W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[iustyna1]

Brumek gdybyś Ty wiedziała ile ja się zbierałam do wystawienia aukcji . Od zrobienia zdjęć jakieś 2 tygodnie .

No to tyle wolności, lecę obierać i kroić warzywa .

[piwnooka77]

Brumek neurolog

Napisane przez iustyna1

Brumek gdybyś Ty wiedziała ile ja się zbierałam do wystawienia aukcji . Od zrobienia zdjęć jakieś 2 tygodnie .

No to tyle wolności, lecę obierać i kroić warzywa .

2 tygodnie to jeszcze nie tak długo, a ile zajęło Ci zebranie się do zrobienia tych zdjęć?

[Lili 83]

Dziewczyny zdrowych i spokojnych Świąt


Tż znowu chory, strasznie często go coś łapie. Mam nadzieję, że Radzia nie zarazi.


A Radzio mój kłapciaty trochę jest. Co chwilę mu uszy muszę poprawiać jak spi bo sobie podwija. Wasze maluchy też tak robią?

Upiekłam placka. Piernik bez miodu- nie wiem skąd przepis mam... Jutro zobaczę czy nie zakalec

Poklikajcie czasem w banerki nasze

[adrji]

Hey dziewczyny
jeszcze troche ponadrabiam

a chciałam Wam życzyć cudownych Świąt ,
nie ważne obchodzonych mniej czy bardziej ale pełnych radości,
spokoju i najpiękniejszych bo z naszymi pociechami
odpoczywajcie spacerujcie cieszcie się przy wspólnym stole

ja posprzątałam dziś podwójnie - u siebie i u mamy
jutro jeszcze coś upichce
my jeden dzień u jednych dziadkow, drugi u drugich

Agni ja też mam taką plamke na oku! na zielonym brązowa, w starym paszporcie miałam nawet to wpisane jako znak szczególny przyciąga uwage a ile było propozycji podrywów w młodości na ta plamke ech oj tak

Brumek fajne nosidło pożyczysz i doczytalam że sie udał spacer zdaj relacje po swiętach czy było więcej

Iustyna też się zbieram do wystawienia na all ale mi ciągle nie po drodze musze się zabrać w tygodniu! a przyszły dzis rolety! ale ale... za wąskie lekko a dzownilam dwa razy się dopytać czy nie ma opcji szerszych na klamki, nie ze będą przeszkadzać a tymczasem tyle odstaja że spokojnie by zakryly! (bo wkoncu zamówiłam w okna bo mamy strasznie duze wneki i zmniejszylo by i tak nie wielkie pomieszczenia), po drugie 2 przyszły białe 1 ekri taa już sprawdziłam że to ja się kopnelam po Świętach czeka mnie domawianie nie skomentuje nawet

Madziulka jak super śpi sweet!
Carmela ale fajowy kroliczek!
monia bo już nie wiem czy i o twoich zajączkach pisalam ale super! i syna starszego tez masz super!


rozmyslam nad sałatką i wymyślić nie moge
bo wszytkie 'domowe' te same co zawsze na każdą okazje już mi się znudziły

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez Lili 83

A Radzio mój kłapciaty trochę jest. Co chwilę mu uszy muszę poprawiać jak spi bo sobie podwija. Wasze maluchy też tak robią?

Dołączamy do kłapciatych my na naszego mowimy uszatek


poklikane troche

[83monia]

Napisane przez brumek

Wesołego!

A czy, wyrodna matko, chociaż warto było oddawać to biedne dziecko? Jak wyszły włosy?

ja wiem czy biedne - ona cała uchachana jak dzieci widzi (wpływ brata - on ja ciagle rozsmiesza, na spacerze to prawie w wózku jej siedzi!). a wlosy hmmm wyszly ok ale jakas dziwna poswiata rudości mi przebija a mialy byc moje ciemny blond czy jasny szatyn

[Madziulka_17]

Napisane przez CarmelaSoprano

Happy Easter

Jaki cudowny zajączek!

Napisane przez MoniaZ82

Madziulka jak Twoje dziecie tak szybko zasnelo i to jeszcze w krzeselku ?? Ale widok jest cudowny... chyba nie budzilas

alibany mi jeszcze nie zacytowało...

Dziewczyny Szymon siedział sobie w krzesełku w kuchni podczas, gdy ja gotowałam kapuśniaczek. Dałam mu różne łyżki itp. do zabawy. Nagle patrzę, a on śpi Myślałam, że padnę ze śmiechu. Skończyłam gotować, pozmywałam, a on ani drgnął. Nie przeszkadzał mu chodzący okap, ani stukanie naczyniami w zlewie. Nie wiedziałam, czy zaryzykować i go przenieść do łóżeczka, czy tak zostawić, ale wkońcu przeniosłam i spał jeszcze godzinkę w łóżeczku

I dziękuję za wszystkie miłe słowa odnośnie Szymonka

Padam z nóg...

[rysiki]

Napisane przez brumek

No i jeszcze dodam, że Tymek łązi już po całym mieszkaniu No, prawie calym Ale w dużym pokoju i kuchni nie ma już miejsc, gdzie nie umie dotrzeć. Kurczą, wierzyć się nie chce. Jeszce trzy dni temu z miejsca gdzie go położyłam potrafił przemieścić się o metr najwyżej i to nie wprost, tylko obracając się i wiercąc, a nagle bach i mam całkowicie mobilne dziecko
No i zaraz po świętach muszę jakieś przestawianie zrobić, bo u nas książki są na dolnych półkach. Już mi Tymek pogryzł tomik Szymborskiej Poza tym mamy na podłodze stojaki na płyty, jakieś świeczniki, lampki. Do tej pory jeszcze o tym nie myślałam, a teraz trzeba i to w ekspresowym tempie

U nas dokładnie to samo. Jeszcze kilka dni temu Asia leżała tam gdzie się ją położyło. a teraz... nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, wejdzie, a właściwie wpełznie dosłownie wszędzie. Wczoraj wzięła kosz z pieluchami (obok przewijaka jest mały, zamykany na "pedał" kosz na zużyte pieluchy),przewróciła go, ODERWAŁA pokrywkę chochrając się wywalała pieluchy z kosza. Poszłam na chwilkę do wc ( tylko na siku), wracam a Asia już w kuchni, z wielkim uśmiechem grzebie rączką w misce z woda dla psa , cale szczęście, że nie zainteresowała się suchą karmą..bo mogłoby się to źle skończyć. Ciągle próbuje raczkować, podnosi się, ale gdy chcę zrobić raczka do przodu, rozjeżdżają się jej nóżki . Rozłożoną mate, która miała pomóc w nauce raczkowania moja pierworodna ma gdzieś. I teraz ja wielki przeciwnik dywanów, wykładzin i wszystkiego co trudne w utrzymaniu czystości zastanawiam się nad kupnem dywanu. Bo wydaję mi się, że mała nie nauczy się raczkowac na śliskich panelach
A jak jest u Was?
Jak Tymkowi idzie picie z doidy?

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny zdrowych i spokojnych Świąt

A Radzio mój kłapciaty trochę jest. Co chwilę mu uszy muszę poprawiać jak spi bo sobie podwija. Wasze maluchy też tak robią?


Poklikajcie czasem w banerki nasze

Asia tak nie ma. Czasami się jej uszko zawinie, jak gwałtownie odwróci głowę, ale czasami sprawdzam jak śpi i nigdy nie ma zawiniętych.
Oczywiście klikam.
Marinka ja podobnie jak Brumek dzisiaj myślałam co tam z Tobą.
Carmelka cudak!
Madziulka ślicznie malutki śpioch

W podpisie którejś wizażanki był taki tekst:
"Co przynosi bocian?
Chaos i zniszczenie"


Zaczynam się z tym zgadzać

[iustyna1]

Napisane przez adrji

Iustyna też się zbieram do wystawienia na all ale mi ciągle nie po drodze musze się zabrać w tygodniu! a przyszły dzis rolety! ale ale... za wąskie lekko a dzownilam dwa razy się dopytać czy nie ma opcji szerszych na klamki, nie ze będą przeszkadzać a tymczasem tyle odstaja że spokojnie by zakryly! (bo wkoncu zamówiłam w okna bo mamy strasznie duze wneki i zmniejszylo by i tak nie wielkie pomieszczenia), po drugie 2 przyszły białe 1 ekri taa już sprawdziłam że to ja się kopnelam po Świętach czeka mnie domawianie nie skomentuje nawet

Hmm jakoś nie mogę sobie wyobrazić tych rolet mocowanych w okna. Co do pogrubionego .

Ps. za mną chodzi sałatka z makaronu ryżowego, kurczaka wędzonego, ananasa, kukurydzy i czosnku
Jak mi Tż kupi kurczaka wędzonego to robię

[Natka_]

Dobry wieczór.

Nie nadrabiałam, przeczytałam tylko ostatnia stronę

dla świętujących miesięcznice

Napisane przez brumek

1.A kiedy wpadniesz na dłużej? Tak pani za Ciebie jeszcze nie przyjęta?

2.A my zaliczyliśmy debiut w nosidle. Wczesnym popołudniem poszłam z nim na 1,5 godzinki i wytrzymał bez problemu A potem jeszcze raz na trochę wyszliśmy i o kościół zahaczyliśmy
Wygodnie nawet i strasznie miłe jest to, że cały czas ma się takie ciepłe ciałko przy sobie. I jego buzia jest na takiej wysokości, że ciągle można ją cmokać I szeptać coś do uszka

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

3.No i jeszcze dodam, że Tymek łązi już po całym mieszkaniu No, prawie calym Ale w dużym pokoju i kuchni nie ma już miejsc, gdzie nie umie dotrzeć. Kurczą, wierzyć się nie chce. Jeszce trzy dni temu z miejsca gdzie go położyłam potrafił przemieścić się o metr najwyżej i to nie wprost, tylko obracając się i wiercąc, a nagle bach i mam całkowicie mobilne dziecko
No i zaraz po świętach muszę jakieś przestawianie zrobić, bo u nas książki są na dolnych półkach. Już mi Tymek pogryzł tomik Szymborskiej Poza tym mamy na podłodze stojaki na płyty, jakieś świeczniki, lampki. Do tej pory jeszcze o tym nie myślałam, a teraz trzeba i to w ekspresowym tempie

1. Ja już przekazalam swoje obowiązki, jestem wolna Jednak jakos czasu brak żeby zajrzeć.Ostatnio cały czas gdzieś jeździmy,albo sprzątamy, gotujemy,pieczemy... I jakoś ten czas ucieka przez palce. Wieczorami jak Domek zasypia to ćwiczę
Po świętach pewnie będzie więcej czasu

2. Oooo kupiłaś nosidło. Jakie? My mamy Tuli, ale Domek woli sam dreptac albo wózek niz w tym siedzieć... A szkoda bo też lubię tę bliskość

3.Iii Tymcio raczkuje! Matko, ale jestem do tyłu Więc dla Tymonka!!!

[youyou]

Napisane przez Lili 83

youyou Ty dodawałaś w K przepis na krówkę. Wierzch placka posmarować mlekiem skondensowanym- trzeba to mleko ubijać/miksować? Czy takim prosto z puszki posmarować?

jakmasz mleko skondensowane to musisz je ugotować ale najlepiej kupic gotową masę kajmakową, np taką:


hej mamuśki, ja dziś padam lekko, narobiłam się jak osioł dziś, a Lila już obudziła się z płaczem ze 3 razy


agni tylko doczytałam że Ty po królewsku-sąsiedzko mieszkasz... czy Ty wiesz jak ja Ci tego zazdroszczę? zaadoptujesz rodzinkę 2+2?

[adrji]

Napisane przez iustyna1

Hmm jakoś nie mogę sobie wyobrazić tych rolet mocowanych w okna. Co do pogrubionego .

Ps. za mną chodzi sałatka z makaronu ryżowego, kurczaka wędzonego, ananasa, kukurydzy i czosnku
Jak mi Tż kupi kurczaka wędzonego to robię

do dzisiaj też nie mogłam sobie wyobrazic ale jest ok, tylko tyle własnie odstaje że zasłoniły by klamki mogły być szersze a tak no ale nic nastepnym razem będą idealne a z pogrubionego tez sie uśmialam tak. z własnej glupoty

hmm sałatka brzmi smakowicie mam faze na czooosnek

Stronczek mam nadzieje że podroż przyjemna i całuski dla Wikusi!

Natka fajnie że będzie Cie znowu więcej bardzo bardzo fajnie!

[marzena_S]

Hej kochane, wpadłam tak na chwilę sprawdzić co u Was.
My dzisiaj zjechaliśmy do rodziców na Święta, odwiedziliśmy też teściów. Hania zasypana zabawkami - coś dziadkowie za bardzo szaleją z prezentami i już się boję, że ją za mocno rozpieszczą. Jak będzie starsza, to pewnie nie będzie chciała z nami do domu wracać.

Brumek, to nosidło wygląda bosko! I te sówki. Teraz będzie mi się śniło przez Ciebie po nocach.
Piwnooka się specjalnie dla Ciebie ujawniła ze swoją profesją , więc musisz skorzystać z propozycji i przy okazji spotkać się z Nami Poznaniankami.

Madziulka, ale on uroczo wygląda.

Stronczku, trochę późno, ale ja również Wam życzę szerokiej drogi.

Carmela, zajączek jak żywy- tylko marchewki brakuje.

Agni, ciekawe z tą kropeczką- unikatowy egzemplarz z Emila. U mnie na studiach jedna dziewczyna miała różnokolorowe oczy (jak husky )- jedno było zielone, a drugie brązowe.
No i musisz koniecznie wbić się na herbatkę do sąsiadki.

Oliweczka, zdrówka dla Was. Jakby co, to zawsze możesz trochę wyolbrzymić sprawę i poleniuchować.

Telik, opis twoich ataków migreny przyprawił mnie o ciarki- mam nadzieję, że już więcej ich nie doświadczych. U Was jak zawsze smacznie i rodzinnie.

No i więcej nie pamiętam... Dziękuję za wszystkie gratulacje dla Hani z okazji przespanej nocy. Ten wyczyn się nie powtórzył, ale i tak nie ma co narzekać, bo od 22 pierwsza pobudka była o 4.40 i spaliśmy do 9.30 z przerwą na porannego szejka o 7. Co dla mnie najdziwniejsze, to fakt, że ząb nie wyszedł a ból ustąpił i zrobiła się spokojniejsza tak jak to zawsze było po przebiciu zęba.

Pewnie zajrzę do Was dopiero w poniedziałek, więc już teraz życzę Wam wszystkim zająca z wielkimi jajami!

Aaaa...no i Brumek, Piwnooka, Rysiki- ogromne gratulacje dla maluchów za takie wielkie postępy ruchowe!

[adrji]

Stronczek Brumek doczytałam o wpisaniu na listę, dziewczyny to już chyba nawet są ja jakoś tak z tych niesmielszych ale jak już wspominacie to podeslę co nieco do naszej

a jeszcze tylko co do tych klopsików, to one moga byc dla wszystkich dzieciaczków, mięso mielone z indyka jest tak mięciutkie po ugotowaniu ze mozna rozdrobnić jak w spagetthi Jańcio po prostu tak szybko smakował, ze juz mu podawałam coraz wieksze kawaleczki a wczoraj doczytalam ze mozna jeszcze dodać zamiast tartej bułki kaszy mannej ale ja nie dodalam nic zbędne, tylko żółtko i przyprawy

[brumek]

Napisane przez iustyna1

Brumek gdybyś Ty wiedziała ile ja się zbierałam do wystawienia aukcji . Od zrobienia zdjęć jakieś 2 tygodnie

Czyli jeszcze trochę czasu mam

Napisane przez Lili 83

Radzio mój kłapciaty trochę jest. Co chwilę mu uszy muszę poprawiać jak spi bo sobie podwija. Wasze maluchy też tak robią?

Nie I nie wyobrażam sobie jak to wygląda

Napisane przez adrji

Brumek fajne nosidło pożyczysz i doczytalam że sie udał spacer zdaj relacje po swiętach czy było więcej

Wpadaj, pożyczę

Napisane przez 83monia

ja wiem czy biedne - ona cała uchachana jak dzieci widzi (wpływ brata - on ja ciagle rozsmiesza, na spacerze to prawie w wózku jej siedzi!). a wlosy hmmm wyszly ok ale jakas dziwna poswiata rudości mi przebija a mialy byc moje ciemny blond czy jasny szatyn

Przecie żartowałam z tym że biedne
Aureola rudości jednym słowem

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny Szymon siedział sobie w krzesełku w kuchni podczas, gdy ja gotowałam kapuśniaczek. Dałam mu różne łyżki itp. do zabawy. Nagle patrzę, a on śpi Myślałam, że padnę ze śmiechu. Skończyłam gotować, pozmywałam, a on ani drgnął. Nie przeszkadzał mu chodzący okap, ani stukanie naczyniami w zlewie. Nie wiedziałam, czy zaryzykować i go przenieść do łóżeczka, czy tak zostawić, ale wkońcu przeniosłam i spał jeszcze godzinkę w łóżeczku

No i niech mi ktoś powie, że jest na świecie coś słodszego niż niemowlę

Napisane przez rysiki

U nas dokładnie to samo. Jeszcze kilka dni temu Asia leżała tam gdzie się ją położyło. a teraz... nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, wejdzie, a właściwie wpełznie dosłownie wszędzie. Wczoraj wzięła kosz z pieluchami (obok przewijaka jest mały, zamykany na "pedał" kosz na zużyte pieluchy),przewróciła go, ODERWAŁA pokrywkę chochrając się wywalała pieluchy z kosza. Poszłam na chwilkę do wc ( tylko na siku), wracam a Asia już w kuchni, z wielkim uśmiechem grzebie rączką w misce z woda dla psa , cale szczęście, że nie zainteresowała się suchą karmą..bo mogłoby się to źle skończyć. Ciągle próbuje raczkować, podnosi się, ale gdy chcę zrobić raczka do przodu, rozjeżdżają się jej nóżki . Rozłożoną mate, która miała pomóc w nauce raczkowania moja pierworodna ma gdzieś. I teraz ja wielki przeciwnik dywanów, wykładzin i wszystkiego co trudne w utrzymaniu czystości zastanawiam się nad kupnem dywanu. Bo wydaję mi się, że mała nie nauczy się raczkowac na śliskich panelach

Jak Tymkowi idzie picie z doidy?

No to naprawdę identycznie mamy, bo ja też dywanów nie toleruję, a ostatnio w Ikei już prawie kupiliśmy, żeby Tymuś miał Jak będzie miał kłopoty to na pewno kupimy, ale może się uda bez.

A Dooidy to Nie idzie nam, bo mu go nie daję Na początku dawałam do zabawy, nauczył się trzymać za te rączki, a potem zapomniałam i stoi w szafce. Bo Tymuś na razie nic nie pije, więc w zasadzie tylko mleko mogłabym mu odciągnięte w nim dawać. A mi się nie chce

Napisane przez Natka_

1. Ja już przekazalam swoje obowiązki, jestem wolna Jednak jakos czasu brak żeby zajrzeć.Ostatnio cały czas gdzieś jeździmy,albo sprzątamy, gotujemy,pieczemy... I jakoś ten czas ucieka przez palce. Wieczorami jak Domek zasypia to ćwiczę
Po świętach pewnie będzie więcej czasu

2. Oooo kupiłaś nosidło. Jakie? My mamy Tuli, ale Domek woli sam dreptac albo wózek niz w tym siedzieć... A szkoda bo też lubię tę bliskość

3.Iii Tymcio raczkuje! Matko, ale jestem do tyłu Więc dla Tymonka!!!

1. No to bosko
A święta gdzie spędzacie?
2. Też Tuli A jak będzie z Tymciem - zobaczymy...
3. Raczej pod-raczkowuje Bo to takie począteczki póki co. Za to czołganie ma opanowane do perfekcji


Stronczku - jak Wam się jedzie?

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez youyou

j
agni tylko doczytałam że Ty po królewsku-sąsiedzko mieszkasz... czy Ty wiesz jak ja Ci tego zazdroszczę? zaadoptujesz rodzinkę 2+2?

To Agni byłaby babcią Twoich dzieci

[brumek]

Napisane przez piwnooka77

Brumek neurolog

Żartujesz sobie Czyli jednak!
To jestem pełna podziwu a nawet więcej

Jadę do Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A tak serio, to mogłabyś mi napisać, czy te moje objawy wyglądają naprawdę na migreny, czy to coś innego? Wiem, wiem, diagnoza przez telefon i internet to to, co lekarze lubią najbardziej, ale...

Napisane przez marzena_S

1. My dzisiaj zjechaliśmy do rodziców na Święta, odwiedziliśmy też teściów. Hania zasypana zabawkami - coś dziadkowie za bardzo szaleją z prezentami i już się boję, że ją za mocno rozpieszczą. Jak będzie starsza, to pewnie nie będzie chciała z nami do domu wracać.

2. Brumek, to nosidło wygląda bosko! I te sówki. Teraz będzie mi się śniło przez Ciebie po nocach.

3. Aaaa...no i Brumek, Piwnooka, Rysiki- ogromne gratulacje dla maluchów za takie wielkie postępy ruchowe!

4. Piwnooka się specjalnie dla Ciebie ujawniła ze swoją profesją , więc musisz skorzystać z propozycji i przy okazji spotkać się z Nami Poznaniankami.

1. Eeee tam, nie będzie tak źle
2.
3. Dziękuję
4. No właśnie w szoku ciągle jestem

Napisane przez adrji

Stronczek Brumek doczytałam o wpisaniu na listę, dziewczyny to już chyba nawet są ja jakoś tak z tych niesmielszych ale jak już wspominacie to podeslę co nieco do naszej

Nie nieśmiałuj się tylko ślij namiary!

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

A gdzie jest moja Telikowa?



>

[Scio]

Witam wieczorową porą.
Agata się przed chwilą obudziłą i urządza sobie z nami pogaduszki. śmieje się, gada

I stanowczo odmówiła dziś niemowlęcego obiadku, chciała jeść to co ja (cwaniak mały jak dawałam z jej miski to odpychała rączkami, jak z mojego talerza to otwierała buźke)

No i prawie zawału dziś dostałam. Agatul siedział mi na kolanach tyłem do mnie. Wszedł mąż i mówi co ona taka brudna, ja patrze a ona całą brodę ma ukrwawioną. Ja panika, ze z nosa czy coś. Ale z dziąsła jej poszła krew.

[youyou]

Napisane przez brumek

To Agni byłaby babcią Twoich dzieci

Może być nawet i dziadkiem oby przygarnęła

dobra. idę spać. dobranoc

[brumek]

Napisane przez Scio

Agatul siedział mi na kolanach tyłem do mnie. Wszedł mąż i mówi co ona taka brudna, ja patrze a ona całą brodę ma ukrwawioną. Ja panika, ze z nosa czy coś. Ale z dziąsła jej poszła krew.

Ojejku, przez ząbek

[iustyna1]

Skończyłam kroić warzywa . Mogę iść spać .

[brumek]

Napisane przez iustyna1

Skończyłam kroić warzywa . Mogę iść spać .

A doprawić, wymieszać to co?

[iustyna1]

Napisane przez brumek

A doprawić, wymieszać to co?

to jutro (tzn. już dzisiaj)

[aania_20]

dzień dobry

Napisane przez CarmelaSoprano

Happy Easter

ale słodki widok!

Napisane przez jacieeeee

W ramach świątecznych porządków mam zamiar posegregować dokumenty? Liczy się?

Liczy się zdecydowanie

Napisane przez MoniaZ82

Nie ma to ja sie rozchorowac na swieta .... normalnie tak mnie rozlozylo, ze tylko mozna ryczec...
Wiec wybaczcie, ze nie odnosze sie do Waszych postow....

zdrówka!

Napisane przez brumek

A
A my zaliczyliśmy debiut w nosidle. Wczesnym popołudniem poszłam z nim na 1,5 godzinki i wytrzymał bez problemu A potem jeszcze raz na trochę wyszliśmy i o kościół zahaczyliśmy
Wygodnie nawet i strasznie miłe jest to, że cały czas ma się takie ciepłe ciałko przy sobie. I jego buzia jest na takiej wysokości, że ciągle można ją cmokać I szeptać coś do uszka

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

No i jeszcze dodam, że Tymek łązi już po całym mieszkaniu No, prawie calym Ale w dużym pokoju i kuchni nie ma już miejsc, gdzie nie umie dotrzeć. Kurczą, wierzyć się nie chce. Jeszce trzy dni temu z miejsca gdzie go położyłam potrafił przemieścić się o metr najwyżej i to nie wprost, tylko obracając się i wiercąc, a nagle bach i mam całkowicie mobilne dziecko
No i zaraz po świętach muszę jakieś przestawianie zrobić, bo u nas książki są na dolnych półkach. Już mi Tymek pogryzł tomik Szymborskiej Poza tym mamy na podłodze stojaki na płyty, jakieś świeczniki, lampki. Do tej pory jeszcze o tym nie myślałam, a teraz trzeba i to w ekspresowym tempie

Jestem pełna podziwu dla Tymka, idzie jak burza!!! Gratuluję!

Napisane przez Oliweczka1985

tak, od 6 do 18

ojj..

Napisane przez iustyna1

Ps. za mną chodzi sałatka z makaronu ryżowego, kurczaka wędzonego, ananasa, kukurydzy i czosnku

Napisane przez 83monia

ja wiem czy biedne - ona cała uchachana jak dzieci widzi (wpływ brata - on ja ciagle rozsmiesza, na spacerze to prawie w wózku jej siedzi!). a wlosy hmmm wyszly ok ale jakas dziwna poswiata rudości mi przebija a mialy byc moje ciemny blond czy jasny szatyn

pokaż zdjęcie

Napisane przez Scio

No i prawie zawału dziś dostałam. Agatul siedział mi na kolanach tyłem do mnie. Wszedł mąż i mówi co ona taka brudna, ja patrze a ona całą brodę ma ukrwawioną. Ja panika, ze z nosa czy coś. Ale z dziąsła jej poszła krew.

biedulka to od ząbka?
Pewnie zajrzę jeszcze, ale dziękuję za wszystkie życzenia i dołączam się:

KOCHANE, ZDROWYCH, SPOKOJNYCH ŚWIĄT, SMACZNEGO JAJKA, MOKREGO PONIEDZIAŁKU, MAŁO WNERWIAJĄCYCH MAMUSIEK, PO PROSTU RADOSNEJ WIELKANOCY!!!!!


Idę robić pisanki, bierzemy Adasia do święcenia

[agni82]

Napisane przez brumek

To Agni byłaby babcią Twoich dzieci

babcię chcecie ze mnie zrobić w wieku 30 lat?

Napisane przez youyou

agni tylko doczytałam że Ty po królewsku-sąsiedzko mieszkasz... czy Ty wiesz jak ja Ci tego zazdroszczę? zaadoptujesz rodzinkę 2+2?

jasne nawet 2+2 +1 w planach

Napisane przez adrji

Agni ja też mam taką plamke na oku! na zielonym brązowa, w starym paszporcie miałam nawet to wpisane jako znak szczególny przyciąga uwage a ile było propozycji podrywów w młodości na ta plamke ech oj tak

no widzisz, a u mnie rwania nigdy nie było. i nie wiem czy to przez to że ładna nigdy nie byam, czy przez to, że każdy wolał blondynke z niebieskimi oczyma

Napisane przez brumek

Taki plameczki na oczach mają wielki urok. Ja te u mojego męża uwielbiam
A jakiej ona u Was jest wielkości?

ta kropeczka jest maluteńka(połowa główki od szpileczki) i jak pokazywałam ją T. to zajeło mi kilka minut wypatrzenie jej. wygląda trochę jak taki mały śpioszek. Bałam się że to może być coś poważnego, nadal się boję, ale pani doktor twierdzi że nie, więc może przestanę sie denerwować.

ach i pani doktor stwierdziała, że Emilowi przydałby się basen, bo jest duży, "zbity", i mam krótką szyje, i mięśnie karku wypadałby trochę porozciagać.

poza tym martwiłam się że kręcił trochę gówka jak na :nie, ale tak jakby miał jakis tik. no to pani podotykała jego mięśni szyjnych i dała mu długopis do potrzymania (którego on jej nie chciał oddać). nie wiem w jaki celu . sposób badania?. mówi, że nic groźnego.

Mówię Wam ja powinnam studiowac medycynę, to przestałabym wmawiać sobie i innym choroby.

idę kroić warzywa i gotowac jajka

[jacieeeee]

Dzień dobry.

Idę robić pisanki, bierzemy Adasia do święcenia

No a ja idę do pracy
Pewnie będę podczytywać.

[Marina1]

Hej!


na wstępię chciałabym życzyć Wam kobietki WESOŁYCH ŚWIĄT!

omg scio aż mnie ciarki przeszły. Ale to ząbek się tak aż wyżyna? Czy co? Agat płakała?

wow piwnooka jestem pod wrażeniem. ( zawsze chciałam być lekarzem, ale mózg nie ten...)

agni mówisz, że lekarka zaproponowała Wam basen? mój też z tych dużych i ubitych. Pójdziecie? ja trochę tęsknie za Anglią, z chęcią wróciłabym tak na chwilę
Widziałaś może Kate i Wiliama, albo Harrego chociaż ?

Ale pogoda, o du.pę rozbić takie święta.

[Scio]

Brumku, Aniu, Marino nie wiem od czego, albo sobie przygryzła albo to od ząbka. Nie wiem, bo nie płakała ani nic

[telik]

maminki ja tylko na moment

życze dużo zdrówka dla was i waszych pociech
dużo radości i uśmiechu przy rodzinnym stole
słodkości bez miary

bede po południu

[Marina1]

chyba dziś będzie pusto na wątku

[isiaok]

Witam!
Widzę, że wszystkie kroiłyśmy w nocy sałatki
carmelaSoprano Piękny króliczek, Sara jest prześliczna! Taka drobniutka, delikatna
Madziulka niezły ten Twój podkuchenny Ewka jak jest strasznie śpiąca to raczkuje z głową w dywanie...
brumek cudne to nosidło! My mamy takie zwykłe i po pierwszym spacerze miałam dość...Ewie niewygodnie, moje plecy powichrowane-zraziłam się...ale jak widzę te sówki kusi żeby podjąć jeszcze jedną próbę
agni doskonale rozumiem...my dopiero od sierpnia mamy swój dom a przez ostatnie 6 lat mieszkaliśmy chyba na każdej ulicy we Wrocławiu tak jak piszesz...nie można wbić gwozdzia, pomalować-wogóle nie m sensu robic jakichkolwiek remontów...z każdym nowym meblem każda nastepna przeprowadzka coraz trudniejsza...trzeba nabrać dystansu i po prostu odpuścić jak teraz patrze na nasz dom i ile jeszcze trzeba w niego włożyc to miło wspominam wynajm
brumek,Marinka zainspirowaly mnie Wasze nowe brwi i umówiłam się z kosmetyczką na "po" Swietach sama się jeszcze boje
nerolka,Monika za punkty i dostanie się-kciuki!

dla wszystkich raczkujacych dzieci!!!!
Ewa co 2,3 dni wchodziła do nowego pomieszczenia, które stawało sie jej ulubionymteraz odkrywa schody

wracam do kuchni...

Wesołych, pogodnych, radosnych, zdrowych Świąt

[JustPi]

Witajcie mamusie

spokojnych, radosnych świąt, uśmiechniętych dzieciaczków, dużo słońca i zdrowia

melduję się w końcu w nowej części
jakoś ostatnio ciężko było się ogarnąć, towarzystwo chorowało... ale nie marudzę
jesteśmy od tygodnia u teściów, jeszcze tydzień i wrcamy

Hania dalej doskonali się w sztuce czołgania i po mału doopkę do góry podnosi, dalej jest bezzębna, za to łobuzica co raz większa

ogromne buziaki dla Was i wszystkich dzieciaczków