![]() |
#181 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Ponawiam pytanie: jak często Ty, Ciri, siedzisz w domu swojego TŻ do 2-3 w nocy? Jak często nocujesz?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3 300
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Hm,a ja opisze lepszy numer,jak mieszkalam z rodzicami jeszcze to moj facet mogł spac u mnie ale w osobnym pokoju,potem zaszlam w ciaze i mialam dosc duzy brzuszek to tez musial spac w innym pokoju
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
A swoja drogą, nie uważacie, ze to strasznie smutne, że ciri z taką zaciekłościa broni obcych sobie ludzi, kórych niezbyt często widuje, nie interesujących sie specjalnie swoim synem, a jednoczesnie w tym samym watku o swoich w koncu rodzicach, wyraża się dulszczyzna i ogólnie to psy na nich wiesza ile wlezie.
W koncu w czym ci jej rodzice sa winni? Przecież na kompromis to oni poszli i pozwalają na zasiedzenie się chłopaka do późnych godzin wieczornych, nie zgadazją sie tylko i jedynie na to, żeby siedział do 2 w nocy. Uważam, że niczym nie zasłużyli na to, zeby własne dziecko tak ich traktowało, jednoczesnie broniąc własna piersią obcych ludzi. No naprawde smutne to i naprawdę nie chciałabym, zebyscie kiedykolwiek (mówię o paniach wyrażajacych się o swoich rodzicach dulszczyzna) doświadczyły na własnej skórze aż takiego lekceważenia i opuszczenia ze strony własnych dzieci.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-02-08 o 13:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Jetsem zwolennikiem równouprawnienia w domu. Zawsze miałam prawie takie same prawa, co rodzice w domu.
Mój chłopak czasami nocował u mnie. Co do chłopaka siostry - to mama nie była już taka ochocza... ![]() Moja rodzina należy do stworzeń nocnych, dlatego mój chłopak bardzo często mógł w weekend posiedzieć dłużej. Razem z moją mamą, siostrą i jej chłopakiem potrafiliśmy śmiać się, oglądać filmy, rozmawiać. Do późnych godzin nocnych (23 to zazwyczaj dla nas wieczór ![]() Ale gdy moja mama zrobiła jakąkolwiek minę wyrażającą niezadowolenie z obecności osób postronnych, bo była zmęczona, bo nie miała ochoty na wizyty, bo miała taką zachciankę, żeby pomieszkać trochę - nie było zmiłuj się, był czas na buzi na pożegnanie i tyle. I bynajmniej nie dlatego, że z zegarkiem odliczała czas. Żadne takie. I ja to rozumiałam. Co więcej, czasami nadinterpretowałam jej chęci i miny - na swoją niekorzyść, bo szybciej kończyłam spotkanie z chłopakiem. wystarczyło, że krzywo spojrzała i nic mówić nie musiała, a już broń Boże nie musiała wyjaśniać jak krowie na miedzy. To by dopiero było, żebyśmy byli ja czy mój chłopak takimi matołkami, żeby prostej próśby i życzenia nie zrozumieć...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 365
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#188 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
-------------- Wiem, że to nie o tym wątek, ale już zupełnie nie rozumiem jak młodzi ludzie pakują się rodzicom po ślubie na chatę do wspólnego mieszkania i zdziwieni są tym, że np. rodzicom przeszkadzają bo przecież rodzice to mają zawsze obowiązek dostosować się do dzieci, bo wszak wiadomo, że rodzic ma dziecku służyć myślą, mową, uczynkiem i portfelem a dziecko ewentualnie może "pójść na kompromis" i łaskawie porozmawiać o tym, co rodzicowi przeszkadza... ![]() Z drugiej strony tak bardzo tych rodziców mi nie żal - sami nauczyli swoje pociechy, że im wszystko wolno. Moi rodzice nie mieli takich ze mną problemów, jak się obraziłam na ich zasady i się zbuntowałam to po prostu poszłam na swoje - sama się utrzymywać i sama się rządzić. Szybko wtedy doceniłam wspólne z nimi mieszkanie, ale to już inna historia ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-02-08 o 13:52 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
full asceza
![]() ---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ---------- Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Ciri, to ok, odrzucając jego zmęczenie, niezadowolenie rodziców itd.
Masz prostą sytuację: Twoi rodzice nie życzą sobie, żeby on u was nocował i przesiadywał po nocach. Idziesz na ustępstwo, czy tylko utwierdzasz ich w przekonaniu, że Twój chłopak jest niewychowany i niekulturalny i Ty niestety także? Prosta piłka jak dla mnie. A co do jego rodziców to nie byłabym taka pewna. Kumpeli też się wydawało, że im to nie przeszkadza póki nie zaczęła u niego częściej przebywać. Wtedy wyszło jak wielką sympatią pałają do potencjalnej synowej... Jak się okazało chłopak jej wszystkiego nie mówił i dopiero jak na własnej skórze to odczuła to się dowiedziała co jego rodzice myślą na pewne tematy. Zresztą. Chcecie razem nocować nocujcie na mieszkaniu studenckim. A w domu uszanujcie zasady rodziców. Wykaż się dorosłością i dojrzałością, skoro za taką dorosłą się uważasz. Bo na razie to tupiesz nóżką i się fochasz jak mała rozzłoszczona dziewczynka.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Ja wiem , że wątpliwości wskazane przez część Wizażanek mogą się u progu dorosłości nie bardzo widzieć , ale to tym bardziej wskazane byłoby "podsunąć" je Rodzicom , bo wtedy uzyskasz pełnię obrazu , do którego mogłabyś się wreszcie odnieść bez zgadywania . To , że nie ma u Was zwyczaju siadania i rozmawiania , nie ułatwia , ale , jako już pełnoletnia osoba , możesz sama zaproponować takie cóś - zaserwować meliskę
![]() Jedno pytanie "Dlaczego? " to chyba nie najlepszy pomysł , lepiej mieć z czego negocjować , czyli przedstawić właśnie samej konkretne argumenty i kontrargumenty , do których będziecie się mogli odnieść . Ale nawet gdyby założyć najczarniejszy rozwój wypadków , to będziesz wreszcie wiedziała ( jak również Twój chłopak ) , na czym stoicie . Uszanowanie woli Rodziców nie jest aż tak straszne , jakby co , a z czasem może dojść do złagodzenia stanowiska , gdy będą widzieć , że ich dorosła córka faktycznie zachowuje się dojrzale . Rozumiem , że chcesz również dbać i cieszyć się Swoim związkiem , więc jeśli rodzice Twojego chłopaka przychylniej się odnieśli do Waszego widywania się u nich ( rozmowa była ? ) , to może warto rozważyć w razie czego możliwość spędzania pierwszego dnia u nich , a przyjazd do Twojego domu dnia następnego ( dla chłopaka wyjdzie wówczas na jedno taki przejazd od siebie do Ciebie i z powrotem , ułatwi za to wcześniejsze i bezkonfliktowe jego wyjście z Twojego domu) . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2010-02-08 o 14:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
Jednym dzieciom wystarczy zmrużyć oczy i zrozumieją, innym nawet jak się powie, to będą próbowały zrobić po swojemu... Jak to mówią, plunąć śwince w oczy... Cytat:
Ale ja uważam, że dom to azyl. A w azylu wszyscy powinni czuć sie dobrze.
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Koleżankę denerwują stwierdzenia, że pewne zachowania ktoś określi wprost jako burackie, jej rodzice denerwować sie tym, że mówią do dorosłej corki jak do doroslego czlowieka skonczcie z wysiadywaniem do 2 czy 3 rano, do 23 wam w pełni wystarczy i dalej nic, już za bardzo nie powinni. ![]() ![]() ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2010-02-08 o 14:22 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3 300
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Klarissa Otóż nie mam żalu i pretensji i szanuje ich decyzje.Po czesci ich rozumiem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
a mnie zastanawia jedno - gdyby byla sytacja taka sama jak autorki watku z tym ze dziewczyna nie moze sie wyprowadzic bo mieszka ze starsza matka , ktora jest na rencie i MUSI jej pomagac w niektorych czynnosciach domowych a z zwiazku z tym ze jest starsza ma utarte poglady tez nie ma szans na nocowanie razem bo nie wypada pomimo 22 lat to co byście poradzily?
![]()
__________________
Nie możesz zmienić wszystkiego. Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz. I tak to działa. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 206
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Czytam te odpowiedzi i po czesc sie z nimi zgadzam, bo dopoki mieszkasz u kogos to szanuj jego zasady. Ale tak z drugiej strony, co jesli to rodzice zaczynaja przesadzac z opiekunczoscia i nie zauwaza ze z ich malej córeczki dawno zrobila sie kobieta? A przeciez nie wszystkich stac na to zeby sie wyprowadzic...
Myslicie ze jest taki wiek, który uprawnia do tego aby móc z kims nocowac(na poczatek czasami np. w weekend)? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
Jeśli rodzice przesadzają z opiekuńczością to trzeba im pokazywać, że jest się już dorosłym, dojrzałym i odpowiedzialnym. Uwierz, że poza patologicznymi przypadkami w końcu każdy rodzic zauważy, że z dziecka wyrósł dorosły poukładany człowiek, o którego nie trzeba się już tak zamartwiać. A autorka nie pokazuje ani dojrzałości, ani dorosłego podejścia, ani odpowiedzialności. Więc niech się nie dziwi, że ją wciąż traktują jak małe kapryśne dziecko, bo tak właśnie się zachowuje. Moim zdaniem nie ma odpowiednio wysokiego wieku. Są zasady rodziców, z którymi mieszkasz i Twoje własne poglądy. I akurat w tej kwestii potencjalne sytuacje: rodzice nie zgadzają się na nocowanie, moim zdaniem należy to uszanować, i jak się chce razem nocować to ewentualne wakacje i przyszłe mieszkanie razem, rodzice zgadzają się na nocowanie i nie mają nic przeciwko-fajnie, ale też dobrze nie uprawiać dzikiego głośnego seksu, albo ganiać w majtkach po kuchni. I nie ważne czy ma się wtedy lat 18 czy 25. P.s Jeszcze co do obcej osoby w domu. Moja siostra ze szwagrem się budują. I od 2 lat mieszkają z nami (budowa na ukończeniu). A ja się ciągle nie czuję swobodnie przy szwagrze. Nie mamy najlepszego kontaktu i cieszę się, że mam spory dom i sobie nie wchodzimy w drogę bo on mnie po prostu krępuje. Dlatego jestem w stanie zrozumieć, że nie chce się mieć obcej osoby pod dachem non stop (pomijając inne względy w tym wypadku).
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 470
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Burzliwa dyskusja na watku,wiec i ja sie wypowiem
![]() W tym roku minie 5 lat jak jestem z moim Tz, mamy ja 24 TZ 25 lat ,planujemy slub za dwa lata i mimo tego Tz u mnie nie nocuje ani ja u niego .Zdazyly sie oczywiscie skrajne przypadki kiedy czy to ja u TZ czy on u mnie nocowalismy ,ale kazde z nas spalo wtedy w innym pokoju i jakos nie przewracalam oczami nie tupalam noga o podloge ,bo szanuje zasady panujace w naszych domach.Wiadomo ,ze czlowiek czuje potrzebe przytulic sie ,zasnac obok ukochanej osoby i obudzic sie rano przy niej,ale trzeba tez szanowac zdanie rodzicow ,widac na wszystko przyjdzie czas.W zyciu sa naprawde wieksze problemy niz to czy moj chlopak moze u mnie nocowac czy nie. Natomiast 10 lat temu musialy chyba panowac inne zasady w moim domu ,poniewaz brat przyprowadzal sobie owczesna dziewczyne (teraz zona)mieli moze ze 20 lat albo mniej i bez zadnego skrepowania nocowala u nas i to wcale nie tak rzadko,mimo ,ze byl pelny dom rodzice ,ja, brat i siostra,w momencie kiedy teraz jestem tylko ja z tata i moj chlopak nocowac nie moze ,ale ja to szanuje i nie stanowi to dla mnie duzego problemu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Jeśli o mnie chodzi, to rzecz idzie nie o wiek, ale o zwyczajny komfort we własnym domu. I myslałam, że to jest jasne, bo tutaj nikt nie pisał, że ciri jest za młoda na to, żeby w domu rodzinnym spać z facetem.
Nie umiałabym ustalić odgórnie, że, powiedzmy, dopiero od 25 roku mozecie razem sypiać ![]() ![]() Nie twierdze, ze wcale, nigdy i absolutnie. Dopuszczam taką możliwość, ze raz na jakiś czas albo w sytuacji awaryjnej ktos zanocuje. Ale nie każdy weekend, ludzie, litości.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 | ||
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
Zasady w stylu że drzwi mają być otwarte, albo co gorsza, wyjmowanie drzwi, lub tez zakaz przyprowadzania chłopaka, czy też to co napisała zielona1911 dla mnie są zwyczajnie chore. Napisałam na początku, że też rzadko bywam u TŻ, kilka razy w roku na noc, bo i na to moi rodzice kręcą nosem. A TŻ raczej chętnie mnie zaprasza. ---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ---------- Cytat:
Ze 2 razy napisałam że za dorosłą się nie uważam. O nocowaniu na studiach też coś pisałam, o pójściu na swoje też....
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. Edytowane przez ciri15 Czas edycji: 2010-02-08 o 14:54 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 206
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Kinia860 ciekawe podejscie. Ja jestem w podobnej sytuacji jesli chodzi o staz, wiek i "powazne plany" z ta roznica ze nie wyobrazam sobie ze nie mam mozliwosci spedzania z tżetem nocy.
A jesli chodzi o obca osobe w domu, czasami trzeba przestac patrzec na kogos jak na obcego... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#204 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
Nie bywam w domu w każdy weekend, więc aż tak im tych weekendów nie zabieramy... A moi rodzice nie pracują w tym systemie, że weekend to dla nich moment odpoczynku.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 | |||
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
Moi rodzice praktycznie przy TŻcie już się nie krępują, nie jet to typowy "gość", taki co do niego to tylko ubranym jak na wyjście i w pełnym makijażu. ---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ---------- Cytat:
W moim przypadku to nie jest tak, że ja chce żeby on cały weekend u mnie mieszkał. Luba - z ciekawości, a jeśli ślubu nie będzie? Tak jakby to magiczna granica była... ---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ---------- Cytat:
A mój TŻ ostatnio bardzo uważa na to żeby wychodzić koło 12, ciągle się tym stresuje, a mi z tym źle, bo uważam że rodzice nie mają racji i tyle. Więc mi nie obrażać go, że ma w dupie moich rodziców itp. ![]()
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. Edytowane przez ciri15 Czas edycji: 2010-02-08 o 15:18 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Nie nalegam na ślub. Mogą ze soba np. zamieszkać. O i wtedy miałabym problem z głowy, bo mieszkając razem u mnie w domu by nie przesiadywali
![]() Od razu: rozwody i wyprowadzki dopuszczam, ale tak przy trzecim partnerze zrewiduję poglady na to kiedy przestanę nastepnego uważac za obcego ![]() A w temacie. Ciri. Twoi rodzice mają rację. Wielka szkoda że to do ciebie dotrzeć nie chce. A facet niech se budzik nastawi, to się nie będzie stresował. Facet siedzi w gościach do 12.00 w nocy i jeszcze wąty. Ja wysiadam. ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-02-08 o 15:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#208 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 206
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
![]() Piszac na tym watku odnosze sie do ciri15n i jej zwiazku, który chyba nie jest przelotnym a napewno nie jest kolejnym w tym m-cu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
![]()
__________________
Nie możesz zmienić wszystkiego. Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz. I tak to działa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie
Cytat:
Nie ma co się oszukiwać, Twoje postępowanie nie podoba się innym mieszkańcom Twojego domu. Twój gość wadzi i irytuje innych domowników. Twoje przetrzymywanie gościa do poźnych godzin nocnych jest ogniskiem zapalnym. Zdecydowanie lepiej jest zaniechać konfliktogennego postępowania i zrezygnować z przyjmowania chłopaka poźno w noc.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:34.