Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy II

[katia21]

juleczka - u mnie tez dzisiaj tz dawal pierwszy raz zupke i tez twierdzi ze Kacpi mial czysty sliniak. Miala sie dzisiaj malym zajmowac moja siostra ale sie rozchorowala i sila rzeczy moj tz dostal dzisiaj szkole. musial sie Kacprem zajmowac, sprzatac i jak mu powiedzialam zeby spagetti zrobil to mi powiedzial ze sie nie rozdwoi, a ja musze. ale i tak przewijala moja siostra, bo tz sie chyba boi kupali.

dyta - gratulacje dla Olivki, "najtrudniejszy pierwszy krok"

Wszystkie mleka modyfikowane sa zrobione na mleku krowim, tylko jest ono poddane wlasnie modyfikacji, tak aby najbardziej je upodobnic do mleka matki.

[kropka241]

Dyta ucaluj Olivcie. jestem z niej dumna
a jesli chodzi o tego proboszcza co mowilas to

Lea w poniedzialek mamy ortopede o 9:30 dobrze pamietasz a ja tez sie soboty nie moge doczekac

Lea29 jak w 4 miesiacu tam podaja to faktycznie jest bardzo duza roznica.. 2 miesiace w rozwoju niemowlaka to duzo

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

kropka, to jak już będziesz po tej wizycie, to szybko pisz na forum, co i jak, i wypytaj o wszystko na wszelkie możliwe sposoby, o tą frejkę, i o wszystko. Będe bardzo wdzięczna jeśli za Twoim pośrednictwem poznam opinię innego lekarza na temat tego, co naszym bobaskom dolega.

Zmykamy wypluskać młodego.
Dobranoc kobietki.

minisiu, odezwij się!! napisz jak się Hania czuje, Maksiu się o nią martwi , a ty milczysz.

EDIT: mam problem, Maksowi od tygodnia wokół buźki zaczęły wysypywać się jakieś chrostki, tak jak różyczka, pomyslałam, że skoro tylko tam, to to nie uczulenie, tylko z brudu, bo wszystko do buźki pcha. Przemywam mu to często wodą utleniona na waciku, próbowałam smarować sudocremem i penaten, ale to nie schodzi, tylko się nasila, juz cała broda obsypana, i nad ustami. Co to jest?? poradźcie jakąś dobrą maść czy jakąś inną metodę.

[minisia]

lea dzięki kochana
U nas ok. Dziś wymiotów nie było, ale nadal zjada małe ilości mleczka 60-80ml Ale pije to mleczko i to najważniejsze
Przed chwilą uwaliła kupe świata i odrazu śpiewy się zaczęły, więc przypuszczam, ze coś jej leży na żołądku
Jest troszkę bardziej marudna, ale ogólnie pogodna. Nad ranem kupal był normalny tylko w nienormalnej ilości. A przed chwilą była zielonkawa z takimi grudkami, więc nie wiem skąd to się mogło wziąć
Z NAN-u chyba też nie, bo pije go już ponad 2 tygodnie i kupa zawsze była normalna, fakt, ze nie robi tej kupki tak jak zawsze,a le zatwardzenie to też nie jest, bo kupa ma normalną konsystencję

[Patrilla]

tak czytam i czytam i wiecie chyba najczęściej ostatnio używane w wątku słowo to kupa w różnych formach
lea35 lea alantan krem ale jeśli sudocrem nie pomógł to chyba nie z brudu lub potówkowe jakiś nowy pokarm lub zabawka z innego materiału??

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Patrilla, a to może być tak, że uczulenie na pokarm wystąpi tylko w jednym miejscu, tak przy buźce akurat?? W innym miejscu na całym ciałku nic nie ma. Choć w sumie nic nowego ostatnio nie jadł. Zrobiłam fotki tego czegoś na buźce mojego maleństwa, ale nie mam na laptopie programu z aparatu, więc wam nie pokaże.
Czyli alantan krem. OK. zanotowane.

[Patrilla]

a co mi sie jeszcze przypomniało ma smoka ssie dużo to może też być od smoka brak tlenu ślina ... Pola 2 tygodnie miała takie malutkie rozsiane krostki wokół ust okazała sie ze ma uczulenie kontaktowe podrażnienie na mleko moje (jest też uczulona pokarmowo na białko)
kurka trzeba by zobaczyć jaki to typ czy zaognione czy plamy czy krosteczki ... spróbuj alantan krem

[kasia_mw]

lea u dzieci uczulenie najczęściej występuje na buźce i tylko tam. Krzyś jak nie tolerował mleka to też miał uczulenie tylko na buzi, ale na policzkach, więc dokładnie nie wiem.

Nie wiem co jest, ale moje dziecko kaszle przez sen i się wybudza z płaczem. Temp. nie ma. Czy to możliwe, że gdy rosną zęby i jest wydzielana większa ilość śliny niż zawsze to nie połyka jej i kaszle
Oby to tylko nie choroba.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

jutro będę u kuzyna, on ma czytnik kart, więc "zbierze" mi te fotki z aparatu i jutro wam pokaże wieczorem. ale już jestem zła, że to coś się przypętało na buźkę mojego maleństwa.
Chyba trzeba będzie pójść do doktora, niech obada to okiem specjalisty.

kasiu, to może być z nadmiaru śliny.
Albo kaszle , żeby zwrócić na siebie uwagę, Maks opanował tą sztukę do perfekcji, jak mu się coś nie widzi to miałczy, popłakuje, a jak ja nie reaguje, to w momencie jest kaszel, mały cwaniak.

Zmykam spać.
Do jutra.

[kasia_mw]

lea u nas jest podobnie, nauczył się kasłać cwaniak . Ale on kaszle przez sen i wtedy to go budzi. Wg mnie to właśnie z nadmiaru śliny, bo jakby się krztusił, ale nigdy nie wiadomo. Jest strasznie marudny i traci apetyt, na moje oko to zęby. Wolę to niż chorobę, bo tak czy inaczej to nas nie ominie.

[kropka241]

Lea mojemu tez tak cos wlasnie dzis wyskoczyly. takie malenkie czerwone punkciki naokolo ust:confused ale ja podobnie jak Patrilla stawiam na smoczek. slini sie to male a smoka ciagnie

a jesli juz wspomnialyscie kaszel to moj Adi stosuje ta metode juz kilka miesiecy jak marudzi a my go ignorowalismy zeby tak nie leciec na kazde skinienie wielmoznego ksieciunia to wtedy zaczynal kaslac.. Powiedzialam nawet o tym pediatrze to tak sie z niego smiala ze na marudy to mama sie uodpornila choc troche ale jak dziecko kaszle to przytula i nie ma rady

[Patrilla]

oj Pola też sie krztusi tą silną, ale ona ma taktykę jęczenia jak stary dziadek - masakrycznie to brzmi ...

a to moja zaranna gwiazda zdziwiona

[katia21]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;6338357]EDIT: mam problem, Maksowi od tygodnia wokół buźki zaczęły wysypywać się jakieś chrostki, tak jak różyczka, pomyslałam, że skoro tylko tam, to to nie uczulenie, tylko z brudu, bo wszystko do buźki pcha. Przemywam mu to często wodą utleniona na waciku, próbowałam smarować sudocremem i penaten, ale to nie schodzi, tylko się nasila, juz cała broda obsypana, i nad ustami. Co to jest?? poradźcie jakąś dobrą maść czy jakąś inną metodę.[/QUOTE]
Kacprowi też się takie coś robi i lekarka powiedziała że to albo ze smoka, albo z tego że sobie ręce do buzi wkłada. ja smaruje Oilatum soft na noc i rano tego nie ma. oczywiscie wieczorem znowu sie pojawia i znowu smaruje i tak w kolko. mozesz tez wyprobowac krem f18 chyba, ktoras juz go polecala.

Napisane przez kasia_mw

Nie wiem co jest, ale moje dziecko kaszle przez sen i się wybudza z płaczem. Temp. nie ma. Czy to możliwe, że gdy rosną zęby i jest wydzielana większa ilość śliny niż zawsze to nie połyka jej i kaszle
Oby to tylko nie choroba.

to raczej jest od nadmiaru sliny.
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;6339351]Albo kaszle , żeby zwrócić na siebie uwagę, Maks opanował tą sztukę do perfekcji, jak mu się coś nie widzi to miałczy, popłakuje, a jak ja nie reaguje, to w momencie jest kaszel, mały cwaniak.[/QUOTE]
Kacper tez tak robi, a dodatkowo jak jest glodny to nie placze tylko wlasnie tak pokasluje.

my idziemy dzisiaj na impreze-30 lat po slubie tesciow, wiec mnie od poludnia nie bedzie.

milej niedzieli kobitki.

Vikusiu, Krzyśku - najlepszości z okazji miesiecznicy.

udalo mi sie byc dzisiaj pierwsza

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Zdrówka, radości... najlepszości dla Viktorii i Krzysia.

Dzięki za odzew dziewczyny. A więc ja myślę, że od smoczka to nie jest, bo on smoczek ma tylko w trakcie spaceru jak śpi- około godziny, a potem ze smoczkiem zasypia wieczorem, więc jakieś 15 minut zanim go wypluje.
A gdyby to było uczulenie, to co? samo zejdzie?

Patrilla, Pola w każdym wydaniu jest ekstra. Długie, czarne włoski, pełne usteczka, i te śliczne oczy!!!

[evemamaoliwki]

Dużo Zdrówka, Spełnienia Marzeń i Wszystkiego Naj z Okazji Miesięcznicy dla Vikusi i Krzysia


Kasiu Oliwcia też nauczyła się kasłać i wykorzystuje to z premedytacją
Proboszcz faktycznie beznadziejny, u nas kolęda we wtorek i też proboszcz

Patrilla Polcia za każdym razem piękniejsza (nie wiem jak to możliwe bo myślałam, że bardziej już się nie da )

Dyta gratulacje kolejna umiejętność nabyta


No to teraz Wam powiem jaka głupia i wyrodna matka ze mnie pojechaliśmy wczoraj do brata TŻ-ta na spotkanko, ponieważ nie kąpaliśmy wczoraj małej to pomyślałam, że jak zwykle ją nakarmię na noc i pośpi sobie, a my dłużej posiedzimy tylko nie wpadłam na to jak że jak ją będę ubierała to się obudzi i tak z mojej głupoty mała miała okropną noc, nie mogłam jej w domku długo uśpić i uspokoić bo była wyrwana ze snu.

[kasia_mw]

Dziękujemy za pamięć

Krzyś ciągle marudny. Celgel nie pomaga, więc Karol kupił jakiś żel (Aperisan Gel) do dziąseł na bazie szałwii (bo powiedziałam, żeby był bez lidocainy), ale tam nie napisane, że dla małych dzieci jest i boję mu się go dawać. Wyczytałam na dwóch forach, że ktoś dawał go dziecku podczas ząbkowania, a raz nawet poradziła go pediatra. Wy byście dały?

[iwka2002]

Vikusiu
Krzysiu

Witam niedzielnie, choc nasza niedziela zaczęła sie kiepsko.Weronika ogłosiła strajk głodowy, ani kaszka z butelki, ani gęsta z łyżeczki, ani soczek, ani mleczkop, ani deserek. No NIC!!! Cycek tylko na chwilkę. Od 7.45 pojadła 3 min. z cyca tylko. Czy to mozliwe,że dziecko samo sobie głodówkę zaordynuje? Może już to przerabiałyście???

[Patrilla]

kasia_mw ja mam bajkadent z herbapolu chyba działa też ziołowy ty dziewczyny go polecały i pani w aptece też stwierdziła, ze dobry wybór
iwka2002 dla Weronisi będzie dobrze może to od zębów Pola tak miała bodajże przedwczoraj za tp w nocy zjadła za 2
dziewczyny dzięki za miłe słowa dla Polci tfu tfu

[Xantia]

Iwka, a Ty zawsze masz taki sam apetyt?? Ja tam nie zmuszam do jedzenia. Nie chce to nie, może później zachce. Z głodu nie umrze, instynkt samozachowawczy nie pozwoli

[iwka2002]

Patrilka, Xantia- dziękiWerka nie toleruje dzisiaj żadnego innego naczynia poza cyckiem i to też rzadziej niż zwykle. Oby wróciło do normy, bo za 3 tygodnie wracam do pracy i będzie ambaras.

Polcia i Adi jak zwykle w doskonałej formie, gratulacje dla rodziców

EDIT:
Hurrra! Werka zjadła obiadek ŁYŻECZKĄ. Kamień z serca.

[evemamaoliwki]

Iwka, może Werka dzisiaj miała bardziej wyszukany smak niż mleczko i na zupkę się skusiła

Kasiu ten żel o którym pisze Patrilla rzeczywiście jest dobry u nas też działa

[kropka241]

Krzysiu i Viki wszystkiego najlepszego, samych slodkosci w zyciu i tego co sobie wymarzycie

Adrian sie smieje z psa a my z Adriana.. ale jazda

Adrian dzis po raz pierwszy przespal cala noc

a no i mamy guza na glowie bo Adi uczy sie raczkowac

[ewa.nea]

Uściski dla Viktorii i Krzysia

Napisane przez iwka2002

ewa- właśnie,że znak rozpoznawczy, który świadczy,że uważnie czytasz posty i z szacunkiem podchodzisz do ich autorek.

Jaka wnikliwa analiza mojej osobowości Dziękuję

Napisane przez kropka241

juleczko oj beda mnie czasem tez cofa jak mlody sie zwali.. a on jeszcze przy przewijaniu zawsze na mnie pierdzi..

Napisane przez Xantia

Dziewczyny, gdzie kupowałyście tą matę - puzzle?

Kupiłam takie z cyferkami w SMYKU za ok 22 zł. Tylko niestety nie zwróciłam uwagi, że puzzle są tak zrobione, że układa się je w jeden wzór (gra w klasy, chyba wiecie o co chodzi). Niektóre z nich mają inne ząbki i nie da się ich złączyć w obojętnie jaki sposób. Ale jakoś pokombinowałam i kwadrat udało mi się zrobić.

Napisane przez dyta19

Jeśli chodzi o wstawanie, Oliwka wstaje o 7 .

Dziewczyny ile wasi Tż zajmują się dziecmi, bo mi wydaje się, że ja sama się zajmuję mała. Moj Tż jak wraca to musi się przespać bo on Jasnie pan zmęczony Wyjdzie mu z 1,5 godziny dziennie. Oliwka tylko mi daje się uspokoic i uspać, a on się dziwi, ze ona brdziej do mnie chce....

Mikołaj tak na dobre rozbudzony jest przeważnie ok 9. Ale dziś np. zasnął jeszcze i obudził się o 10.50.
A mąż zajmuje się Mikołajem w wystarczającej ilości. Pracuje, więc ja z dzieckiem spędzam więcej czasu. Ale jak jest w domu, to wyjdzie na spacer, pobawi się, kąpie, smaruje kremem, usypia, daje kropelki. Mało karmi, bo mi to szybciej idzie. Przewija wtedy, gdy ja jestem zajęta czymś innym. Generalnie nie narzekam.
Natomiast w domu sprząta więcej ode mnie i lepiej mu to wychodzi

Napisane przez barwa

więc jakie zabawki dla 4 i pół miesięcznego maleństwa się u Was sprawdziły?

mamy matę - jest ok., oraz karuzelę, kilka grzechotek i pozytywkę. Tymek nie bardzo lubi leżenie na brzuchu, może jakaś zabawka go zachęci?

Mikołaj miał grzechotkę z Canpola- misia. Jest bardzo lekki i mały, w środku kolorowe koraliki. Łatwo go trzymać i potrząsać. Miał też mały gryzaczek, bo inne były za duże, za ciężkie i za grube. Lubił bawić się na macie - ciągnąć zawieszki. I wtedy też jeszcze nie lubił leżeć na brzuchu.

Napisane przez iwka2002

Werka w wieku 4.5 m-ca lubiła wszystko co lekkie i dało się wziąc do rączki i do buźki / miało jakieś wypustki, otworki na paluszki/.

Do leżenia na brzuszku polecam z chicco http://www.allegro.pl/item295326413_...najtaniej.html u mnie się sprawdza rewelacyjnie

O właśnie - zgadzam się co do zabawek.
A ten stojaczek fajny. Może kupiłabym Mikołajowi.

Napisane przez kropka241

cos wam pokaze:
Adi po stylizacji wlosow

dzis rano.. tak wlasnie lepetynka wyglada z lozeczka.. i jak tu go nie kochac??

fajnie lizal to jablko.. sprawdzilam mu potem buzie aby sie czymstam nie zaksztusil

Fiu, fiu Uroczy.

Napisane przez kropka241

dziewczyny mam pytanie:
czy wy kupujecie te jogurtowe deserki a moze ktoras juz podawala dziecku danonki??

Kupuję i to i to.

Napisane przez dyta19

A ja się pochwalę,że własnie parę minut temu Oliwka sama usiadła

Wow! No to super!

Napisane przez Patrilla

a to moja zaranna gwiazda zdziwiona

Ale ma piękne usteczka

Napisane przez iwka2002

Czy to mozliwe,że dziecko samo sobie głodówkę zaordynuje? Może już to przerabiałyście???

Mój tak nie miał. Ale były dni gdy mało jadł, to mu nie wmuszałam.

Napisane przez kropka241

a no i mamy guza na glowie bo Adi uczy sie raczkowac

Ale te Wasze dzieci są do przodu Super
A mój tylko stać potrafi na wersalce.

A to mój boy w wersji dresiarskiej

[kasia_mw]

Dziewczyny, ale tu dzisiaj cisza. Nie było mnie pół dnia, a tu nie ma co czytać. Chyba zastosuję ten żel. Baikadent też nie na ząbkowanie, a mój z szałwii, więc chyba OK, tylko szkoda, że prawie trzy razy droższy.

[minisia]

Wpadłam tylko na chwilkę złożyć życzenia naszym solenizantom
Z Hanią już lepiej. Zjadła nawet dziś zupke i troszkę kleiku z deserkiem i wypiła soczek.
Ale za to ze mną coś nie tak. Chyba wirusik z męża i z Hani przeszedł na mnie Nic mi się nie chce - czuję się jak z krzyża zdjęta, a mąż jeszcze mi jutro wyjeżdża na 5 dni
Dlatego przepraszam Was, ale nie odniosę się do żadnego poruszanego tematu, bo nie mam siły i nawet mimo, że przeczytałam wszystko to już zapomniałam kto o czym pisał

[Patrilla]

Ewa ale Mikołajek cudny szczególnie podoba mi sie fota jak siedzi i trzyma sie za stópki
minisia uff tylko Wy sie nie rozłóżcie - walczcie
Barwa Pola ma sporo "zabawek" najbardziej lubi:
karuzelę kolorowe dzieci
http://www.allegro.pl/item294342723_...per_cena_.html
klocki Fishera ten środkowy
http://www.allegro.pl/item300632214_...e_klocki_.html
naj naj do gryzienia jest żyrafa Fishera
http://www.allegro.pl/item294471548_..._new_2007.html
i gryzak wodny canpolu
ma sporo jeszcze grzechotek i uwielbia żabkę z takiego dziwnego materiału którą męczy
i lubi 20 min na macie tiny love

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

kropka, to Wam synek dorośleje!!

Mikołajek ekstra,

minisiu, kuruj się szybko i skutecznie, w piątek spotkanie, nie może Was zabraknąć.

Byliśmy u znajomych kilka wsi dalej, mają 1,5 rocznego synka, a potem odwiedziliśmy chrzestną Maksa. Generalnie nasze dziecko zostało tak obnoszone, wybawione, wyściskane, że jak wreszcie wróciliśmy do domu i został posadzony w swoim leżaczku, to był w siódmym niebie.

[kropka241]

Napisane przez ewa.nea

A mój tylko stać potrafi na wersalce.

A to mój boy w wersji dresiarskiej

Ewa stanie przy wersalce to bardzo duzo A w wersji dresiarskiej Mikolaj wyglada pieknie

Napisane przez kasia_mw

Dziewczyny, ale tu dzisiaj cisza. Nie było mnie pół dnia, a tu nie ma co czytać. Chyba zastosuję ten żel. Baikadent też nie na ząbkowanie, a mój z szałwii, więc chyba OK, tylko szkoda, że prawie trzy razy droższy.

to sie chyba nazywalo bakalident ja go kupowalam za jakies 8,5zl ziolowy i bardzo dobry

Napisane przez minisia

Wpadłam tylko na chwilkę złożyć życzenia naszym solenizantom
Z Hanią już lepiej. Zjadła nawet dziś zupke i troszkę kleiku z deserkiem i wypiła soczek.
Ale za to ze mną coś nie tak. Chyba wirusik z męża i z Hani przeszedł na mnie Nic mi się nie chce - czuję się jak z krzyża zdjęta, a mąż jeszcze mi jutro wyjeżdża na 5 dni
Dlatego przepraszam Was, ale nie odniosę się do żadnego poruszanego tematu, bo nie mam siły i nawet mimo, że przeczytałam wszystko to już zapomniałam kto o czym pisał

Minisiu ja ciebie bede uzdrawiac jak kaszpirowski tylko ze przez komputer

Napisane przez Patrilla

Ewa ale Mikołajek cudny szczególnie podoba mi sie fota jak siedzi i trzyma sie za stópki

Mi tez

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;6347823] kropka, to Wam synek dorośleje!!

Mikołajek ekstra,

minisiu, kuruj się szybko i skutecznie, w piątek spotkanie, nie może Was zabraknąć.

Byliśmy u znajomych kilka wsi dalej, mają 1,5 rocznego synka, a potem odwiedziliśmy chrzestną Maksa. Generalnie nasze dziecko zostało tak obnoszone, wybawione, wyściskane, że jak wreszcie wróciliśmy do domu i został posadzony w swoim leżaczku, to był w siódmym niebie. [/quote]

hi hi.. wymeczyli wam znajomi Maksa

[Kancia]

cześc, ja jestem zmasakrowana po weekendzie i pewnie z 3 dni mi zajmie dojście do siebie

ewa duzy czowiek z Mikołaja
Pati Pola jak zwykle urocza
kropeczka cudny ten Twój księciu. Dorosleje chłopak

spadam do Adriana bo ma deficyt mamusi, szkoda, że ja nie mam na niego siły ehhh
podziwiam te laski, które wróciły do pracy na pełny etat ja po 2 dniach mam dośc i bardzo tęskniłam za moim wrzaskunem

[kasia_mw]

kropka wyściskaj od nas dorosłego już Adriana, bo dzisiaj to szczególny dzień , w sumie pół roku.

Kaszel Krzysia przemienił się w mokry i słychać rzęzienie więc idziemy do lekarza. Ja mu zęby smarowałam, a może go gardło bolało . Temperatury nie ma, ale może jakiś syropek dostaniemy. Oby to nic poważnego. Mi się wydaje, że to przez pogodę, ani to zimno ani ciepło i wirusy grasują , a nasze dzieciaczki chorują.