Codziennik Kręconowłosych

[Miss Curly]

Kosmetyk na dziś - żel Taft.

[anoska]

15.08.

tydzień niemycia ze względu na operację i brak sił po niej. dziś już jest lepiej więc wyglądało to tak:

mycie - szampon joaśki z pokrzywą (metoda kubeczkowa)
odżywianie - garnier z awokado (2łyżki) + miód (1łyżka) + pół łyżeczki rycyny.
to wszystko na podsuszone włosy, trzymałam jakieś 40 min.
spłukałam zimną wodą
ostatnie płukanie - płukanka cytrynowa: połowa cytryny / 1,5l zimnej przefiltrowanej wody
zabezpieczyłam joaśką z lnem i czymś tam jeszcze
odcisnęłam w bawełnianą ściereczkę, później żel lniany, harmonijkowanie bawełnianą koszulką i czekam aż wyschną same

później ugniotę żel i w zależności od tego jak bardzo będą się puszyć zafunduję im kapkę kokosa

[Rybiorek]

niedziela

nic nie musze robic, wloski sie trzymaja, zero puchu, nic sie nie wyprostowalo, przygladzilam pare kosmykow i jest jak wczoraj

[anka.d]

mycie schauma objętość (szampon, sls, pq 10)
odzywka schauma objetosc (pq)
odzywka bs naturia len rumianek
zel fructis
schniecie naturalne
jest przyzwoicie, dzieki suszeniu wlosow naturalnie, a wiec z glowa w normalnej pozycji a nie do góry nogami przedzielk jest bardziej na srodku, dzieki czemu moja biedniejsza prawa strona nie jest dzis taka biedna, fryzurka jest bardziej symetryczna. no i wlosy nie sa tak mocno skrecone, wiec wydaja sie super długie

[Paulinka675]

*Jantar w skalp i włosy
*Amla na noc
*szampon Pharmaceris H Keratineum (metodą kubeczkową), Nivea Baby odżywczy z proteinami jedwabiu
*Artiste odżywka wzmacniająca 30min
*Bioetika maska z proteinami mlecznymi 30min
*odżywka b/s: Joanna Naturia miód i cytryna
*stylizacja: Nivea FC
*schną same

dzisiejsza pielęgnacja: silicone&polyquaternium 100% free, mimo tego włosy są super, gładkie, zero puszaka, no i nie są klapniete.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

14.08 sobota
przez caly dzien- nic
pozny wieczor: oliwa+shea+kokos+pantenol na noc

15.08 niedziela
1100- ponownie oliwa+shea+kokos (wlosy byly sucho-tluste->zjadly wszystko wiec dostaly wiecej )
wieczor- mycie kruidvat rumiankowy
odzywka d/s ogorek na 15 min
plukanka octowa
b/d ogorek
scierka+pielucha
na mokre zel lniany
efekt-> jutro rano

[LadyMadalena]

Zbieram się do regularniejszego uzupełniania codziennika

12.08.
Kokos na noc

13.08
Mycie rano: Kallos Crema al Latte(czesanie)
Odżywka d/s: pominięte
Płukanka: Łyżka octu jabłkowego na 1 l wody przegotowanej
Odżywka b/s: Joanna len i rumianek
Stylizacja: Na mokre żel Artiste Wet Look
Trochę harmonijkowania, ugniatania, podpinanie klamerkami, wyjście z lekko mokrymi
Efekt super

14.08
Reanimacja:
Żel Artiste Wet look zmieszany z wodą,
psikadło keratynowe( woda, 5% keratyny)
Efekt beznadziejny
Wieczór:
Zmoczenie włosów,
nałożenie na wilgotne oleju kokosowego
Nocka w warkoczu

15.08
Dokokosowanie,

[malgosia86]

14 sierpnia 2010, sobota (w ramach obchodzenia Dni Fali i Loka)

Na skalp: olej jojoba
Na długość włosów (i miejscami na skalp): olej kokosowy*
Mycie I: Hegron d/s zmieszany z odrobiną szamponu Babydream** (w skrócie:BD) + troszkę szamponu oddzielnie na skalp
Mycie II: Hegron d/s zmieszany z sokiem z całej limonki***
Odżywka d/s: Nivea w starym opakowaniu do fal i loków (uwielbiam ją, najlepsza odżywka jaką do tej pory stosowałam)
Odżywka b/s: Joanna z miodem i cytryną
Utrwalenie skrętu: żel lniany

* Olej kokosowy nakładałam sekcyjnie. Podpięłam włosy 4 klamrami. Wyciągałam z nich kosmyki, smarowałam dokładnie całe olejem - od skalpu aż po końcówki włosów i z powrotem przypinałam. I tak kolejno całe włosy. Wydaje mi się, że takich kosmyków włosów mogło być ok. 10, może trochę więcej.

Bardzo polecam tę metodę - dzięki nakładaniu sekcyjnemu wiem, że olej dotarł do wszystkich włosów
Zużyłam więcej oleju niż zwykle (2-3 razy więcej), ale nic nie spływało z włosów.

** Myłam włosy z użyciem szamponu dlatego że:
- nakładałam oleje na skalp ( w tym olej jojoba, za którym moje włosy nie przepadają)
- nałożyłam olej kokosowy w dużej ilości

*** Limonki użyłam po raz pierwszy. Ma działanie zdecydowanie mocniejsze niż cytryna. Gdy mieszanka spłynęła mi na szyję/twarz trochę piekła (wystarczyło ją spłukać wodą). Skalpowi czy włosom nic a nic nie było. Ale myślę, że osoby z wrażliwym skalpem powinny uważać na stosowanie limonki.


15 sierpnia 2010, niedziela

Mycie: Hegron d/s
Odżywka d/s: Garnier wzmacniający
Płukanka: 2 łyżki octu jabłkowego na 2 litry wody
Odżywka b/s: Joanna z lnem
Wydobycie skrętu: balsam Nivea
Utrwalenie skrętu: żel lniany

[Eloe77]

Napisane przez Eloe77

11 sierpnia

Ostatnie dni przyniosły mi nieprzyjemne niespodzianki włosowe. Głównie w Dzień Loka i Fali - 13 sierpnia (piątek)
Od rana nie mogłam poradzić sobie z włosami. Wieczorem nakładałam na nie Jantar i zastanawiałam się, czy to nie jego wina. Spryskałam je więc rano naparem szałwiowo-pokrzywowo-miętowym i nałożyłam żel Fructis. Zero reakcji...
W ciągu dnia Boost TBS również nie przyniósł żadnych rezultatów.
Dopiero spięcie włosów je uspokoiło.

A w nocy burza...

14 sierpnia sobota
Nie wiedziałam, co się dzieje, więc zapakowałam głowę pod kran i postanowiłam zastosować program minimum

mycie poranne: Utrekram aloesowa
płukanie: zimna woda
zabezpieczanie (cl): Naturia z lnem
odciskanie: Dr. Bacty
stylizacja: Curl Junkie Gellie (Rybiorku za ten żelik, który moje włosy kochają niesamowicie)
harmonijkowanie: arafatka
podpinanie
podsuszanie: Babyliss z dyfuzorem chłodny nawiew

No i Zaskoczenie było tym większe im więcej drobnych korkociągów pojawiło się na całej mojej głowie. Co prawda w takiej ilości nie utrzymały się zbyt długo - dzień w klimatyzowanych pomieszczeniach i aucie - ale przy buzi miałam ich kilka przez cały dzień.
Program minimum dał efekt niesamowity, niespodziewany... A miało być tylko uporanie się z tym, co się działo w piątek. Cudowna niespodzianka.

15 sierpnia niedziela
Wyliczyłam, ze i tak we wtorek przypadnie mycie, więc wieczorem zabrałam się za poszerzenie programu minimum.

mycie wieczorne: Mrs. Potters aloesowa
odżywianie: Utrekram aloesowa pod czepek i ręcznik na 30 minut
płukanie: woda + sok z połowy cytryny
zabezpieczanie (ca): Naturia z lnem
odciskanie: Dr. Bacty
stylizacja: Curl Junkie Gellie
harmonijkowanie: arafatka
podpinanie
podsuszanie: Babyliss z dyfuzorem chłodny nawiew

Efekt korkociągowy pojawił się znowu Być może odpowiada za niego aloes?
co prawda dziś rano już nie ma tak wielu korkociagów, ale i tak jestem zadowolona. W porównaniu z tym, co działo się w piątek nie mam co narzekać.
Gellie Curl Junkie nie wymaga odciskania na sucho - po wysuszeniu włosów wystarczy tylko wypiąć delikatnie spinki i już Nie dziwię się, że Rybiorek tak go polubił Ja również.

[kropcia007]

poniedziałek 16.08

mycie joanna naturia b/s mak i bawełna
odżywka d/s avocado oil treatment wax (rozczesywanie palcami)
odżywka b/s potters aloes
stylizacja nivea FC
zawinięcie w chustę
na suche wtarcie kropelki olejku swami

efekt suuper może nie ma objętości ale loczki są dobrze nawilżone i rozdzielone

[Rybiorek]

poniedzialek

na noc: maselko shea

rano mycie: joanna b/s mak & bawelna

maska: full restore 5 Loreal elseve -30m pod czepkiem i recznikiem (modyfikowany silikon)

odzywka d/s: miodowa TBS (quaternium-80 i amodimethicone)

odzywka b/s: coffee-cocount creme lite z curl junkie (pq-7 oraz pq-10 plus modyfikowany silikon) nalozony na mokre wlosy, woda odcisnieta rekami, turban na 10m

stylizacja: spiral spiritz z kinky curly i dyfuzor (rano nie ma szans na naturalne schniecie)

efekt: ladnie bo poszczegolne pasemka oddzielone, widac ze nawilzone ale w sobote bylo lepiej jak schly same, byly lepiej skrecone, ale za to znow jest to co lubi Eloe - miesistosc, czyli jak sie wezmie loka to zgina sie jak miekka sprezynka

[Paulinka675]

*lekka reanimacja sprejem Fekkai Marine Summer Hair Zero Frizz

zdecydowanie bardziej się nadaje na suche niż na mokre włosy

[Rockbunny]

15.08

nic

16.08
mycie: Kallos + olejki na 5min
d/s: Mypa aloesowa + keratyna+ biostyminki trochę na ok 10 min
b/s: Naturia mak i bawełna
odrobina żelu lnianego + dyfuzor z braku czasu. Wyglądam jak lew.
btw czy te Naturie wgl coś robią??? Czy są tylko do zabezpieczania i ewentualnego wygładzania
Po 2, nadal mam matowe włosy. Czyżby aloes mi szkodzil????

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

16.08 poniedzilek
rano TBS bawelna na suche (wyschly w nocy) efekt->
wieczor spiecie na fikolki- po przyjechaniu do domu bylo troche puchu, ale skrecik nadal ladny, wiec przed pojdciem spac- na suche zel lniany->puch znika jest troche sztywno, ale wygniecie sie przez noc

[LadyMadalena]

16.08
Mycie: zmycie kokosa Hegronem d/s (strasznie dużo tego zużywam na jedno mycie i do tego kiepsko się rozczesuje włosy)
Odżywka d/s: pominięta
Odżywka b/s: Mrs. Potter's Aloes ( z silikonem zmywalnym wodą)
Stylizacja: Żel Artiste Wet look

Efekt: Zadowolona, silikon dobrze im służy.
Jest objętość, jest skręt, jest również puch ale to i tak ich lepszy dzień.

Gotuję dziś drugi raz w życiu żel lniany, spróbuję się do niego przekonać więc na noc pewnie dojdzie jeszcze w pielęgnacji i on

[satsu]

17 sierpień

mycie - (szampon) joanna cytryna i miód
(odżywka) yung z filtrem UV [metoda kubeczkowa]
maska - WAX do włosów słabych i zniszczonych + kilka kropek keratyny
odżywka b/s - joanna cytryna i miód

stylizacja - żel lniany

odciśnięte w t-shirt, "chustkowanie". Schły same.

efekt: oklapnięte, niektóre loki zagubione.

Muszę przeprosić się z moimi włosami, ostatnio było tylko mycie odżywką i żadnych nawilżaczy i olejów. Po moim ostatnim, szaleńczym cięciu muszę zacząć działać!

[Paulinka675]

*Jantar na skalp
*Vatika olejek migdałowy na całe włosy na noc
*mycie: Pharmaceris H Keratineum(metoda kubeczkowa), Nivea Baby szampon odżywczy
*odżywka Fructals owoc assai
*maska Bioetika I aloe&coconut
*Loton rosa sprej
*odżywka b/s: Ziaja olej rycynowy
*stylizacja: Nivea FC

[Rybiorek]

wtorek 17/08/10

chcialam sprawdzic czy faktycznie Curl Fix byl odpowiedzialny za sobotnie loczki wiec znow poszedl jako maska i dal ten sam efekt, wloski znow mi sie skrocili i wygladam jakbym sie obciela jeszcze krocej

mycie - szampon Come Clean z Kinky Curly (bez sls)

maska - Curl Fix z Curl Junkie (proteiny, witaminy, olejki, jedna wada pq-11 ale dla efektu jaki daje mozna przymknac oko) na 20m pod czepek i recznik

odzywka d/s - miodowa TBS (quaternium-80 i amodimethicone ale to ona daje mi miesistosc loczkow)

odzywka b/s - standardowo Coffee-Cocount Creme Lite (pq-7, pq-10, modyfikowany silikon z peg), nalozony na mokre, woda odcisnieta rekami, turban na 10m

stylizator - Spiral Spiritz z Kinky Curly, plus dyfuzor

efekt: loczki jak w sobote z tym ze wloski wygladaja jeszcze krocej

edit:
poszlam za przykladem Eloe i dzisiaj pojechalam do pracy w nieskonczonej fryzurze, w sensie jak wyschly to nie dotykalam wloskow, wygladalam wiec jak z mokra wloszka (tutaj to nikogo nie dziwi bo dla Irlandek to standard leciec na busa w niedopietych rzeczach, bez makupu i mokrymi wlosami, jak siadaja do busa to robia sie na ludzi)

jak dojechalam do pracy delikatnie ugniotlam loki majac na dloniach odrobine Gloss Pomade z Kinky Curly (drugie podejscie do tego produktu i tym razem udane)

wnioski: odpowiednie produkty czynia dla wlosow cuda, fotki wkleje na pielegnacyjnym bo naprawde wyszlo dzisiaj super

[myszka2020]

Muszę się wziąć porządnie za uzupełnianie codziennika
Włoski umyte rano
1. mycie pani potters z aloesem
2. maska scandic coco mask na godzinę pod czepek i ręcznik
3. joanna len i rumianek bez spłukiwania, potem ugniatanie
4. pieluszkowanie 20 minut
5. stylizacja żel lniany

Efekt - jestem zadowolona

[Edith3F]

To i ja się przyłączę

17 sierpień
mycie (OMO) - szampon Joanna miód i cytryna+ balsam Mrs Potters aloesowy
maska - Alverde Sensitiv(ten zapach jest dla mnie nie do zniesienia) + Joanna miód i cytryna
b/s - joanna len i rumianek
stylizacja - balsam Nivea, mieszanka żeli (Artiste),
harmonikowanie ściereczką
efekt - czekam właśnie

[malgosia86]

16 sierpnia 2010, poniedziałek

Mycie: Hegron d/s
Odżywka d/s: Garnier z awokado i masłem karite
Odżywka b/s: Joanna z pokrzywą i zielona herbatą

Rano, zadziwiająco dobrze, jak na pielęgnację bez stylizacji
Poza tym, co jest dla mnie zaskoczeniem, to w połowie dnia włosy jeszcze ładnie pachniały - podejrzewam, że to efekt Joanny.

[CoffeeWithMilk]

To i ja się przyłączę Na razie stosuję serię Seboradinu przeciw wypadaniu włosów, bo mam z tym straszny problem

18.08.2010
- umyłam szamponem Seboradin niger
- odżywka d/s Seboradin
- maska przeciw wypadaniu Seboradin (półtora godziny, pod czepkiem)
- płukanka z pokrzywy, skrzypu i cytryny
- wcieranie w skalp ampułki na wzmocnienie włosów z seboradinu
- troszkę odżywki b/s joanna - mleko i miód na włosy
- troszkę żelu zmieszanego z wodą na włosy
- pozostawienie do wyschnięcia

- jedna tabletka Vitapil

[LadyMadalena]

17.08
Próba żelu lnianego
Poza tym:
nic
18.08
Mycie: Mrs. Potter's Bursztyn i jedwab
Odżywka d/s: Garnier Awokado i masło karite
Odciskanie wody poprzez ugniatanie
Odżywka b/s: Mrs. Potter's Aloes
Stylizacja:Podpinanie klamerkami, żel Artiste Wet look,
Efekt: czekam...

[Eloe77]

Napisane przez Eloe77

14 sierpnia sobota
15 sierpnia niedziela

17 sierpnia - wtorek
mycie wieczorne: Mrs. Potters aloesowa
odżywianie: keratyna+olejek herbaciany+żel aloesowy Alter Medica+ Doliva podstawowa z oliwą z oliwek
płukanie: zimna woda
zabezpieczanie (cbh): Naturia z lnem
odciskanie: Dr. Bacty
stylizacja: Fructis+ balsam Nivea
harmonijkowanie: arafatka
podsuszanie: Babyliss z dyfuzorem chłodny nawiew
podpinanie

No i mam rozdrobnione loki - dużo I niespecjalną objętość. Jakoś nie przypadło mi to do gustu. Chyba zawaliłam coś podczas stylizacji, bo po nałożeniu odżywki b/s było jeszcze grubo i wydawało się, ze mięsiste loki się pojawią. A tu kiszka
Rano musiałam ratować się Boosterem TBS. Cóż - jakoś przeżyję do kolejnego mycia.

Musze dodać, że są okropne warunki pogodowe - czuć wilgoć w powietrzu, ale taką lepką, kleistą wilgoć. Nie pada. Jeszcze.

[Rybiorek]

Sroda 18 sierpnia

dzisiaj bylo wszystko ekspresowo bo mialam rano malo czasu

mycie - opuszczone, zamiast tego na mokre wloski Curl Fix z Curl Junkie rozprowadzony dokladnie i trzymany 5 min

odzywka d/s - miodowa TBS, 2 min

odzywka b/s - Coffee-Cocount Creme Lite z Curl Junkie, nalozony na mokre wlosy, woda odcisnieta rekami, turban na 10m

stylizator - Spiral Spiritz z Kinky Curly, dyfuzor

efekt - loczki, loczki, loczki...... uwazam ze to zasluga Curl Fix

do pracy jechalam z mokra wloszka (efekt po SS jak wlosy wyschna), w pracy na suche wlosy odrobina Gloss Pomade z Kinky Curly, jest super (tylko oczywiscie za krotko)

[Paulinka675]

*Jantar w skalp
*Amla na całe włosy na noc
*mycie 2x Nivea Baby szampon odżywczy z proteinami jedwabiu
*odżywka Venita Silk z jedwabiem i keratyną 20min
*Avocado Oli Treatment Wax 35min
*Loton Rosa
*odżywka b/s: Lorys Nutri Sun Gloss
*stylizacja: Nivea FC
*schną same

[malgosia86]

17 sierpnia 2010, wtorek

Mycie: Hegron d/s
Odżywka d/s: Yung z Babassu
Odżywka b/s: Joanna z miodem i cytryną

Zauważyłam, że po ostatnim olejowaniu skalpu włosy mi się mniej (wolniej) przetłuszczają
Więc olejowanie chyba rzeczywiście tu pomaga (pytanie tylko: jak często trzeba olejować?)

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

16.08 wtorek
rano- bawelna TBS
koniec pielegenacji

[Rockbunny]

17.08

mycie Delią (szamponetka srebrny blond ?) - SLS + Isana różowa
odżywka: Mypa karite + olejki + keratynka
płukanka: woda + ocet
b/s: Naturia mak i bawełna
żel lniany.
wyglądam jak lew, z przodu loki, na wierzchu falowane siano. Ocet i len wygładza. Shea również. Odstawiam aloes po nim jest chyba gorzej

18.08

woda + troszke lnianego gluta + Naturia m+b

nie lubie efektu mokrej = sklejonej czupryny no ale roztargałam to troche i bylo ok

[Eloe77]

Napisane przez Eloe77

17 sierpnia - wtorek

18 sierpnia - środa

I stało się - włosy tak mnie zdenerwowały, że znalazły się pod kranem.
Program minimum.

mycie popołudniowe: Kallos Latte
płukanie: zimna woda
zabezpieczanie (pk): Naturia z lnem
odciskanie: Dr. Bacty
stylizacja: Kadus
harmonijkowanie: arafatka
podsuszanie: Babyliss z dyfuzorem chłodny nawiew
podpinanie

Duże i mięsiste loki, choć niedosuszone (miałam 40 minut ). Nie odciskałam - tylko rozgniotłam lekko w palcach końcówki - zrobiły to same. Jak? Wiatr, wilgoć w powietrzu, klimatyzacja w pomieszczeniu.
zabrakło nieco objętości, ale byłam zadowolona.
Dziś tez jestem - spodnia warstwa się odgniotła, ale nieco Curl Junkie Gellie i znów jest cudnie.
Widzę, że im dalej od mycia, tym loki drobniejsze.