Wynajęłybyście profesjonalna firmę do organizacji swojego wesela?

[anusiak25]

Z mojego punktu widzenia taka firma nie jest potrzebna, ponieważ jeśli zacznie się przygotowania odpowiednio wcześniej to nie ma ani stresu ani paniki, że z czymś się nie wyrobię. Ja zaczęłam planowanie wesela na 2010 rok i kompletnie nie przejmuję się tym, że coś pójdzie nie tak. Większość spraw takich jak fotograf, sala, orkiestra wybrałam z polecenia, więc wątpię żeby potrzebowali nadzoru. Poza tym to jest Nasz dzień i nie chcę, żeby jakaś obca osoba, która kompletnie mnie nie zna wybierała cokolwiek za mnie.

[iizabelaa]

Napisane przez motley

a ja jako osoba zatrudniająca organizatora widzę ogromną oszczędność czasu i pieniędzy, chociażby na dojazdach ponad 400 km w jedną stronę żeby wszystkiego dopilnować osobiście. A kolor a nawet motyw przewodni wymyśliłam sama w 5 min... a może nawet krócej bo po prostu od początku wiedziałam jaki ma być. To nie jest rola organizatora.

Dokładnie, wybranie np koloru przewodniego to nie jest rola organizatora, i właśnie dlatego ja nie widzę sensu zatrudniania organizatora, bo najbardziej czasochłonne wg mnie zajęcia nie są jego rolą.

Oczywiście zdaje sobie sprawę, że są osoby dla których posiadanie organizator zaoszczędziło im czasu , mi ktoś taki by się wogóle nie przydał.

[tamisia]

Trochę bawią mnie cięte riposty niektórych uczestniczek forum na temat tego jak to one fantastycznie radzą sobie same z organizacją... Wiadomo, że jeśli ktoś ma do tego smykałkę może zorganizować cudowne wesele bez pomocy kogokolwiek, ktoś kogo nie stać na pomoc radzi sobie jakoś sam lepiej lub gorzej, a ktoś kto nie lubi w ogóle spraw związanych z weselami wynajmuję konsultanta. Sama znam co najmniej kilka osób, które na myśl o swoim ślubie mają przyjemne ciarki na plecach (chociażby ja sama) i wszystko w najdrobniejszych szczegółach ustalają same. Siedzą godzinami w internecie, a ich świat aż do dnia ślubu obraca się tylko właśnie w jego kręgu. Ale znam też dziewczyny, które w zasadzie potrafią w jeden dzień postanowić o sali, muzyce, sukni, gościach, nie potrzebują do tego żadnej pomocy bo nie wariują na punkcie swojego ślubu. W zasadzie po co im taki konsultant wtedy tak jak mowicie doskonale poradzą sobie same.
A z drugiej strony gusty są różne i to co jedna panna nazywa pięknym ślubem inna uzna za tandetę, a to co jednej zajęło miesiące przygotowań inna zorganizowała w kilka dni. Nie można zamknąć wszystkich ślubów i wesel do jednego wora bo sama byłam na conajmniej kilku, które uznałam za totalna porażkę i bez względu na opinię tamtych panien młodych osobiście zaproponowałabym im spotkanie z konsultantem heh.

Ps. a gdyby któraś z wizażystek chciała to osobiście mogę się podjąć koordynacji jej dnia ślubu zupełnie za darmo wyłącznie z czystej przyjemności I piszę to całkiem poważnie.

[Aper]

Witam! Temat jest interesujący (atmosfera mogłaby być tylko czasem milsza, ale to chyba nieuniknione kiedy założył go ktoś z kryptoreklamą - dobrze myślę?? - nieważne...)
trzy wcześniejsze wypowiedzi:

Napisane przez ananna

Ja nie jestem wedding plannerem, ale mam zamiar sie z tym zwiazac na dobre, poki co pomagalam zorganizowac 2 sluby (w mojej rodzinie), a oprocz tego mniejsze imprezy, i nikt nie narzekal. Glownie spotykam sie z podziwem, bo nie kazdy chce dzwonic w kazde miejsce i rozmawiac o wszystkim, woli tylko wybrac z gotowego. Uwielbiam taka prace!!

Napisane przez tamisia

Ps. a gdyby któraś z wizażystek chciała to osobiście mogę się podjąć koordynacji jej dnia ślubu zupełnie za darmo wyłącznie z czystej przyjemności I piszę to całkiem poważnie.

Namawiam gorąco - ananna , tamisia - załóż taki biznes - jeśli się sprawdzisz i będziesz to robić rzetelnie i z pasją, to się okaże, że klienci się znajdą...
Właśnie dlatego nie wynajmujemy do wesel organizatora bo: po pierwsze - nie ma ich w naszych miastach i miasteczkach (A powinien być pod ręką, żeby można było sprawdzić usługi), po drugie: - jesli są jakieś firmy, to po prostu sa to "usługi zintegrowane" - np. kwiaty+dekoracje+fotograf +kamera, czasem catering, i po prostu nie ma mozliwości wyboru np. pana X jako fotografa, tylko musi byc ten z pakietu... W moim rodzinnym miasteczku pojawiła się taka jakaś firma oferująca całość usług ślubnych, ale ja bym tam nie poszła, gdybym robiła swoje wesele teraz - nie znam ich usług i bałabym się, że będą wpychać "swoje" - a wedding planner to inna bajka - może mieć współpracowników, ale nie na wyłączność. Czyli jak ze wszystkim przy ślubie - najlepiej obejrzeć w akcji i usłyszeć wiarygodną opinię.
Zorganizowałam wesele sama z mężem - aż tak nie bolało, i mimo wszystkich stresów i kłopotów to była przyjemność. Gdyby w okolicy działał/-ła sprawdzony wedding planner to może bym się skusiła - w końcu konsultacje dotyczące wyboru wszelkich szczegółów to tez przyjemność

Napisane przez kitek_fm

Czy wynajęłabym organizatora ślubów?
Organizatora niekoniecznie, gdyż sama pracuję w branży ślubnej (ale nie chcę sie na forum reklamować, od tego są inne portale).
Ale jeżeli nie pracowałabym w tej dziedzinie i nie interesowała się ślubnymi firmami to na pewno bym organizatora zatrudniła
Koordynatora - tak
Dlaczego, bo nie mamy możliwości, żeby na własnym weselu i zabawiać gości i pilnować wszystkich podwykonawców. To jest po prostu niemożliwe. Kto twierdzi inaczej, nie wie o czym mówi.
Nie mamy rodziców, a nie chcemy świadków obarczać dodatkową pracą.
Goście są od goszczenia a koordynator od pilnowania żeby wszystko było OK.
Niestety, moje poszukiwania koordynatora spełzają na niczym.
Spotkałam się już chyba z większością organizatorów na śląsku
Ten ma za daleko, ten nie wie, ile to będzie kosztowało, ten chce mi wcisnąć przy okazji podwykonawców, których ja nie chcę, ten zdziwiony moją koncepcją nt ślubu i wesela., ten zajmuje się tylko kompleksowa organizacją. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać. I po tych wszystkich spotkaniach miałam wrażenie, że te firmy nie mają do końca pojęcia z czym się wiąże koordynacja.

No właśnie -popieram kitek - organizacja to przyjemność, a sama impreza - jeden wielki stres jak dla mnie... Ach ten koordynator - ja bym taką osobę chciała mieć (zaznaczam, że jestem już PO imprezie) - tak, tak, znajdzie się świadek, siostra, brat, mama, tata - co będą z obłędem w oczach biegać i wszystkiego pilnować; w koncu sama panna młoda moze dzwonić po transport dla gości (to JA) i welon jej z glowy nie spadnie - tylko po co? Zresztą rodzice nie zawsze moga się podjąć takiej roli (tak było u nas, a świadkowie, z naszego założenia, wypełniali swoją rolę w kosciele a nie na weselu) i ciężar kierowania własną imprezą spada na PM... Żadna tragedia, daliśmy radę, świetnie wspominamy imprezę, ale... Uważam, że byłoby lepiej, gdyby może taki koordynator spoza rodziny dyskretnie, z taktem, czuwał nad organizacyjnymi sprawami- żeby był ktoś do kogo goście zwracają się z każdym problemem, a nie "zawracają głowę" PM i rodzicom - bo oni powinni bawić siebie i gości.

Jestem ciekawa opinii osób PO imprezie - bo naprawdę ... sama organizacja, mimo stresów to fajna sprawa bo "trzymamy kontrolę", a wesele? - to żywioł...

[iizabelaa]

Napisane przez Aper

Witam! Temat jest interesujący (atmosfera mogłaby być tylko czasem milsza, ale to chyba nieuniknione kiedy założył go ktoś z kryptoreklamą - dobrze myślę?? - nieważne...)
trzy wcześniejsze wypowiedzi:




Namawiam gorąco - ananna , tamisia - załóż taki biznes - jeśli się sprawdzisz i będziesz to robić rzetelnie i z pasją, to się okaże, że klienci się znajdą...
Właśnie dlatego nie wynajmujemy do wesel organizatora bo: po pierwsze - nie ma ich w naszych miastach i miasteczkach (A powinien być pod ręką, żeby można było sprawdzić usługi), po drugie: - jesli są jakieś firmy, to po prostu sa to "usługi zintegrowane" - np. kwiaty+dekoracje+fotograf +kamera, czasem catering, i po prostu nie ma mozliwości wyboru np. pana X jako fotografa, tylko musi byc ten z pakietu... W moim rodzinnym miasteczku pojawiła się taka jakaś firma oferująca całość usług ślubnych, ale ja bym tam nie poszła, gdybym robiła swoje wesele teraz - nie znam ich usług i bałabym się, że będą wpychać "swoje" - a wedding planner to inna bajka - może mieć współpracowników, ale nie na wyłączność. Czyli jak ze wszystkim przy ślubie - najlepiej obejrzeć w akcji i usłyszeć wiarygodną opinię.
Zorganizowałam wesele sama z mężem - aż tak nie bolało, i mimo wszystkich stresów i kłopotów to była przyjemność. Gdyby w okolicy działał/-ła sprawdzony wedding planner to może bym się skusiła - w końcu konsultacje dotyczące wyboru wszelkich szczegółów to tez przyjemność



No właśnie -popieram kitek - organizacja to przyjemność, a sama impreza - jeden wielki stres jak dla mnie... Ach ten koordynator - ja bym taką osobę chciała mieć (zaznaczam, że jestem już PO imprezie) - tak, tak, znajdzie się świadek, siostra, brat, mama, tata - co będą z obłędem w oczach biegać i wszystkiego pilnować; w koncu sama panna młoda moze dzwonić po transport dla gości (to JA) i welon jej z glowy nie spadnie - tylko po co? Zresztą rodzice nie zawsze moga się podjąć takiej roli (tak było u nas, a świadkowie, z naszego założenia, wypełniali swoją rolę w kosciele a nie na weselu) i ciężar kierowania własną imprezą spada na PM... Żadna tragedia, daliśmy radę, świetnie wspominamy imprezę, ale... Uważam, że byłoby lepiej, gdyby może taki koordynator spoza rodziny dyskretnie, z taktem, czuwał nad organizacyjnymi sprawami- żeby był ktoś do kogo goście zwracają się z każdym problemem, a nie "zawracają głowę" PM i rodzicom - bo oni powinni bawić siebie i gości.

Jestem ciekawa opinii osób PO imprezie - bo naprawdę ... sama organizacja, mimo stresów to fajna sprawa bo "trzymamy kontrolę", a wesele? - to żywioł...

Moja wyżej zamieszczona opinia to opinia osoby już PO ślubie

[Taverney]

Napisane przez iizabelaa

Moja wyżej zamieszczona opinia to opinia osoby już PO ślubie

jak duża większość opinii w tym wątku. Większość mężatek, jak można przeczytać (w tym ja) nie żałuje, że koordynatora nie miały.

[buziaczka3]

Z zatrudnieniem takiej firmy jest jak ze wszystkim.Jedni lubią kupować warzywa i owoce a inni powiedzą ze jedzą tylko te ze swojej uprawy.Moja teściowa do tej pory je tylko swojski chleb a nie ten z piekarni na spulchniaczach.Można by tak wymieniać i wymieniać.
Dla kazdego jest miejsce i dla piekarza i projektantki ogrodów i krawcowej,choć nie każdy korzysta z ich usług.
Miałam wesele 10 lat temu i sami z mężem je organizowaliśmy.Wszyscy byli zachwyceni.A co ja pamiętam?To że z samochodu spadł stroik w drodze do kościoła,że nie było gdzie i komu przekazać kwiatów od gości i wiele takich niespodziewanych momentów.Były też oczywiści i piękne chwile ale nic takiego co zapamiętałabym do końca życia jako jakiś piękny i niezapomniany moment.
Dlatego teraz chętnie zatrudniłabym kogoś kto doradziłby jak to zmienić.
Sama myślałam już o takiej firmie i chętnie bym się tym zajęła.
Jeśli ktoś miałby jakieś rady jak zacząć-będę wdzięczna.

[Maestroo]

Odpowiedź jest prosta - NIE! Dla mnie to strata pieniędzy. Co taka firma może zrobić czego ja bym nie mógł Wystarczy pogrzebać trochę w sieci aby znaleźć kilka oryginalnych pomysłów na wesele i już rzuca na kolana
W moim przypadku ja i moja żonka mieliśmy 2 lata na przyszykowanie atrakcji. Te z kolei spowodowały że impreza zapadła ludziom w pamięci i wszyscy dobrze ją wspominają.

Tyle. No chyba że ktoś ma za dużo pieniędzy i chcę zatrudnić osobę do której ewentualnie można będzie kierować jakieś roszczenia? Co ja mówię przecież taka firma nie ponosi żadnej odpowiedzialności

Pozdrawiam


A i jeszcze jedno. Kiedyś byłem świadkiem rozmowy przedstawiciela takiej firmy organizującej wesela i przyszłej pary młodych. Jak usłyszałem jaką dysponują ofertą i za jakie pieniądze to pobladłem. Lokal do bani a pieniądze kosmiczne. To czysty marketing na który dają się nabrać zdenerwowani i przejęci młodzi. Liczy się ciepłe słowo zrozumienia i można wszystko sprzedać np. lodowe serce 10 kg za 700 pln. Znam masę firm które zrobią mi takie za 150 i jeszcze przywiozą na miejsce i podświetlą umiejętnie

Ale pojechałem

[KingyLisey]

Cóż. Wydaje mi się, że organizowanie ślubu przez firmę niesłusznie określane jest mianem "stratą pieniędzy". Ja z usług takiej firmy korzystam w chwili obecnej i muszę kilka kwestii wyjaśnić. Przede wszystkim zaoszczędziłam na setkach telefonów do obiektów, zespołów, fotografów.....(lista jest na prawdę długa). Jak już zdecydowaliśmy się na konkrety, firma za nas negocjowała stawki i muszę przyznać, że dla osób indywidualnych jest to nie do przejścia. My zdecydowaliśmy się na organizowanie ślubu na 6 miesięcy przed i to w najbardziej obleganym czasie, czyli w sierpniu. Zanim zdecydowaliśmy się na podpisanie umowy z firmą, mieliśmy już swoje konkretne ustalenia. Nie możecie myśleć, że ktokolwiek decyduje za Was. Tak absolutnie nie jest. Były oczywiście kwestie dyskusyjne. Taka jest rola firmy. Przedstawić nam wszystko tak, by było jak najlepiej. Zaoferować to, co prawdopodobnie będzie najlepszym rozwiązaniem. Ale ostateczne decyzje podejmujemy MY. Nikt tu nie decyduje za nas. Tak samo jest ze wszystkimi podwykonawcami. Oczywiście dostaliśmy listę wszystkich, z którymi firma współpracuje, ale w naszym przypadku z niej nie skorzystaliśmy. Twardo określiliśmy nasz budżet i nasze wymagania. Chcemy mieć młody zespół z perkusją i gitarami elektrycznymi, znalazł się profesjonalny i niedrogi. Z dodatkowym pakietem specjalnych atrakcji. Rola firmy jest taka, że musi dostosować się do naszych potrzeb, a nie odwrotnie.Przede wszystkim jest bardzo pomocna w załatwianiu wszelkich formalności. Dostaliśmy harmonogram formalności z datami, co musimy załatwić do kiedy, z nazwiskami i numerami telefonów osób, które pracują w naszych urzędach USC, z numerami tel do parafii organizujących nauki przedmałżeńskie. Ja wiem, że to wszystko można załatwić samodzielnie, ale po co? Firma nie bierze od nas dodatkowej kasy za usługi. Mamy określony budżet na ślub i w nim się mieścimy. Zysk dla firmy bierze się z tych wszystkich negocjacji, które przeprowadzają. Dzięki temu koszt wesela maleje, a ta "nadwyżka"zostaje przeznaczona na opłatę dla firmy. Czyli nie dopłacamy do całości, a przy tym śpimy spokojnie, bo mamy osoby godne zaufania pod ręką. Pakiet usług oferowanych przez firmy jest bardzo szeroki. Oczywiście można zdecydować się i na kompleksową organizację i na wybrane elementy. Ale uwierzcie mi, najwięcej zyskuje się na tej pierwszej. I nie trzeba organizować ślubu na rok, czy 1,5 przed, żeby spać spokojnie. Ja szczerze polecam i ma firmę naprawdę godną zaufania. Ale nie będę jej tu robić reklamy. Jeśli ktoś będzie zainteresowany, chętnie udzielę informacji.

[lain]

Napisane przez KingyLisey

Przede wszystkim zaoszczędziłam na setkach telefonów do obiektów, zespołów, fotografów.....(lista jest na prawdę długa).

zyjemy w XXI wieku - mozna wyslac maila ja dzwonilam tylko do wybranych nazwijmy to 'uslugodawcow' z telefonu internetowego (wiec grosze)

Napisane przez KingyLisey

Jak już zdecydowaliśmy się na konkrety, firma za nas negocjowała stawki i muszę przyznać, że dla osób indywidualnych jest to nie do przejścia. My zdecydowaliśmy się na organizowanie ślubu na 6 miesięcy przed i to w najbardziej obleganym czasie, czyli w sierpniu.

powiem tak - jesli miejsce jest na prawde oblegane to firma ani nie zwolni nikomu miejsca (no bo jak jak wszystko zajete 2 lata wczesniej, a rok wczesniej spisane umowy?), ani niczego specjalnego nie wynegocjuje, bo jesli dajmy na to lokal jest oblegany to zawsze sie znajdzie ktos kto zaplaci tyle ile sobie krzykna.
wiec negocjowanie stawek czy organizowanie slubu 6 miesiecy przed jest owszem mozliwe, ale nie wydaje mi sie zeby w tych rzeczywiscie najbardziej obleganych miejscach to przeszlo a jak miejsce oblegane nie jest to nawet zwykly nazwijmy to smiertelnik moze spokojnie ponegocjowac czy wlasnie zalatwic slub prawie w ostatniej chwili.

Napisane przez KingyLisey

Przede wszystkim jest bardzo pomocna w załatwianiu wszelkich formalności. Dostaliśmy harmonogram formalności z datami, co musimy załatwić do kiedy, z nazwiskami i numerami telefonów osób, które pracują w naszych urzędach USC, z numerami tel do parafii organizujących nauki przedmałżeńskie. Ja wiem, że to wszystko można załatwić samodzielnie, ale po co? Firma nie bierze od nas dodatkowej kasy za usługi.

takie harmonogramy kiedy za co sie brac sa w necie, a numer telefonu do urzedu nie jest mi potrzebny - tak czy siak musze sie tam pofatygowac osobiscie. na nauki przedmalzenskie tez sie zapisywac nie musze - przyjde i jestem zapisana (przynajmniej tak jest w Krk)


takie moje zdanie jako organizatorki wlasnego slubu i wesela wlasciwie to zle bym sie czula gdyby robila to za mnie jakas firma... ale ja poporstu lubie wszystko sobie sama szukac, planowac, organizowac. sprawia mi to wielka satysfakcje.
zdaje tez sobie sobie sprawe, ze nie wszyscy to lubia, nie wszyscy tez maja czas - dla nich takie firmy to zbawienie

[iizabelaa]

Napisane przez KingyLisey

Cóż. Wydaje mi się, że organizowanie ślubu przez firmę niesłusznie określane jest mianem "stratą pieniędzy". Ja z usług takiej firmy korzystam w chwili obecnej i muszę kilka kwestii wyjaśnić. Przede wszystkim zaoszczędziłam na setkach telefonów do obiektów, zespołów, fotografów.....(lista jest na prawdę długa). Jak już zdecydowaliśmy się na konkrety, firma za nas negocjowała stawki i muszę przyznać, że dla osób indywidualnych jest to nie do przejścia. My zdecydowaliśmy się na organizowanie ślubu na 6 miesięcy przed i to w najbardziej obleganym czasie, czyli w sierpniu. Zanim zdecydowaliśmy się na podpisanie umowy z firmą, mieliśmy już swoje konkretne ustalenia. Nie możecie myśleć, że ktokolwiek decyduje za Was. Tak absolutnie nie jest. Były oczywiście kwestie dyskusyjne. Taka jest rola firmy. Przedstawić nam wszystko tak, by było jak najlepiej. Zaoferować to, co prawdopodobnie będzie najlepszym rozwiązaniem. Ale ostateczne decyzje podejmujemy MY. Nikt tu nie decyduje za nas. Tak samo jest ze wszystkimi podwykonawcami. Oczywiście dostaliśmy listę wszystkich, z którymi firma współpracuje, ale w naszym przypadku z niej nie skorzystaliśmy. Twardo określiliśmy nasz budżet i nasze wymagania. Chcemy mieć młody zespół z perkusją i gitarami elektrycznymi, znalazł się profesjonalny i niedrogi. Z dodatkowym pakietem specjalnych atrakcji. Rola firmy jest taka, że musi dostosować się do naszych potrzeb, a nie odwrotnie.Przede wszystkim jest bardzo pomocna w załatwianiu wszelkich formalności. Dostaliśmy harmonogram formalności z datami, co musimy załatwić do kiedy, z nazwiskami i numerami telefonów osób, które pracują w naszych urzędach USC, z numerami tel do parafii organizujących nauki przedmałżeńskie. Ja wiem, że to wszystko można załatwić samodzielnie, ale po co? Firma nie bierze od nas dodatkowej kasy za usługi. Mamy określony budżet na ślub i w nim się mieścimy. Zysk dla firmy bierze się z tych wszystkich negocjacji, które przeprowadzają. Dzięki temu koszt wesela maleje, a ta "nadwyżka"zostaje przeznaczona na opłatę dla firmy. Czyli nie dopłacamy do całości, a przy tym śpimy spokojnie, bo mamy osoby godne zaufania pod ręką. Pakiet usług oferowanych przez firmy jest bardzo szeroki. Oczywiście można zdecydować się i na kompleksową organizację i na wybrane elementy. Ale uwierzcie mi, najwięcej zyskuje się na tej pierwszej. I nie trzeba organizować ślubu na rok, czy 1,5 przed, żeby spać spokojnie. Ja szczerze polecam i ma firmę naprawdę godną zaufania. Ale nie będę jej tu robić reklamy. Jeśli ktoś będzie zainteresowany, chętnie udzielę informacji.

Po co mi taki harmonogram z telefonami, przecież do USC i tak należy się udać osobiście, żeby wypełnić wnioski a potem drugi raz także osobiście, żeby spotkać się z naczelnikiem, a data spotkania z naczelnikiem jest ustalana na pierwszym spotkaniu.

Jeśli ktoś bierze ślub kościelny to musi się udać do proboszcza w godzinach jego urzędowania, żeby zamówić chociażby termin w kościele i tam mu ksiądz wyraźnie zaznaczy do kiedy należy załatwić wszystkie formalności, i da namiary na nauki.


Czyli i tak należy formalności załatwić samodzielnie, osobiście i żadne numery telefonów nie są do tego potrzebne.

Ja nie wykonywałam setek telefonów Napisałam kilka maili. Wiadomo trochę rozmów się przeprowadzi ale koszt tych rozmów to nie jest jakaś znacząc suma

[Maalwaaa]

Hej. Jestem zainteresowana pozycją wedding planner. Już dawno wpadłam na ten pomysł, ale dopiero teraz czytam, rozglądam się, badam itd. Może ktoraś z was tak pracuje lub korzystała z tych usług? Jeśli tak to chętnie przeczytam doświadczenia i wskazówki.

[chilanes]

Nie sądzę, że ktoś przekaże Ci swoje doświadczenia i da wskazówki, w końcu masz zamiar być dla innych konkurencją.

Wg mnie:
- musisz posiadać zmysł artystyczny, organizacyjny
- być otwartą na ludzi i łatwo nawiązywać kontakty
- szkolić się w nowościach, wyszukwiać trendy
- zainwestować w dobrą reklamę
- przede wszystkim zgromadzić obszerną bazę podwykonawców, by już na starcie móc zaoferować Młodym sporo rozwiązań.

[egwene6]

A ja bym się jeszcze raz zastanowiła nad wyborem profesji na twoim miejscu.

Jasne, w tej chwili panuje weselny boom bo żenią się roczniki z wyżu lat 80-tych ale za kilka krótkich lat siłą rzeczy będzie znacznie mniej ślubów bo poczynając od lat 90-tych rodziło się znacznie mniej dzieci.
W związku z tym konkurencja na rynku weselnym zrobi się naprawdę mordercza i jeśli nie będziesz miała sporego kapitału do zainwestowania to będzie Ci bardzo trudno utrzymac się na rynku.

[chilanes]

czy ja wiem... wedding planerów nie ma u nas w polsce od zatrzęsienia. Wiadomo, że przetrwają najlepsi w zawodzie, ale śluby zawsze były, są i będą A to, ze teraz akurat śluby bierze wyż lat '80 nie zmienia faktu, że w czasach niżu też niemało osóbek się rodziło

[nel_a]

to Maalwaaa sprawa czy będzie miała później z czego żyć ) wyluzujcie
Mnie też ktoś odradzał fotografie a dziś chce kolejne zdjęcia u mnie.

Maalwaaa przekop cały net, idź na kurs (jeśli coś takiego robią) i powodzenia życzę

[chilanes]

mel-a widzę, że myślimy podobnie
Zaciekawił mnie temat kursów... są kursy przygotowujące do tego zawodu? Czy po prostu marketing, reklama, handel, prawo, rachunkowość...

[egwene6]

Napisane przez chilanes

czy ja wiem... wedding planerów nie ma u nas w polsce od zatrzęsienia. Wiadomo, że przetrwają najlepsi w zawodzie, ale śluby zawsze były, są i będą A to, ze teraz akurat śluby bierze wyż lat '80 nie zmienia faktu, że w czasach niżu też niemało osóbek się rodziło

Fakt, nie ma zbyt wielu tzw. wedding planners w Polsce a to dlatego że jest to usługa luksusowa na którą w niezbyt bogatej Polsce stac naprawdę niewielki odsetek społeczeństwa.
Prawdą jest też że śluby były, są i będą ale będzie ich drastycznie mniej i rynek usług ślubnych siłą rzeczy zostanie mocno okrojony bo po prostu nie będzie nawet powłowy takiej podaży jaka panuje teraz.
Najlepszym przykładem na to że niż ma wpływ na ilośc istniejących instytucji jest fakt że w całej Polsce zamknięto naprawdę sporo szkół podstawowych bo, po prostu, nie było wystarczjąco dużo dzieci żeby je utrzymywac.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez nel_a

to Maalwaaa sprawa czy będzie miała później z czego żyć ) wyluzujcie
Mnie też ktoś odradzał fotografie a dziś chce kolejne zdjęcia u mnie.

Maalwaaa przekop cały net, idź na kurs (jeśli coś takiego robią) i powodzenia życzę

Przede wszystkim to wcale nie powiedziałam że nie będzie miała z czego życ i absolutnie nie powinna wybrac tego zawodu tylko że będzie jej ciężko - bo według mnie nie ma sensu naiwnie komuś słodzic i przekonywac go że powinnien na ślepo brnąc w jakąkolwiek profesję. Moim zdaniem każdy wybierając przyszłe zajęcie powinien znac plusy i minusy kariery na którą się decyduje i trudności z jakimi będzie się musiał zmierzyc.
A po drugie to uważam że porównywanie fotografii z planowaniem wesel jest zupełnie bezpodstawne bo nie unika wątpliwości że fotografia jest o wiele bardziej elastycznym zajęciem i daje więcej możliwości różnorodnej pracy podczas gdy wedding planner to naprawdę bardzo wąska specjalizacja.

[chilanes]

no to się przekwalifikuje na organizatora imprez wszelakich

[Velvetrope]

Napisane przez chilanes

mel-a widzę, że myślimy podobnie
Zaciekawił mnie temat kursów... są kursy przygotowujące do tego zawodu? Czy po prostu marketing, reklama, handel, prawo, rachunkowość...

Są kursy - klika firm zajmujących się organizacją takich imprez robi takie. Kosztują od 1300-2500 (przynajmniej te, które ja widziałam).

[egwene6]

Napisane przez chilanes

no to się przekwalifikuje na organizatora imprez wszelakich

Może i jest to jakieś rozwiązanie - tyle że z tego co się orientuję (a mam znajomych w tej branży) to organizacja imprez - zwłaszcza większego kalibru jest w Polsce praktycznie zmonopolizowana przez duże firmy często z zagranicznym kapitałem - ale próbowac zawsze można.

[Velvetrope]

Napisane przez egwene6

Może i jest to jakieś rozwiązanie - tyle że z tego co się orientuję (a mam znajomych w tej branży) to organizacja imprez - zwłaszcza większego kalibru jest w Polsce praktycznie zmonopolizowana przez duże firmy często z zagranicznym kapitałem - ale próbowac zawsze można.

Może inne imprezy tak, ale na pewno nie jeżeli chodzi o organizację wesel.

[buziaczka3]

CPN był monopolistą a mimo to mamy mase innych stacji paliw,Poczta Polska-InPost i inne,Telekomunikacja Polska-Netia i inne i tak dalej.Nie ma czegoś takiego jak monopol.Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy ci wyjdzie.A gorzej chyba nie spróbować i na starość pluć sobie w brodę i zastanawiać się co by było gdyby....

Maalwaa powodzenia!!!

Jeśli chcesz to na PW prześlę ci adres mailowy do znawcy tematu organizacji i kursów.

[Velvetrope]

.

[lutien]

Odświeżam wątek
Zastanawiam się właśnie nad wynajęciem takiej osoby. A to dlatego, że nie mam czasu na jeżdżenie i szukanie odpowiedniego lokalu.
Mi zależy na tym, żeby:
- sala w USC była ładne, elegancka i wytworna,
- planuję raczej obiad i kolację dla gości (jakieś 25 osób) i na tyle też osób musi być nocleg w tym samym miejscu, co restauracja.
I na załatwienie tych powyższych rzeczy właśnie potrzebuję kogoś, kto zna różne ciekawe i tanie miejsca. Dla mnei po prostu znalezienie odpowiedniego miejsca byłoby trudne, a tak to zaoszczędze czasu i pieniędzy na benzynę na jeżdżenie po okolicznych miejscowościach

[Velvetrope]

Też podnoszę, bo podpisuję się pod lutien.

[sweetieSS]

A ja nie potrzebuję żadnej wedding planner, bo uważam, że ja sobie zaplanuję wszystko po swojemu i najlepiej w dodatku mam z tego niezłą frajdę, mogłabym co kilka lat brać ślub i nie wydałam majątku na telefony, bo istnieją maile

[lutien]

Chciałam jeszcze dopisać, że wszystko zależy też od PM. Jeśli ktoś ma dużo czasu i chęci do załatwiania samemu, to organizacja wesela będzie dla tej osoby samą przyjemnością. Jednak są też osoby, które nie cierpią na nadmiar czasu i nie mają chęci do bawienia się w organizację (np. ja). Zresztą, gdyby było mnie stać, to pewnie wolałabym od początku do końca wszystko zlecić mojej konsultantce, bo dla mnie to żadna przyjemność.

[natalka_rulez]

Napisane przez AWP

Jeśli szukacie pomocy w wymyśleniu motywu przewodniego Waszego ślubu i wesela, bądź nie wiecie jak zabrać się za organizację tej uroczystości to koniecznie zajrzyjcie na stronę:
www.aa-motywprzewodniimprezy.pl

reklama na wizażu jest płatna!!

[wika82]

Napisane przez CliniqueSimply

Wynajęłybyście wedding plannera?
Firme, która pomogłaby Wam w organizacji wszytskiego od A do Z?
Wymyslilaby Wam styl wesela, caly przebieg, napisała scenariusz, umawiałaby Was na spotkania, wybieralibyscie wśród najlepszych wszytskich swoich podwykonawców
Zaufałybyście takiej firmie?
Jeżeli nie, to jakie byłyby powody? Co by Was zraziło?
Ciekawa jestem.... spotykam się z róznymi ludzmi, opiniami

Znacie takie firmy?
Może powiecie, które sa dobre, na któe trzeba uważać? Wymieniajmy sie opiniami o wszelkich podwykonawcach, którzy nam pomogli lub na których sie zawiodłyśmy.

Nie zdecydowałabym się, bo szkoda by mi było pieniędzy.
Hotel, w którym będę mieć wesele zajmuje się wszystkim: od dekoracji sali, całego menu, alkoholu, po zapewnienie udekorowanego samochodu i dekoracji kościoła, wszystko w cenie.
Znalezieniem orkiestry, fotografa i strojów mogę się zająć sama.