Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?

[wyborny40]

nareszcie jakieś zdrowo rozsądkowe wpisy....

Gdyby ukradł jakieś maszyny lub materiały to zapewne już by siedział !
A nie rok zadawał się z autorką.

Jeszcze trochę rad dla chłopaka....żeby powęszył w tym kierunku jak chce coś sensownego z kasą zrobić.

Niech zainteresuje się : neteller . Przelewy po kilkadziesiąt tysięcy, przede wszystkim bezpiecznie i tanio. Do tego ma karte wypukłą - wypłaca gdzie tylko chce. Choć najlepiej poza terytorium RP. skrill również tutaj jest dobry, aczkolwiek ja się bardziej przekonałem do pierwszej opcji - szczególnie przy wyższych wypłatach.
Konta zagraniczne - HSBC

Generalnie musi się zainteresować tematem i będzie ustawiony do końca życia nie ruszając głównego kapitału a żyjąc tylko z odsetek.

[zlotniczanka]

Napisane przez wyborny40

nareszcie jakieś zdrowo rozsądkowe wpisy....

Gdyby ukradł jakieś maszyny lub materiały to zapewne już by siedział !
A nie rok zadawał się z autorką.

Jeszcze trochę rad dla chłopaka....żeby powęszył w tym kierunku jak chce coś sensownego z kasą zrobić.

Niech zainteresuje się : neteller . Przelewy po kilkadziesiąt tysięcy, przede wszystkim bezpiecznie i tanio. Do tego ma karte wypukłą - wypłaca gdzie tylko chce. Choć najlepiej poza terytorium RP. skrill również tutaj jest dobry, aczkolwiek ja się bardziej przekonałem do pierwszej opcji - szczególnie przy wyższych wypłatach.
Konta zagraniczne - HSBC

Generalnie musi się zainteresować tematem i będzie ustawiony do końca życia nie ruszając głównego kapitału a żyjąc tylko z odsetek.

z tego co pisała autorka, spieniężył majątek swojej firmy, pewnie mieli spółkę z oo, więc zanim dokończą się wszystkie procedury prawne, ogłoszenie upadłości, dochodzenie gdzie wcięło majątek firmy itp to ma trochę czasu :P
Ogólnie mam wrażenie, że autorka i wyborny to jedna osoba, dbająca o płynny przyrost postów
ale co ja tam wiem, zakompleksiona zazdrośnica jestem, odradzam życie ze złodziejem jak pączek w tłuszczyku

[cranberry juice]

Napisane przez Gosiaczek1969

Sama piszesz że dyskwalifikujesz faceta RÓWNIEŻ z powodu długów a nie TYLKO z ich powodu jak sugeruje tutaj Pan Wyborny40.

Ale szczerze mówię, że "tylko" z powodu dwóch milionów długu też bym się z delikwentem nie związała. Po prostu nie chciałabym życia zaczynać na takim minusie, kiedy wokół tylu fajnych facetów bez takiego bagażu.

[cleopadra]

Dlugi,dlugami,ale za te wszystkie sprawy ,to placimy MY PODATNICY.To nasze pieniadze ida w bloto,to nasze podatki czyli MY pracujemy by tacy cwaniacy mogli oszukiwac: mur:: mur:

[Trzepotka]

Treść usunięta

[201607040940]

Napisane przez cranberry juice

Ale szczerze mówię, że "tylko" z powodu dwóch milionów długu też bym się z delikwentem nie związała. Po prostu nie chciałabym życia zaczynać na takim minusie, kiedy wokół tylu fajnych facetów bez takiego bagażu.

Moim zdaniem dług długowi nierówny.


Czy odrzuciłabyś faceta który skredytował zakup swojego mieszkania/ ma firmę i wziął maszynę w leasing/ ma firmowy kredyt w rachunku/ ma kredyt kupiecki?


A opisywany facet to złodziej. Ze złodziejem bym się nie związała.

[cranberry juice]

Napisane przez Gosiaczek1969

Czy odrzuciłabyś faceta który skredytował zakup swojego mieszkania/ ma firmę i wziął maszynę w leasing/ ma firmowy kredyt w rachunku/ ma kredyt kupiecki?

Nie. Dlatego że w wyżej wymienionych przypadkach facet oprócz kredytu ma jeszcze własnościowe mieszkanie albo maszynę albo firmę.

Facet autorki ma tylko i wyłącznie gigantyczny dług, no i niestety, nieco spieprzone życie z tego powodu (nie kupi już mieszkania, nie założy innej firmy itp.).

I to prawda, dług długowi nierówny.

[201607040940]

Napisane przez cranberry juice

Nie. Dlatego że w wyżej wymienionych przypadkach facet oprócz kredytu ma jeszcze własnościowe mieszkanie albo maszynę albo firmę.

Facet autorki ma tylko i wyłącznie gigantyczny dług, no i niestety, nieco spieprzone życie z tego powodu (nie kupi już mieszkania, nie założy innej firmy itp.).

I to prawda, dług długowi nierówny.

bylam ciekawa jaki masz stosunek do kredytow bo jest grupa ludzi ktora nie uznaje kupowania na kredyt. I dlatego czlowiek z kredytem dostaje czerwona kartke na wejscu.

Jezeli bierze sie kredyt zawsze jest szansa ze cos sie stanie. Firma moze nie miec zlecen a kredyt trzeba splacac. Jak przestanie splacac raty to bank zabiera zabezpieczenie, przedmiot leasingu. Obecnie jest podnoszony problem kredytow we frankach - w zwiazku ze wzrostem kursu franka kwota kredytu jest wieksza niz wartosc mieszkania.
Po licytacji kredytowanego mieszkania mozna zostac z dlugiem ale bez nieruchomosci. Wiec roznie moze sie w zyciu ulozyc.

Facet Autorki ma dlugi, ukryty ukradziony milion i windykacje na karku.

[Barbarella05]

A gdzie Autorka?
Wcięło ją, czy co?
Już nie chce bronić Misiaczka?
Biedna, chciała rady a dostała kubeł lodowatej wody na łeb.Biedna, myślała,że związała się z cud miód malina facetem z kilkumilonowym długiem,a tu się okazał złodziejaszek i kretacz..aj aj aj, biedaczka.
A nie, jednak nie trzeba jej współczuć, bo ona jest zaślepioną miłością do Misiaczka- Złodziejaszka i ma strzałę kupidyna w d*pie i nic do niej nie dociera.

Ma windykację na łbie, ten Złodziejaszek?
HA!
No to tylko czekać,aż maszyna ruszy i sprawa pójdzie do prokuratury.
Nie chcę być złośliwa,ale mam nadzieję,ze w końcu facetowi ktoś utrze nosa i się przejedzie - a mam wrażenie,że to tylko kwestia czasu- na swoim krętactwie.

[201607040940]

Napisane przez Barbarella05

Ma windykację na łbie, ten Złodziejaszek?.

tak rzucilam info, bo nikt normalny nie podaruje milona dlugu nawet dluznikowi ktory nic (teoretycznie) nie ma.

[Lexie]

Napisane przez Barbarella05

A gdzie Autorka?
Wcięło ją, czy co?
Już nie chce bronić Misiaczka?
Biedna, chciała rady a dostała kubeł lodowatej wody na łeb.Biedna, myślała,że związała się z cud miód malina facetem z kilkumilonowym długiem,a tu się okazał złodziejaszek i kretacz..aj aj aj, biedaczka.
A nie, jednak nie trzeba jej współczuć, bo ona jest zaślepioną miłością do Misiaczka- Złodziejaszka i ma strzałę kupidyna w d*pie i nic do niej nie dociera.

Ma windykację na łbie, ten Złodziejaszek?
HA!
No to tylko czekać,aż maszyna ruszy i sprawa pójdzie do prokuratury.
Nie chcę być złośliwa,ale mam nadzieję,ze w końcu facetowi ktoś utrze nosa i się przejedzie - a mam wrażenie,że to tylko kwestia czasu- na swoim krętactwie.

Nie przesadzasz nieco?

Nawet jeśli autorka podejmuje głupią Twoim zdaniem decyzję, nie znaczy to, że wolno z niej drwić. Polecam regulamin.

[cranberry juice]

Napisane przez Gosiaczek1969

Wiec roznie moze sie w zyciu ulozyc.

Life is brutal and full of zasadzkas, jak wiadomo. No różnie może się w życiu ułożyć. I niestety, niektóre życiowe okoliczności sprawiają, że po prostu znalezienie kolejnego partnera życiowego będzie utrudnione. I tyle. Z wdowcem z trójką dzieci też bym się w żadnym razie nie związała. Nie jego wina i tak się w życiu ułożyło, no ale sorry, nie. Tak samo dwóch milionów długu na nic bym nie przełknęła.
Ale na pewno są na świecie mniej puste dziewczyny, które mimo wszelkich okoliczności życiowych będą w stanie dostrzec, że faceci z takim bagażem są jednak bardzo wartościowi.

A tak swoją drogą, to mam kredyt na mieszkanie (ale dużo niższy niż wartość nieruchomości ), więc akurat jestem bardzo w temacie. I niestety uważam, że jeżeli ktoś ma kredyt przekraczający wartość nieruchomosci i nie jest w stanie go spłacać tylko dlatego, że kurs franka skoczył, to problem nie polega na tym, że "tak się ułożyło", tylko na tym, że wziął kredyt, na który od początku go nie było stać, na warunkach, których nie zrozumiał. No ale to nie wątek o kredytach hipotecznych.

[201604130936]

Napisane przez Barbarella05

A gdzie Autorka?
Wcięło ją, czy co?
Już nie chce bronić Misiaczka?
Biedna, chciała rady a dostała kubeł lodowatej wody na łeb.Biedna, myślała,że związała się z cud miód malina facetem z kilkumilonowym długiem,a tu się okazał złodziejaszek i kretacz..aj aj aj, biedaczka.
A nie, jednak nie trzeba jej współczuć, bo ona jest zaślepioną miłością do Misiaczka- Złodziejaszka i ma strzałę kupidyna w d*pie i nic do niej nie dociera.

Ma windykację na łbie, ten Złodziejaszek?
HA!
No to tylko czekać,aż maszyna ruszy i sprawa pójdzie do prokuratury.
Nie chcę być złośliwa,ale mam nadzieję,ze w końcu facetowi ktoś utrze nosa i się przejedzie - a mam wrażenie,że to tylko kwestia czasu- na swoim krętactwie.

W Szwajcarii

[MisMakbet]

O jakich instrumentach prawnych piszesz? Jeżeli dłużnik nie posiada majątku to nic zabrać mu już nie można. Oczywiście może przychodzić komornik, a nawet zajmować ruchomości jakie posiada / współposiada dłużnik (bo stosowne domniemanie pozwala mu na to) ale jeżeli można wykazać własność osób trzecich takich ruchomości to powództwo przeciwegzekucyjne / skarga na czynności do sądu załatwia sprawę - no chyba, że komornik sam gardzi prawem jak słynny asesor z Łodzi Na pewno trudniej jest żyć z dużymi długami, ale osobiście poznałam kilku klientów mojej kancelarii, których długi (po upadłych przedsiębiorstwach) sięgają nastek / dziesiątek milionów, a sami żyją od lat na bardzo wysokim poziomie i robią duże interesy. Jeżeli to Autorka wątku będzie miała majątek to może być spokojna, a jeżeli jest duży to chyba lepiej jest mieć duży majątek i czasami użerać się z komornikiem niż mieć od komornika spokój i nie mieć żadnego Poza tym, jeżeli chłopak prowadził z sukcesem przedsiębiorstwo budowlane to znaczy, że ma łeb na karku i być może jeszcze - z pomocą swojego prawnika - zbuduje ponownie prosperującą firmę.

---------- Dopisano o 03:44 ---------- Poprzedni post napisano o 03:39 ----------

Jak kredyt jest indeksowany/denominowany/waloryzowany do franka to na podstawie niedozwolonego charakteru klauzul indeksacyjnych masz realną szansę unieważnić umowę tego kredytu - a konkretnie masz szansę, że sąd uzna, że kredyt był udzielony w złotych ale oprocentowany po LIBOR vide. wyrok z Poznania SYGNATURA AKT XII C 2718/14, a także analogiczny ze Szczecina i ostatnio Warszawy. Tylko niestety powództwa grupowe nie przechodzą (z wyjątkiem jednego ale to przypadek) więc raczej konieczny będzie pozew indywidualny.

[skazana_na_bluesa]

Ktos tu musi miec smutne zycie, skoro odkopuje po kolei watki o dlugach.

[krolowazimy]

Zdaje się, że prawnik wyszedł na żer

[MisMakbet]

Prawnik wolałby określenie polowanie
xxx

[Lexie]

Chyba kiepski to prawnik, jak go nie stać na reklamę i musi spamować na forum internetowym

[krolowazimy]

Etyka zawodowa na reklamę nie pozwala

[201607111028]

Ten "prawnik" to pewnie wszystkowiedzący student pierwszego roku xD