Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[flybird]

Napisane przez adakowalska009

niestety mam problem..
odstawiłam po półtora roku yaz. Odstawienie było w sierpniu od tamtej pory miałam krwawienia w miarę regularnie- 24,28,26,32 dni. Od 31 grudnia nie mam okresu.. Nie współżyłam, więc ciąża wykluczona.. Brałam antybiotyk-na skórę od września, skończyłam brać w połowie stycznia. Potem byłam chora i lekarz przepisał duomox-od 1 do 5 lutego. W międzyczasie stres, ale bez przesady.. martwię się.. objawów okresu zero! i co robić?

stresy, choroby, antybiotyki mogły spowodować zatrzymanie miesiączki. może organizm się przyblokował. najlepiej by było pójść do gina, może wystarczy w jednym cyklu pobrać luteinę na wywołanie i "odblokować organizm"

[Sloneczko131]

Jak długo mogą trwać rózne niedogodności po odtsawieniu plastrów?
Tak przypuszczam z tych róznych dolegliwosci, które są tutaj wypisywane, że to troche przypomina okres dojrzewania, hm... albo podobne trochę do menopauzy????? W końcu te hormony zmniejszają się, bo nie są przyjmowane.
A jak hormony we krwi mogą wyglądać jeżeli by się zrobiło badanie? Które mogą być podwyzszone, a które zanizone? jezeli estrogen się obnizył, to czy "męskie" hormony mogą dać w skóre?

[adakowalska009]

Napisane przez flybird

stresy, choroby, antybiotyki mogły spowodować zatrzymanie miesiączki. może organizm się przyblokował. najlepiej by było pójść do gina, może wystarczy w jednym cyklu pobrać luteinę na wywołanie i "odblokować organizm"

hm... wiem, że to głupie, ale boję się wizyty u gina.. ale to chyba konieczność.

[Frutti]

Napisane przez adakowalska009

hm... wiem, że to głupie, ale boję się wizyty u gina.. ale to chyba konieczność.

Nie ma czego brzmi banalnie, ale taka prawda.

[Tepsa]

Napisane przez Wulkaniczna

Cześć jestem tutaj nowa
Jeszcze nie odstawiłam ale myślę o tym od dłuższego czasu, głównie ze względu na zerowe libido Trochę jestem jednak przerażona tym normowaniem się organizmu, długimi przerwami między okresami itd. Ale kiedyś trzeba rzucić to dziadostwo dla zdrowia. Martwi mnie spadek jakości życia, przed tabletkami miałam długie, obfite i nieregularne cykle, teraz krwawienie z odstawienia trwa chwilkę i jest znośne. Boję się, że wrócę do tego co było.

Miałam to samo przed braniem tabletek, moje @ przypominały rwąca rzekę,duże, długie,obfite, tabletki mi to wszystko "unormowały", jednak po ich odstawieniu @ się skróciły, są trochę bardziej obfite niż w trakcie brania, w każdym razie myślałam,że będzie gorzej Każdy organizm oczywiście reaguje inaczej

[Mrs.]

Hej dziewczyny

Też zdecydowałam sie odstawić tabletki - brałam Yaz , jak narazie jestem na 2 dniu bez tabletek z okresem z odstawienia , mam nadzieje ze jakoś mi się wszystko unormuje strasznie boje się tych problemów zwiazanych z przyjściem okresu ile bedzie trwał itd :/ Chciałabym zeby odrazu było wszystko dobrze ale wiadomo ....

[Niezapominajka_81]

kobietki,
z racji moich ostatnich doświadczeń coś wam doradzę:
nie odstawiajcie tabsów same - róbcie to pod okiem lekarza. Ja zrobiłam to sama, bodajże 2 lata temu, bo przez tabsy zrobiła mi się torbiel w piersi. Wystraszyłam się i stwierdzilam, ze koniec - więcej hormonów nie biorę. Po odstawieniu moja @ zaczęla wariować: albo trwała 10 dni, albo nie było jej przez 2 miesiące. Totalnie mnie to wkurzało, bo nie bylam w stanie niczego przewidzieć czy zaplanować... A wiadomo: z tabsami wszystko jak w zegarku...
W końcu postanowiłam zrobić dokladny "przegląd podwozia" celem rozpoczęcia starań o potomka.... No i bach... na usg dopochwowym stwierdzone 2 torbiele na lewym jajniku, i 1 duża na prawym... Po odstawieniu tabsów jajniki rozpoczęły pracę. Wcześniej były zablokowane przez pigułki. No a praca była tak intensywna, że zrobiły się torbiele...
Dlatego radzę wam - nie róbcie tego same... jeśli okresy szaleją - idźcie szybko do gina...
Od lipca leczę torbiele farmakologicznie, o ironio - znowu tabsami Przeszlam już pęknięcie torbieli, która skończylo się zapaleniem otrzewnej i miednicy małej... Co miesiąc mam straszne problemy, bo ciągle coś się dzieje niedobrego z torbielami...Nie mogę się ich pozbyć...
Na razie mogę zapomnieć o dziecku... ba, nawet nie wiem czy będę mogła je mieć...
Naprawdę...nie warto ryzykować swojego zdrowia...
Zacząć brać tabsy - prosta sprawa... odstawić - już nie do końca...

pozdrówki

[sailormaary]

Napisane przez Niezapominajka_81

kobietki,
z racji moich ostatnich doświadczeń coś wam doradzę:
nie odstawiajcie tabsów same - róbcie to pod okiem lekarza. Ja zrobiłam to sama, bodajże 2 lata temu, bo przez tabsy zrobiła mi się torbiel w piersi. Wystraszyłam się i stwierdzilam, ze koniec - więcej hormonów nie biorę. Po odstawieniu moja @ zaczęla wariować: albo trwała 10 dni, albo nie było jej przez 2 miesiące. Totalnie mnie to wkurzało, bo nie bylam w stanie niczego przewidzieć czy zaplanować... A wiadomo: z tabsami wszystko jak w zegarku...
W końcu postanowiłam zrobić dokladny "przegląd podwozia" celem rozpoczęcia starań o potomka.... No i bach... na usg dopochwowym stwierdzone 2 torbiele na lewym jajniku, i 1 duża na prawym... Po odstawieniu tabsów jajniki rozpoczęły pracę. Wcześniej były zablokowane przez pigułki. No a praca była tak intensywna, że zrobiły się torbiele...
Dlatego radzę wam - nie róbcie tego same... jeśli okresy szaleją - idźcie szybko do gina...
Od lipca leczę torbiele farmakologicznie, o ironio - znowu tabsami Przeszlam już pęknięcie torbieli, która skończylo się zapaleniem otrzewnej i miednicy małej... Co miesiąc mam straszne problemy, bo ciągle coś się dzieje niedobrego z torbielami...Nie mogę się ich pozbyć...
Na razie mogę zapomnieć o dziecku... ba, nawet nie wiem czy będę mogła je mieć...
Naprawdę...nie warto ryzykować swojego zdrowia...
Zacząć brać tabsy - prosta sprawa... odstawić - już nie do końca...

pozdrówki

Też miałam problemy po samodzielnym odstawianiu tabsów... i to dosyć bolesne a teraz dostawiałam pod kontrolą, znaczy się radząc się gina i było wszystko ok... ale może to dlatego, że tabletki tym razem były dobrze dobrane.

[NowaIza]

przyłączam się do wątku.
Bralam Cyprest 2 opak, potem Kontracept tez 2 opak.
Jeszcze w piatek bylam u gina po recepte (nawet mnie nie zbadal), ale spytal, czy wszystko ok, to powiedzialam, ze bola mnie nogi i sam doradzil pierscien Nuva ring, przytoczyl jakas historie jednej z pacjentek, ktorej po anty spuchla 1 noga i nawet po odstawieniu nie wrocila do stanu poprzedniego:/
przepisal mi i pierscien, i kontracept, ale w aptece wybralam kontracept, bo jednak ten pierscien wynioslby prawie 100 zl:/
wczoraj caly dzien meczylam sie, czy kontynuowac anty, ale w koncu spojrzalam na swoje nogi, na lewej pelno pajaczkow, pod kolanem powieksza sie zylak po kontuzji. Stwierdzilam, ze mam juz dosc trucia sie:/ (i zostalam z 2 opakowaniami kontraceptu zobaczymy jak to bedzie u mnie przebiegalo. Przerobilam juz odstawienie sterydow, mam nadzieje, ze teraz bedzie lagodniej...

[Ifwka]

Ja odstawiłam pod kontrolą gina bo zaczęliśmy starania o dzidziusia. Pierwszy okres przyszedł jak w zegarku, teraz czekam na drugi, którey gdyby był regulanie powinien się pojawić lada dzień; a w piątek strasznie bolał mnie jajnik - czy to możliwe że było to jajeczko??

[jakamilka]

Ja wlasnie odstawilam Yaz. Dopiero kilka dni po odstawieniu, ale jedno moge powiedziec - w zyciu sie tak dobrze nie czulam. Mam wrazenie jakby ktos mi kamien zdjal z plecow, z nog, z rak. Oby tak zostalo...

[jakamilka]

Napisane przez jakamilka

Ja wlasnie odstawilam Yaz. Dopiero kilka dni po odstawieniu, ale jedno moge powiedziec - w zyciu sie tak dobrze nie czulam. Mam wrazenie jakby ktos mi kamien zdjal z plecow, z nog, z rak. Oby tak zostalo...

Tylko takie jakies dziwne wzdecie mnie meczy od wczoraj...mam nadzieje ze to od tego soku pomidorowego co go wydoilam

[ewulkamala16]

pomóżcie! tydzień temu odstawilam Cilest, ponieważ mialam po nim ciągłe nudności,a moje libido spadło poniżej zera. teraz po tygodniu dostalam niby okres.. jest to 14 dzień cyklu dodam. CzY MIAL COŚ TAKIEGO KTOŚ?

[Ifwka]

Napisane przez ewulkamala16

pomóżcie! tydzień temu odstawilam Cilest, ponieważ mialam po nim ciągłe nudności,a moje libido spadło poniżej zera. teraz po tygodniu dostalam niby okres.. jest to 14 dzień cyklu dodam. CzY MIAL COŚ TAKIEGO KTOŚ?

Ja odstawiłam Cilest w grudniu po kilku latach stosowania ale pierwszy okres z odstawienia bez problemu, drugi tez przyszedł jak w zegarku. Teraz czekam na trzeci ale poniewaz staramy się o baby mam nadzieję że sie nie pojawi.
Może z lekkim opóźnieniem masz okres z odstawienia tabsów??

[ewulkamala16]

Napisane przez Ifwka

Ja odstawiłam Cilest w grudniu po kilku latach stosowania ale pierwszy okres z odstawienia bez problemu, drugi tez przyszedł jak w zegarku. Teraz czekam na trzeci ale poniewaz staramy się o baby mam nadzieję że sie nie pojawi.
Może z lekkim opóźnieniem masz okres z odstawienia tabsów??

No właśnie problem w tym, że ''ten'' okres pojawił się wczoraj w 13 dzień cyklu. Z tad pytanie czy to normalne po odstawieniu?

[jakamilka]

Napisane przez ewulkamala16

No właśnie problem w tym, że ''ten'' okres pojawił się wczoraj w 13 dzień cyklu. Z tad pytanie czy to normalne po odstawieniu?

Organizm musi wrocic do rownowagi. Jest to sprawa indywidualna, jedne z nas wracaja od razu to tego co bylo przed pigulkami, u innych zabiera to troche wiecej czasu. Ja mam jakies dziwne plamienia - chwycilam wczoraj za telefon i zadzwonilam do gina - uspokoil mnie i powiedzial ze w ciagu najblizszych kilku miesiecy moze sie dziac cos takiego. A to jest taki typowy okres czy wlasnie bardziej plamienia?

[Arya90]

ewulkamala16 ja miałam tak samo. Dostałam w 13 dniu cyklu tak jak Ty. Byłam z tym u gina i powiedział, że to niby normalne. Teraz mam 20 dc i czekam czy za tydzień dostanę okres już normalnie. Mam nadzieję, że tak

[lolitka888]

Hejka
Wkoncu dostalam po 52 dniach cyklu drugi okres po odstawieniu Cilestu.
Umieram!;(Boli masakrycznie i rozwolnienie do tego
Pozdrawiam z łóżka z butelka gorącej wody na brzuchu

[asstra]

też chce odstawić. Mam za soba 3 lata yasminu 2 lata yasminelle i teraz 3 opakowanie yasminu bez zadnych przerw. Mam tylko wątpliwości co do odstawienia. Najmniej interesuje mnie skutek antykoncepcyjny a najbardziej boje sie problemów z cera i z wlosami bo za 1 rok i 4 miesiace slub i nie chce w ten dzien paskudnie wygladac. Jednak z drugiej strony meczy mnie fakt ze 5 lat brania to dlugo a do slubu to byloby 7 . Zaczelam brac w wieku 19 lat, przed braniem miałam 5 kg mniej.Teraz na pewno widze efekt zatrzymania wody. Cera raz lepsza raz gorsza na pewno bez rewelacji moze przed tabletakmi bylo troszke gorzej, na pewno przed tabletkami bardziej sie przetłuszczała. Ponadto przez te 3 opakowania od zmiany mialam jakies skutki uboczne typu: powiekszone wezly chlonne, delikatnie bolace piersi, bol łydek, wszystko do zniesienia i nie wiem w sumie co powinnam zrobic. Odstawiac czy brac do slubu

[spiaca]

Napisane przez asstra

też chce odstawić. Mam za soba 3 lata yasminu 2 lata yasminelle i teraz 3 opakowanie yasminu bez zadnych przerw. Mam tylko wątpliwości co do odstawienia. Najmniej interesuje mnie skutek antykoncepcyjny a najbardziej boje sie problemów z cera i z wlosami bo za 1 rok i 4 miesiace slub i nie chce w ten dzien paskudnie wygladac. Jednak z drugiej strony meczy mnie fakt ze 5 lat brania to dlugo a do slubu to byloby 7 . Zaczelam brac w wieku 19 lat, przed braniem miałam 5 kg mniej.Teraz na pewno widze efekt zatrzymania wody. Cera raz lepsza raz gorsza na pewno bez rewelacji moze przed tabletakmi bylo troszke gorzej, na pewno przed tabletkami bardziej sie przetłuszczała. Ponadto przez te 3 opakowania od zmiany mialam jakies skutki uboczne typu: powiekszone wezly chlonne, delikatnie bolace piersi, bol łydek, wszystko do zniesienia i nie wiem w sumie co powinnam zrobic. Odstawiac czy brac do slubu

Mówisz, że do ślubu jeszcze tyle czasu, a skutki uboczne tabletek są... ja na Twoim miejscu odstawiła bym już... nawet jakby miały byc jakieś skutki uboczne (a u mnie się takowe nie pojawiły na szczęście) to organizm będzie miał bardzo dużo czasu na unormowanie.

[Garadiela]

Ja odstawilam microgynom we wrzesniu i dopiero teraz widze jaka masakre potrafia zrobic tabsy w organizmie
U mnie bylo podejrzenie zapalenia zyl...(Skutek uboczny)
Teraz raz ze waga poleciala w koncu w dol to cera ok,celulit(rowniez niestety od tablet)mniejszy
Jesli wroce do tabletek to na pewno nowoczesniejszych z mala iloscia hormonow...(a niestety chyba bede musiala bo okres miec na wlasnym slubie...katastrofa )

[Arya90]

Ja jestem 1,5 mies po odstawieniu. Co zauważam:

- dużo mniejszy cellulit na udach
- waga mi spada
-cera trochę gorsza, ale nie ma masakry
- obolałe brodawki piersiowe (podobno może się utrzymywać do 3 mies, oby nie!)
- mniejszy apetyt
- większe libido

[malaczarnakejt]

Cześć dziewczyny
Ja miałam tabletki tylko przez 1,5 cyklu,bo musiałam je odstawić ze względu na zakrzepicę. Może jeszcze są tu takie dziewczyny, którym moje obserwacje się przydadzą, więc piszę

Po odstawieniu wróciło nawilżenie takie, jak przed tabletkami, bo podczas stosowania była MASAKRAaaaa... suchość straszna i ogromna bolesność podczas przytulania.
Pierwszy cykl naturalny trwał 33 dni, więc całkiem spoko, zwykle mam dłuższe cykle. Zobaczymy jak ten, który teraz trwa. Mierzę sobie tempkę, więc łatwiej mi określić kiedy będę miała @. Cera poprawiła się troszkę, przed tabletkami miałam problem, podczas stosowania nic się nie zmieniło, a teraz jakby lepiej. Przyrostu masy nie miałam wcale, więc nie mogę powiedzieć nic na ten temat, tak samo cellulit, bo za krótko bralam tabsy, ale ogólnie jest dobrze i piersi nie bolą cały miesiąc :P

[Ifwka]

Napisane przez lolitka888

Hejka
Wkoncu dostalam po 52 dniach cyklu drugi okres po odstawieniu Cilestu.
Umieram!;(Boli masakrycznie i rozwolnienie do tego
Pozdrawiam z łóżka z butelka gorącej wody na brzuchu

To mnie troche podłamałaś bo po odstawieniu cilest pierwszy okres miałam jak w zegarku drugi spóźnia mi sie już ponad tydzień, a ponieważ staramy sie o dzicko to miąłam nadzieję że to raczej z tego powodu, a Ty piszesz że aż 52 dni i dostałaś okres Idę chyb apo test do apteki.

[karcia1988]

hej dziewczyny ja też zastanawiam się nad odstawieniem tabletek które biorę już kilka lat ale doszłam do wniosku że za duże mam po nich skutki uboczne... zastanawiam się teraz nad innym doborem metody antykoncepcji która byłaby najkorzystniejsza dla zdrowia, może coś doradzicie?

[Frutti]

Napisane przez karcia1988

hej dziewczyny ja też zastanawiam się nad odstawieniem tabletek które biorę już kilka lat ale doszłam do wniosku że za duże mam po nich skutki uboczne... zastanawiam się teraz nad innym doborem metody antykoncepcji która byłaby najkorzystniejsza dla zdrowia, może coś doradzicie?

Prezerwatywy? Spirala? Implant? Zastrzyk? Krążek Nuva Ring? Dużo jest możliwości, zależy na czym Ci najbardziej zależy, na cenie, wygodzie, skuteczności... Jak jedne tabletki nie pasują, to można zrobić przerwę 6 miesięczną, zrobić badania hormonalne i na ich podstawie dobrać znów

[karcia1988]

Tabletki raczej odpadają już brałam 3 rodzaje za każdym razem miałam robione badania i zawsze było coś nie tak prezerwatywy raczej też odpadają, zastanawiałam się nad zastrzykiem ale słyszałam że później organizm bardzo długo dochodzi do siebie i może to nawet trwać 2 lata (a wtedy ciężko zajść w ciążę). Spirala raczej nie jest polecana dla kobiet które jeszcze nie miały dzieci. W najbliższym czasie nie planuję mieć dzieci ale za kilka lat owszem i nie chcę sobie za bardzo organizmu hormonami wyniszczyć. Już sama nie wiem chyba wybiorę się do ginekologa na dłuższą rozmowę

[Frutti]

Napisane przez karcia1988

Tabletki raczej odpadają już brałam 3 rodzaje za każdym razem miałam robione badania i zawsze było coś nie tak prezerwatywy raczej też odpadają, zastanawiałam się nad zastrzykiem ale słyszałam że później organizm bardzo długo dochodzi do siebie i może to nawet trwać 2 lata (a wtedy ciężko zajść w ciążę). Spirala raczej nie jest polecana dla kobiet które jeszcze nie miały dzieci. W najbliższym czasie nie planuję mieć dzieci ale za kilka lat owszem i nie chcę sobie za bardzo organizmu hormonami wyniszczyć. Już sama nie wiem chyba wybiorę się do ginekologa na dłuższą rozmowę

To chyba najlepsze wyjście, zaproponuje Ci coś odpowiedniego

[redss]

Dziewczyny mam taki problem - 22.02 zaczelo mnie pobolewac podbrzusze,dostalam niewielkiego plamienia- uznalam to za poczatek miesiaczki i wg zalecen lekarza zaczelam brac mastodynon ( na uregulowanie cyklu - przez ponad 3 lata bralam tabl,odstawilam je na pocz,2011 r i do tej pory borykam sie z nieregularnymi @) . Jednak wydaje mi sie,ze to chyba nie byl ten wlasciwy okres , bo tak jakby po 3 dniach zanikl calkowicie ( tzn na wkladce nie bylo po nim sladu , a np na tamponie tak ) . W sobote wspolzylismy i w trakcie poczulam,ze cos ze mnie wyplywa - myslalam,ze moze moj partner juz skonczyl ( nie zabezpieczamy sie) ale to nie bylo to ...Trysnela ze mnie spora ilosc krwi ( jasnoczerwonej ) , w niedziele sytuacja powtorzyla sie, jednak normalnego okresu nie bylo nadal ... Dzisiaj mamy 29.02, a ja od 2 dni mam cniewielkie , brunatne plamienia ... Nie wiem co o tym wszystkim myslec ? Do gin na USg ide dopiero za 1,5 miesiaca.... z gory dzikeuje za odpowiedz.

[Niezapominajka_81]

Napisane przez redss

Dziewczyny mam taki problem - 22.02 zaczelo mnie pobolewac podbrzusze,dostalam niewielkiego plamienia- uznalam to za poczatek miesiaczki i wg zalecen lekarza zaczelam brac mastodynon ( na uregulowanie cyklu - przez ponad 3 lata bralam tabl,odstawilam je na pocz,2011 r i do tej pory borykam sie z nieregularnymi @) . Jednak wydaje mi sie,ze to chyba nie byl ten wlasciwy okres , bo tak jakby po 3 dniach zanikl calkowicie ( tzn na wkladce nie bylo po nim sladu , a np na tamponie tak ) . W sobote wspolzylismy i w trakcie poczulam,ze cos ze mnie wyplywa - myslalam,ze moze moj partner juz skonczyl ( nie zabezpieczamy sie) ale to nie bylo to ...Trysnela ze mnie spora ilosc krwi ( jasnoczerwonej ) , w niedziele sytuacja powtorzyla sie, jednak normalnego okresu nie bylo nadal ... Dzisiaj mamy 29.02, a ja od 2 dni mam cniewielkie , brunatne plamienia ... Nie wiem co o tym wszystkim myslec ? Do gin na USg ide dopiero za 1,5 miesiaca.... z gory dzikeuje za odpowiedz.

Cóż.. ja miałam podobne objawy do Twoich i okazało się, że mam torbiele jajników. Radziłabym Ci szybciutko iść do gina i koniecznie zrobić usg transwaginalne.
Niestety jest to częsty skutek samodzielnego odstawienia pigułek antykoncepcyjnych...