40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III

[emilia0508]

Fajna pupa to już duży sukces
i jeszcze jedrny cyc

[BajaderkowaBaba]

Ej, czy Wy naprawdę tak dokładnie liczycie białka/węgle/tłuszcze? Cholera... ja bym zwariowała chyba.

[gorzala]

bajaderkowa ja tak samo xD az tak mi dieta nie wglowie, zeby mi zajmowala czas na matematykę, ktora mnie nie lubi :P całe życie żyłam w przekonaniu ze im mniej wiesz tym lepiej śpisz xD

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez emilia0508

Fajna pupa to już duży sukces
i jeszcze jedrny cyc

Ja nie mam cycków, nad czym ubolewam :/ Przy obwodzie 85 cm miseczka B. Kiedyś se czepne silikony

[tyszka_]

Napisane przez emilia0508

Tyszka ja jak zaczelam biegac to pytalam trenera co jeść i przed biegiem banan lub kromka z dzemem a po treningu tylko białko i wtedy najszybciej gubimy tluszcz a nie mięśnie

No to też wychodzi na to, że ile ludzi tyle opini
Ja słysząłam, że po treningu od razu węgle powinno się (plus ewentualnie trochę białka) żeby glikogen czy coś tam uzupełnić. A potem pełnowartościowy posiłek. Mi to pasowało, bo ja ogólnie węgle lubię a banana chowałam do biodrówki i jadłam podczas spaceru z lasu do domu

Napisane przez karolinadobra

Tyszka no właśnei dlatego pytam bo jesli zjem wegle w nocy to mi nie pójdzie w tyłek? , chyba musze pogooglac tez ale coś mi czasu ostatanio brak na kompa , a raczej staram sie ograniczać i tylko dochodzę

Noo jak coś poczytam to podyskutujemy. Póki co muszę iść pod prysznic, ale się zebrać nie umiem

[gorzala]

hahah a ja cyca mam sporego, ale po utracie 20kg jedrny to on raczej nie jest hm.. G pasuje bo mowi ze takie miękkutkie do spania idealne, ale oczywiscie mi jako kobiecie nie pasi xD

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez gorzala

bajaderkowa ja tak samo xD az tak mi dieta nie wglowie, zeby mi zajmowala czas na matematykę, ktora mnie nie lubi :P całe życie żyłam w przekonaniu ze im mniej wiesz tym lepiej śpisz xD

O to,to XD Ja bym musiała chyba bezgranicznie oddać się liczeniu, chyba, że ... to w nawyk później wpada.
Nie ważę każdych posiłków, nie czytam dokładnie ile g/100g jest poszczególnych składników. Sprawdzam tylko, czy nie są sztuczne i o...

[tyszka_]

BajaderkowaBaba
Z dziennikiem Vitalmaxa zajmuje mi to max 10 minut dziennie. A spokojna psychicznie jestem, że waga na bank nie pokaże więcej :P

A w ogóle Ty chyba jesteś moją bliżniaczką haha. Spać + ciepło też lubię. Cycki też małe. Silikony bym chciała, ale mężczyzna się nie zgadza, bo twierdzi, że wymyślam. Jeszcze chudniesz tyle co ja. Zgapiara haha

Fakt faktem, że ważyć trzeba. Ale ja to czasami na oko juz wiem. Jabłko, banan to własicwie nie waże.
Jedynie takie rzeczy jak chleb, ryż, kasze itd.
Ale co tam, każdy ma swoją metodę, ważne żeby działała, nie?

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez tyszka_

BajaderkowaBaba
Z dziennikiem Vitalmaxa zajmuje mi to max 10 minut dziennie. A spokojna psychicznie jestem, że waga na bank nie pokaże więcej :P

A w ogóle Ty chyba jesteś moją bliżniaczką haha. Spać + ciepło też lubię. Cycki też małe. Silikony bym chciała, ale mężczyzna się nie zgadza, bo twierdzi, że wymyślam. Jeszcze chudniesz tyle co ja. Zgapiara haha

Fakt faktem, że ważyć trzeba. Ale ja to czasami na oko juz wiem. Jabłko, banan to własicwie nie waże.
Jedynie takie rzeczy jak chleb, ryż, kasze itd.
Ale co tam, każdy ma swoją metodę, ważne żeby działała, nie?

zawsze chciałam mieć siostrę!

Mój też się nie zgadza na silikony, raz się wkurzył i zagroził rozstaniem, jeśli będę się upierać przy zabiegu... a ja tak bym chciała być proporcjonalna. Teraz jestem przeokrutna gruszka
Spróbuję poważyć.

Gdzie jest ten programik?

[_Willczyca_]

Witam!

Ah.. świat jest pełen pokus pizza,słodkości czy kolorowe drinki
Ale test wytrzymałości zaliczyłam i 100 gram zgubiłam
Nie skusiłam się na pizze choć miałam ochotę rzucić się na kawałek pizzy i popić colą
Ale zjadłam łososia z warzywami i wypiłam sok pomarańczowy bo głupio tak mi było wodę zamówić :d
Później gdy wracaliśmy do domu wstąpiliśmy do Tesco i w końcu udało mi się kupić "Acivia owsianka" xd kupiłam 3 sztuki i kilka innych rzeczy

Dziś rano się wkurzyłam,weszłam na wagę i patrzę i kilo więcej
Ale weszłam później drugi raz i waga pokazała 117,2 kg.I tak nie wierzyłam,że stawałam 5 raz pod rząd.Pierwsza waga była chyba zła bo zmieniłam miejsce wagi Bo innego wytłumaczenia nie ma


Na śniadanie zjadłam:

Activia owsianka + jabłko

Teraz zjadłam listki wielozbożowe.

A na obiad planuje :

Kurczaka z paluszkiem Surimi.Plus mizeria z ogórka,cebulki i jogurtu.

A kolacja :

Pół papryki z serkiem z tuńczykiem .Po prostu chleb zastąpię papryką

Wczoraj nie ćwiczyłam a dziś pewnie tylko 1,5 godz


Pozdrawiam

[Marina__]

Hmm ja też jakoś ostatnio oporna jestem na liczenie Wystarczy, że pracy cały dzień pracuję z cyferkami. Wcześniej liczyłam kalorie ale bez podziału na BWT. Teraz jakbym miała wyliczać to znów by doszło ważenie a to mnie zaczynało już nerwować. Chociaż prawda jest taka, że to właśnie na liczeniu najwięcej schudłam więc to wcale nie byłoby takie głupie zacząć od nowa

[ogolnie]

tyszka
ściągnę sobie ten program
Ja tak trzymałam się wersji 1500-1600 kcal, gdzie zwykle dobijałam tylko do 1300-1400
No ale głodna nie chodzę, nie rzucam się na żarcie i dobrze się czuję To chyba źle nie jest, chociaż nie wiem czy w ten sposób można weryfikować prawidłowość diety

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez Marina__

Hmm ja też jakoś ostatnio oporna jestem na liczenie Wystarczy, że pracy cały dzień pracuję z cyferkami. Wcześniej liczyłam kalorie ale bez podziału na BWT. Teraz jakbym miała wyliczać to znów by doszło ważenie a to mnie zaczynało już nerwować. Chociaż prawda jest taka, że to właśnie na liczeniu najwięcej schudłam więc to wcale nie byłoby takie głupie zacząć od nowa

No właśnie, ja też wolę wiedzieć ile czego mi do gęby wpada, ale od ponad tygodnia nie liczę tego, bo mnie zaczęło denerwować
Ale chyba tak jak mówisz, dobrym pomysłem byłoby zacząć od nowa

[Marina__]

Napisane przez _Willczyca_

Później gdy wracaliśmy do domu wstąpiliśmy do Tesco i w końcu udało mi się kupić "Acivia owsianka" xd kupiłam 3 sztuki

Truskawkowa mi bardzo smakowała a jabłko z cynamonem czeka w lodówce na degustację

Ja dziś na obiad się nie popiszę za bardzo... kupne leniwe będą prosto z Karczmy

[Scio]

Napisane przez emilia0508

Naturalność? Nie w tym świecie

tja większość modelek tudzież aktorek ma sylikonowe cycki, pupy, usta. W świecie botoksu, tapety 2 kg a twarzy, photoshopa. Naturalność...

[ogolnie]

Napisane przez _Willczyca_

Witam!

Ah.. świat jest pełen pokus pizza,słodkości czy kolorowe drinki
Ale test wytrzymałości zaliczyłam i 100 gram zgubiłam
Nie skusiłam się na pizze choć miałam ochotę rzucić się na kawałek pizzy i popić colą
Ale zjadłam łososia z warzywami i wypiłam sok pomarańczowy bo głupio tak mi było wodę zamówić :d
Później gdy wracaliśmy do domu wstąpiliśmy do Tesco i w końcu udało mi się kupić "Acivia owsianka" xd kupiłam 3 sztuki i kilka innych rzeczy

Dziś rano się wkurzyłam,weszłam na wagę i patrzę i kilo więcej
Ale weszłam później drugi raz i waga pokazała 117,2 kg.I tak nie wierzyłam,że stawałam 5 raz pod rząd.Pierwsza waga była chyba zła bo zmieniłam miejsce wagi Bo innego wytłumaczenia nie ma


Na śniadanie zjadłam:

Activia owsianka + jabłko

Teraz zjadłam listki wielozbożowe.

A na obiad planuje :

Kurczaka z paluszkiem Surimi.Plus mizeria z ogórka,cebulki i jogurtu.

A kolacja :

Pół papryki z serkiem z tuńczykiem .Po prostu chleb zastąpię papryką

Wczoraj nie ćwiczyłam a dziś pewnie tylko 1,5 godz


Pozdrawiam

A te listki wielozbożowe to one nie są czasem wysoko przetworzone? W ogóle co to jest? To Sun coś tam?

Kobieto! Nie właź na wagę pięćdziesiąt razy, bo tylko pogorszysz sprawę i się zdołujesz (znam a autopsji ) Ja stosuję złotą zasadę
Ważenie rano, po siku (kupke mam zawsze później ), nago, waga w tym samym miejscu zawsze stoi. I biorę pierwszy wynik, nie rozkminiam co może być jak wejdę za drugim razem Bo może być gorzej, waga zeświruje i na złość pokaże kilo więcej.
Poza tym my takie lekkie nie jesteśmy, bo ja też waga ciężka 109 kg, więc waga dostaje na łeb

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

No właśnie, ja też wolę wiedzieć ile czego mi do gęby wpada, ale od ponad tygodnia nie liczę tego, bo mnie zaczęło denerwować
Ale chyba tak jak mówisz, dobrym pomysłem byłoby zacząć od nowa

To w takim razie robię sobie jeszcze ze 2 dni wolnego i od nowa zaprowadzam zeszyt i zapisuję wszystko skrupulatnie Dodam jeszcze ilość BTW i się rozeznam ile czego dziennie pochłaniam

[_Willczyca_]

Napisane przez Marina__

Truskawkowa mi bardzo smakowała a jabłko z cynamonem czeka w lodówce na degustację

Ja dziś na obiad się nie popiszę za bardzo... kupne leniwe będą prosto z Karczmy

Jogurty owocowe kupuje tylko z Activi bo mają wyraźny smak
Właśnie zjadłam truskawkę dziś rano
Tak się na to rzuciłam,że nawet nie wiem jakie smaki wzięłam

[ogolnie]

Napisane przez Marina__

To w takim razie robię sobie jeszcze ze 2 dni wolnego i od nowa zaprowadzam zeszyt i zapisuję wszystko skrupulatnie Dodam jeszcze ilość BTW i się rozeznam ile czego dziennie pochłaniam

Dołączę do Ciebie

Serio jecie Activię? Ale tak w ramach "programu zdrowych jelit" czy ot tak, jako zastępcę jogurtu owocowego ? Ja czasem wypiję buteleczkę Activii, ale staram sie unikać.

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

Dołączę do Ciebie

To od środy działamy

[ogolnie]

Napisane przez Marina__

To od środy działamy

Trzeba zeszyt odkurzyć

[Marina__]

No ja akurat nowy zakładam Stary się skończył i wraz ze styczniem miał nowy zostać zaprowadzony ale olałam temat już

[_Willczyca_]

Napisane przez ogolnie

A te listki wielozbożowe to one nie są czasem wysoko przetworzone? W ogóle co to jest? To Sun coś tam?

Kobieto! Nie właź na wagę pięćdziesiąt razy, bo tylko pogorszysz sprawę i się zdołujesz (znam a autopsji ) Ja stosuję złotą zasadę
Ważenie rano, po siku (kupke mam zawsze później ), nago, waga w tym samym miejscu zawsze stoi. I biorę pierwszy wynik, nie rozkminiam co może być jak wejdę za drugim razem Bo może być gorzej, waga zeświruje i na złość pokaże kilo więcej.
Poza tym my takie lekkie nie jesteśmy, bo ja też waga ciężka 109 kg, więc waga dostaje na łeb

Jeśli chodzi o ten listki to mają 13 g węgli na 30 gram.I nie jem od razu całej 100 g paczki tylko dziele sobie na porcję po 25 gram I jem jak mam ochotę na coś słonego czy słodkiego
Jeśli chodzi o wagę to jeśli wejdę kilka sekund po siku to moja waga nie ulegnie zmianie.Muszę poczekać trochę i wtedy waga jest normalna
Dziwne? Ale tak już mam Bardziej wierze,że schudłam od wczoraj 100 gram niż że przytyłam ponad kilo Gdzie nie pozwoliłam sobie na żaden wyskok

[ogolnie]

Napisane przez _Willczyca_

Jeśli chodzi o ten listki to mają 13 g węgli na 30 gram.I nie jem od razu całej 100 g paczki tylko dziele sobie na porcję po 25 gram I jem jak mam ochotę na coś słonego czy słodkiego
Jeśli chodzi o wagę to jeśli wejdę kilka sekund po siku to moja waga nie ulegnie zmianie.Muszę poczekać trochę i wtedy waga jest normalna
Dziwne? Ale tak już mam Bardziej wierze,że schudłam od wczoraj 100 gram niż że przytyłam ponad kilo Gdzie nie pozwoliłam sobie na żaden wyskok

a Ty masz tą wagę z Biedrony co ja, nie? Chyba nawet w podobnym czasie kupiłyśmy.
To może waż się tak z pół godz. po siku.
A to chyba nie wiem co to za listki jednak
A i za Twoim przykładem pójdę i zrezygnuję z chleba na kolację, a co mi tam Pomidora wciągnę z wieśniakiem to mi starczy

[Marina__]

,

Napisane przez ogolnie

A i za Twoim przykładem pójdę i zrezygnuję z chleba na kolację, a co mi tam Pomidora wciągnę z wieśniakiem to mi starczy

Pomidor + nabiał ( w tym Twój twaróg) to nie jest zbyt dobre połączenie Znaczy można czasem zjeść ale aby nie za często. Częste łączenie tych produktów może prowadzić do choroby stawów.

Cytuję:
"Zawarte w pomidorach kwasy (cytrynowy, jabłkowy, chlorogenowy i kumarynowy), łączą się z wapniem tworząc nierozpuszczalne kryształki, które odkładają się w stawach i doprowadzają do powstania stanów zapalnych wywołujących silne bóle".

[ogolnie]

Napisane przez Marina__

,

Pomidor + nabiał ( w tym Twój twaróg) to nie jest zbyt dobre połączenie Znaczy można czasem zjeść ale aby nie za często. Częste łączenie tych produktów może prowadzić do choroby stawów.

Cytuję:
"Zawarte w pomidorach kwasy (cytrynowy, jabłkowy, chlorogenowy i kumarynowy), łączą się z wapniem tworząc nierozpuszczalne kryształki, które odkładają się w stawach i doprowadzają do powstania stanów zapalnych wywołujących silne bóle".

Pierdzielisz? A ja często tak jadłam, to może stąd moje kłopoty ze stawami?
No dobra, to surówka z pomidora, sałaty lodowej, ogóra i papryki bez nabiału też się najem może być?

[_Willczyca_]

Napisane przez ogolnie

a Ty masz tą wagę z Biedrony co ja, nie? Chyba nawet w podobnym czasie kupiłyśmy.
To może waż się tak z pół godz. po siku.
A to chyba nie wiem co to za listki jednak
A i za Twoim przykładem pójdę i zrezygnuję z chleba na kolację, a co mi tam Pomidora wciągnę z wieśniakiem to mi starczy

Od obiadu ograniczam węglę do minimum Jem głównie białko wtedy
Papryka czy inne warzywko z serkiem to dobry pomysł
Ja za chlebem i tak nie przepadam Jem głównie do śniadania i czasem na obiad
Choc na początku jadłam nawet na kolację,ale to głupi pomysł

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

Pierdzielisz? A ja często tak jadłam, to może stąd moje kłopoty ze stawami?
No dobra, to surówka z pomidora, sałaty lodowej, ogóra i papryki bez nabiału też się najem może być?

Ogórka zielonego nie łącz też z pomidorem Możesz łączyć kiszonego czy konserwowego jednak aby nie świeżego

[ogolnie]

Napisane przez _Willczyca_

Od obiadu ograniczam węglę do minimum Jem głównie białko wtedy
Papryka czy inne warzywko z serkiem to dobry pomysł
Ja za chlebem i tak nie przepadam Jem głównie do śniadania i czasem na obiad
Choc na początku jadłam nawet na kolację,ale to głupi pomysł

No ja jem chlebor dwa razy dziennie: śniadanie dwie kromki i kolacja to samo. Oczywiście ciemne ze słonecznikiem, ale nadal to pieczywo
Trudno będzie mi z niego zrezygnować, ale może dam radę i mi na dobre wyjdzie Bo chlebor nabija węgli, oj nabija.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez Marina__

Ogórka zielonego nie łącz też z pomidorem Możesz łączyć kiszonego czy konserwowego jednak aby nie świeżego

a Czemu? tzn. słyszałam ze nie powinno sie łączyc ale nie wiem czemu

[Scio]

Tyszka ja jem dość mało węgli, ze względu na pco. 150 g to minimum, poniżej to już dieta low carb.

A co do kraty, to żeby taką osiągać to trzeba raz bardzo starannie jeść, po drugie duuuużo ćwiczyć, a po trzecie zastosować mega niezdrową dietę przed zawodami.

o do liczenia. Ja liczyłam miesiąc. Potem wyrobiłam już sobie schematy i teraz to liczenie to tak na oko. Ja liczę na potreningu.pl

Co do kaloryczności i bwt to mi układała dziewczyna ze spotrowego forum. Na wizazu ogromną wiedzę (i chęć do pomocy) ma Rzabba https://wizaz.pl/forum/member.php?u=878

[_Willczyca_]

Napisane przez ogolnie

No ja jem chlebor dwa razy dziennie: śniadanie dwie kromki i kolacja to samo. Oczywiście ciemne ze słonecznikiem, ale nadal to pieczywo
Trudno będzie mi z niego zrezygnować, ale może dam radę i mi na dobre wyjdzie Bo chlebor nabija węgli, oj nabija.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------


a Czemu? tzn. słyszałam ze nie powinno sie łączyc ale nie wiem czemu

Nie łączy się pomidora i ogórka bo ogórek zabija witaminę C w pomidorze

Tak samo czytałam kiedyś,że herbata z cytryną to też niebezpieczny "związek" ;]