Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

[gosia261282]

Napisane przez selena85

Jestem po wizycie u certyfikowanego (FMF) lekarza ginekologa.
I stwierdzam, że jestem bardzo bardzo bardzo pozytywnie zaskoczona.
Moja ginekolog (nie znajdujaca sie na liscie certyfikowanych) mimo pozytywnych opini w calym rejonie, poswiecila na badanie przeziernosci karku i kosci nosowej z 10 min, mowiac "kosc nosowa jest, przeziernosc 1mm a wiec ok, powodzenia zycze". I to bylo jej badanie usg, koszt z wizyta 200zl. Inni lekarze ginekolodzy (bez certyfikatu) z mojej okolicy tez tyle samo licza za badanie prenatalne.
Dla porownania i swojego swietego spokoju wybralam sie dzisiaj do jedynego jakiego znalazlam w powiecie lekarza z FMF.
Badanie bez porownania!
Badal mnie 40 min.! I to nie dowcipnie tylko przez brzuch (bylam zdziwiona bo poprzednim lekarzon ciezko bylo zobaczyc malucha przez brzuch, tym bardziej, ze mam tylozgiecie macicy). A tutaj facet z bdb sprzetem bez problemu. Wszystko powoli tłumaczył, pokazywał mi, mówił co i jak i dlaczego, tłumaczył co robi i co to wszystko oznacza itd. Na tym jego USG widzialam kazda kostkę malucha. Nie to co u zwyklego ginekologa wszystko wygladalo tak samo.
Co najważniejsze - oprócz kości nosowej, przezierności karku, sprawdził też maluchowi długość kości udowych, kręgosłup, pęcherz moczowy, czy ma dwie nerki, czy przez łożysko i inne żyłki prwidłowo przepływa krew, czy jest odpowiednie ciśnienie krwi w pępowinie, gdzie i w jakim stanie jest łożysko, czy serce ma 4 komory, czy prawidłowo działa zastawka trójdzielna, jak wygląda czaszka, czy ma komplketne kończyny, czy żołądek i układ pokarmowy jest drożny, czy nie ma żadnej przepukliny, czy serduszko właściwie pracuje itp. Obliczył ryzyko. Dał mi chyba z 15 zdjęć USG i (tutaj zdziwienie) skasował za to wszystko jedyne 150zł.! A nie 200zł jak zwykli ginekolodzy, którzy tak naprawdę pracują na gorszym sprzęcie i oceniają badanie genetyczne na chybił trafił, badając jedynie kość nosową, przezierność i ewentualnie zastawkę.

Na podstawie powyższej sytuacji jestem godna stwierdzić - jest różnica.

No to wspaniale! Z tego co piszesz to lekarz bardzo kompetentny.
Super,że wszystko jest w porządku

Napisane przez SunShineDoll

Abstrahując od tematu zobaczcie co znalazłam jako zimowy bunkier bez konieczności wnikania w rozmiarówkę. Trochę kolory ubogie ale krój jak najbardziej do mnie przemawia. http://allegro.pl/wielofunkcyjny-kom...375254542.html

Nie miałam nic w tym stylu,więc się nie wypowiem (bo ja mam jedno dziecko letnie,drugie wiosenne). Ja pozostanę przy kombinezonie i kocu. U mnie z reguły zimy są łagodniejsze.

Napisane przez SunShineDoll

Mi chodzi o coś do wózka, że będzie w kombinezonie i przykryte w coś takiego. Czy jak ma kombinezon to już się nie przykrywa ? Kompletnie nie wiem czy zimą to się taką kołderką przykrywa jeszcze ?

Takiego świeżaczka to dobrze przykryć,nie rusza się jeszcze to i szybko marznie. No ale też,żeby nie przedobrzyć,bo przegrzanie myslę jest jeszcze gorsze. Też zależy jaka zima. U mnie często na + zimą,a w Polsce potrafi być zimno. No wiadomo,że przy -20 spaceru bez konieczności noworodkowi się nie zrobi,ale do -10 spacerować można,a to już jest zimno.

[_Kluska_]

Selena lekarz a lekarz, prawda?
też miałam dwa usg genetyczne, pierwszy opis to jakieś 10 wyliczonych punktów (wymiary, kosc nosowa etc) a opis z drugiego badania to 3/4 strony A4 i wyszczególnione wszystko łącznie z tym, że profil twarzy prawidłowy i żyła wàtrobowa prawidłowa. druga pani dr nie znajduje się na tej sławnej liście, ale w podpisie ma że certyfikowany specjalista kardiologii prenatalnej i oglądała naprawdę dokładnie

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Co do lumpeksów to powiem tylko tyle, że staraliśmy się o dziecko sporo czasu i jest ono bardzo oczekiwane w całej rodzinie. Nie zmienia to faktu, że mam zamiar kupować ubranka w SH mimo, że sobie takich nie kupuję -mimo wielu prób nie nauczyłam się szukać dla siebie, poza tym jak kupuję coś sobie to wiem że kilka sezonów ponoszę. Niemowlę natomiast zdaje się, że co pół sezonu zmienia rozmiar. Dla mnie osobiście pełna wyprawka nówek to pieniądze w błoto, Tak już mam.
Podkreślam, że nie uważam żeby ciuszki z SH odebrały mojemu dziecku godność czy miłość z jaką na nie czekamy

Akkma, też mnie przerażają ciuchy na zimę dla mnie..

Forester, mój lekarz mówił, że w ciąży nie wolno irygować, spytaj jeszcze swojego czy na pewno tantum rosa według niego jest ok.

[mala098]

Witam, czytam Was od dawna i chyba wreszcie uwierzylam w te ciążę i postanowilam do Was aktywnie dolaczyc. OM 10.04 TP 24.01.2014 dzis rozpoczelam 13 hbd (po dwoch latach oczekiwania i jednej utracie w 7 hbd). I ciesze sie przeogromnie.

[_Kluska_]

Napisane przez mala098

Witam, czytam Was od dawna i chyba wreszcie uwierzylam w te ciążę i postanowilam do Was aktywnie dolaczyc. OM 10.04 TP 24.01.2014 dzis rozpoczelam 13 hbd (po dwoch latach oczekiwania i jednej utracie w 7 hbd). I ciesze sie przeogromnie.

Witamy i zapraszamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez _Kluska_

Forester, mój lekarz mówił, że w ciąży nie wolno irygować, spytaj jeszcze swojego czy na pewno tantum rosa według niego jest ok.

Ja używałam tantum rosa,ale tylko do podmywania,bez irygatora.

Napisane przez mala098

Witam, czytam Was od dawna i chyba wreszcie uwierzylam w te ciążę i postanowilam do Was aktywnie dolaczyc. OM 10.04 TP 24.01.2014 dzis rozpoczelam 13 hbd (po dwoch latach oczekiwania i jednej utracie w 7 hbd). I ciesze sie przeogromnie.

Witamy

[PawMaj13]

Widze, ze ba forum zawzalo

Napisane przez lolita25

Rozumiem i podziwiam że za takie pieniądze kupujesz,ja po prostu wiem że u mnie to nie przejdzie....rodzina męża by mnie zakrakała
Ja kupuje nowe ale też szukam jakiś w dobrych cenach bo wiem ile to kosztuje[COLOR="Silver"]

No wlasnie, nowe czy nie nowe, ale wygladajace jak nowe. Przd zalozeniepierzesz jedne i drugie, wiec rodzina chyba paragonkw nie sprawdzi, czy kupilas aby na pewno nowe dla pierworodnego.
Ja tez w sh sie nie odnajduje, ratuja mnie uzywki z neta i bardzo sobie chwale.
Tez nie widze nic zlego w przycinaniu na rzeczach malo waznych a odkladaniu zaoszczedzonych pieniazkow na czarna godzine albo na wazniejsze srawy dla malucha. Ale jak kogos stac, czy zwyczajnie lubi nówki, to prosze uprzejmie, wolno Ci tomku w swoim domku.

Napisane przez Hosenka*

Skoro rodzinę męża stać, to niech kupują nowe Natomiast o swoich pieniądzach lepiej decydować samemu

True

Napisane przez SunShineDoll

Hosenka nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę, że to wszystko już masz. I masz rację to wiele godzin na allegro ja szukam do wózka kocyka takiego na zimę i już sama nie wiem o co mi chodzi .

Co do wydatków jakby była zamożna to bym kupowała wszystko nowe, markowe i w nadmiarze zapewne . Ale nie jestem i podchodzę rozsądnie. Oczywiście będę przyjmowała od znajomych ubranka - nie widzę nic w tym złego. Nowe od znajomych i rodziny też przyjmę - niczym nie pogardzę . Natomiast jak ktoś będzie się wpitalał w to, w co zamierzam odziać swoje dziecię asertywnie odpowiem, że to dalej moje dziecko. Współczuje życia pod strachem przed zdaniem rodziny męża .
Nie rozumiem oczekiwania rodziny, że wszystko ma być nowe... Chyba, że oni kupują to wszystko to chyba na taki kompromis bym poszła . A tak na logikę, to, że to pierwsze to wszystko nowe - bo pierwsze, i tak każdy czekał? A drugie to co już nie takie wow to może mieć używane? nie pojmuję?

Tez nie rozumiem nacisku rodziny, ale ludzie roznia sie od sieie i trzeba to zaakceptowac, producenci sa rodzinie bardzo wdzieczni

Napisane przez selena85

Jestem po wizycie u certyfikowanego (FMF) lekarza ginekologa.
I stwierdzam, że jestem bardzo bardzo bardzo pozytywnie zaskoczona.
Moja ginekolog (nie znajdujaca sie na liscie certyfikowanych) mimo pozytywnych opini w calym rejonie, poswiecila na badanie przeziernosci karku i kosci nosowej z 10 min, mowiac "kosc nosowa jest, przeziernosc 1mm a wiec ok, powodzenia zycze". I to bylo jej badanie usg, koszt z wizyta 200zl. Inni lekarze ginekolodzy (bez certyfikatu) z mojej okolicy tez tyle samo licza za badanie prenatalne.
Dla porownania i swojego swietego spokoju wybralam sie dzisiaj do jedynego jakiego znalazlam w powiecie lekarza z FMF.
Badanie bez porownania!
Badal mnie 40 min.! I to nie dowcipnie tylko przez brzuch (bylam zdziwiona bo poprzednim lekarzon ciezko bylo zobaczyc malucha przez brzuch, tym bardziej, ze mam tylozgiecie macicy). A tutaj facet z bdb sprzetem bez problemu. Wszystko powoli tłumaczył, pokazywał mi, mówił co i jak i dlaczego, tłumaczył co robi i co to wszystko oznacza itd. Na tym jego USG widzialam kazda kostkę malucha. Nie to co u zwyklego ginekologa wszystko wygladalo tak samo.
Co najważniejsze - oprócz kości nosowej, przezierności karku, sprawdził też maluchowi długość kości udowych, kręgosłup, pęcherz moczowy, czy ma dwie nerki, czy przez łożysko i inne żyłki prwidłowo przepływa krew, czy jest odpowiednie ciśnienie krwi w pępowinie, gdzie i w jakim stanie jest łożysko, czy serce ma 4 komory, czy prawidłowo działa zastawka trójdzielna, jak wygląda czaszka, czy ma komplketne kończyny, czy żołądek i układ pokarmowy jest drożny, czy nie ma żadnej przepukliny, czy serduszko właściwie pracuje itp. Obliczył ryzyko. Dał mi chyba z 15 zdjęć USG i (tutaj zdziwienie) skasował za to wszystko jedyne 150zł.! A nie 200zł jak zwykli ginekolodzy, którzy tak naprawdę pracują na gorszym sprzęcie i oceniają badanie genetyczne na chybił trafił, badając jedynie kość nosową, przezierność i ewentualnie zastawkę.

Na podstawie powyższej sytuacji jestem godna stwierdzić - jest różnica.

No to super, ciesze sie, ze masz tak pozytywne wrazenia

[gosia261282]

Jeszcze o rzeczach używanych.
Wiecie,że często takie ciuszki są zdrowsze niż nowe?
http://dziecisawazne.pl/ekologiczna-wyprawka/

No i kupowanie używanych rzeczy (nie tylko ubrań) jest eko.
http://www.portal.notoeko.pl/baza-wi...owac-nowe.html

[perfuzja]

Selena cieszę sie, ze nie żałujesz, ze poszlas do drugiego lekarza. No i oczywiscie, ze wszystko jest w porzadku.

Dziewczyny, w zyciu bym nie pomyślała, ze można prowadzić tak żarliwą dyskusje o głupich ciuszkach. Każdy kupuje tak gdzie chce/może/ma czas i tyle.

[Amberella]

Napisane przez selena85

Jestem po wizycie u certyfikowanego (FMF) lekarza ginekologa.
I stwierdzam, że jestem bardzo bardzo bardzo pozytywnie zaskoczona.
Moja ginekolog (nie znajdujaca sie na liscie certyfikowanych) mimo pozytywnych opini w calym rejonie, poswiecila na badanie przeziernosci karku i kosci nosowej z 10 min, mowiac "kosc nosowa jest, przeziernosc 1mm a wiec ok, powodzenia zycze". I to bylo jej badanie usg, koszt z wizyta 200zl. Inni lekarze ginekolodzy (bez certyfikatu) z mojej okolicy tez tyle samo licza za badanie prenatalne.
Dla porownania i swojego swietego spokoju wybralam sie dzisiaj do jedynego jakiego znalazlam w powiecie lekarza z FMF.
Badanie bez porownania!
Badal mnie 40 min.! I to nie dowcipnie tylko przez brzuch (bylam zdziwiona bo poprzednim lekarzon ciezko bylo zobaczyc malucha przez brzuch, tym bardziej, ze mam tylozgiecie macicy). A tutaj facet z bdb sprzetem bez problemu. Wszystko powoli tłumaczył, pokazywał mi, mówił co i jak i dlaczego, tłumaczył co robi i co to wszystko oznacza itd. Na tym jego USG widzialam kazda kostkę malucha. Nie to co u zwyklego ginekologa wszystko wygladalo tak samo.
Co najważniejsze - oprócz kości nosowej, przezierności karku, sprawdził też maluchowi długość kości udowych, kręgosłup, pęcherz moczowy, czy ma dwie nerki, czy przez łożysko i inne żyłki prwidłowo przepływa krew, czy jest odpowiednie ciśnienie krwi w pępowinie, gdzie i w jakim stanie jest łożysko, czy serce ma 4 komory, czy prawidłowo działa zastawka trójdzielna, jak wygląda czaszka, czy ma komplketne kończyny, czy żołądek i układ pokarmowy jest drożny, czy nie ma żadnej przepukliny, czy serduszko właściwie pracuje itp. Obliczył ryzyko. Dał mi chyba z 15 zdjęć USG i (tutaj zdziwienie) skasował za to wszystko jedyne 150zł.! A nie 200zł jak zwykli ginekolodzy, którzy tak naprawdę pracują na gorszym sprzęcie i oceniają badanie genetyczne na chybił trafił, badając jedynie kość nosową, przezierność i ewentualnie zastawkę.

Na podstawie powyższej sytuacji jestem godna stwierdzić - jest różnica.

Selena, super, że wszystko jest w porządku, a Ty zadowolona . Twój opis skłania mnie do tego, że na połówkowe udam się do lekarza FMF. Mojego niestety nie ma na liście i mimo, że mam do niego zaufanie, to zrobię wyjątek.

Napisane przez SunShineDoll

Abstrahując od tematu zobaczcie co znalazłam jako zimowy bunkier bez konieczności wnikania w rozmiarówkę. Trochę kolory ubogie ale krój jak najbardziej do mnie przemawia. http://allegro.pl/wielofunkcyjny-kom...375254542.html

Fajne to coś. Dla mnie ciuszki i rzeczy, które wklejacie to jak odkrywanie Ameryki . Pojęcia nie mam o dziecięcych fatałaszkach i cały ten bobo-świat to dla mnie póki co, tajemnica . Dzięki Wam ją odkrywam.

Napisane przez mala098

Witam, czytam Was od dawna i chyba wreszcie uwierzylam w te ciążę i postanowilam do Was aktywnie dolaczyc. OM 10.04 TP 24.01.2014 dzis rozpoczelam 13 hbd (po dwoch latach oczekiwania i jednej utracie w 7 hbd). I ciesze sie przeogromnie.

Witaj i przyjmij moje gratulacje . Ja do napisania dojrzałam przedwczoraj, więc chyba wiem, co czujesz.

Niestety dziś zaczyna się kolejny dzień, w którym towarzyszą mi mdłości

[gosia261282]

Napisane przez perfuzja

Dziewczyny, w zyciu bym nie pomyślała, ze można prowadzić tak żarliwą dyskusje o głupich ciuszkach. Każdy kupuje tak gdzie chce/może/ma czas i tyle.

No jasne,że tak. Ale to nie chodzi o kupowanie bądź nie kupowanie używanych rzeczy,ale o słowa które padły. Że to jest coś niewłaściwego,że dziecku powinno zapewnić się nowe rzeczy,że jak decydujesz się na dziecko to musisz wiedzieć jakie wydatki cię czekają. Gdyby to było napisane "ja kupuję nowe,nie lubię lumpeksów" to OK. Ale można było to odebrać jako,że kupowanie odzieży z drugiej ręki jest niewłaściwe,że to oszczędzanie na dziecku.

[perfuzja]

Napisane przez gosia261282

No jasne,że tak. Ale to nie chodzi o kupowanie bądź nie kupowanie używanych rzeczy,ale o słowa które padły. Że to jest coś niewłaściwego,że dziecku powinno zapewnić się nowe rzeczy,że jak decydujesz się na dziecko to musisz wiedzieć jakie wydatki cię czekają. Gdyby to było napisane "ja kupuję nowe,nie lubię lumpeksów" to OK. Ale można było to odebrać jako,że kupowanie odzieży z drugiej ręki jest niewłaściwe,że to oszczędzanie na dziecku.

Oszczędzanie to jasne ze tak, ale nie mam pojęcia co w tym niewłaściwego. Nie ukrywam, ze dla mnie na przyklad główna motywacja do karmienia piersią bedzie wlasnie koszt mleka.

[magnusia]

Napisane przez Akkma

Mnie bardziej stresuje fakt, że w kurtkę na jesień i płaszcz na zimę się nie zmieszczę :|
Kupować nowy płaszcz na 2 miesiące? :| To chyba głupie ale w takim wypadku chodzić w samym sweterku :P?

ja też mam ten problem, kurtki zimowe wcale nie są takie tanie a ja jestem strasznym zmarzluchem i we wszystkim mi zimno mszę więc mieć dobrą kurtkę i bardzo ciepłą. Jak mi jest zimno(tak jak jest taki mróz porządny) to potrafię się popłakać - bo mi zimno . Jak sobie pomyślę, że mam wydać znów kilka stówek na kurtkę na 2 m-ce to średnio mi się to podoba...

[lolita25]

Napisane przez 23Paula23

Nie pisałam nic o Twojej rodzinie, nie muszę Cię znać bo nie piszę o Tobie a tylko wyraziłam swoje zdanie na temat Twojej wypowiedzi. Zresztą mniejsza o to szkoda nerwów masz swoje zdanie ja swoje i na tym lepiej zakończyć.

Czytając ze zrozumieniem tekstu....odniosłaś się do mojej wypowiedzi osobowo w ostatnim zdaniu.....napisałaś "Dziewczyno...."i jakieś bełty o planowaniu dziecka przez naszą rodzine.
Więc nie pisz proszę że wyraziłaś swoje zdanie na temat mojej wypowiedzi bo zwróciłaś się osobowo.

Ja w żadnym poście nie zwróciłam się osobowo do żadnej z Was,nikogo nie obraziłam,nie narzuciłam stylu życia,napisałam że u mnie to nie przejdzie...bo nikt u nas nie kupuje w lumpeksach....nigdy nie kupowałam sobie więc nie pójde teraz kupić dziecku.
Pisząc o ciuszkach lekach odniosłam się do całej wyprawki napisałam- itd.
Nie przeszkadza mi że kupujecie ubrania w lumpeksach,kupujcie gdzie chcecie,każdy robi co chce i na co go stać...ja odkładałam pieniądze na wyprawke już jakiś czas temu i z racji tego że pracuje gdzie pracuje wiem ile to kosztuje i z czym trzeba się liczyć znam marki i gatunek polskich producentów i wiem co mogę kupić a co jest na jedno wypranie.....nikomu nic nie narzuciłam.
Pisząc myślę że powinno się kupić ciuszki nowe...odniosłam się do swojej osoby a w żaden sposób was nie neguje...a wręcz przeciwnie jak już wyżej napisałam fajnie że umiecie coś znaleźć za przyzwoite pieniądze i ucieszę się jak dostane coś od najbliższej rodziny.
Temat z mojej strony uważam za zamknięty.
A i zaściankowa raczej nie jestem,moje poglądy też nie.

[perfuzja]

Napisane przez magnusia

ja też mam ten problem, kurtki zimowe wcale nie są takie tanie a ja jestem strasznym zmarzluchem i we wszystkim mi zimno mszę więc mieć dobrą kurtkę i bardzo ciepłą. Jak mi jest zimno(tak jak jest taki mróz porządny) to potrafię się popłakać - bo mi zimno . Jak sobie pomyślę, że mam wydać znów kilka stówek na kurtkę na 2 m-ce to średnio mi się to podoba...

Ja zaczęłam poważnie rozważać kurtkę do noszenia w chuscie. Sprawdza sie tez w ciazy.
Drogie to to i brzydkie, ale może rzeczywiście warto?

Jak nie, to kupię pewnie jakieś ponczo czy inny trapezowaty płaszcz, zeby przydał sie tez na potem.

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

Ja tam podziwiam dziewczyny, które sa w stanie cos sensownego znaleźć w SH. Mnie brakuje do tego cierpliwości.

no ja też nie potrafię byłam nawet ostatnio aby jakieś spodnie ciążowe kupić, nie mogłam nic namierzyć na wieszakach. Zapytałam panią sprzedającą czy są jakieś ciążowe ubrania- powiedziała mi że jak są to gdzieś na wieszakach i mam sobie szukać.... po wytarganiu ok 20 wieszaków wyszłam wkur***
No ale nie powiem kiedyś mi się udało kupić kilka fajnych rzeczy Tak naprawdę rzadko kupuję w SH bo nawet ich dużo w pobliżu nie mam- za to CH kilka

[SunShineDoll]

Zgadzam się z Tobą gosia co innego napisać ja preferuję a co innego pisać, w tonie jaki miałyśmy okazję poznać.

Ja się obawiam i raczej 90% szans, że moje dziecko będzie alergikiem po mnie. Dlatego jestem skrzywiona co do składu ubrań i wszystkich rzeczy które będą otulać dziecko. U mnie mus to bawełna, dermatolog powiedziała, że nam już na wstępie wykluczyć poliester i wełnę. Zapomniałam spytać, czy dotyczy to też kocyków itp. Kiedy ja się urodziłam to matka musiała prać może rzeczy ręcznie w mydle, nawet płatki mydlane mnie uczulały a zdawało mi się, że to przecież to samo i tak jak pisała gosia najgorsze dla takiego atopika to przegrzanie momentalnie swędzenie i wysypka - mam nadzieję, że u mojego dziecia aż tak katastrofalnie nie będzie.

[_Kluska_]

Napisane przez perfuzja

Ja zaczęłam poważnie rozważać kurtkę do noszenia w chuscie. Sprawdza sie tez w ciazy.
Drogie to to i brzydkie, ale może rzeczywiście warto?

Jak nie, to kupię pewnie jakieś ponczo czy inny trapezowaty płaszcz, zeby przydał sie tez na potem.

Co to kurtka do noszenia w chuście?

[lolita25]

Napisane przez gosia261282

No jasne,że tak. Ale to nie chodzi o kupowanie bądź nie kupowanie używanych rzeczy,ale o słowa które padły. Że to jest coś niewłaściwego,że dziecku powinno zapewnić się nowe rzeczy,że jak decydujesz się na dziecko to musisz wiedzieć jakie wydatki cię czekają. Gdyby to było napisane "ja kupuję nowe,nie lubię lumpeksów" to OK. Ale można było to odebrać jako,że kupowanie odzieży z drugiej ręki jest niewłaściwe,że to oszczędzanie na dziecku.

A mi się wydaje że trochę się przyczepiłaś i nakręcasz tą głupią sytuacje. Znajdz mój post w którym napisałam że to jest złe i niewłaściwe...Napisałam że myślę...uważam i nie neguje tego co robicie więc zamknijmy już ten śmieszny temat i może choćmy na zakupy

[_Kluska_]

Napisane przez magnusia

no ja też nie potrafię byłam nawet ostatnio aby jakieś spodnie ciążowe kupić, nie mogłam nic namierzyć na wieszakach. Zapytałam panią sprzedającą czy są jakieś ciążowe ubrania- powiedziała mi że jak są to gdzieś na wieszakach i mam sobie szukać.... po wytarganiu ok 20 wieszaków wyszłam wkur***
No ale nie powiem kiedyś mi się udało kupić kilka fajnych rzeczy Tak naprawdę rzadko kupuję w SH bo nawet ich dużo w pobliżu nie mam- za to CH kilka

Ja też nie umiem, ale mam koleżankę która wymiata w tym temacie zawsze jak wchodziłyśmy ona na jedno ramię łapała wieszaki dla siebie a na drugie dla mnie i co dla mnie niepojęte duża część z jej wyborów naprawdę była trafiona! Dlatego już jej zapowiedziałam, że na dzidziusiowe zakupy będziemy musiały pójść. Postawię jej piwko za to

[kefii]

Napisane przez mala098

Witam, czytam Was od dawna i chyba wreszcie uwierzylam w te ciążę i postanowilam do Was aktywnie dolaczyc. OM 10.04 TP 24.01.2014 dzis rozpoczelam 13 hbd (po dwoch latach oczekiwania i jednej utracie w 7 hbd). I ciesze sie przeogromnie.

witamy

[magnusia]

selena- super, że trafiłaś na dobrego lekarza i zrobił Ci kompleksowo badanie. Zdziwiło mnie że wcześniejsi lekarze ograniczyli się do podstawowych pomiarów. Na moim USG wykonano też tak dużo pomiarów i ocenę narządów wewnętrznych, serduszka, tętnic, żołądka, nerek itp fajnie było widać jak krew przepływa przez żyły, lekarz wykonał też jakieś pomiary w sercu jakiś żył i mówił, że to bada ewentualną jakąś tam wadę serca. Ogólnie to ja byłam bardzo zadowolona - badanie wykonane szczegółowo

[lolita25]

Denerwuje się przed genetycznym poniedziałkowym,dobrze że mam na 9 rano.
Jeżeli wszystko będzie dobrze to odwiedze C&A i TkMax bo jest wyprzedaż a i jeszcze chce podjechać do sklepu z wózkami Bobo Wózki ma sklep w Poznaniu więc chciałabym pokazać mężowi model który zawirował mi w głowie
Z racji tego że męża ciągle nie ma poniedziałek jest naszą szansą na zorientowanie się w sytuacjiO ile samopoczucie moje na to pozwoli

[perfuzja]

Napisane przez _Kluska_

Co to kurtka do noszenia w chuście?

Kurtka z dodatkowym panelem z przodu, zeby można było wsadzić pod nią dziecko.

Cos takiego: http://themcoat.com/

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez lolita25

Denerwuje się przed genetycznym poniedziałkowym,dobrze że mam na 9 rano.
Jeżeli wszystko będzie dobrze to odwiedze C&A i TkMax bo jest wyprzedaż a i jeszcze chce podjechać do sklepu z wózkami Bobo Wózki ma sklep w Poznaniu więc chciałabym pokazać mężowi model który zawirował mi w głowie
Z racji tego że męża ciągle nie ma poniedziałek jest naszą szansą na zorientowanie się w sytuacjiO ile samopoczucie moje na to pozwoli

Bedzie dobrze w c&a nie ma żadnych sensownie rozpinanych, niestety.

Pokaz wózek

[magnusia]

Napisane przez SunShineDoll

Abstrahując od tematu zobaczcie co znalazłam jako zimowy bunkier bez konieczności wnikania w rozmiarówkę. Trochę kolory ubogie ale krój jak najbardziej do mnie przemawia. http://allegro.pl/wielofunkcyjny-kom...375254542.html

podoba mi się opcja okrycia do fotelika
Fajna sprawa t kołderka- tylko mam obawy czy małe dziecko jest wystarczająco "ściśnięte" w tym rożku

[lolita25]

Napisane przez magnusia

selena- super, że trafiłaś na dobrego lekarza i zrobił Ci kompleksowo badanie. Zdziwiło mnie że wcześniejsi lekarze ograniczyli się do podstawowych pomiarów. Na moim USG wykonano też tak dużo pomiarów i ocenę narządów wewnętrznych, serduszka, tętnic, żołądka, nerek itp fajnie było widać jak krew przepływa przez żyły, lekarz wykonał też jakieś pomiary w sercu jakiś żył i mówił, że to bada ewentualną jakąś tam wadę serca. Ogólnie to ja byłam bardzo zadowolona - badanie wykonane szczegółowo

Ja cały czas się martwię bo mojej lekarki na liście nie ma
Zastanawiam się kto będzie robił mi genetyczne zapomniałam zapytać przy rejestracji ale w poniedziałek przed badaniem na poczekalni zapytam i szybko sprawdze liste w smartfonie

[magnusia]

Napisane przez mala098

Witam, czytam Was od dawna i chyba wreszcie uwierzylam w te ciążę i postanowilam do Was aktywnie dolaczyc. OM 10.04 TP 24.01.2014 dzis rozpoczelam 13 hbd (po dwoch latach oczekiwania i jednej utracie w 7 hbd). I ciesze sie przeogromnie.

witaj

[SunShineDoll]

Napisane przez magnusia

podoba mi się opcja okrycia do fotelika
Fajna sprawa t kołderka- tylko mam obawy czy małe dziecko jest wystarczająco "ściśnięte" w tym rożku

To nie jest sztywny rożek ściśle otulający to bardziej bajer kołderka z której można zrobić ala rożek.

Kupiłam pasy ciążowe zobaczymy jak przyjdą, czy się w nich odnajdę .

[AgatkaL]

Witam sobotnio
selena...super, że jesteś zadowolona z tego drugiego badania...mam nadzieję, że moje też tak będzie wyglądało.

Co do nowych i używanych rzeczy dla dziecka...to ja mam trochę inny dylemat. Mi nie chodzi o ciuszki a o sprzęty tzn. mebelki, wózki, foteliki, bujaczki, kojce. Ja znów chciałabym bardzo, żeby moje dziecko miało właśnie nowe takie sprzęty. Wczoraj mojego męża ciocia zaproponowała, że jak będziemy chcieli to ona ma cały zestaw dla malucha...mebelki, łóżeczko, bujaczek. Nie no fajnie, pewnie, ze można odświeżyć i będą pewnie ok. Wózek też pewnie kupimy używany, bo nie będzie nas stać na wszystko nowe.

[lolita25]

Napisane przez perfuzja

Kurtka z dodatkowym panelem z przodu, zeby można było wsadzić pod nią dziecko.

Cos takiego: http://themcoat.com/

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------



Bedzie dobrze w c&a nie ma żadnych sensownie rozpinanych, niestety.

Pokaz wózek

Byłam na stronie c&a i bardziej stawiałabym na spodnie ciążowe,ale kupiłam na allegro jednego pajacyka i jest fajny http://allegro.pl/124b-ca-pajacyk-pi...386860526.html a wózek o ten http://www.bobowozki.com.pl/product_...d=5898&<osCsid> stelaż taki jak ten czarny na zdjęciu albo ten z podwójnymi kołami http://www.bobowozki.com.pl/product_...id=638&<osCsid> albo jak mężowi się nie spodoba to jego rodzynek http://www.bobowozki.com.pl/product_...d=3272&<osCsid> Porównamy je na spokojnie,cenowo tak samo wypadają.
Z tym że dwa pierwsze mają fotel który najlepiej wypadł w testach ADAC w 2013 w kategorii nosidła Peg Perego Primo Viaggio o tu można poczytać http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Na...?ticaid=110fa2 Hehh za dużo tego wszystkiego....zwariować można

[magnusia]

małżonek pojechał po wyniki PAPPA... trzymajcie kciuki aby wszystko było OK, trochę się denerwuję