|
|
#181 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 2 964
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
Szczęśliwa żonka
|
|
|
|
|
#182 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#183 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#184 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
chyba dlatego, że mam z nią dobry kontakt
|
|
|
|
#185 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Ale ona jest na tyle głupia, że jara się tym, że mój M. dał jej kiedyś chrupki
|
|
|
|
|
#186 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
nie doczytałam,przepraszam... my nic nie mówiliśmy choć nie wiedzieliśmy do ok 4 mc do ślubu jak to w końcu zrobimy, właśnie po to by później nie wyniknęła taka sytuacja ![]() ---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ---------- [QUOTE=Blondi2989;36293125] Cytat:
![]() może to zależy od rodziny, nie wiem ![]() ale mnie razie takie "wymuszanie" na gościach. czasem na przekór właśnie wolałabym kupić prezent no tak na mnie to działa, nic nie poradzę ![]() ---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ---------- Cytat:
przez to, że Mąż ma mega dużą rodzinę (której połowę widział raz w życiu) miałam zrezygnować z wesela?bez przesady ![]() można to było rozsądnie zorganizować i nikt nam nie wyrzucał, że nie zaprosiliśmy tego i tamtego...skoro kontakt jest mały i rzadki to po co? |
|||
|
|
|
#187 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
o kurcze, masakra z tym panem młodym i "Panem X"...
Ja nie wiem, skąd się czasem tacy ludzie biorą... |
|
|
|
#188 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
my siostrze ciotecznej TŻ daliśmy zaproszenie tylko z dziećmi, dlatego, że jej faceta nie zaakceptujemy na naszym weselu. Ani my,ani rodzice TŻ.
__________________
Zostaniesz na stałe? |
|
|
|
#189 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
![]() Ja na przykład będę zapraszać bliskich mi znajomych ze studiów w ten sposób - Ci co nie mają pary będą zapraszani sami, jedna dziewczyna ma męża będzie zaproszona z nim. Czemu? Ano bardzo proste - to będzie cała grupka osób, która się zna i będzie się ze sobą dobrze bawić. Ba, nawet bardzo dobrze. Ja nie widzę konieczności zapraszania ich z jakimiś obcymi dla mnie i dla reszty ludźmi. Sami ze sobą zabawią się najlepiej, a ja bądź co bądź nie będę wydawać pieniędzy na obcych mi ludzi. ![]() TŻ zrobi tak samo ze swoją grupką znajomych. Cytat:
U mnie na przykład sytuacja wygląda w ten sposób - chcieliśmy małe wesele. Wyszło około 50 osób. Salę wynajmują jak zapłaci się za minimum 60 gości (czyli u mnie dodatkowe 2300 zł. Dla mnie piechotą absolutnie nie chodzi). Także zaproszę te 60 osób, ale jak mi odmówi na przykład 10 to będę się starała doprosić kogoś. I to nie kogoś na siłę, ale ktoś kogo z przyjemnością gościłabym na swoim weselu gdybym wyprawiała je duże. Wyprawiam małe i niestety nie wszystkich mogę zaprosić. Zwolni się miejsce? Z przyjemnością zaproszę "rezerwowe" osoby. Cytat:
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka ![]() ![]() 18.05.2015 |
|||
|
|
|
#190 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Ja tak miałam na studniówce, z mojej klasy tylko 1/3 miała osoby towarzyszące a ja i 2/3 pozostałych ugadaliśmy się że nie szukamy nikogo na siłę tylko bawimy się razem Grupka znajomych na pewno się odnajdzie na weselu i to nie będzie kłopot, ale inaczej jest jak się zaprasza pojedyncze osoby które np między sobą już się nie znają...
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#191 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka ![]() ![]() 18.05.2015 |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#192 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 2 964
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Wolałam jednak w takim wypadku doprosić trochę osób. Wcale nie cieszyło mnie to dopraszanie ale w takim wypadku byłam niejako pod ścianą bo niby jak inaczej mogłam wyjść z takiej sytuacji.
__________________
Szczęśliwa żonka
|
|
|
|
|
#193 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
O właśnie. Niestety co poniektórzy jeszcze nie byli na naszym miejscu. Pomimo wszystkiego co się mówi - wesele to nie jest mały wydatek i każda dodatkowa opłata wydana "na darmo" jest uciążliwa. Taktownie jest dopraszać ludzi odpowiednio wcześniej. Bo faktycznie na dwa dni, albo nawet tydzień przed weselem zaprosić - dla gościa może to być kłopotem i zaskoczeniem.
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka ![]() ![]() 18.05.2015 |
|
|
|
|
#194 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Dla mnie dużym faux pas jest, gdy młodzi w ogóle nie interesują się swoimi gośćmi. Ja rozumiem, przy dużym weselu może być problem, żeby do każdej jednej osoby czy pary podejść i porozmawiać, bo zwyczajnie nie ma na to czasu. Ale byłam na dwóch takich weselach, gdzie państwo młodzi siedzieli tylko przy swoim stoliku lub tańczyli. Nie wyszli przed salę nawet na chwilę, żeby zamienić z kimś słowo, nie podchodzili do kogoś jak siedział niedaleko nich sam, po prostu olali sprawę. Zupełnie jakby goście byli tylko jakimś przymusowym dodatkiem do ich pięknego dnia
![]() Również uważam że wymykanie się na sesje, zwłaszcza w drodze na salę z kościoła/USC jest nietaktem Nietaktem jest dla mnie też nie pożegnanie gości. Przynajmniej u mnie w regionie jest tak, że młodzi żegnają gości, a rodzice zazwyczaj dają przy tym pudełko z ciastem Mam też przykład, gdzie młodzi po weselu dzwonili do gości z różnorakimi pretensjami, np. że ich dziecko zabrało jakieś balony do domu, albo że ktoś stłukł szklankę. W tym ja dostałam telefon, że nie chciałam brać udziału w obleśnej zabawie oczepinowej, gdzie musiałabym próbować przebić balon skacząc okrakiem na kolanach jakiegoś obcego faceta Dodam, że na tym weselu miałam 16 lat, a facet miał jakieś 40 ![]() Jeszcze jeden żenujący przykład mi się przypomniał, tylko to akurat nie konkretnie państwo młodzi - po weselu matka panny młodej komu tylko mogła to rozpowiadała, że słabi goście i pożałowali, bo się wesele nie zwróciło, a oni przecież wzięli kredyt na 100 tysięcy. Wszyscy byli tak zniesmaczeni, że na następne wesele (ich syna) z 300 zaproszonych osób przyszło mniej niż 100, każdy się wykręcał jak mógł. |
|
|
|
#195 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
![]() ![]() ![]() nienawidzę takich zabaw ![]() z tym kredytem tez niezle masakra z tymi ludzmi
|
|
|
|
|
#196 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Ja się nie dziwię, że ludzie się wykręcali. Strasznie nie lubię jak ktoś mi usiłuje dobitnie przekazać podtekstami, że mam dać tyle i tyle w kopertę albo że dałam za mało... Np. mamusia tej laski, którą opisywałam kilka stron temu (tej od minimum 400 zł/os) na pytanie, czy zapewniają nocleg gościom (w końcu to 300 km dla większości rodziny pana młodego i wypadałoby cokolwiek zapewnić - chociaż jakiś mizerny motel) powiedziała, że jak kogoś stać przyjść na wesele to i stać go opłacić sobie nocleg... Skoro oczekiwali od nas tak "bogatej" koperty to podziękowaliśmy pięknie za zaproszenie, ale jesteśmy za biedni na takie imprezy najwyraźniej.
Mi też się wesele nie zwróciło, ale ja tam na to nie liczyłam... Liczyłam na fajną atmosferę, dobrą zabawę i miłe wspomnienia (chociaż przez niektórych gości niestety się nie do końca udało z tym ostatnim, ale to już temat na inny wątek ). Straszny materializm z ludzi czasem wyłazi...
|
|
|
|
#197 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Gdzieś kiedyś czytałam, że wesele się nigdy nie zwraca w 100%. Przeważnie zwraca się 50%, ale wiadomo, że różnie to bywa. Dlatego ja w ogóle się nie nastawiam na zwrot kosztów. Mam takie samo zdanie jak paula54 - ważna jest dla mnie super zabawa i niezapomniane wspomnienia
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 2740g 52 cm |
|
|
|
#198 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
wszystko zależy od tego, jakie wesele się robi i jakich się ma gości. Nam zwróciło się niewiele ponad 50% (tak na oko podaję), ale dużo oszczędzaliśmy przygotowując niektóre rzeczy sami lub szukając tanich (ale niekoniecznie gorszych) zamienników. Ale jak się szasta kasą na prawo i lewo to nie ma co liczyć na jakiekolwiek zwracanie się. Przecież nie o to w tym wszystkim chodzi! Jak ktoś chce, żeby mu się wesele zwróciło to niech zaprosi wszystkich gości do knajpy, niech sobie sami kupują drinki i płacą za przekąski, a prezent i tak wypada w kopertę wsadzić
Żarty żartami, ale przeraża mnie czasem to wszystko. Sama też byłam PMką i organizowałam swoje wesele ale chyba aż takich gaf jak niektóre tu opisane pary nie popełniłam. |
|
|
|
#199 |
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Mojej koleżance się zwróciło, ale nic dziwnego, bo udało jej się zorganizować świetne wesele za niemożliwie niską kwotę. I noclegi dla gości były.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
|
|
#200 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
|
|
|
|
#201 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 363
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
hej! fajny wątek choć jak czytam niektóre historie to nie mogę uwierzyć, że ludzie potrafią się tak zachować...
![]() jedną z cech, której najbardziej nie lubię u ludzi to pazerność więc wszystkie historie typu że w kopercie ma być nie mniej niż 400zł/normalnie mnie szokują Jak można robić wesele i liczyć że się na nim zarobi lub chociaż wyjdzie się na zero?!!! Niektórzy traktują wesele jak interes a nie piękne wydarzenie nawet czytając relacje ślubne na wizażu można znaleźć takie kwiatki... Przeczytałam co poniżej i pomyślałam sobie, że chyba najgorsze co może zrobić para młoda to dochodzić kto ile dał i po tym oceniać swoich gości "Kopert pustych nie mieliśmy, było parę po 100zł, 2 osoby w tym świadek nic nie dały- dziwne bo ludzie myślą, ze my chyba nie wiemy kto ile dał, a wiele kopert było podpisanych wiec bezproblemu można łatwo było dojść… Wesele ogólnie nam się zwróciło na styk z ubiorami naszymi... "z moich osobistych doświadczeń: zostałam zaproszona na wesele, na zaproszeniu wypisano moje imię i nazwisko z os. tow. (po Waszych wpisach wiem, ze nie jest to odosobniony przykład....) z moim TŻem jesteśmy razem 4 lata, narzeczeństwem od roku, za niecały rok pobieramy się o czym od dawna wie cała rodzina tak więc ten zapis jest co najmniej nieuprzejmy wobec mojego TZa a wystarczyło zajrzeć na facebooka, gdzie owa PMka ma mnie w znajomych i sprawdzić jak nazywa się mój TŻ ale to nie wszystko: ta sama para przyjechała spod Lublina do Lublina zaprosić moich rodziców i zaproszenie dla nas zostawili u moich rodziców! Mieszkamy w Wawie więc nie mam pretensji że nie przyjechali nas osobiście zaprosić ale mogli choć wysilić się na telefon lub wykosztować na znaczek pocztowy a nie na zasadzie "jak będę w Lublinie to sobie odbiorę" |
|
|
|
#202 |
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Szukała jak najtaniej i znalazła. A tanio nie znaczyło gorzej, bo uważam to za najbardziej udane wesele na jakim byłam m.in świetny zespół, świetne jedzenie, świetne dekoracje. Koszt to 16 tysięcy.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
|
|
#203 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#204 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
w większości przypadków które znam , wcale się nie zwraca,goście dają ile mogą i największym faux pas jest tak jak inne wizażanki pisały, oczekiwanie że wesele się zwróci w postaci prezentów pieniężnych ![]() dostałam zaproszenie na takie wesele, gdzie PMka mieliła jęzorem dookoła jakie to koszta są z tym związane i liczy na grubą kasę od gości.. nie poszłam na to wesele, nie chciałam być oceniana przez kopertę , którą przyniosłam... przykre ale prawdziwe, że tak młodzi ludzie się zachowują...
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia. |
|
|
|
|
#205 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Zdarza się, że wesele się zwróci ale to przecież wszystko zależy od tego jak Młodzi zorganizowali wesele - czy z pompą czy trochę oszczędniej i przede wszystkim - od rodzin. Bo jeśli mamy rodziny raczej ubogie nie nie ma co liczyć na cuda
My wiedzieliśmy kto ile dał, nie musieliśmy dociekać bo przecież pieniądze się wkłada do koperty, w której jest kartka z życzeniami a życzenia się przecież podpisuje Ja powiem szczerze - byłam w szoku jak oglądaliśmy koperty, dostaliśmy (jak na nasze rodziny) bardzo dużo, aż momentami było mi głupio Ale oczywiście cała impreza się nie zwróciła
|
|
|
|
#206 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 26 630
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
♥ K&D - 28.06.2010
♥ -czy...? -tak! - 10.06.2017 ♥ i że Cię nie opuszczę... - 18.05.2019 |
|
|
|
|
#207 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Centropoland :P
Wiadomości: 287
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Po rozmowie z moją siostrą cioteczną, dowiedziałam się, że moja mama (MOJA MAMA!!
siostra powiedziała mi, że było jej cholernie głupio, bo mięli z mężem w tym okresie kilka wesel a mają roczne dziecko, więc wiedząc, że wiele kasy nie będą mieć a chcą na tym weselu być, wcześniej kupili naprawdę fajny prezent. Po tym co powiedziała moja mama, głupio było im ten prezent dać. ALE DZIĘKI BOGU GO DALI!! Dodatkowo wspomniała mojego wujkowi (tacie tej siostry), który wiózł ich do ślubu, że Młodzi życzą sobie, by miał na sobie frak, co było bzdurą. Oświeciłam siostrę, że na miliard procent mój brat nie miał pojęcia o tym, że mama łazi po gościach z takimi informacjami ![]() ![]() Mnie za to mama niby przypadkiem wspomniała, że wraz z moim M jednak trochę za mało daliśmy do koperty, że to mój brat, mogliśmy dać więcej Skąd wie, ile daliśmy? Ano stąd, że wypytała brata dokładnie kto z rodziny ile dał.Dodatkowo walnęła jeszcze kilka baboli, ale nie chce mi się nawet o tym pisać. W życiu bym się po niej tego nie spodziewała, to nowoczesna, wesoła i dobra kobieta, przeraża mnie, że dopadła ją taka ślubna gorączka. Teraz mam przygotowania do mojego ślubu i zamierzam jej powiedzieć, że ani ja, ani M nie życzymy sobie żadnego sugerowania gościom czegokolwiek
__________________
17-07-2012 15-11-2014 ![]() "Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza" Albert Einstein
|
|
|
|
#208 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Wiadomo wszystko kwestia gustu i zasobności portfela.Byłam na 4 weselach w tym jedno moje. Oglądałam 18 ślubów i wesel na płytach. Więc rozeznanie jako takie mam. O jakości wesela nie świadczy sala- widziałam wesela w remizie i w pięknych, pałacowych wręcz wystrojach. Każde wesele było inne, unikatowe. Na każdym coś mi się podobało bardziej, coś mniej. Nie ma ślubów i wesel idealnych. ![]() Niestety taka prawda, nawet moje takie nie było Ktoś wcześniej napisał, że po fakcie inaczej się na te sprawy patrzy. To prawda. Pewne rzeczy inaczej już bym zorganizowała. Ale na pewne rzeczy nie ma się wpływu. I zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony.To normalne. Ostatnio oglądałam wesele własnie w pięknej pałacowej sali, zespół grał różną muzykę. Ale i tak najlepiej goście bawili się jak śpiewano i grano disco polo A znowuż do takiej pięknej sali kompletnie disco polo nie pasuje mi jakoś. Poza tym na stołach pusto, co dla naszych rodzin jest nie do przyjęcia, bo każdy lubi zjeść. Wystrój sali nie miałby znaczenia, gdyby było mało jedzonka.Grunt, że młodzi zadowoleni.Ale na osobę, która wcale nie marzyła i nie chciała mieć wesela, to uważam, że i tak wyszło u nas bardzo fajnie. W sumie wydaliśmy ok. 25 tyś na 80 osób z poprawinami ( 12 odmówiło. Były faktycznie 64 osoby dorosłe i 5 dzieci - 2 latka, 5 lat, 6 lat, 8 lat i 7 lat). Co do dzieci, to nie chciałam zapraszać, ale teściowa się uparła, że to nie wypada zaprosić bez, byłam zła, ale teraz się z tym zgadzam ( głupio by mi było rodziców zapraszać, a dzieci to co?) Kika par nie zabrało dzieci, o czym poinformowali wcześniej, więc super, że pomyśleli i dali znać.Zebraliśmy 14 tyś plus prezenty ( 2 walizki ze sztućcami, odkurzacz, komplet pościeli z owczej wełny, zestaw noży laserowo ciętych, zestaw garnków 16 elementowy, blender, ekspres do kawy). Byłam bardzo zadowolona. Nie dodawałam żadnych wierszyków do zaproszenia. Pomimo faktu, że jest moda teraz na nie, ale w tym wątku widzę, że nie wszystkie są za, co mnie cieszy, bo myślałam, że tylko ja dziwna jestem. O ile jeszcze pisanie z prośbą o coś innego zamiast kwiatków ( zdrapki, kupony totka, wino, czekoladki, gry planszowe, karmę dla zwierzaków,maskotki dla dzieci itd. ), to wierszyk z prośbą o kasę zamiast prezentów dla mnie jest kategorycznie nie do przyjęcia :brzyda l:Wesele mieliśmy w remizie, dekorował nam znajomy, swoją kucharkę, która prowadzi sąsiednią restaurację. Mieliśmy swojskie menu- żadnych udziwnień, tradycyjna kuchnia polska. Na stołach było dużo i kolorowo. Ktoś powie, że wiocha. Po części to prawda, bo od kiedy wesela w remizach są eleganckie? Ale ja wiedziałam, że nie chcę eleganckiego przyjęcia, tylko swojskie wesele o których tak wiele słyszałam. Gdybym mogła to chciałabym wesele w góralskiej karczmie, to dopiero balet by był A ja z centralnej Polski Fajnie i dobrze, że jest taka różnorodność i każda z nas może spełnić swoje marzenia związane z tym jednym dniem. Jest w czym wybierać. Oby nasze życia były tak piękne i cudowne jak nasze wesela![]() ---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ---------- Cytat:
Moja w całym stresie nie złożyła nam życzeń pod kościołem ![]() Ale tak sobie myślę, że za jakiś czas gdybym doczekała wesela dziecka, to też bym chciała w nim uczestniczyć i pomóc Swoje zdanie też powiem i jeszcze walne focha, jak mnie odsuną od pomocy.To tak jakbym chciała nadrobić niedociągnięcia na swoim weselu. Może to tak trzeba traktować? Edytowane przez 201610281624 Czas edycji: 2012-09-05 o 10:32 |
||
|
|
|
#209 | |
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
), wszyscy je znali i nikt nie zastanawiał się jak to należy jeść i czy należy jeść, bo może to tylko dekoracja - spotkałam się z takimi dylematami na tych bardziej eleganckich weselach - np. przyniesiono zimne nóżki i w małej szklaneczce jakiś przezroczysty płyn. "ocet do nóżek" pomyślała moja ciocia. ale nie smakował jak ocet. w ogóle nie miało to smaku - woda za chwilę kelnerka powrzucała do tych szklaneczek małe świeczki, które miały pływać po tej wodzie jako dekoracja
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
|
|
|
#210 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Centropoland :P
Wiadomości: 287
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Ja wiem, że chciała dobrze, nie zmienia to jednak faktu, że chodząc i przedstawiając wyimaginowane zdanie młodych, nie dość, że niestety, ale przedstawiała ich w niekorzystnym świetle, to jeszcze sprawiła, że goście, którzy tego słuchali, poczuli spory niesmak.
__________________
17-07-2012 15-11-2014 ![]() "Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza" Albert Einstein
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:26.








/QUOTE]











Nasz ślub 16.08.2014 





), wszyscy je znali i nikt nie zastanawiał się jak to należy jeść i czy należy jeść, bo może to tylko dekoracja - spotkałam się z takimi dylematami na tych bardziej eleganckich weselach - np. przyniesiono zimne nóżki i w małej szklaneczce jakiś przezroczysty płyn. "ocet do nóżek" pomyślała moja ciocia. ale nie smakował jak ocet. w ogóle nie miało to smaku - woda
