Młode dziewczyny do wspólnego odchudzania pilnie poszukiwane :)

[Ulka1525]

Napisane przez daydream18

ja tak samo nie lubie biegac ale codziennie staram sie robic wczesniej przeze mnie wspominane 3 minutowe odchudzanie. fakt faktem ze to dziala ale dla mnie to i tak zytnio efektow nie daje bo nie umiem odmowic sobie jedzenia wysokokalorycznego.! czasem mam juz dosc swojego ciala i walcze dzielnie ale potem przyjda lepsze dni i od nowa jem nie wiem co mam w takim przypadku robic ;/

Wiem jak to jest... Ja np mam strasznie słomiany zapał i kończę wszystko tak szybko jak zaczynam. Staram się znajdować jakieś rzeczy żeby mnie motywowały, ale to trwa krótko, a potem znowu sobie odpuszczam

[LaOna]

Napisane przez dajanka87

Czesc dziewczyny i te stałe już bywalczynie i świeżynki też
Pewnie, że w grupie siła

Ale ja się dziś ugięłam Nie pisałam wcześńiej tego, ale mój główny problem polegał na tym, że "zjadam" swoje stresy i nerwy. zawsze tak było, kiedy uczyłam się do klasówki to potrafiłam wsunąć pół dużego bochenka chleba z samą tylko musztardą itp..
Stresów miałam dużo, ale ostatnio wyluzowałam, rozluźniłam się olałam to co nie zależało ode mnie i loooooozzzzzzz........ A dzisiaj po południu dobiły mnie dwa telefony -jeden od mamy, drugi od męża i chodzę jak struta.
Od rana dobrze szła mi dietka ale właśnie napakowałam się chlebem z serkiem topionym I poprawiłam batonami Czuję, że niedziela nie będzie moim szczęśliwym dniem jeśli chodzi o ważenie Jestem potwornie ociężała, a przecież mogłam napić się maślanki, albo nie wiem co jeszcze
Załama i czuję, że jutro nie będzie lepiej
jest strasznie

dajanka nie matrw się. Każdemu się zdarzają chwile słabości, doskonale Cię rozumiem, bo ja też zajadam stres niestety. Ważne żebyś nie przerywała diety, a od paru kromek poprawionych batonem nie przytyjesz od razu, zwłaszcza, że ćwiczysz. Dziś piękna pogoda, poruszasz się więcej, weźmiesz maluchy na długi spacer, odstresujesz się i będzie ok. Waga wcale nie musi skoczyć. Głowa do góry i trzymaj się Kochana

[Viola121]

Witam wszystkich
Dwa dni mnie tu nie było, a to dlatego że czasu człowiek nie ma

Dwa dni temu tj. w środe średnio mi szlo ponieważ pisałam 5h referat ... ale potem zrobiłam serie na brzuch i jako tako jest...
Wczoraj zaś miałam trening więc wsumie ćwiczyłam tylko tam bo potem siły na nic nie miałam, jeszcze trener zapowiedział na sobote czechów i znowu mamy się pokazać z jak najlepszej strony.

A6W robię oczywiście.. z większym lub mniejszym przyłożeniem...
Staram się odżywiać dobrze, czasem się na coś skuszę ale nie czuję się z tym źle..
Jutro mam zaplanowane ważenie .. jestem ciekawa jak tam cyferki <oby w dół>

[Tinuu27]

Viola121: będzie dobrze, waga pokaże to, co chcesz
ja niestety poddałam się A6W. po prostu zapominałam i stwierdziłam, że zajmę się samymi brzuszkami.

[Kolorowymaj]

Napisane przez Tinuu27

no ja zakupiłam mamie Therm Line II i jestem ciekawa, czy jakoś to pomaga.. zobaczymy jak na razie tylko ćwiczenia i dieta.
Kolorowymaj: nie chcę, żeby zmalało.. po prostu myśl, że chcę ładnie wyglądać w wakacje i nie widzieć tych perfidnych boczków mnie tak motywuje!

Tak naprawde jesli nie bedzie diety i najlepiej cwiczen, to zadne tabletki nie pomoga. wiekszosc tabletek zawiera m.inkwas linolowy(czy jakos tak) jakis witaminy, chrom, zielona herbate, guarane i temu podobne, wiec jedynie delikatnie moga wspomagac, jesli stosuje sie diete. Takie jest moje zdanie, no ale nie jestem przeciwnikiem tabletek, poprostu mnie nie przekonuja na tyle zeby je brac
Mam nadzieje ze nie zmaleje twoja chec walki, Zawsze jak bedziesz chciala zrezygnowac, mysl sobie o tym ze jak wytrwasz, bedzie super wygladac w kostiumie, nie bedziesz musiala wstydzic sie tluszczyku i ze to juz tak niedlugo, mi pomaga

Napisane przez Ulka1525

Ehh dziś przymierzyłam moje bikini Szkoda gadać... Ogólnie jak myślicie, bardziej opłacają się ćwiczenia typu brzuszki, czy raczej bieganie ?

JA mysle ze na zgubienie tluszczyku, zdecydowanie bieganie, brzuszki sa na miesnie i na tluszczyk za wiele nie dadza.
jesli sie zdecydujesz to polecam biegac w lesie, czy gdzies gdzie jest miekkie podloze, bo po kilku razach biegania na chodniku itp. moga zaczac bolec kolana

Napisane przez daydream18

uwazam ze to i to jest dobre! brzuszki bardziej dzialaja na to aby miec miesnie na brzuchu a bieganie w sumie na wszystko dobre!

ja mam taki problem ze chcialabym sie pozbyc ze tak powiem "tluszczu" z ciala a nie wiem jak. nie chce za bardzo cwiczyc bo nie chce zeby mi sie miesnie zrobily i ciagle sie mecze z tym

NIe martw sie od nawet godzinnych cwiczen dziennie nie zrobia Ci sie miesnie jak u pudziana z calego ciala zeby zgubic to albo bieganie, albo szybki marsz najlepiej z kijkami, albo cwiczenia na kazda partie ciala. Moze poszukaj tych cwiczen z jillian? one naprawde daja w kosc

Weu to 3mam kciuki za silna wole

Napisane przez LaOna

Cześć Dziewczyny, to i ja się melduję, gratuluję sukcesów tych maturalnych, jak i dietowo-ćwiczeniowych
U mnie w miarę ok, byłam dziś w cukierni i w mc'donaldsie i się nie skusiłam na nic, czyli super. Ze słodkiego to czasami coś podjem, ale tylko rzeczy typu suszone śliwki, no i wczoraj dwie małe kromeczki białego chleba były, ale jakoś się nie przejmuję, bo poza tym jest ok. Generalnie zjadam głównie sałatki i suróweczki, bardzo smaczne zresztą.
Nie miałam za to czasu na moje hula-hop. Dziś np. wróciłam do domu o 20 dopiero. To i nic mi się już nie chiało. Stanęłam dziś na wadze, która pokazała 59, a nie byłam wcale na czczo, no i w ubraniach. Więc możliwe, że znowu troszeczkę mnie ubyło

Tylko mam straszny problem z zaparciami, wzdęciami... czy któraś z was zna może jakiś sposób na to? Nie wiem, co się dzieje, czy to mój organizm tak reaguje na zmianę odżywniania?
A, i zakupiłam dziś aqua slim, czy któraś może to stosowała?
pozdrowionka

gratuluje ze wytrzymalas i spadku wagi tez
Ja kiedys tez mialam ten problem, zalatwialam sie tylko raz w miesiaca w czasie jak dostawalam okres, tak bolal mnie brzuch ze mialam biegunke i to mi 'starczalo' na miesiac. Poszlam do lekarza, nawet lezalam kilka dni w szpitalu, robili mi pelno badan, ale nic nie znalezli. Dostalam tylko jakas wypisana diete, ktora nic nie pomogla. po jakims czasie zaczelo przechodzic(po ok 3 latach). Teraz tez zdarza mi sie 'zastoj' ale na mnie dziala kawa, czerwona herbata (z 2 kubki), ogorki, albo sok z kapusty, ale to juz ekstremalne suszone sliwki tez powinny pomagac, ale ja nie lubie.
Teraz te kilka rzeczy mi pomaga, w razie potrzeby, ale kiedys nawet wypicie 2 kubkow soku z kapusty nic nie pomagalo...
co do aqua slim, to kilka razy pilam to, ale czy dziala, czy nie to trudno powiedziec
ale jak bedziesz chciala to kupowac, to sprawdz ceny w aptekach, bo bylam w kilku i w niektorych, roznica byla nawet zlotowki, na jednym sie nie straci, ale na wiekszej ilosci mozna zaoszczedzic

Napisane przez dajanka87

Czesc dziewczyny te stałe już bywalczynie i świeżynki też
Pewnie, że w grupie siła

Ale ja się dziś ugięłam Nie pisałam wcześńiej tego, ale mój główny problem polegał na tym, że "zjadam" swoje stresy i nerwy. zawsze tak było, kiedy uczyłam się do klasówki to potrafiłam wsunąć pół dużego bochenka chleba z samą tylko musztardą itp..
Stresów miałam dużo, ale ostatnio wyluzowałam, rozluźniłam się olałam to co nie zależało ode mnie i loooooozzzzzzz........ A dzisiaj po południu dobiły mnie dwa telefony -jeden od mamy, drugi od męża i chodzę jak struta.
Od rana dobrze szła mi dietka ale właśnie napakowałam się chlebem z serkiem topionym I poprawiłam batonami Czuję, że niedziela nie będzie moim szczęśliwym dniem jeśli chodzi o ważenie Jestem potwornie ociężała, a przecież mogłam napić się maślanki, albo nie wiem co jeszcze
Załama i czuję, że jutro nie będzie lepiej
jest strasznie

kochana zdarzaja sie gorsze dni zjadlas no trudno, wazne zeby sie nie dolowac tym bardziej i isc z dieta do przodu
Ja kiedys tez zajadalam stresy, teraz mam odwrotnie, ale to tez nie jest dobre. Przez cala mature pisemna nic nie jadlam i nie mialam sily myslec, a przed egzaminem na prawo jazdy, tak sie wyglodzilam, ze chwilami ciemno przed oczami mi sie robilo.
dlatego nie ma tego zlego...

Viola Ciesze sie, ze 3masz sie cwiczen i dobrze odzywiasz


Teraz czas na mnie
Wczoraj cwiczylam tylko rano, pozniej duzo chodzilam, ale odpuscilam sobie bieganie i wieksze cwiczenia, bo mimo ze nie mam typowych zakwasow, to mam strasznie zmeczone cialo i teraz nie wiem co dzisiaj czy odpuscic sobie totalnie cwiczenia i dac odpoczac miesniom(chyba -om co?), czy mimo to cwiczyc? jak myslicie?

Z jedzeniem u mnie dobrze, tzn moze jem troche za malo, ale pracuje nad tym

w niedziele moja siostra ma komunie, wiec tego jedzenia (pysznego) bedzie tyle ze az sie boje

[lenka19]

Hej
Ja na Twoim miejscu bym odpoczela... bo warto zrobic sobie chociaz jeden dzien przerwy by organizm sie zregenerowal
A co do komunii i tych pysznosci... to jedz to na co masz ochote tylko w mniejszych ilosciach

Ja dzisiaj wstałam zaczelam cwiczyc ale pojawil sie bol w plecach i musze darowac sobie.. Chyba chwyta mnie jakies grybsko albo cos

[Kolorowymaj]

Tz tez mi ciagle mowi zebym odpoczela, mialam zrobic dzien przerwy jak dostane miesiaczke, ale nawet wtedy cwiczylam, bo szkoda bylo mi dnia... ale powstrzymam sie i dzisiaj oficjalnie robie dzien przerwy od cwiczen

Z jedzeniem chyba sobie poradze

[Tinuu27]

no ja tak samo bym odpoczęła, lepiej zregenerować się jeden dzień, wtedy ćwiczenia będą efektywniejsze mnie wczoraj złapał zakwas w prawym udzie.. nawet nie wiem od czego chyba za dużo chodzę i jeżdżę na rowerze, ale żeby w jednym? :p

dzisiaj mam problem, bo zaczęłam taką solidną dietę, a tu robimy dziś zakończenie roku i wypadałoby się czegoś napić ja lubię tylko reddsy i wino. a przecież wina nie wezmę na taki wypad, a piwo jest tuczące.. chyba przebolę to jedno lub dwa piwa, ale szkoda. najwyżej jutro dużo poćwiczę

[dajanka87]

A mi się nawet odechciało Nie mam się komu pochwalić
Małż mój już miesiąc nie był w domu, miał przyjechać dziś na weekend, a teraz nie wiadomo nawet czy za dwa tyg będzie mógł przyjechać i tak się właśnie pocieszam szarlotką. Mniej cukru dałam niż w przepisie, ale i tak tłuszcz i mąka Mam ochotę iść na aerobik, albo na siłownię i się wyżyć, ale nie mam co zrobić z dzieciaczkami

LaOna, skoczyć nie musi ważne, że nie spadnie i będzie po wszystkim podejrzewam No i u mnie nie ma pięknej pogody, wieje jak diabli i od czasu do czasu pada I o której Ty wstajesz kobieto? No, tak pewnie idziesz do pracy, ale, że chce Ci się jeszcze z rana wskoczyć na forum to podziwiam

Viola121, a co trenujesz? Pewnie wymaga to dużo ruchu, że byłaś tak padnięta.. Kosz? Siatka? Ja byłam noga ze wszystkiego co związane ze sportem

Kolorowymaj, masz rację daj odpocząć tym biednym mięśniom (tak na pewno -om). Pewnie ze względu na okres jesteś taka zmęczona, a i intensywne ćwiczenia dzień w dzień też dają w kość
Co do problemów z jedzeniem, to też mam taką koleżankę, która przez stres nie może jeść, a że jest wiecznie zestresowana to nie wiem jak ona w ogóle żyje. Waży ok. 45 kg i walczy o przytycie, ale jej nie idzie.

Lenka19, Herbata z cytryną i do łóżka działaj przy pierwszych objawach to się nie rozchorujesz

Tinuu27, gratuluję wyniku z angielskiego... kuuuujon...
Nie no żartuję niektórzy są zdolni, a że u mnie brak zdolności to byłam kujonem Za licealnych czasów ryłam minimum do 1-2 w nocy w książkach, a nieraz w ogóle nie spałam teraz wiem, że to głupota była, ale co tam, było minęło i tak żadnej 100 nie załapałam na maturze

No to powodzenia, a ja spróbuję się zmotywować i schować resztę ciasta................... ......................... .........................

[Viola121]

I tu będzie zdziwienie..
Ani siatka, ani kosz... tylko boks
Fakt treningi są męczące, zawsze mokra wychodze. ale robie coś w czym się dobrze czuje i co mi dobrze idzie;D

[Tinuu27]

Napisane przez dajanka87

Tinuu27, gratuluję wyniku z angielskiego... kuuuujon...
Nie no żartuję niektórzy są zdolni, a że u mnie brak zdolności to byłam kujonem Za licealnych czasów ryłam minimum do 1-2 w nocy w książkach, a nieraz w ogóle nie spałam teraz wiem, że to głupota była, ale co tam, było minęło i tak żadnej 100 nie załapałam na maturze

No to powodzenia, a ja spróbuję się zmotywować i schować resztę ciasta................... ......................... .........................

hehe, to Cię zaskoczę, ale moja przyjaciółka miała i z rozsz i podst 20/20 więc można? można ja się bardzo lubię uczyć, sprawiało mi to przyjemność po prostu. ale czasami przesadzałam i też siedziałam do 1 w nocy. to był błąd, bo chciałam mieć ze wszystkiego dobre oceny i miałam i pasek, i stypendium, ale z perspektywy czasu [haha, miesiąc temu skończyłam liceum] uważam, że mogłam skupić się tylko na tym, co ważne i w ogóle mogłam iść na mat-fiz a nie humana, kurde :||
ale co poradzić, jak mnie interesowały wszystkie przedmioty może nie każdy w tym samym stopniu

wysyłam CI moją motywację )

Napisane przez Viola121

I tu będzie zdziwienie..
Ani siatka, ani kosz... tylko boks
Fakt treningi są męczące, zawsze mokra wychodze. ale robie coś w czym się dobrze czuje i co mi dobrze idzie;D

wow, podziw! boks zawsze o tym marzyłam, ale u mnie nie ma czegoś takiego. jeszcze raz: podziwiam

[Kolorowymaj]

Napisane przez dajanka87

A mi się nawet odechciało Nie mam się komu pochwalić
Małż mój już miesiąc nie był w domu, miał przyjechać dziś na weekend, a teraz nie wiadomo nawet czy za dwa tyg będzie mógł przyjechać i tak się właśnie pocieszam szarlotką. Mniej cukru dałam niż w przepisie, ale i tak tłuszcz i mąka Mam ochotę iść na aerobik, albo na siłownię i się wyżyć, ale nie mam co zrobić z dzieciaczkami

LaOna, skoczyć nie musi ważne, że nie spadnie i będzie po wszystkim podejrzewam No i u mnie nie ma pięknej pogody, wieje jak diabli i od czasu do czasu pada I o której Ty wstajesz kobieto? No, tak pewnie idziesz do pracy, ale, że chce Ci się jeszcze z rana wskoczyć na forum to podziwiam

Viola121, a co trenujesz? Pewnie wymaga to dużo ruchu, że byłaś tak padnięta.. Kosz? Siatka? Ja byłam noga ze wszystkiego co związane ze sportem

Kolorowymaj, masz rację daj odpocząć tym biednym mięśniom (tak na pewno -om). Pewnie ze względu na okres jesteś taka zmęczona, a i intensywne ćwiczenia dzień w dzień też dają w kość
Co do problemów z jedzeniem, to też mam taką koleżankę, która przez stres nie może jeść, a że jest wiecznie zestresowana to nie wiem jak ona w ogóle żyje. Waży ok. 45 kg i walczy o przytycie, ale jej nie idzie.

Lenka19, Herbata z cytryną i do łóżka działaj przy pierwszych objawach to się nie rozchorujesz

Tinuu27, gratuluję wyniku z angielskiego... kuuuujon...
Nie no żartuję niektórzy są zdolni, a że u mnie brak zdolności to byłam kujonem Za licealnych czasów ryłam minimum do 1-2 w nocy w książkach, a nieraz w ogóle nie spałam teraz wiem, że to głupota była, ale co tam, było minęło i tak żadnej 100 nie załapałam na maturze

No to powodzenia, a ja spróbuję się zmotywować i schować resztę ciasta................... ......................... .........................

wspolczuje Ci ze maz daleko od domu i rzadko sie widzicie ja bym chciala tego uniknac, ale wiadomo, jak potzrzebne sa pienieadze, a praca w innym miescie czy kraju, to niestetry
a szarlotka, albo ciasto z jablkami czy rabarbarem, chodzi za mna juz dluuugo

Ja wiem ze ma byc -om rzadko kto sie stosuje do tej zasady, ostatnio czytalam jakis ARTYKUL i tam caly czas pisali mięsnią zamiast mięśniom, dlatego zaczelam sie zastanawiac czy to ze mna jest cos nie tak i jednak nie znam zasad pisowni czy to jednak ludze piszacy artykul nie znaja, dlatego troche specjalnie napisalam czy to napewno -om
Ja jestem okropnym dyslektykiem, ale wiele lat uczylam sie zeby pisac prawidlowo, chociaz do tej pory zdarzaja mi sie bledy

Mnie w szkole czasem nazywali kujonem i wrr nie lubilam tego
Tak naprawde kulam tylko w 3 gimnazjum, potrafilam nie spac cala noc, a w liceum uczylam sie tyle ile bylo konieczne i czasem lecialam na sciagach, ale rzadko dostawalam zle oceny, dlatego bylam 'kujonem'
Jednak moim osobistym sukcesem w szkole, bylo nauczenie sie angielskiego przez 2 lata i zdania z niego matury, moim zdaniem calkiem dobrze

Napisane przez Viola121

I tu będzie zdziwienie..
Ani siatka, ani kosz... tylko boks
Fakt treningi są męczące, zawsze mokra wychodze. ale robie coś w czym się dobrze czuje i co mi dobrze idzie;D

wow nietypowo, fajnie ze masz takie hobby Na takim treningu pewnie zgubisz tyle kalorii, ze juz nie musisz cwiczyc w domu

[Kolorowymaj]

hej dziewczyny, jak idzie?
Ja zaraz bede cwiczyc z Jilian, tylko niech mi sie sniadanie uloży

daydream18 podalabys mi strone z tymi cwiczeniami '3 minutowymi' ?

[Ulka1525]

hej, ja właśnie też mam zamiar zaraz zabrać się za ćwiczenia ogólnie nie jest źle, ale przyznam, że wczoraj zgrzeszyłam.... mama zrobiła pyszne ciasto czekoladowe i nie mogłam się oprzeć ale dziś to sobię jakoś odbiję

[Kolorowymaj]

Ulka1525

Ja skonczylam cwiczenia z Jilian, porozciagalam sie i ide wziac prysznic
DZisiaj juz bylo lepiej, ale i tak mecza te cwiczenia

[Ulka1525]

Ałć, ale dostałam ;( Następnym razem pomyślę zanim zjem coś słodkiego

[Kolorowymaj]

Mam nadzieje ze jedno lańsko wystarczy

[Ulka1525]

Hah też mam taką nadzieję Trzeba się porządnie wziąć za siebie, a nie ;/

[Kolorowymaj]

Tak jak wszedzie pisza, zaczelam duzo pic, wody i herbat, ale ja juz nie wiem czy nie pije za duzo
Tak sie przyzwyczailam ze ciagle mi sie chce... jak jade gdziekolwiek to musze miec butelke wody, bo inaczej chyba bym wyschla, ja juz nie wiem czy to dobrze

[martinq]

Myślę o tym żeby wrócić do Dukana, tylko, że w trybie 2 dni P i 4 dni PW + grejpfruty!

[Kolorowymaj]

martinq ja nie wiem, ostatnio troche czytalam o tej diecie i mnie nie przekonuje
ale to jest twoja decyzja

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Spojrzalam teraz na twoj podpis i nie wazysz duzo, wiec mysle ze moglabys zrzucic te pare kilo, bardziej zdrowa dieta

[martinq]

Napisane przez Kolorowymaj

martinq ja nie wiem, ostatnio troche czytalam o tej diecie i mnie nie przekonuje
ale to jest twoja decyzja

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Spojrzalam teraz na twoj podpis i nie wazysz duzo, wiec mysle ze moglabys zrzucic te pare kilo, bardziej zdrowa dieta

Co masz na myśli?
Największym problemem dla mnie na niskokalorycznej diecie jest ochota na słodkie.
A na Dukanie nie miałam tak, w ogóle nie miałam ochoty jeść.

[eMisss]

witam
wsłanie zaczęłam swoją przygode z gubieniem kilogramów,
mogłabym przyłaczyć się do was ?? w grupie jest mi raźniej i wierzę, że z wami szybciej dojdę do celu

[Kolorowymaj]

Napisane przez martinq

Co masz na myśli?
Największym problemem dla mnie na niskokalorycznej diecie jest ochota na słodkie.
A na Dukanie nie miałam tak, w ogóle nie miałam ochoty jeść.

- tylko dla 100% zdrowych osób,
- obciąża nerki i wątrobę poprzez zakwaszenie organizmu nerki i wątroba mają prace na podwyższonych obrotach,
- trzeba bardzo dużo pić płynów przy niedostatecznym piciu może doprowadzić do odwodnienia organizmu
- powoduje rozregulowanie metabolizmu,
- obciąża jelita i powoduje w nich nadmierne stany gnilne co m.innymi powoduje zaparcia,
- powoduje duże osłabienie w wyniku obniżenia poziomu cukru we krwi,
- może powodować, senność, nerwowość, podwyższyć ciśnienie
- ubogo mineralna i witaminowa
- zbyt długie stosowanie może doprowadzić do chorób serca i raka jelita grubego.

Ściągnelam to z jakiejs strony teraz, ale wczoraj czytalam o tym w gazecie.
Tylko dlatego, ze masz ochote na slodkie chcesz przejsc na ta diete?
Nie jestem jej przeciwnikiem, ale jak widac ma bardzo duzo minusow.

Nie dziwie sie ludziom z ogromna nadwaga, ktore mimo zagrozenia decyduja sie na diete bialkowa, bo pewnie tez bym tak zrobila.

Jest wiele przepisow na dietetyczne slodkosci, wiec w razie co mozna i to przetrwac.

i nie bierz mojej wypowiedzi jako atak na Ciebie, poprostu tak wiele sie slyszy o minusach tej diety..

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez eMisss

witam
wsłanie zaczęłam swoją przygode z gubieniem kilogramów,
mogłabym przyłaczyć się do was ?? w grupie jest mi raźniej i wierzę, że z wami szybciej dojdę do celu

Oczywiscie, ze mozesz
Im wiecej tym lepiej

[Sabella]

HEj laski, dawno mnie nie było
Jak Wam idzie walka z kilogramami ? Ja nawet jestem zadowolona, widze małe efekty. W sumie odchudzam się dopiero 2 tygodnie. Mam nadzieję, że pierwsze ubytki wody już za mną i teraz będę spalać tłuszcz.
Tak poza tym, to chciałąm chodzić na basen, może od przyszłego tygodnia zacznę

[Kolorowymaj]

hej Sabellaciesze sie ze dieta zaczyna dzialac
Ja chodzilam na basen, ale dostawalam infekcje, za 2tyg. mam wizyte to sie go poradze

[Tinuu27]

ech u mnie dopiero budują basen ;(( wczoraj to zrobiłam kilka km szybkim marszem, a dziś tak leje, że sobie daruję i robię co jakieś trzy godziny brzuszki

ciągle żuję gumę ;pp

[kiss12550]

dajanka87 - mam ten sam problem...kiedy tylko sie stresuje wcinam zaraz jakiegos batonika ;/ ale Słońce uszy do góry czasami mamy gorsze dni i wtedy nic nie poradzisz , ale podejrzewam ze szybko sie z tym rozprawisz

[monix07]

Dziewczyny jak myślicie jakie płatki na śniadanie bedą najmniej kaloryczne? Wolałabym coś kupnego na śniadanie bo za owsianką o których dużo się tu pisze nie przepadam. Ostatnio kupilam takie musli z netto za 3 zł z owocami, bo słyszałam że te najtańsze musli mają najmniej cukru, a co Wy byście doradziły?

[Weu]

Hej dziewczyny ;*
To mój trzeci dzień tu i muszę się wam zwierzyć z mojego postanowienia: Przechodzę na tygodniową dietę kapuścianą + wymyśliłam, że zacznę oglądać Gotowe na wszystko kręcąć hula-hopem;D Każdy odcinek tra 40 minut, mam taki ciężki hulahop z masażem, więc myślę, że coś mi to pomoże. A wy, co myślicie?