Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[AnnaOstapiuk]

aga_tka, ja zamówiłam końcówki w trzech rozmiarach, czyli takie jak oferują,bo akurat do różnych koralików różne pasują.I wyszło mi akurat równo 30 zł, a jeszcze dali rabat, więc zapłaciłam 29,70

Biedronka, fajnie wyglądałaś, TŻ też niczego sobie Gratulacje dla mamy Zaczyna nowe życie? Oby szczęśliwe

[beata1718]

posiedziałam trochę na dworze ale deszcz mnie wygonił i kolejną bransoletkę robię
wczoraj zamawiałam domek letniskowy na urlop i miałam okazje zamówić od tego poniedziałku ale wstrzymałam się i zamówiłam od 29lipca a dzisiaj mąż dzwoni że jeszcze 5dni dłużej musi zostać w pracy czyli wraca 27lipca akurat na wyjazd chyba jakieś przeczucie kazało mi wybrać inny termin

[MagdaBM1]

A ja dziś dostałam jedną paczuszkę ale taką typową dla mnie. Normalnie aż mi się micha uśmiechnęła.
Ile jestem winna za te kwiatki????? Super są, u nas takich nie widziałam. Musiałam chować bo mała się dorwała do tych różowych.

Złamała mi też mała igłę do filcowania. Pojechałam aby kupić nową i kicha bo nie było tam gdzie kupowałam wcześniej. W stałej pasmanterii też nie było ale za to chciałam aby mi babeczka odłożyła korliki w zestawie na inną razę a ona mi dała i powiedziała że mam już je brać i robić a jak dostanę kasę za robótkę to mam zapłacić jej. Normalnie zadowolona jestem bo to jak by nie patrzeć 35zł

Nagle mnie oświeciło że jeszcze jest jedna pasmanteria i tam dostałam igły 5 szt za 7,50zł a nie jak tą pierwszą za 10zł.
Teraz siadam do filcowania czerwonych kulek
A i założyłam sobie nowy wątek gdz będę miała tylko biżuterię

Wczorajsze moje kolczyki na zamówienie robione.

[Biedroneczk4]

Napisane przez AnnaOstapiuk

aga_tka, ja zamówiłam końcówki w trzech rozmiarach, czyli takie jak oferują,bo akurat do różnych koralików różne pasują.I wyszło mi akurat równo 30 zł, a jeszcze dali rabat, więc zapłaciłam 29,70

Biedronka, fajnie wyglądałaś, TŻ też niczego sobie Gratulacje dla mamy Zaczyna nowe życie? Oby szczęśliwe

Dziękuję za komplementy
Mamy narzeczony mieszka z nami już od kwietnia 2011. Mają krótszy staż niż ja z moim A., bo oficjalnie są ze sobą od marca 2011. No i powiem Wam, że P. to pierwsza miłość mojej mamy. Byli ze sobą przed tym jak on poszedł do wojska.

[babydelfi]

Biedronka bardzo romantyczna historia
No i jak widać stara miłość nie rdzewieje! Nic tylko gratulować!

[MagdaBM1]

A to moje kwiatuszki:cm ok: dzięki że pamiętałaś o mnie Agnieszko Teraz tylko rachuneczek proszę.


A i mojego TZ oświeciło nagle. Stwierdził że jest nami już znudzony i chce mieszkać osobno bo on chce ciszę a nie hałas w domu. Dziś jak wróciliśmy do domu to mała biegała i jeżdziła jeżdzikiem bo się dorwała do niego i hałasowało po płytkach. No cóż uroki "mania" dzieci
Stwierdził że to nie dla niego takie życie i nie będzie mi robił problemów tylko mam mu kupić mieszkanie. No i tu cholercia już jest problem
Chyba będę uśiechała się po rodzinie. Wiem że przez sąd i tak też bym musiała go spłacić i teraz siedzę i mam dylemat. Jak mu kupię mieszkaie to będzie mi płacił na dzieci 1200zł tak jak chcę a sądownie mogę dostać mniej. Więc teraz nie wiem czy się zgadzać na to mieszkanie dla niego i załatwiamy sprawę od ręki.

[jola2243]

Magda, nie wiem co Ci doradzić
Iwonka, Twój komplet nosi się super zachciało mi się spróbować zrobić podobne kolczyki, mam cienkie nici jedwabne, juro popróbuję, zobaczymy co z tego wyjdzie

[Szydełkomaniaczka]

Magda jak jego dzieci nudzą i nie chce ich to mógł wcześniej o tym pomyśleć, co za typ współczuję ,a co do spłaty to nie wiem co ci doradzić, bo to na pewno duża suma. A on niech ci spłaci za te wszystkie lata, kiedy nie dawał pieniędzy na dzieci

[MagdaBM1]

Joluś a nie chcesz czółenka? Mam nowe kupione ale dla mnie to czarna magia więc leży odłogiem

[Biedroneczk4]

Magda to on chce się wyprowadzić, a nie Ty. Dlaczego miałabyś mu mieszkanie fundować? Na małe dzieci przez sąd możesz tysiąc bez walki dostać. Do tego jeśli o mieszkanie chodzi to zamiast go spłacać przy podziale możesz wspomnieć, że chciałabyś aby mieszkanie przepisać na Wasze dzieci, wtedy nie będzie problemów ze spłatą.

[MagdaBM1]

A tak to by się uzbierało dużo. Teraz też mi mówił że mogłam młodego nie wysyłać na obóz to bym miała 850zł w kieszeni.
Najgorsze że pół mieszkania jest na niego więc i tak muszę go spłacić a jak zacznę wojnę w sądzie o podział to może mniej zapłacę ale i alimenty dostanę mniejsze i jeszcze będzie chciał zabrać rzeczy z lasu jakie tam no jak by nie patrzeć też coś kupił. A tak u notariusza będzie że zrzeka się swojej części na mnie czy na dzieci i nie chce nic z domu w lesie. Tam była działka moja z przed małżeństwa. Sam domek budowany po ślubie na mnie. Jak tata żył to postawił wg projektu który wybrałam bo układ był taki że rodzice w zimie będą tam mieszkać a na lato przenosić do siebie na drugą stronę do starej chatynki. Mieszkanie ich miało być na wnuki ale wyszło jak wyszło Teraz chodzi mi o to abym jak najmniej straciła ale i szybko całą sprawę załatwić.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Biedroneczko znajoma dostaje 800zł a jej były ma większe dochody niż mój. Ja chcę 1200zł i on się zgadza a jak zacznę walkę to nie będzie tyle chciał dawać bo on jest taki że jak się uprze to ni w czorta.

Na dzieci nie przepisze swojej części bo już też tak kombinowałam dawno. Do tego jest tu zameldowany

[Biedroneczk4]

Madziu, szybko nie zawsze znaczy dobrze. Przy podziale zapłaciłabyś mu połowę ceny mieszkania, a tak zapłacisz całość. Stać Ciebie na to?

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Madziu wysokość alimentów zależy także od Twoich dochodów (co jest bardzo głupie) i od tego jak o nie zawalczysz. Koleżanki ojciec wcale nie zarabia, a na obie córki ma przysądzone 1000zł, gdzie obie mają już ponad 20lat.

[jola2243]

Madziu nie, ja frywolitki na igle robię i czółenkiem nawet nie próbuję, może któraś z dziewczyn będzie chciała? ale dzięki za pamięć

[aga__tka]

Napisane przez MagdaBM1

A ja dziś dostałam jedną paczuszkę ale taką typową dla mnie. Normalnie aż mi się micha uśmiechnęła.
Ile jestem winna za te kwiatki????? Super są, u nas takich nie widziałam. Musiałam chować bo mała się dorwała do tych różowych.

Złamała mi też mała igłę do filcowania. Pojechałam aby kupić nową i kicha bo nie było tam gdzie kupowałam wcześniej. W stałej pasmanterii też nie było ale za to chciałam aby mi babeczka odłożyła korliki w zestawie na inną razę a ona mi dała i powiedziała że mam już je brać i robić a jak dostanę kasę za robótkę to mam zapłacić jej. Normalnie zadowolona jestem bo to jak by nie patrzeć 35zł

Nagle mnie oświeciło że jeszcze jest jedna pasmanteria i tam dostałam igły 5 szt za 7,50zł a nie jak tą pierwszą za 10zł.
Teraz siadam do filcowania czerwonych kulek
A i założyłam sobie nowy wątek gdz będę miała tylko biżuterię

Wczorajsze moje kolczyki na zamówienie robione.

alez super paczuszke dostalas, a od kogo?
ladne kwiatuszki kolczyki

Napisane przez Biedroneczk4

Dziękuję za komplementy
Mamy narzeczony mieszka z nami już od kwietnia 2011. Mają krótszy staż niż ja z moim A., bo oficjalnie są ze sobą od marca 2011. No i powiem Wam, że P. to pierwsza miłość mojej mamy. Byli ze sobą przed tym jak on poszedł do wojska.

jak romantycznie...

Aniu: dzieki za info, chyba lece zamawiac w koncu, tylko musze jakos to zamowienie zredukowac jeszcze troche, bo w pierwszym podejsciu mialam 66zl i juz zeszlam do 46 a chcialam tylko minimum potrzebne do darmowej wysylki czyli 30zl i jeszcze specjalnie czekalam na obnizenie progu jakbym wiedziala ze tyle wyjdzie, to niepotrzebnie czekalam wiec musze jeszcze z czegos zrezygnowac

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez MagdaBM1

A to moje kwiatuszki:cm ok: dzięki że pamiętałaś o mnie Agnieszko Teraz tylko rachuneczek proszę.


A i mojego TZ oświeciło nagle. Stwierdził że jest nami już znudzony i chce mieszkać osobno bo on chce ciszę a nie hałas w domu. Dziś jak wróciliśmy do domu to mała biegała i jeżdziła jeżdzikiem bo się dorwała do niego i hałasowało po płytkach. No cóż uroki "mania" dzieci
Stwierdził że to nie dla niego takie życie i nie będzie mi robił problemów tylko mam mu kupić mieszkanie. No i tu cholercia już jest problem
Chyba będę uśiechała się po rodzinie. Wiem że przez sąd i tak też bym musiała go spłacić i teraz siedzę i mam dylemat. Jak mu kupię mieszkaie to będzie mi płacił na dzieci 1200zł tak jak chcę a sądownie mogę dostać mniej. Więc teraz nie wiem czy się zgadzać na to mieszkanie dla niego i załatwiamy sprawę od ręki.

a do czego takich kwiatkow uzywasz?
a ten Twoj to slowny jest? zeby sie nie okazalo ze jak mu zalatwisz mieszkanie (wyjdzie Ci taniej niz splacic polowe? - bo moze biedroneczka dobrze mowi, ze to sie zupelnie nie oplaca?) to sie wypnie i powie ze tylko 800 moze dawac i bedziesz sie wtedy sadzic dopiero a i tak nie wiadomo ile przyznaja...

[little_ola]

Napisane przez jola2243

Iwonka, Twój komplet nosi się super zachciało mi się spróbować zrobić podobne kolczyki, mam cienkie nici jedwabne, juro popróbuję, zobaczymy co z tego wyjdzie

cieszé sié
i czekam niecierpliwie, bom ciekawa jak twoje kolczyki sié bédá prezentowac



***
a w ogóle to nachodzilam sié dzisiaj gosci oprowadzalam po miescie

[babydelfi]

Madziu ja tam się na prawie nie znam, ale ja to bym poszła do sądu. Wyrok to wyrok i zawsze łatwiej go wyegzekwować, niż w przypadku umowy sporządzonej u notariusza. Dziś chce płacić ale już za pół roku nie wiesz jak będzie. Ja pamiętam, że jak pozwałam mojego tatę o alimenty dla mnie z 8 lat temu to otrzymałam od sędziny 600zł i musiał płacić tyle, gdyby nie płacił miałam zwrócić się z wyrokiem sądowym do jego firmy i miałby potrącane od pensji na moją rzecz, a w razie czego zawsze można byłoby ścągać przez komornika, tak mi radziła sędzina. Więc wyrok to wyrok. Alimenty możesz dostać dla dzieci ale również na siebie.

Ja skończyłam już strój kąpielowy i jutro pójdzie do przymiarki i mam nadzieję, że będzie dobry i obędzie sie bez przeróbek

Za chwilę idę spać, bo oczy same mi się zamykają.

[MagdaBM1]

Wiesz Biedronko tylko jak ja mam sądownie dzielić się jeszcze takim domem - to ten mój wymarzony leśny domek Tu nie ma poręczy ale obecnie już są Sporo kosztowały. Kuchnia do niego też wyniosła prawie 7 tys. Kominek, schody jeszcze wtedy też 6 tys i cała reszta innych dupereli to wiesz dzieląc ten dom i dom w mieście wyjdzie mi jednak taniej kupić mu to mieszkanie w bloku. Rodzinka coś mi tam uzyczy jakby co bo rozmawiałam wstępnie. Chodzi mi tylko o to zeby u notariusza było wszystko spisane i już gotowe podane sądowi że pan Y nie ma zastrzeżeń i zgadza się na takie rozwiązanie i takie alimenty. Jak piszesz że liczą się i moje dochody to mogłabym zapomnieć o sumie 1200zł tym bardziej że teraz będę miała podwyżkę o 600zł więc sporo. Wiem ze jak zacznę wojować to on powie nie i będzie się upierał że nie chce rozwodu a wtedy sprawa będzie się ciągnęła długo. Już wiem że jeżeli oboje mają wszystko ustalone to jedna rozprawa i po sprawie

A niech idzie sobie w diabły i ogólnie ja wolę załatwić to na stopie "przyjacielskiej" niż drzeć koty. Wolę teraz widzenia z dziećmi ustalić niż mi sąd powie że np miesiąc wakacji z tatusiem i np drugi dzień świąt to bym się chyba ustrzeliła bo czegoś takiego to ja nie chcę.

No a co do dzierganek to ufilcowałam tylko jedną czerwoną kulkę i idę spać

[MagdaBM1]

zapomniałam fotki wstawić

[MagdaBM1]

No i jak by było już po wszystkim to mam zamiar po znajomych wynajmować go w okrsie niekolidującym z moim pobytem tam Dookoła Bory Tucholskie, rzeka Wda - spływy kajakowe i piękne widoki. Mamy 5 jeziorek gdzie na ostatnim stoi sobie na środku jezirka malutka chatulka
Ja poprostu jestem zakochana w tamtym miejscu. Jeżdżę tam od 34 lat to są moje ulubione, kochane miejsca. Las znam ja własną kieszeń
Na działce rosną mi grzyby, po płocie skacze wiewiórka. Na tarasie mam gniazdo z pisklakami i dzieciaki mają zakaz otwierania drzwi. Z drugiej strony kolejne gniazdo.
Na stare lata mam tam zamiar zamieszkać a dom w mieście dla dzieci lub wynajmować.

Mogłam wynająć ten w lesie dla kuzynki i jej znajomych ale mój się nie zgodził. Chcieli mi dać 1500zł za tydzień za 3 rodziny.

[aga__tka]

Napisane przez MagdaBM1

Wiesz Biedronko tylko jak ja mam sądownie dzielić się jeszcze takim domem - to ten mój wymarzony leśny domek Tu nie ma poręczy ale obecnie już są Sporo kosztowały. Kuchnia do niego też wyniosła prawie 7 tys. Kominek, schody jeszcze wtedy też 6 tys i cała reszta innych dupereli to wiesz dzieląc ten dom i dom w mieście wyjdzie mi jednak taniej kupić mu to mieszkanie w bloku. Rodzinka coś mi tam uzyczy jakby co bo rozmawiałam wstępnie. Chodzi mi tylko o to zeby u notariusza było wszystko spisane i już gotowe podane sądowi że pan Y nie ma zastrzeżeń i zgadza się na takie rozwiązanie i takie alimenty. Jak piszesz że liczą się i moje dochody to mogłabym zapomnieć o sumie 1200zł tym bardziej że teraz będę miała podwyżkę o 600zł więc sporo. Wiem ze jak zacznę wojować to on powie nie i będzie się upierał że nie chce rozwodu a wtedy sprawa będzie się ciągnęła długo. Już wiem że jeżeli oboje mają wszystko ustalone to jedna rozprawa i po sprawie

A niech idzie sobie w diabły i ogólnie ja wolę załatwić to na stopie "przyjacielskiej" niż drzeć koty. Wolę teraz widzenia z dziećmi ustalić niż mi sąd powie że np miesiąc wakacji z tatusiem i np drugi dzień świąt to bym się chyba ustrzeliła bo czegoś takiego to ja nie chcę.

No a co do dzierganek to ufilcowałam tylko jedną czerwoną kulkę i idę spać

wyglada pieknie... jutro przyjezdzam
jakbys sie miala nim dzielic, to lepiej jesli dasz rade to kup mu mieszkanko i tyle
a ogolnie, jesli sie da po przyjacielsku to na pewno lepiej, nie bedzie Ci blokowac roznych rzeczy, a jak zaczniesz drzec koty, to w sumie roznie moze byc, specjalnie moze takie terminy wybierac zeby Ci nie pasowaly...

[MagdaBM1]

No właśnie tego się boję że mi tak wywali że w święta będą niby z nim a będą u teściów.

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:19 ----------

A przyjeżdżać bardzo proszę - zrobimy sabat czarownic he, he


Tata postawił ściany i brał poroterm a to też było droższe, a ile było kombinacji aby cokolwiek na działkę dowieźć bo nic się nie mieściło w drogę. Rozbierali sąsiadom ogrodzenie na czas budowy a potem stawiali od nowa

Oczywiście ubezpieczony bo czasami jakaś trąba Ztesztą tam przeszła dokładnie 11 lat temu. Tyle że to było małe. Rodzice opowiadali że poprostu nagle wyrosło i poszło przegiem, kilka drzew powaliło ale wtedy to jeszcze chaty nie było była tylko działka z lepianką w której kiedyś tacy jedni mieszkali i ze starości się rozsypała

[aga__tka]

wstawac spiochy i do roboty

[rudasek]

Magda, kwiatki szły okrężną drogą, przez Agusię, taka jestem zakręcona. Jak kiedyś będziesz miał na zbyciu coś filcowego to mi podeślesz.
Domek masz piękny, do Borów Tucholskich to mam rzut kamieniem, jak jestem w rodzinnych stronach koło Sępólna Krajeńskiego.
Wstałam dzisiaj po 12 godzinnym śnie, oczywiście w opakowaniu, tylko kocem mnie przykryli, nawet nie wiem ,że ktoś probował mnie budzić, jak mnie jest potrzebny urlop.

[little_ola]

czy ktoś chce za mnie iść do pracy?
chętnie wróciłabym do łóżeczka

[beata1718]

ja wstałam
wyspałam się za wszystkie czasy
wczoraj zrobiłam tylko jedną bransoletkę coś słabo mi idzie i rynek się wyczerpał bo nic się nie sprzedaje chyba zacznę bobmki świąteczne robić
Magda to chyba lepiej kupić mu to mieszkanie tylko czy cię na to stać

[MagdaBM1]

O to masz do mnie z Sepulna ok 70km a do lasu z 50 tak na oko. Z Czerska mamy tam ok 20km. To mozesz wpasc. Napisz co chcesz z filcu. A tez tak dopiero skumalam ze mi cos imie nie pasilo he he.

[jola2243]

Magda cuudny domek,
muszę popakować paczki do wysyłki na jutro i kolczyki frywolitkowe wykrochmalić

[babydelfi]

Dobry
U nas znowu nieciekawa pogoda, wyspana nie jestem dzieci niestety nie dają pospać

Magda domek piekny i okolica tez malowniczo wygląda, w takim przypadku to może i lepiej nie drzeć kotów, bo żal byłoby tracić coś tak urokliwego. Zresztą jak mówisz że z Twoim mogłoby być różnie jak się uprze to tym bardziej. Trzymaj się kochana
A kwiatki piękne

dobra zmykam ogarnąć troszkę mieszkanie

AAA i skończony wczoraj strój, niestety nie mam manekinu by go zaprezentować a na mnie jest za mały

[aga__tka]

Napisane przez babydelfi

Dobry
U nas znowu nieciekawa pogoda, wyspana nie jestem dzieci niestety nie dają pospać

Magda domek piekny i okolica tez malowniczo wygląda, w takim przypadku to może i lepiej nie drzeć kotów, bo żal byłoby tracić coś tak urokliwego. Zresztą jak mówisz że z Twoim mogłoby być różnie jak się uprze to tym bardziej. Trzymaj się kochana
A kwiatki piękne

dobra zmykam ogarnąć troszkę mieszkanie

AAA i skończony wczoraj strój, niestety nie mam manekinu by go zaprezentować a na mnie jest za mały

fajny ja bym sie chyba jednak nie odwazyla w takim wystapic...
zaraz zasne

[jola2243]

Kasiu super strój

Popakowałam paczki do wysyłki na jutro, idę do siebie wrzucić co nie co