Sylwester w domu, Ty też?

[Miss O Club]

Napisane przez change

tak wyszło zaraz bedzie ciemno chcialam sobie sprobowac, poza tym pewnie wczesniej pojde spac ale wypilam jeden drink i teraz kulturalnie zjem z rodzicami kolacje a potem bede swietowac dalej

spoko loko, pójdę w twoje ślady właśnie zrobiłam makijaż, ubiorę się i idę kupić coś dobrego do jedzenia, zastanawiam się tylko czy kupić to wino czy może spróbować czegoś innego... chcę żeby zrobiło mi się wesoło, ale bez przykrych niespodzianek macie jakieś propozycje??

[mari9090]

Napisane przez eliza1224

To ja też się przyłączę,ale najpierw wyleję tu swoje żale.
Kolejny sylwester,kolejny raz w domu. Powoli czuję się jak stara panna-przed telewizorem i z kotem,a jestem młoda. Moi znajomi mają mnie gdzieś. Każdy się gdzieś wkręcił,a o mnie jak zwykle zapomnieli. Każdy mnie olał. Znowu. Czuję się bardzo samotna. Nie będę miała jutro nawet z kim pogadać. Za to będę myśleć,jak teraz wszyscy moi znajomi fajnie się bawią na jakiejś imprezie,a ja siedzę na łóżku i oglądam serial. Sama. Znowu. I chyba wyłączę telefon,bo jeżeli ktokolwiek by sobie o mnie przypomniał i wysłał mi życzenia,to bym się chyba popłakała. Zawsze tak mam,że jak jest jakiekolwiek wolne,to każdy o mnie zapomina. Ja też bym chciała fajnie przeżyć tę swoją młodość. Chciałabym mieć kiedyś wspomnienia z imprez, wyjazdów wakacyjnych,domówek czy zwykłych posiadówek ze znajomymi. Jest mi teraz bardzo smutno,a za kilkanaście godzin będzie jeszcze gorzej.

To w 100% o mnie ehh... w tym dniu samotność doskwiera bardzo

[GrumpyCat]

Napisane przez 90agnieszka90

Coś w tym jest, mam podobnie. Fakt, że te 2 koleżanki o których pisałam mnie zaprosiły, ale mam też w ogóle sporo innych koleżanek, które nie pomyślały o mnie. Może i przesadzam, że miała by pomyśleć o mnie koleżanka X która dostała zaproszenie wraz z chłopakiem na domówkę od swojej koleżanki Y której nie znam, ale i tak troszkę przykro jest

A ja trochę nie rozumiem Nie można zawsze liczyć, że "ktoś może zaprosi", a jak nie to mieć pretensje do całego świata. Czasem warto wziąć sprawy w swoje ręce

Tak, przesadzasz

[90agnieszka90]

Napisane przez GrumpyCat

A ja trochę nie rozumiem Nie można zawsze liczyć, że "ktoś może zaprosi", a jak nie to mieć pretensje do całego świata. Czasem warto wziąć sprawy w swoje ręce

Tak, przesadzasz

Pewnie, że można może za rok się uda bo w tym roku mama zostaje w domu a mój pokój ni chu chu nie nadaje się na imprezy- 3 osoby to już tłok

[GrumpyCat]

Napisane przez Miss O Club

spoko loko, pójdę w twoje ślady właśnie zrobiłam makijaż, ubiorę się i idę kupić coś dobrego do jedzenia, zastanawiam się tylko czy kupić to wino czy może spróbować czegoś innego... chcę żeby zrobiło mi się wesoło, ale bez przykrych niespodzianek macie jakieś propozycje??

Miałam słodkie winko ale wczoraj wypiłam z mężem ale mamy jeszcze dwie butelki a'la malibu, będzie z sokiem ananasowym Musiałam się na jeden trunek zdecydować bo jak raz pomieszałam z szampanem to potem 2h stałam w drzwiach zielona prawie rzygająca :P Nie mam w tym roku nawet szampana :P

[poiuyt214]

Napisane przez megi1416

Mój telefon od wczoraj milczy, zostałam olana znowu Cóż chyba większość osób ma mnie zapisaną jako "Napisz jak się nudzisz, potem olej i nie odpisuj" Jestem obecnie w stanie, gdzie leje na to, że tak powiem. Nie mam zamiaru wyłączać tel. jedynie wyciszę i nie będę odbierać (w sumie pewnie nie będzie co), a i NIE mam zamiaru ja im znowu wysyłać życzeń, skoro większość pewnie by nawet mi nie wysłała w świeta jakbym im nie wysłała. Skończyło się !

Megi, tu Cie nikt nie oleje! Dziewczynki, jestem tu od ponad godziny, a juz zdążyłyście mi poprawić samopoczucie Czasami zwykłe slowa dzialają cuda

[GrumpyCat]

Napisane przez 90agnieszka90

Pewnie, że można może za rok się uda bo w tym roku mama zostaje w domu a mój pokój ni chu chu nie nadaje się na imprezy- 3 osoby to już tłok

Kilka lat temu jak byłam sama to krzywo patrzyłam na koleżanki które spędzały sylwestry w parach a ja im zazdrościłam i głupio się czułam, teraz inaczej na to patrzę i żałuję że wtedy się złościłam bo właściwie nie było o co... Pierwszego sylwestra poza domem i bez rodziców spędziłam jak miałam 19 lat dopiero :P Bo nigdy nie umiałam się wkręcić, nieśmiała byłam i miałam mało znajomych. Potem zaczęłam być bardziej otwarta na ludzi i to dużo zmieniło. A teraz już się czuje stara i nawet mimo kilku propozycji sylwestrowych od razu w zaparte twierdziłam że chcę w domu, a kiedyś się rodzicom dziwiłam jak oni mogą nie chcieć gdzieś pójść

[red_tea]

Napisane przez poiuyt214

Megi, tu Cie nikt nie oleje! Dziewczynki, jestem tu od ponad godziny, a juz zdążyłyście mi poprawić samopoczucie Czasami zwykłe slowa dzialają cuda

Świetny podpis, poiuyt214 dokładnie tego życzę Tobie i innym Wizażankom

[megi1416]

Napisane przez poiuyt214

Megi, tu Cie nikt nie oleje! Dziewczynki, jestem tu od ponad godziny, a juz zdążyłyście mi poprawić samopoczucie Czasami zwykłe slowa dzialają cuda

Ooo aż mi się łezka w oku zakręciła ! Poważnie Obcy ludzie zrozumieją lepiej i szybciej niż "przyjaciele".

A właśnie Twój opis zagości na mojej tapecie jeśli pozwolisz ?

[Amy_y]

Właśnie zostałam wystawiona... Miałam zrobić sobie z kumpelą mini imprezkę (obydwie nie lubimy imprez w dużym gronie), ale zadzwoniła, że niestety musi odwołać. Suuuuper. Lepiej iść spać czy samej się upić?

[little traveler]

Ja spędzam Sylwestra w gronie przyjaciółek, a nie na ogromnych imprezach, gdzie ludzie przed 23 często są narąbani w cztery d*py
Ale w domku z rodzicami też kiedyś spędziłam czas, ze 2 razy.

Ale życzę udanego Sylwka i tym, które zostają w domu i tym, które wychodzą

[alvvver]

Też dołączam do was. Jestem dziś meega zdołowana..sylwester to taki dzień gdy okazuje się kto na prawdę jest twoim przyjacielem.kolegą/znajomym dziś jestem sama ..nawet mój chłopak zrobił mi dziś przykrą niespodziankę..ehh

[megi1416]

Napisane przez Amy_y

Właśnie zostałam wystawiona... Miałam zrobić sobie z kumpelą mini imprezkę (obydwie nie lubimy imprez w dużym gronie), ale zadzwoniła, że niestety musi odwołać. Suuuuper. Lepiej iść spać czy samej się upić?

To już zależy od Ciebie Jeśli nie odstawiasz niczego po alkoholu możesz się napić, ale proponowałabym poczekać przynajmniej do tej 24 ze snem :P

Ja najbardziej obawiam się tego: "Jaki Sylwester - taki cały rok" Wiem, że to tylko zabobony? i gadanie, no ale...

[Silence_]

Ja muszę ruszyć tyłek i pójść do sklepu po coś dobrego do picia, ale nie chce mi sięęęęę....

[GrumpyCat]

Napisane przez alvvver

Też dołączam do was. Jestem dziś meega zdołowana..sylwester to taki dzień gdy okazuje się kto na prawdę jest twoim przyjacielem.kolegą/znajomym dziś jestem sama ..nawet mój chłopak zrobił mi dziś przykrą niespodziankę..ehh

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez megi1416

To już zależy od Ciebie Jeśli nie odstawiasz niczego po alkoholu możesz się napić, ale proponowałabym poczekać przynajmniej do tej 24 ze snem :P

Ja najbardziej obawiam się tego: "Jaki Sylwester - taki cały rok" Wiem, że to tylko zabobony? i gadanie, no ale...

Nieee pomyliłaś;P Jaka wigilia taki cały rok

[poiuyt214]

Napisane przez megi1416

Ooo aż mi się łezka w oku zakręciła ! Poważnie Obcy ludzie zrozumieją lepiej i szybciej niż "przyjaciele".

A właśnie Twój opis zagości na mojej tapecie jeśli pozwolisz ?

Nie widzę przeciwskazań To prawda, ze obcy ludzie bardziej rozumieją i szybciej pomoga niż "przyjaciele", to smutne, ale niestety prawdziwe. łatwiej też jest sie wyżalić obcej osobie, przynajmniej ja tak mam. Wtedy moge liczyc na konstruktywna i szczera rade. Także Megi, głowa i uszy do góry

Napisane przez Amy_y

Właśnie zostałam wystawiona... Miałam zrobić sobie z kumpelą mini imprezkę (obydwie nie lubimy imprez w dużym gronie), ale zadzwoniła, że niestety musi odwołać. Suuuuper. Lepiej iść spać czy samej się upić?

Zostań z nami i się upij Ja zakupiłam 2 małpki lubelskiej cytrynówki i zurawinówki

[Amy_y]

Napisane przez megi1416

To już zależy od Ciebie Jeśli nie odstawiasz niczego po alkoholu możesz się napić, ale proponowałabym poczekać przynajmniej do tej 24 ze snem :P

Ja najbardziej obawiam się tego: "Jaki Sylwester - taki cały rok" Wiem, że to tylko zabobony? i gadanie, no ale...

Odstawiam tylko w towarzystwie :P
"Jaki Sylwester - taki cały rok" - nie przejmuj się tym Mój poprzedni sylwester był chyba najgorszy w moim życiu, a z rokiem 2013 wręcz przeciwnie, prawdopodobnie najlepszy jak dotąd
Sylwester z rodzicami w domu... rany, chce mi się płakać jak o tym pomyślę.

Napisane przez poiuyt214

Zostań z nami i się upij Ja zakupiłam 2 małpki lubelskiej cytrynówki i zurawinówki

Wybuliłam kasę i kupiłam dwa wina i wielkiego szampana, także mam w czym wybierać

[Dorotti666]

Dziewczyny Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Życzę już teraz, bo jednak TŻ wymyślił spontaniczny wyjazd do znajomych.

[GrumpyCat]

Jeny, jak mnie wk*** petardy od rana:/ Ludzie się doczekać nie mogą, popisują się nie wiem

[red_tea]

Napisane przez megi1416

To już zależy od Ciebie Jeśli nie odstawiasz niczego po alkoholu możesz się napić, ale proponowałabym poczekać przynajmniej do tej 24 ze snem :P

Ja najbardziej obawiam się tego: "Jaki Sylwester - taki cały rok" Wiem, że to tylko zabobony? i gadanie, no ale...

to zabobony ostatni sylwester był mimo wszystko bardzo udany (no nie licząc kilku małych "przypałów") , wspominam go naprawdę dobrze. A 2013 rok był delikatnie mówiąc do pupy

Mmmm... nie wiem jak wy, ale ja już zaczynam imprezę (tzn. otwieram dużą milkę i puszkę reddsa)

[Amy_y]

Napisane przez GrumpyCat

Jeny, jak mnie wk*** petardy od rana:/ Ludzie się doczekać nie mogą, popisują się nie wiem

Nigdy nie zrozumiem idei petard, które robią tylko dużo hałasu. Na fajerwerki przynajmniej popatrzeć można.

Napisane przez dorotti66

Dziewczyny Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Życzę już teraz, bo jednak TŻ wymyślił spontaniczny wyjazd do znajomych.

Jeśli to też do mnie to dziękuję i życzę dobrej zabawy

[Ann221]

Napisane przez GrumpyCat

Jeny, jak mnie wk*** petardy od rana:/ Ludzie się doczekać nie mogą, popisują się nie wiem

Tydzień temu ktoś mądry odpalał pod centrum handlowym, jedna wybuchła niedaleko mnie, już dawno tak się nie wystraszyłam !

[Miss O Club]

Napisane przez Silence_

Ja muszę ruszyć tyłek i pójść do sklepu po coś dobrego do picia, ale nie chce mi sięęęęę....

mam dokładnie tak jak ty jeszcze nie poszłam

Napisane przez GrumpyCat

Miałam słodkie winko ale wczoraj wypiłam z mężem ale mamy jeszcze dwie butelki a'la malibu, będzie z sokiem ananasowym Musiałam się na jeden trunek zdecydować bo jak raz pomieszałam z szampanem to potem 2h stałam w drzwiach zielona prawie rzygająca :P Nie mam w tym roku nawet szampana :P

ja też właśnie nie mogę mieszać, dlatego muszę zdecydować się na jeden... szampana też nie kupuje, taki bunt

[alvvver]

Napisane przez GrumpyCat

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------



Nieee pomyliłaś;P Jaka wigilia taki cały rok

Nom..chyba ja jestem tylko takim wyrzutkiem i mam pecha do ludzi ale co tam...

[megi1416]

Napisane przez GrumpyCat

Nieee pomyliłaś;P Jaka wigilia taki cały rok

Więc powinno być lepiej troszkę niż dzisiaj. Chociaż różne są wersje.

Hahaha tak mi się przypomniało. Rok temu dość szybko na Sylwestrze złapałam faze i można powiedzieć że na większości imprez tak było, niezależnie od ilości wypitego alko. Raz nawet po 2 piwach Więc mam nadzieję że teraz nie będę siedzieć teraz tylko w domu, jako zrzędząca i nic nie pijąca dziewczyna.

Napisane przez alvvver

Nom..chyba ja jestem tylko takim wyrzutkiem i mam pecha do ludzi ale co tam...

Co ty gadasz ? Patrz ile nas tutaj jest, wraz z naszymi wspaniałymi znajomymi ! Nie potrafimy wybrać gdzie chcemy iść, tak każdy o nas pamięta !

[poiuyt214]

Ja w tamtym roku, tak bardzo chciałam się upić, a nie mogłam. żal poślady ściskał, jak inni już "w klimacie", a Ty trzeźwy jak niemowlę Pragne zaznaczyć, zeby nie bylo, umiem tez bawić się bez alkoholu

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez megi1416

Co ty gadasz ? Patrz ile nas tutaj jest, wraz z naszymi wspaniałymi znajomymi ! Nie potrafimy wybrać gdzie chcemy iść, tak każdy o nas pamięta !

Megi, stężenie jadu i sarkazmu w wypowiedzi 100%

[greta_s]

Mnie zaprosiło kilka osób na domówki, ale z żadną z tych osób nie mam jakoś super ochoty spędzić Sylwestra. Co rok sobie powtarzam, że spędzę Sylwestra z jakimś facetem i co roku jestem sama W sumie, dużo imprezowałam ostatnio, może dzisiaj najlepiej włączyć film i iść spać Albo poćwiczyć

[Miss O Club]

Napisane przez megi1416

Hahaha tak mi się przypomniało. Rok temu dość szybko na Sylwestrze złapałam faze i można powiedzieć że na większości imprez tak było, niezależnie od ilości wypitego alko. Raz nawet po 2 piwach

ja mam tak słabą głowę, ze aż wstyd, jedno piwo wystarczy, żeby już było wesoło, ale nie lubię piwa, nie dość, że cały czas do kibelka latam to jeszcze non stop mi się odbija po nim dlatego dzisiaj stawiam na coś innego.

Przed chwil zadzwoniłam do mamy, a że akurat w biedronce była, to kupi mi coś do picia, więc przejdę się tylko do sklepu obok mojego bloku po jakieś niezdrowe żarcie i w sumie będę już gotowa do samotnej zabawy!

[GrumpyCat]

Dziewczyny właśnie na esce tv imprezowa lista się zaczęła, do 2 w nocy same hity bez reklam Od razu weselej w domu, Tż jeszcze w pracy pewnie po 16 wróci

[megi1416]

Napisane przez poiuyt214

Megi, stężenie jadu i sarkazmu w wypowiedzi 100%

To była tylko lekka ironia


U mnie już się tak samo zaczęło, szczelają nie wiadomo po co już... W sumie to już od tygodnia ;/ Porażka... tylko psy mi stresują !

A ja głupia dalej mimo iż telefon wyciszony już, to zerkam na niego z nadzieją... Boże jaka jestem naiwna i żałosna to mało powiedziane !