O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[Linka1984]

Napisane przez czarownica_tea

agawa- witamy w naszej paczce .

Ja miałam dziś długą rozmowę z TŻtem i podjęliśmy decyzję, że 8 cykl opuszczamy tzn. nie wiążemy z nim nadziei odgórnie. Ma być dla nas a nie w celu poczęcia. Moja głowa już fiksuje od tego wszystkiego. Poza łykaniem witamin (dla ogólnej kondycji) i mierzeniem temperatury (weszło mi to w nawyk) żadnych testów ovu, fiksacji na dniach płodnych, serduszkowania bo akurat itp. Ogłaszam wakacje

takie wakacje się przydają..bo idzie na prawde zwariować..ja mialam takie załamanie cykl wstecz..chciałam się poddać nawet

[malinka1984]

My w tym cyklu wogóle zapomnieliśmy o sexie, dziś nam się z mężem przypomniało jak reklama leciała Urofuraginum i coś było o tym " że lubisz sex..." i w tym samym momencie do męża mówię kochanie chyba mamy zaległości a on no w sumie musimy nadrobić w weekend bo dawno nie było "bzyku,bzyku" :P

[kingula111]

haha malinka ty wariatko-oczywiscie pozytywna.
Ja dzis pojechalam do pracy na 6 o 6.30 wylaczyli prad i tak siedzialam do 8 wkoncu sie zebralam i wrocilam do domciu ehhhh
Dzis 36 dc @małpa coraz bliżej............

[Lucy31]

poziomka, no to
nie zamartwiaj się na zapas, może jeszcze stężenie w moczu jest małe, z krwi powinno coś wyraźniej wyjść

[malinka1984]

poziomkka jak wynik bety ???

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

No kurcze ale Nas trzymasz w napięciu.
Ja już mykam spać,dobranc dziewczęta.

[poziomkka]

Przychodnia mnie trzyma w napięciu wyniki miały być wczoraj wieczorem, a dzisiaj jeszcze ich nie ma...dzwoniłam do nich, jeszcze są nie sprawdzone, ale niewiadomo ile trzeba czekać. Jestem strasznie zdenerwowana przez całą tą sytuację :/

[Lucy31]

Oj to faktycznie, sobie lecą w kulki
No ale dziś już chyba będą?

Dziewczyny, dziś 9ty dzień brania luteiny, jutro 10ty, ostatni. I co dalej? Przerywam branie, testuję czy jak?

[poziomkka]

A jak bierzesz luteine ?? Od 16-25 dc ??

Sent from my LG-P710 using Wizaz Forum mobile app

[Lucy31]

Oj to długa historia, opowiadałam tu dziewczynom. Powinnam tak brać, jak piszesz, ale sobie sama przesunęłam, bo owulkę miałam między 17-19 dniem dopiero.

[poziomkka]

No to pozniej odstawiasz i czekasz. Jesli nie pojawi sie okres do 7 dni to tescik

Sent from my LG-P710 using Wizaz Forum mobile app

[Lucy31]

Oj 7 dni to długo, ja dziś już mam 29 dc. Moje cykle zazwyczaj miały ok 31 dni.
Coś mi lekarka mówiła że mam stestować i jak się okaże że ciąża to nie odstawiać od razu luteiny.
Ale ja to mam taką że już jej nic nie ufam

[Pradip]

Wczoraj na wizycie widzieliśmy naszą fasolkę i przyjęliśmy gratulacje od gin więc teraz już pełna piersią (a właściwie brzuchem ) zarażam Was kochane

Kingula mam nadzieje że nie przylezie
Lucy a mierzysz temperaturę? mi lekarze powtarzali żeby nie odstawiać luteiny czy dupka bez testu
Poziomko witam i też czekam na Twoje wyniki
Agawa witaj i tu
Czarownica owocnych "wakacji"
Malinka i Linka ze specjalną dedykacją

[malinka1984]

Pradip słońce super że wszystko ok, bezproblemowej ciąży Moja Droga życzę i chętnie przyjmuję każdą ilość fluidków.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Lucy31 odstawiasz luteinę po 10 dniach i czekasz do 10 dni na okres jak nie przylezie testujesz.Prawidłowa ciąża jeśli jest to się utrzyma bez obaw nawet po odstawieniu luteiny, to opinia moich lekarzy no i z doświadczenia koleżanek wiem że jak ma być to będzie

[poziomkka]

Prapid to super Gratulacje!!

Jeśli chodzi o moje wyniki to sobie poczekam do poniedziałku. Byłam tam i okazało się, że nawet nie zaczęli badać laboratoryjnie mojej próbki krwi, a dzisiaj laboratorium nie pracuje, więc weekend mam cały w nerwach. Wprowadzili mnie w błąd a ja pierwszy i ostatni raz byłam w tej przychodni ;/

[Lucy31]

Tak, mierze temperaturę. Pod spodem jest mój wykres, ale przy luteinie i tak mam zawsze podwyższoną, więc nie dziwi mnie że jest jaka jest

heh ejden lekarz każe nie odstawiac, drugi każe odstawiać, bądź tu cżłowieku mądry

Ja miałam bóle i plamienia jakby implantacyjne, to w zasadzie może mogę juz jutro stestować? co ma wyjść to wyjdzie..

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Pradip, ale Ci super, możesz sie teraz w pęłni cieszyć

[malinka1984]

poziomka współczuje, brk słów na tą przychodnię.

[czarownica_tea]

pradip- to oficjalnie gratuluję, spokojnej i bezproblemowej ciąży życzę

poziomkka- to w kule sobie leci ta przychodnia. W wielu miejscach badania robią także w soboty a czaasmi na ostro i w niedzielę. Obiecywali Ci ten wynik na wczoraj? Możesz zawsze złożyć skargę czy to przychodnia prywatna czy na NFZ.

lucy- ja nie mam doświadczenia z braniem luteiny/duphastonu ale gdybym była na Twoim miejscu posłuchałabym swojej lekarki (pomimo tego, że nie do końca jej ufasz) ale oczywiście zrobisz jak chcesz

ja sobie siedzę w pracy do jutra rana, oczywiście jako, że jestem w pracy to na zewnątrz musi być ładna pogoda .
jutro mamy zamiar z TŻtem pojechać do salonu rozejrzeć się za nowym autem bo stare ehhh doprowadza nas do choroby psychicznej

[kingula111]

Pradip-Wielkie gratulacje
fluidki jak zawsze kradne garściami hehehe

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

nasze zafasolkowane mamuski jesli bedziecie znac termin porodu ,prosze napisac,zaynacze go na pierwszej stronie

[Pradip]

dzięki dziewczynki

Lucy z testowaniem to poczekaj jeszcze
Poziomka brak słów z ta przychodnią
Czarownica jakiego auta będziecie szukać?
Kingula na razie mam 12-14.06.2014 ale zobaczymy jeszcze na kolejnym usg jak maluch będzie rósł
Góraleczka a jak Ty się czujesz?

[Lucy31]

No zaczekam zaczekam, tylko nie wiem co dalej z ta luteiną, musze pomysleć..

[czarownica_tea]

pradip- myślimy o citroenie . Ja bardzo lubię nasze stare autko (opla) ale jest już dość wiekowe (14 lat) no i niestety psuje się w najmniej oczekiwanych momentach. Na pewno chcemy coś większego tzn. jakieś combi. Myślimy o c5- na nową nas chyba nie stać ale pooglądać w salonie można. No i umówić się na jazdę próbną . A jak Ty się czujesz? Jakieś dolegliwości ciążowe?

[czarna_mala]

Napisane przez poziomkka

Przychodnia mnie trzyma w napięciu wyniki miały być wczoraj wieczorem, a dzisiaj jeszcze ich nie ma...dzwoniłam do nich, jeszcze są nie sprawdzone, ale niewiadomo ile trzeba czekać. Jestem strasznie zdenerwowana przez całą tą sytuację :/

Co za ciule każą czekać cały weekend za to, że źle Ciępoinformowali no ale nic nie zrobisz, musisz czekać cierpliwie, a ja trzymak kciuki

Napisane przez Pradip

Wczoraj na wizycie widzieliśmy naszą fasolkę i przyjęliśmy gratulacje od gin więc teraz już pełna piersią (a właściwie brzuchem ) zarażam Was kochane

Rozczulają mnie takie rzeczy ja to chyba będę płakać jak bóbr jak mi się kiedyś uda
Gratuluję Kochana

Napisane przez Lucy31

Tak, mierze temperaturę. Pod spodem jest mój wykres, ale przy luteinie i tak mam zawsze podwyższoną, więc nie dziwi mnie że jest jaka jest

heh ejden lekarz każe nie odstawiac, drugi każe odstawiać, bądź tu cżłowieku mądry

Ja miałam bóle i plamienia jakby implantacyjne, to w zasadzie może mogę juz jutro stestować? co ma wyjść to wyjdzie..

A który masz dc i ilo dniowe masz cykle?

Napisane przez czarownica_tea

ja sobie siedzę w pracy do jutra rana, oczywiście jako, że jestem w pracy to na zewnątrz musi być ładna pogoda .
jutro mamy zamiar z TŻtem pojechać do salonu rozejrzeć się za nowym autem bo stare ehhh doprowadza nas do choroby psychicznej

co zamierzacie kupić?

Napisane przez Pradip

na razie mam 12-14.06.2014 ale zobaczymy jeszcze na kolejnym usg jak maluch będzie rósł

Ooo dziecię czerwcowe będzie

Ja byłam wczoraj na wizycie u ginki, pytała jak się mam psychicznie i czy podchodzimy do IUI. Powiedziałam jej, że nie dorosłam jeszcze do decyzji o IUI i chcę do końca roku próbować naturalnie, powiedziała, że to moja decyzja i że mam pić lapmkę wina przed przytulankiem w czasie dni płodnych (tylko że my z Tżtem pijemy tak od 7 cykli i zaczęłam się śmiać, że niedługo wpadniemy w alkoholizm ). A opróćz tego kupiłam mężowi Salfazin i łyka od czwartku, a ja ograniczyłam słodycze (staram się ) i odstawiłam tabletki z pałeczkami kwasu mlekowego (Trivagin i Porvag - bo brałam na zmianę), bo plemniki nie lubią kwaśnego środowiska, i być może to było przyczyną moich niepowodzeń
To chyba tyle, ale się opisałam

Linka napisz co tam Gin Ci wczoraj nagadał

[Lucy31]

Mój mąż tez łyka Salfazin, od paru cykli

Dziś mam 29 dc, moje cykle to mniej więcej 30-32 dni.

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

Mój mąż tez łyka Salfazin, od paru cykli

Dziś mam 29 dc, moje cykle to mniej więcej 30-32 dni.

Lucy ja na Twoim miejscu zrobiłabym test w 32 albo 33 dniu (o ile wytrzymasz do 33 dnia, bo znajac mnie to ja robiłabym 32 dnia z samego ranka )

[kingula111]

JA DZIS 37DC jutro okressss albo najdalej we wtorek,ale czuje ze jutro bedzie

[NaamaH6669]

A u mnie 4 dni do @ lub testowania. Może się nakręcam, ale mam lekko pozytywne przeczucia
Heh a dziś w nocy miałam sen, że miałam synka, takiego maluśkiego, wielkości małego kotka, którego wyciągałam z pudełka i karmiłam piersią... Masakra.... skąd takie sny się biorą

[czarna_mala]

Napisane przez NaamaH6669

A u mnie 4 dni do @ lub testowania. Może się nakręcam, ale mam lekko pozytywne przeczucia
Heh a dziś w nocy miałam sen, że miałam synka, takiego maluśkiego, wielkości małego kotka, którego wyciągałam z pudełka i karmiłam piersią... Masakra.... skąd takie sny się biorą

Niezły sen

[Lucy31]

Napisane przez czarna_mala

Lucy ja na Twoim miejscu zrobiłabym test w 32 albo 33 dniu (o ile wytrzymasz do 33 dnia, bo znajac mnie to ja robiłabym 32 dnia z samego ranka )

Spróbuję wytrzymać

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez NaamaH6669

A u mnie 4 dni do @ lub testowania. Może się nakręcam, ale mam lekko pozytywne przeczucia
Heh a dziś w nocy miałam sen, że miałam synka, takiego maluśkiego, wielkości małego kotka, którego wyciągałam z pudełka i karmiłam piersią... Masakra.... skąd takie sny się biorą

Heh moze i ja się nakręcam,mi się dzieci śnią ileś
nocy z rzędu

[Pradip]

Napisane przez czarownica_tea

pradip- myślimy o citroenie . Ja bardzo lubię nasze stare autko (opla) ale jest już dość wiekowe (14 lat) no i niestety psuje się w najmniej oczekiwanych momentach. Na pewno chcemy coś większego tzn. jakieś combi. Myślimy o c5- na nową nas chyba nie stać ale pooglądać w salonie można. No i umówić się na jazdę próbną . A jak Ty się czujesz? Jakieś dolegliwości ciążowe?

Przejechać sie zawsze warto
Czuję się całkiem nieciążowo. Żadnych mdłości, wrażliwości na zapachy czy senności, piersi czuje tylko jak je dotykam no i częściej jestem głodna a tak to nic

Napisane przez czarna_mala

Rozczulają mnie takie rzeczy ja to chyba będę płakać jak bóbr jak mi się kiedyś uda
Gratuluję Kochana

Ooo dziecię czerwcowe będzie

Ja byłam wczoraj na wizycie u ginki, pytała jak się mam psychicznie i czy podchodzimy do IUI. Powiedziałam jej, że nie dorosłam jeszcze do decyzji o IUI i chcę do końca roku próbować naturalnie, powiedziała, że to moja decyzja i że mam pić lapmkę wina przed przytulankiem w czasie dni płodnych (tylko że my z Tżtem pijemy tak od 7 cykli i zaczęłam się śmiać, że niedługo wpadniemy w alkoholizm ). A opróćz tego kupiłam mężowi Salfazin i łyka od czwartku, a ja ograniczyłam słodycze (staram się ) i odstawiłam tabletki z pałeczkami kwasu mlekowego (Trivagin i Porvag - bo brałam na zmianę), bo plemniki nie lubią kwaśnego środowiska, i być może to było przyczyną moich niepowodzeń
To chyba tyle, ale się opisałam

Ja się strasznie rozbeczałam aż ginka powiedziała że widać że długo i bardzo wyczekiwane maleństwo będzie i że to z dedykacją dla mamy bo przyjdzie na świat prawie w jej urodziny a jak mama będzie szczęśliwa to i tatuś
Mąż po operacji żylaków podwzgórza nie badał już nasienia ale wybrał opakowanie salfazinu i pół androvitu i się udało

[Linka1984]

Napisane przez czarna_mala

Ja byłam wczoraj na wizycie u ginki, pytała jak się mam psychicznie i czy podchodzimy do IUI. Powiedziałam jej, że nie dorosłam jeszcze do decyzji o IUI i chcę do końca roku próbować naturalnie, powiedziała, że to moja decyzja i że mam pić lapmkę wina przed przytulankiem w czasie dni płodnych (tylko że my z Tżtem pijemy tak od 7 cykli i zaczęłam się śmiać, że niedługo wpadniemy w alkoholizm ). A opróćz tego kupiłam mężowi Salfazin i łyka od czwartku, a ja ograniczyłam słodycze (staram się ) i odstawiłam tabletki z pałeczkami kwasu mlekowego (Trivagin i Porvag - bo brałam na zmianę), bo plemniki nie lubią kwaśnego środowiska, i być może to było przyczyną moich niepowodzeń
To chyba tyle, ale się opisałam

Linka napisz co tam Gin Ci wczoraj nagadał

U gina w sumie negatywnie..Clo nie zadziałało wcale. Widzial na usg ciałko krwotoczne , w kolejnym cyklu albo 2x2tab albo iui.