Matura 2011 - ostatnie chwile luzu ;) część II.

[cherry l]

Napisane przez Katalonkaaa

Ja lubię uczyć się języków obcych, ale i tak dalej boję się mówienia
Bziu- chodź ze mną na Coke

Byłam z TŻ pograć w kosza a on mnie w krzaki zaciągnął, zbereźnik jeden

ja tez sie boje mówienia..byłam w Irlandii w zeszłym roku,2 tyg u kuzynki,ma męza irlandczyka i prawie z nim nie gadałam.. ale większość osób boji sie móic w obcym jezyku,ale to z czasem przechodzi. Podobno ^ ^

[Katalonkaaa]

Napisane przez _Balba_

Taaaa, tak to się teraz nazywa ! .. "koszykówka" Szkoda, że ja z moim TŻ nie chodzę pograć, hehe.

Nic straconego

[_Balba_]

Napisane przez Bziu

Tak sobie myślę teraz że zawsze miałam takie luzy i cały rok takie spokojny a tu zbliża się ta matura i aż strach pomyśleć ile to trzeba się jeszcze nauczyć-przynajmniej ja.

Będę szczera.
Uważam, że wasza/nasza wiedza jest bardzo duża. Na prawdę czytam i obserwuję co piszecie i widzę, że mam doczynienia z wzorowymi uczennicami i ambitnymi dziewczynami. Na pewno do nauki conieco jeszcze jest, ale 70% jest już w głowie, więc nie ma co przesadzać.

[rosiek]

Napisane przez Bziu

rosiek zazdroszczę, a jak masz takie wielkie chęci to korzystaj z nich, sama zorientowałam się za późno co tak na prawdę chcę robić i jak widzę moje dalsze życie, zawsze uczono mnie żeby iść jak najłatwiejszą drogą i byle tylko mieć na podstawowe potrzeby, ale moje potrzeby niestety to nie tylko te podstawowe. U jakieś dodatkowe umiejętności to zupełny balast tak było w najbliższym otoczeniu i w szkole- tak tak w szkole też!

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Nutka mówią że albo ktoś jest do tego stworzony albo nie, ale ja uważam że wiele zalezy od chęci, sama jak czegoś nie chcę/nie interesuje mnie to za nic się nie nauczę, a jak mnie zaciekawi to raz przeczytam i zapamiętam najdrobniejsze szczegóły.

całe moje otoczenie też idzie na łatwiznę. ale ja zawsze byłam outsiderem, a przynajmniej pod pewnymi względami
mam nadzieję, że ambicja mi nie minie

Napisane przez cherry l

ja tez sie boje mówienia..byłam w Irlandii w zeszłym roku,2 tyg u kuzynki,ma męza irlandczyka i prawie z nim nie gadałam.. ale większość osób boji sie móic w obcym jezyku,ale to z czasem przechodzi. Podobno ^ ^

Przechodzi
ja w 2 gim zostałam rzucona na głęboką wodę, przez dwa dni płakałam, ale potem moja blokada z angielskim w magiczny sposób zniknęła

[Katalonkaaa]

Cherry-Może to przez to że nie byłam nigdy za granicą. Mam nadzieję że do matury strach przejdzie ;D

[Bziu]

To ja oporów bym nie miała z mówieniem po ang, kombinowałabym nieźle, na przystanku w miejscowości gdzie chodzę do szkoły spotykam codziennie jakiś obcokrajowców więc takie komunikowanie się jest na co dzień. Dużo niemców i anglików jest czasem się jakiś włoch albo hiszpan trafi- są boscy to się pogada zawsze o czymś. Najpierw zaskakiwała mnie ich otwartość, bo polacy się ogólnie nie odzywają do nieznajomych i nie są chętnie do jakiejś gadki, a tacy zawsze coś zagadają, ostatnio o plotkarze gadałam z francuską po angielsku

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez _Balba_

Będę szczera.
Uważam, że wasza/nasza wiedza jest bardzo duża. Na prawdę czytam i obserwuję co piszecie i widzę, że mam doczynienia z wzorowymi uczennicami i ambitnymi dziewczynami. Na pewno do nauki conieco jeszcze jest, ale 70% jest już w głowie, więc nie ma co przesadzać.

eee toś mnie podbudowała
wiedz jest nie powiem że jakiś ostatni matoł jestem ale czy wystarczająca?? oto jest pytanie

[cherry l]

ja ostatni raz po ang rozmawiałam hmm 30 czerwca tego roku i przez kilka dni na początku lipca,bo było wesele tej kuzynki i irlandczyka w Polsce,wiec wszyscy tutaj przyjechali ;P ale ja baardzo baardzo lubie rodzine tego irlandczyka,świetni są

[Kloe]

Może jestem jakaś dziwna, ale u mnie taka blokada jest dość mała . Na pewno gdyby ktoś do mnie zagadał po angielsku to bym najpierw była zaskoczona i nie wiedziała co powiedzieć, ale potem już jakoś normalnie by było. Jak w szkole mieliśmy zajęcia z nativem to śmiesznie było, bo każdy bał się odezwać, ale jak już się trochę rozgadaliśmy to normalnie rozmawialiśmy . Myślałam o tym, żeby sobie do kogoś na skypie z jakimś obcokrajowcem pogadać, robiła tak któraś z was?

[Bziu]

jezu patrzcie co w gregu pisze "... chUOdny..." i to UO tak dużą pogrubioną czcionką napisali

[Taranka]

Napisane przez _basia

Ojj francuski
Kupiłam nawet 2 słowniki i płytę do francuskiego, niestety teraz nie mam czasu na to - angielskiiii

Jakie słowniki?

Napisane przez cherry l

Gosh,nie miałąm neta od rana i wariowałam

Mi też coś dziś padło

Napisane przez Kacha177

ja muszę popracować nad moim angielskim i chcę się nauczyć francuskiego. Jest tak pięknym językiem. No i chciałabym mieszkać kiedyś we Francji. Może być tylko przez jakiś czas, ale język wypada znać
Jak sobie pomyśle, jakie to ja mam plany to

No i bardzo dobrze że są plany, to tylko dobrze świadczy

Napisane przez cherry l

nie wiem czemu,ale nie podoba mi sie,zwłaszcza z gramatyki xD a język pewnie nie podoba mi sie przez babke,która nas uczyła,ale to dłuższa historia ;P

Jak dla mnie ona jest podobna do gramatyki polskiej

Napisane przez rosiek

a co do języków - do tej pory uczyłam się tylko angielskiego, hiszpańskiego i esperanto, w przyszłości chciałabym dorzucić do tego rosyjski, jakiś skandynawski, może włoski, czeski, portugalski... duuużo tego

Heh podobnie jak ja
Teraz uczę się angielskiego, francuskiego i łaciny, na studiach (jak się dostanę tfu tfu ) dojdzie mi hiszpański na pewno może jeszcze portugalski.

Tylko łacinę porzucę bez żalu . Tłumaczenia są ok ale gramatyka

Napisane przez Bziu

rosiek zazdroszczę, a jak masz takie wielkie chęci to korzystaj z nich, sama zorientowałam się za późno co tak na prawdę chcę robić i jak widzę moje dalsze życie, zawsze uczono mnie żeby iść jak najłatwiejszą drogą i byle tylko mieć na podstawowe potrzeby, ale moje potrzeby niestety to nie tylko te podstawowe. U jakieś dodatkowe umiejętności to zupełny balast tak było w najbliższym otoczeniu i w szkole- tak tak w szkole też!

Duuuża część mojej klasy ma takie podejście . Byle się prześlizgnąć na następny semestr, rok a tu akuku matura i co tu robić

Napisane przez Katalonkaaa

Byłam z TŻ pograć w kosza a on mnie w krzaki zaciągnął, zbereźnik jeden

A to paskuda


Uff w końcu się przebrnęłam przez wasze wypociny

Kompletny leń dziś ze mnie wylazł - nie poszłam na zajęcia.

[_basia]

Taranka- były kiedyś w gazecie wyborczej, pol-franc i franc-pol + płyta

[Katalonkaaa]

Basia- nie czytaj wyborczej bo to Żydzi! <tak mówi mój tato>

[_basia]

Napisane przez Katalonkaaa

Basia- nie czytaj wyborczej bo to Żydzi! <tak mówi mój tato>

Czyżby Twój tata był fanem lecha poznań ? Oni mieli jakieś zgrzyty podobno i mój kolega też wyborczej nie trawi

[Katalonkaaa]

Basia- kibicuje innej drużynie, to raczej względy polityczne ale ja się w tym nie orientuję

[rosiek]

idę sobie zrobić kąpiel, wypielęgnuję się a potem do łożeczka dobranoc

[Katalonkaaa]

Słodkich snów

[Smarfetka]

Katalonko, jak przechowujesz są maseczkę?

jestem już po grzaniu, ale cieplutko, i skóra taka miła w dotyku

[Katalonkaaa]

Ja to trzymam w plastikowym opakowaniu po surówce

[Smarfetka]

Napisane przez Katalonkaaa

Ja to trzymam w plastikowym opakowaniu po surówce

o ja też, ale w temp pokojowej czy w chłodnym miejscu?

[Adus_]

ja też przed chwilą wyszłam z kąpieli. Zwykle wolę prysznic, ale miałam ochotę poleżeć trochę w wannie.. Wcześniej nałożyłam olej rycynowy na włosy, spłukałam, nałożyłam kallosa mlecznego, biosilk na końcówki i teraz jestem już cała nakremowana i pachnąca

[Katalonkaaa]

Smarfetka- W łazience to trzymam

[natalka2]

Napisane przez Bziu

jezu patrzcie co w gregu pisze "... chUOdny..." i to UO tak dużą pogrubioną czcionką napisali

gdzie? w geografii?

ale mam faze, slucham caly czas Pani moich snów i Zostawcie Tytanika Lady Pank

[Adus_]

Napisane przez natalka2

gdzie? w geografii?

ale mam faze, slucham caly czas Pani moich snów i Zostawcie Tytanika Lady Pank

Lady Punk było u mnie w mieście na dniach morza. O ile wcześniej nie miałam o nich jakiegoś negatywnego zdania, to po tym jak zostawili na scenie samego basistę na 20 minut i wrócili schlani...

[Kloe]

Wiecie co, ja też chyba idę, głowa mnie boli cały dzień i chyba się położę .
I może trochę poczytam, bo nie zasnę tak od razu. Dobranoc .

[Lya.]

luudzie tyle nabiłyście postów od rana, że już nie wiem co Wam teraz napisać.
Odnośnie korków to chodziłam tylko na matmę i płaciłam 25zł/h. :p

[cherry l]

a ja Wam pozazdrosciłam i poszłam sie kąpac xD
niestety tutaj mam tylko prysznic ;P zdecydowanie o wiele bardziej wole łazienke w nowym domu i dużą, narozną wanne xD

wiec sie wykąpałam (czyt woda na mnie leciała gorąca z pół godziny ;P),wykremowałam fajnym kremem z oriflame,ślicznie pachnie,bardzo dobrze sie wchłania,przez co ejdnak jest troszke niewydajny,nałożyłam w kilku miejscach maseczke (grr nienawidze jej zmywac,bo cięzko sie to jednak robi ;p)

[Bziu]

Napisane przez natalka2

gdzie? w geografii?

ale mam faze, slucham caly czas Pani moich snów i Zostawcie Tytanika Lady Pank

tak w geo

Napisane przez Adus_

Lady Punk było u mnie w mieście na dniach morza. O ile wcześniej nie miałam o nich jakiegoś negatywnego zdania, to po tym jak zostawili na scenie samego basistę na 20 minut i wrócili schlani...

ja uwielbiam ich piosenki a oni no cóż takie ich życie

[SunnyGirl]

Napisane przez Adus_

Lady Punk było u mnie w mieście na dniach morza. O ile wcześniej nie miałam o nich jakiegoś negatywnego zdania, to po tym jak zostawili na scenie samego basistę na 20 minut i wrócili schlani...

U Tż byli na Dniach Miasta i było podobnie..

[Olkaaaa_s]

Aaaaa, dziewczyny! Ile nabiłyście postów!

Co do korków/ języków: strasznie bym chciała chodzić na korki z niemieckiego, mimo że ejstem w maturalnej klasie, bo bądźmy szczerzy- nie będę miała chęci zaczynać od podstaw języka, kiedy będę wypruwać sobie żyły na medycynie Ale jak już wyliczałam moje korki z innych przedmiotów, to wyszłoby ponad 130 złotych/tydzień, a aż tak nie chcę obciążać rodziców, mimo że mama mówi "daj spokój, stać nas na to"

A ja nie chcę jechać na Coke, ja chcę Opener(nie wiem jak to się pisze ), bo tam praktycznie co roku jest Jack White jak do tej pory byłam tylko na happysadach

[natalka2]

ja nie bylam nigdy na ich koncercie, ale czytalam w magazynach plotkarskich o tym pijanstwie totalny brak szacunku dla fanow, ale to nie zmieni tego, ze lubie ich piosenki