Jestem w związku z obcokrajowcem-V część pogaduszek Mieszadełek.

[Harika]

roux666, bardzo się cieszę, że twój TŻ ma do tego takie podejście. Ja nie miałam nic złego na myśli, nie wątpię, że jesteś osobą niezależną i dla mnie to też jest oczywiste, że kobieta powinna na siebie zarabiać, sama źle bym się czuła w roli utrzymanki... chodziło mi to, że cokolwiek by się nie działo to i tak TŻ by cię wsparł, bo przecież sam wie jak jest mam nadzieję, że szybko wszystko załatwicie

[roux666]

Napisane przez Bling

Roux super wiadomosc,faceci czesto podchodza do zycia bez emocji,bulka z maslem.


Niu super gratuluje

Paulinka sory ,ze to pisze,moze sie obrazisz a moze nie,ale zwracaj bardziej uwage na pisownie,bo troszke razi po oczach. Ja robie sporo literowek ,kazdemu sie zdarza .

Jutro lece z siostra do Goleniowa jupppppppppi. Tydzien w domku w Gorzowie

Napisane przez m.arty

Roux - super wiadomosc. Doskonale wiem co czujesz bo dla mnie niezaleznosc jest bardzo wazna i nie potrafie sobie wyobrazic bycia na cudzym utrzymaniu. Niby TZta ale nie potrafie sobie wyobrazic sytuacji zeby mi ktos dawal kase na waciki.

Sent from my SK17i using Tapatalk 2

Napisane przez Harika

roux666, bardzo się cieszę, że twój TŻ ma do tego takie podejście. Ja nie miałam nic złego na myśli, nie wątpię, że jesteś osobą niezależną i dla mnie to też jest oczywiste, że kobieta powinna na siebie zarabiać, sama źle bym się czuła w roli utrzymanki... chodziło mi to, że cokolwiek by się nie działo to i tak TŻ by cię wsparł, bo przecież sam wie jak jest mam nadzieję, że szybko wszystko załatwicie

uff dzieki laski!!

Harika, absolutnie nie odebralam zle Twojego posta...

[JossStone]

roux widzisz tak się bałaś, a twój tż podszedł do tego na luzie
Mam nadzieję, że nie będą już mieli jakiegoś "ale" do twojego pobytu tam... a wiecie co jest najśmieszniejsze? Że mój tż jak starał się wcześniej o pobyt w polsce to musiał wykazać, że ma wystarczająco kasy, żeby się samodzielnie utrzymać w polsce... czyli 5 tys. zł albo karta debetowa a za co ją spłacić? :P

[Puolatar]

Napisane przez JossStone

roux widzisz tak się bałaś, a twój tż podszedł do tego na luzie
Mam nadzieję, że nie będą już mieli jakiegoś "ale" do twojego pobytu tam... a wiecie co jest najśmieszniejsze? Że mój tż jak starał się wcześniej o pobyt w polsce to musiał wykazać, że ma wystarczająco kasy, żeby się samodzielnie utrzymać w polsce... czyli 5 tys. zł albo karta debetowa a za co ją spłacić? :P

Tak samo jest też w FI. Osoby spoza Unii muszą w takich sytuacjach okazać dowód na 10 tys. eu oszczędności, za które mogą się utrzymać. Albo ileś(tam) euro przez mc rozłożone...

[irenkaaa]

A we Fr tez o czyms takim slyszalyscie?
Btw. ... Coraz blizej( a przynajmniej moge odlicZac dni


Sent from my iPhone using Tapatalk

[roux666]

Napisane przez JossStone

roux widzisz tak się bałaś, a twój tż podszedł do tego na luzie
Mam nadzieję, że nie będą już mieli jakiegoś "ale" do twojego pobytu tam... a wiecie co jest najśmieszniejsze? Że mój tż jak starał się wcześniej o pobyt w polsce to musiał wykazać, że ma wystarczająco kasy, żeby się samodzielnie utrzymać w polsce... czyli 5 tys. zł albo karta debetowa a za co ją spłacić? :P

O prosze, nie wiedzialam ze w Polszy tez takie przepisy.
W sunie ma to niby rece i nogi...

[niusuance]

Napisane przez roux666

O prosze, nie wiedzialam ze w Polszy tez takie przepisy.
W sunie ma to niby rece i nogi...

Zgadzam się - ma to wszystko sens i się nie dziwię, ze takie coś obowiązuje. Ja jak tutaj przyjechałam musiałam udowodnić przed opuszczeniem lotniska w Auckland, że mam bilet powrotny albo wystarczające fundusze na bilet. Pytali się tez czy jestem w stanie sie utrzymac przez okres 3 miesięcy (bo na tyle miałam wizę turystyczna) chociaż nie sprawdzali czy faktycznie mam pieniądze.

Z dobrych wieści - podpisałam dzisiaj umowę i oficjalnie przeprowadzamy się za 2 tygodnie Nie mogę się doczekać bo tam bede miala kominek i porządny system wentylancyjny a robi się u nas zimno... Zaczęłam się też pomału zabierac za pakowanie i sprzatanie.

Z gorszych - wciąż nie znalazłam stałej pracy. Mój kontrakt kończy się za miesiąc a jak na razie żadnych nowych opcji na horyzoncie...

Roux- dobrze że TZ ma zdrowe podejście do sprawy. I nie robi problemu. A co do niezależności- jak sama powiedziałaś- jesteś w stanie placic rachunki i się utrzymać sama i to najważniejsze. Nawet jeśli urzędasy myślą inaczej

[m.arty]

Niu - gratulacje a z praca bedzie dobrze. Jak i z poprzednia, znalazlas a nawet bardzo o nia nie prosilas

Ja caly czas szukam pracy. Na razie bez powodzenia. A do obecnej chodze jak na pogrzeb. Wczoraj znowu nie wyszlam o czasie czy nawet przyzwoitej godzinie a wieczorem spedzilam ponad 3 godziny prasujac, glownie uniformy TZta do pracy bo jeszcze im sluzbowych nie dali!

Sent from my SK17i using Tapatalk 2

[irenkaaa]

Tak roux w Polszy tez tak jest. Pamietam znajoma dobrej znajomej ; w sumie tez ja znam ale mniej)ma meza z zagranicy ( oj niestety nie pamietam skad. ) musi co roku o tej samej porze udowadniac ze ma iles tam tys. Przelewaja na 1 dzien I jest ok. Wyciag z konta. Dziwnie troche Bo widac ze tuz przed ta data przelane ale jesli w Polszy urzedasom wystarcza to najwazniejsze.
Tak Samo kontrolowali zone kolegi( hinduske) czy rzeczywiscie mieszkaja z mezem u mojej znajomej ( wystarczyly Im wspolne zdjecia , Jakies ciuchy( wtf skad maja pewnosc ze to rzeczywiscie jej

Marty ja do mojej pracy tez jak na pogrzeb. Wysyla mnie taka jedna szybciej Bo ma takie widzimisie. Juz niedlugo.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[2018070520180950]

Niu gratulacje to ja sie tydzień po tobie przeprowadzam i tez juz wyczekuje

[paulinka1128]

Chyba w kazdym kraju cos takiego obowiazuje.
We wloszech sa 3 mozliwosci (jak dobrze pamietam):
Bycie studentem (wtedy nie trzeba zadnych dokumentow)
Bycie pracownikiem (trzeba miec umowe na chyba conajmniej rok)
I tak jak pisalyscie wczesniej posiadanie tak zwanego "minimum socjalnego" i ubezpieczenie zdrowotne na rok.

[m.arty]

Ale to chyba obowiazuje tylko osoby nie z EU?

Sent from my SK17i using Tapatalk 2

[irenkaaa]

No wlasńie on byl z jakiejs moldawii czy cos takiego. Sama sie zaczelam zastanawiac jak to wyglada we fr ale jakos damy rade. bilety kupione klamka zapadla
Nie to zebym tam bez grosza jechala ale co kraj to inne wymagania i inne warunki pewnie trzeba spelniac

Wyslane z mobilnej aplikacji wizaz forum.

[m.arty]

Irenka - no to super

Znajoma tak sobie sprowadzila do PL meza z Jordanii. Jej rodzice zlikwidowali lokate i upowaznili go do swojego konta w banku zeby mogl pokazac ze ma na swoje utrzymanie.
A on nie dosc ze wpedzil ja w dlugi to wyjechal do UK i slad po nim zaginal. A jak sie pojawia to chce kasy i traktuje ja jak smiecia. Ale coz, sama chciala to teraz ma. A pn chcial wize i mozliwosc pobytu w EU i tez ma. I teraz ma ja kolo d.....

Sent from my SK17i using Tapatalk 2

[irenkaaa]

Na szczescie z Eu jestem i wizy do FR nie potrzebuje takze chlop wie ze na wize ńie lece


Wyslane z mobilnej aplikacji wizaz forum.

[Harika]

niu, no to super, gratulacje
irenkaaa, czad! na kiedy bilety macie? a przy okazji, odkryłam, że jesteś moją imienniczką

Myślę, że te chocki-klocki z udowadnianiem czy nas stać na utrzymanie w danym kraju dotyczą jedynie osób spoza UE. Przecież jako obywatele UE mamy prawo mieszkać w dowolnym kraju i nikt nas nie może wywalić dopóki płacimy podatki.

[irenkaaa]

Harika na koniec maja czyli jeszcze troche

[cholerna romantyczka]

Przepraszam, ze sie tak wcinam ale wydaje mi sie, ze Wy mnie zrozumiecie. W sobote wieczorem zmarl moj dziadek, moj jedyny ukochany dziadek Witek. Mama z siostra polecialy do Polski w niedziele rano, wlasnie zaczyna sie pogrzeb a mi jest tak zle, ze mnie tam nie ma. Nie moge sie z nim pozegnac. A tyle chcialam mu jeszcze pytan zadac i juz nigdy ich nie zadam. Przed chwila bylam w kosciele, zapalic dla niego swieczke. Nie pomoglo.

[2018070520180950]

Napisane przez cholerna romantyczka

Przepraszam, ze sie tak wcinam ale wydaje mi sie, ze Wy mnie zrozumiecie. W sobote wieczorem zmarl moj dziadek, moj jedyny ukochany dziadek Witek. Mama z siostra polecialy do Polski w niedziele rano, wlasnie zaczyna sie pogrzeb a mi jest tak zle, ze mnie tam nie ma. Nie moge sie z nim pozegnac. A tyle chcialam mu jeszcze pytan zadac i juz nigdy ich nie zadam. Przed chwila bylam w kosciele, zapalic dla niego swieczke. Nie pomoglo.

Jejku znam niestety to uczucie


Trzymaj sie kochana jakos bardzo mi przykro

[roux666]

Napisane przez cholerna romantyczka

Przepraszam, ze sie tak wcinam ale wydaje mi sie, ze Wy mnie zrozumiecie. W sobote wieczorem zmarl moj dziadek, moj jedyny ukochany dziadek Witek. Mama z siostra polecialy do Polski w niedziele rano, wlasnie zaczyna sie pogrzeb a mi jest tak zle, ze mnie tam nie ma. Nie moge sie z nim pozegnac. A tyle chcialam mu jeszcze pytan zadac i juz nigdy ich nie zadam. Przed chwila bylam w kosciele, zapalic dla niego swieczke. Nie pomoglo.

ohh romantyczka....( przykro mo bardzo... to chyba jedno z najgorszych uczuc, kiedy nie mozna sie z kims pozegnac...

Trzymaj sie!

[irenkaaa]

romantyczka przykro mi bardzo

[m.arty]

Romantyczka - tak bardzo mi przykro. Doskonale Cie rozumiem.


Swietujw pancake tuesday i wzeram cale 7 nalesnikow.

Sent from my SK17i using Tapatalk 2

[niusuance]

Napisane przez cholerna romantyczka

Przepraszam, ze sie tak wcinam ale wydaje mi sie, ze Wy mnie zrozumiecie. W sobote wieczorem zmarl moj dziadek, moj jedyny ukochany dziadek Witek. Mama z siostra polecialy do Polski w niedziele rano, wlasnie zaczyna sie pogrzeb a mi jest tak zle, ze mnie tam nie ma. Nie moge sie z nim pozegnac. A tyle chcialam mu jeszcze pytan zadac i juz nigdy ich nie zadam. Przed chwila bylam w kosciele, zapalic dla niego swieczke. Nie pomoglo.

Moja babcia zmarła miesiąc temu więc wiem dokładnie jak sie czujesz Ciężko jest tak bez pożegnania....

[JossStone]

Napisane przez m.arty

Ale to chyba obowiazuje tylko osoby nie z EU?

Sent from my SK17i using Tapatalk 2

Ci z EU też musze spełnić jakieś wymagania - praca, albo studia, albo wystarczająco kasy muszą mieć.

Napisane przez cholerna romantyczka

Przepraszam, ze sie tak wcinam ale wydaje mi sie, ze Wy mnie zrozumiecie. W sobote wieczorem zmarl moj dziadek, moj jedyny ukochany dziadek Witek. Mama z siostra polecialy do Polski w niedziele rano, wlasnie zaczyna sie pogrzeb a mi jest tak zle, ze mnie tam nie ma. Nie moge sie z nim pozegnac. A tyle chcialam mu jeszcze pytan zadac i juz nigdy ich nie zadam. Przed chwila bylam w kosciele, zapalic dla niego swieczke. Nie pomoglo.

Przykro mi zdaję sobie sprawę z tego, że to okropne uczucie, trzymaj się

[regazza]

Witam nowe Mieszadełko!

Niu bardzo, bardzo gratuluję podpisania umowy i nowego domku Ciut zazdroszczę, ale tylko dlatego, że my też jesteśmy w trakcie poszukiwań :P

Roux Cieszę się, że Tż Ci pomoże i mam nadzieję, że tym razem to wystarczy i te wstrętne urzędasy dadzą Ci spokój! Trzymam kciuki cały czas

Romantyczka, bardzo mi przykro.. Ja na obczyźnie jestem dopiero kilka miesięcy, ale podczas jednego z moich pobytów u Tż zmarła moja przyszywana babcia i nie mogłam być na pogrzebie, więc po części wiem jak się czujesz.. Ciężko tak bez pożegnania. Wiedz, że dziadek na pewno jest przy Tobie i Cię wspiera...Trzymaj się

Irenka, zdrówka!

[mukaa]

przykro mi z powodu dziadka

Widzialam, ze przewinal sie temat zon ze wschodu...
Na wlasne oczy taki przyklad widzialam. Starszy facet sobie przygruchal dziewczatko z Tajlandii chyba. Bylam pewna (!!!!!) ze to jego przybrana corka. Jak uslyszalam, ze zona to az zaniemowilam, nie wiedzialam jak zareagowac! Rozumiem, ze dla nich to wyrawanie sie z biedy i zycie na lepszym poziomie, ale jednoczesnie...dla mnie to troche jak zywy handel ludzmi. Jeszcze ona taka zahukana, jezyka nie zna, widac bylo, ze bardzo skrepowana.

Z kolei moja kolezanka z pracy -(Filipinka - ale meza poznala juz tutaj w Norwegii, znala norweski, miala prace, wiec nie bylo to tak ze sobie zone sprowadzil) mowila, ze zna wiele dziewczyn, ktore wyszly za Norwegow, a oni traktuja je jak darmowa sluzbe domowa- Maja sprzatac, dzieci wychowywac, czasem z tymi zonami nawet nie rozmawiaja. Taki na prawde wyzysk...

Swoja droga ja bym swojemu chyba j... urwala gdyby mi tu pewnego dnia oznajmil, ze sobie mnie wymienia na jakas 19letnia Tajlandke :P

[bejbeDomi]

Napisane przez Harika

bejbeDomi, witamy! No i gratulacje! Na kiedy macie datę?

23 maja czyli już niedługo Świruję Zwłaszcza że siedzę sama w domu i odliczam. TŻ się szlaja w Afryce bo go wojsko wysłało



Nie było mnie tutaj kilka dni i tyle wiadomości jest do przeczytania!

Napisane przez Puolatar

A ja mam taka teorie, ze Polki to po prostu fajne babeczki sa. Dlatego jestesmy "towarem eksportowym" Mam mozliwosc porownania jak zachowuje sie przecietna Finka, a jak przecietna Polka. My mamy w sobie wiecej kobiecosci, ciepla, zaradnosci, bardziej dla nas licza sie dobre relacje miedzy najblizszymi. Wymieniac mozna wiele
Inna sytuacje stanowia dziewczyny z dalekiego wschodu. One sa wlasciwie sprzedawane do Europy przez swoje rodziny. Same sie na to godza i sa w pewien sposob szczesliwe, bo facet im zapewnia zycie na takim poziomie, na ktorym by tego nie mialy u siebie. Wielu Finow wybiera te droge i sciagaja sobie Tajki, Filipinki, Chinki... Dziewczyny po 20 kilka lat, ktore maja siedziec w domach, gotowac i bawic dzieci. Co najgorsze bardzo czesto sa to mezczyzni po 40/50, ktorym pierwsze malzenstwo z Finka nie wyszlo...
W takich sytuacjach chodzi o pieniadze. Taka dziewczyna z tajskiej wsi, gdzie miska ryzu jest na caly dzien, w Europie ma nieporownywalnie lepsze warunki materialne.

Zgadzam się z teorią że Polki po prostu są super Mój TŻ jest z Angli przypomnę i uważa że tutejsze dziewczyny są okropne, a ja potwierdzam bo z żadną nie mogę się nawet zakumplować, taka przepaść

Mało tego! TŻ ma przyjaciela z dzieciństwa, którego mama jest Polką (przyjechała do Anglii w młodości, a ma z 60 lat już teraz). Rozmawialiśmy oboje z jej mężem Anglikiem i on powiedział, że uwielbia Polki bo są black and white Czyli do rzeczy! I bardzo szczere Miło było usłyszeć to od obcokrajowca

niusuance Gratulacje z okazji domu! Bardzo Ci zazdroszczę ogrodu

Napisane przez roux666

Dzieki laskiii


wlasnie przyszlam z pracy i ot tak rzucilam, co mi w liscie napisali...na co Tz calkiem jakbym mowila o kanapce z nutella mowi " aa to spoko, moj kolega tak robil z dziewczyna, musimy wyslac list, ze Cie moge utrzymac i moje wyciagi z konta, zaraz to zrobie..."

uffff. obylo sie bez rozmowy wiekszej.

nie no, oczywiscie ze by mi pomog, on nawet chcial mi studia oplacic i wszystko, zebym tu mogla zostac chocby na wizie studenckiej...ale to nie o to chodzi, mnie chodzi o to, ze wstyd by i bylo... Chce byc niezalezna i sama na siebie zarabiac, miec swoja kase i nie brac od tz. tak jest w sumie, dlatego mnie zabolalo, co mi te asshole napisali w liscie....



taki new dnia: moja kolezanka poznala...Stephena Kinga dwa dni temu. w szpitalu. w..signapurze... heh

Ja Cię rozumiem doskonale w kwestii niezależności... Przeprowadziliśmy się z TŻ (rozkaz z wojska) na północ Anglii gdzie za nic nie mogę znaleźć pracy :/ Mija już któryś tam miesiąc, poszłam do Jobcentre ogarąć zasiłek jakby się udało () a jeśli nie to żebym przynajmniej była ubezpieczona itd. No i ponieważ mieszkam z partnerem jeśli nie dostanę zasiłku to powiedzieli że on po prostu ma obowiązek mnie wspierać Głupio mi prosić TŻ o szampon albo rzeczy typu tampony :P
Wiem że Twój problem jest nieco inny, ale rozumiem co znaczy stanąć w sytuacji gdzie czujesz że nie jesteś w 100% samodzielna... ech

Oby wszystko szło po Twojej myśli

[Puolatar]

Napisane przez Harika

niu, no to super, gratulacje
irenkaaa, czad! na kiedy bilety macie? a przy okazji, odkryłam, że jesteś moją imienniczką

Myślę, że te chocki-klocki z udowadnianiem czy nas stać na utrzymanie w danym kraju dotyczą jedynie osób spoza UE. Przecież jako obywatele UE mamy prawo mieszkać w dowolnym kraju i nikt nas nie może wywalić dopóki płacimy podatki.

Niestety nie :/ Mimo prawa konstytucyjnego UE do przemieszczania sie i etc. obywateli, wlasciwie prawie kazde panstwo zaklada jakies limity i prawa wewnetrzne uniemozliwiajace naplyw imigrantow. W Fi masz wlasciwie wiecej problemow z tym, jak jestes z Unii, niz jak nie jestes. Gdzie sens i logika? Nie wiem
Romantyczka, bardzo Ci wspolczuje. Doskonale wiem co czujesz. Takie sytuacje, to chyba jedna z najgorszych stron emigracji...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Harika]

cholerna romantyczka, strasznie ci współczuję...

Niestety nie :/ Mimo prawa konstytucyjnego UE do przemieszczania sie i etc. obywateli, wlasciwie prawie kazde panstwo zaklada jakies limity i prawa wewnetrzne uniemozliwiajace naplyw imigrantow.

To dość ciekawe... ja nie wyobrażam sobie, że mnie wydalą z Francji, bo nie jestem w stanie się utrzymać :/ My z TŻem od razu zakładamy, że ja nawet przez kilka miesięcy nie będę miała pracy, tylko będę się języka uczyć. A jak pójdziemy zarejestrować konkubinat, to chyba wtedy oznacza, że będę na jego utrzymaniu? Masakra jakaś.

[irenkaaa]

Harika nigdzie Cie nie wydala ..
mam kilka znajomych co jechaly do FR z chlopakami ( FR) i jaos nikt nikogo nie wydalil a jednak nie pracowaly odrazu .
jak nas wydala to i mnie i Ciebie :P