![]() |
#181 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
![]() Autorko, przyłączam się do pytania - on tak reagował w przeszłości? Czy to Twoja projekcja?
__________________
May the Force be with You!
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
Skoro on nie chce dolozyc sie do skladkowej imprezy to nie powinien z Toba isc. Gdy przeczytalam Twoj pierwszy post ,to niestety mi przyszlo na mysl ze szukasz sponsora,rodzice nie moga Cie dluzej sponsorowac a Ty potrzebujesz spodni . Zgadzam sie z dziewczynami,Twoj facet to burak i cham a do tego EGOISTA.Nie wiem po co z nim jestes,przeciez przyszlosci z nim zadnej nie masz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 195
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() btw byla tu kiedys bardzo sensowna dyskusja o przegadywaniu wszystkiego do porzygu. twoje wypowiedzi i podejscie do zwiazkow mi o niej przypominaja. jestem zdania, ze oczywiscie rozmawiac trzeba, jak najbardziej ale dyskutowanie nad kazda p.ie.r.d.o.l.a kiedy jestem w zwiazku x lat, niezle by mnie wykanczalo... Edytowane przez zenobiaa Czas edycji: 2015-06-23 o 23:19 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: finanse w zwiazku
czasami naprawdę nie wierzę w wizaż. serio.
ja rozumiem, ja wiem, że każdy ma swoje poglądy, każdy może samodzielnie myśleć i mieć jakieś odmienne wizje niż inni. naprawdę rozumiem. ale do cholery rozważać SPONSORING na podstawie kazusu z kupnem BATONA? BATONA? SPONSORING I BATON? jeszcze raz BATONIKI I SPONSORZY ????? o co tu w ogóle chodzi, gdzie ja jestem, dlaczego tu jestem ? ![]() plus jeszcze: hehe, jak nie kupi alko, to najwyższej będziesz pila mniej hehe ![]() to że ona hajs wywali na żarło to uj, ale panicz dwóch dych na napitek nie wystawi, a autorka nie powinna żądać, bo przecież SPONSORING, FUNDOWANIE, UTRZYMYWANIE, ZALEŻNOŚĆ, SRAKA PRAPTAKA. co jest z wami laski....? serio chciałybyście, żeby ktoś WAS tak potraktował? chciałybyście mieć takiego chłopaka? męża? chciałybyście takiego kawalera dla swojej córki? baby złote, błagam, więcej nie zniesę ![]()
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: finanse w zwiazku
Srakapraptaka, omg... kocham absolutnie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
![]() ![]() wyjelas mi to z klawiatury
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#188 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 195
|
Dot.: finanse w zwiazku
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: finanse w zwiazku
mi sie wydaje ze mu sie nie chce chodzic na te jej wesela czy imprezy skladkowe. Ja bym takiemu zrobila przysluge i nie zapraszala. Jak mu zalezy na stekach czy porzadku to budzet od razu sie znajduje. Zreszta nie musi od razu z flaszka wodki, 6 pak piwa tez obleci.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: finanse w zwiazku
mi się wydaje, że mu się chce, ale się nie liczy z Autorką. O weselu napisała przecież, że on uznał, że ON nie musi nocować, jak ona chce, to niech płaci. To chyba taki typ, co robi to co mu się podoba i tyle, średnio licząc z innymi.
__________________
May the Force be with You!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
Przykład pierwszy z brzegu: wesele. Zastanów się, czy w Twojej sytuacji celowe jest pójść do pracy na staż za 1000 zł (pewnie jeszcze jest to kwota brutto) i wrzucić tę kasę do koperty na wesele (czy w ogóle przeznaczyć na wesele)? Czy w Twojej sytuacji- braku kasy, braku pracy i przy niezrealizowanych podstawowych potrzebach (vide: brak spodni)- jest to najlepsze rozwiązanie? Czy w Twojej sytuacji opłacalne jest czekać na pracę "w branży", czy może lepiej pójść do jakiejkolwiek pracy, ale mieć pieniądze? Moim zdaniem masz dużo do przemyślenia- nie koniecznie tego, czy facet jest frajerem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#192 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 400
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
Wiem, co to oszczedzanie. ![]() ![]() Po to szlam do pracy, zeby miec na wakacje, wiec nie rozumiem czemu mialam ich nie wydac w ciagu jednego tygodnia? Dostawalam moze 1000-1200 zł miesiecznie (bo nie pracowalam na caly etat) wiec cale 2 tysiace poszlo na wycieczke, raczej to nie jest kwota z ktora mozna zaszaleć za granica. ![]() A na reszte juz odpowiadalam, nie chce mi sie poraz 10 pisac tego samego. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: finanse w zwiazku
Nadal nie odpowiedziałaś na pytanie: czy on Ci zrobi wyrzuty, jak poprosisz go o ten alkohol? Zdarzało się tak? To nie jest złośliwe pytanie, ludzie czasami się boją, że urażą drugą osobą czymś, podczas gdy w rzeczywistości tamta przyjmuje to jakby nigdy nic. Nie znamy Cię, może jest tak, że najczarniejsze scenariusze są jednak w Twojej głowie.
__________________
May the Force be with You!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 691
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Rozmowa w związku bardzo ważna rzecz, no ale bez przesady. Jak się raz obgada porządnie dany problem, to już naturalnie wychodzi, na co można sobie pozwolić, nie trzeba się obawiać, a co on sobie o mnie pomyśli etc. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
Co faceta to widze, ze preferujesz kontaktowac sie przez telepatie, a tymczasem jak sie wstydzisz to mozesz mu nawet wyslac smsa. Napisz mu, ze na ta impreze skladkowa nie ma zaproszen na pismie ani kamerdynerow tylko dziewczyny przynosza jedzenie, a chlopcy napoje takze te procentowe. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: finanse w zwiazku
Szczerze mówiąc to obrzydliwe, że ten wątek staje się wyliczaniem autorki, czy dobrze gospodaruje kasą czy nie. Co to ma wspólnego z zachowaniem jej faceta?
__________________
27.08.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: finanse w zwiazku
Autorko, po przeczytaniu kilku Twoich postów, wydaje się, że tylko dla Ciebie ten związek jest "poważny". Facet nie patrzy na Ciebie raczej jak na partnerkę na całe życie. Stąd niechęć do wspólnoty w domu/życiu/finansach i mówienie, że ślub do niczego nie potrzebny.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 315
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
![]() ALE - nie każdy musi mieć takie podejście. Znam pary, również pozostające w związkach małżeńskich, które mają odrębne budżety i rozliczają się ze sobą co do złotówki oraz - wbrew pozorom - wcale nie wpływa to negatywnie na ich relacje, przeciwnie, oboje mają potrzebę finansowej niezależności, nie chcą uzgadniać z partnerem każdego wydatku, więc taki układ im pasuje, każdy sam się rządzi swoją kasą, na wczasach każde płaci za siebie - i są szczęśliwi. Jednak dotyczy to w zasadzie tylko par, w których obie strony bardzo dobrze zarabiają (przez bardzo dobrze rozumiem to, że stać ich na naprawdę spore oszczędności, nie 3000zł, ale rzędy kilkudziesięciu tysięcy, na przeżycie roku czy dwóch w razie "w" i bez konieczności korzystania z wsparcia partnera). Nie wiem, jak by to funkcjonowało, jeśli jedno trwale straciłoby pracę albo uległo wypadkowi (choć zakładam, że jak ktoś jest zamożny, to stać go też na porządne ubezpieczenie). Ale na co dzień - działa. Z tym, że wtedy obie strony muszą mieć takie same podejście i oczekiwania. W przypadku autorki i jej chłopaka, widać wyraźnie, że mają zupełnie inne poglądy na kwestie finansów. Być może facet jest po prostu burakiem, może ma zadatki na ekonomicznego przemocowca, ale może faktycznie po prostu ma takie a nie inne podejście - jesteśmy w związku, ale każdy sobie rzepkę skrobie. No i - ma prawo, nie uważam, żeby to było nienormalne. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#200 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 315
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
![]() A co do autorki i jej chłopaka - to cóż, po mojemu to nie ma co jeździć po facecie, tylko postawić sprawę jasno: skoro on ma takie a nie inne zasady i nie ma zamiaru ich zmieniać, to zostaje mu jedynie poszukać partnerki o podobnym statusie materialnym i podobnych poglądach. A autorce - jeśli nie odpowiada jej, że zarabia (i prawdopodobnie będzie zarabiać) mniej od swojego chłopaka, lepiej by jej było poszukać partnera, który wierzy w ideę wspólnoty finansowej. I tyle. Osobiście, gdybym usłyszała ten tekst o sprzątaczce, to bym uciekała w podskokach, ale to ja. Tu nie ma jednego słusznego rozwiązania, tu są po prostu dwa różne podejścia, ani lepsze, ani gorsze, po prostu inne. A co by nie mówić, zagadnienie pieniędzy w związku i zgodność co do panującego "ustroju finansowego" to naprawdę podstawy, żeby móc być razem. Edytowane przez yosanne Czas edycji: 2015-06-23 o 23:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: finanse w zwiazku
Ten problem jest zlozony, bo wyznacznikiem statusu materialnego to nie posiadanie 6 pln w portfelu. Autorka wprost pisze, ze do niedawna powodzilo sie im dobrze, wiec byc moze nadal mieszka w dobrej dzielnicy, nadal ma w szafie markowe ciuchy, ktore moze sprzed dwoch sezonow, ale faceci sie nie znaja. Rodzice moga miec zawody uwazane za elitarne i czesto jest mentalnosc ze tacy to plywaja w kasie tylko z racji jakis tam tytulow przed nazwiskiem. Poza tym jak on ja odwozi swoim dajmy na to fordem czy innych citroenem pod jej dom a tam na parkingu stoja mercedesy i inne ferrari jej sasiadow (tak bywa w dobrej dzielnicy), to potem jak ona mu wyskakuje ze nie ma 6 pln to on mysli, ze to ona jest skapa. I na pewno ma, ale nie chce dac.
Ogolnie to moze byc taki typ dorobkiewicza wychowanego w biedzie, ktory polowal na bogata panne i liczyl na kase od tesciow, stad te chamowate teksty ze ma byc pol na pol i liczy stale na jakies zaproszenia. To gosciu, ktory liczy na profity ze znajomosci, a nie odpuscil bo moze nadal liczy ze w koncu kasa sypna. To jest oczywiscie proba nakreslenia spolecznego zjawiska, ale skas wynika jego interesownosc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
Szczerze ? Wcale się nie dziwię Twojemu facetowi ,studiujesz dziennie więc i pewnie rodzice Cie utrzymują więc dlaczego nie masz nawet kilku głupich groszy na batona? Umiesz zarządzać pieniędzmi ?Czy nie bardzo? Nie możesz ruszyć tyłka do jakiejkolwiek pracy nawet na weekendy żeby mieć tą 100 na spodnie?Wstyd by mi było przed swoim mężczyzną prosić go o 6 zł bo ja w portfelu mam pustki . Były okresy że nie miałam pracy ale zawsze jakiś pieniądz trzeba było mieć przy sobie żeby nie wyjść na totalną sierotę w oczach innych. I nie wiem z jakiej racji on ma Ci opłacać noclegi w hotelach ,czy kupować jakieś ciuchy i kosmetyki?Jak sobie zarobisz to będziesz mogła sobie pozwolić na to co on. On nie ma obowiązku robić takich rzeczy .Jak czujesz się gorsza to coś z tym zrób ,zamiast wyliczać ile Twój facet wydaje na ciuchy, on zarabia ma pieniądze więc i robi z nim co mu się żywnie podoba ,Ciebie na to nie stać nie pracujesz więc i nie kupić sobie nic nie możesz. ![]() Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Czas edycji: 2015-06-24 o 10:16 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#204 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: finanse w zwiazku
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;51859413] Były okresy że nie miałam pracy ale zawsze jakiś pieniądz trzeba było mieć przy sobie żeby nie wyjść na totalną sierotę w oczach innych.
[/QUOTE] Nie manie pieniędzy bo drastycznie zmieniła się sytuacja rodzinna nie oznacza bycia totalną sierotą. Nie każdy żyje po to by "nie wyjść w oczach innych" na cokolwiek, większość ludzi żyje dla siebie, a nie dla rzucania pozorów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
M-A-S-A-K-R-A. Skończyłam studia i nie będę pracowała byle gdzie po przecież mam wyższe wykształcenie ,co z tego że nie mam 6 zł na batona ani na spodnie dla siebie i tak nie wrócę do kelnerowania bo przecież mam studia ..lepiej mieć pretensje do faceta ze nie chce mi wszystkiego fundować xD Coraz bardziej mu się nie dziwie xD Poszłam do pracy po to żeby mieć na wakacje ,a nie na podstawowe potrzeby dla siebie ,na nic mnie nie stać wiadomo ,ale na wakacje i tak pojadę ,rozwalę wypłatę w tydzień a potem będę prosiła swojego mężczyznę o batonika xDD Wiadomo że za tysiąc parę złoty za granicę nie pojadę ,mimo że niestac mnie na żadną wycieczkę ,to i tak na jakaś pojadę a potem będę zrządziła jaka to ja biedna jestem xDD |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 400
|
Dot.: finanse w zwiazku
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;51859845]M-A-S-A-K-R-A. Skończyłam studia i nie będę pracowała byle gdzie po przecież mam wyższe wykształcenie ,co z tego że nie mam 6 zł na batona ani na spodnie dla siebie i tak nie wrócę do kelnerowania bo przecież mam studia ..lepiej mieć pretensje do faceta ze nie chce mi wszystkiego fundować xD Coraz bardziej mu się nie dziwie xD
Poszłam do pracy po to żeby mieć na wakacje ,a nie na podstawowe potrzeby dla siebie ,na nic mnie nie stać wiadomo ,ale na wakacje i tak pojadę ,rozwalę wypłatę w tydzień a potem będę prosiła swojego mężczyznę o batonika xDD Wiadomo że za tysiąc parę złoty za granicę nie pojadę ,mimo że niestac mnie na żadną wycieczkę ,to i tak na jakaś pojadę a potem będę zrządziła jaka to ja biedna jestem xDD[/QUOTE] ło matko. Wroc do podstawowki, naucz sie czytac ze zrozumieniem, wtedy moge podyskutowac. Przeciez pisalam o tym co bylo KIEDYS, a nie ze teraz rozwalam 2 tysiace na wakacje. dzisas. Nie chodzi o to, ze nie chce pracowac byle gdzie, ale o to ze chce zbierac doswiadczenie w zawodzie. Dostalam staz, mam z nuego zrezygnowac, zeby isc kelnerowac? sorry ale nie. Reszty to mi sie juz nie chce komentowac. Cytat:
Cytat:
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;51859413]Szczerze ? Wcale się nie dziwię Twojemu facetowi ,studiujesz dziennie więc i pewnie rodzice Cie utrzymują więc dlaczego nie masz nawet kilku głupich groszy na batona? Umiesz zarządzać pieniędzmi ?Czy nie bardzo? Nie możesz ruszyć tyłka do jakiejkolwiek pracy nawet na weekendy żeby mieć tą 100 na spodnie?Wstyd by mi było przed swoim mężczyzną prosić go o 6 zł bo ja w portfelu mam pustki . Były okresy że nie miałam pracy ale zawsze jakiś pieniądz trzeba było mieć przy sobie żeby nie wyjść na totalną sierotę w oczach innych. I nie wiem z jakiej racji on ma Ci opłacać noclegi w hotelach ,czy kupować jakieś ciuchy i kosmetyki?Jak sobie zarobisz to będziesz mogła sobie pozwolić na to co on. On nie ma obowiązku robić takich rzeczy .Jak czujesz się gorsza to coś z tym zrób ,zamiast wyliczać ile Twój facet wydaje na ciuchy, on zarabia ma pieniądze więc i robi z nim co mu się żywnie podoba ,Ciebie na to nie stać nie pracujesz więc i nie kupić sobie nic nie możesz. ![]() Wow, super, taka przedsiebiorcza jestes. Bylam calkiem niedawno w weekendowej pracy, wydalam kase na dentyste i psa. Dalej nie mam na batoniki, no popatrz. Za 5 dni bede pracowac na caly etat, wiec nie wiem co mam wiecej w tym momencie robic. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
![]() A rachunek mamy wspolny i byl spokoj, nikt nikomu nie przelewal w razie "w". Ale jak kto woli, byle sie dogadac i by obydwojgu pasowalo. Co do podkreslonego, zgadzam sie w zupelnosci [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;51859413]Szczerze ? Wcale się nie dziwię Twojemu facetowi ,studiujesz dziennie więc i pewnie rodzice Cie utrzymują więc dlaczego nie masz nawet kilku głupich groszy na batona? Umiesz zarządzać pieniędzmi ?Czy nie bardzo? Nie możesz ruszyć tyłka do jakiejkolwiek pracy nawet na weekendy żeby mieć tą 100 na spodnie?Wstyd by mi było przed swoim mężczyzną prosić go o 6 zł bo ja w portfelu mam pustki . Były okresy że nie miałam pracy ale zawsze jakiś pieniądz trzeba było mieć przy sobie żeby nie wyjść na totalną sierotę w oczach innych. I nie wiem z jakiej racji on ma Ci opłacać noclegi w hotelach ,czy kupować jakieś ciuchy i kosmetyki?Jak sobie zarobisz to będziesz mogła sobie pozwolić na to co on. On nie ma obowiązku robić takich rzeczy .Jak czujesz się gorsza to coś z tym zrób ,zamiast wyliczać ile Twój facet wydaje na ciuchy, on zarabia ma pieniądze więc i robi z nim co mu się żywnie podoba ,Ciebie na to nie stać nie pracujesz więc i nie kupić sobie nic nie możesz. ![]() nastepna dumna robotnica od kolyski ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#208 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
Zacznij oszczędzać ,odkładaj sobie żeby nie płaszczyć się przed nikim. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 |
zuy mod
|
Dot.: finanse w zwiazku
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;51860582]No to super, praca będzie ,staż będzie więc i kasę też będziesz miała więc w czym dalej widzisz problem ? Dlaczego nie oczekujesz wsparcia finansowego od własnych rodziców tylko od faceta?
Zacznij oszczędzać ,odkładaj sobie żeby nie płaszczyć się przed nikim.[/QUOTE] Pewnie dlatego, że w poważnym związku wspiera się, również finansowo.
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: finanse w zwiazku
Cytat:
A zakładając teraz, że jej chłopak nie jest bucem, bo autorka nie odpowiedziała na wiele pytań, chociażby o batonik, czy sytuacja rzeczywiście miała miejsce, co jeśli on teraz straci pracę, ciężko zachoruje, co ona mu może dać w takiej sytuacji, skoro już mówimy o wspólnocie, wspieraniu się, braku podziału finansów, ze swoim podejściem, cytuję: ,,Po to szlam do pracy, zeby miec na wakacje, wiec nie rozumiem czemu mialam ich nie wydac w ciagu jednego tygodnia? Dostawalam moze 1000-1200 zł miesiecznie (bo nie pracowalam na caly etat) wiec cale 2 tysiace poszlo na wycieczke, raczej to nie jest kwota z ktora mozna zaszaleć za granica.". Na pewno pójdzie do pracy, żeby przez jakiś czas zarabiać na dwoje. Jak dla mnie panna ma problem, i tu nie ma znaczenia czy jej chłopak to skąpiec i buc czy nie, i czy będą razem. Edytowane przez ricca166 Czas edycji: 2015-06-24 o 11:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:50.