Widziałyśmy już nasze maluszki, choć niewielkie mamy brzuszki. Mamy V-VI 2013 cz.II

[Atena564]

Witam
No wpadam na chwilkę, i powiem wam,żę mam stresa przed usg......miesiąc temu miałam wizyte i tak do tej pory się niesterowałam....
Więc proszę o trzymanie kciuków zawsze dodają otuchy
Tż wziął sobie wolne w pracy więć niebęde sama
Miłego dzionka, wpadne wieczorkiem
Idę się stroić co by gina nieprzestraszyć swym wyglądem

[Mysia mysz]

Napisane przez vil84

proszę: http://tablica.pl/oferta/fotel-bujan...6d5f19c;r:6;s: może znajdziesz miejsce
świetna cena, inne są wiklinowe, mocno zużyte albo droższe.

hihi taki dokładnie mam ale obawiam się, że przez te wysokie drewniane oparcia nie będzie wygodny do bujania się z maluchem

ja już zażyczyłam sobie taki do karmienia z ikei:P - rozkładany jak te amerykanskie i nie kosztuje 5 k tylko tysiaka więc da się przeżyć tż obiecał na mikołajki

https://www.google.pl/search?q=EKTOR...w=1366&bih=604

lecę robić pastę jajeczną i dalej nadrabiać :P

[colorblue]

Napisane przez pawie_oczko

Witam się po śniadanku. Miałam taką ochotę na jajecznicę, od początku ciąży nie jadłam - zrobiłam naprawdę MOCNO ŚCIĘTĄ .

Co do pieluch, jako pierworódka nie mam pojęcia Z jednej strony wolałabym wielorazówki, ale zobaczymy jak to "wyjdzie w praniu" - dosłownie i w przenośni . Spóbować spróbuję, najwyżej jak się nie sprawdzą to przecierpię, albo przerzucę się na pampersiaki.
Chusta - fajna sprawa, ale dla mnie mogłoby być to niewygodne, więc nosił by Tż

Dziś mam wizytę kontrolną o 16:00, w ogóle się nie stresowałam od ostatniego spotkania. Wyniki były dobre, a ja mam pozytywne podejście i nie chce się niczym zamartwiać. Ale na wszelki wypadek 3majcie kciuki, one są zbawienne . Idę pośpiewać, posprzątać i wypielęgnować się, żeby dziecko nie miało zamulonej, zapuszczonej i smutnej mamuśki

Miłego dnia kochane!

Trzymam kciuki za wizyte! Bedzie dobrze!

Napisane przez lonely_lady

dziś kończę 12 tydzień
A Jutro na badania genetyczne- zaczynam mieć stresa

Brawa za ukończony 12 tydzieńNo i nie stresuj się

Napisane przez szprotka_mada

Trzymam za wizytę. Koniecznie zdaj relację!



U nas dzisiaj koniec 10 tyg.

Ostatnio miałam w głowie tysiąc negatywnych myśli, bo się czułam paskudnie, ale nie tak samo jak do tej pory. Do tego miałam głupi sen. A jakby było mało, to chyba mojej cyce zmalały przez noc. Mdłości jakby mniejsze.
Staram się odpychać te złe myśli i dlatego też nie pędzę do lekarza. Poczekam na wizytę. Co prawda jeszcze 3 tygodnie, ale wytrzymam. Co ma być to będzie. Staram się dbać o siebie jak najlepiej, więc chyba będzie dobrze, nie?

Odganiaj te myśli od siebie jak najdalej! Wszystko MUSI być dobrze, a objawy nie muszą męczyć całą ciąże




Witam się i ja z herbatką. Ze śniadaniem nie mogę się zebrać coś:/
Na dzisiaj zaplanowałam mężulowi mycie okien,a mamy co tu myć...no ale zawsze jak myłam to niech teraz się chłopina wykaże
Na obiad ogórkowa

Miłego dnia,odezwę się później!

[ankaaa206]

Witam, witam
widzę, że rozmowa o wielorazówkach się toczy, tez o nich myślałam, ale póki co w tym mieszkaniu nie mamy balkonu tylko ogród i nie wyobrażam sobie pary razy dziennie zaiwaniać do ogrodu a to wywieszać a to zabierać pranie, a że mieszkam w kamienicy to w domu latem nic nie schnie tylko śmierdzi, więc pewnie zrezygnuję z tego.
Jutro zaczynamy 14 tydzień, codziennie mam mdłości i przez to nic nie przytyłam. Mam nadzieję, że to minie, nie wyobrażam sobie chodzić teraz do pracy jak ciągle mdli i lecę do do toalety.
Właśnie czekam na elektryków, mieli być o 8 iiii siedzę w domu i ruszyc się nie mogę przez nich.
Zauważyłam, że wysypało mnie na twarzy tak jakbym miała 15 lat i dojrzewała, masakra też tak macie?

[Aaś]

cześć dziewczyny!

sorki za nienadrabianie ale 5 stron w pracy jest ciężko nadrobić

chcę małżowi kupić jakąś fajną koszulkę "przyszłego tatusia" na mikołajki. jak wam coś wpadnie w oko fajnego to poproszę o cynk

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

AAAA!! i najważniejsza wiadomośc dnia! kupiłam w aptece linomag i jest super!! wysmarowałam się wczoraj prawie cała i pomogło!! nie mam już czerwonego cąłego dekoltu tylko takie małe plamki a tam gdzie miałam odparzenie już nie schodzi skóra i ise ładnie wszystko goi! także polecam

[Inna_Uk]

Sharp ten zestaw,to jest dokladnie ten sam ktory ja upatrzylam na e-bayu http://allegro.pl/mega-zestaw-starto...757455858.html i wydaje mi sie ok,jedynie co to wydaja mi sie nie potrzebne(w takiej ilosci) te pojemniczki na mleko...
Vil fotel swietny,chyba jakbym taki miala to bym z niego nie schodzila :P
Moze uda Ci sie w jakis sposob przekonac meza
A ja co do jedzenia,dobrego jedzenia i fajnego klimatu polecam w Karczme "Kobyłka" w Rybnik-Stodoły (trasa z Rybnika do Raciborza),albo w bardzo podobnym klimacie i blizej centrum "Maryna"
Smacznego
Lonely odnosnie kolejnej czesci i przystopowania,to mysle ze pobijemy rekord
Pieluszki wygladaja fajnie,i mysle ze jakby je przekalkulowac to mimo wszystko wyjda taniej niz pampersy,ale nie wiem czy bym sie odwazyla,jednak w dzisiejszych czasach stawia sie na wygode i zeby bylo szybko i sprawnie,poki co jesli chodzi o naturalnosc to chcialabym unikac posilkow ze sloiczkow,ale czy sie uda?? Sie okaze
Kalka ja nie mam zamiaru uzywac tetry zamiast pampersa,jakos nie potrafie sobie wyobrazic tego jak to bylo jak nie bylo pampersow :myśli:

Poki co tyle nadrobilam
A jeszcze co do hust,to tak jak pisalam wczesniej,podziwiam,bo ja juz wiem ze moj kręgosłup nie dalby sobie rady,juz sie obawiam co to bedzie pod koniec ciazy,jak juz brzuszek bedzie mega,i dojdzie kilka-kilkanascie kg :/
A to znalazlam
Zamiast husty,albo zeby nie trzebabylo wiazac
http://www.ebay.co.uk/itm/Baby-Sling...item46094023bb

http://allegro.pl/chusta-bez-wiazani...754922999.html

[lonely_lady]

Napisane przez szprotka_mada

Ostatnio miałam w głowie tysiąc negatywnych myśli, bo się czułam paskudnie, ale nie tak samo jak do tej pory. Do tego miałam głupi sen. A jakby było mało, to chyba mojej cyce zmalały przez noc. Mdłości jakby mniejsze.
Staram się odpychać te złe myśli i dlatego też nie pędzę do lekarza. Poczekam na wizytę. Co prawda jeszcze 3 tygodnie, ale wytrzymam. Co ma być to będzie. Staram się dbać o siebie jak najlepiej, więc chyba będzie dobrze, nie?

Pewnie, że będzie dobrze Nie ma innej opcji Każda ten czas przechodzi inaczej więc nie ma co się martwić.

Pawie oczko trzymamy magiczne za Twoją wizytę

[Inna_Uk]

Katherine Trzymam mooocno zeby sie polepszylo
Pawie oczko powodzenia na wizycie
Lonely :bravo: za 12 tc
I nic sie nie stresuj,bedzie dobrze
Szprotka :bravo: za 10 tc
Heh widze ze masz tak jak ja,niby wszystko jest dobrze,wiem ze malenstwo tam jest,i ma sie dobrze,a jednak mimo wstystko czasem zdarzaja sie zle mysli,i strach
Ale musimy wierzyc ze bedzie dobrze,ze na kazdej wizycie bedziemy slyszec tylko te dobre wiesci ,bo przeciez inaczej byc nie moze !!!
Atena za wizyte

A tak wogole to Dzien dobry bo z tego wszystkiego zapomnialam sie przywitac :P

[nuna2]

dziewczyny pomocy bo wiem , że było takie pytanie:
czytam sobie czytam wasze wypowiedzi nagle jak ruszyłam do wc... poszło wszystko... i teraz pytanie:
co z witaminami które wylądowaly wiadmo gdzie?? zażyć kwas foliowy??

[katherine271]

Napisane przez Kinga_20

A gdzie szukałaś tych pieluszek? Ja też kiedyś przeglądałam, ale kompletnie nie wiem co trzeba by było zakupić... Może podpowiesz co Ty planujesz zakupić?

A z tymi mdłościami po 12 tc to witaj w klubie, miałam to samo, ale dało się wytrzymać, musisz to jakoś przetrwać

Kinga zrobiłam sobie rozpiskę, odszukam i postaram się dziś w którymś momencie wypisać co nieco na ten temat bo teraz muszę się zebrać i coś zrobić w zapuszczonym domu choć przed chwilą tak mnie mdłości ścieły że leżałam jak kłoda

Napisane przez lonely_lady

dziś kończę 12 tydzień
A Jutro na badania genetyczne- zaczynam mieć stresa

idziemy łeb w łeb bo ja w niedzielę skończyłam 12 tydzień i jutro też wybieram się na usg, nie wiem wprawdzie czy mnie przyjmie tj czy nie będzie za dużo pacjentek ale mam nadzieję że się uda bo jak nie to w piątek ostatni dzwonek na to będzie

[nuna2]

Napisane przez Inna_Uk

http://www.ebay.co.uk/itm/Baby-Sling...item46094023bb

http://allegro.pl/chusta-bez-wiazani...754922999.html

tu masz z allegro
http://allegro.pl/miekka-chusta-od-s...763469781.html

[sharpnowaja]

Napisane przez maarchewka

Ej w ogóle te zachcianki to mnie wykończa.

bardzo współczuję, ja tylko raz tak miałam

Napisane przez Katate

Zgadzam się ja też wolę nosidełko.

ja nad chustą się zastanawiam ale nosidełka to na pewno nie będę mieć. A w lecie to nie będzie za gorąco i duszno dla dziecka w tych chustach?

Napisane przez Ashyshqa

Ja zostałam przy fuksji

ooooo ja też

becik TŻ moją mamę bardzo lubi (nawet woli do nas jechać na święta) z tym że my mamy kontakt z moim rodzicami rzadko bo mieszkają 120 km od nas, ale myślę że gdyby mieszkali blisko też by nie było problemu.

[becik_4]

Napisane przez Atena564

Witam
No wpadam na chwilkę, i powiem wam,żę mam stresa przed usg......miesiąc temu miałam wizyte i tak do tej pory się niesterowałam....
Więc proszę o trzymanie kciuków zawsze dodają otuchy
Tż wziął sobie wolne w pracy więć niebęde sama
Miłego dzionka, wpadne wieczorkiem
Idę się stroić co by gina nieprzestraszyć swym wyglądem

trzymam kciuki za wizytę daj znać jak to usg w 3 d

nuna czyżby dzisiaj zaczęły ci się mdłości ? bo chyba mówiła że nie masz nadal żadnych objawów co tabletek to jeśli poszły do wczoraj od razu po zażyciu to weź jeszcze raz bo pewnością nie zdążyły sie wchłonąć

[Inna_Uk]

Napisane przez nuna2

tu masz z allegro
http://allegro.pl/miekka-chusta-od-s...763469781.html

O widzisz,nie pokazalo mi sie jak wyszukiwalam...ale ja i tak stawiam na wozek
Co do zwymiotowania witamin,to niestety nie wiem jak to wyglada,bo nie wymiotowalam ,na szczescie

[nuna2]

Napisane przez becik_4

trzymam kciuki za wizytę daj znać jak to usg w 3 d

nuna czyżby dzisiaj zaczęły ci się mdłości ? bo chyba mówiła że nie masz nadal żadnych objawów co tabletek to jeśli poszły do wczoraj od razu po zażyciu to weź jeszcze raz bo pewnością nie zdążyły sie wchłonąć

hm.. ja mialam mdlosci d 6-8 tyg od rana do wieczora. Znikneły a dziś ni z tego ni z owego bez mdłości i tabletki wzielam godzine temu zwymiotowałam przed chwilką... wszystko.. i właśnie myśle, czy zamiast witamin nie wziąć kwasy fliowego

[becik_4]

to widzę że większość waszych tz dowiaduje się z waszymi mamami kruczek muszę coś z tym zrobić tylko że on jest tak w tej kwestii uparty że szok co do gotowania to moja mama też mu doradza i robi to co lubi to lasach jest a on tego nawet nie doceni

ją dzisiaj zaczynam 12 tydzień i to od wizyty nad wc

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez nuna2

hm.. ja mialam mdlosci d 6-8 tyg od rana do wieczora. Znikneły a dziś ni z tego ni z owego bez mdłości i tabletki wzielam godzine temu zwymiotowałam przed chwilką... wszystko.. i właśnie myśle, czy zamiast witamin nie wziąć kwasy fliowego

jak godzinę temu to się na pewno już wchlonely a poza tym jak raz nie weźmiemy to nic nie będzie

[nuna2]

Napisane przez becik_4

to widzę że większość waszych tz dowiaduje się z waszymi mamami kruczek muszę coś z tym zrobić tylko że on jest tak w tej kwestii uparty że szok co do gotowania to moja mama też mu doradza i robi to co lubi to lasach jest a on tego nawet nie doceni

ją dzisiaj zaczynam 12 tydzień i to od wizyty nad wc

hm... może troche przesadza ale i może trochę TŻ ma racji??

[Inna_Uk]

Napisane przez becik_4

to widzę że większość waszych tz dowiaduje się z waszymi mamami kruczek muszę coś z tym zrobić tylko że on jest tak w tej kwestii uparty że szok co do gotowania to moja mama też mu doradza i robi to co lubi to lasach jest a on tego nawet nie doceni

ją dzisiaj zaczynam 12 tydzień i to od wizyty nad wc

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------



jak godzinę temu to się na pewno już wchlonely a poza tym jak raz nie weźmiemy to nic nie będzie

za 12 tydzien
Heh moj Tz nie musi przerabiac dogadywania sie z tesciowa,bo Jej nie ma Wiec ja sie wypowiadac nie bede .

[MoTyleKsw]

Trzymam dziewczyny kciuki za Wasz wizyty

[sharpnowaja]

Napisane przez xal

Pieluszki na chwilę obecną planuję wielorazowe, ale szukam kogoś, kto to już testował wśród znajomych, bo z reklam TV to się dużo nie dowiem, a chcę wiedzieć jak to faktycznie działa.

no ja właśnie mam ten sam problem, dlatego chyba wybiorę pampersy

loney brawa za 12 tc już trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę

szprotka pewnie że będzie dobrze!!!!

Atena trzymam kciuki, daj znać jak poszło

Pawie oczko za Twoją wizytę też trzymam ciekawe czy się dowiesz co będzie

nuna witaminy przyjmujesz rano? ja bym nie brała kwasu

[axella]

hej.witam się w 15t1d ciąży
za 10dni wizyta a zaczynam stresować juz,teraz..

dzień zaczął się lipnie bo okazało się,że tż ma długi większe niż myślałam i chyba będą z tego problemy..
ale zamiast iść nawet na pieprzony telefon to lepiej narzekać,że pracy nie ma..

jest 10lat ode mnie starszy a zachowuje się jak gówniarz..
nie wiem teraz czy za następną wypłątę zacząć mu to spłacać czy co??


do tego w pracy jest gnój bo w punkcie wszystko się zgadza a w systemie jesteśmy do tyłu o pare stówek.. jak nie uda nam się przekonać szefowej,że to ICH błąd to kaska pójdzie z naszych kieszeni..

nie ma jeszcze jedenastej a ja chce juz by ten dzień się skończył..

[JennyAniolek]

Cześć

[Aaś]

Napisane przez axella

hej.witam się w 15t1d ciąży
za 10dni wizyta a zaczynam stresować juz,teraz..

dzień zaczął się lipnie bo okazało się,że tż ma długi większe niż myślałam i chyba będą z tego problemy..
ale zamiast iść nawet na pieprzony telefon to lepiej narzekać,że pracy nie ma..

jest 10lat ode mnie starszy a zachowuje się jak gówniarz..
nie wiem teraz czy za następną wypłątę zacząć mu to spłacać czy co??


do tego w pracy jest gnój bo w punkcie wszystko się zgadza a w systemie jesteśmy do tyłu o pare stówek.. jak nie uda nam się przekonać szefowej,że to ICH błąd to kaska pójdzie z naszych kieszeni..

nie ma jeszcze jedenastej a ja chce juz by ten dzień się skończył..

uuu.. kiepsko..

u mnie też szef wymyślił taką głupotę że nie wiem czy mam się śmiać czy płakać

[MoTyleKsw]

Napisane przez axella

hej.witam się w 15t1d ciąży
za 10dni wizyta a zaczynam stresować juz,teraz..

dzień zaczął się lipnie bo okazało się,że tż ma długi większe niż myślałam i chyba będą z tego problemy..
ale zamiast iść nawet na pieprzony telefon to lepiej narzekać,że pracy nie ma..

jest 10lat ode mnie starszy a zachowuje się jak gówniarz..
nie wiem teraz czy za następną wypłątę zacząć mu to spłacać czy co??


do tego w pracy jest gnój bo w punkcie wszystko się zgadza a w systemie jesteśmy do tyłu o pare stówek.. jak nie uda nam się przekonać szefowej,że to ICH błąd to kaska pójdzie z naszych kieszeni..

nie ma jeszcze jedenastej a ja chce juz by ten dzień się skończył..

Łoooo kochana chyba bym dostała za przeproszeniem k*rwicy!
Nie ma nic gorszego niż zaczynać wspólne życie od długów.
I szczerze? On ma 30 lat, więc za dorosłego chłopa masz spłacać długi?
Hmmm może inaczej, to jest dług zaciągnięty jak już byliście razem czy wcześniej, bo to też dużo zmienia. Bez kitu weź go zmobilizuj, bo jak przyjdzie dziecko, wspólne mieszkanie to nie będzie za ciekawie.

[cloche]

Napisane przez happy2gether

Słyszałam, że na mdłości pomaga herbatka imbirowa. Macie jakąś sprawdzoną firmę?

już pisały dziewczyny, ale ja powtórzę:
herbatka imbirowa
kroimy imbir w cieniutkie plasterki, około 10 takich plasterków (średnica 1-2 cm) na jeden kubek. zalewamy wrzątkiem i niech 10 minutek się parzy. niektórzy też na malutkim ogniu zostawiają to w celu zaparzenia.
ja potem dodaję jeszcze trochę miodu i sporo cytryny i prócz działania na mdłości mamy również działanie wzmacniające odporność

Napisane przez Ashyshqa

2. Chusta. Piękna sprawa. Mam przykłady wśród znajomych, gdzie się świetnie sprawdzały. Trzeba się tylko nauczyć odpowiednich technik wiązania i jest to dużo zdrowsze dla dzieciątka niż wszelkie nosidełka. Moja koleżanka (i mama dwójki maluchów) jest fizjoterapeutką i bardzo poleca stosowanie chust. Mam zamiar wybrać się do niej na nauki

Ja właśnie czytam o diecie lekkostrawnej. Będę musiała zmodyfikować mój dotychczasowy sposób żywienia o elementy tej diety bo mój żołądek cienko przędzie.... Jak nie zgaga to z trawieniem problem... Jakaś masakra Już wolę czuć głód niż się zapychać (aż nie wierzę, że to mówię). Nie, że chcę się głodzić, ale po prostu racjonalnie do tego podejść, bo ssanie w żołądku czuję bez względu na ilości pochłanianych pokarmów (to mój najsilniejszy objaw ciążowy ) Eh, zobaczymy jak będzie. Ale już mi za dużo organizm wysyła sygnałów, żeby je ignorować...

2. a jest to tak faktycznie z tymi nosidełkami? jeśli dziecko już siedzieć potrafi, to nie widzę różnicy...
a co do diety lekkostrawnej - chcę jakieś typy bo też mi takiej trzeba... zalega mi wszystko w żołądku baaaardzo długo, przez to też żadne picie nie wchodzi. niefajne to...

Napisane przez karolina2121

Gdzieś czytałam dokładne wyliczenia ile kosztują pampersy, a ile pieluchowanie wielorazowe i oczywiście to drugie wychodzi taniej. Na pewno opłaca się jeżeli planujemy mieć więcej niż 1 dziecko, bo potem już nie musimy dokupować pieluszek.
Drugi aspekt to zdrowie naszego dziecka, bo wielorazówki nie zawierają szkodliwych substancji i podobno nie odparzają pup dzieciaczkom.
Cytat z ekomamy:
"Na suchość i komfort w pieluszce pracuje przecież cała armia składników chemicznych. Niestety producenci pieluszek jednorazowych niechętnie prezentują ich dokładny skład chemiczny, twierdząc, że obowiązuje ich tajemnica handlowa. Wymieńmy jednak naszych bohaterów: toluen, etylobenzen i ksylen, TBT, benzol (substancja rakotwórcza obecna w żelu absorbującym), furan i dioksyny (związki wysokotoksyczne, karcynogeny, znalezione 1989 r. w celulozie i powłoce pieluch jednorazowych). Nie jest powiedziane, że w jednej pieluszce znajdą się wszystkie. Występują w różnej kombinacji i z plejady 200 różnych składników skóra może wchłaniać przecież tylko 50 z nich"

No i ostatni ekologia.

to jest argument

Napisane przez xal

Pieluszki na chwilę obecną planuję wielorazowe, ale szukam kogoś, kto to już testował wśród znajomych, bo z reklam TV to się dużo nie dowiem, a chcę wiedzieć jak to faktycznie działa.
Pampersów bym nie chciała, bo to rozleniwia dziecko i trudniej odstawić, a znam też przypadki że były problemy ze skórą na wielorazówkach, bo to jednak mniej oddycha.
Ja mam alergie, niestety nie wiem na co, mąż też ma trochę problemów skórnych, więc raczje będę unikać. Tylko nie wiem, jak mężusia do tego przekonam, bo on już kręci nosem, wygodnicki

ja tego dalej nie rozumiem... przecież i w jednych i w drugich maluch ma sucho to chyba tylko taka gadka...
jak już pisałam. do szybszego odstawienia najlepszym sposobem jest bezpieluszkowe wychowanie

Napisane przez szprotka_mada

Ostatnio miałam w głowie tysiąc negatywnych myśli, bo się czułam paskudnie, ale nie tak samo jak do tej pory. Do tego miałam głupi sen. A jakby było mało, to chyba mojej cyce zmalały przez noc. Mdłości jakby mniejsze.
Staram się odpychać te złe myśli i dlatego też nie pędzę do lekarza. Poczekam na wizytę. Co prawda jeszcze 3 tygodnie, ale wytrzymam. Co ma być to będzie. Staram się dbać o siebie jak najlepiej, więc chyba będzie dobrze, nie?

pewnie, że będzie dobrze wiesz, sny zazwyczaj nie sprawdzają się, dzieje się dokładnie odwrotnie
twój maluszek może przysnął i dał ci trochę luzu, ale serduszko dalej bije. nie ma innej opcji!

Napisane przez ankaaa206

Witam, witam
widzę, że rozmowa o wielorazówkach się toczy, tez o nich myślałam, ale póki co w tym mieszkaniu nie mamy balkonu tylko ogród i nie wyobrażam sobie pary razy dziennie zaiwaniać do ogrodu a to wywieszać a to zabierać pranie, a że mieszkam w kamienicy to w domu latem nic nie schnie tylko śmierdzi, więc pewnie zrezygnuję z tego.
Jutro zaczynamy 14 tydzień, codziennie mam mdłości i przez to nic nie przytyłam. Mam nadzieję, że to minie, nie wyobrażam sobie chodzić teraz do pracy jak ciągle mdli i lecę do do toalety.
Właśnie czekam na elektryków, mieli być o 8 iiii siedzę w domu i ruszyc się nie mogę przez nich.
Zauważyłam, że wysypało mnie na twarzy tak jakbym miała 15 lat i dojrzewała, masakra też tak macie?

chyba bez suszarki to te wielorazówki się nie sprawdzą... wkłady są bardzo chłonne, więc długo schną. musiałabyś mieć ich baaaardzo dużo
też nie wiem, jak z tymi mdłościami pójdę do pracy. niby mam to dość opanowane, ale nie do kompletnego zera... głupio trochę.
co do wysypu - ja nie mam gorzej niż przed ciążą co oznacza tylko tyle, że od nastu lat już chodzę pryszczata!

Napisane przez Inna_Uk

A ja co do jedzenia,dobrego jedzenia i fajnego klimatu polecam w Karczme "Kobyłka" w Rybnik-Stodoły (trasa z Rybnika do Raciborza),albo w bardzo podobnym klimacie i blizej centrum "Maryna"

taaaaak! w kobyle byłam, super żarcie!!! tylko teraz to by mi pewnie to wszystko eksplodowało górą, bo miejsca w żołądku brak...

Napisane przez sharpnowaja

ja nad chustą się zastanawiam ale nosidełka to na pewno nie będę mieć. A w lecie to nie będzie za gorąco i duszno dla dziecka w tych chustach?

a czemu, czemu??? ja mam sny, że upuszczam dziecko i leeeeeci gdzieś na dół... strasznie się tego boję. a już tyle razy nosiłam maluszki i było wszystko ok...

[JennyAniolek]

Napisane przez lonely_lady

dziś kończę 12 tydzień
A Jutro na badania genetyczne- zaczynam mieć stresa

Gratulacje!~ i trzymam za badania

[Inna_Uk]

Napisane przez axella

hej.witam się w 15t1d ciąży
za 10dni wizyta a zaczynam stresować juz,teraz..

dzień zaczął się lipnie bo okazało się,że tż ma długi większe niż myślałam i chyba będą z tego problemy..
ale zamiast iść nawet na pieprzony telefon to lepiej narzekać,że pracy nie ma..

jest 10lat ode mnie starszy a zachowuje się jak gówniarz..
nie wiem teraz czy za następną wypłątę zacząć mu to spłacać czy co??


do tego w pracy jest gnój bo w punkcie wszystko się zgadza a w systemie jesteśmy do tyłu o pare stówek.. jak nie uda nam się przekonać szefowej,że to ICH błąd to kaska pójdzie z naszych kieszeni..

nie ma jeszcze jedenastej a ja chce juz by ten dzień się skończył..

za 15 tydzien
Eh faceci...Kochana nie wiem co Ci doradzic.
Tez czasem mam dosc tego szczeniackiego zachowania ,choc naprawde odkad okazalo sie ze bedziemy miec dzidziusia,i dotarlo to do Tż to zmienilo sie Jego zachowanie - na szczescie !!!

Faktycznie nie za ciekawie zaczal Ci sie dzionek

[sharpnowaja]

axella za 15 tc
ja wizytę mam za ponad dwa tyg i już się zaczynam denerwować

cloche nie miałabym nawet gdzie nosić dzieciaczka w tym nosidełku. Poza tym wydaje mi się że są mniej wygodnie (dla nas) niż chusta.

zastanawiam się teraz nad tymi wielorazówkami, http://www.youtube.com/watch?v=uHFOM...feature=relmfu ta dziewczyna fajnie tłumaczy

[axella]

Napisane przez MoTyleKsw

Łoooo kochana chyba bym dostała za przeproszeniem k*rwicy!
Nie ma nic gorszego niż zaczynać wspólne życie od długów.
I szczerze? On ma 30 lat, więc za dorosłego chłopa masz spłacać długi?
Hmmm może inaczej, to jest dług zaciągnięty jak już byliście razem czy wcześniej, bo to też dużo zmienia. Bez kitu weź go zmobilizuj, bo jak przyjdzie dziecko, wspólne mieszkanie to nie będzie za ciekawie.

długi były przede mna-ale co za różnica jeśli TERAZ jesteśmy razem?

póki co ja zarabiam i kasa jest,ale skąd mam mieć pewność czy utrzymam tę pracę do końca?

ambicje ambicjami ale pracować trzeba..
nie wiem co robić... najchętniej wziełabym pare dni wolnego i przespała to wszystko..ale się nie da..

[cloche]

Napisane przez axella

dzień zaczął się lipnie bo okazało się,że tż ma długi większe niż myślałam i chyba będą z tego problemy..
ale zamiast iść nawet na pieprzony telefon to lepiej narzekać,że pracy nie ma..

jest 10lat ode mnie starszy a zachowuje się jak gówniarz..
nie wiem teraz czy za następną wypłątę zacząć mu to spłacać czy co??

że cooooooooo???? chłop 30 lat i roboty niet, długi .... w absolutnie ŻADNYM wypadku nie spłacaj tego za niego!!! toż ty musisz się przygotowywać na dziecko, on też powinien
jak czytałam o tym twoim chopie, to byłam święcie przekonana, że on jest w twoim wieku, no może ze 2 lata starszy tylko nie chcę cię ranić czy coś, ale Aluś kochana, ty masz teraz ważniejsze sprawy na głowie. nie dość, że to taki trochę... no powiem wprost - maminsynek potworny, to do tego zero zaradności. naprawdę oszczędź sobie tego. niech on sam dojdzie do tego, jak pozbyć się długów, niech znajdzie w końcu robotę, bo inaczej to prócz dziecka będziesz miała jeszcze starego chłopa i jego mamcię na utrzymaniu. a to nie na twoje barki