"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[make_up_istka]

Poszłam do lekarza dwie godziny wcześniej, bo zobaczyłam dużo jasnobrązowego śluzu... Maleństwo rozwija się doskonale, machało rączkami, stópkami, biło serduszko, było dobrych wymiarów, ale lekarz powiedział, że taki śluz może być objawem zagrożenia ciąży , przepisał Duphaston, mam wypoczywać, zero wysiłku fizycznego i nerwów i powinno być dobrze...
Ja wiem, że nie mogę się martwić, ale strasznie się boję, to silniejsze ode mnie... Liczę na to, że to nic groźnego, skoro nie "leci" ze mnie cały czas, tylko wtedy po południu i to nie czysta krew... Mam jechać spokojnie nad jezioro, byle wypoczywać i po powrocie przyjść na wizytę...
Pocieszcie...

[JeSuisUnPapillon]

mi gin każe przychodzić co miesiąc ale usg nie mam przy każdej wizycie ... dzisiaj na przykład byłam tylko zbadana, spytał o samopoczucie, obejrzał wyniki i pożegnał

[make_up_istka]

Napisane przez insomnia_00

Czy mam prawo domagać się nieodpłatnego usg na każdej wizycie (co miesięcznej)???

Nie masz niestety do tego prawa. Lekarz na nfz wykonuje usg tylko tyle ile trzeba - 3 lub więcej o ile wystąpi taka konieczność.

[insomnia_00]

Napisane przez Kasiek_26

Moze nie powinnam sie odzywac,bo nie mieszkam w Pl i nie wiem jak jest teraz,ale bedac w I ciazy ok 3 m-ca,polecialam do Pl z zamiarem prowadzenia ciazy u mojego gina i powiem Ci,ze moj lekarz tez nie robil mi usg na kazdej wizycie. Wizyty mialam co miesiac(poczatkowo) i usg mi robil co drugi m-c.
W ogole teraz mam zamair prowadzic cala ciaze w UK,a tutaj sa tylko 2 usg na cala ciaze. Fakt,ze bylam juz prywatnie na usg i napewno jeszcze bede korzystac z dodatkowych usg. Glowka do gory Zobaczysz malenstwo na nastepnej wizycie

Dziękuje za słowa otuchy
Też tak myślę, że tym razem ginka już musi zrobić te usg... (bo jak znowu nie zrobi... to chyba zmienię lekarza...)
Najgorsze w tej wizycie było to, że przez cały czas wypowiedziała do mnie tylko z 2 zdania... Czułam się jakbym za karę była u niej...
A na tym usg zależało mi szczególnie, bo tż bardzo chciał zobaczyć już większą fasolkę i suszył mi o to głowę już 2 tygodnie przed wizytą... Jak mu powiedziałam, że zdjęcia nie będzie w tym miesiącu... ach... trzeba było widzieć jego smutne oczy... Aż mi się beczeć zachciało... to chyba ze złości na ginkę

[kma1982]

Napisane przez make_up_istka

Poszłam do lekarza dwie godziny wcześniej, bo zobaczyłam dużo jasnobrązowego śluzu... Maleństwo rozwija się doskonale, machało rączkami, stópkami, biło serduszko, było dobrych wymiarów, ale lekarz powiedział, że taki śluz może być objawem zagrożenia ciąży , przepisał Duphaston, mam wypoczywać, zero wysiłku fizycznego i nerwów i powinno być dobrze...
Ja wiem, że nie mogę się martwić, ale strasznie się boję, to silniejsze ode mnie... Liczę na to, że to nic groźnego, skoro nie "leci" ze mnie cały czas, tylko wtedy po południu i to nie czysta krew... Mam jechać spokojnie nad jezioro, byle wypoczywać i po powrocie przyjść na wizytę...
Pocieszcie...

będzie dobrze nie martw się na zapas...ja też miałam jasnobrązowe plamienia, ale z dzidzią jest wszystko w porządku, też mam wypoczywac...sama piszesz, że już się nie pojawiają, grunt to się nie stresowac

Napisane przez insomnia_00

Znajoma mnie pocieszała, że takie usg comiesięczne może być szkodliwe dla fasolki... ale szczerze jakoś ten argument mnie nie przekonuje...
Czy mam prawo domagać się nieodpłatnego usg na każdej wizycie (co miesięcznej)???

no chyba może byc szkodliwe, ja też tak słyszałam, ale ja miałam wcześnej plamienia i jakoś tak wyszło, że musiałam miec te usg, teraz pewnie też będę musiała miec...

[insomnia_00]

Napisane przez make_up_istka

Nie masz niestety do tego prawa. Lekarz na nfz wykonuje usg tylko tyle ile trzeba - 3 lub więcej o ile wystąpi taka konieczność.

A to mnie zadziwia, bo większość moich znajomych pokazywała mi fotki comiesięczne... Być może to zależy od lekarza...
O mojej gince słyszałam, że jest bardzo dobra, ale nie podchodzi do pacjentki "czule".... To co ma zrobić zrobi... ale bez jakiś użalań się nad ciężarną...

[dewi]

Napisane przez make_up_istka

Poszłam do lekarza dwie godziny wcześniej, bo zobaczyłam dużo jasnobrązowego śluzu... Maleństwo rozwija się doskonale, machało rączkami, stópkami, biło serduszko, było dobrych wymiarów, ale lekarz powiedział, że taki śluz może być objawem zagrożenia ciąży , przepisał Duphaston, mam wypoczywać, zero wysiłku fizycznego i nerwów i powinno być dobrze...
Ja wiem, że nie mogę się martwić, ale strasznie się boję, to silniejsze ode mnie... Liczę na to, że to nic groźnego, skoro nie "leci" ze mnie cały czas, tylko wtedy po południu i to nie czysta krew... Mam jechać spokojnie nad jezioro, byle wypoczywać i po powrocie przyjść na wizytę...
Pocieszcie...

kochana poleż... odpocznij, nic nie dzwigaj... i się tak nie martw to nie pomoże dziecku... mogę tylko wyobrazić sobie co czujesz... ale myślę że jak poleżysz z kilka dni powinno się uspokoić... w końcu to już 12 tydz... a skoro dziecko rozwija sie prawidłowo musi być ok...
pamiętaj że jestem z Toba

[insomnia_00]

Napisane przez make_up_istka

Poszłam do lekarza dwie godziny wcześniej, bo zobaczyłam dużo jasnobrązowego śluzu... Maleństwo rozwija się doskonale, machało rączkami, stópkami, biło serduszko, było dobrych wymiarów, ale lekarz powiedział, że taki śluz może być objawem zagrożenia ciąży , przepisał Duphaston, mam wypoczywać, zero wysiłku fizycznego i nerwów i powinno być dobrze...
Ja wiem, że nie mogę się martwić, ale strasznie się boję, to silniejsze ode mnie... Liczę na to, że to nic groźnego, skoro nie "leci" ze mnie cały czas, tylko wtedy po południu i to nie czysta krew... Mam jechać spokojnie nad jezioro, byle wypoczywać i po powrocie przyjść na wizytę...
Pocieszcie...

Ja 3mam wszystkie kciuki jakie tylko posiadam za tym, żeby wszystko było ok
Główka do góry.... stoicki spokój... i wiara w maluszka teraz na pewno nie zaszkodzą
Wszystko będzie dobrze. Musi być! No bo jakby inaczej

[gosiaczek071]

matko nadrobic to wsystko :mdeleje: klikacie jak oszalale

Napisane przez vilya

arjuna napisała : " czy któraś z Was już czuje ruchy dziecka? ostatnio miałam w sklepie klientkę, także w 12 tyg. ciąży(tyle, że to jej 2 dziecko), miała już całkiem spory brzuszek i mówiła, że juz czuje ruchy dziecka. no a ja nic nie czuję, nie wiem nawet czego sie spodziewać i zaczęlam sie zastanawiać czy tak właśnie ma byc "

tez nie sadze... jako ze to jej druga ciaza, moze faktycznie szybciej poczuc ruchy, ale takie dziecko ma dopiero 5 cm wiec nie ma sily zeby poczula jak sie rusza. najwczesiejj za 3 tyg, ale to tez rzadkosc...
ja z mlodą poczulam chyba ok 18 tyg, to jakie "pekniecia babelkow" pozniej motylki. smieszne uczucie, a najlepiej jak sie odznacza glowa lub noga na brzuchu albo jak sie dostaje kopniaki pod zebra.... o matko ajk to boli czasem

Napisane przez make_up_istka

Poszłam do lekarza dwie godziny wcześniej, bo zobaczyłam dużo jasnobrązowego śluzu... Maleństwo rozwija się doskonale, machało rączkami, stópkami, biło serduszko, było dobrych wymiarów, ale lekarz powiedział, że taki śluz może być objawem zagrożenia ciąży , przepisał Duphaston, mam wypoczywać, zero wysiłku fizycznego i nerwów i powinno być dobrze...
Ja wiem, że nie mogę się martwić, ale strasznie się boję, to silniejsze ode mnie... Liczę na to, że to nic groźnego, skoro nie "leci" ze mnie cały czas, tylko wtedy po południu i to nie czysta krew... Mam jechać spokojnie nad jezioro, byle wypoczywać i po powrocie przyjść na wizytę...
Pocieszcie...

trzymam kciuki za ciebie. pamietajk ze jestes juz na tym etapie ciazy, ze ryzyko poronienia spadlo prawie do zera... tak czytalam w mojej madrej ksiazce) Lez ile mozesz.

dobrze ze u mnie ok bo nie wyobrazam sobie lezec i nic nie robic majac 2 letnie dziecko w domu... mloda nie dalaby zyc.

ja tez po usg gebnetycznym ale nie mam takich wyraznych zdjec i takich pomiarow jak pomiar mozgu czy narzadow wewnetrznych. nie wiem tyez jak szybko bije serce. badanie wykonal na tym samym usg co zawsze, tyle ze mierzyl wiecej i dokladniej, male najpierw fikalo (smiesznie to wygladalo0) a potem przestalo wiec ginek chcial je rozruszac i mi zaczal merdac tą sondą w pipie, az mnie brzuch rozbolal od tego. NAjwazniejsze, ze wsyztske parametry w normie, nie dostalam tylko zadnej kartki, wpisal wsyztsko w karte ale nie moge sie rozczytac. NT jest napisane 12 ale chyba zapomnila dac przecinka i podejzrewam, ze mialo byc 1,2. BPD= 1.87
FL= 0,51
ABD= 0,51
HC= 6,57
CRL= 5,47 (duza fasola )

termin porodu przesunal sie na 20 stycznia.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

http://mediweb.pl/interactive/calc25.php

tu mozecie obliczyc wiek plodu podajac parametry BPD, FL, AC, HC... mi wyszlo 11 t i 8 dz. pomylil sie o 2 dni

[dewi]

Napisane przez gosiaczek071

matko nadrobic to wsystko :mdeleje: klikacie jak oszalale





ja tez po usg gebnetycznym ale nie mam takich wyraznych zdjec i takich pomiarow jak pomiar mozgu czy narzadow wewnetrznych. nie wiem tyez jak szybko bije serce. badanie wykonal na tym samym usg co zawsze, tyle ze mierzyl wiecej i dokladniej, male najpierw fikalo (smiesznie to wygladalo0) a potem przestalo wiec ginek chcial je rozruszac i mi zaczal merdac tą sondą w pipie, az mnie brzuch rozbolal od tego. NAjwazniejsze, ze wsyztske parametry w normie, nie dostalam tylko zadnej kartki, wpisal wsyztsko w karte ale nie moge sie rozczytac. NT jest napisane 12 ale chyba zapomnila dac przecinka i podejzrewam, ze mialo byc 1,2. BPD= 1.87
FL= 0,51
ABD= 0,51
HC= 6,57
CRL= 5,47 (duza fasola )

termin porodu przesunal sie na 20 stycznia.[COLOR="Silver"]

o tak duża u mnie jeden dzień różnicy i ma 4,83 ... ale ja wolałabym mniejsze dziecko Duże już miałam hihihi

[sylfiaaa]

rzeczywiście zasuwacie z postami

Napisane przez Justyna M

co do ruchów dziecka w 12 tygodniu to raczej niemożliwe ,Ja w pierwszej ciąży poczułam dosłownie motylka w 18 tyg. cudowne uczucie

Wiecie co martwią mnie te moje plamienia ,wczoraj naczytałam się jeszcze w necie o różnych przypadkach .Biorę dufaston 2x1 ale nie pomaga tak myślę czy nie iść jeszcze do innego gina ,ale znowu mam zaufanie do mojego -prowadził mi całą pierwszą ciążę łącznie z cesarką ,właściwie to najlepszy lekarz u mnie w mieście .Ech chyba marudzę

Bierz duphaston i jak najwięcej odpoczywaj plamienia muszą przejść

Napisane przez JeSuisUnPapillon

zrobiłam sobie małe porównanko

jakie ceny mamusiu jedyna

Napisane przez kma1982

dobrze, że już jest lepiej...nie przemęczaj się za bardzo, chociaż wiem - łatwo mówic jak się nie ma już jednego małego dziecka...


ja na razie tylko ciuszki kompletuję, ale jak skończę I trym., to co miesiąc będę kupowac coś większego...nie wyobrażam sobie mojego męża jak robi zakupy dla dziecka on nie potrafi zrobic większych zakupów w markecie, ciągle musi wtedy do mnie dzwonic, a co dopiero wybrac wózek czy łózeczko

ja miałam już chęć kupić jakieś ciuszki ale się wstrzymałam zacznę sie rozglądać chyba dokładniej tak jak piszecie aby mieć troszke mniej wydatków później

Napisane przez JeSuisUnPapillon

Ja sobie wyobrazam swojego TŻ i moja wyobraźnia nie ma granic.

Tłumaczac mu jak wygląda młody ziemniak kupił stare i wciskał mi że to młode ale trochę podstarzałe - jak pani powiedziała w sklepie. Więc wiem na co go stać i co by mógł kupić gdybym mu miała dac listę co ma kupić dla dziecka

dobry jest
Mój zawsze kupuje wszystkiego na zapas...........skonczyła sie sól i mleko.............mówie mu ;jedx kup 2 mleka i sól no to pojechał, kupił cały karton mleka 12 sztuk i 6 kg soli mam się pytała czy wojna ma być
a dziś rano mówie kup mi pączka i jagodziankę, przyszedł i mówi ; kochanie pączków nie było więc wziąłem 4 jagodzianki i weź tu go puszczaj na zakupy

Napisane przez kma1982

muron, poka poka pajacyk
o taki właśnie wózek mi chodzi - nie jest drogi i ma to co mi potrzeba...

bardzo ładny wózek, potwierdzam

Napisane przez make_up_istka

Poszłam do lekarza dwie godziny wcześniej, bo zobaczyłam dużo jasnobrązowego śluzu... Maleństwo rozwija się doskonale, machało rączkami, stópkami, biło serduszko, było dobrych wymiarów, ale lekarz powiedział, że taki śluz może być objawem zagrożenia ciąży , przepisał Duphaston, mam wypoczywać, zero wysiłku fizycznego i nerwów i powinno być dobrze...
Ja wiem, że nie mogę się martwić, ale strasznie się boję, to silniejsze ode mnie... Liczę na to, że to nic groźnego, skoro nie "leci" ze mnie cały czas, tylko wtedy po południu i to nie czysta krew... Mam jechać spokojnie nad jezioro, byle wypoczywać i po powrocie przyjść na wizytę...
Pocieszcie...

Bierz duphaston i jak masz możliwość leż i nic nie rób.......... ja się do tego nie stosowałam w 1 ciąży i nie skończyło się dobrze , także odpoczywaj a będzie dobrze

Napisane przez gosiaczek071

matko nadrobic to wsystko :mdeleje: klikacie jak oszalale




tez nie sadze... jako ze to jej druga ciaza, moze faktycznie szybciej poczuc ruchy, ale takie dziecko ma dopiero 5 cm wiec nie ma sily zeby poczula jak sie rusza. najwczesiejj za 3 tyg, ale to tez rzadkosc...
ja z mlodą poczulam chyba ok 18 tyg, to jakie "pekniecia babelkow" pozniej motylki. smieszne uczucie, a najlepiej jak sie odznacza glowa lub noga na brzuchu albo jak sie dostaje kopniaki pod zebra.... o matko ajk to boli czasem



trzymam kciuki za ciebie. pamietajk ze jestes juz na tym etapie ciazy, ze ryzyko poronienia spadlo prawie do zera... tak czytalam w mojej madrej ksiazce) Lez ile mozesz.

dobrze ze u mnie ok bo nie wyobrazam sobie lezec i nic nie robic majac 2 letnie dziecko w domu... mloda nie dalaby zyc.

ja tez po usg gebnetycznym ale nie mam takich wyraznych zdjec i takich pomiarow jak pomiar mozgu czy narzadow wewnetrznych. nie wiem tyez jak szybko bije serce. badanie wykonal na tym samym usg co zawsze, tyle ze mierzyl wiecej i dokladniej, male najpierw fikalo (smiesznie to wygladalo0) a potem przestalo wiec ginek chcial je rozruszac i mi zaczal merdac tą sondą w pipie, az mnie brzuch rozbolal od tego. NAjwazniejsze, ze wsyztske parametry w normie, nie dostalam tylko zadnej kartki, wpisal wsyztsko w karte ale nie moge sie rozczytac. NT jest napisane 12 ale chyba zapomnila dac przecinka i podejzrewam, ze mialo byc 1,2. BPD= 1.87
FL= 0,51
ABD= 0,51
HC= 6,57
CRL= 5,47 (duza fasola )

termin porodu przesunal sie na 20 stycznia.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

http://mediweb.pl/interactive/calc25.php

tu mozecie obliczyc wiek plodu podajac parametry BPD, FL, AC, HC... mi wyszlo 11 t i 8 dz. pomylil sie o 2 dni

niestety w moim przypadku na tym etapie ciaży nastąpiło poronienie a też sądziłam że jestem już bezpieczna i fasolka tez także lepiej nie nadwyrężać swoich możliwości tylko leżeć do znudzenia aż wszystkie plamienia miną

[make_up_istka]

Dziekuję Wam z całego serca, jesteście kochane
W takim razie będę się pocieszać faktem, że to już skończony 12. tydz. i zaczyna się 13. więc już zmniejszyły się szanse na poronienie... Tym bardziej, ze na razie czyściutko i już nic więcej się nie pojawiło.
Łudzę się że to efekt zbyt długich spacerów i pracy ostatnimi dniami.
Nad jeziorem odpocznę i się może odstresuje, tylko nie mogę ani pływać, ani zajmować się dziećmi (znajomi biorą dzieci) ani długo spacerować, więc będę leniuchować przed domkiem i jeść rybkę (bo mam dużo jeść)

[olbka]

Make-up-istko nic się nie martw, ja miałam takie trzy "rzuty" plamień jak na razie, wszystko jest ok. Z reguły były właśnie jak się przemęczyłam bardzo. Gin powiedział, że póki nie ma krwi - nie panikować, brać dupka i leżeć ile wlezie także głowa do góry i wypoczywaj, wszystko będzie dobrze!

taka jestem mądra, a 13 lipca mam usg i już zaczyna mnie boleć brzuch ze strachu...

[dewi]

Napisane przez make_up_istka

Dziekuję Wam z całego serca, jesteście kochane
W takim razie będę się pocieszać faktem, że to już skończony 12. tydz. i zaczyna się 13. więc już zmniejszyły się szanse na poronienie... Tym bardziej, ze na razie czyściutko i już nic więcej się nie pojawiło.
Łudzę się że to efekt zbyt długich spacerów i pracy ostatnimi dniami.
Nad jeziorem odpocznę i się może odstresuje, tylko nie mogę ani pływać, ani zajmować się dziećmi (znajomi biorą dzieci) ani długo spacerować, więc będę leniuchować przed domkiem i jeść rybkę (bo mam dużo jeść)

a dlaczego masz dużo jeść ???

[make_up_istka]

Napisane przez dewi

a dlaczego masz dużo jeść ???

Bo twierdzi, że jestem za chuda (42kg przy 160cm wzrostu) i powinnam trochę przytyć dla zdrowia siebie i dziecka. Nastraszył TŻ że go nie wpuści do gabinetu następnym razem, jak mnie troszkę nie utuczy

[JeSuisUnPapillon]

http://www.mamasandpapas.com/product...158800/type-i/

bardzo fajny podoba mi się, ale w PL BRAK :[

http://www.bobowozki.com.pl/product_...oducts_id=1547

kurde mi to się wszystko podoba...najlepiej 7 wozkow i kazdy na inny dzien tygodnia, tylko chyba bym musiala byc multimilionerka ...

Nie moge sobie dzisiaj miejsca znalezc

[dewi]

Napisane przez olbka

Make-up-istko nic się nie martw, ja miałam takie trzy "rzuty" plamień jak na razie, wszystko jest ok. Z reguły były właśnie jak się przemęczyłam bardzo. Gin powiedział, że póki nie ma krwi - nie panikować, brać dupka i leżeć ile wlezie także głowa do góry i wypoczywaj, wszystko będzie dobrze!

taka jestem mądra, a 13 lipca mam usg i już zaczyna mnie boleć brzuch ze strachu...

oj rozumiem Twój strach... też się denerwowałam... będzie wszystko dobrze zobaczysz

Napisane przez make_up_istka

Bo twierdzi, że jestem za chuda (42kg przy 160cm wzrostu) i powinnam trochę przytyć dla zdrowia siebie i dziecka. Nastraszył TŻ że go nie wpuści do gabinetu następnym razem, jak mnie troszkę nie utuczy

to jedz kochana na zdrowie.... przy takiej wadze można sobie pozwolić na obżarstwo

[mysiopez]

chciałam się pochwalić, że udało mi się kupić spodnie krótkie ciążowe ...za 16 zł w lumpku Białe co prawda.. ale trzeba się cieszczyć z tego co się ma.

Ja też mam USG 13 lipca i już sie nie mogę doczekać. Ale sie strasznie boje. Moja koleżanka z pracy (ma termin tydz szybciej ode mnie) dowiedziała się, że mały/mała ma przepuklinę pępkową .. za 3 tyg ma kolejną wizytę. Jak się nie wchłonie, to dziecko może sie urodzić z wnętrznościami na wierzchu..

[muron]

Napisane przez Kasiek_26

Fajnie masz Moj do gotowania sie raczej nie garnie,ale naczynia zmywa,odkurza i zajmuje sie dzieckiem wiec jest ok



Sliczne te posciele Moze sie skusze ,jak bedzie dziewczynka,cho ciaz ja to wszystko juz mam, ale inny kolor by sie przydal. Maz bedzie"szczesliwy" jak sie dowie,ze znowu planuje cos kupic



Sliczne ciuszki

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

JeSuisUnPapillon slodkosci. Chyba zaraz wyciagne jakies swoje malenstwa i powspominam troche

muron mi na zgage zawsze pomagaly migdaly lub cieple mleko,sprobuj moze pomoze

my mamy podział, bo ja za kogoś robić nie będę;-) Kazdy ma 2 ręce zdrowe;-) Ja gotuję- jak pracowałam to ok 3 w domu już, TŻ sprząta, zmywarka, śmieci, nie pamiętam kiedy sprzątałam;-)



A propos USG, ja na bieżąco bo dziadek jest spec. USG, jedziemy do niego co by sobie prawnuka na koniec kariery obejrzał, on tez mówi, jak i mój gin, jak nie ma potrzeby nie ma po co robić lepiej się wstrzymać-ale na zasadzie chuchania na zimne, bo badania nie wykazały, że ma negatywny wpływ. Głownie tyczy się do badania sondą, dopochwowego, bo wtedy jest prawie bezpośrednia styczność i lepiej ograniczyć do potzrebnego minimum.

pościel dla chłopca też taką kupuję- ciemny beż z gwiazdkami

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez make_up_istka

Poszłam do lekarza dwie godziny wcześniej, bo zobaczyłam dużo jasnobrązowego śluzu... Maleństwo rozwija się doskonale, machało rączkami, stópkami, biło serduszko, było dobrych wymiarów, ale lekarz powiedział, że taki śluz może być objawem zagrożenia ciąży , przepisał Duphaston, mam wypoczywać, zero wysiłku fizycznego i nerwów i powinno być dobrze...
Ja wiem, że nie mogę się martwić, ale strasznie się boję, to silniejsze ode mnie... Liczę na to, że to nic groźnego, skoro nie "leci" ze mnie cały czas, tylko wtedy po południu i to nie czysta krew... Mam jechać spokojnie nad jezioro, byle wypoczywać i po powrocie przyjść na wizytę...
Pocieszcie...

ja miałam tak na początku, teraz każda wizyta w kubelku z papierem w ręcę to lekki stresik, wszystko przez ten szpital i moją poprzednia ginekolog, babiszona jednego co mnie o zawał przyprawił prawie

[vilya]

dziewczyny zażywać duphaston i odpoczywać - na pewno przejdzie. Moja gin mówi, że jak nie jest cały czas to moze być to zwiazane np z zagnieżdżaniem się albo z jakąś imersją i nie jest to groźne.

A apropo USG to z NFZ czyli darmowe USG w prawidłowo rozwijajacej sie ciąży robi się tylko 3 razy, jak są jakieś nieprawidłowości to lekarz kieruje na dodatkowe. A co miesiąc to USg można miec ale jak się chodzi na wizyty prywatne lub dodatkowo płaci za samo USG. Nie ma możliwości aby było więcej refundowanych niż te 3 (chyba że ciąża jest zagrożona i lekarz stwierdzi że należy zrobić dodatkowe USG).

[muron]

Napisane przez vilya

dziewczyny zażywać duphaston i odpoczywać - na pewno przejdzie. Moja gin mówi, że jak nie jest cały czas to moze być to zwiazane np z zagnieżdżaniem się albo z jakąś imersją i nie jest to groźne.

A apropo USG to z NFZ czyli darmowe USG w prawidłowo rozwijajacej sie ciąży robi się tylko 3 razy, jak są jakieś nieprawidłowości to lekarz kieruje na dodatkowe. A co miesiąc to USg można miec ale jak się chodzi na wizyty prywatne lub dodatkowo płaci za samo USG. Nie ma możliwości aby było więcej refundowanych niż te 3 (chyba że ciąża jest zagrożona i lekarz stwierdzi że należy zrobić dodatkowe USG).

ja chodze prywatnie, ale mój gin mowi, że kilka tyg. temu USG było, wszystko ok, nie ma po co robić kolejnego, chyba, że bardzo chcę to mi zrobi

Najbardziej na USG cieszy się moja mama, bo jeszcze nie widziałana żywo;-) a tak rodzinnie zrobimy;-)

[mysiopez]

Napisane przez vilya

A apropo USG to z NFZ czyli darmowe USG w prawidłowo rozwijajacej sie ciąży robi się tylko 3 razy, jak są jakieś nieprawidłowości to lekarz kieruje na dodatkowe. A co miesiąc to USg można miec ale jak się chodzi na wizyty prywatne lub dodatkowo płaci za samo USG. Nie ma możliwości aby było więcej refundowanych niż te 3 (chyba że ciąża jest zagrożona i lekarz stwierdzi że należy zrobić dodatkowe USG).

Ja chodzę do ginekologa państwowo. Zaczęłam się u niego leczyć w Poradni Rozrodczości, bo miałam problem z zajściem w ciążę. Zrobił mi monitoring cyklu (4 USG). Na pierwszej wizycie (już w ciąży) miałam USG, żeby zobaczyć czy zarodek jest dobrze zagnieżdzony.. 24 czerwca znowu miałam USG... i teraz 13 lipca też będe miała USG (genetyczne) więć to nie do końca jest tak, że się nie da... trzeba trafić na lekarza po prostu. Jak chodziłam do poprzedniego (też NFZ) to na sprawdzenie owu miałam czekać 2 mce.. nie byłoby to dziwne.. ale ja miałam totalnie nieregularne cykle.. więc jak się na takie badanie zarejestrowac?

Wiem, że niektórzy lekarze robią problemy i nie dają zdjęć albo coś innego. Koleżanka moja miała tylko 2 USG robione i nie dało się przekonać lekarza do 3..

Moja przyjaciółka jak poszła ze swoim facetem na badanie.. to połozna powiedziała, że on nie jest jej meżem i nie moze byc przy badaniu.. bo tylko mąż moze być

[rudalbn]

Piszecie jak szalone nie mam szans wszystkiego nadrobić ubranka i inne akcesoria dla dzieci śliczne też mam ochotę coś pokupować, ale Tż zabronił bo mamy full rzeczy po synku
liczę że rośnie mi córeczka to chociaż sukienki pozwoli mi pokupować


make_up_istka pocieszam jak mogę .. u mnie też 3 tyg temu pojawiły się plamienia - dostałam 3 x dziennie duphaston, luteinę na noc i nospę na twardnienia i bóle brzucha - naszczęście plamienia już się nie pojawiły i wszystko jest git fasolka rośnie i ma się dobrze serduszko bije ślicznie także i u Ciebie będzie wszystko dobrze, a nad jeziorkiem jak najbardziej odpoczywaj, ja też często jeżdżę bo na świeżym powietrzu dużo lepiej się czuje, a w mieście ciągle mnie mdli

insomnia szkoda że Ci usg nie zrobiła
mi znowu bardzo często lekarz robi ostatnio miałam 3 w przeciągu 3 tyg, ale u mnie to w związku z zagrożeniem, ale trochę się też obawiam czy to nie za często

Kasiek widzę że mamy w podobnym wieku poprzednie latorośle znam ten ból z ząbkami u nas właśnie wyrzyna się czwórka także noce nieciekawe ...
ale jestem szczęśliwa że mój synio nauczył się sam chodzić jakieś 2 tyg temu bo nie wiem jakbym dała radę ciągle go nosić albo prowadzić na wpół zgięta

JesuisUnPapillon ja mam używany wózeczek z komisu dziecięcego w rewelacyjnym stanie no i za pół ceny czasami naprawdę warto się rozejrzeć za używanymi i zaoszczędzić mam Chicco Enjoy, ale rozglądam się za nowym bo przeprowadzamy się na wieś i potrzebuję mocniejszych kółek
jakie ładne zestawienie

Arjun w drugiej ciąży szybciej czuje się ruchy dziecka, ale nie przesadzajmy nie aż tak
o matko jaki sen


znikam bo tż już o kompa katuje ...
ciekawe ile dopiszecie jak następnym razem zajrzę

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez mysiopez

Moja przyjaciółka jak poszła ze swoim facetem na badanie.. to połozna powiedziała, że on nie jest jej meżem i nie moze byc przy badaniu.. bo tylko mąż moze być

o matko a co ja to obchodzi z kim pacjentka przychodzi
ja na pierwszym Usg w 1 ciąży byłam .... z bratem
bo mój tż był w wojsku i go na przepustkę wypuścić nie chcieli

[madelinem]

make_up_istka, na pewno wszystko będzie dobrze- odpoczywaj

byłam dziś u gina, dzidzia ma 12 tyg i 4 dni, wszystko pomierzone i jest ok...

chodzę do gina państwowo, już w ciąży miałam 3 USG- pierwsze w 5 tyg, drugie w 8 a teraz trzecie...mam dwa zdjęcia dzidziusia. to chyba rzeczywiście zależy od lekarza, a trafiłam na bardzo fajnego

już mnie nie mdli, ale dużo śpię, chyba przez upały.

od ostatniej wizyty do dziś przytyłam 30 dag ale lekarz nic nie mówił, więc chyba nie za mało

miłego wieczoru

[mysiopez]

Ja twierdzę, ze trafiłam na lekarza "z jajami". Poprzedni mówił, żebyśmy sie starali, i koniec.. co tam, że efektów nie było widać. a ten.. na pierwszej wizycie już mi powiedział, że bede mieć obserwację cyklu i mam sie na zabieg laparoskopię umówić.. Poprostu się zajął mną. I co mnie urzekło w nim. Ma wielkie poczucie humoru. Nie trafiłam dotychczas na takiego lekarza a byłam już u kilku.. I ostatnio przed badaniem .. powiedział "Przepraszam" i dopiero zaczał mnie badać. A jak na pierwszym USG potwierdzał ciąże.. to się autentycznie cieszył. Nie tak, jak inni .. e.. kolejna ciąża.. i po ostatnim USG jak pokazywał zdjecie pielegniarce, która zapisywała do karty... powiedział, że podobne do niego dziecko oczywiscie:P:P

[vilya]

mysiopez ale z tego co pisałaś to miałas problemy z zajsciem w ciążę a wiec później mogły być tez problemy. Ja też miałam już 3 USG za które nie placiłam ale to było zwiazane z tym że mialam plamienia. Tak jak mówiłam przy ciązy prawidlowej sa tylko 3 usg a jeżeli jest coś nie tak to lekarz może zrobić usg więcej. Zależy to też od przychodni. Bo jak ma USG w gbinecie to jak jest miły to rzeczywiście może poswiecić chwilę czasu ale nie kazdy gin ma u siebie w gabinecie USG i np u mojej lekarze się wymieniają i trzeba sie zapisywac na USG dlatego muszę chodzić do lekarza np 2 razy w miesiacu jak mam wyznaczony termin badania usg. Bo przy usg nie robi mi innych badań bo robi usg innym pacjentkom.

[mysiopez]

Ja chodzę do przychodni przyszpitalnej. I USG jest wykonywane na izbie przyjęć. Trzeba poczekać az przyjmie wszystkie pacjętki i wtedy kaczuszki idą za panem doktorem (ostatnio tak wyglądało.. ) ale z reguły są tylko 3 no góra 4 pacjetki.. bo jak wspomniałam.. to jest poradnia rozrodczości.. przychodzą tam kobiety, które mają problem z zajściem..

a co do moich problemów.. Dostałam duphaston. Ale bardziej prewencyjnie. Mam go brać tylko raz dziennie. A widze, że niektóre z dziewczyn biorą 2x.

Od tygodnia zauważyłam dziwną rzecz. Otóż codziennie wieczorem.. mniej wiecej o tej samej godzinie boli mnie brzuch. jak na okres.. około 15-20 minut. i koniec do następnego wieczoru.. Ciąża to jednak dziwny stan

[muron]

Napisane przez mysiopez

Ja chodzę do przychodni przyszpitalnej. I USG jest wykonywane na izbie przyjęć. Trzeba poczekać az przyjmie wszystkie pacjętki i wtedy kaczuszki idą za panem doktorem (ostatnio tak wyglądało.. ) ale z reguły są tylko 3 no góra 4 pacjetki.. bo jak wspomniałam.. to jest poradnia rozrodczości.. przychodzą tam kobiety, które mają problem z zajściem..

a co do moich problemów.. Dostałam duphaston. Ale bardziej prewencyjnie. Mam go brać tylko raz dziennie. A widze, że niektóre z dziewczyn biorą 2x.

Od tygodnia zauważyłam dziwną rzecz. Otóż codziennie wieczorem.. mniej wiecej o tej samej godzinie boli mnie brzuch. jak na okres.. około 15-20 minut. i koniec do następnego wieczoru.. Ciąża to jednak dziwny stan

to ta cholerna macica się rozciąga

Ja to dupha brałam nawet 3x, teraz już 2, potem 1 i koncze niedługo, cieszę się i się boję;-)

[gosiaczek071]

to chyba 3/4 bierze ten duphaston... pewnie znow mi sie przysni...

ja mam nast usg 27 lipca, bo potem ginkoslawa nie ma do polowy sierpnia.

[insomnia_00]

Ja chodzę do NZOZ KORMED - niepubliczny zakład opieki zdrowotnej, wpisanym do rejestru zakładów opieki zdrowotnej. Jest tam tylko 3 ginekologów... W tym facet, ta moja "leniwa" i jeszcze jakaś jedna, ale ta ostatnia jest bardzo rzadko, więc zdecydowałam się na tą "leniwą"
Innego wyboru nie miałam, ponieważ w mojej miejscowści nie ma porządnego ginekologa...
Jeden jest oskarżony o aborcję, drugi znowu o błąd w sztuce lekarskiej (kazał wyciąć jajnik bardzo młodej dziewczynie, a okazało się, że takiej potrzeby wcale nie było), inna jest stara i często się myli... a ta do której kiedyś chodziłam jest bardzo wścibska i nie przyjemna...
Jak to stwierdziła... "Gówniarze nie powinni mieć dzieci" - mówiła o mnie... Gdzie mam 20 lat!!! Parodia dosłownie w tym moim mieście...