|
Notka |
|
Moje wakacyjne przygody Konkurs z nagrodami! Chcemy abyście troszkę powspominały i opisały swoje najlepsze w życiu wakacje, albo najciekawszą, najśmieszniejszą przygodę wakacyjną. Mile widziana oprawa zdjęciowa lub graficzna ;) |
|
Narzędzia |
![]() |
#182 |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
![]() ![]() |
![]() |
#184 |
Raczkowanie
|
Dot.: Syndrom paryski
to żeś wybrała moment
![]() ![]() i ja bym była za tym żebyś prowadziła bloga albo napisała książkę - ja bym ją pierwsza kupiła ![]()
__________________
Nic nie jest warte by być z tego powodu ![]() ![]() CODZIENNIE
![]() ![]() Zapuszczam włosy ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#185 | |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
no na blogach tematyka trochę inna
![]() Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ---------- a w ogóle to pojutrze koniec ![]()
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
![]() ![]() |
![]() |
#186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Syndrom paryski
nie było mnie dwa dni i tu tyle nowości!
![]() Undi ja już się powtarzam ale wiadomo jak zwykle super ![]()
__________________
PM'17 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#187 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 172
|
Dot.: Syndrom paryski
Tak się nie robi
![]() czytelnik niezaspokojony, czytelnik zły!!! |
![]() ![]() |
![]() |
#188 |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
Zgadzam się w zupełności, rozpinanie spodni KUMPLOWI zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem
![]()
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
![]() ![]() |
![]() |
#189 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 572
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#190 | |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
![]()
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
![]() ![]() |
![]() |
#191 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 172
|
Dot.: Syndrom paryski
Kumplowi?? ;p
|
![]() ![]() |
![]() |
#192 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Syndrom paryski
ej nie łapcie biedaczki za słówka
![]()
__________________
PM'17 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#193 |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
no kumplowi, a nie?
![]() dziękuję ![]()
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
![]() ![]() |
![]() |
#194 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: Syndrom paryski
teee biedaczka, czas na następną część, nie ma nie, piszemy!
![]()
__________________
'Enjoy the pain. It's weakness leaving the body.' shred 18/30 |
![]() ![]() |
![]() |
#195 | |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#196 |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
były 2 części? były
![]() ![]()
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
![]() ![]() |
![]() |
#197 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Syndrom paryski
Uważaj, bo jeszcze się Wizażanki zbuntują, znajdą Cię we Wrocławiu, siłą posadzą przed komputerem i rozkażą dokończyć :p
Edit: poza tym, druga część była, ale co to za część, która zostawia TAKIE niedopowiedzenie? ![]()
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
![]() ![]() |
![]() |
#198 | |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
![]() a dopowiedzenia nie będzie, możecie zapomnieć ![]()
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
![]() ![]() |
![]() |
#199 | |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Syndrom paryski
To męża też znajdziemy...
Cytat:
![]()
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#200 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: Syndrom paryski
to ja coś przegapiłam...gdzie ta druga część?
![]()
__________________
'Enjoy the pain. It's weakness leaving the body.' shred 18/30 |
![]() ![]() |
![]() |
#201 | |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
oops
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
![]() ![]() |
![]() |
#202 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 172
|
Dot.: Syndrom paryski
|
![]() ![]() |
![]() |
#203 |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
dobra, cicho, piszę
![]()
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
![]() ![]() |
![]() |
#204 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 172
|
Dot.: Syndrom paryski
<jupi>
|
![]() ![]() |
![]() |
#205 |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
Tylko błagam, już nie mówcie, że w złym momencie skończyłam
![]() Było mi jakoś dziwnie ciężko. I nie mam tu na myśli koszmarnego bólu głowy i kaca giganta. To da się przeżyć. Przysięgam na wszystko, łącznie z własnym życiem, że nigdy, przenigdy, naprawdę nigdy nie będę już pić whisky. Przecież to szatan, nie alkohol! Niech mnie piorun trzaśnie i piekło pochłonie, jeśli zechcę ponownie wlać to coś do ust!!!! Spojrzałam w kierunku mojej talii. Ręka. Nie moja w każdym razie. Od razu w głowie zapaliła mi się czerwona lampka. Chwilę walczyłam ze sobą, zastanawiając się, czy naprawdę chcę wiedzieć do kogo należy. Ciekawość jednak wygrała, a moje obawy... Cóż, potwierdziły się. Niestety. A mama tyle razy mówiła: jak nie umiesz pić to trzymaj się z daleka od alkoholu!!!!!!!!! Eh, mamusiu, czemu nigdy cię nie słucham!? - Qu'est-ce qui s'est passé? – wymamrotał, kiedy zerwałam się z łóżka jak oparzona. No tak, tylko tego mi brakowało, żeby się obudził. - Śpij, jeszcze wcześnie. – odparłam kierując się do łazienki. Oczywiście nie było to proste. Po wczorajszej imprezie pokój nie przypominał pokoju, a raczej wielkie składowisko śmieci, które walały się niemal wszędzie. Przebrnięcie przez nie było straszne. Omal nie zabiłam się o śpiącego na polówce Patricka i puste butelki po whisky, robiąc niezły hałas. Przerażona spojrzałam na Patricka. Ten na szczęście spał w najlepsze. Uff, to dobrze. Obudzenie go byłoby już w ogóle tragedią narodową. Dopiero, gdy drzwi łazienki się za mną zamknęły poczułam się bezpieczniej. Ale i tak miałam ochotę wyć do księżyca. Usiadłam na podłodze i zakryłam twarz. Rany julek, co ja najlepszego narobiłam. Ze wszystkich moich wpadek podczas tych wakacji to było chyba najgorsze. I na dodatek zupełnie nic nie pamiętam!!!!!!! Film urwał mi się gdzieś koło piątej butelki whisky, pamiętam, jak zmusiłam Davida do wykonania zadania, później jedna wielka czarna dziura! Ale mam za swoje, kusiłam los i kusiłam i się doigrałam! Bo taka odważna po alkoholu jestem, kto by pomyślał! A teraz? Jak ja spojrzę im wszystkim w oczy. Nie wiem, może da radę przebukować bilet i uciec stąd szybciej? Zapomnieć o tym co się stało? - Undi, wszystko w porządku? - Taaa, tylko rzygam. – odparłam. Była to chyba najlepsza wymówka, pozwalająca spędzić resztę dnia w łazience. I ustalić jakiś plan. Kogo by tu poprosić o pomoc w ucieczce? Gdybym wzięła ze sobą komórkę mogłabym zadzwonić chociaż do Scully. Ona z pewnością by coś wymyśliła mądrego. Chyba. W obecnej sytuacji bardziej prawdopodobny wydawał mi się wykład z jej ust na temat tego, co grzecznej Undi przystoi, a co nie. To, co się zdarzyło, z pewnością należało do tej drugiej kategorii. Zwłaszcza, że to przecież tylko mój kumpel! - Mogę wejść? – usłyszałam. O w mordę, jeszcze tego mi tylko brakowało! Nie byłam totalnie gotowa na jakąkolwiek rozmowę z nim. Szczerze to liczyłam, że uda mi się uciec z Paryża bez konieczności konfrontacji twarzą w twarz. No bo co mam mu powiedzieć? Jak spojrzeć w oczy? A może mam się zachowywać tak, jakby nic się nie stało? Przecież się stało! Na dodatek własnoręcznie go rozebrałam! Argument „byłam pijana, a ty to wykorzystałeś” jest w takiej sytuacji delikatnie mówiąc żałosny… - Idź sobie, daj mi spokój. – tylko na tyle było mnie stać. Nie posłuchał. Oczywiście, byłabym naiwna wierząc, że to zrobi. Jest uparciuchem, który nigdy nie odpuszcza. Bez dalszych negocjacji po prostu otworzył sobie drzwi i usiadł naprzeciwko mnie. Czułam, że się we mnie wpatruje, jednak nie byłam w stanie podnieść wzroku z podłogi. Najwyraźniej go to zirytowało, bo podszedł i podniósł mi głowę tak, bym musiała spojrzeć mu w oczy. - A wczoraj tak ładnie patrzyłaś mi prosto w oczy. – roześmiał się. – Gdzie się zgubiła tamta odważna Undi, co? - Pożarli ją kosmici. – odburknęłam. Dlaczego życie jest takie nie fair? Też mógłby nic nie pamiętać, nie byłoby mi aż tak głupio. Dlaczego musiał mieć mocniejszą głowę ode mnie? Nie dość, że wszystko pamięta, to jeszcze tak chamsko wypomina! To tylko kwestia czasu zanim dowiedzą się o tym wszyscy. O ile już nie wiedzą. Naprawdę muszę stąd uciec. - Nie złość się, wiem, że obiecałem trzymać łapy przy sobie, ale naprawdę, nie jestem w stanie kontrolować się gdy śpię. – powiedział. W tym momencie wszystko stało się jasne. Jak przez mgłę przypomniałam sobie wydarzenia minionej nocy. Patrick po moim telefonie wrócił na tyle pijany, że od razu rzucił się na łóżko polowe i jakby nigdy nic zasnął, chrapiąc jak szalony, a mnie było na tyle żal Davida, że ostatecznie pozwoliłam spać mu ze mną, oczywiście pięćset razy wspominając, że ma trzymać łapy przy sobie, a najlepiej to w ogóle trzymać się jak najdalej ode mnie. Rany, naprawdę jestem walnięta. Jak mogłam pomyśleć, że…? Zaczęłam się histerycznie śmiać. David spojrzał na mnie zdziwiony. Eh, gdyby tylko wiedział… A co tam, powiem mu, będzie wesoło! Kiedy skończyłam moją opowieść też zaczął się śmiać. - No ładną masz o mnie opinię. – wydusił z siebie w końcu. – Nie skrzywdziłbym cię w ten sposób, jasne? Pokiwałam głową. Tak, to było głupie. Ale podejrzewam, że gdyby sam miał „czarną dziurę” w głowie pewnie pomyślałby identycznie jak ja. A ja wtedy byłabym wredna i go wkręcała. Uff, w sumie może dobrze, że nie wiedział wcześniej co sobie myślałam, bo jeszcze by mi niezłe bajeczki wmówił. - Chociaż jeśli chcesz, to wiesz, nie ma problemu, ale na trzeźwo. – uśmiechnął się szelmowsko. - Przyjaciele z benefitami? – zapytałam. – To nie dla mnie raczej, ale w razie czego będę wiedziała do kogo się zgłosić. Znowu zaczęliśmy się śmiać. Do tego stopnia, że obudziliśmy Patricka, który wszedł do łazienki i widząc nas zwijających się ze śmiechu na podłodze tylko spojrzał z politowaniem i popukał się w czoło. Eh, on i tak nie zrozumie.
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
![]() ![]() |
![]() |
#206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 394
|
Dot.: Syndrom paryski
Taaaa, że niby tak grzecznie było? warunkowo wierzymy
![]() ![]()
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#207 |
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
no masz, najpierw czepiają się słowa "kumpel", a teraz mi nie wierzą
![]() zbieram zabawki i sobie idę o!
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#208 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 394
|
Dot.: Syndrom paryski
O!
![]()
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#209 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: Syndrom paryski
dziękujemy!
![]() ![]() ![]()
__________________
'Enjoy the pain. It's weakness leaving the body.' shred 18/30 |
![]() ![]() |
![]() |
#210 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
|
Dot.: Syndrom paryski
A już myślałam, że coś więcej było
![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:02.