Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[Cytrynka_Wawa]

Karolca a jak z mezem sie uklada??

[karolca]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Karolca a jak z mezem sie uklada??

Dobrze

[gkatarzynka]

Napisane przez MoniaHan

czesc

Emigra jak Julcia fajnie wyglada z ta tetra na buzce

Karolca super fotka

Tikki szczesliwej podrozy!!

Desiu przysunelismy wczoraj lozeczko do lozka (jedna scianke szczebelkowa zdjelismy i teraz mamy przystawke). karmilam Hanie i patrze a ona usypia, wiec ja ja do lozeczka, trzymalam za raczke i przytulila sie do tetry i sobie ja ciumkala i zasnela nawet bez jednego marudniecia, spala od 22 -2 wiec nie jest zle, pozniej ja karmilam i zasnelam i sie obudzilam po 4 a ona spala obok, wiec odwrocilam sie i tak spalysmy, tzn cycka jej dawalam bo marudzila troche, ale jak zasypiala to sie odwracalam. no i nie bylo gadania o 5 jak to zwykle bywa.

wczoraj popoludniu tak sie umeczylam, bo sie zle czulam bo zatoki mnie mecza, a Hanka nie chciala zasnac, bylysmy w lozku 2,5h i jak juz zasnela to az na 20 min i poiwiedzialam do Tz zabierz ja stad bo ja sie musze zdrzemnac bo inaczej oszaleje, oczywiscie nie moglam zasnac , ale 45 min mialam odpoczynku.

Balbinka ja tez nie mam cierpliwosci i tez tak srednio mi sie usmiecha miec drugie dziecko, ale z kolei sama jestem jedynaczka i nie chcialabym aby Hania byla tak samo ja bez rodzenstwa.

Monia, no to chyba jest sukces w zasypianiu, no nie??
I oby tak dalej...
Moja Hania dziś co godzinę domaga się jedzenia i śpi na raty... po 15 minut... chyba przez ten upał...
Właśnie przed momentem zasnęła w dużym pokoju, przekręciłam Ją na brzuszek i sobie śpi... Mam nadzieję, że troszkę dłużej, bo chciałabym jakiś obiad zjeść...A mam pyszne pierogi z truskawkami

Nasza nocka całkiem spokojna, tylko Hanię wybudziły bączki potężna kupa o 2 (a spała od 19) więc Ją przewinęłam i nakarmiłam... no i musowe karmienie po 4 (z tego Hania nie chce zrezygnować za nic) i o 7.30...

W ogóle, to zaczęłam szukac jakiejś sukienki dla Hani na chrzest... ale ciężko mi idzie bo wszystkie takie błyszczące i falbaniaste... a ja chciałam jakąś taką delikatną bawełnianą sukieneczkę... choć w sumie nie wiadomo jaka będzie pogoda, ale liczę na to, że w lipcu będzie ciepło.

[nowaken]

Napisane przez gosica502

Czyli że pewnie przekręcić z brzucha na plecy i vice versa Nie zauważyłam tego słowa bo od razu zczaiłam się o co chodzi Ale faktycznie fajne :P

nie słyszałyście takie słowa

[Mravka]

Dzien dobry

Czy u Was tez taki ukrop straszny? normalnie prawie jak Bahamy..tylko lezak na balkon wystawic i drink z palemka!

Emigra czadowa pozycja Juli do spania(mamy ten sam kocyk)..zapieluchowana po same uszy pociesznie to wyglada. Fajnie,bo kazde dzieciatko ma jakies swoje upodobania co do spania. Mam nadzieje,ze Juli sie szybko samopoczucie polepszy na dluzej i nie bedzie Małą Maruda

DIDA musialam sie niezle strachu najesc ,oj nie zazdroszcze! Jasne,ze jesli to mozliwe to dla spokojnosci swojej lepiej miec ten monitor niz co chwile sie zastanawiac,czy aby cos sie nie stalo tfu tfu....

evcia czytam,ze Ty juz wyjechana na Mazury..noo i Laura złapie lepszego powietrza) bardzo dobrze. W pazdzierniku wracacie do Wawy? aaa i gratulacje z okazji ustalenia daty slubu! wielkie wydarzenie bedzie..a Malutka bedzie mogła Wam kwiatki posypac

desia jak tam buzka Viki?

Tikki zeby Wam podroz dobrze minela i Andrea polubila latanie. Dobrze,ze to nie tak dlugo. Po takim czasie to pewnie masz lekkiego stresa ,ale na pewno wszystko bedzie dobrze. Ty jestes mistrzyni jesli chodzi o karmienie w ekstremalnych warunkach

Gosia pocieszna ta Twoja Wiki ,ale dobrze,ze konsultuje swoje pomysly z Toba. Z pewnoscia za jakis czas Eryk bedzie Jej wdzieczny jak podlozy poduche ,zeby mogl sie wygodnie oprzec. A jak zdrowko..wszystko juz dobrze z Twoimi sprawami? i jak zachowanie mamy..bo czytalam,ze jakies fochy znowu miala...

Natka ale Oli gaduła jedna! )) hehe az sie usmialam jak ogladalam..a njak Rob nasluchiwal tych okrzyków jak skamienialy

Dziewczyny z Wawy..czy ktoras z Was planuje z Maluchem chodzic na basen..bo teraz sie zaczyna nowy turnus od 30 czerwca na Woli basen Nowa Fala. My sie wybieramy,ale musimy jeszcze zalatwic zaswiadczenie od lekarza

Cytrynka widze,ze nasze chlopaki to brzuchowe są. Moj tez,dzien i noc..wlasciwie to On nie potrafi w innej pozycji zasnac. Tj piszesz..ew.na spacerze spi na plecach..ale w domu tylko na brzuchu. od niedawna zaczal sie namietnie turlac na plecy z brzucha i drze sie wtedy wnieboglosy jak sie ocknie nie w tej pozycji. Choc dzis jak sie o 5 przekulal na plecy..to zaczal sobie gadac i gugac..,a potem T. Go pac na brzuch i zasnal spowrotem.

Moniq jak ogladalam Twojego bloga to mi jezyk uciekal do podlogi. Przepieknie zdjecia i te smakołyki...mniam!!

[nowaken]

Napisane przez MoniaHan

czesc

Emigra jak Julcia fajnie wyglada z ta tetra na buzce

Karolca super fotka

Tikki szczesliwej podrozy!!

Desiu przysunelismy wczoraj lozeczko do lozka (jedna scianke szczebelkowa zdjelismy i teraz mamy przystawke). karmilam Hanie i patrze a ona usypia, wiec ja ja do lozeczka, trzymalam za raczke i przytulila sie do tetry i sobie ja ciumkala i zasnela nawet bez jednego marudniecia, spala od 22 -2 wiec nie jest zle, pozniej ja karmilam i zasnelam i sie obudzilam po 4 a ona spala obok, wiec odwrocilam sie i tak spalysmy, tzn cycka jej dawalam bo marudzila troche, ale jak zasypiala to sie odwracalam. no i nie bylo gadania o 5 jak to zwykle bywa.

wczoraj popoludniu tak sie umeczylam, bo sie zle czulam bo zatoki mnie mecza, a Hanka nie chciala zasnac, bylysmy w lozku 2,5h i jak juz zasnela to az na 20 min i poiwiedzialam do Tz zabierz ja stad bo ja sie musze zdrzemnac bo inaczej oszaleje, oczywiscie nie moglam zasnac , ale 45 min mialam odpoczynku.

Balbinka ja tez nie mam cierpliwosci i tez tak srednio mi sie usmiecha miec drugie dziecko, ale z kolei sama jestem jedynaczka i nie chcialabym aby Hania byla tak samo ja bez rodzenstwa.

dla Hani

[tynka88]

Mateusz tez ssie łapke, az sie dławi tak głeboko wsadza sobie ja do buzi.

Ja w taki upal jak teraz ubieram w body z krotkim i cienkim kocykiem przykrywam, który i tak wykopuje.

U nas tez dzis dzien marudy, juz sama nie wiem o co mu chodzi, moze faktycznie te zęby,bo reka non stop w buzi i caly czas jeczy.


Co do sciagania, to ja normalnie sciagalamc o 3-4 godziny i udawalo mi sie sciagnac okolo 100 ml, dopoki nie zachorowalam, mialam krosty nawet na sutkach, nie mialam sily sciagac tak czesto , i zauwazylam ze nie ma juz tyle mleka co wczesniej. Szczerze powiedziawszy tez jestem zmeczona tym sciaganiem, a sciaganie przy tym co wyprawial MAteusz przez pierwsze 2 miesiace to byl prawdziwy wyczyn.

Evcia moj synek tez uwielbia lezec nago, mowimy z TZ mu ze jest zboczencem a jak sie cieszy jak mu cos kolo pupki j jajek robie odrazu staje sie rozmowny

Karolca , ale szerokii usmiech Ewelinki mój Mateuszek smieje sie tak nieśmiale chyba ma to po mnie

[balbinka20]

A bo chyba większość jednak mówi "przemajgnąć".. Bynajmniej ja tego słowa używam

Desiu to jest jeden z ważniejszych powodów... W K napisałam co i jak...

Nowaken właśnie przeczytałam o tej malutkiej... Kciuki za nią trzymam,żeby szybciutko wyzdrowiała...


Gosia dla Gabi! Zdolna dziewczynka

U nas pogoda jak marzenie,a ja muszę w domu siedzieć Bo co tylko go wózek włożę to się drze jakby go ze skóry obdzierali Pier.dziele nie próbuje już więcej..

O właśnie miałam Was o coś spytać. Od którego m-ca można dziecku podawać domowej roboty biszkopty,albo flipsy??

[Zia_]

Gosica, Mag_99 - ale wam dziecieczki pieknie rosna!

Napisane przez nowaken

Nakryć się jeszcze nigdy nie nakryła natomiast rozkopany kocyk nie raz miała. Ona nawet nie lubi być rozbierana jak ją przewijam albo przebieram to jest krzyk nie miłosierny jakaś taka wstydliwa jest

U mnie sie niepokoje skonczyly jak zawiesilam karuzelke nad przewijakiem Wczesniej musialam non-stop nadawac i falszowac zeby Ania zechciala sie nie rozkleic na przewijaku

Napisane przez karolca

Załącznik 4734303

Dolaczam do zachwytow nad usmiechem Ewelinki. A jaki Evlisowski fryz

My juz po spacerze, karmieniu i porcji zabaw na macie Ania wlasnie odplywa w lozeczku. Na spacerze sluchalam sobie audiobooka "Gra o tron". Nigdy nie czytalam fantasy ale fajnie sie zapowiada. Znacie jakies inne fajne ksiazki w takim klimacie? Najlepiej z watkiem romantycznym

Mravka, pamietam ze pisalas ze wydluzylas Robciowi odstepy miedzy karmieniami do 3.5h - ciagle sie tego trzymacie? W ktorym tygodniu/miesiacu to zrobilas?

[koniakonia]

Witam Dziewczyny

Monia brawo za w sumie chyba udaną nockę klask i:, ja ręką przyciągam całe łóżeczko i majstruje przy młodej między szczebelkami , jeśli jest potrzeba i tak czasem do 9 sobie leżymy

Tyle napisałyście ,że teraz pojadę tematycznie

Kaja w taką pogodę śpi w bodziaku z krótkim, skarpetkach , przykryta cienkim kocykiem w nocy lub pieluszką w dzień.Jest zimnolubna zdecydowanie, wczoraj jak padła przy otwartym oknie o 17 tak obudziła się o 2.30 , wypiła i spała do 6, potem jeszcze do 8 ....
Czasem się rozkopie, ale jak w pokoju jest 23-25 stopni to raczej nic jej nie grozi, jak widzę to przykrywam, ale jak śpię to nie widzę

Moniq blog fajowy ,no i zdjęcia klask i: zjadlabym ekran , a że nie czuję smaku nadal to chyba by mi smakowało....no i dietetyczne by to było

Evvcia widziałam ,że gdzieś zapomniałam o jakimś a to u Ciebie SUPER,że data ustalona , teraz czas przeleci i już będzie tamtamtaram tamtamtaram tamtamtatrrrararrraram

Gosia ale masz rozsądną tą Córeczkę , gratuluję
Tikki szczęśliwej podróży i żeby wszystko było po Twojej myśli

Moja Kaja od dziś porusza się ruchem na okrętkę ( tak to nazywam) , bo potrafi się przekulnąć już w każdą stronę, plecki, brzuszek, plecki , brzuszek i już jestem ....50 cm dalej , a wszystko w tempie pleeeeeeeeeeeccccccccckii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, brzuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuszek.....itd. mozolnie ale zawsze to sukces


na 16.30 smigam do fryzjera, włos się sypie , więc nie ma co zwlekać , wróciła moja ulubiona fryzjerka, 3 lata była na wychowawczym , więc się tulałam po innych , ale to nigdy nie bylo to co powinno byc

byłam na spacerku, zaprosiłam koleżankę z 4 latką na kawę i ciasto , nie pytajcie jak wyglądała podłoga po tej wizycie a tak będę mieć za 2 lata na stałe laskie nie znają umiaru, ale jak się bawić to się bawić, od czego jest dzieciństwo najbardziej cieszy mnie to,że się ładnie dogadują i że Nina sie dzieli wszystkim

[nowaken]

Napisane przez balbinka20

Nowaken właśnie przeczytałam o tej malutkiej... Kciuki za nią trzymam,żeby szybciutko wyzdrowiała...

no nie żebym kogokolwiek straszyła ale to że koleżance źle wyleczyli paciorkowca przy porodzie i od tego mała ma to zapalenie i ma jakieś zmiany w główce nie pytałam jakie bo mi już głupio było.

[Cytrynka_Wawa]

ale mi moje dziecko stracha napedzilo, lezal na lezaczku a ja prasowalam i nagle wrzask jak by go ze skory obdzierali i caly purpurowy sie zrobil, dlawil sie slina albo po herbatce ulal? nie wiem ale szybko go podnioslam i polozylam na ramieniu pokaslal jescze troche i przeszlo uffff bo juz mi sie slabo zrobilo

[tikki85]

Napisane przez MoniaHan

Tikki szczesliwej podrozy!!
.

Dziękuję

Napisane przez Mravka

Tikki[/B] zeby Wam podroz dobrze minela i Andrea polubila latanie. Dobrze,ze to nie tak dlugo. Po takim czasie to pewnie masz lekkiego stresa ,ale na pewno wszystko bedzie dobrze. Ty jestes mistrzyni jesli chodzi o karmienie w ekstremalnych warunkach

Dziękuję.
Uśmiałam się .

Napisane przez koniakonia

Tikki szczęśliwej podróży i żeby wszystko było po Twojej myśli

Dziękuję

[desia888]

Napisane przez tynka88

Mateusz tez ssie łapke, az sie dławi tak głeboko wsadza sobie ja do buzi.

Ja w taki upal jak teraz ubieram w body z krotkim i cienkim kocykiem przykrywam, który i tak wykopuje.

U nas tez dzis dzien marudy, juz sama nie wiem o co mu chodzi, moze faktycznie te zęby,bo reka non stop w buzi i caly czas jeczy.


Co do sciagania, to ja normalnie sciagalamc o 3-4 godziny i udawalo mi sie sciagnac okolo 100 ml, dopoki nie zachorowalam, mialam krosty nawet na sutkach, nie mialam sily sciagac tak czesto , i zauwazylam ze nie ma juz tyle mleka co wczesniej. Szczerze powiedziawszy tez jestem zmeczona tym sciaganiem, a sciaganie przy tym co wyprawial MAteusz przez pierwsze 2 miesiace to byl prawdziwy wyczyn.

Evcia moj synek tez uwielbia lezec nago, mowimy z TZ mu ze jest zboczencem a jak sie cieszy jak mu cos kolo pupki j jajek robie odrazu staje sie rozmowny

Karolca , ale szerokii usmiech Ewelinki mój Mateuszek smieje sie tak nieśmiale chyba ma to po mnie

Prawdziwy facet

Balbinka z biszkoptami i ciasteczkami bylabym ostrozna bo to jednak gluten i moze uczulac, choc nie musi.
Na pierwszy rzut to chrupki ewentualnie wafelki ryzowe przed biszkoptami, przynajmniej ja tak robilam.
Dokladnie nie pamietam kiedy chrupki, jeszcze sie nie zaczelam tematem intersowac bo Viki i tak za mala!
Musze doczytac w klubiku

Mravka- dziekujemy, buzka piekna, od czasu do czasu cos tam wyskoczy, ale to jest naprawde pikus
Wczoraj wyczesalam rowniez reszte ciemieniuszki, wyczesywalam rowno tydzien na raty bo glowka strasznie czerwona byla po i nie chcialam za duzo na raz

Cytrynka, nie znasz slowa przekulnac?
Od : kulac sie, my jak bylismy mali to ciagle sie kulalismy po podlodze,
u Was tak sie nie mowi?
No a pytalam bo nie zaleca sie kladzenia dzieci w nocy na brzuchu, no chyba ze wlasnie potrafia sie przekulnac.
No ale jesli inaczej nie spi to inna sprawa

Katarzynka widze , ze nieciekawy masz dzien
Zycze cierpliwosci!

Monia - no to sukces
Teraz moze byc juz tylko lepiej
I bardzo dobrze , ze sobie odpoczelas i dalas Hanie Tz!
I mi cierpliwosci czesto brak

Karolca - fotka rewelacyjna

Roksape - nie jestes sama w takim razie

Rybka - mysle ze w UK podobnie jak i w szwecji jest - jak nie ma dowodow, tzn nie zostalo to firmom farmaceutycznym jeszcze udowodnione to problem nie istnieje
To co mi gin powiedzial to narazie sa jakies luzne doniesienia, kto wie - moze sie okazac ze to prawda albo tez ze nie prawda

Gosica - brawa dla Gabi

[evvcia_]

Napisane przez gosica502

Czadowa fota Karolca Jaka z Ewelinki śliczna śmieszka Mi to się nigdy nie uda uchwycić Gabi śmiechu Jak widzi aparat to poważnieje :P Tak samo jak chcę ją nakręcić jak guga to przestaje od razu. Jakaś z niej wstydnisia

U mnie tak samo, nie da się zrobić fajnego zdjęcia a Ewelinka boska

Napisane przez Roksape

A u nas dziś upał 30 w cieniu. Mała w samym body śpi i tak cała się lepi. Szkoda dziecka bo w dodatku marudzi.

a u mnie dla odmiany zimno i pochmurno nie wiem już co gorsze

Napisane przez gkatarzynka

W ogóle, to zaczęłam szukac jakiejś sukienki dla Hani na chrzest... ale ciężko mi idzie bo wszystkie takie błyszczące i falbaniaste... a ja chciałam jakąś taką delikatną bawełnianą sukieneczkę... choć w sumie nie wiadomo jaka będzie pogoda, ale liczę na to, że w lipcu będzie ciepło.

Też miałam ten problem! Jeszcze te ceny, sukienka praktycznie na jeden raz, a ceny, że głowa boli nam wreszcie chyba ciotka uszyje tę sukienkę. Ale nie jest dogadane ostatecznie....

Napisane przez Mravka

evcia czytam,ze Ty juz wyjechana na Mazury..noo i Laura złapie lepszego powietrza) bardzo dobrze. W pazdzierniku wracacie do Wawy? aaa i gratulacje z okazji ustalenia daty slubu! wielkie wydarzenie bedzie..a Malutka bedzie mogła Wam kwiatki posypac

Już chyba wcale nie wracamy do Wawy tu nad dobrze, zdecydowanie wolę swoją prowincję niż stolicę. Człowiek chciał świata zaznać, to zaznał i starczy
Dziękuję jak Laura będzie ogarniętą dziewczynką to pewnie, że posypie!

Napisane przez balbinka20

A bo chyba większość jednak mówi "przemajgnąć".. Bynajmniej ja tego słowa używam

To słowo ja pierwszy raz słyszę

Napisane przez koniakonia

Evvcia widziałam ,że gdzieś zapomniałam o jakimś a to u Ciebie SUPER,że data ustalona , teraz czas przeleci i już będzie tamtamtaram tamtamtaram tamtamtatrrrararrraram

poszukiwania sali trwają... Głowa mnie boli na samą myśl o.O a może i Ave Maria będzie

Napisane przez nowaken

no nie żebym kogokolwiek straszyła ale to że koleżance źle wyleczyli paciorkowca przy porodzie i od tego mała ma to zapalenie i ma jakieś zmiany w główce nie pytałam jakie bo mi już głupio było.

o kurna... A ile te dziewczynki mają?

Laura śpi niemal non stop od 12.00 wstała 1,5 godziny temu zjadła 150ml, zmieniłam pampka i dalej śpi. zakryta moskitierą, bo tu na wsi to muchy atakują, niby wszystkie wybiłam, a zawsze jakaś dziadówa wylezie

[mama d]

Hej dziewczyny
chętnie sie podłacze pod wasz wątek.
Jestem mamą uroczej Zosi, która urodziła się 17 lutego.... robiłam wszystko żeby przyszła na świat w walentynki ale jak widać już od początku wszystko musi być tak jak ona tego chce Jest pewną siebie malutką dziewczynką i jak się na coś uprze to nie ma siły żeby ją od tego odciągnąć. Dobrze, że póki co jest to grzechotka albo niechęć do spania a nie poważniejsze sprawy na które przyjdzie czas za naście lat.
A wiec delektuje się jej mini terroryzmem ))

Serdecznie witam i proszę o ciepłe przyjęcie.

Mama d

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Laura śpi niemal non stop od 12.00 wstała 1,5 godziny temu zjadła 150ml, zmieniłam pampka i dalej śpi. zakryta moskitierą, bo tu na wsi to muchy atakują, niby wszystkie wybiłam, a zawsze jakaś dziadówa wylezie [/QUOTE]


Kucze od kilku dni Zosi nie dopisuje apatyt, nie wiem czy to przez upał czy nagle jej się odwidziało bycie 'kluseczką' a postanowiła być Top Model Ja wręcz przeciwnie - mam wieczny apetyt na wszystko co tylko zobaczę

[evvcia_]

mama d witaj napisz nam coś więcej o Zosieńce, jak przyszła na świat? SN czy CC? Jak karmisz?

[tikki85]

Napisane przez mama d

Hej dziewczyny
chętnie sie podłacze pod wasz wątek.
Jestem mamą uroczej Zosi, która urodziła się 17 lutego.... robiłam wszystko żeby przyszła na świat w walentynki ale jak widać już od początku wszystko musi być tak jak ona tego chce Jest pewną siebie malutką dziewczynką i jak się na coś uprze to nie ma siły żeby ją od tego odciągnąć. Dobrze, że póki co jest to grzechotka albo niechęć do spania a nie poważniejsze sprawy na które przyjdzie czas za naście lat.
A wiec delektuje się jej mini terroryzmem ))

Serdecznie witam i proszę o ciepłe przyjęcie.

Mama d

Witaj
Mam nadzieje że spodoba Ci się tu u nas

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Andrea dziś nie może spać. Ciągle się straszy

[koniakonia]

wrzuciłam parę fotek z imprezy Kajulkowej ,

część Mama D

a no właśnie, muszę kupic witaminę D

[mama d]

Napisane przez evvcia_

mama d witaj napisz nam coś więcej o Zosieńce, jak przyszła na świat? SN czy CC? Jak karmisz?

Zosieńka urodziła sie sn. Położna jak i mój mąż nie mogli wyjść z podziwnu jak łatwo i 'przyjemnie' poszło. Zosia zdecydowała się przyjśc na swiat na dzień przed egzaminem... leżałam w łóżku i uczyłam się na niego kiedy zaczeło mnie coś siekać ... od razu zaczęłam liczyć sukrcze i już po chwilce były jak na zawołanie co 3 min. w ciągu godziny byliśmy na porodówce i nawet nie wiem kiedy kazali mi przeć (te nei wiem keidy to pewnie zasługa znieczulenia ). tak wiec Zosia przyszła na świat w ciągu 4,5 godziny.
Już nie karmię choć byłam bardzo zdeterminowana. Nawet kiedy obiłam wyprawkę to zakupiłam wszytsko prócz butelki bo 'przecież będę karmić piersią to po co mi butelka', Zosia jako duże dziecko (4,3) była wiecznie głodna i nienażarta wiec nie dawałam rady, piersi zakrwawione, bolące no i płacząca Zosia z głodu... walczyłam sama ze sobą przez miesiąc aż skończyło się to zapaleniem piersi. Było to równo na 1m Zosi i jej wizytę u pediatry - i chwała Bogi bo odrazu poszłam po receptę na antybiotyk i już na drugi dzień ożyłam ale pokarm było już minimalne. Wiec od jej pierwszej miesięcznicy była dokarmiana a na równo 3 miesiące odstawiłam ją definitywnie. Nie było tak źle, Zosia wręcz wydaje się nie zauważyć zmiany a ja jestem bardziej niezależna i wyzwolona - jem i pije co chce, piersi są w końcu moją własnością Kłoci się o zupełne z moją filozofią z przed ciąży ale życie weryfikuje po swojemu.
Karmię Zosieńkę bebikiem i zastanawiam sie nad wprowadzeniem jabłka. W czwartek idziemy na kontrole gdyż walczymy z katarkiem i wtedy mam zamiar zapytać o rozszerzanie diety )

[rybka13]

MoniaHan to nocka calkiem fajna chyba, oby bylo juz tylko lepiej

balbinka co to flipsy?

evcia moja tez dzis spiaca jest, ale nie narzekam... tak rzadko jej sie to zdarza

witaj mama d

[tikki85]

Konia super zdjęcia!!
Jak pięknie przystrojony wózek i sama Kajulka!

[mama d]

Napisane przez evvcia_

mama d witaj napisz nam coś więcej o Zosieńce, jak przyszła na świat? SN czy CC? Jak karmisz?

Napisane przez tikki85

Witaj
Mam nadzieje że spodoba Ci się tu u nas

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Andrea dziś nie może spać. Ciągle się straszy

Napisane przez koniakonia

wrzuciłam parę fotek z imprezy Kajulkowej ,

część Mama D

a no właśnie, muszę kupic witaminę D

Witajcie i dziękuję za przyjęcie )

Ps. Zosia nawołuje że już wstała, no to popisane uciekam ale wróce

[emigra]

julia znowu ma podwyzszona temp, podalam paracetamol i zasnela po wielu walkach dzieki temu moglam ja nakarmic na spiaco ... boziu blagam zwroc mi moje kochane spokojne dziecko nie moge patrzec jak sie tak meczy

[lena_mi]

Hej Dziewczynki, ja na chwilkę..nie bardzo mam czas by pisac w ostatnich dniach i najbliższe też się tak zapowiadają
Nie zdążyłam wszystkiego nadrobic..

Desiu widziałam, że mnie przywoływałaś dziękuję za pamięc.. Jak już siadałam by cos napisac, to zaraz cos mi wypadało..
Desiu, apropos tych tabletek.. To mnie zaskoczyłaś.. Ja kupiłam niedawno jedno opakowanie, jeszcze nie zaczęłam brac..
A w jaki sposób wpływa na dziewczynki?

Kaja śpi pod pieluszka flanelową (przykrywałam tylko tak do pasa, żeby na buzię nie wciągnęła), ale tylko przez jakiś czas, bo potem rozkopuje

Evvcia a które to szczepienia (te których nie możecie wykonac przez brak karty?)? Kaja nadal nie szczepiona.. Tylko to pierwsze w szpitalu, a potem nic. Tez bym juz chciała..

[tikki85]

Napisane przez emigra

julia znowu ma podwyzszona temp, podalam paracetamol i zasnela po wielu walkach dzieki temu moglam ja nakarmic na spiaco ... boziu blagam zwroc mi moje kochane spokojne dziecko nie moge patrzec jak sie tak meczy

I oby Twoje prośby zostały wysłuchane

[mag_99]

Napisane przez balbinka20

A bo chyba większość jednak mówi "przemajgnąć".. Bynajmniej ja tego słowa używam

O właśnie miałam Was o coś spytać. Od którego m-ca można dziecku podawać domowej roboty biszkopty,albo flipsy??

przemajgnąć? to ja już bardziej przekulać rozumiem a tak w ogóle to po prostu przekręcić

biszkopty ze sklepu od 9, domowe nie wiem, a flipsy chyba od 6 lub 7 - nie pamiętam dokładnie

[gkatarzynka]

Ja również witam nową Mamę Fajnie, że jest nas coraz więcej

A Hania jak zasnęła, tak śpi do tej pory... chyba rzeczywiście ten upał daje Jej się we znaki...zresztą nie tylko Jej... no i tak sobie myślę, że dziś Jej nie będę wyciągać na spacer, bo chłodniej zrobi się pewnie dopiero ok19, a to jest pora kapieli i zasypiania.

[aaagga]

Hej .
Byłam dziś na terapii i troszkę mi lżej. Takie spotkanie nie rozwiązuje problemów ale i tak lżej na sercu że obiektywny obserwator podzieli się spostrzeżeniami na temat mojego życia . Po 10 minutach stwierdziła to samo co mówią mi moi rodzice: że się poddalam i uszczesliwiam wszystkich oprócz siebie. Nie walczę już i spycham swoje potrzeby na ostatni plan.

No ale chyba nie ja jedna.

Zobaczymy co dalej. Na razie się wygadalam.

Co do kolek . Ja czasem stosuję ten karaterek Windi . Fajna sprawa. Znalazłam sklep co sprzedają na sztuki. Pomaga z gazami i często wywołuje kupkę . Stosowalam kilka razy jak suszarka już nie dawała rady na wrzask i wydawało mi się że to brzuszek . Mały momentalnie się wyciszal .

Co do zamknietego wątku patologicznego , to takie społeczne naganki wpedzily mnie (między innymi) w wyrzuty sumienia i początki depresji. Podczytalam go wczoraj. Brawa dla Emigry .
Podobno są matki które się przyznają że nie są w tej roli najlepsze na świecie . Szkoda że ma takich w moim otoczeniu.

[Cytrynka_Wawa]

mama d witaj