Lipcowe Panny Młode - część II

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez Mmedeah88

Ja mam w planach na tydzień przed ślubem pójść do kościoła i popatrzeć sobie jak to wygląda. Ale teraz się zastanawiam, czy to aby na pewno dobry pomysł jest Chyba lepiej na żywioł

Ja chcąc nie chcąc napatrzę się, bo 2 i 9 lipca mam wesela na ślubie najgorsze będzie te wstawanie i siadanie bo nigdy nie wiem co trzeba robić :P może ksiądz będzie pokazywał

Napisane przez Mmedeah88

O, to widzę, że jesteśmy w tym samym wieku I nikt Ci nie mówił rzeczy typu: "O, to wcześnie się decydujecie", "Odważny krok, jak na studentów" itp.?

ja 87 rocznik i ten rok jest już moim ostatnim na studiach w lipcu obrona
a że za wcześnie to mówiło tylko parę koleżanek, ale ja wcale nie uważam, że to za wcześnie a nawet myślę, że to najodpowiedniejszy wiek. Pewnie gdyby nie studia to dużo wcześniej byśmy się ożenili ale nie było sensu bo TŻ pracuje w mieście oddalonym o ponad 100km od moich studiów a beznadziejnie by było jakbym przyjeżdżała do męża tylko na weekendy

a Wy oboje studenci? mi się podoba jak studenci się żenią nie ma na co czekać
jedna moja koleżanka wyszła za mąż już na drugim roku i trochę jej zazdrościłam niestety są już po rozwodzie znalazła sobie innego...

Napisane przez Mmedeah88

Widzę, że ta fryzjerka to Cię chyba najwięcej stresu będzie kosztować... Ale dobry pomysł z tym skłamaniem Może to ją chociaż trochę zmobilizuje.
Ja ostatnio jak byłam u swojej fryzjerki, to recepcjonistka umówiła za dużo klientów... Efekt był taki, że na moją godzinę moja fryzjerka zaczęła obsługiwać jakąś innną klientkę, a mi w tym czasie głowę mył inny fryzjer. Kiedy tamta babka została pofarbowana i musiała odczekać ileś tam czasu z farbą na głowie, to fryzjerka mnie w tym czasie szybko na fotel. Jak mnie ostrzygła to akurat budzik jej zaczął dzwonić, że tamtej babce trzeba już głowę z farby myć Mówię Ci, cyrk jakiś.

cyrk na kółkach nie powinni tyle umawiać jak się nie wyrabiają.
A ja tak sobie myślę jeszcze o tej mojej- czy ona w ogóle coś zarabia bo skoro na mnie przeznaczyła tyle czasu to po mnie zdążyłaby uczesać może z 1-2 klientki... dużo na tym nie zarobi...

Napisane przez Mmedeah88

Sądzę, że w przedostatnim łamanym na ostatni Wczoraj byliśmy z P. w Leroy wybrać jakiś obraz do sypialni. Nie wybraliśmy, bo mi się za dużo podobało Jak jest mały wybór, to jest źle, jak duży- też nie dobrzze

za duży wybór jest nawet gorszy niż za mały jeszcze gorzej się zdecydować u mnie najgorsze jest to, że jak już w końcu na coś się zdecyduję to potem oglądam to 100 razy w domu i myślę, że może coś innego byłoby lepsze... jak wybierałam kieckę na poprawiny... aż szkoda gadać.
W końcu kupiłam ale mimo wszystko szukałam jeszcze innej a tą bym zwróciła. W poniedziałek skończył się termin oddania a we wtorek przypadkiem znalazłam inną i tak teraz patrze na zdjęcia i myślę, że jest dużo lepsza
a jak poradziłaś sobie z wyborem sukni ślubnej? bo dla mnie to była męczarnia

Napisane przez Mmedeah88

sandra, ja też nie dodałam nic... Ale może w przyszłym tygodniu jak pójdę odebrać suknię to zrobię kilka zdjęć i Wam wstawię. Bo katalogowe zdjęcie zupełnie nie odda jej uroku

dodajcie dodajcie chętnie obejrzymy

Napisane przez Malinum

No nieźle... Ja liczyłam, że fryzjerka mnie uczesze w godzinę... Na 9:00 fryzjer, na 10:00 makijaż... Z tym, że wlosy będę farbować 1-2tyg przed ślubem i teraz mam zagwozdkę czy nie przełożyć na 8:00 fryzjerki... W soboty zawsze mają duży ruch i duuuużo tematów do obgadania. Ja ślub mam na 13:00 i mnie teraz nieźle nastraszyłaś czy ja ze wszystkim zdąrzę

ale to zależy od tego co będziesz robiła z włosami i jaka fryzjerka Moja strasznie się grzebie a robię loki więc pod samą suszarką posiedzę z godzinę. No i trzeba wziąć pod uwagę, że mam strasznie dużo włosów więc zanim nakręci je na wałki to minie sporo czasu. Zawsze po ścięciu jak suszy to narzeka ile to ja mam tych włosów i że ręcę bola
Inna fryzjerka podobną fryzurę zrobiła mi w ponad godzinę... co prawda nie trzymało się tak dobrze ale było w miarę ok. Będzie dobrze nie przejmuj się

[Kociak85]

mrowinka, albo najstarsza ja? Który rocznik jesteś?

Ja właśnie ostatnio podliczyłam, że do panieńskiego już tylko 2 tyg, a potem po kolejnych 2 tygodniach to już ślub Jak ten czas leci to masakra. Ale cieszę się. Na razie się cieszę na panieński - to będzie dla mnie niespodzianka co i jak, na razie wiem, że wszystkie dziewczyny się wybierają i to mnie cieszy
U mnie podróż poślubna dopiero we wrześniu, więc na spokojnie, ale na początku sierpnia jedziemy na 3 dni nad morze na sesję ślubną i to będzie taka mini podróż poślubna nasza ;D

Któraś pytała o paznokcie - żelowe są na pewno bardziej naturalne niż akrylowe. Ja nie będę miała tipsów tylko przedłużenie na formie - wygląda to chyba najbardziej naturalnie, a ja mam taką zaufaną babkę, że jak do niej kiedyś chodziłam regularnie to paznokcie trzymały mi się 4 tygodnie - później był już odrost i trzeba było robić wypełnienie. Nie zdarzyło mi się u niej, żeby mi się coś złamało.
Co do urlopu - ja biorę wokół ślubu 3 dni urlopu wypoczynkowego + dwa dni okolicznościowego, który się nam należy z tej okazji. W rezultacie mam wolne od czwartku przed ślubem do środy włącznie po weselu.
Wczoraj mierzyłam ślubne staniki - i powiem Wam, że z tymi bardotkami to jest lipa - z ramiączkami leżą dobrze, ale jak je odpinam to od razu coś odstaje itp. Ale mam nadzieję, że suknia to jakoś ścieśni i będzie się trzymać.

Wczoraj wymyśliłam też do końca co damy rodzicom. Będzie to planowany wcześniej album z naszymi zdjęciami + do tego historia nasza, taka trochę na śmieszno i do tego jeszcze kupimy ramki takie cyfrowe na zdjęcia I w ten sposób nie będzie żadnych koszy z kwiatami ani z jedzeniem - bo nie byłam do tych pomysłów do końca przekonana.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez kwiatuszekkk21

a Wy oboje studenci? mi się podoba jak studenci się żenią nie ma na co czekać
jedna moja koleżanka wyszła za mąż już na drugim roku i trochę jej zazdrościłam niestety są już po rozwodzie znalazła sobie innego...

Moja znajoma wyszła za mąż we wrześniu, a już szykuje się rozwód

Napisane przez Kociak85

mrowinka, albo najstarsza ja? Który rocznik jesteś?

Jeśli w nicku masz rok urodzenia, to na pewno nie jesteś najstarsza

Napisane przez Kociak85

U mnie podróż poślubna dopiero we wrześniu, więc na spokojnie, ale na początku sierpnia jedziemy na 3 dni nad morze na sesję ślubną i to będzie taka mini podróż poślubna nasza ;D

U nas podróż w innym miesiącach niż lipiec-sierpień nie wchodziła w rachubę, bo mogę jechać tylko w wakacje. Taki zawód

[goosia207]

Cześć,

Napisane przez elwira95

Mam pytanko do dziewczyn o długich włosach: Jakie Wy preferujecie fryzurki: rozpuszczone włosy czy lepiej koczek?

Ja jeszcze się zastanawiam podobają mi się koki i fryzury z pół rozpuszczonymi włosami. Zobaczę co mi fryzjerka doradzi

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27720467]Witaj
Też mam sznurowanie.
Ale jak źle leży, to popraw koniecznie.


Na pewno będę miała spięte, ale jeszcze nie wiem, jak.

Jeszcze nie mam planu dnia - wiem tylko, że fotograf będzie o 13.30, a o 15 ślub. I na tym moja wiedza się kończy [/QUOTE]

Ja mam o 9 fryzjera + makijaż. Robię to w jednym salonie, więc Panie już się dogadają między sobą ślub na 15.15 , a dojazd z salonu zajmie mi minimum 20minut

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27720814]Pytam, bo zaświadczenie ma być wystawione nie wcześniej niż 3 miesiące i nie później niż miesiąc przed ślubem - więc na pewno nie jest za szybko [/QUOTE]

mrowinko dobrze, ze o tym przypomniałaś, bo zapomnieliśmy. Teraz mamy 3 dni

Napisane przez lusesita23

no to prawda

kwiatuszek taka

Załącznik 4045800
Tata się smieje,że monety mam na szyi-ale okazało się,że jest idealnie

Bardzo ładne.Myślę, że z daleka jeszcze lepiej się będzie prezentować

Napisane przez kakunia6

Widzę, że wspomniałyście tu o biżuterii. Ja mam trochę dylemat.
Dostałam na gwiazdkę 2 zestawy biżuterii od mojego TŻ.
I nie wiem teraz na który się zdecydować w dniu ślubu
Chciałam jeden na ślub, a drugi założyć w dniu poprawin. Będę wdzięczna za opinie

Mi się bardziej podoba ten drugi (nie z różyczkami).
Na poprawiny do tej sukienki chcesz coś na szyję? wydaje mi się, że nie będzie pasować.Kolczyki + bransoletka tak

Napisane przez MagdaLena8504

jeszcze kilka dni i nasz miesiąc . Dziewczyny, bierzecie jakieś wolne w pracy czy coś?

Mam od środy przed weselem. Po weselu jeszcze tydzień i dwa dni (razem wychodzą 2 tygodnie)

Napisane przez lusesita23

tak,ja już od 19/07 mam do 2/08 - a M. ma cały miesiąc wolny

edit: mrowinka - zdrówka!

a co do solarium to ja uwielbiałam chodzić na studiach...teraz miałam karnet 100 min,lekko sie opaliłam i znów przerwa.nie lubię być blada ale wiem,że to szkodliwe...

Ja niE jestem zwolenniczką solarium, ale raz na jakiś czas czemu nie. Nie lubię być spieczona na frytkę, ale blada też nie wyglądam jakbym była chora N a pewno się troszeczkę opalę przed ślubem tylko jeszcze nie wiem jak.

[1=93f3798e881f84a2d27604f d91409608e23d92eb;2773210 2]Mrowinko zdrówka

Ja też mam sukię z kołem i mogę regulować szerokość i długość, więc będzie dobrze

Za tydzień o 14:00 zacznie się mój ślub Ojej, a ja w ogóle nie dodałam zdjęć sukni ani niczego innego Dodam po ślubie Nigdzie nie wyjeżdżamy, spędzimy 2-3 noce w hotelu w naszym mieście i potem mogę Was dalej czytać

A tak w ogóle, która z nas jest tutaj najmłodsza? No już, chwalić nam się tutaj[/QUOTE]

Napisane przez Mmedeah88

sandra, ja też nie dodałam nic... Ale może w przyszłym tygodniu jak pójdę odebrać suknię to zrobię kilka zdjęć i Wam wstawię. Bo katalogowe zdjęcie zupełnie nie odda jej uroku
Ja jestem rocznik 88, zdaje się, że kwiatuszek również

To ja jestem parę lat starsza

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez goosia207

Ja mam o 9 fryzjera + makijaż. Robię to w jednym salonie, więc Panie już się dogadają między sobą ślub na 15.15 , a dojazd z salonu zajmie mi minimum 20minut

Ja fryzurę i makijaż będę miała w domu

[goosia207]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27734827]Ja fryzurę i makijaż będę miała w domu [/QUOTE]

To najlepsze rozwiązanie, ale mi zależało na tej fryzjerce, a ona pracuje tylko w salonie

[kakunia6]

Napisane przez goosia207

Cześć,

Mi się bardziej podoba ten drugi (nie z różyczkami).
Na poprawiny do tej sukienki chcesz coś na szyję? wydaje mi się, że nie będzie pasować.Kolczyki + bransoletka tak

W sumie to racja.. Nie pomyślałam o tym czy będzie pasować, bo w sumie nawet nie przymierzałam jeszcze
Ale pewnie przy zakładaniu by mi nie pasowało...
Też od początku myślałam o tym zestawie co w sumie wszystkie dziewczyny mi polecają tutaj
Dziękuję Wam Kochane za pomoc

[Malinum]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Pewnie gdyby nie studia to dużo wcześniej byśmy się ożenili ale nie było sensu bo TŻ pracuje w mieście oddalonym o ponad 100km od moich studiów a beznadziejnie by było jakbym przyjeżdżała do męża tylko na weekendy

Hmm ja się będę widywała raz w miesiącu z mężem mym przyszłym Jest to beznadziejne, ale co zrobić

Napisane przez kwiatuszekkk21

ale to zależy od tego co będziesz robiła z włosami i jaka fryzjerka Moja strasznie się grzebie a robię loki więc pod samą suszarką posiedzę z godzinę. No i trzeba wziąć pod uwagę, że mam strasznie dużo włosów więc zanim nakręci je na wałki to minie sporo czasu. Zawsze po ścięciu jak suszy to narzeka ile to ja mam tych włosów i że ręcę bola
Inna fryzjerka podobną fryzurę zrobiła mi w ponad godzinę... co prawda nie trzymało się tak dobrze ale było w miarę ok. Będzie dobrze nie przejmuj się

W tym problem, że jeszcze nie byłam na fryzurze próbnej i ciężko mi określić ile to potrwa. Choć wydaje mi się, że fryzura jest prosta i nie powinna być czasochłonna. W razie czego będzie jak na tanich filmach, goście czekają, ślub się opóźnia, mnie nie ma i nie wiadomo o co chodzi
Teraz żałuje, że tak późno do Was dołączyłam. Nie wiem po co taką wczesną godzinę ślubu ustaliliśmy. A przy lipcowych upałach to już w ogóle ledwo funkcjonuję...

[MagdaLena8504]

Cześć
Dzisiaj wybraliśmy się po buty, Ja nie kupiłam , może wiecie gdzie w Warszawie można kupić ładne buciki rozmiar 39/40? Żeby nie były za drogie, ale o dobrej jakości

[Mmedeah88]

Napisane przez Malinum

No nieźle... Ja liczyłam, że fryzjerka mnie uczesze w godzinę... Na 9:00 fryzjer, na 10:00 makijaż... Z tym, że wlosy będę farbować 1-2tyg przed ślubem i teraz mam zagwozdkę czy nie przełożyć na 8:00 fryzjerki... W soboty zawsze mają duży ruch i duuuużo tematów do obgadania. Ja ślub mam na 13:00 i mnie teraz nieźle nastraszyłaś czy ja ze wszystkim zdąrzę

A gdzie masz makijażystkę? Ja bym się przepisała na 8.00. Zawsze lepiej mieć trochę czasu w zapasie. Mnie fryzjerka będzie czesać około 1,5 godziny. Ale ja długie włosy mam.

Napisane przez kakunia6

Ja w następny poniedziałek kończę 22 lata
Czyli w dniu ślubu będę prawie że świeżo upieczoną dwudziestodwulatką

No, to chyba jesteś najmłodsza, a ja zaraz za Tobą

Napisane przez Kalpana

Cześć. Ja wczoraj kupiłam buty. Mam już prawie wszystko. Prawie, bo zostały mi pończochy i biustonosz, ale myślę, że z tym nie będzie problemu. Chciałam Wam pokazać co już skompletowałam, ale mam aparat w naprawie
Oto moje butki
http://www.butyslubne.com.pl/buty_sl...a-p-467-pl.jsp

[Mmedeah88]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Ja chcąc nie chcąc napatrzę się, bo 2 i 9 lipca mam wesela na ślubie najgorsze będzie te wstawanie i siadanie bo nigdy nie wiem co trzeba robić :P może ksiądz będzie pokazywał

Ja mam wrażenie, że Ty za dużo myślisz o tym ślubie i znajdujesz sobie rzeczy do zmartwień Jeśli nie będziecie wiedzieć, co macie robić, to ksiądz Wam na pewno powie, czy pokaże Spokojnie

Napisane przez kwiatuszekkk21

ja 87 rocznik i ten rok jest już moim ostatnim na studiach w lipcu obrona
a że za wcześnie to mówiło tylko parę koleżanek, ale ja wcale nie uważam, że to za wcześnie a nawet myślę, że to najodpowiedniejszy wiek. Pewnie gdyby nie studia to dużo wcześniej byśmy się ożenili ale nie było sensu bo TŻ pracuje w mieście oddalonym o ponad 100km od moich studiów a beznadziejnie by było jakbym przyjeżdżała do męża tylko na weekendy

a Wy oboje studenci? mi się podoba jak studenci się żenią nie ma na co czekać
jedna moja koleżanka wyszła za mąż już na drugim roku i trochę jej zazdrościłam niestety są już po rozwodzie znalazła sobie innego...

O, to będziemy mieli kolejną panią magister na wątku
Tak, obydwoje z Narzeczonym jeszcze studiujemy. Mój P. też jest z 88
Też uważamy, że nie ma na co czekać. Zwłaszcza w naszym wypadku. Jesteśmy parą juz 4,5 roku, a razem mieszkamy od początku studiów
A co do koleżanki- już miałam długi wywód nastukany, ale sobie darowałam. Ech ...

Napisane przez kwiatuszekkk21

cyrk na kółkach nie powinni tyle umawiać jak się nie wyrabiają.
A ja tak sobie myślę jeszcze o tej mojej- czy ona w ogóle coś zarabia bo skoro na mnie przeznaczyła tyle czasu to po mnie zdążyłaby uczesać może z 1-2 klientki... dużo na tym nie zarobi...

No, cyrk. Potem nawet słyszałam, jak dwóch fryzjerów psioczyło na tą babkę, która zapisywała klientów Ale w dniu ślubu moja fryzjerka przyjdzie do pracy tylko dla mnie, bo w ten dzień teoretycznie ma wolne, więc mam pewność, że nie będzie obsługiwała jeszcze jedenej kobiety w tym samym czasie
A co do Twojej fryzjerki, to wiesz, że o tym samym sobie pomyślałam Obrót to ona ma raczej niewielki, skoro przez pół dnia obsługuje tylko 2 klientki

Napisane przez kwiatuszekkk21

za duży wybór jest nawet gorszy niż za mały jeszcze gorzej się zdecydować u mnie najgorsze jest to, że jak już w końcu na coś się zdecyduję to potem oglądam to 100 razy w domu i myślę, że może coś innego byłoby lepsze... jak wybierałam kieckę na poprawiny... aż szkoda gadać.
W końcu kupiłam ale mimo wszystko szukałam jeszcze innej a tą bym zwróciła. W poniedziałek skończył się termin oddania a we wtorek przypadkiem znalazłam inną i tak teraz patrze na zdjęcia i myślę, że jest dużo lepsza
a jak poradziłaś sobie z wyborem sukni ślubnej? bo dla mnie to była męczarnia

Ło matko Jak bym o sobie czytała
Akurat z suknią, to Cię zaskoczę, bo nie miałam problemów Sama się nadziwić nie mogłam... Kiecę kupowałam w Warszawie. Od ponad roku się czaiłam na salon Madonna, bo w większości ich sukien byłam zakochana Pół roku temu umówiłam się więc do jednego z dwóch warszawskich salonów tej firmy, pomierzyłam, upatrzyłam sobie jeden model. A kilka dni później poszłam do tej drugiej Madonny. Po tej wizycie miałam dwie faworytki. Przez święta się zdecydowałam na jeden z nich i po nowym roku pojechałam już ją zamówić. Potem żałowałam, że tak szybko się zdecydowałam, bo te cudeńka mogłam wieczność całą przymierzać Tak sobie żartuję, że po ślubie zdejmę obrączkę i pójdę do jakichś innych salonów udawać przyszłą PM Z czystej ciekawości chciałabym zobaczyć siebie w księżniczce, rybce lub klasycznej sukni w literę A.
Ale się rozpisałam...

A my musimy zmienić cel podróży poślubnej:beczy: A to wszystko przez głupią biurokrację

EDIT: Przepraszam za post pod postem...
MagdaLenka, ja nie pomogę, bo przeleciałam Warszawkę i Wrocław wzdłuż i wszerz i koniec końców zamówiłam na wymiar taneczne
A jakie Ty byś chciała? Białe, kolorowe, pełne, sandały?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Mmedeah88

Akurat z suknią, to Cię zaskoczę, bo nie miałam problemów Sama się nadziwić nie mogłam...
A my musimy zmienić cel podróży poślubnej:beczy: A to wszystko przez głupią biurokrację

A ja miałam problem z wyborem sukni, zasięgałam opinii wszystkich dookoła i nawet już po wybraniu i zapłaceniu zadatku miałam ogromne wątpliwości.

Co się stało z podróżą? Czemu nie możecie jechać tam, gdzie chcieliście?

[lusesita23]

Napisane przez Kociak85

mrowinka, albo najstarsza ja? Który rocznik jesteś?

Ja właśnie ostatnio podliczyłam, że do panieńskiego już tylko 2 tyg, a potem po kolejnych 2 tygodniach to już ślub Jak ten czas leci to masakra. Ale cieszę się. Na razie się cieszę na panieński - to będzie dla mnie niespodzianka co i jak, na razie wiem, że wszystkie dziewczyny się wybierają i to mnie cieszy

Wczoraj mierzyłam ślubne staniki - i powiem Wam, że z tymi bardotkami to jest lipa - z ramiączkami leżą dobrze, ale jak je odpinam to od razu coś odstaje itp. Ale mam nadzieję, że suknia to jakoś ścieśni i będzie się trzymać.

tak jak u mnie

co do bardotek - to chyba zależy jakie mierzysz,bo ja przymierzałam dwie i obie bez ramiączek świetnie przylegająinne staniki,niestety nie...przynajmniej wmoim wypadku

[asia_z]

Napisane przez Mmedeah88

A nie możesz jeszcze skrócić sukni?
Dobrze, że nie macie wesela, bo wiesz, jak to by było... "Ze mną nie zatańczysz?!"
Ja również życzę Ci szybkiego ozdrowienia Jeśli będziesz miała dobrze przeprowadzoną rehabilitację, to po dzięki niej na pewno lepiej się poczuejsz



Koronę? Wtajemnicz mnie, proszę, bo nie wiem, o co cho
I nie bój się! Nie wolno! Masz się tylko cieszyć i ekscytować
Ja bym chciała, żeby kazda z nas mogła zachować taki stoicki spokój, jaki ma mój prawie mąż

Korona to takie coś ze świerku bądź jodły, zawiesza się to nad bramą i nad drzwiami u młodych. Dekoruje się balonikami, kokardkami albo kwiatkami. U nas taka tradycja

Napisane przez MagdaLena8504

jeszcze kilka dni i nasz miesiąc . Dziewczyny, bierzecie jakieś wolne w pracy czy coś?

ja mam wolne 2 dni przed i 2 dni po. Mój TŻ ma 2 tygodnie urlopu, ale ja w kwietniu poszłam na staż i tylko 4 dni miałam

Napisane przez Kociak85

mrowinka, albo najstarsza ja? Który rocznik jesteś?

.

jeśli 85 to Twój rocznik, to nie jesteś najstarsza mój rocznik to 84

[Malinum]

Napisane przez Mmedeah88

A gdzie masz makijażystkę? Ja bym się przepisała na 8.00. Zawsze lepiej mieć trochę czasu w zapasie. Mnie fryzjerka będzie czesać około 1,5 godziny. Ale ja długie włosy mam.

Masz rację i myślę, że w poniedziałek będę dzwonić i umawiać się wcześniej. Makijażystka przyjedzie do mnie, szkoda żeby miała czekać. Włosy mam tak jakoś za łopatki, czekam jeszcze na welon żeby ze wszystkimi dodatkami umówić się na próbną to już wtedy będę zorientowana co jak i ile potrwa.

[goosia207]

Napisane przez asia_z

Korona to takie coś ze świerku bądź jodły, zawiesza się to nad bramą i nad drzwiami u młodych. Dekoruje się balonikami, kokardkami albo kwiatkami. U nas taka tradycja


ja mam wolne 2 dni przed i 2 dni po. Mój TŻ ma 2 tygodnie urlopu, ale ja w kwietniu poszłam na staż i tylko 4 dni miałam


jeśli 85 to Twój rocznik, to nie jesteś najstarsza mój rocznik to 84

mój 83

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez asia_z

jeśli 85 to Twój rocznik, to nie jesteś najstarsza mój rocznik to 84

Napisane przez goosia207

mój 83

Ale się licytują, no
Mój 81. Wygrałam?

[Mmedeah88]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27738064]A ja miałam problem z wyborem sukni, zasięgałam opinii wszystkich dookoła i nawet już po wybraniu i zapłaceniu zadatku miałam ogromne wątpliwości.

Co się stało z podróżą? Czemu nie możecie jechać tam, gdzie chcieliście?[/QUOTE]

Ja jeszcze zanim poszłam do salonu już wiedziałam, jaki mniej więcej model mnie interesuje. Dlatego wybór sukni przebiegł u mnie bezboleśnie.

A na podróż nie pojedziemy tam, gdzie chcieliśmy, bo nie mamy paszportu, a ja i tak mogę wyrobić dopiero po ślubie. Do tego trzeba jeszcze liczyć najpierw czas oczekiwania na nowy dowód osobisty, a potem na wizę. Nie wyrobimy się z tą całą papierologią do końca wakacji. Ale teściowa nam podsunęła pomysł, że tam gdzie mieliśmy jechać, to pojedziemy za rok, na rocznicę ślubu A teraz musimy się rozejrzeć za jakimiś europejskimi krajami

Napisane przez lusesita23

tak jak u mnie

co do bardotek - to chyba zależy jakie mierzysz,bo ja przymierzałam dwie i obie bez ramiączek świetnie przylegająinne staniki,niestety nie...przynajmniej wmoim wypadku

Ja bardotkę już kupiłam, nawet byłam w niej na przymiarce, ale zaczynam się zastanawiać, czy nie zrezygnować w ogóle ze stanika

Napisane przez asia_z

Korona to takie coś ze świerku bądź jodły, zawiesza się to nad bramą i nad drzwiami u młodych. Dekoruje się balonikami, kokardkami albo kwiatkami. U nas taka tradycja

Dziękuję za wytłumaczenie. Pierwsze słyszę o czymś takim Chyba widziałam coś takiego na filmach, jak szukałam kamerzysty.

Napisane przez Malinum

Masz rację i myślę, że w poniedziałek będę dzwonić i umawiać się wcześniej. Makijażystka przyjedzie do mnie, szkoda żeby miała czekać. Włosy mam tak jakoś za łopatki, czekam jeszcze na welon żeby ze wszystkimi dodatkami umówić się na próbną to już wtedy będę zorientowana co jak i ile potrwa.

To masz też dość długie włosy. Mi fryzjerka kazała nawet głowę w domu umyć, żebym krócej u niej siedziała.

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27740172]Ale się licytują, no
Mój 81. Wygrałam?[/QUOTE]

Zdaje się, że tak

[Aaamelkaa]

Witajcie weekendowo
W sobotnie popołudnie miło Was poczytać, napisze też coś od siebie.
Dziś sporo załatwiliśmy, TŻ i drużba kupili garnitury, druhna sukienke, zamówiliśmy kwiaty, zrobiliśmy spotkanie w poradnie,jeszcze tylko jedno, zagryzam język ,nie komentuje i mam nadzieję że przeżyję kolejne spotkanie i będzie koniec spotkań z psycholożką ;p
teraz relaksuje się przed komputerkiem z Wami i czekam na TŻ , jedziemy na grilla ale to wieczorkiem

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Mmedeah88

A na podróż nie pojedziemy tam, gdzie chcieliśmy, bo nie mamy paszportu, a ja i tak mogę wyrobić dopiero po ślubie. Do tego trzeba jeszcze liczyć najpierw czas oczekiwania na nowy dowód osobisty, a potem na wizę. Nie wyrobimy się z tą całą papierologią do końca wakacji. Ale teściowa nam podsunęła pomysł, że tam gdzie mieliśmy jechać, to pojedziemy za rok, na rocznicę ślubu A teraz musimy się rozejrzeć za jakimiś europejskimi krajami

No to klapa z tym brakiem paszportu. Szkoda, że nie pomyśleliście wcześniej.
Ja na szczęście nie zmieniam nazwiska, więc nie muszę wyrabiać nowego dowodu.
A Europa też jest fajna

[asia_z]

wy macie fajnie, bo wogóle jedziecie. a ja mam 4 dni wolnego i to jest all więc z wyjazdu nici. Jedynie może uda nam się na 3 dni gdzieś wyskoczyć.

[Kasiek1987]

Napisane przez Kociak85

Ja właśnie ostatnio podliczyłam, że do panieńskiego już tylko 2 tyg, a potem po kolejnych 2 tygodniach to już ślub Jak ten czas leci to masakra. Ale cieszę się. Na razie się cieszę na panieński - to będzie dla mnie niespodzianka co i jak, na razie wiem, że wszystkie dziewczyny się wybierają i to mnie cieszy

Ja mam panieński 1 lipca I też będzie niespodzianka - koleżanki wszystkim się zajęły Tylko boję się, że będą mnie namawiać do picia, a ja ogólnie piję mało i niewiele mi potrzeba, żeby czuć się źle... Nie dam się

Dzisiaj byliśmy zobaczyć, jak wygląda sala w restauracji przygotowana na wesele i podoba nam się Tylko wychodzi na to, że mamy 4 gości za dużo Tzn. jakby było mniej, to dałoby się ustawić stoły w literę T (z długim daszkiem i krótką nóżką), a tak trzeba będzie kombinować, bo się nie zmieści. Najwyżej będą 2 stoły - dłuższy dla znajomych i krótszy dla rodziny (to tylko 13 osób).

A ja nadal mam przeboje z terminem obrony, dalej nie wiem kiedy się bronię ani kto będzie moim recenzentem, bo mój promotor jest taki, że tylko go ... W każdym razie w poniedziałek mam zamiar złożyć pracę i dokumenty w dziekanacie i nie wiem co się będzie działo, ostatecznie przy takiej atmosferze przełożę obronę na wrzesień

Haha a jak ostatnio szykowała się wizja obrony pod koniec najbliższego tygodnia, to ja sobie tylko myślałam, że "w piątek nie mogę, bo mam zaklepanego fryzjera na koloryzację i fryzurę próbną"

[Mmedeah88]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27741797]No to klapa z tym brakiem paszportu. Szkoda, że nie pomyśleliście wcześniej.
Ja na szczęście nie zmieniam nazwiska, więc nie muszę wyrabiać nowego dowodu.
A Europa też jest fajna [/QUOTE]

A, bo my zawsze wszystko na ostatnią chwilę... Ostatnio się śmialiśmy z brata mojego P., bo on z kolei zamówił wycieczkę 8 miesięcy wcześniej i teraz musi rezygnować, bo żona w ciążę zaszła Teraz to pewnie on się z nas śmieje, że się za planowanie podróży poślubnej zabraliśmy na 4 tygodnie przed

Napisane przez asia_z

wy macie fajnie, bo wogóle jedziecie. a ja mam 4 dni wolnego i to jest all więc z wyjazdu nici. Jedynie może uda nam się na 3 dni gdzieś wyskoczyć.

Nie patrz na ilość, tylko na jakość

Napisane przez Kasiek1987

Ja mam panieński 1 lipca I też będzie niespodzianka - koleżanki wszystkim się zajęły Tylko boję się, że będą mnie namawiać do picia, a ja ogólnie piję mało i niewiele mi potrzeba, żeby czuć się źle... Nie dam się

Ja się z kolei boję, co mi koleżanka wymyśli... Ona raczej z tych krejzolek i imprezowiczek, więc może być ciekawie
A bez alkoholu przecież też się da dobrze bawić

Napisane przez Kasiek1987

Dzisiaj byliśmy zobaczyć, jak wygląda sala w restauracji przygotowana na wesele i podoba nam się Tylko wychodzi na to, że mamy 4 gości za dużo Tzn. jakby było mniej, to dałoby się ustawić stoły w literę T (z długim daszkiem i krótką nóżką), a tak trzeba będzie kombinować, bo się nie zmieści. Najwyżej będą 2 stoły - dłuższy dla znajomych i krótszy dla rodziny (to tylko 13 osób).

A macie małe dzieci, tak do 2 r. ż.? Jeśli tak, to może je upchnijcie rodzicom na kolana i po kłopocie. Wiem, dziwny pomysł, ale my mamy problem podobny do Twojego i takie rozwiązanie przyszło do głowy mojej teściowej

Napisane przez Kasiek1987

A ja nadal mam przeboje z terminem obrony, dalej nie wiem kiedy się bronię ani kto będzie moim recenzentem, bo mój promotor jest taki, że tylko go ... W każdym razie w poniedziałek mam zamiar złożyć pracę i dokumenty w dziekanacie i nie wiem co się będzie działo, ostatecznie przy takiej atmosferze przełożę obronę na wrzesień

Grrr... Jak mnie wkurza taki zupełny brak szacunku dla studenta...
Bidula jesteś. Jakby Ci mało jeszcze stresów było...

Napisane przez Kasiek1987

Haha a jak ostatnio szykowała się wizja obrony pod koniec najbliższego tygodnia, to ja sobie tylko myślałam, że "w piątek nie mogę, bo mam zaklepanego fryzjera na koloryzację i fryzurę próbną"

Wiesz, każdy ma w życiu swoje priorytety

A w ogóle muszę Ci jeszcze raz podziękować za polecenie Akces2 Już odebrałam butki, są bardzo fajne, tylko za bardzo mnie cisnęły i oddałam do rozbicia. Ale sama idea butów na wymiar, w których kolor i obcas można dobrać według własnego widzimisię i to w dodatku za taką cenę, zachwyca mnie do tej pory

Aaamelkaa, gratuluję w takim razie udanych zakupów!

[Aaamelkaa]

Napisane przez Mmedeah88

Aaamelkaa, gratuluję w takim razie udanych zakupów!

a dziekuję
Wszystkie ciocie jak słysząły że TŻ nie ma garnituru to mówiły że mało czasu że nie zdązymy ,o czym my myślimy itp a ja tam na luzie do tego podeszłam, nei ma co się zbytnio nakręcać , wiedziałam że salonów z garniturami jest mnóswto i spokojnie wybraliśmy , jest idealny

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez asia_z

wy macie fajnie, bo wogóle jedziecie. a ja mam 4 dni wolnego i to jest all więc z wyjazdu nici. Jedynie może uda nam się na 3 dni gdzieś wyskoczyć.

my też jeżeli już gdzieś pojedziemy to na 3 dni nad morze , nie ważne gdzie, nie ważne na ile , ważne że z MĘŻEM !!!

[asia_z]

Napisane przez Aaamelkaa

my też jeżeli już gdzieś pojedziemy to na 3 dni nad morze , nie ważne gdzie, nie ważne na ile , ważne że z MĘŻEM !!!

no w sumie to racja
mnie teraz już tylko martwi pogoda na przyszły weekend jak na razie do czwartku widzialam. I do środy ładnie, a czwartek cieplutki ale deszczowo-burzowy moja mama juz załamana, ja jeszcze trochę i sie sama załamię

[MagdaLena8504]

Mmedeah88, chciałabym normalne, proste białe bądź ecru i aby nie było dużego obcasa bo moje nogi mają słabą kondycję .
Ewentualnie myślę, żeby na ślub kupić sobie na obcasie a na wesele na płaskim.
W poniedziałek lecę na dalsze poszukiwanie, muszę wtedy kupić buty i kropka . W mojej ( i TŻ) rodzinnej miejscowości są 3 obuwnicze, ale tam na pewno nic nie znajdę
===
My nigdzie w tym roku nie wyjedziemy bo mamy zakupione mieszkanie i przez 2 lata ( z Bożą pomocą) będziemy wykańczać.

całuski

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez asia_z

mnie teraz już tylko martwi pogoda na przyszły weekend jak na razie do czwartku widzialam. I do środy ładnie, a czwartek cieplutki ale deszczowo-burzowy moja mama juz załamana, ja jeszcze trochę i sie sama załamię

U mnie następny weekend ma być ciepły, ale deszczowy. To na Pomorzu, a jak u Ciebie, to nie wiem.

[MagdaLena8504]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27744026]U mnie następny weekend ma być ciepły, ale deszczowy. To na Pomorzu, a jak u Ciebie, to nie wiem.[/QUOTE]

Bardzo się boję, że u nas 9 będzie padać. Ostatnio nie mam szczęścia do pogody
Może wiecie jaka pogoda kroi się w woj. mazowieckim ?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez MagdaLena8504

Może wiecie jaka pogoda kroi się w woj. mazowieckim ?

Nie wiem, o jakie miasto dokładnie Ci chodzi, ale spójrz tu:
http://www.meteoprog.pl/pl/weather/Warszawa/11_15/

[asia_z]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27744026]U mnie następny weekend ma być ciepły, ale deszczowy. To na Pomorzu, a jak u Ciebie, to nie wiem.[/QUOTE]
u mnie woj śląskie, generalnie Zagłębie. Pogoda ma byc ponoć podobna na tej stronce co ktoraś z Was podała pokazuje, ze ma być pochmurnie ale nie będzie padać. Ja się wykończę chyba