Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[beata_1988]

Napisane przez madzia1k1

A ja muszę się pochwalić dzisiejszą nocą bo była ona cudowna 0 19 kąpiel, pielegnacja, masaż, o 20 karmienie. Po karmieniu Dominis od razu zasnął w łozeczku i spał do 1 a potem do 5:45 Karmienia te trwały tylko pół godziny i od razu po nich ładnie zasypiał.

super że Dominik tak ładnie śpi

Napisane przez brunetka2000

Beatko ja karmiłam małą tylko w szpitalu przez 3 dni. Już wtedy ją dokarmiali.
Ale jestem w szoku bo zawsze miałam strasznie bolesne okresy i wiedziałam kiedy dostanę, a tu nic żadnego bólu

ja w sumie karmiłam piersią przez miesiąc ale była dokarmiana MM pewnie niedługo i mnie okres nawiedzi - za tydzień mam wizytę u gina - mam nadzieję że do tego czasu okresu nie dostane jeszcze - no i muszę z nim obgadać kwestię zabezpieczenia...

Napisane przez Scio

Moja Pszczółka usnęła wczoraj o 21.30 i stała o 5.20

Beatka myślę, ze nie. Objawe są przede wszytskim luźne, pieniste stolce i chlustanie. Mojej Agacie nie ulewało się, ze pociekło pod brądą, on potrafiła rzygnąć mlekiem na odległość. Czasem nawet pół godzny po karmieniu. Po Nutramigene nie ma takich akcji, wiec laktoza jej nie służy.

za wspaniałą nockę.

dzięki, Scio - uspokoiłaś mnie trochę bo już sama nie wiem czy to po prostu kolki i stąd te wzdęcia i gazy czy może skok że jest taka niespokojna czy jeszcze inne licho...

Napisane przez patik87

Nie jestem expertem w sprawie, ale wydaje mi się że bolesne puszczanie bąków nie jest objawem...gdyby doszły do tego inne sprawy typu wysypka, chlustanie to można by się nad tym zastanowić.
Może zmień mleko na bebilon comfort? chyba nie jest na receptę?

na razie mleka nie chce od razu zmieniać bo takie objawy są dopiero kilka dni i może to po prostu kolka w innych objawach, ale Scio mnie uspokoiła że to raczej nie jest nietolerancja laktozy.

Napisane przez CookieMonsters

Witajcie
Po całkiem przyjemnej nocy! (spała od 23 do 4:30 i później od 5:30 do 8 ) pragnę podzielić się z Wami przeżyciami z oddziału pediatrycznego
przed 20 zawędrowaliśmy do szpitala z pełnym ekwipunkiem. Przyjął nas młody miły lekarz, ale chyba gej Zrobił dokładny wywiad, wyżaliłam się ze wszystkich dolegliwości mojego dziecka rozebrał ją, zważył (przeżył szok) obejrzał pod każdym kątem, osłuchał, pouciskał tu i ówdzie, zabrał na usg brzuszka, wrócił z neurologiem dziecięcym i alergologiem i oni również pooglądali Zuze, pogadali trochę i postawili diagnoze:
MOJE DZIECKO JEST, DELIKATNIE MÓWIĄC, PRZEJEDZONE

za dużo przytyła, o dwa razy za dużo.. Ze strony neurologicznej wszystko ok, wypryski to trądzik, czy tam rumień- nic z tym nie robić.
Zalecenia: ograniczyc jedzenie dziecka i to natychmiast. Przepajać w międzyczasie wodą, a jak nie będzie chciała to wodą z glukozą, albo herbatką uspokajającą dla dzieci o ile taką znajdę. W razie czego kupić do dokarmiania, np. na noc Nan HA, bo zwykłego nie toleruje i jeśli dalej będzie chciała być tylko przy cycku, to na noc ma dostać butlę, bo za mało śpi przez tą ciągłą chęć jedzenia. I za wszelką cenę próbować mam ze smoczkiem, bo ona musi mieć troche własnego życia żeby sie dobrze rozwijać i nie może być 24h na mamie.
Bogatsi o tę wiedzę wróciliśmy do domu
Poza tym przyszła mi wczoraj chusta właśnie ja wypróbowałam i chyba działa z tym, że ja zamówiłam faktycznie elastyczną i jedną z tańszych, na wyprobowanie. Moje dziecko to indywidualność i nie chciałąm wydawać kilkuset zł. w ciemno
Ważyłam się wczoraj w szpitalu, waże 52 kilo! czyli równo miesiąc po porodzie 12 na minusie, do wagi sprzed ciąży już 'tylko' 8

I mam do Was ogromną prośbę! W związku z tym, że musze odciągać dziecko od cycek
poradźcie mi proszę, co mogę zrobić, żeby Mała nie chciała tyle jeść i żeby chociaż troche sama ze sobą poleżała i nie wyła za mną co trzy minuty??
Liczą się naprawdę każde pomysły i rady, bo łatwe to to nie będzie

dobrze że to tylko przejedzenie, a nie coś poważniejszego.

I dobrze że Cię lekarze uspokoili i trafiłaś na kompetentny personel.

Samej wody to raczej nie będzie chciała - moja wypije od biedy jak się jej chce pic ale sączy powoli jakby ją co najmniej w język gryzła taka sama woda - już herbatkę koperkową chętnie - tę granulowaną, albo wodę z Gripe Water też chętnie.

Herbatka uspokajająca jest z Hippa od 1 miesiąca - gdzieś widziałam w ulotkach ze szpitala.


kombinuj do skutku ze smoczkiem - na początku będzie ją pociągało na wymioty - to norma ale po paru dniach żmudnych prób przyzwyczai się - dawaj wtedy jak jest głodna - to się przyssie i nie poczuje może że chcesz ją oszukać smokiem zamiast piers dać.

a jakie masz smoczki? te ortodontyczne czy kuleczki? bo moja tylko kuleczkę przyjmuje - te ortodontyczne wygiętę dla niej są bleeee i pluje nimi na odległość - często poza zasięg szczebelków łóżeczka

Widać Zuzka ma ogromną potrzebę ssania i bliskości dlatego nie daje Ci spokoju. Spróbuj dać jej smoczka i przytulić do nagiej piersi żeby czuła Twój zapach i ciepło i może da się oszukać na chwilę smoczkiem.

[BABONIK]

dzień dobry


Marinka trzymam za Was bardzo bardzo mocno.w zasadzie to za Twoją rodzinę.oby nigdy wiecej nie spotkały Was takie przykre sytuacje.jesteś dzielna babka i trzymaj się żabko


Sweet, Stronczek- mam nadzieje,że jesteście juz mamami
Editka co z Tobą??


Aga,Telik- do boju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



a ja biegałam dzis po rynku szukając torebki na wesele i nic eeeee to nie problem

Cookie- dobrze,że to przejedzenie a nie coś strasznego...no to dietka tylko jak? trzymam żeby Wam to szło bez problemów

[Marina1]

dziewczynki i pytanie na szybko : co to za smoczki te kuleczki?
Ja mam z aventu, ale on chyba nie jest kuleczkowy ? czy jest ?

[jacieeeee]

Napisane przez Marina1

I proszę dziewczynki moje, nie odrzucajcie mnie i nie potępiajcie, że się zgodziłam na jego powrót, po tym wszystkim co zrobił, a wiem, że zrobił wiele złych rzeczy, bo ja sama gdy słyszałam o takich sytuacjach, myślałam - ale głupia baba, tak ją zrobił w ciula, a teraz chce wrócić i ona daje mu szansę - ale jednak jak się jest samemu w takiej sytuacji, to zmienia się wszystko.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Teliczku spotkanie o 17 ...
oczywiście potem pędze prosto do Was, a jak!

Jakie potępianie? Ja pewnie też dałabym drugą szansę, ale czy to źle??? Przecież jeszcze może być dobrze, to czemu nie spróbować. Może za kilka lat będziecie się z tego śmiać Tego Ci życzę i trzymam kciuki

[Vaniliova11]

Napisane przez brunetka2000

Ale jestem w szoku bo zawsze miałam strasznie bolesne okresy i wiedziałam kiedy dostanę, a tu nic żadnego bólu

Witam Mamuśki
Brunetko ja przed pierwsza ciazą miałam okropnie bolesne okresy dosłownie chodziłam po ścianach a pare razy zasłabłam a po ciąży choć trwała tylko 12tyg wszystko minęło

Napisane przez Scio

Moja Pszczółka usnęła wczoraj o 21.30 i stała o 5.20

a mój synek przespał w nocy 4 godziny i oby to sie powtarzalo

Cookie że z Zuza ok

Oj kusicie tymi chustami

Brumek za karmienie teraz mogłabys zostać doradcą laktacyjnym

[zanka205]

Lena podobnie jak Filip akceptuje smoczek z Nuka, spłaszczony
z Aventu jest prosty, nie lubi
z Canpolu kulka, nie lubi
mamy jeszcze z Lovi taki lekko kulkowaty, nie lubi
no i z TT, maleńki taki, czasem zassa, ale Nuk górą

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

dziewczynki i pytanie na szybko : co to za smoczki te kuleczki?
Ja mam z aventu, ale on chyba nie jest kuleczkowy ? czy jest ?

kuleczka czyli z symetryczną końcówką

o taki:

[jacieeeee]

Troszkę poczytałam o tych chustach i wyszło mi że dla takich Maleństw lepiej elastyczną a nie tkaną, Myślałam o Nati rozmiar M?

http://allegro.pl/chusta-elastyczna-...774451885.html

Myślicie, że ok?

[CookieMonsters]

a wlasnie Kochane, sporo z Was chyba daje swoim dzieciaczkom rumianek albo koperek wloski do picia. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale rozmawiałam wczoraj o tym z lekarzem i on mi powiedział, że dla dzieci które mają długotrwałe albo bardzo dokuczliwe problemy z brzuszkami(kolki, wzdęcia) absolutnie nie podawać, bo może wywoływać odwrotną rakcje. Na tzw. cieższe brsuszkowe przypadki lepiej podac kropelki Może którejś z Was to pomoże
Ja chuste zamówiłam, bo nasz wózek po kompletnym złożeniu jest tak cholernie cięzki, że ja go w życiu sama na dół nie zniose, a dziecko nie może w domu ciągle siedziec albo na balkonie Co do smoczków, mam ich całą mase.. kuleczki, anatomiczne, podłużne.. nuka, canpola, lovi.. nic jej nie pasuje..
Ocho, pora na jedzenie, minely 3 godziny

[aania_20]

Napisane przez bella7

a musze się Wam pochwli nasze dziewczynki się juz ładnie śmieja jak się do nich mówi... Normalnie taki widok łapie za serce... własnie śpią marudy małe ide coś zrobic...

piękny widok, to prawda

Napisane przez zanetaa88

Jakiś kocyk muszę mieć,
czy poduszeczka wystarczy ?!

jak będzie gorąco to nic nie potrzebujesz. My trzymaliśmy małego normalnie na rękach, żadnych poduszek itp.

Napisane przez Marina1

Sama się sobie dziwie, ze jednak taka decyzja. Myślałam, ze nie popuszczę. ale nie da się.
Tylko moja mama patrzy bardzo sceptycznie na tą moja decyzje. Oczywiście jej się nie dziwie, ale trochę zrozumienia by się przydało.
Nie wiem jak będzie miedzy nimi, moja mama mu tego nigdy nie wybaczy - wiem to.

Mądrze piszesz Byle teraz wiedział że na Twoich warunkach! A mamie się nie dziw, boi się że znów Cię skrzywdzi a ona chce dla Ciebie jak najlepiej

Napisane przez Kajool

ale jakby bylo dziecku zle, to by plakalo. Poza tym wozki sa od niedawna a chusty od zawsze :P

dokładnie mój TZ napatrzył się w Afryce, tam nawet małe dzieci noszą młodsze rodzeństwo w chustach.

Napisane przez brumek

[....] Takze na razie jest totalnie szczesliwa. Szczegolnie gdy jest tu moj maz i mam ich obu
A teraz Tymek spi u mnie na brzuchu a ja mam iPada na kolanach i sobie do Was pisze.
Szczescie absolutn Az dla mnie samej brzmi to niewiarygodnie... Ale tak sobie mysle ze moe los/Bóg postanowil mi wydarzeniami ostatniego roku wynagrodzic to co sie wycierpialam w zyciu wczesniej... W kazdym razie to mi sie podoba

Brumek, uwielbiam Cię
takie szczęście od Ciebie bije na odległość, aż zaraża Tymek ma cudowną mamę

Napisane przez zanetaa88

Wiadomośc od Sweet:
Rozwarcie ma na 2,5 cm jeżeli nic do rana się nie będzie działo, to jutro dostanie kroplóweczkę.

Napisane przez nerola

Marinko-pamiętaj-Ty masz z Igorkiem przewagę!!!Ty rozdajesz karty.Bądź twarda,nie okazuj słabości.Faceci czasem boją się twardych kobiet bo chca się czuć ważni,opiekować nimi.
I to Ty grasz a on tańczy.Jeśli nie do taktu,nie chce,nie umie tańczyć,to pal cześć z takim tancerzem.
Albo trzeba go nauczyć albo dać sobie spokój.
Nie mniej jednak jestem za tym aby Wasza rodzina była szczęśliwa,pełna,kochając a i rozumiejąca się.
Tego Ci życzę

podpisuję się pod tym rękami i nogami!!!

Napisane przez Natka_

Mój biust też maleńki, a prosze jakiego kloca wykarmiłam Waży już UWAGA! 5860g Nasz grubasek.

ładnie waży
ja też - mały biust a daje radę- nie powiem bo mam z tego wielką satysfakcję! Zwłaszcza jak ktoś po pytaniu czy karmię piersią gapi się znacząco na biust, jakby chciał spytać czym niby karmię.... a mały już podwoił wagę urodzeniową

Napisane przez jacieeeee

Witam i od razu przepraszam za marudzenie bo temat był poruszany setki razy, ale poradźcie jaką chustę kupić, podajcie jakąś mądrą stronę do poczytania. Nie chodzi mi o firmę tylko np. o rodzaj bo wiem że są różnie tkane, elastyczne czy też nie itp.

tkana wystarczy na dłużej i można na wiecej sposobów wiązać; elastyczna jest do ok.10 kg.
zajrzyj np tu: http://chusty.info/forum/ lub http://www.chustomania.pl/

Napisane przez Marina1

Muszę to zrobić, bo wiem, że potem plułabym sobie w brodę, a co by było, gdyby...
No ale to jego ostatnia szansa. Jedyna.
Już widzę lekkie zmiany - zapisał się na prawko i dziennie robi po 2 godziny. Okazuje skruchę - mówi, że był otępiały, że zachował się jak głupi hu* i sam sobie tego nie wybaczy.
Broń Boże go nie usprawiedliwiam ( jeszcze czego ), ale dobrze, że wie, ze zrobił rzecz naganna i karygodną.

I proszę dziewczynki moje, nie odrzucajcie mnie i nie potępiajcie, że się zgodziłam na jego powrót, po tym wszystkim co zrobił, a wiem, że zrobił wiele złych rzeczy, bo ja sama gdy słyszałam o takich sytuacjach, myślałam - ale głupia baba, tak ją zrobił w ciula, a teraz chce wrócić i ona daje mu szansę - ale jednak jak się jest samemu w takiej sytuacji, to zmienia się wszystko.

potępiać??? a za co??? podziwiam że masz tyle siły i potrafisz wyciągnąć rękę trzymam kciuki za spotkanie. A co do pogrubionego- nie zaprzeczaj jeśli to jeszcze przyzna!

[nerola]

Napisane przez Marina1

Oj, a może jej nie przypasowało?
Ja dałam raz B. Comfort no i płacz był nieziemski. Potem zadzwoniłam do pediatry i mnie zje***, że zmieniłam z Bebilonu na B. Comfort. Ale to było ponad miesiąc temu.



O kurde, czyli miałam w tym swój udział



Wiem Brumeczku, mnie to już troszkę zaczyna irytować. Moja mama ma obsesję na punkcie brania dziecka na polko.
Według niej powinnam cały czas siedzieć z nim na świeżym powietrzu.


Aha, no i chciałam jeszcze napisać, że podziwiam Cię.
Twoje macierzyństwo tak pięknie świadome, a i od Ciebie bije spokój...Tymon będzie miał rewelacyjną mamę.
Już samo to, że nie oddałaś nawet synka, by sobie odpocząć po porodzie...Ja to modliłam się w duchu, by mi go wzięli na tą pierwszą noc, bo ledwo zipałam



za Sweet!











I jeszcze patik, Babonik, wodaqua, Natka, Brumek...

Dziewczyny wiecie, że teraz siedzę i ryczę ?
Nigdy bym nie pomyślała, no nigdy, że można poznać tak wspaniałe osoby i mieć w nich TAKIE oparcie.

DZIĘKUJĘ . . .

Zrobię, tak jak pisałam wczoraj. Decyzja już podjęta. Mam stres jak przed jakimś ważnym egzaminem...
Muszę to zrobić, bo wiem, że potem plułabym sobie w brodę, a co by było, gdyby...
No ale to jego ostatnia szansa. Jedyna.
Już widzę lekkie zmiany - zapisał się na prawko i dziennie robi po 2 godziny. Okazuje skruchę - mówi, że był otępiały, że zachował się jak głupi hu* i sam sobie tego nie wybaczy.
Broń Boże go nie usprawiedliwiam ( jeszcze czego ), ale dobrze, że wie, ze zrobił rzecz naganna i karygodną.

I proszę dziewczynki moje, nie odrzucajcie mnie i nie potępiajcie, że się zgodziłam na jego powrót, po tym wszystkim co zrobił, a wiem, że zrobił wiele złych rzeczy, bo ja sama gdy słyszałam o takich sytuacjach, myślałam - ale głupia baba, tak ją zrobił w ciula, a teraz chce wrócić i ona daje mu szansę - ale jednak jak się jest samemu w takiej sytuacji, to zmienia się wszystko.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Teliczku spotkanie o 17 ...
oczywiście potem pędze prosto do Was, a jak!

Nie miałaś w tym udziału
System wyłapał ten post i już.
]Dobrze,ze napisałaś,ze nie widać zdjeć.

Nikt Cię tu nie potępia i nie odrzuci
Znasz M. najlepiej i wiesz jakim jest facetem.
Kazdy zasługuje na drugą szansę.
To Twój mąż i tata Igora,więc kto miałby Ci za złe?
Co innego gdyby Cie bił,katował.Ale nie robił tego,wiec jak najbardziej trzeba ratować rodzinę.
Kibicuję i czekam na wieści.Pamiętaj,ze jesteśmy z Tobą!!!!
To,co zrobisz,będzie najlepsze

I nie rycz już(choć i tak ma już piękne oczka)


Beatko dizewczynki już Ci odpowiedziały i ja podzielam Ich zdnaie

Iustynko jestem z Was dumna!!!
Wspaniały gest

Jacieeee no włąśnie dloa maleństw,ale to maleństwo zaraz będzie wazyć 6-8-10 kg.,więc ja bym jednak kupiła tkaną

Cookie lepiej woda,nawet bez glukozy ale czy będize chciała?

[83monia]

Marina- ja ci powodzenia zycze. znan przypadek ze koles sie zmienil diametralnie dla kobiety. idealem nadal nie jest ale mega postep zrobil i im sie uklada. tego ci zycze!

coockie-a bujaczek masz? u nas sam bujak nkc nie daje ale wibra swoje robi i mala spokojni w nim siedzi i czesto zasypia. zauwazylam tez ze jak po karmieniu zschustuje to dlugo mi spokojnie bez zarcia w chuscie wisi.

kinga druga nic spala ponad 5h pod rzad, potem popierdziala pol godziny i zasnela do 10(4h kolejne)

[jacieeeee]

Napisane przez aania_20

tkana wystarczy na dłużej i można na wiecej sposobów wiązać; elastyczna jest do ok.10 kg.
zajrzyj np tu: http://chusty.info/forum/ lub http://www.chustomania.pl/

Czyli bardziej taką?

http://allegro.pl/nati-najwyzej-ocen...786433787.html

[Zmalowana]

Dostałam wczoraj wieczorem SMSa z jakiegoś numeru z można powiedzieć pogróżkami, chociaż to trochę za duże słowo. Oczywiście chodzi o Dawcę i dziecko. Jak dostanę jeszcze raz idę na policje. Stalking jest karalny. Ale powoli opadam z sił.

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

Muszę to zrobić, bo wiem, że potem plułabym sobie w brodę, a co by było, gdyby...
No ale to jego ostatnia szansa. Jedyna.
Już widzę lekkie zmiany - zapisał się na prawko i dziennie robi po 2 godziny. Okazuje skruchę - mówi, że był otępiały, że zachował się jak głupi hu* i sam sobie tego nie wybaczy.

I proszę dziewczynki moje, nie odrzucajcie mnie i nie potępiajcie, że się zgodziłam na jego powrót, po tym wszystkim co zrobił, a wiem, że zrobił wiele złych rzeczy, bo ja sama gdy słyszałam o takich sytuacjach, myślałam - ale głupia baba, tak ją zrobił w ciula, a teraz chce wrócić i ona daje mu szansę - ale jednak jak się jest samemu w takiej sytuacji, to zmienia się wszystko.

dokładnie - tak samo postąpiłaby chyba prawie każda z nas tutaj - lepiej spróbować niż potem całe życie żyć z wyrzutami sumienia "co by było gdybym zaryzykowała i spróbowała"

a za co niby potępiać? Tobie należy się nagroda za to że w ogóle chcesz mu dac jeszcze szanse na powrót i naprawienie krzywd, a on widać już wie dobrze jak bardzo zawiódł a teraz przyszła pora żeby dał dowód temu że zrozumiał i chce się zmienić i wynagrodzić Ci wszystkie łzy i nieprzespane noce.

Musi poczuć że to jego jedyna ostatnia szansa i już więcej kredytu zaufania nie dostanie.

Napisane przez jacieeeee

Jakie potępianie? Ja pewnie też dałabym drugą szansę, ale czy to źle??? Przecież jeszcze może być dobrze, to czemu nie spróbować. Może za kilka lat będziecie się z tego śmiać Tego Ci życzę i trzymam kciuki

dokładnie

Napisane przez aania_20

potępiać??? a za co??? podziwiam że masz tyle siły i potrafisz wyciągnąć rękę trzymam kciuki za spotkanie. A co do pogrubionego- nie zaprzeczaj jeśli to jeszcze przyzna!

o tak! o tym samym pomyślałam.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez Zmalowana

Dostałam wczoraj wieczorem SMSa z jakiegoś numeru z można powiedzieć pogróżkami, chociaż to trochę za duże słowo. Oczywiście chodzi o Dawcę i dziecko. Jak dostanę jeszcze raz idę na policje. Stalking jest karalny. Ale powoli opadam z sił.

zapisz sms-a!!!!!!! to może być jako dowód na rozprawie! a jak coś to zgłoś na policje, będziesz miec udokumentowane żę zgłosiłaś pogróżki.

[Zmalowana]

Beatko zapisałam.

[Marina1]

dziewczyny nie chcę się już powtarzać tak co chwilę, ale nie da rady! - dziękuje !
czytam każdego Waszego pościka i dodajecie mi otuchy jak nikt!

Aniu - taaak, jeszcze sama mu to powiem! Dokładnie to co pogrubiłaś!
monia - dziękuję. Czyli jednak taki przypadek może się dobrze skończyć.
jacieee - . A kochana jak kikutki? Ja kupiłam dokładnie taką chustę i tez za tą cenę.
Tylko ciągle czekam, bo babka mi późno napisała, że nie ma koloru który chciałam, no i wziełam inny ( taki jak ma zmalowana ).

Zmalowana - Ale jak to? Myślisz, że to on? Czy ktoś z nim związany ? No i broń Boże nie kasuj tego smsa.
A, napisałaś, że zapisałaś.

[Scio]

Marinko ja prawdopodobnie bym zrobiła tak samo. probowałabym posklejać rodzinę. Powodzenia.

Ja tez polecam tkaną Ja mam Nati amazonie, ale kupiłam używaną. Motałam się wcześniej na warsztatach i w nówke i w używaną i ta druga o wiele łatwiejsza, bo dużo miększa

Dziewczyny daje któraś z Was dicoflor? Mogłaby wkleić link z opakowaniem

[zanetaa88]

Napisane przez CookieMonsters

Witajcie
Po całkiem przyjemnej nocy! (spała od 23 do 4:30 i później od 5:30 do 8) pragnę podzielić się z Wami przeżyciami z oddziału pediatrycznego
przed 20 zawędrowaliśmy do szpitala z pełnym ekwipunkiem. Przyjął nas młody miły lekarz, ale chyba ge Zrobił dokładny wywiad, wyżaliłam się ze wszystkich dolegliwości mojego dziecka rozebrał ją, zważył (przeżył szok) obejrzał pod każdym kątem, osłuchał, pouciskał tu i ówdzie, zabrał na usg brzuszka, wrócił z neurologiem dziecięcym i alergologiem i oni również pooglądali Zuze, pogadali trochę i postawili diagnoze:
MOJE DZIECKO JEST, DELIKATNIE MÓWIĄC, PRZEJEDZONE

za dużo przytyła, o dwa razy za dużo.. Ze strony neurologicznej wszystko ok, wypryski to trądzik, czy tam rumień- nic z tym nie robić.
Zalecenia: ograniczyc jedzenie dziecka i to natychmiast. Przepajać w międzyczasie wodą, a jak nie będzie chciała to wodą z glukozą, albo herbatką uspokajającą dla dzieci o ile taką znajdę. W razie czego kupić do dokarmiania, np. na noc Nan HA, bo zwykłego nie toleruje i jeśli dalej będzie chciała być tylko przy cycku, to na noc ma dostać butlę, bo za mało śpi przez tą ciągłą chęć jedzenia. I za wszelką cenę próbować mam ze smoczkiem, bo ona musi mieć troche własnego życia żeby sie dobrze rozwijać i nie może być 24h na mamie.
Bogatsi o tę wiedzę wróciliśmy do domu
Poza tym przyszła mi wczoraj chusta właśnie ja wypróbowałam i chyba działa z tym, że ja zamówiłam faktycznie elastyczną i jedną z tańszych, na wyprobowanie. Moje dziecko to indywidualność i nie chciałąm wydawać kilkuset zł. w ciemno
Ważyłam się wczoraj w szpitalu, waże 52 kilo! czyli równo miesiąc po porodzie 12 na minusie, do wagi sprzed ciąży już 'tylko' 8

I mam do Was ogromną prośbę! W związku z tym, że musze odciągać dziecko od cycek
poradźcie mi proszę, co mogę zrobić, żeby Mała nie chciała tyle jeść i żeby chociaż troche sama ze sobą poleżała i nie wyła za mną co trzy minuty??
Liczą się naprawdę każde pomysły i rady, bo łatwe to to nie będzie

Ufff..
Dobrze, że to tylko przejedzenie,
a ulewa Ci serkiem?!

Wiesz co Ja wyczaiłam ostatnio u mojej małej, właśnie miałam takie samo wrażenie, że ona za często chce jeść czy pić. W upalnie dni to rozumiałam, ale w chłodniejsze nie bardzo... I ostatnio tak w sumie z głupoty, posiedziała na piersi ok 20 min. sama od niej odeszła, wzięłam ją odbiłam, a ona stęka, marudzi i rączkę je , myślę sobie co znowu głodna, czekałam na płacz a go nie było a ona wiecznie rękę do buzi...dałam jej smoka i się uspokoiła. Nie raz po zjedzeniu, wystarczy jej smok i zaśnie, nie raz samo papanie i zaśnie, a nie raz jak siedzi te 20-30 min. i po tym smok nie pomaga daję jej possać z tej piersi z której NIE JADŁA, czyli z tej drugiej tą pierwszą warstwę mleka, aby się "napiła" i czekam aż sama odejdzie...i zazwyczaj po tym już zasypia, a jak nie to ponownie smok i odbicie. Ja jeszcze się uczę ją dokładniej odczytywać, ale powoli się w tym łapię, że jak jest upał, duszno to chce więcej pić np. dzisiaj wstała o 4 i o 5 z jęczeniem na cyca - nie dziwie się jej bo okropnie duszno było!!

Mi pediatra mówiła, że jeżeli je ok 20-40 min i po 20 min znowu chce, to na pewno nie że jest głodna tylko, że jej się pić chce albo po prostu przy cycu i albo wtedy właśnie dać się je napić z drugiej piersi albo smok - musisz wykminić.Jakoś specjalnie na początku mi się to nie sprawdzało, ale teraz widzę że nawet teoretycznie siedzi na cycu 20-40 min i po 20 min głodna, coś jest nie tak , nie?!

Tylko wiesz co słuchaj czy ona połyka, bo moja pod koniec nie raz papania sobie tylko ssie ,wtedy zamieniam brodawkę na smoka.

Co do smoka, moja lubi w sumie a venta i kuleczkę, ale bardziej kuleczkę bo chyba bardziej jej przypomina moją brodawkę, bo karmię w nakładkach...

Napisane przez iustyna1

Ja tez właśnie w chuście siedzę. Świetny wynalazek, nie? I dwie ręce wolne . Będziesz miała trochę spokoju, a jak mały się wyśpi to też mniej marudny będzie.

Ja dzisiaj mam dermatologa z tymi moimi łapkami... Ciekawe co mi przepisze. W sobotę jedziemy po takie coś pięknego jak w załącznikach . Do schroniska do Torunia. Skradł mężowi serce

Jakbym chciała żeby jakiś piesek skradł serce mojemu mężowi
śliczny jest!

Napisane przez Marina1

Oj, a może jej nie przypasowało?
Ja dałam raz B. Comfort no i płacz był nieziemski. Potem zadzwoniłam do pediatry i mnie zje***, że zmieniłam z Bebilonu na B. Comfort. Ale to było ponad miesiąc temu.



O kurde, czyli miałam w tym swój udział



Wiem Brumeczku, mnie to już troszkę zaczyna irytować. Moja mama ma obsesję na punkcie brania dziecka na polko.
Według niej powinnam cały czas siedzieć z nim na świeżym powietrzu.


Aha, no i chciałam jeszcze napisać, że podziwiam Cię.
Twoje macierzyństwo tak pięknie świadome, a i od Ciebie bije spokój...Tymon będzie miał rewelacyjną mamę.
Już samo to, że nie oddałaś nawet synka, by sobie odpocząć po porodzie...Ja to modliłam się w duchu, by mi go wzięli na tą pierwszą noc, bo ledwo zipałam



za Sweet!











I jeszcze patik, Babonik, wodaqua, Natka, Brumek...

Dziewczyny wiecie, że teraz siedzę i ryczę ?
Nigdy bym nie pomyślała, no nigdy, że można poznać tak wspaniałe osoby i mieć w nich TAKIE oparcie.

DZIĘKUJĘ . . .

Zrobię, tak jak pisałam wczoraj. Decyzja już podjęta. Mam stres jak przed jakimś ważnym egzaminem...
Muszę to zrobić, bo wiem, że potem plułabym sobie w brodę, a co by było, gdyby...
No ale to jego ostatnia szansa. Jedyna.
Już widzę lekkie zmiany - zapisał się na prawko i dziennie robi po 2 godziny. Okazuje skruchę - mówi, że był otępiały, że zachował się jak głupi hu* i sam sobie tego nie wybaczy.
Broń Boże go nie usprawiedliwiam ( jeszcze czego ), ale dobrze, że wie, ze zrobił rzecz naganna i karygodną.

I proszę dziewczynki moje, nie odrzucajcie mnie i nie potępiajcie, że się zgodziłam na jego powrót, po tym wszystkim co zrobił, a wiem, że zrobił wiele złych rzeczy, bo ja sama gdy słyszałam o takich sytuacjach, myślałam - ale głupia baba, tak ją zrobił w ciula, a teraz chce wrócić i ona daje mu szansę - ale jednak jak się jest samemu w takiej sytuacji, to zmienia się wszystko.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Teliczku spotkanie o 17 ...
oczywiście potem pędze prosto do Was, a jak!

Dostaniesz lanie
Nikt Cię tu nie potępia, wręcz odwrotnie !!
Każda z Nas trzyma za Ciebie mocno kciuki.

Ja się mega mocno cieszę, że podjęłaś taką decyzję,
teraz tylko zobaczyć czy naprawdę mu jest źle i czy to co mówi to prawda mam nadzieję, że nie rzuca słowa na wiatr !

Tak jak napisała któraś z Nas.
Ty już jesteś ponad to wszystko,
bo przeszłaś SAMA przez gorsze dni Igorka,
byłaś, jesteś i będziesz silna !

Ja cały czas myślę, że Twojego Tż to wszystko przerosło i się lekko mówiąć poddał, że potrzebował czasu na poukładanie sobie wszystkiego...tylko nie zdawał sobie sprawy, że TY jesteś z tym sama...

Myślę, że też ważne jest aby uświadomić go RAZ a porządnie, że Tobie łatwo nie było aby on mial świadomość, że wychowanie to nie jest jak pójście do sklepu i wzięcie potrzebnej rzeczy, że tu trzeba wysiłku, cierpliwości, cierpliwości i siły. Aby nie wracać do tego co było tylko iść do przodu małymi kroczkami i się wspierać wzajemnie, a nie wypominać co kto źle zrobił



Beatko nie myślę, że mała nie ma problemów brzuszkowych (odpukać) bączki sobie od czasu do czasu puści...choć dzisiaj myślałam że to właśnie coś z brzuszkiem ma, ale potem doszłam do wnisoku, że jakoś inaczej dała mi znać niż zwykle, że chce cyca - chyba.

Przez tą duchotę,
moja mała wstała o 4 i 5 na cycka.
Niech te lato się już kończy!!
Dobrze, że dzisiaj słońce za chmurami

Udało mi się zrobić pranie,
umyć podłogi,
umyć kurze,
zjeść śniadanie
i właśnie robi się chleb od Shirki
aa i ziemniaki obrałam

Wiecie co?
Ja chyba ropsko mam tam w środku,
bo one wypływa i wypływa.
Dostałam jakieś piguły dopochwowe na ropsko
Niech się to już kończy !!


Nerolka tak się dzisiaj zastanawiałam. Jest coś czego Ty unikasz w jedzeniu ?! czy pozwalasz sobie na wszystko?

[nerola]

Żanetko póki co nie odmówiłam sobie niczego.
Czy to czosnek,fasola,feta,szpin ak,brokuły...wszystko jem.

Pieknie się zorganizowałaś

[agni82]

Napisane przez Marina1

Dziewczynki no w sumie nie powiązałam mojej sraczki z tż-tem. Chociaż faktycznie, mają razem dużo wspólnego
A tak serio, to może i z nerwów.
Ale chyba nie, bo dalej mam, i mam dreszcze i tak dalej. Macie coś dobrego na biegunkę ?

Beatko, pytałaś o kropelki - to Sab Simplex.

Mogę dla odmiany trochę ponarzekać na mamę ?
Kurczę według niej, to powinnam cały dzień siedzieć z małym na polu. Ja wiem, że dziecko potrzebuje powietrza, i byłam z nim dziś już 3 godziny z rana. Ale teraz jak zasnął to ona oczywiście go wzięła do wózka na pole, ale jeszcze jakby przy nim siedziała, a tu znowu muszę ja. Jak jej powiedziałam, że chcę na kompa, bo mam tam kilka spraw do załatwienia, to ona powiedziała, że nie mam nic do roboty, to mogę siedzieć z małym.
No i się wkurzyłam i go biorę z tego wózka do domu, to zawołała ojca ( wytrzeźwiał ) no i z nim siedzi teraz.

Chaotycznie i brzydko to napisałam - sorki.

I nie pomaga mi jakoś specjalnie, cały czas siedzi w kuchni w sumie i robi przetwory

Ale ją kocham bardzo, tylko mnie wkurza jak każdy rodzic chyba

mama sie martwi, a ostatnia szansa tzowi to chyba dobry pomysl

Napisane przez Stronczek27

Hej dziewczyny jestem, ale nadal w dwupaku. Jak pisałam w nocy pojechaliśmy do szpitala gdzie mnie zbadali. Okazało sie ze mam rozwarcie na 2 cm. Odeslali mnie do domu i kazali wrócić jak skurcze Beda conajmniej 60 sekundowe w odstępach 3 minutowych. Ewentualnie wody mi odejdą. No wiec wrocilismy. W domu skurcze mi sie nasilly ale nie czystość tylko jakość. Zaczęło tak boleć ze oj. Jednak nadal były co 5-7 minut. Po dwoch godzinach zaczęło słabnąć. Są dość silne ale znaczniej rzadziej. I tak jest do teraz. Nie wiem co o tym myslec. Wygladaja jak przepowiadacze, ale wszędzie piszą ze przepowiadajace nie bolą ?????? czekam dalej.

Ide nadrabiac bo weszlam i od razu zaczęłam pisać.

jeszcze troszke

Napisane przez Marina1

Zrobię, tak jak pisałam wczoraj. Decyzja już podjęta. Mam stres jak przed jakimś ważnym egzaminem...
Muszę to zrobić, bo wiem, że potem plułabym sobie w brodę, a co by było, gdyby...
No ale to jego ostatnia szansa. Jedyna.
Już widzę lekkie zmiany - zapisał się na prawko i dziennie robi po 2 godziny. Okazuje skruchę - mówi, że był otępiały, że zachował się jak głupi hu* i sam sobie tego nie wybaczy.
Broń Boże go nie usprawiedliwiam ( jeszcze czego ), ale dobrze, że wie, ze zrobił rzecz naganna i karygodną.

I proszę dziewczynki moje, nie odrzucajcie mnie i nie potępiajcie, że się zgodziłam na jego powrót, po tym wszystkim co zrobił, a wiem, że zrobił wiele złych rzeczy, bo ja sama gdy słyszałam o takich sytuacjach, myślałam - ale głupia baba, tak ją zrobił w ciula, a teraz chce wrócić i ona daje mu szansę - ale jednak jak się jest samemu w takiej sytuacji, to zmienia się wszystko.

za walke o rodzine. oby tz sie opamietal i wszyscy zyli długo i szczesliwie.


a ja sobie na swoim durnym czole chyba wytatuuje: NIE CHWAL DNIA PRZED ZACHODEM SŁOŃCA.
dzisiejsza noc to jakas pomyłka. spał przy mnie, bo mu łózeczko nie pasowało.co za dziecko.
a wczoraj jeszcze pisałam, ze dziecko nieproblematyczne.

a i wiecie co, boje sie ze mu krzywde robie, bo czasami tak nieudolnie go chwyce i wydaje mi sie ze moze mu głowa odpadnie.Przesa dzam????

a i niestety w ciagu ostatnich 2 dni przytył tylko 50 gr, czyli wciaz jeszcze nie dobił do wagi urodzeniowej i polozna zauwazyła ze nie chwyta on dobrze piersi.ponoc od smoczka, zrobił sie leniwy. o matko, jak nie urok to sraczka. do wagi urodzeniowej brakuje mu jeszcze 120gr.mam czas do poniedziałku. ku..a no zesz powymyslali parametry

[bella7]

Napisane przez agulaaabar

Też nie trawie słowa "konkubinat" kojarzy mi się z melinami i patologią-sama nie wiem czemu
No niestety... utrudniają wszystko

Wolałabym w naszym kościele... cholera zawsze coś musi być

Mięso kroje w kostke, podsmażam, do tego pokrojone: pieczarki z puszki/słoika, papryka 3 kolory, cebula, zalewam sosem ze słoika, na koniec śmietana i gotowe smietane polecam z danona, taka czerwona. i niczym nie doprawiam bo to samo w sobie jest doprawione
troche chaotycznie napisałam ale jedna reka z mala przy cycu pisze...

my płaciliśmy "co łaska" 150zł za chrzest i za msze, a msze mamy 13 listopada za Lili, rodziców i chrzestnych, achrzest u nas trwa 10min, nie jest na mszy

http://alles.pl/sklep//produkty/mama...errain_331.php

http://alles.pl/sklep//produkty/mama...afancy_310.php

Ja mam te modele. kupiłam w sklepie z bielizna w CH akurat mieli też Alles no i nie sa takie "mamciowate"

Napisane przez iustyna1

my 3 lata temu daliśmy 200zl a było "co łaska"



Ty to masz fajny ten komis , mata, chusta


A nerola chyba pisała, że nie nosi do odbicia tylko siedzi jak małą odbija. Tak mi się wydaje, że kiedyś pisała.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Wodaqua fajna rozpiska w podpisie

Brumku jak tam u Was?

Antek wychodź !!! Nie psuj mamie humoru

dzekuję za przepisa co do chrztu my zapłaciliśmy 150 zł za dwie powiedział nam tak;"co łaska ale nie za duzo" i na mszy sw.

Napisane przez Zmalowana

Dostałam wczoraj wieczorem SMSa z jakiegoś numeru z można powiedzieć pogróżkami, chociaż to trochę za duże słowo. Oczywiście chodzi o Dawcę i dziecko. Jak dostanę jeszcze raz idę na policje. Stalking jest karalny. Ale powoli opadam z sił.

ja byłam o włos od pójścia na policje, były głuche telefony i smsy z pogróżkami ale jakoś ucichło.

[zanetaa88]

Napisane przez nerola

Żanetko póki co nie odmówiłam sobie niczego.
Czy to czosnek,fasola,feta,szpin ak,brokuły...wszystko jem.

Pieknie się zorganizowałaś

To tylko dzięki Twojemu wsparciu i cierpliwości do mnie
Jestem Ci tak wdzięczna, że nie masz pojęcia jak !
Mam dług wobec Ciebie
jak tylko się bardziej ogarnę na pewno go spłacę

Aj kochana moja


Która kupiła na chrzest coś szydełkowane ?! pod sukieneczkę założysz bodziak ?!

[agadus]

Marina zajrzuj sobie na tą stronkę tu masz różne kształty smoczków
http://www.esmoczek.pl/?rodzaje-smoczkow,22

[zanetaa88]

Napisane przez agni82

a ja sobie na swoim durnym czole chyba wytatuuje: NIE CHWAL DNIA PRZED ZACHODEM SŁOŃCA.
dzisiejsza noc to jakas pomyłka. spał przy mnie, bo mu łózeczko nie pasowało.co za dziecko.
a wczoraj jeszcze pisałam, ze dziecko nieproblematyczne.

a i wiecie co, boje sie ze mu krzywde robie, bo czasami tak nieudolnie go chwyce i wydaje mi sie ze moze mu głowa odpadnie.Przesadzam????

a i niestety w ciagu ostatnich 2 dni przytył tylko 50 gr, czyli wciaz jeszcze nie dobił do wagi urodzeniowej i polozna zauwazyła ze nie chwyta on dobrze piersi.ponoc od smoczka, zrobił sie leniwy. o matko, jak nie urok to sraczka. do wagi urodzeniowej brakuje mu jeszcze 120gr.mam czas do poniedziałku. ku..a no zesz powymyslali parametry

Nie odpadnie kochana nie odpadnie
Możliwe, że od smoczka zrobił się leniwy,
gdzieś czytałam, że właśnie smok może powodować że dziecko inaczej potem trzyma brodawkę. Może zainwestuj w nakładki - osłonki ?! one nie kosztują dużo, a może jak poczuje tez ten silikon jak w smoczku to będzie lepiej chwytał ?! Ja tylko na osłonkach jadę,mojej już nie pasuje nawet sama goła brodawka i w osłonce nawet widzę, czy te mleko leci czy nie bo zawsze sobie coś w niej zostawi na potem

Wiecie co z biegiem czasu,
teraz stojąc z boku i popatrzeć np 2 tyg wstecz,
to widzę jak nie raz źle czytałam "alarmy" mojej małej.
Np. myślałam, że chce jeść a on np potrzebowała tylko coś possać,
jak się jej źle leżało, myślałam że coś nie tak że miejsce jej nie odpowiada, a ona chciała np żeby ją jeszcze raz odbić...
Teraz wiem, że najpierw spr czy głodna to dać jeść, jak się niecierpliwi to spr czy nie narobiła w czasie karmienia jak jest sucho to próbować odbić, jak odbije i dalej jest coś nie tak to na brzuszek położyc bo widzę ze na brzuszku tez odbija i jej lepiej... jak ją położę a wcześniej ją miałam na ramieniu to smoka dać i albo cicho siedzi albo trzeba do niej mówić... no ucze się uczę drażniące jest tylko to, jak ktoś wybije mnie z rytmu

[agadus]

tu jest pokazane jak dziecko ssie smoczek a jak pierś nawet ciekawe
http://www.nuk.pl/products/informationabout/nuksoothers

[dziubek79]

Napisane przez aania_20

oj....nie smuć się nie pomogę w kwestii- dlaczego, ale żeby dół sobie poszedł

Zmalowana, chyba Carmela kupowała nosidełko. A dlaczego lepsze, jeśli mogę spytać?

Tata wyszedł ze szpitala, niby to nie udar ale cos od tej strony, lekarz stwierdził że dostał "pierwsze ostrzeżenie" i ma dziękować że takie lekkie. No i leczenie, dieta (ania się będzie wyżywać), ogólnie trochę bardziej się oszczędzać....
dziękuję za kciuki


A pytanie z serii odchowalni....czy Wasze dzieci się też tak ślinią? Mały okropnie, obślinia mnie co chwilę, przecież za wcześnie na ząbki....

dobrze że z tata wszystko ok !!!

Napisane przez agulaaabar

Naszej małej wlasnie tez tak dziwnie szarpie...
super, że wszystko ok!


http://allegro.pl/fisher-price-husta...765025231.html
My mamy taką Lili lubi w niej siedziec od pierwszego razu, czesto w niej spi, nie zaluje zakupu, dla nas rewelka!

GRATULACJE KOCHANA!!!

za miesiac, kurcze nie dobrze z tym szpitalem



Niestety nie dotrwałam do terminu, więc nie pomogę... ale na pewno mogę stwierdzić, że cc to nic złego, więc po co się dołować Antoś na pewno szybko zdecyduje się wyjść
Cytat:


O ile zdążą go przeczytac

MELDUJEMY SIĘ W ODCHOWALNI!!

Bylismy u pediatry, Lili waży 4,5 kg i konczy dzis 3 tyg
drżenia raczek i nozek normalne-nie wykształcony układ nerwowy.
za 3 tyg do szczepienia

waga i wiek imponujące

Napisane przez agulaaabar

http://allegro.pl/nosidelko-chicco-i1767425731.html
My mamy takie - dostalismy gratis do fotelika ale jeszcze sie nie nosiłyśmy w nim

Super, że z tatą lepiej! i że to nie udar


Kochane mamusie powiedzcie mi... Sab simplex są od miesiąca dopiero?
Kuzynka mi wczoraj doradziła, żeby małej dawać codziennie po kilka kropel - choc nie ma kolek ani nic... tylko ona mówiła o jakiś innych kroplach dla noworodków. Warto dawać tak zapobiegawczo? podobno jej polożna tak doradziła, żeby się ustrzec przed kolkami

tak są od miesiąca i nam tez pediatra kazała dawać zapobiegawczo
tylko nie dawkę z etykiety tylko po 5 kropli 3 razy dziennie

Napisane przez bella7

a jeśli o chrztach mówimy, nie wiem jak u Was ale u nas się daje jakąś ofiarę za Chrzest św. a jak jest u Was? nasz były proboszcz to miał bardzo wygórowany cennik...

150zł -ustalona stawka

Napisane przez Oliweczka1985

Cześc dziewczynki
Już jestesmy z Julka w domku( od wczoraj wieczora). W wonej chwili opiszę Wam mój poród i chętnie przeczytam Wasze. Widzę, że już na odchowali siedzicie-ale ten czas zleciał
Moja Julcia jest przesłodka i przesliczna ciagle by siedziała na cycu, ale jakoś damy radę mam nadzieję.

super ze już w domku

Napisane przez jacieeeee

Dziewczyny a jak podajecie Sab? Pisze, że 15 kropli do każdego posiłku ale nie częściej niż co 4 godziny? To dawać do co drugiego jeśli je częściej?
Czy może lepiej po 10 kropli do każdego posiłku? Bo podobno można też dawać kroplę na 10ml...
Chciałabym podawać ciągle a nie objawowo, bo kolki męczą.
No i ponawiam pytanie: czy mogę mieszać je z mlekiem i dicoflorem dodatkowo, bo ten ostatni podajemy Małemu co drugi dzień.

my wszytko podajemy na łyżeczce, przynajmniej mam pewnośc że wypije wszystko

Napisane przez CookieMonsters

Witajcie
Po całkiem przyjemnej nocy! (spała od 23 do 4:30 i później od 5:30 do 8 ) pragnę podzielić się z Wami przeżyciami z oddziału pediatrycznego
przed 20 zawędrowaliśmy do szpitala z pełnym ekwipunkiem. Przyjął nas młody miły lekarz, ale chyba gej Zrobił dokładny wywiad, wyżaliłam się ze wszystkich dolegliwości mojego dziecka rozebrał ją, zważył (przeżył szok) obejrzał pod każdym kątem, osłuchał, pouciskał tu i ówdzie, zabrał na usg brzuszka, wrócił z neurologiem dziecięcym i alergologiem i oni również pooglądali Zuze, pogadali trochę i postawili diagnoze:
MOJE DZIECKO JEST, DELIKATNIE MÓWIĄC, PRZEJEDZONE

za dużo przytyła, o dwa razy za dużo.. Ze strony neurologicznej wszystko ok, wypryski to trądzik, czy tam rumień- nic z tym nie robić.
Zalecenia: ograniczyc jedzenie dziecka i to natychmiast. Przepajać w międzyczasie wodą, a jak nie będzie chciała to wodą z glukozą, albo herbatką uspokajającą dla dzieci o ile taką znajdę. W razie czego kupić do dokarmiania, np. na noc Nan HA, bo zwykłego nie toleruje i jeśli dalej będzie chciała być tylko przy cycku, to na noc ma dostać butlę, bo za mało śpi przez tą ciągłą chęć jedzenia. I za wszelką cenę próbować mam ze smoczkiem, bo ona musi mieć troche własnego życia żeby sie dobrze rozwijać i nie może być 24h na mamie.
Bogatsi o tę wiedzę wróciliśmy do domu
Poza tym przyszła mi wczoraj chusta właśnie ja wypróbowałam i chyba działa z tym, że ja zamówiłam faktycznie elastyczną i jedną z tańszych, na wyprobowanie. Moje dziecko to indywidualność i nie chciałąm wydawać kilkuset zł. w ciemno
Ważyłam się wczoraj w szpitalu, waże 52 kilo czyli równo miesiąc po porodzie 12 na minusie, do wagi sprzed ciąży już 'tylko' 8

I mam do Was ogromną prośbę! W związku z tym, że musze odciągać dziecko od cycek
poradźcie mi proszę, co mogę zrobić, żeby Mała nie chciała tyle jeść i żeby chociaż troche sama ze sobą poleżała i nie wyła za mną co trzy minuty??
Liczą się naprawdę każde pomysły i rady, bo łatwe to to nie będzie

dobrze że sie wyjasniło i że z mała wszystko ok
herbatka uspokajająca z Hippa
u nas sprawdza sie mata fp rainforest, ,leżaczek i dużo spacerów

Napisane przez CookieMonsters

a wlasnie Kochane, sporo z Was chyba daje swoim dzieciaczkom rumianek albo koperek wloski do picia. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale rozmawiałam wczoraj o tym z lekarzem i on mi powiedział, że dla dzieci które mają długotrwałe albo bardzo dokuczliwe problemy z brzuszkami(kolki, wzdęcia) absolutnie nie podawać, bo może wywoływać odwrotną rakcje. Na tzw. cieższe brsuszkowe przypadki lepiej podac kropelki Może którejś z Was to pomoże
Ja chuste zamówiłam, bo nasz wózek po kompletnym złożeniu jest tak cholernie cięzki, że ja go w życiu sama na dół nie zniose, a dziecko nie może w domu ciągle siedziec albo na balkonie Co do smoczków, mam ich całą mase.. kuleczki, anatomiczne, podłużne.. nuka, canpola, lovi.. nic jej nie pasuje..
Ocho, pora na jedzenie, minely 3 godziny

kurcze to dziwne bo nam właśnie na uregulowanie brzuszka kazała lekarka podawać harbatkę rumiankową

Moniczko kondolencje
Nerolka w końcu z nami
Marinko nikt nie będzie Cię oceniał a tym bardziej potepiał Twoje życie Twoja decyzja i ja osobiście bym zdecydowała tak samo trzymam kciuki za spotkanie !!
Kajool za bioderka

Brumeczku, Da Karo gratulacje !

i my sie meldujemy na ocdchowalni... aż trudno uwierzyc

u nas w miarę ok, w dzień bywa różnie ale nie jest źle czasem troszke płaczemy za to nocki są super , spanie od ok 20-21 do 2-3 potem pobudka ok 6-7

[patik87]

Napisane przez CookieMonsters

Witajcie
Po całkiem przyjemnej nocy! (spała od 23 do 4:30 i później od 5:30 do 8 ) pragnę podzielić się z Wami przeżyciami z oddziału pediatrycznego
przed 20 zawędrowaliśmy do szpitala z pełnym ekwipunkiem. Przyjął nas młody miły lekarz, ale chyba gej Zrobił dokładny wywiad, wyżaliłam się ze wszystkich dolegliwości mojego dziecka rozebrał ją, zważył (przeżył szok) obejrzał pod każdym kątem, osłuchał, pouciskał tu i ówdzie, zabrał na usg brzuszka, wrócił z neurologiem dziecięcym i alergologiem i oni również pooglądali Zuze, pogadali trochę i postawili diagnoze:
MOJE DZIECKO JEST, DELIKATNIE MÓWIĄC, PRZEJEDZONE

za dużo przytyła, o dwa razy za dużo.. Ze strony neurologicznej wszystko ok, wypryski to trądzik, czy tam rumień- nic z tym nie robić.
Zalecenia: ograniczyc jedzenie dziecka i to natychmiast. Przepajać w międzyczasie wodą, a jak nie będzie chciała to wodą z glukozą, albo herbatką uspokajającą dla dzieci o ile taką znajdę. W razie czego kupić do dokarmiania, np. na noc Nan HA, bo zwykłego nie toleruje i jeśli dalej będzie chciała być tylko przy cycku, to na noc ma dostać butlę, bo za mało śpi przez tą ciągłą chęć jedzenia. I za wszelką cenę próbować mam ze smoczkiem, bo ona musi mieć troche własnego życia żeby sie dobrze rozwijać i nie może być 24h na mamie.
Bogatsi o tę wiedzę wróciliśmy do domu
Poza tym przyszła mi wczoraj chusta właśnie ja wypróbowałam i chyba działa z tym, że ja zamówiłam faktycznie elastyczną i jedną z tańszych, na wyprobowanie. Moje dziecko to indywidualność i nie chciałąm wydawać kilkuset zł. w ciemno
Ważyłam się wczoraj w szpitalu, waże 52 kilo! czyli równo miesiąc po porodzie 12 na minusie, do wagi sprzed ciąży już 'tylko' 8

I mam do Was ogromną prośbę! W związku z tym, że musze odciągać dziecko od cycek
poradźcie mi proszę, co mogę zrobić, żeby Mała nie chciała tyle jeść i żeby chociaż troche sama ze sobą poleżała i nie wyła za mną co trzy minuty??
Liczą się naprawdę każde pomysły i rady, bo łatwe to to nie będzie

to się lekarze pewnie zdziwili, bo mało jest takich przypadków aby dziecko było do tego stopnia przejedzone.
Dobrze, że to tylko taki problem.
Próbuj smoka, na bank będzie pluła, ale w końcu załapie.
Myślałam, że dzieci mają umiar w jedzeniu, i wiedzą kiedy puścić cycka.
Może jej chodzi o silny odruch ssania? o przytulanie do mamy?
W chuście może będzie lepiej

Napisane przez jacieeeee

Witam i od razu przepraszam za marudzenie bo temat był poruszany setki razy, ale poradźcie jaką chustę kupić, podajcie jakąś mądrą stronę do poczytania. Nie chodzi mi o firmę tylko np. o rodzaj bo wiem że są różnie tkane, elastyczne czy też nie itp.

Czytam jak to u Was pomaga i sama bym chciała popróbować

ja się czaję nad tkaną używaną, dziewczyny mówią że lepsza bo doba dla większego dziecka. I używana lepiej się naciąga.

Napisane przez Marina1

Oj, a może jej nie przypasowało?
Ja dałam raz B. Comfort no i płacz był nieziemski. Potem zadzwoniłam do pediatry i mnie zje***, że zmieniłam z Bebilonu na B. Comfort. Ale to było ponad miesiąc temu.



O kurde, czyli miałam w tym swój udział



Wiem Brumeczku, mnie to już troszkę zaczyna irytować. Moja mama ma obsesję na punkcie brania dziecka na polko.
Według niej powinnam cały czas siedzieć z nim na świeżym powietrzu.


Aha, no i chciałam jeszcze napisać, że podziwiam Cię.
Twoje macierzyństwo tak pięknie świadome, a i od Ciebie bije spokój...Tymon będzie miał rewelacyjną mamę.
Już samo to, że nie oddałaś nawet synka, by sobie odpocząć po porodzie...Ja to modliłam się w duchu, by mi go wzięli na tą pierwszą noc, bo ledwo zipałam



za Sweet!











I jeszcze patik, Babonik, wodaqua, Natka, Brumek...

Dziewczyny wiecie, że teraz siedzę i ryczę ?
Nigdy bym nie pomyślała, no nigdy, że można poznać tak wspaniałe osoby i mieć w nich TAKIE oparcie.

DZIĘKUJĘ . . .

Zrobię, tak jak pisałam wczoraj. Decyzja już podjęta. Mam stres jak przed jakimś ważnym egzaminem...
Muszę to zrobić, bo wiem, że potem plułabym sobie w brodę, a co by było, gdyby...
No ale to jego ostatnia szansa. Jedyna.
Już widzę lekkie zmiany - zapisał się na prawko i dziennie robi po 2 godziny. Okazuje skruchę - mówi, że był otępiały, że zachował się jak głupi hu* i sam sobie tego nie wybaczy.
Broń Boże go nie usprawiedliwiam ( jeszcze czego ), ale dobrze, że wie, ze zrobił rzecz naganna i karygodną.

I proszę dziewczynki moje, nie odrzucajcie mnie i nie potępiajcie, że się zgodziłam na jego powrót, po tym wszystkim co zrobił, a wiem, że zrobił wiele złych rzeczy, bo ja sama gdy słyszałam o takich sytuacjach, myślałam - ale głupia baba, tak ją zrobił w ciula, a teraz chce wrócić i ona daje mu szansę - ale jednak jak się jest samemu w takiej sytuacji, to zmienia się wszystko.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Teliczku spotkanie o 17 ...
oczywiście potem pędze prosto do Was, a jak!

jesteśmy z Tobą, wiesz o tym.
Nikt Cię słonko nie potępia.
Ratujesz rodzinę, próbujesz ułożyć sobie życie i chcesz jak najlepiej dla Igora. Czasami warto wejść drugi raz do tej samej rzeki, wbrew przysłowiu.
Daj znać jak po rozmowie
Trzymam za Was mocno kciuki

Napisane przez Zmalowana

Dostałam wczoraj wieczorem SMSa z jakiegoś numeru z można powiedzieć pogróżkami, chociaż to trochę za duże słowo. Oczywiście chodzi o Dawcę i dziecko. Jak dostanę jeszcze raz idę na policje. Stalking jest karalny. Ale powoli opadam z sił.

Nie daj się zastraszyć. I masz raję, nie patyczkuj się tylko na policję.
Ten czubek myśli że może wycofasz pozew. Niech się buja.
ehh..


Nie uwierzycie w to co piszę.
Sara śpi. Najpierw od 9-11, zjadła butlę, pielucha i od godziny znowu śpi.Jakbym wiedziała że będzie spała to bym obiad zrobiła.
Może moje dziecko się reguluje powolutku i załapie co to spanie w dzień w domku? oby. Chcę powrotu do normalności- mieć czas na ogarnięcie doku, odpoczynek, obiad, i opieka nad maleńką- żeby na to był czas.
Sarcia dzisiaj kończy 5 tygodni- czyli pierwszy skok za nami?
a pępek nadal siedzi.
W czwartek najpóźniej mamy się zgłosić do chirurga jak nie odpadnie

[nerola]

Aaniu bardzo sie cieszę!!!
To teraz dasz tacie popalić
Sie wyzyjesz kulinarnie i ułożysz super-cud dietkę

Żanetko no coś Ty?

Dziubku

Zanka i co byliście u dr.?
Lenka ma naczyniaka na rączce?
Skąd to sie bierze

[zanka205]

zaraz jedziemy do lekarza
i zapytam o to cudo na raczce