wybralam sama mial byc Mikołaj ale to teraz takie oklepane imie Eryk jeszcze fajne ale Tż mowil ze mu sie nie podoba.

bede szalec ale z umiarem zob jak goscie beda sie bawic.
Zaraz wkleje fotki rzeczy dla dzidziusia tylko musze je pochowac bo sie balagan zrobil

[sashka20]

Dzien doberek mamuski

Przeczytalam was tak poobieznie szczerze mowiac.

Gosik szybko mi smigaj do lekarza i to juz Moja mama ma takie napady dusznosci na tle nerwowym. Teraz to sie uspokoilo, ale byl taki czas ze non stop moja mame lapaly takie dusznosci.
Boszenka ja tez dzis sobie robie warzywa na patelni.... mmmm... juz sie nie moge doczekac. Od wczoraj to za mna chodzi
Rozaliontka witaj w naszym gronie
Malgosia u mnie te problemy ze snem nie sa jakies okresowe. Ja je juz mam od poczatku ciazy. I jest coraz gorzej
Goo piekny brzuszek i sliczne ciuszki wygladaja jak nowe.
Esti powiedz mi gdzie Ty to wszystko miescisz????
Kuroikaze wez mi nic nie mow o spaniu. Wiesz o ktorej wstalam??? o 12:20 Zasnelam kolo drugiej. Tz wstal potem do pracy i du... Zasnelam przed siodma.
Moze wybierz sie z tym kolanem do jakiegos lekarza???? Dlaczego nie masz szans na powrot do pracy????


W ogole to mam dzis kiepski dzien. Pogoda tez do bani. Strasznie mnie boli ta kosc lonowa. Normalnie masakra. Jak bylam w lazience to papierze toaletowym zobaczylam kropeczke krwi.... Kurcze przestraszylam sie troche...Echhh....

[kuroikaze]

sashka nie panikuj, połóż sie, odpocznij
mnie tez ta kosc pobolewa. ja wstałam przed 10 ale nie mogłam dłużej spac :/
nie mam szans bo nie przedłużą mi umowy. na razie umowę mam do dnia porodu i mimo ze bylo mówione ze szanse na powrót są to jednak ich nie ma.
Z tym kolanem poczekam do jutra, może mam tylko mocniej obite

[Rozaliontka]

Napisane przez magduchahahaha

Witaj Rozalko, śliczne imie Ja też jestem tu nowa i Dziewczyny mnie bardzo cieplutko przyjęły Mam nadzieje, że bedzie Ci z nimi tak dobrze jak mi

O bardzo dziekuje Mnie sie jakos malo podoba...


To się ciesz kochana nawet jesli to kopanie oznacza nieprzespaną noc,bo jak by nie kopał to tez byś pewnie nie mogła spać, tak jak ja- przestraszyłam się na maksa, bo zawsze Groszek sobie urządzał nocne harce po moim brzuchu, a tu dzis w nocy cisza, nie spałam i ciągle nasłuchiwałam i nic, oczywiscie cała w panice Ale całe szczęście dzis od godziny juz nadrabia za całą noc, pewnie był zmeczony biedaczek moim wczorajszym lataniem po sklepach to i przespał calą noc

Napisane przez blondynkapoznan

wow super ze maja jeszcze lozeczko Tż ale faktycznie z tym materace nie wypal materace sa chyba 120,130 dl ale jak ci bardzo zalezy to moze warto do jakis producentow zadz czy hurtowni

za 7 dni moj slub jutro bede miec sukienke mam nadzieje ze przez tydz nie przytyje a buty ktore kupilam wczesniej do tej jasnej tez pasuja do tej ale jakie nie wygodne kwiaty zamowione, fryzjer,paznokcie tylko nie udalo mi sie zadnej wizazystki poszukac bo studniowki a ja zbyt pozno sie obudzilam.Jestem z jedna umowiona ale nie wiem czy dam rade czasowo do niej jechac.Moj Tż nawe na solarium zaczal chodzic bo mowi ze blady nie chce do slubu isc a mi gin nawet tego natryskowego zakazal

Juz Gratuluje z okazji slubu... Ja tez cche...

Napisane przez Goo100

Ale naskrobałyście od wczoraj.
Moja teściowa uparła się żebym poszła na 3d i wysłała mi nawet pieniadze. Strasznie się boje po poprzedniej ciąży że coś wykryją (przypominam- dziecko miało wielowadzie). Gdyby to USG robił mój gin to bym się nic nie bała - z nim zniosę wszystko , ale bez niego to koszmar. Umówiłam sie 27/01 , ale powiem lekarzowi że chcę tylko poogladać dziecko i że ma nic wiecej nie badać. Pewnie powie że jestem jakaś psychiczna , ale naprawdę przeżywam traumę. Koszt takiego usg u znakomitego doktora (ordynatora szpitala we Wrocławiu to 200zł). Nie miałam zamiaru iść, ale teraz już nie mam wyjścia.
Przeprosiłam się z aparatem i oto moje znaleziska z ciucharni i mój brzucho (dziś zaczęłam 23tc)

Piekny brzuchol"


DZieki dziewczyny za mile przyjecie

A ja jzu napoczatek mama 2 pytania:

1) Czy wy tez tak macie ze wam sie nastruj zmienia co chwile-bo ja mam tak ze raz sie smieje a raz placze- wsumie bez powodu..???

2) i czy przez te humorki klocicie sie z TŻ?/?

[nicola2002]

dziewczyny
jesteśmy chyba najbardziej rozgadanym wątkiem , nie było mnie kilka dni i myślałam, że Was już nie nadrobię. Ale z dumą donoszę, nadrobiłam. Wszystko i po kolei

No i czywiście doczytałam się, że link, który Wam wkleiłam był już dawno temu wklejony i już go czytałyście. Ale jest naprawdę super. Fajnie, że ktoś miał taki pomysł, żeby opisać przeżycia malucha "od środka".

Witam nowe mamusie na forum, bo jeszcze nie miałam okazji , fajnie, że jest nas coraz więcej.

Superzabula, jesli chodzi o wózki, to mi xlander xa też póki co podoba się najbardziej, musimy jeszcze z tżtem dogadać się co do koloru, bo ja myślałam o zielonkawym, a on chce bardziej neutralny kolor, jakieś szarości - też nie są złe. Ale wydaje mi się, że u nas były one w sklepie trochę tańsze, muszę jeszcze raz to sprawdzić.

Anulka, zdjęcia maluszków super! Zwłaszcza, że są w jednym jednym woreczku, nie nudzi się im razem .

Malutka - gratujacje synka! Super, że z szyjką jest lepiej.

Goo, brzuszek super!

A płeć podobno można rozpoznać po wysokości brzucha, że jak brzuszek jest wysoko (ale jak to ocenić???), to córeczka, a jak nisko, to na chłopca. Jakoś, to tak. I było coś jeszcze z pępkiem, że jak wyjdzie na zawnątrz, to coś, a jak nie wyjdzie, to coś... Ale pomogłam co?

Dziewczyny, macie już śliczne zakupki porobione i TAK DUŻO!! Wszystkie ubranka cudne! Ja w końcu wybrałam się w ostatni poniedziałek na spacer po sklepach i zrobiłam pierwsze zakupki. W Reserved trafiliśmy na naprawdę fajne wyprzedaże, bodziaki z długim rękawem po 7 zeta, kompleciki spodenki z koszulką z długim rękawem po 12 zeta. Kupiliśmy jeszcze spódnieczkę na 0-3 i sweterek na 3-6. Spróbuję wkleić zdjęcia po pracy. Niewiele było na promocji, ale, to co kupiliśmy bardzo nam się podobało i naprawdę w dobrej cenie. Także pierwsze rzeczy mam, niewiele, ale mam. Powoli będziemy dokupować więcej.

Ja też mam duże problemy z przytulankami z tż, a najgorzej, jak sobie leżę, dzidzia bryka w brzuszku a tż zaczyna się dobierać. No to jak wtedy? Przecież nie dałabym rady, jakby mąż mnie pukał z jednej strony, a dzidzia z drugiej?!


buziole, wracam do pracki, niestety...

[sashka20]

Napisane przez kuroikaze

sashka nie panikuj, połóż sie, odpocznij
mnie tez ta kosc pobolewa. ja wstałam przed 10 ale nie mogłam dłużej spac :/
nie mam szans bo nie przedłużą mi umowy. na razie umowę mam do dnia porodu i mimo ze bylo mówione ze szanse na powrót są to jednak ich nie ma.
Z tym kolanem poczekam do jutra, może mam tylko mocniej obite

Nie panikuje. Choc nie mowie... w lazience to mi sie cisnienie niezle podnioslo jak zobaczylam ta krew. W sumie to byla tylko kropka krwi. Nawet nie mam 100% pewnosci czy to z drog rodnych. Moze to z moczu. Cos mnie ostanio pechrzerz boli.
Poza tym nic mnie nie boli, brzuszek miekki, skurczy nie mam wiec jestem spokojna.

Mnie tak kosc boli juz od ponad dwoch tygodni. Sa czasem takie dni, ze nogi nie moge podniesc, albo sie w lozku przekrecic z boku na bok. W sumie to dobrze ze ta kosc nas boli.To znak ze, sie rozchodzi ta kosc i przygotowuje sie do porodu. Bo niektorym kobietom to sie nie rozchodzi i w trakcie porodu im peka czy cos brrr.... Czytalam gdzies w necie o tym.

Kurcze... szkoda, ze tak wyszlo z ta twoja pracaDo jutra jak Ci nie przestanie bolec to kolano to do lekarza smigasz Nie ma co.

[magduchahahaha]

Napisane przez pakusia86

magduchahahaha nic sie nie martw ja tez mam malutka kolecje 3 razy body i pajacyk ... ma na dniach przyjsc paczka od dziadkow i zobaczymy... chociaz ja sie pewnie nakrecam ze iles tych rzeczy bedzie a pewnie okaze sie ze 2
a z tymi przytulankami to nie przesadzajcie dzidzia sie cieszy ze tatus ja odwiedza napewno
ja w dziecinstwie mialam niedoczynnosc tarczycy.. podobno wyleczona jestem... robilam w szpitalu teraz badania i chyba nie ma zadnych nawrotow (bo mieli dzownic jak by cos wykrylo).... nie warto do glowy wbijac sobie niepotrzebnych rzeczy
moja mamuska ma nadczynnosc i urodzila 5 zdrowych dzieci
a slyszalam ze niedoczynnosc jest mniej grozna niz nadczynnosc... podobno ma to wplyw tylko na ilosc pokarmu... ale nie wiem czy to prawda
no i z zajsciem w ciaze tez slyszlaam ze trzeba miec wielkie szczescie zeby sie udalo

No własnie, nie ma sensu martwic się na zapas - skoro udało mi sie w ogóle zajść w ciążę to teraz może byc już tylko dobrze Ale nie poszłam na usg genetyczne, po co sie potem zamartwiać, skoro to i tak juz nie może nic zmienić...
Moja mama ma tez nadczynność tarczycy i trójkę zdrowych dzieci urodziła
I dołączam moja OGROMNĄ kolekcję rzeczy dla Groszka

[*kaalinaa*]

Napisane przez kuroikaze

nie mam szans bo nie przedłużą mi umowy. na razie umowę mam do dnia porodu i mimo ze bylo mówione ze szanse na powrót są to jednak ich nie ma.
Z tym kolanem poczekam do jutra, może mam tylko mocniej obite

Wiesz co ja się trochę orientowałam bo mnie również kończy się umowa w połowie macierzyńskiego. I znalazłam coś takiego może trochę Cię poratuje

KP Art. 177.

§ 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy.

I jeszcze jedna dziewczyna na wizażu napisała coś takiego:

"Z ważnych informacji w temacie macierzyństwa i zwolnień z pracy. Nie można zwolnić kobiety na urlopie macierzyńskim. Nie można tez zwolnić kobiety na urlopie wychowawczym po dacie złożenia przez nią podania o przyznanie urlopu wychowawczego. Dlatego jeśli boicie się o pracę a chcecie lub nie macie wyjścia i musicie iść na wychowawczy, składajcie podania o niego z datą przypadającą na następny dzień po zakończeniu urlopu macierzyńskiego. I jeszcze jedna rada, jeśli planujecie wychowawczy. Zanim go weźmiecie, wykorzystajcie bezpośrednio po macierzyńskim wszystkie dni zaległego urlopu. Inaczej w następnym roku ten urlop Wam przepadnie"

[blondynkapoznan]

chwale sie zakupami kupione juz dawno ale chyba jeszcze nie wklejalam.Reszte ciuszkow wkleje innym razem bo mam u tesciow 2 duze worki a jeszcze czekam na ciuszki z allegro.
niestety 2 wozek wkleje innym razem bo mam go na szafie schowanego

dzisiaj ide do gina i mam cala liste pyt do niego bo ciagle mi cos umknie

[sashka20]

Napisane przez Rozaliontka

A ja jzu napoczatek mama 2 pytania:

1) Czy wy tez tak macie ze wam sie nastruj zmienia co chwile-bo ja mam tak ze raz sie smieje a raz placze- wsumie bez powodu..???

2) i czy przez te humorki klocicie sie z TŻ?/?

AD. 1. Mam tak samo. Choc ostatnio to caly czas placze. Z byle powodu, nawet bez powodu Raz sie poplakalam o to, ze nie moglam zjesc lodow bo bylam chora. A mialam wtedy na nie duza ochote i to byla dla mnie tragedia, ze nie moglam ich zjesc

AD. 2. Na poczatku ciazy to z Tztem sie czesto klocilismy. Teraz moj Tz przywykl to tych moich ciaglych zmian nastroju i sie prawie w ogole nie klocimy
Odpuszcza mi poprostu.

[blondynkapoznan]

:d

[czekoladka21]

Napisane przez pakusia86

ja dzis jade do Dun Loaghaire zalatwic kilka spraw wiec tez pewnie wstapie gdzies i cos kupie...

Mieszkałam w Dun Laoghaire przez 2 lata- w miasteczku mozna się zakochać!Najbardziej podobały mi sie spacery po molo....nawet wiatr nie byl mi straszny hehe
Z żalem musielismy sie przeprowadzic do Dundrum-okropne miasto, same budynki, nie ma co robić....no chyba ze wydawac kase na zakupy hihi! Dlatego jak tylko mialam wolne jeździlam do Dun Laohgaire rozkoszowac sie krajobrazem....
Moze jeszcze kiedys pojade do Irlandii, ale tak wycieczkowo raczej.....

[blondynkapoznan]

sorka tez tak zasmiecam ale cosik te foty sie zawieszaja

Rozaliontka