Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011

[ew83]

miamore999 dołączam się do podziękowań za listę sprawdzonych rzeczy Już sobie ją przekopiowałam i będę na pewno korzystać
Głównie zastanawialiśmy się z mężem jakich pieluch używać, na początek kupiliśmy pampersy, ale wiem że jest na rynku wiele tańszych firm i wcale nie gorszych i chcemy je testewoć, bo gdzie to powiedziane że pampers musi być najlepszy a na pewno jest najdroższy Cieszę się, że z Twojej listy mam już kilka rzeczy kupionych - czyli okazuje się, że dobrze wybrałam Laktator mam właśnie ręczny z TT, ale to już kiedyś tutaj na forum chyba właśnie Ty pisałaś o nim i wtedy się zasugerowałam a trafiła mi się jeszcze taka okazja, że sprzedawca był z lublina więc nic nie kosztowała mnie przesyłka i wygrałam licytację i mam nowiutki laktator za 50zł Myślę, ze to niedrogo
A dziewczyny mam jeszcze pytanie a propos pieluch a właściwie pozbywania się zużytych Mój mąż uparł się i koniecznie chce kupić taki kosz na brudne pieluchy i co mu zrobić, gada o tym odkąd dowiedzieliśmy się że będziemy mieli dziecko. Jak dla mnie to taki wydatek trochę hmmm no raczej zbędny zwłaszcza, że kosz to jedno a drugie to wkłady które trzeba do niego dokupować więc nie jest to jednorazowy wydatek, ale raczej stały Czy któraś z mamuś mających już dzieciaczki ma taki kosz ? I czy faktycznie te zużyte pieluchy to taki problem ? Bo ja jakoś tego problemu nie widzę a mój mąż i owszem Waszym zdaniem warto zainwestować w taki kosz czy e tam ?

[miss.hot]

Napisane przez ew83

A dziewczyny mam jeszcze pytanie a propos pieluch a właściwie pozbywania się zużytych Mój mąż uparł się i koniecznie chce kupić taki kosz na brudne pieluchy i co mu zrobić, gada o tym odkąd dowiedzieliśmy się że będziemy mieli dziecko. Jak dla mnie to taki wydatek trochę hmmm no raczej zbędny zwłaszcza, że kosz to jedno a drugie to wkłady które trzeba do niego dokupować więc nie jest to jednorazowy wydatek, ale raczej stały Czy któraś z mamuś mających już dzieciaczki ma taki kosz ? I czy faktycznie te zużyte pieluchy to taki problem ? Bo ja jakoś tego problemu nie widzę a mój mąż i owszem Waszym zdaniem warto zainwestować w taki kosz czy e tam ?

Ja nawet nie myślałam o tym specjalnym pojemniku, poradziliśmy sobie w inny sposób - kupujemy specjalne woreczki na pieluszki - paklanki http://allegro.pl/listing.php/search...tring=paklanki - teraz używamy tylko na grubsze sprawy, jak synek był mały każdą zużytą pieluchę w nie pakowaliśmy, ale te z moczem wystarczy, że będą z zamkniętym worku i już, no i codziennie opróżniamy kosz

['Estelle']

Napisane przez mila25

Hej
U mnie kłopoty z piersiami opanowane, ale za to niunio ma kolkę MasakraJeśli mogę Wam coś poradzić to na początku z ciuszków sprawdzają się kaftaniki i śpioszki ( najbardziej wygodne i dla mnie i dla małego). Jeśli chodzi o koszule nocne, to najwygodniej się karmi (szczególnie w nocy) w takiej z poprzecznymi rozcięciami z obu stron i guziczkami.

Mam nadzieję, że szybko wyjdziecie z kolki

Co do ciuszków, to masz rację, taki zestaw sprawdził się i u mnie.
Śpioszki natomiast można zastąpić też pieluszką flanelową [w cieplejsze dni nawet i tetra wystarczy], którą owija się wokół nóżek jak rożek.

Napisane przez ew83

miamore999 dołączam się do podziękowań za listę sprawdzonych rzeczy Już sobie ją przekopiowałam i będę na pewno korzystać
Głównie zastanawialiśmy się z mężem jakich pieluch używać, na początek kupiliśmy pampersy, ale wiem że jest na rynku wiele tańszych firm i wcale nie gorszych i chcemy je testewoć, bo gdzie to powiedziane że pampers musi być najlepszy a na pewno jest najdroższy

Wcale nie tak na pewno na takim myśleniu można się nieźle naciąć.
Ostatnio przeglądałam sobie oferty z gazetek promocyjnych i okazało się, że Bella kosztuje więcej niż Pampersy

Napisane przez ew83

A dziewczyny mam jeszcze pytanie a propos pieluch a właściwie pozbywania się zużytych Mój mąż uparł się i koniecznie chce kupić taki kosz na brudne pieluchy i co mu zrobić, gada o tym odkąd dowiedzieliśmy się że będziemy mieli dziecko. Jak dla mnie to taki wydatek trochę hmmm no raczej zbędny zwłaszcza, że kosz to jedno a drugie to wkłady które trzeba do niego dokupować więc nie jest to jednorazowy wydatek, ale raczej stały Czy któraś z mamuś mających już dzieciaczki ma taki kosz ? I czy faktycznie te zużyte pieluchy to taki problem ? Bo ja jakoś tego problemu nie widzę a mój mąż i owszem Waszym zdaniem warto zainwestować w taki kosz czy e tam ?

Dla mnie to też zbędny wydatek. Od samego początku używam najzwyklejszych, szarych worków na śmieci i równie zwykłego wiaderka z przykryciem. W zupełności taki zestaw wystarcza.

[ew83]

Napisane przez 'Estelle'

Wcale nie tak na pewno na takim myśleniu można się nieźle naciąć.
Ostatnio przeglądałam sobie oferty z gazetek promocyjnych i okazało się, że Bella kosztuje więcej niż Pampersy

Dla mnie to też zbędny wydatek. Od samego początku używam najzwyklejszych, szarych worków na śmieci i równie zwykłego wiaderka z przykryciem. W zupełności taki zestaw wystarcza.

A tego nie wiedziałam Ale myślę, że jakby co zorientowałabym się szybko, że cena jest zbliżona do pampersów

A co do kosza, to chyba jednak nie będzie mi łatwo wyperswadować mężowi tego zakupu ...

[JanuszAgnieszka]

ja uzywam pampersow,ale wyprobowalismy dada i moim zdaniem warto je kupowac za 78 sztuk bodazje placilismy ok 26 zł. Kupilismy tez chusteczki dada i poki co sa fajne - 72 sztuki za niecale 4 zł.
Zuzyte pieluchy wyrzucamy normalnie do smieci, uwazam, ze specjalne kosze to niepotrzebny wydatek

Co do ubranek - u mnie sprawdzaja sie bodziaki i pajace na chlodniejsze dni (koniecznie rozpinane w kroku), jakos ze spiochami i kaftanikami za duzo zamieszania

[mik23]

My uzywamy pampersów bo wg mnie jakos na początek są najlepsze tzn najbardziej chłonne i nie podrazniają ( jak dotąd). Co do chusteczek to uzywamy Nivea- zreszta caly zestaw kosmetykow do pielegnacji ma z Nivea.
Jesli chodzi o kosz to my mamy takie zwykle wieksze wiadrko plastikowe i zwykle worki na smieci, kupilismy Paklanki- fajne, ładnie pachną ale bardzo szybko sie zuzywają, wiec bierzemy je kiedy gdzies wyjezdzamy z mała, zeby w razie czego miec w co spakowac zużytą pieluchę.
Moja 1,5 ms coreczka najbardziej lubi byc bez zadnych spodenek tylko gole nozki i skarpetki, no ale nie zawsze jest tak cieplo na dworku, wiec zwykle nosi spiochy- takie rozpinane w kroku i kaftaniki- polecam takie rozpinane na boku bo te ktore mają zapiecia na ramionkach czesto ciasno przechodza przez głowe... Polecam takze wszelkie body, tylko przed kupnem zwróccie uwagę czy szeroko rozpinaja sie przy główce...bo ja kupilam kiedys body-sliczne naprawdę ale małej nie przechodzilo przez główkę...
Pozdrawiam wszystkie przyszle i obecne mamy- lecę do swojego maleństwa

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

PS. świeżo upieczonym mamom polecam na początek kaftaniki i śpiochy- przynajmniej na pierwsze dni- bo z własnego doświadczenia wiem ze póki nie dojdzie się do wprawy to ciężko ubierać takie maleństwo ktore ciagle ma przykurczone nozki i raczki...

[mila25]

Napisane przez bianeczkaa

Nie próbowałaś jakichś naturalnych sposobów na kolkę? np turlanie na piłeczce, rozgrzany woreczek z pestkami? Nie chciałabym o razu podawać leków
Chyba zrobie malowanie w domu Matko, to chyba syndrom wicia gniazda Aż mnie ściska, żeby wyjąć ciuszki i jeszcze raz je przejrzeć, co mam, włożyć już nie tylko rozmiarami ale też pajacyki oddzielnie, body oddzielnie. Tylko tej komody nie mam dalej, bo na pewno już bym to zrobiła

Heh miałam to samo co Ty. Też urządziłam (rękoma męża) malowanie i później jak juz wszystko stało gotowe i pachnące to układałam ciuszki rozmiarami heh.
Co do kolki to też nie chciałam nic podawać ale kiedy widzę, że moje dzieciątko zwija się z bólu, a żadne matody nie działają, to niestety.. muszę mu jakoś pomóc Także życzę Wam, żeby kolki Was ominęły

[mik23]

Moja mała tez miala klopoty z brzuszkiem strasznie ja bolał i niebardzo chciała jesc a kazde karmienie wiazalo sie z placzem i prężeniem nóżek itd... Poszłysmy do naszej pediatry i maleńka ma zmienione mleko modyfikowane ( bo nie karmie piersia) wczesniej jadła Nan Pro a teraz ma takie na receptę Bebilon Pepti... ale jeszcze czasem pomarudzi przy jedzeniu...

[bianeczkaa]

Napisane przez miss.hot

Tzn jak testowałaś ?
Bez dziecka się nie da przetestować
Też dotychczas mówiłam "tylko Pampers", ale od 5 m-cy zmieniłam zdanie

No jak to się nie da, nalewasz na pieluszkę wodę i sprawdzasz czy mokro czy nie, wiadomo, tylko chłonność moczu da sięsprawdzić, ale ja nalałam z 20 ml a pielucha była cała mokra, wyschła dopiero następnego nia i to pewnie z powodu wysokiej temperatury a nie chłonności

Napisane przez ew83

A tego nie wiedziałam Ale myślę, że jakby co zorientowałabym się szybko, że cena jest zbliżona do pampersów

A co do kosza, to chyba jednak nie będzie mi łatwo wyperswadować mężowi tego zakupu ...

Są teżkosze, do których nie trzeba tych wkładów, dokupuje się tylko woreczki, bo są jeszcze takie z filtrami i jakimiś innymi wkładami. Ja sięteż zastanawiałam nad takim koszem, jeszcze zobaczymy. Mamy jeden ogromny pokój gdzie jest też kuchnia, no i łazienkę ale nie chcę żeby mi śmierdziało w domu, w łazience nie mam przykrywanego kosza, a pod zlewem też takiego nie przewiduje. Trzebaby wiadro kupować z przykrywką

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

A i byłam dzisiaj na ciuszkach, łowy malutkie, ale kaftaników kupiłam, trafiłam też nowe, jeszcze zapakowane bodziaki i pajace za 5 zł

[czerwcowa1985]

Hej Dziewczynki, ja już po KTG. Wszystko ok, ale był inny lekarz (dr. Robak) i zlecił mi zbadanie ciśnienia. Położna mi zbadała, a ja miałam ... 140 na 95. Zawsze w gabinecie mam wysokie (moja dr. nic mi na to nie mówiła, bo ja tak zawsze mam, chyba z nerwów) w domu mam ok - bo mierzę regularnie. Ale mam jeszcze dzisiaj mierzyć i jutro się stawić na izbę z rana.
Sądzę, ze albo jutro zrobią mi zapis, KTG i zmierzą ciśnienie i odeślą z powrotem, albo mnie zostawią i będą coś ze mną kminić bo nie sądzę, żeby mnie zostawili na weekend w szpitalu tylko po to żebym sobie poleżała i zajmowała podczas remontu łóżko, bo skurczy ni widu ni słychu, więc mogę urodzić i po terminie.
Wydaje mi się też, że w moim przypadku, wyższe ciśnienie + cukier + podwyższone próby wątrobowe = cc, no ale wszystko okaże się jutro.

Tak, że proszę - trzymajcie za mnie mocno kciuki, bo już zaczynam mieć pietra.

A co do imienia - zmieniamy, jest tyle pięknych imion, a to tak potem dziwnie - będziemy wołać naszą a przybiegną dwie Majki. A po nazwisku przecież dziecka wołać nie będę

miamore999 - dzięki za listę, rady doświadczonych mam bardzo wskazane. Chociaż ja mam 2-letniego chrześniaka i w moim przypadku to on robił za "tester".


Aha!!!!!! W Leclercu na Turystycznej spotkałam się dziś z wyprzedażą pościeli dziecięcej za 19,99zł. Różne rozmiary, fajna, bawełniana i flanelkowa - do wyboru. Kupiłam jeden komplet - a teraz żałuję, że czemu nie dwa (w domu w sumie mam już pościel). No ale taka cena, więc załuję.

[bianeczkaa]

Napisane przez czerwcowa1985

Hej Dziewczynki, ja już po KTG. Wszystko ok, ale był inny lekarz (dr. Robak) i zlecił mi zbadanie ciśnienia. Położna mi zbadała, a ja miałam ... 140 na 95. Zawsze w gabinecie mam wysokie (moja dr. nic mi na to nie mówiła, bo ja tak zawsze mam, chyba z nerwów) w domu mam ok - bo mierzę regularnie. Ale mam jeszcze dzisiaj mierzyć i jutro się stawić na izbę z rana.
Sądzę, ze albo jutro zrobią mi zapis, KTG i zmierzą ciśnienie i odeślą z powrotem, albo mnie zostawią i będą coś ze mną kminić bo nie sądzę, żeby mnie zostawili na weekend w szpitalu tylko po to żebym sobie poleżała i zajmowała podczas remontu łóżko, bo skurczy ni widu ni słychu, więc mogę urodzić i po terminie.
Wydaje mi się też, że w moim przypadku, wyższe ciśnienie + cukier + podwyższone próby wątrobowe = cc, no ale wszystko okaże się jutro.

Tak, że proszę - trzymajcie za mnie mocno kciuki, bo już zaczynam mieć pietra.

A co do imienia - zmieniamy, jest tyle pięknych imion, a to tak potem dziwnie - będziemy wołać naszą a przybiegną dwie Majki. A po nazwisku przecież dziecka wołać nie będę

miamore999 - dzięki za listę, rady doświadczonych mam bardzo wskazane. Chociaż ja mam 2-letniego chrześniaka i w moim przypadku to on robił za "tester".


Aha!!!!!! W Leclercu na Turystycznej spotkałam się dziś z wyprzedażą pościeli dziecięcej za 19,99zł. Różne rozmiary, fajna, bawełniana i flanelkowa - do wyboru. Kupiłam jeden komplet - a teraz żałuję, że czemu nie dwa (w domu w sumie mam już pościel). No ale taka cena, więc załuję.

Ja też jeszcze myślę nad innym imieniem, bo mój tż marudzi i podoba mi się Kalina

[ew83]

Czerwcowa1985 jasne, że trzymamy kciuki Wszystko będzie dobrze jesteś już na prostej do porodu i tak czy inaczej za kilka dni na pewno zobaczysz swojego bobaska

Zastanawiam się też co tam u meeg_ - nie mam jej już od jakiegoś czasu więc na pewno już rozpakowana I tak pomału każda z nas doczeka się na swoje maleństwo

[angel109238]

Dziewczyny czy do szpitala na Jaczewskiego trzeba brać rożek swój?
wiem ze ubranka dają i trzeba tylko pampersy i chusteczki.

A nowe pieluchy tetrowe tez mam prać? i w ogóle brać je do szpitala czy nie?
Idę prać torbę i jutro się pakuję

i jeszcze jedna cudna rzecz którą odkryłam
http://allegro.pl/stanik-biustonosz-...656777249.html

dzisiaj go założyłam jest cudnie nic mnie nie ściska nie odparza, podtrzymuje biust i go podkreśla nie jest spłaszczony, sama jestem w szoku. Żałuje że nie zamówiłam więcej. na mnie jest dobry a noszę
85 e-f.

[tinka33]

czerwcowa1985trzymam mocno kciuki!!! będzie dobrze

Napisane przez angel109238

A nowe pieluchy tetrowe tez mam prać? i w ogóle brać je do szpitala czy nie?

radziłabym wyprać, bo nie wiem, jak Twoje, ale te, które ja kupiłam cuchnęły chemią i były nieprzyjemne w dotyku... no a po praniu i prasowaniu - o niebo lepiej

[bianeczkaa]

Napisane przez angel109238

Dziewczyny czy do szpitala na Jaczewskiego trzeba brać rożek swój?
wiem ze ubranka dają i trzeba tylko pampersy i chusteczki.

A nowe pieluchy tetrowe tez mam prać? i w ogóle brać je do szpitala czy nie?
Idę prać torbę i jutro się pakuję

i jeszcze jedna cudna rzecz którą odkryłam
http://allegro.pl/stanik-biustonosz-...656777249.html

dzisiaj go założyłam jest cudnie nic mnie nie ściska nie odparza, podtrzymuje biust i go podkreśla nie jest spłaszczony, sama jestem w szoku. Żałuje że nie zamówiłam więcej. na mnie jest dobry a noszę
85 e-f.

Staniki fajne ale niestety u mnie nie zdają egzaminy to dobre przy małym biuście ja pieluchy piorę, moje też jakoś tak chemicznie pachniały. Tak to piorę dosłownie wszystko, jedynie rożka nie będę prała. Tylko prasowanie tych pieluch to masakra ciuszki i całą reszte przyjemnie się prasuje a z tymi pieluchami to kilka podejść robiłam, normalnie takie to monotonne, że aż zasypiałam

[angel109238]

Napisane przez bianeczkaa

Staniki fajne ale niestety u mnie nie zdają egzaminy to dobre przy małym biuście ja pieluchy piorę, moje też jakoś tak chemicznie pachniały. Tak to piorę dosłownie wszystko, jedynie rożka nie będę prała. Tylko prasowanie tych pieluch to masakra ciuszki i całą reszte przyjemnie się prasuje a z tymi pieluchami to kilka podejść robiłam, normalnie takie to monotonne, że aż zasypiałam

eee co do stanika to mój nie jest taki mały 85 f to już trochę a z tego co wiem ty masz g miseczkę??
ja w nim do eleganckiej bluzki czy tuniki chodzić nie będę ale pod moją sportowa tunikę na cienkich ramiączkach rewelacja, i w domu dobrze mi się w nim chodzi a na tym najbardziej mi zależało.

mówisz że pieluchy masakra z prasowaniem hmm to juz sobie to wyobrażam. ja w ogóle nienawidzę prasowania i szczerze to nawet nie wiem czy wszystkie dziecięce będę prasować

[ela_84]

Napisane przez czerwcowa1985

A co do imienia - zmieniamy, jest tyle pięknych imion, a to tak potem dziwnie - będziemy wołać naszą a przybiegną dwie Majki. A po nazwisku przecież dziecka wołać nie będę

Gratuluję mądrej decyzji - też bym tak zrobiła. Jedna przedszkolanka już mi mówiła, jakie ma problemy z majkami, julkami i amelkami, no bez sensu, bo to imię, a nie gatunek dziewczynki

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez angel109238

mówisz że pieluchy masakra z prasowaniem hmm to juz sobie to wyobrażam. ja w ogóle nienawidzę prasowania i szczerze to nawet nie wiem czy wszystkie dziecięce będę prasować

Pieluchy nieuprasowane mają większą chłonność Tetrę wystarczy po praniu porozciągać i poskładać

[angel109238]

Napisane przez ela_84

Pieluchy nieuprasowane mają większą chłonność Tetrę wystarczy po praniu porozciągać i poskładać

he he kocham Cię za to zdanie

[keiko200]

Hej wiecie może gdzie w Lublinie kupić proszek dzidziuś bo w żadnym markecie nie mogę znaleźć???

[angel109238]

Napisane przez keiko200

Hej wiecie może gdzie w Lublinie kupić proszek dzidziuś bo w żadnym markecie nie mogę znaleźć???

ja kupiłam w tamtym tygodniu w REALU była cała półka do koloru i do białych 16.99
na dziale z proszkami do prania, a nie na dziale dziecięcym

[czerwcowa1985]

Napisane przez angel109238

A nowe pieluchy tetrowe tez mam prać? i w ogóle brać je do szpitala czy nie?

Ja prałam wszystko, ale jak patrzę na jakość pieluch które kupiłam to mnie krew zalewa. A podobno są podwójnie tkane hmmm to jak wyglądają te tkane pojedynczo????? Dziękuję Bogu, że ktoś wymyślił pampersy, bo gdyby moje dziecko sikało non stop w tetrę, to przy jakości tych które mam bym urobiła sobie ręce do łopateki zakładałabym po 4 naraz.

[patik87]

Napisane przez czerwcowa1985

Ja prałam wszystko, ale jak patrzę na jakość pieluch które kupiłam to mnie krew zalewa. A podobno są podwójnie tkane hmmm to jak wyglądają te tkane pojedynczo????? Dziękuję Bogu, że ktoś wymyślił pampersy, bo gdyby moje dziecko sikało non stop w tetrę, to przy jakości tych które mam bym urobiła sobie ręce do łopateki zakładałabym po 4 naraz.

dokładnie, masakra. Ja mam 15 sztuk poprałam i za radą Eli (kiedyś pisała ze nie prasowała) nie prasowałam, zresztą mało prawdopodobne abym tetry używała raczej pampki.

[bianeczkaa]

Napisane przez angel109238

eee co do stanika to mój nie jest taki mały 85 f to już trochę a z tego co wiem ty masz g miseczkę??
ja w nim do eleganckiej bluzki czy tuniki chodzić nie będę ale pod moją sportowa tunikę na cienkich ramiączkach rewelacja, i w domu dobrze mi się w nim chodzi a na tym najbardziej mi zależało.

mówisz że pieluchy masakra z prasowaniem hmm to juz sobie to wyobrażam. ja w ogóle nienawidzę prasowania i szczerze to nawet nie wiem czy wszystkie dziecięce będę prasować

Teraz mam miseczkę H, ale na samą myśl, że mój biust w tym zwisa, bo mnie to absolutnie nie trzyma, no i ze jest jak wielka buła, bezkształtny, robi mi się niedobrze. Nie wiem, no ja muszę mieć ładnie ten biust ułożony Zresztą mam wbite do głowy, że jak nie ułożę dobrze biustu (nie podtrzymam) to na starość będzie mega obwisły Ubranka dziecinne prasuje wszystkie, bo są dużo ładniejsze Zresztąsama bym w nieuprasowanym nie wyszła, dziecka tym bardziej nie puszczę, ale znam taka rodzinę co nie ma żelazka nie wyglada to za dobrze

Napisane przez ela_84

Pieluchy nieuprasowane mają większą chłonność Tetrę wystarczy po praniu porozciągać i poskładać

Moim rozciąganie nie pomaga niestety Są 2 razy mniejsze i takie blee, więc jednak wolę je wyprasować. Nie umiałabym czegoś takiego dziecku zamontować No a poza tym, żelazko zabije bakterie a na pieluszkach jest ich masa

Napisane przez czerwcowa1985

Ja prałam wszystko, ale jak patrzę na jakość pieluch które kupiłam to mnie krew zalewa. A podobno są podwójnie tkane hmmm to jak wyglądają te tkane pojedynczo????? Dziękuję Bogu, że ktoś wymyślił pampersy, bo gdyby moje dziecko sikało non stop w tetrę, to przy jakości tych które mam bym urobiła sobie ręce do łopateki zakładałabym po 4 naraz.

Mnie sięna szczęście dobre udało kupić, przynajmniej tak mi się wydaje

[miss.hot]

Napisane przez angel109238

Dziewczyny czy do szpitala na Jaczewskiego trzeba brać rożek swój?
wiem ze ubranka dają i trzeba tylko pampersy i chusteczki.

Ja nie brałam rożka, dla dziecka tylko pampersy i chusteczki

Napisane przez bianeczkaa

No jak to się nie da, nalewasz na pieluszkę wodę i sprawdzasz czy mokro czy nie, wiadomo, tylko chłonność moczu da sięsprawdzić, ale ja nalałam z 20 ml a pielucha była cała mokra, wyschła dopiero następnego nia i to pewnie z powodu wysokiej temperatury a nie chłonności

Tia - tak jak i w reklamach pokazują
Tylko, że mocz każdego dziecka jest inny, inaczej każda pieluszka się układa na pupie - i inne pieluszki wtedy potrzebne
Zresztą chyba każdy musi na dziecku już przetestować i wybrać najlepsze

[tinka33]

Wiecie co, muszę się wyżalić...
Dzisiaj rano rozmawiałam z mamą przez telefon i wspomniałam jej, że w następnym tygodniu chcemy odebrać ze sklepu wózek i łóżeczko, bo już dawno zamówione, a tylko czekają na nas. Przyjęła to normalnie, choć wcześniej razem z babcią panikowały, żebym za wcześnie nic nie kupowała. Cisza przez cały dzień, aż tu przed chwilą zadzwonił do mnie tata i bez zbędnych wstępów zaczął na mnie wrzeszczeć, co za głupoty wyczyniam Jakie głupoty??? Okazało się, że chodzi o wózek! Że za wcześnie kupuję, że powinnam się zastanowić, tak się nie robi i takie tam! Rozwalił mnie tym totalnie... Po nim tego się nie spodziewałam, bo to bardzo rozsądny facet, a żadne tłumaczenia o praniu i wietrzeniu go nie przekonały. Ja nie wiem, jak mojej rodzince tłumaczyć, że nie wierzę w żadne przesądy itp, a poza tym nie mam tu nikogo oprócz męża, kto mógłby mi w czymś pomóc... No, a poza tym 2 tygodnie przed tp to chyba nie jest za wcześnie??? Normalnie doła mam że jej...

[angel109238]

bianeczka to z H już mogłoby być ciężko w nim. bynajmniej mój nie zwisa jest podtrzymany od dołu zebrany z pod pach do środka ułożony w ładne kuleczki i cały dzień nic się nie przesunęło.

ja mam tetrę podwójnie tkaną i ostatnio 5 zamówiłam pojedynczych aż idę rozpakować i zobaczyć czym się różnią i ciekawe jak po praniu

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez tinka33

Wiecie co, muszę się wyżalić...
Dzisiaj rano rozmawiałam z mamą przez telefon i wspomniałam jej, że w następnym tygodniu chcemy odebrać ze sklepu wózek i łóżeczko, bo już dawno zamówione, a tylko czekają na nas. Przyjęła to normalnie, choć wcześniej razem z babcią panikowały, żebym za wcześnie nic nie kupowała. Cisza przez cały dzień, aż tu przed chwilą zadzwonił do mnie tata i bez zbędnych wstępów zaczął na mnie wrzeszczeć, co za głupoty wyczyniam Jakie głupoty??? Okazało się, że chodzi o wózek! Że za wcześnie kupuję, że powinnam się zastanowić, tak się nie robi i takie tam! Rozwalił mnie tym totalnie... Po nim tego się nie spodziewałam, bo to bardzo rozsądny facet, a żadne tłumaczenia o praniu i wietrzeniu go nie przekonały. Ja nie wiem, jak mojej rodzince tłumaczyć, że nie wierzę w żadne przesądy itp, a poza tym nie mam tu nikogo oprócz męża, kto mógłby mi w czymś pomóc... No, a poza tym 2 tygodnie przed tp to chyba nie jest za wcześnie??? Normalnie doła mam że jej...

Wiem ze łatwo się mówi ale olej to totalnie.
Każdy ma prawo do własnych przekonań.
Ja w żadne zabobony nie wierzę i mówię o tym otwarcie, a wszyscy sobie i tak gadają więc stwierdziłam że skoro oni moje przekonania mają w du..ie to ja ich przekonania też mam w dalekim poważaniu.

[bianeczkaa]

Napisane przez tinka33

Wiecie co, muszę się wyżalić...
Dzisiaj rano rozmawiałam z mamą przez telefon i wspomniałam jej, że w następnym tygodniu chcemy odebrać ze sklepu wózek i łóżeczko, bo już dawno zamówione, a tylko czekają na nas. Przyjęła to normalnie, choć wcześniej razem z babcią panikowały, żebym za wcześnie nic nie kupowała. Cisza przez cały dzień, aż tu przed chwilą zadzwonił do mnie tata i bez zbędnych wstępów zaczął na mnie wrzeszczeć, co za głupoty wyczyniam Jakie głupoty??? Okazało się, że chodzi o wózek! Że za wcześnie kupuję, że powinnam się zastanowić, tak się nie robi i takie tam! Rozwalił mnie tym totalnie... Po nim tego się nie spodziewałam, bo to bardzo rozsądny facet, a żadne tłumaczenia o praniu i wietrzeniu go nie przekonały. Ja nie wiem, jak mojej rodzince tłumaczyć, że nie wierzę w żadne przesądy itp, a poza tym nie mam tu nikogo oprócz męża, kto mógłby mi w czymś pomóc... No, a poza tym 2 tygodnie przed tp to chyba nie jest za wcześnie??? Normalnie doła mam że jej...

Ja to bym się tylko zapytała co to ich obchodzi i czy jak urodze i nie będę miała czasu, czy przyjedzie i kupi Brak mi słów. Ale rozumiem, bo moja teściowa jest taka sama Ale ja ją olewam, ona o tym dobrze wie i już się nie czepia, bo wie, że nic jej dziamanie nie da

A czym się według ciebie mocz różni od wody i jedno i drugie mokre. Wchłaniać będzie się tak samo, więc nie wierzę, że mocz się będzie wchłaniać bardziej niż zwykła woda A dla mnie jak mokro to odpada na starcie

Otworzyli Spa na Orkana, ale trochę się rozczarowałam, bo wielkie otwarcie, a jak zaszłam to wszyscy pod krawatem i tylko za okazaniem zaproszenia

Co do spotkania, to aby nie we wtorek, bo od 16 jestem niedostępna no chyba że wcześniej

[ew83]

tinka33 szczerze współczuję , bo wierzę że człowiekowi może się przykro zrobić- przecież nic złego nie robicie tylko zwyczajnie przygotowujecie się na przyjście dziecka. Ja nie rozumiem tych zabobonów i cieszę się bardzo, że mi nikt nic nie narzuca. Sami z mężem decydowaliśmy o tym co i kiedy kupimy, zwłaszcza że finanse też trzeba było jakoś rozłożyć bo kupienie wszystkiego na raz- no nie wyobrażam sobie Nie przejmuj się myślę, że nie musisz się rodzicom z niczego tłumaczyć, zwłaszcza że to chyba nie oni finansują wyprawkę dla dziecka i nie powinni mieć nic do tego kiedy ją kompletujesz.
A jeszcze zapytam na kiedy masz dokładnie termin porodu, bo napisałaś ze jakoś za dwa tygodnie więc może mamy jakoś w zbliżonym czasie ?

[keiko200]

Napisane przez tinka33

Wiecie co, muszę się wyżalić...
Dzisiaj rano rozmawiałam z mamą przez telefon i wspomniałam jej, że w następnym tygodniu chcemy odebrać ze sklepu wózek i łóżeczko, bo już dawno zamówione, a tylko czekają na nas. Przyjęła to normalnie, choć wcześniej razem z babcią panikowały, żebym za wcześnie nic nie kupowała. Cisza przez cały dzień, aż tu przed chwilą zadzwonił do mnie tata i bez zbędnych wstępów zaczął na mnie wrzeszczeć, co za głupoty wyczyniam Jakie głupoty??? Okazało się, że chodzi o wózek! Że za wcześnie kupuję, że powinnam się zastanowić, tak się nie robi i takie tam! Rozwalił mnie tym totalnie... Po nim tego się nie spodziewałam, bo to bardzo rozsądny facet, a żadne tłumaczenia o praniu i wietrzeniu go nie przekonały. Ja nie wiem, jak mojej rodzince tłumaczyć, że nie wierzę w żadne przesądy itp, a poza tym nie mam tu nikogo oprócz męża, kto mógłby mi w czymś pomóc... No, a poza tym 2 tygodnie przed tp to chyba nie jest za wcześnie??? Normalnie doła mam że jej...

kompletnie nie rozumiem Twoich rodziców , przecież to tylko 2 tyg. przed terminem, a przecież możesz urodzić wcześniej, i wiadomo że wszystko musi być gotowe zanim pojawi się Maleństwo, bardzo Ci współczuje, trzymaj się i staraj się nie przejmować

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez bianeczkaa

No jak to się nie da, nalewasz na pieluszkę wodę i sprawdzasz czy mokro czy nie, wiadomo, tylko chłonność moczu da sięsprawdzić, ale ja nalałam z 20 ml a pielucha była cała mokra, wyschła dopiero następnego nia i to pewnie z powodu wysokiej temperatury a nie chłonności
Są teżkosze, do których nie trzeba tych wkładów, dokupuje się tylko woreczki, bo są jeszcze takie z filtrami i jakimiś innymi wkładami. Ja sięteż zastanawiałam nad takim koszem, jeszcze zobaczymy. Mamy jeden ogromny pokój gdzie jest też kuchnia, no i łazienkę ale nie chcę żeby mi śmierdziało w domu, w łazience nie mam przykrywanego kosza, a pod zlewem też takiego nie przewiduje. Trzebaby wiadro kupować z przykrywką

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

A i byłam dzisiaj na ciuszkach, łowy malutkie, ale kaftaników kupiłam, trafiłam też nowe, jeszcze zapakowane bodziaki i pajace za 5 zł

ja też byłam dziś na ciuszkach, widziałam masę ślicznych sukieneczek i wkurzyłam się bo nie wiem czy będzie córeczka czy synek, ale postanowiłam nic nie kupować (chociaż było bardzo ciężko) i odbiję się jak już się urodzi

PS co myślicie o imieniu Anielka, bo strasznie mi się spodobało, ale znajomi reagują mniej entuzjastycznie

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez angel109238

Dziewczyny czy do szpitala na Jaczewskiego trzeba brać rożek swój?
wiem ze ubranka dają i trzeba tylko pampersy i chusteczki.

A nowe pieluchy tetrowe tez mam prać? i w ogóle brać je do szpitala czy nie?
Idę prać torbę i jutro się pakuję

i jeszcze jedna cudna rzecz którą odkryłam
http://allegro.pl/stanik-biustonosz-...656777249.html

dzisiaj go założyłam jest cudnie nic mnie nie ściska nie odparza, podtrzymuje biust i go podkreśla nie jest spłaszczony, sama jestem w szoku. Żałuje że nie zamówiłam więcej. na mnie jest dobry a noszę
85 e-f.

ja również polecam ten stanik, od kiedy powiększył mi się biust to nie noszę innego chociaż teraz jest mi w nim trochę gorąco to nie chcę wracać do tych usztywnianych

[miss.hot]

Napisane przez bianeczkaa

A czym się według ciebie mocz różni od wody i jedno i drugie mokre. Wchłaniać będzie się tak samo, więc nie wierzę, że mocz się będzie wchłaniać bardziej niż zwykła woda A dla mnie jak mokro to odpada na starcie

Dobra, już nie dyskutuję, bo to bez sensu....