Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[puchatkowa]

Vil Przemuś super zainteresowany zabawką

Napisane przez cloche

jak dziecko dobrze znosi to mleko, ktore sie podaje, to jest ok.. roznice zaczynaja sie chyba, jak potrzeba jakichs specjalnych pokarmow. mojemu w szpitalu podawali humana 1 HA (=hypoalergisch) ze wzgledu na wysokie ryzyko alergii. jako ze chyba mu w miare pasowalo (w miare, bo moje mu lepiej wchodzilo, oczywiscie ), to to samo kupilam na dokarmianie w domu. i z tego co slyszalam od roznych pigul i lekarzy w szpitalu i na wizytach domowych, to humana jest bardzo dobrym wyborem. taaa... nie wiem w sumie czym sie roznia te mleka, ale ze niby humana to taka "pewna marka", wiele lat badan i doswiadczenia... jedna pigula mowila jeszcze, ze jak koniecznie chce zmieniac, to jeszcze hipp bio combiotik moge probowac. ale w sumie to potrzeby nie ma, wiec zostaje przy tym...

Rozumiem
Wydaje mi się, że nasza dobrze toleruje to Nan ale właśnie wczoraj w sklepie widziałam tego Hippa i może później spróbujemy.
Składowo to pewnie musi być w miarę to samo bo pewnie normy na to jakieś są prawda?

Napisane przez banka26

my w urzedzie robilismy

Dzięki

Napisane przez szprotka_mada

No właśnie- też mnie to ciekawi.
Ja generalni karmię piersią, ale jak widzę, że Młody po dwóch cycusiach jest marudny i wpycha sobie rączki do buzi i je zjada (czyli nie dojadł) to Mu dorabiam mm. Czasami zje 50ml, czasami 30ml... Robię tak maksymalnie 2, może 3 razy dziennie (czasami nawet zdarzy się, że raz nie doje)... To co? Mam podawać samą D czy D+K
(położna powiedziała mi tylko, że jak daję mm to samą D, ale nie mówiła w jakiej ilości to mm)

Mam dokładnie tą samą sytuację, że dokarmiam parę razy dziennie w różnych ilościach mm i dalej nie wiem jak z tą K, bo mi pediatra powiedział, że jak dam 1 butelkę mm to już nie podawać wit.K, ale z przeliczeń na opakowaniu zapotrzebowania na tą witaminę wychodzi mi coś zupełnie innego

Napisane przez colorblue

Ja też dokarmiam w razie potrzeby nanem.
Wydaje mi się,że jeśli dziecko nie musi mieć tych specjalnych ha,pepti czy innych nutramigenów to możesz sprawdzać które dziecku podejdzie. Ja teraz chciałabym sprawdzić to mleko Gerber bo ma super opinie mam z tego co poczytałam. No i cena 13 zł z groszem a nie prawie 18 jak nan. Ale boje się jak mały by zareagował na zmianę teraz

Color ponoć jak się zmienia mleko to trzeba je w proporcjach (łączone ze starym) jakichś tam podać na początku

Napisane przez Ashyshqa

Ja daję biogaię raz dziennie, delicol przed każdym karmieniem oraz bobotic doraźnie (zazwyczaj wychodzi 2 razy dziennie).

Zamówiłam już tą biogaię i też będę dawać raz dziennie w takim razie

Napisane przez diabli

flaczki tez mogą być pelne mleczka!

Niestety odnoszę inne wrażenie, bo po przystawieniu Małej widzę tylko, że ssie ale przełykania nie słychać a po chwili się irytuje, że jej nic nie leci, złości się, wyrywa i niestety kończy się na mm

Napisane przez nuna2;41758268[B

]Pytanie do mam stosujących delicol:[/B]

Dajecie przy każdym posiłku?? Czy mogę to rozłożyć?? U niej jazdy zaczynają się od 14...

Nuna mieliśmy podobną sytuację - dwa weekendy temu Młoda darła się od 14 do 1 w nocy. U nas co prawda w głównej mierze z niedojadania a nie z bólu brzucha chyba, choć po części on też na pewno był winowajcą ale nie w takim stopniu.
Delicol daję teraz do każdego karmienia (5kropli) a i tak prawie po każdym Mała musi się trochę poprężyć aby bączki popuszczać. Ale przynajmniej już nie płacze tak żałośnie i jakoś delikatniej to przechodzi.

Napisane przez cloche

ja sie zaloze, ze gdybym mogla od poczatku mlodego przystawiac po ludzku, to tez bym nie musiala niczego rozkrecac. a tak to ta pompa jest taka nieromantyczna i mnie w ogole nie kreci, a zatem i nie rozkreca niczego...

Na pewno dużo w tym racji, ale kochana Ty nie miałaś innego wyjścia! Dobro Florka było najważniejsze. Rozumiem, że Ci teraz ciężko, ale na pewno w końcu się to u Ciebie rozkręci na pełne obroty, bo masz ogromną motywację
U mnie ona niestety chyba osłabła i niestety wiem, że to się w końcu skończy samym mm

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny ja znow z pytaniem o karmienie i dokarmianie. Pytan mam kilka

1.czy jest mozliwe by stopniwo w ciagu dnia ilosc mleka sie zmniejszala w cyckach? Bo w nocy mam naladowane i Mlody ladnie spi z 3h, nad ranem tez ok, pozniej widze ze stopniowo w ciagu dnia, im blizej wieczora przerwy coraz krotsze no i np. Teraz wieczorem sytuacja taka, ze Mlody ewidentnie za jedzeniem plakal wiec musialam dac mm...ale tu wkracza moje 2pyt.
2.no bo w koncu dalam mu mm, miedzy innymi dlatego ze myslalam sobie zw cycka bedzie ssal z 3h i nie wiem czy tak moze. I tutaj wlasnie pytanie, moze? Bo zgodnie ze zdaniem pediatry powinien miec przerwy 1,5h miedzy karmieniami i nie powinien ciagle ssac bo mu wtedy ciagle brzuszek pracuje i bedzie mial kolki...wiex jak mu dam cycka na 3h albo np.dam po 30min bo sie dopomina to beda te sensacje czy podawac do oporu ile chce?
3.dziewczyny, ktore mieszaja mm z karmieniem piersia. Skad wiecie ile mm dorabiac? No bo w cyckach miarki nie macie a ja mam wrazenie ze z butli przez latwosc ssania Mlody wypije kazda ilosc. Wiec jednym slowem czy Wasze dzieciaczki po prost sa tak rozsadne ze wiecej niz pewna ilosc nie wypijq i wypluwaja butle czy jakos inaczej ustalacie wielkosc?

Nie wiem czy jest to możliwe aby ilość mleka malała w cyckach w ciągu dnia, ale niestety odnoszę wrażenie, że u mnie tak jest. W nocy jestem w stanie wykarmić Lenkę samą piersią i ładnie mi później śpi a w dzień już często muszę sięgać po mm. I to samo na wieczór. I tak naprawdę tylko w nocy czuję, że te piersi są nabite a w dzień to jak już pisałam - cały czas miękkie (choć wiem, że to niby nie przemawia o ilości mleka w nich i że ono się produkuje na bieżąco, ale mam wrażenie, że u mnie pusto bo naprawdę nie słychać by Mała przełykała z takiego miękkiego cycka )
I niestety nigdy nie wiem ile dorobić tego mm. Zazwyczaj dorabiam 60ml a Młoda wypija w przedziale od 20 do 40 w porywach do 50. Zdarzyło się też ze dwa razy, że wypiła całe 60ml i chciała jeszcze, ale po dorobieniu kolejnych 30ml wzięła np. 3 łyki i już nie chciała. To jest właśnie ten ból, że nie ma miarki w piersiach i nie wiadomo ile z nich wypija dziecko. A z drugiej strony to mleko modyfikowane jest bardziej treściwe chyba (a na pewno bardziej ciężkostrawne?) i jego pewnie dziecko może wypić jednorazowo mniej niż tego naszego z piersi.

Napisane przez Ashyshqa

Ach, zapomnialam Wam pokazac mojej corki w samolocie conajmniej jakby na wakacje pod palemka leciala

Pierwsza wątkowa podróżniczka

[vil84]

oj biedne jesteście z tymi nieprzespanymi nockami. nam się znów udało - Młody spał od 20 do 5, zjadł, potem już nie bardzo chciał spać ale nie płakał, położyłam go, trochę pogadał i zasnął i spał do 9

Napisane przez Elusiek

a smarujesz mu dziąsła?

w zasadzie już nie. miał jeden taki okropnie marudny dzień, w pon chyba, marudził ciągle i popłakiwał, a to niepodobne do niego, więc kupiliśmy Calgel - po tym zaczął się cieszyć i gadać do nas więc mu do wieczora 2-3 razy posmarowaliśmy, a teraz nie ma już potrzeby

Napisane przez Aaś

U nas Ali przejść z katarem ciąg dalszy. To już 2.5 tygodnia. Lekarz zasugerowała że to może od ulewania. Zwraca jej się do nosa i stąd katar. Od dziś przechodzimy na Nan AR. Zobaczymy.
Oczywiście jej to jakoś strasznie nie przeszkadza. Mam wrażenie że nawet do fridy się przyzwyczaiła

Byliśmy wczoraj na Iluzji w kinie. Polecamy

faktycznie może od ulewania, czytałam że tak może być. heh mam wrażenie że wszystkie przeboje macie z Alą, u Majki chyba nic się nie dzieje od urodzenia?
kinooooo ..... też bym poszła. może za tydzień podrzucimy łobuza naszego tacie

Napisane przez Veronic

hej Laseczki- Mamusie
ale miałam cudowną noc
Młody o 21 wciągnął 150ml Nutry :P potem o 1 90ml Nutry i spał spokojnie do 6 (zero prężenia, płaczu, stękania nad ranem, normalnie szok)

super

Napisane przez XxXJuSstiii

mama do mnie dziś zadzwoniła, że widziała moją babcię jak kupuje ciasto.. cholera! zapomniałam o jej urodzinach, które miała 11.07

ojjj..... ale sobie nagrabiłaś

ja się wczoraj umówiłam z moją że kupię jej dziś kapustę do gołąbków. punkt 9 tel - czy pójde? odp że tak, jak obiecałam, ale dopiero wstaje i chciałabym zjeść śniadanie, umyć się itp. za chwilę mąż poszedł śmieci wyrzucić i spotkał babcię na korytarzu, kazała mi przekazać że sama sobie poszła. miesiąc będzie gadania że nawet jej pod dom do sklepu nie mogłam zejść po zakupy

Napisane przez Mysia mysz

młody zaczyna się interesować światem
interesują go szeleszczące uszy owcy w macie edukacyjnej, a dzisiaj rano pół ha machał łapką po kocie i cieszył michę do niego śmieje się już świadomie kot zniósł to godnie

a tak wygląda "zabawa" młodego w macie chyba zmęczył się głaskaniem kota

wczoraj poszalałam na zakupach kupiłam szpilki, 3 swetry, mini, spodnie, 3 bluzki, wisiorek i kolczyki

gratki za zakupy
hehe fajna mata, wygląda na wygodną do spania

Napisane przez maluska88

mój synuś

slodziak
dlaczego ma niedrapki?

[cloche]

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny ja zwariuje. Mam prosbe znow o analize i porade, dzis kolejne dziwne kupki.
Albo jestem przewrazliwiona albo znow cos. Zaczne od tego ze akurat udalo mi sie zaobserwowac czy ma zawsze strzelajace bo wspomagalam go masazem kilka razy i czesto wylatywala normalnie. Ale za to dzis inna sprawa. Wczoraj na wieczor tj. Kolo 18 nalarmilam go i karmirnie z przerwami trwalo prawie do 19:00 bo on ciagle mqrudzil. W koncu stwierdzilam ze moze to nie z glodu i oddalam mezowi do uspienia. Ale nie dalo sie niczym ani mowieniem, ani smoczkiem, wypluwal i plakal. Dosslismy wiec po 40min do wniosku ze jednak jest glodny i dalismy mu 50ml mm. Faktycznie pozniej padl. W nocy jednak po karmieniu miedzy 1 a drugim cyckiem gdy sie prezyl wzielam go na przewijak i rbilam masaz (dobra wiadomosx jest taka ze sie prezyl i byly to wzdecia nie kolki). Podczas masazu udalo nam sie uzyskac kupe. Jednak zarowno w tej o 5 nad ranem jak i w tej o 8 procz zwyklej konsystenxji i odcienia zoltego widoczne sa biale grudki. Co to znaczy? W dodatku w sumie od wczoraj zamiast odbijac ulewa mu sie czesto. Zwariuje i martwie sie. Nie wiem czy to przekarmienie czy co? Bo np. W nocy zmuszam go do jedzenia z dwoxh piersi w ten sposob ze on po jednej zasypia a ja go na przewijak by sie rozbudzil i pozniej do drugiej. Prosze o rade. I WASZE doswiadczenia tudziez informaxje od waszych pediatrow w podobnych kwestiach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pewnie juz ci ktos doradzil... ale ja dodam od siebie: biale grudki to przy kp standard. gazy - taka faza... trzeba sie wspomagac kropelkami i liczyc na to, ze kiszeczki powoli dojda do ladu i skladu.
a co do rzekomego przejedzenia - moze i to mozliwe, ale jak by mial dosc, to by nie ciagnal cyca raczej. ulewanie moze byc przez masaz brzuszka - nie przejmuj sie tym o ile nie jest tego duzo. ale mozesz po jednej piersi dac mu spac i on juz sie sam z siebie zamelduje po drugiego cyca

a ja podejmuje walke o cyca - byla moja polozna i poparla mnie. mowi, ze mlody ladnie ssie i nie meczy sie bardziej przy cycu niz przy butli, wiec moge wyluzowac z ta pompa i ewentualnie po cycu dorobic troche mm jak mlodemu malo. taka wersja mi znacznie bardziej pasuje, szczegolnie jak jestesmy tylko we dwojke w domu

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

ojjj..... ale sobie nagrabiłaś

ja się wczoraj umówiłam z moją że kupię jej dziś kapustę do gołąbków. punkt 9 tel - czy pójde? odp że tak, jak obiecałam, ale dopiero wstaje i chciałabym zjeść śniadanie, umyć się itp. za chwilę mąż poszedł śmieci wyrzucić i spotkał babcię na korytarzu, kazała mi przekazać że sama sobie poszła. miesiąc będzie gadania że nawet jej pod dom do sklepu nie mogłam zejść po zakupy

może mi wybaczy

ach te babcie

[cloche]

Napisane przez Mysia mysz

mój też się wierci a mleko tryskau mojego to gazy albo ulewanie go irytują

wlasnie mi polozna mowila - gazy, trawienie, ale tez moze tak byc z powodu intensywnego wzrostu. takie wiercenie towarzyszace przybieraniu na wadze szczegolnie jak glowe ciagle odgina jakby chcial urwac sutka

[ankaaa206]

Napisane przez puchatkowa

Mam dokładnie tą samą sytuację, że dokarmiam parę razy dziennie w różnych ilościach mm i dalej nie wiem jak z tą K, bo mi pediatra powiedział, że jak dam 1 butelkę mm to już nie podawać wit.K, ale z przeliczeń na opakowaniu zapotrzebowania na tą witaminę wychodzi mi coś zupełnie innego
Nuna mieliśmy podobną sytuację - dwa weekendy temu Młoda darła się od 14 do 1 w nocy. U nas co prawda w głównej mierze z niedojadania a nie z bólu brzucha chyba, choć po części on też na pewno był winowajcą ale nie w takim stopniu.
Delicol daję teraz do każdego karmienia (5kropli) a i tak prawie po każdym Mała musi się trochę poprężyć aby bączki popuszczać. Ale przynajmniej już nie płacze tak żałośnie i jakoś delikatniej to przechodzi.



Na pewno dużo w tym racji, ale kochana Ty nie miałaś innego wyjścia! Dobro Florka było najważniejsze. Rozumiem, że Ci teraz ciężko, ale na pewno w końcu się to u Ciebie rozkręci na pełne obroty, bo masz ogromną motywację
U mnie ona niestety chyba osłabła i niestety wiem, że to się w końcu skończy samym mm



Nie wiem czy jest to możliwe aby ilość mleka malała w cyckach w ciągu dnia, ale niestety odnoszę wrażenie, że u mnie tak jest. W nocy jestem w stanie wykarmić Lenkę samą piersią i ładnie mi później śpi a w dzień już często muszę sięgać po mm. I to samo na wieczór. I tak naprawdę tylko w nocy czuję, że te piersi są nabite a w dzień to jak już pisałam - cały czas miękkie (choć wiem, że to niby nie przemawia o ilości mleka w nich i że ono się produkuje na bieżąco, ale mam wrażenie, że u mnie pusto bo naprawdę nie słychać by Mała przełykała z takiego miękkiego cycka )
I niestety nigdy nie wiem ile dorobić tego mm. Zazwyczaj dorabiam 60ml a Młoda wypija w przedziale od 20 do 40 w porywach do 50. Zdarzyło się też ze dwa razy, że wypiła całe 60ml i chciała jeszcze, ale po dorobieniu kolejnych 30ml wzięła np. 3 łyki i już nie chciała. To jest właśnie ten ból, że nie ma miarki w piersiach i nie wiadomo ile z nich wypija dziecko. A z drugiej strony to mleko modyfikowane jest bardziej treściwe chyba (a na pewno bardziej ciężkostrawne?) i jego pewnie dziecko może wypić jednorazowo mniej niż tego naszego z piersi.

u mnie w dzień też są flaczki ale to absolutnie nie oznacza że mało mleka jest! w nocy sa nabrzmiałe i bolące tylko dlatego że dłuższe przerwy sa w karmieniu, bo w dzień mały je czasami co 20 min czasami co godz, ale np nie uda mu się przespać 3 godz bez przerwy, no chyba że w wózku
no i każde dokarmianie mm niestety zmniejsza ilość mleka, no i stary niezawodny sposób na rozhulanie laktacji to połóż się z dzieckiem na 2 dni i dawaj mu cyca tyle ile chce, niech ssie nawet i 2 godz a jak zaśnie to możesz jeszcze pokatować cycka laktatorem i gwarantuję że po tych 2 dniach będzie duużo mleka i nie będziesz musiała dawać mm

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez cloche

wlasnie mi polozna mowila - gazy, trawienie, ale tez moze tak byc z powodu intensywnego wzrostu. takie wiercenie towarzyszace przybieraniu na wadze szczegolnie jak glowe ciagle odgina jakby chcial urwac sutka

u mnie sie wierci bo mu za szybko leci, dopiero po kilku min jak nawal mleka mija to spokojnie je

[Magiusa]

Napisane przez MoTyleKsw

własnie taka powinna byc kuoa z grudkami, ulewa mu sie czesciej bo czesciej gnieciesz brzuch masazem zaraz po jedzeniu

Ale pozwole sobie dopytac. Biale grudki tez moga byc? Bo my do dzis mielismy grudkowq kupke ale cala zoltawa, musztardowa czy jak tam ten kolor nazwac. A dzis po raz pierwszy grudki i musztardowe i biale. Takie tez sa ok?

Napisane przez puchatkowa

[B]

Nie wiem czy jest to możliwe aby ilość mleka malała w cyckach w ciągu dnia, ale niestety odnoszę wrażenie, że u mnie tak jest. W nocy jestem w stanie wykarmić Lenkę samą piersią i ładnie mi później śpi a w dzień już często muszę sięgać po mm. I to samo na wieczór. I tak naprawdę tylko w nocy czuję, że te piersi są nabite a w dzień to jak już pisałam - cały czas miękkie (choć wiem, że to niby nie przemawia o ilości mleka w nich i że ono się produkuje na bieżąco, ale mam wrażenie, że u mnie pusto bo naprawdę nie słychać by Mała przełykała z takiego miękkiego cycka )
I niestety nigdy nie wiem ile dorobić tego mm. Zazwyczaj dorabiam 60ml a Młoda wypija w przedziale od 20 do 40 w porywach do 50. Zdarzyło się też ze dwa razy, że wypiła całe 60ml i chciała jeszcze, ale po dorobieniu kolejnych 30ml wzięła np. 3 łyki i już nie chciała. To jest właśnie ten ból, że nie ma miarki w piersiach i nie wiadomo ile z nich wypija dziecko. A z drugiej strony to mleko modyfikowane jest bardziej treściwe chyba (a na pewno bardziej ciężkostrawne?) i jego pewnie dziecko może wypić jednorazowo mniej niż tego naszego z piersi.

Pierwsza wątkowa podróżniczka

A prZydaloby sie by taka miarka istniala ja juz ostatnio stwierdzilam ze milionerem by zostal ten, ktory wynalazl by srodek 100%skuteczny na kolki, srodek na przyspieszenie np.w tydzien dojrzalosci jelit i miarke do sprawdzania ile dziecko zjadlo z cycka



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez cloche

pewnie juz ci ktos doradzil... ale ja dodam od siebie: biale grudki to przy kp standard. gazy - taka faza... trzeba sie wspomagac kropelkami i liczyc na to, ze kiszeczki powoli dojda do ladu i skladu.
a co do rzekomego przejedzenia - moze i to mozliwe, ale jak by mial dosc, to by nie ciagnal cyca raczej. ulewanie moze byc przez masaz brzuszka - nie przejmuj sie tym o ile nie jest tego duzo. ale mozesz po jednej piersi dac mu spac i on juz sie sam z siebie zamelduje po drugiego cyca

a ja podejmuje walke o cyca - byla moja polozna i poparla mnie. mowi, ze mlody ladnie ssie i nie meczy sie bardziej przy cycu niz przy butli, wiec moge wyluzowac z ta pompa i ewentualnie po cycu dorobic troche mm jak mlodemu malo. taka wersja mi znacznie bardziej pasuje, szczegolnie jak jestesmy tylko we dwojke w domu

trzymam kciuki za cyckową walkę

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Magiusa

Ale pozwole sobie dopytac. Biale grudki tez moga byc? Bo my do dzis mielismy grudkowq kupke ale cala zoltawa, musztardowa czy jak tam ten kolor nazwac. A dzis po raz pierwszy grudki i musztardowe i biale. Takie tez sa ok?

tak białe są ok, u nas zawsze są grudki

[Ashyshqa]

Napisane przez Aaś

Cześć

Witam się w pierwszym dniu z okresem a było tak cudnie. mogłoby tak już zostać

U nas Ali przejść z katarem ciąg dalszy. To już 2.5 tygodnia. Lekarz zasugerowała że to może od ulewania. Zwraca jej się do nosa i stąd katar. Od dziś przechodzimy na Nan AR. Zobaczymy.
Oczywiście jej to jakoś strasznie nie przeszkadza. Mam wrażenie że nawet do fridy się przyzwyczaiła

Byliśmy wczoraj na Iluzji w kinie. Polecamy

W sumie to ja nie miałabym nic przeciwko, jakby mi się okres zaczął - przynajmniej nie żyłabym w ciagłym strachu, że mam owulkę właśnie i może się w każdej chwili począć nowe dziecie

Co zrobiliście z dziewczynami, żeby pójść do kina? Dziadki czy ciocia? Zazdroszcze!

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny ja zwariuje. Mam prosbe znow o analize i porade, dzis kolejne dziwne kupki.
Albo jestem przewrazliwiona albo znow cos. Zaczne od tego ze akurat udalo mi sie zaobserwowac czy ma zawsze strzelajace bo wspomagalam go masazem kilka razy i czesto wylatywala normalnie. Ale za to dzis inna sprawa. Wczoraj na wieczor tj. Kolo 18 nalarmilam go i karmirnie z przerwami trwalo prawie do 19:00 bo on ciagle mqrudzil. W koncu stwierdzilam ze moze to nie z glodu i oddalam mezowi do uspienia. Ale nie dalo sie niczym ani mowieniem, ani smoczkiem, wypluwal i plakal. Dosslismy wiec po 40min do wniosku ze jednak jest glodny i dalismy mu 50ml mm. Faktycznie pozniej padl. W nocy jednak po karmieniu miedzy 1 a drugim cyckiem gdy sie prezyl wzielam go na przewijak i rbilam masaz (dobra wiadomosx jest taka ze sie prezyl i byly to wzdecia nie kolki). Podczas masazu udalo nam sie uzyskac kupe. Jednak zarowno w tej o 5 nad ranem jak i w tej o 8 procz zwyklej konsystenxji i odcienia zoltego widoczne sa biale grudki. Co to znaczy? W dodatku w sumie od wczoraj zamiast odbijac ulewa mu sie czesto. Zwariuje i martwie sie. Nie wiem czy to przekarmienie czy co? Bo np. W nocy zmuszam go do jedzenia z dwoxh piersi w ten sposob ze on po jednej zasypia a ja go na przewijak by sie rozbudzil i pozniej do drugiej. Prosze o rade. I WASZE doswiadczenia tudziez informaxje od waszych pediatrow w podobnych kwestiach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No widzisz, mamuśkom nie dogodzisz! Ja na grudki czekam od paru tygodni bo ich nie ma, a ostatnio jest śluz Grudki są ok, kupka zdrowa
Z tym karmieniem na siłę z obu piersi to ja bym przystopowała. Jak mi w nocy Sofia uśnie przy piersi to już drugiej nie daję. W ciągu dnia za to zazwyczaj karmię z obu.

Napisane przez maluska88

Witam się po ciężkiej nocy mały od 2do 5 co chwile się budził i płakał znów wzdęcia wróciły. A tak to mój maluszek dziś kończy 3mcte raz właśnie bryka na macie

No co za ironia losu. 3 miesiące stuknęły a wzdęcia wróciły Mam nadzieję, że to uWas chwilowe. A maluszek słodki

[ankaaa206]

http://www.hafija.pl/2011/11/problem...a-pokarmu.html

do poczytania własnie o problemach w laktacji, polecam

[Veronic]

Pozazdrościłam Wam tych mat edukacyjnych

i chyba zaraz na którąś kliknę na allegro a ze niedawno kasa z macierzynskiego wpłyneła na konto ,wiec chyba zaszaleje

młody wczoraj ok pół godziny gapił się na karuzelkę i nie ryczał więc robi postępy i podejrzewam , ze mata także mogłaby go zainteresować

nie boli go brzuszek,wiec jest coraz to bardziej radosny


maluska- śliczny synek i ładnie podnosi główkę a czemu mu niedrapki zakładasz?

mysia mysz- fajne, że Młody jest ciekawski i dużo go interesuje

vil- ale długo Przemo śpi
ja też już zaopatrzyłam się w calgel podobno jest najlepszy głowny skladnik to lignokaina, a nie zadne ziółka, ktore podejrzewam nic nie dają

[MoTyleKsw]

Napisane przez Magiusa

Ale pozwole sobie dopytac. Biale grudki tez moga byc? Bo my do dzis mielismy grudkowq kupke ale cala zoltawa, musztardowa czy jak tam ten kolor nazwac. A dzis po raz pierwszy grudki i musztardowe i biale. Takie tez sa ok?







A prZydaloby sie by taka miarka istniala ja juz ostatnio stwierdzilam ze milionerem by zostal ten, ktory wynalazl by srodek 100%skuteczny na kolki, srodek na przyspieszenie np.w tydzien dojrzalosci jelit i miarke do sprawdzania ile dziecko zjadlo z cycka



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziewczyny Ci już napisały, że wszelkie grudki byle nie śluzowe (choć śluz przy kp też podobno normalny) są porządane A więcej ich, bo może Daruś więcej je i nie trawi bezresztkowo


maluśka pięknie sobie radzi, ale niedrapki to już raczej nieporządane bo dziecko nie może poznawać siebie i otoczenia

Veronic fajnie, że mały już tak nie cierpi a jak go dokarmiasz mm to opróżniasz piersi w nocy ?

Ash u Was moze zmiana tak wpływa na nastrój Sofi? Twój może jakiś stres? A jak TŻ w pracy? Zadowolony?

[ankaaa206]

Napisane przez Veronic

Pozazdrościłam Wam tych mat edukacyjnych

i chyba zaraz na którąś kliknę na allegro a ze niedawno kasa z macierzynskiego wpłyneła na konto ,wiec chyba zaszaleje

młody wczoraj ok pół godziny gapił się na karuzelkę i nie ryczał więc robi postępy i podejrzewam , ze mata także mogłaby go zainteresować

nie boli go brzuszek,wiec jest coraz to bardziej radosny


maluska- śliczny synek i ładnie podnosi główkę a czemu mu niedrapki zakładasz?

mysia mysz- fajne, że Młody jest ciekawski i dużo go interesuje

vil- ale długo Przemo śpi
ja też już zaopatrzyłam się w calgel podobno jest najlepszy głowny skladnik to lignokaina, a nie zadne ziółka, ktore podejrzewam nic nie dają

kupuj, kupuj u nas dziś 20 minut gadał do mrugających światełek

[cloche]

Napisane przez puchatkowa

Rozumiem
Wydaje mi się, że nasza dobrze toleruje to Nan ale właśnie wczoraj w sklepie widziałam tego Hippa i może później spróbujemy.
Składowo to pewnie musi być w miarę to samo bo pewnie normy na to jakieś są prawda?

Na pewno dużo w tym racji, ale kochana Ty nie miałaś innego wyjścia! Dobro Florka było najważniejsze. Rozumiem, że Ci teraz ciężko, ale na pewno w końcu się to u Ciebie rozkręci na pełne obroty, bo masz ogromną motywację
U mnie ona niestety chyba osłabła i niestety wiem, że to się w końcu skończy samym mm

Nie wiem czy jest to możliwe aby ilość mleka malała w cyckach w ciągu dnia, ale niestety odnoszę wrażenie, że u mnie tak jest. W nocy jestem w stanie wykarmić Lenkę samą piersią i ładnie mi później śpi a w dzień już często muszę sięgać po mm. I to samo na wieczór. I tak naprawdę tylko w nocy czuję, że te piersi są nabite a w dzień to jak już pisałam - cały czas miękkie (choć wiem, że to niby nie przemawia o ilości mleka w nich i że ono się produkuje na bieżąco, ale mam wrażenie, że u mnie pusto bo naprawdę nie słychać by Mała przełykała z takiego miękkiego cycka )
I niestety nigdy nie wiem ile dorobić tego mm. Zazwyczaj dorabiam 60ml a Młoda wypija w przedziale od 20 do 40 w porywach do 50. Zdarzyło się też ze dwa razy, że wypiła całe 60ml i chciała jeszcze, ale po dorobieniu kolejnych 30ml wzięła np. 3 łyki i już nie chciała. To jest właśnie ten ból, że nie ma miarki w piersiach i nie wiadomo ile z nich wypija dziecko. A z drugiej strony to mleko modyfikowane jest bardziej treściwe chyba (a na pewno bardziej ciężkostrawne?) i jego pewnie dziecko może wypić jednorazowo mniej niż tego naszego z piersi.

no wlasnie normy sa na pewno, moze jakimis dodatkami albo sposobem produkcji sie roznia?

no nie mialam wyjscia, ale niektore sobie laktatorem niezle cycki rozkrecily... moze dam jeszcze rade kup sobie bockshornkleesamen - wyglada to jak kasza, mozna zmielic i posypywac potrawy, albo co godzine, dwie, 10 ziaren lyknac. ma zwiekszyc ilosc mleka...

polozna mowila, ze moze byc tak, ze w ciagu dnia dziecko pije mniej i czesciej, czasami nawet co godzine. a na noc sie opije jak baczek i spi potem 5 godzin. i to jest okej i sie moze tez unormowac. tylko jesli juz czujesz, ze nie chcesz miec dziecka na cycu, to nie dajesz i idzie flacha. z tym, ile mm dorobic na dokarmienie, to niestety loteria...

[NoBoTak]

[QUOTE=puchatkowa;41768954]Vil Przemuś super zainteresowany zabawką



Rozumiem
Wydaje mi się, że nasza dobrze toleruje to Nan ale właśnie wczoraj w sklepie widziałam tego Hippa i może później spróbujemy.
Składowo to pewnie musi być w miarę to samo bo pewnie normy na to jakieś są prawda?



Dzięki



Mam dokładnie tą samą sytuację, że dokarmiam parę razy dziennie w różnych ilościach mm i dalej nie wiem jak z tą K, bo mi pediatra powiedział, że jak dam 1 butelkę mm to już nie podawać wit.K, ale z przeliczeń na opakowaniu zapotrzebowania na tą witaminę wychodzi mi coś zupełnie innego /QUOTE]

Mi zarówno polozna jak i pediatra powiedzieli ze jeżeli połowę karmien stanowi pierś to podawać np co drugi dzien, jeżeli to jest tylko okazjonalne dokarmianie to podawać normalnie, a jeżeli mm jest więcej niż piersi to odstawić.

[Magiusa]

Napisane przez cloche

pewnie juz ci ktos doradzil... ale ja dodam od siebie: biale grudki to przy kp standard. gazy - taka faza... trzeba sie wspomagac kropelkami i liczyc na to, ze kiszeczki powoli dojda do ladu i skladu.
a co do rzekomego przejedzenia - moze i to mozliwe, ale jak by mial dosc, to by nie ciagnal cyca raczej. ulewanie moze byc przez masaz brzuszka - nie przejmuj sie tym o ile nie jest tego duzo. ale mozesz po jednej piersi dac mu spac i on juz sie sam z siebie zamelduje po drugiego cyca

a ja podejmuje walke o cyca - byla moja polozna i poparla mnie. mowi, ze mlody ladnie ssie i nie meczy sie bardziej przy cycu niz przy butli, wiec moge wyluzowac z ta pompa i ewentualnie po cycu dorobic troche mm jak mlodemu malo. taka wersja mi znacznie bardziej pasuje, szczegolnie jak jestesmy tylko we dwojke w domu

Dzieki Wam wszystkim. Chyba bym osiwial gdyby nie wy.jakkolwiek nie wiem czy pod farba mi siwizny nie przybylo
Postanowilam dzis zmienic nocne nawyki i zobaczyc co bedzie tzn.
1.nie masowac po cycku, sprobuje przed bo on i tak prezeniem sie wbudza.
2. Nie podawac ma sile drugiego. Najwyzej odciagne z niego z 5min.laktatorem.
3. No i tez musze poprawic laktacje w dzien wiec po karmieniu poodciagam z 5-10 min.
4. No i do cholery karmic tak jak on chce a nie sluchac pediatry ze niby jak po godzinie sie obudzi i chce to nie dawac.

Napisane przez ankaaa206

http://www.hafija.pl/2011/11/problem...a-pokarmu.html

do poczytania własnie o problemach w laktacji, polecam

Fajne poczytalam i dodatkowo sie czuje zmotywowana. Musze tylko jakis spokoj w sobie i wiare w siebie wyrobic.

Muszd Wam to powiedziec. KOCHAM WAS. duzo osob mnie krytykuje jak mowie ze pisze z dziewczynami na forum a wy mi naprawde dajexie mega wsparcie, wiedze i wszystko to czego matce-nowicjuszce brak. Buziole

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez Magiusa

Dzieki Wam wszystkim. Chyba bym osiwial gdyby nie wy.jakkolwiek nie wiem czy pod farba mi siwizny nie przybylo
Postanowilam dzis zmienic nocne nawyki i zobaczyc co bedzie tzn.
1.nie masowac po cycku, sprobuje przed bo on i tak prezeniem sie wbudza.
2. Nie podawac ma sile drugiego. Najwyzej odciagne z niego z 5min.laktatorem.
3. No i tez musze poprawic laktacje w dzien wiec po karmieniu poodciagam z 5-10 min.
4. No i do cholery karmic tak jak on chce a nie sluchac pediatry ze niby jak po godzinie sie obudzi i chce to nie dawac.







Fajne poczytalam i dodatkowo sie czuje zmotywowana. Musze tylko jakis spokoj w sobie i wiare w siebie wyrobic.

Muszd Wam to powiedziec. KOCHAM WAS. duzo osob mnie krytykuje jak mowie ze pisze z dziewczynami na forum a wy mi naprawde dajexie mega wsparcie, wiedze i wszystko to czego matce-nowicjuszce brak. Buziole

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymam kciuki żeby się udało, i po pierwsze nie poddawaj się za szybko i nie dorabiaj mm, uwierz w siebie

[barwineczek]

Napisane przez banka26

Kupa ok grudki sa normalne ,moj nadal robi zielone bezgrudkowe, tez mialam taka nocke



nie pocieszasz , mialam nadzieje ze za 2 tyg. Mu przejdzie wrr brswo za 3 mc duuzyy chlop juz




Ale poszalalas z zakupami super.. Fotek nie widze wiec nie komentuje

Ja u fryza siedze juz z folia na glowie

odkryłam tajemnicę zielonych kup, żółta kupa ultenia się z czasem na zielono, mój też miał zielone i to mnie martwilo ale okazało się ze one poprostu zmieniają kolor

Napisane przez ankaaa206

a jak włączysz suszarkę to nie przestanie płakać? bo u nas zawsze dziala jak płacze i ni emoże sam się uspokoić

28 lipca mamy chrzciny o 14, sukienkę mam całą rozpinaną na suwak więc by nie było problemu z karmieniem podczas mszy albo uspokojeniem, zobaczymy jak to będzie

u nas katar trwał równo 18 dni, byliśmy z tym 2 razy u laryngologa, 3 razy u pediatry aż w końcu samo zniknęło i nie wiadomo od czego było, czy przeziębienie czy ulewanie przez nosek i oczywiście kilka rodzajów kropli które na nic się zdały

kupki z grudkami są jak najbardziej ok mój ulewa po karmieniu jak go biorę na ręce lub nogi za wysoko podniesie i też mu się nie zawsze odbije

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------


czekamy na zdjęcia z chrzcin i oby Niko spał podczas mszy

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------


śliczny i jakie bystre oczka

ja mam taką samą sukienke jak teściowe ona kupiła pierwsza, ale pójdzie w innej

Napisane przez banka26

On juz sie chyba przyzwyczail do niej hee caly czas suszarka lazila hee

polecam http://www.youtube.com/watch?v=1AK-eOx4RWc

Napisane przez Mysia mysz

z drugiej, z tym, że u mnie lewa jest lepsza i nawet jak z niej karmiłam to z 50 odciągnę na raz, jak nie karmiłam nią to 100 spokojnie, ale nie martw się jak na początku nie leci, ja też tak miałam a teraz jest ok trochę praktyki, masaż piersi, odpowiedni laktator itp. ale nie nastawiaj się na 100 z każdgeo cyca bo przy unormowanej laktacji od ok.6 tygodnia t mi się wydaje sporo, ja miałam przez moment tak rozkręconą, że non stop cycki jak kamienie, bo za często odciągałam i trzeba było przystopować jak potrzebujesz raz na kilka dni odciągnąć to lepiej nie rozhulać sobie za bardzo, żeby się lało strumieniami

jak tak robiłam, tzn z drugiej to mały sie nie najadał

Napisane przez Ashyshqa

W sumie to ja nie miałabym nic przeciwko, jakby mi się okres zaczął - przynajmniej nie żyłabym w ciagłym strachu, że mam owulkę właśnie i może się w każdej chwili począć nowe dziecie

Co zrobiliście z dziewczynami, żeby pójść do kina? Dziadki czy ciocia? Zazdroszcze!



No widzisz, mamuśkom nie dogodzisz! Ja na grudki czekam od paru tygodni bo ich nie ma, a ostatnio jest śluz Grudki są ok, kupka zdrowa
Z tym karmieniem na siłę z obu piersi to ja bym przystopowała. Jak mi w nocy Sofia uśnie przy piersi to już drugiej nie daję. W ciągu dnia za to zazwyczaj karmię z obu.



No co za ironia losu. 3 miesiące stuknęły a wzdęcia wróciły Mam nadzieję, że to uWas chwilowe. A maluszek słodki

też tak mam

[Atena564]

hej
mam problem:
natalka niechce ssac piersi, przystawiam ja i odrazu płacz, prezenie sie, wykrecanie głowy, wrecz sie prawie zanosi.....a z ciagniety mój pkarm do butli pije bez zajakniecia a co chodzi?????ewidentnie jest głodna, ale ja sciagnełam ledwo 100 ml i juz trudno mi dalej sciagnac......kolejne próby przystawiania jej nieskutkuja, i tak jest juz od kilku dni, ale dzis to juz koszmar, w nocy prawie niespała, a od rana zjadła tylko to co sciagnełam i próbuje ssac mi reke wiec jest głodna a jak dam cyca to płacz.......próbowałam umyc sutki przed karmieniem, szybko zmienic butle na piers jak jadła, zmieniac pozycje przystawiania jej, wyciagałam sobie sutki bo moze zapłykie sa............nic nieskutkuje
tz własnie pojechał po mleko jakies bo przeciez mi dziecko płacze z głodu.....ciekawe czy bedzie chciała pic???

mamy kamionce mm: jakie mleko podajecie????

od 2-3 dni zaczeła sie slinic, az banki ze sliny i pokasłuje....moze jej zeby ida??ale chyba za wczesnie bo ma 6 tyg dopiero

[ankaaa206]

Napisane przez Atena564

hej
mam problem:
natalka niechce ssac piersi, przystawiam ja i odrazu płacz, prezenie sie, wykrecanie głowy, wrecz sie prawie zanosi.....a z ciagniety mój pkarm do butli pije bez zajakniecia a co chodzi?????ewidentnie jest głodna, ale ja sciagnełam ledwo 100 ml i juz trudno mi dalej sciagnac......kolejne próby przystawiania jej nieskutkuja, i tak jest juz od kilku dni, ale dzis to juz koszmar, w nocy prawie niespała, a od rana zjadła tylko to co sciagnełam i próbuje ssac mi reke wiec jest głodna a jak dam cyca to płacz.......próbowałam umyc sutki przed karmieniem, szybko zmienic butle na piers jak jadła, zmieniac pozycje przystawiania jej, wyciagałam sobie sutki bo moze zapłykie sa............nic nieskutkuje
tz własnie pojechał po mleko jakies bo przeciez mi dziecko płacze z głodu.....ciekawe czy bedzie chciała pic???

mamy kamionce mm: jakie mleko podajecie????

od 2-3 dni zaczeła sie slinic, az banki ze sliny i pokasłuje....moze jej zeby ida??ale chyba za wczesnie bo ma 6 tyg dopiero

u nas tak było i czasami jeszcze występuje, bo na początku pokarm za szybko leci, i maly się dlawi i nie może tego ogarnąć

[happy blue]

Napisane przez Ashyshqa

Happy lozeczki mamy tradycyjne, jak zlozymy to wstawie zdjecie. Mieszkamy na 3.pietrze w kamienicy. Schody sa strome i waskie. Jak ide z Sofia na rekach to mam wizje, ze zaraz upadne I polece na nia na,szczescie wozek moze stacjonowac na dole.

Lonely ja tez Ci zazdroszcze ilosci mleczka u nas,jest chyba,tak na styk. Pewnie w nocy moglabym cos odciagnac ale kiedys jednak spac musze wystarczy ze menu mam ograniczone do 5 pozycji na krzyz...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurczę, a zamykacie jakoś ten wózek, zabezpieczacie? ja zostawiam tylko stelaż czasem jak D wychodzi do pracy, ale wciąż muszę znieść spacerówkę (jest dnem dla gondoli) i gondolę z małą...nie próbowałam jeszcze za jednym razem...narazie wszytskie spacery ogarniam z koleżanką, przychodzi po mnie, znoszę jej Helenkę, a potem wózek. a propo schodów...przedwczoraj się właśnie pokłóciłam z mężem, bo chciałam znieść małą na rękach po schodach, a nie jak zwykle w gondoli, po co ją odpinać , skoro i tak cały wózek znosi mąż? nasze schody też są dość wąskie, ale niezbyt strome i czuję się raczej pewnie znosząc ją (raz znosiłam, jak była Ola u mnie) , ale D. uważa, że to niebezpieczne...nawet podejrzałam na jego lapie, że po naszej kłótni szukał jakiegoś artykułu na ten temat, no nie mogę.......

Napisane przez Ashyshqa

Ach, zapomnialam Wam pokazac mojej corki w samolocie conajmniej jakby na wakacje pod palemka leciala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

suuuuuuper! ile Sofia Ci waży??

Napisane przez maarchewka

o właśnie słyszałam, że jest szał na tą zabawke, tylko ona jest straaasznie droga 400 zł.. fajne to w ogole?? bo ja trochę nie ogarniam co to wlaściwie robi?? bo za taką kasę to powinno lekcje odrabiac i do przedszkola zaprowadzac

a co do wizyty, maaaaaaasaaaaakraaaaaa

Napisane przez cloche

motanie w podwojnego x-a jest banalne, to fakt wyciaganie tez opanuje...

---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:54 ----------


w instr. hoppka jest od poczatku, tylko jedno ramie iksa musi isc na glowke no i mlodemu glowe to dobrze trzymalo tak wiec probuj

---------- Dopisano o 02:18 ---------- Poprzedni post napisano o 02:05 ----------

no i odciagam z malym na ramieniu. czemu on sie tak wierci przy cycu??? malo mu leci? ale jak slysze ze lyka to chyba spoko? juz nie wiem jak to wszystko wykombinowac...

myślę, że jak przełyka to spoko

Napisane przez Aaś

Cześć

Witam się w pierwszym dniu z okresem a było tak cudnie. mogłoby tak już zostać

U nas Ali przejść z katarem ciąg dalszy. To już 2.5 tygodnia. Lekarz zasugerowała że to może od ulewania. Zwraca jej się do nosa i stąd katar. Od dziś przechodzimy na Nan AR. Zobaczymy.
Oczywiście jej to jakoś strasznie nie przeszkadza. Mam wrażenie że nawet do fridy się przyzwyczaiła

Byliśmy wczoraj na Iluzji w kinie. Polecamy

Aaaś, w kompleksy można wpaść prz Tobie z tym Twoim kinem!!!!!!!!!!!!!!!!
Chciałabym móc z kimś zostawić dziecko na godzinkę chociaż, a tu dwa razy jak została H. z mężem to wpadła w histerię i nie miał jej jak uspokoić. chyba przejdę na mm, bo zwariuję. nie mogę iść do ginekologa, nie mogę iść po stanik do karmienia, a co dopiero mówić o kinie czy księgarni mam dość

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny ja zwariuje. Mam prosbe znow o analize i porade, dzis kolejne dziwne kupki.
Albo jestem przewrazliwiona albo znow cos. Zaczne od tego ze akurat udalo mi sie zaobserwowac czy ma zawsze strzelajace bo wspomagalam go masazem kilka razy i czesto wylatywala normalnie. Ale za to dzis inna sprawa. Wczoraj na wieczor tj. Kolo 18 nalarmilam go i karmirnie z przerwami trwalo prawie do 19:00 bo on ciagle mqrudzil. W koncu stwierdzilam ze moze to nie z glodu i oddalam mezowi do uspienia. Ale nie dalo sie niczym ani mowieniem, ani smoczkiem, wypluwal i plakal. Dosslismy wiec po 40min do wniosku ze jednak jest glodny i dalismy mu 50ml mm. Faktycznie pozniej padl. W nocy jednak po karmieniu miedzy 1 a drugim cyckiem gdy sie prezyl wzielam go na przewijak i rbilam masaz (dobra wiadomosx jest taka ze sie prezyl i byly to wzdecia nie kolki). Podczas masazu udalo nam sie uzyskac kupe. Jednak zarowno w tej o 5 nad ranem jak i w tej o 8 procz zwyklej konsystenxji i odcienia zoltego widoczne sa biale grudki. Co to znaczy? W dodatku w sumie od wczoraj zamiast odbijac ulewa mu sie czesto. Zwariuje i martwie sie. Nie wiem czy to przekarmienie czy co? Bo np. W nocy zmuszam go do jedzenia z dwoxh piersi w ten sposob ze on po jednej zasypia a ja go na przewijak by sie rozbudzil i pozniej do drugiej. Prosze o rade. I WASZE doswiadczenia tudziez informaxje od waszych pediatrow w podobnych kwestiach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

chyba jesteś przewrażliwiona. grudki w kupie mają być, białe też mogą być, może to odrobina śluzu, też prawidłowa. nie rób tak z tym budzeniem go do drugiej piersi, po co go zmuszasz, skoro przybiera jak najbardziej prawidłowo. bóle brzuszka może mieć przez przez Twój stres, moim zdaniem nieuzasadniony.

Napisane przez XxXJuSstiii

no widziałam, że Florek byl schowany, u nas to chyba nie przejdzie


dzień dobry!
mama do mnie dziś zadzwoniła, że widziała moją babcię jak kupuje ciasto.. cholera! zapomniałam o jej urodzinach, które miała 11.07

ojej, babcia na pewno zrozumie!

Napisane przez Mysia mysz

młody zaczyna się interesować światem
interesują go szeleszczące uszy owcy w macie edukacyjnej, a dzisiaj rano pół ha machał łapką po kocie i cieszył michę do niego śmieje się już świadomie kot zniósł to godnie

a tak wygląda "zabawa" młodego w macie chyba zmęczył się głaskaniem kota

wczoraj poszalałam na zakupach kupiłam szpilki, 3 swetry, mini, spodnie, 3 bluzki, wisiorek i kolczyki

właśnie małemu odciągnęłam mleczko i się zbieram na masaż

co to za mata? bardzo ładna kochany Piotruś

Napisane przez barwineczek

współczuje Wam dziewczyny



a do tej pory karmiłaś piersią? ja miałam niby okres- 4 dniowe plamienie 3 tygodnie temu, ale owulacji potem nie miałam, a przynajmniej tak mi się wydaje. Chciałabym żeby mi się cykl uregulował



grudki w kupie to norma, mój misiek też ulewa często, czasem odbije u się i za chwile uleje, czasem jeszcze je a już mu leci z buzi, do pół roku ma prawo ulewać



godzinę po karmieniu z tej samej piersi czy z drugiej?

dzisiaj chrzciny, czekamy na moją rodzinę, mają najpierw przyjechać do nas a potem razem do kościoła

powodzenia z chrzcinami

Napisane przez Atena564

hej
mam problem:
natalka niechce ssac piersi, przystawiam ja i odrazu płacz, prezenie sie, wykrecanie głowy, wrecz sie prawie zanosi.....a z ciagniety mój pkarm do butli pije bez zajakniecia a co chodzi?????ewidentnie jest głodna, ale ja sciagnełam ledwo 100 ml i juz trudno mi dalej sciagnac......kolejne próby przystawiania jej nieskutkuja, i tak jest juz od kilku dni, ale dzis to juz koszmar, w nocy prawie niespała, a od rana zjadła tylko to co sciagnełam i próbuje ssac mi reke wiec jest głodna a jak dam cyca to płacz.......próbowałam umyc sutki przed karmieniem, szybko zmienic butle na piers jak jadła, zmieniac pozycje przystawiania jej, wyciagałam sobie sutki bo moze zapłykie sa............nic nieskutkuje
tz własnie pojechał po mleko jakies bo przeciez mi dziecko płacze z głodu.....ciekawe czy bedzie chciała pic???

mamy kamionce mm: jakie mleko podajecie????

od 2-3 dni zaczeła sie slinic, az banki ze sliny i pokasłuje....moze jej zeby ida??ale chyba za wczesnie bo ma 6 tyg dopiero

kurczę, nie wiem...może to jakieś pleśniawki?

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez ankaaa206

u nas tak było i czasami jeszcze występuje, bo na początku pokarm za szybko leci, i maly się dlawi i nie może tego ogarnąć

o, też tak może być

[Veronic]

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny Ci już napisały, że wszelkie grudki byle nie śluzowe (choć śluz przy kp też podobno normalny) są porządane A więcej ich, bo może Daruś więcej je i nie trawi bezresztkowo


maluśka pięknie sobie radzi, ale niedrapki to już raczej nieporządane bo dziecko nie może poznawać siebie i otoczenia

Veronic fajnie, że mały już tak nie cierpi a jak go dokarmiasz mm to opróżniasz piersi w nocy ?

Ash u Was moze zmiana tak wpływa na nastrój Sofi? Twój może jakiś stres? A jak TŻ w pracy? Zadowolony?

tak sciagam mleczko takze w nocy, a potem w dzien mu daje z butli
W jest o niebo spokojniejszy i weselszy

Napisane przez ankaaa206

kupuj, kupuj u nas dziś 20 minut gadał do mrugających światełek

a jaka mate polecasz

[banka26]

Napisane przez barwineczek

odkryłam tajemnicę zielonych kup, żółta kupa ultenia się z czasem na zielono, mój też miał zielone i to mnie martwilo ale okazało się ze one poprostu zmieniają kolor



ja mam taką samą sukienke jak teściowe ona kupiła pierwsza, ale pójdzie w innej



polecam http://www.youtube.com/watch?v=1AK-eOx4RWc



jak tak robiłam, tzn z drugiej to mały sie nie najadał



też tak mam

Kochana mam na telefonach nawet ten dzwiek hee a itak prawdziwa najlepsza

[Atena564]

Napisane przez ankaaa206

u nas tak było i czasami jeszcze występuje, bo na początku pokarm za szybko leci, i maly się dlawi i nie może tego ogarnąć

tez tak myslałam, ale zawsze odcigam troche pokarmu, a po drugie mała tylko poczuje cyca w ustach lub dotkne warg jej i jest płacz

teraz udało mi sie ja dosłownie na kilka sekund dostawic i pociagneła 3 łyki i płacz

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez happy blue

kurczę, nie wiem...może to jakieś pleśniawki?[COLOR="Silver"]

plesniawki dopiero wyleczylismy bedac w szpitalu i niema ich, bynajmnij buzke ma czyscutko i niewidac by od nowa to paskudztwo było a sprawdzam jame ustna jej codzien

[NoBoTak]

Napisane przez ankaaa206

http://www.hafija.pl/2011/11/problem...a-pokarmu.html

do poczytania własnie o problemach w laktacji, polecam

Bardzo fajny artykuł ;-) polecam

[Veronic]

Napisane przez banka26

Kochana mam na telefonach nawet ten dzwiek hee a itak prawdziwa najlepsza

ja tez mam ale moj tez sie na to nie nabierał pomagała tylko prawdziwa jak tak wył

[ankaaa206]

Napisane przez Veronic

tak sciagam mleczko takze w nocy, a potem w dzien mu daje z butli
W jest o niebo spokojniejszy i weselszy


a jaka mate polecasz

my mamy z tiny love http://allegro.pl/duza-mata-edukacyj...368155795.html fajna chociaż mnie korciło by kupic z FP tą rainforest ale cena masakryczna 270 zł no chyba że używkę za pół ceny ale jako że dostaliśmy na mate kasę to kupilśmy nową

[happy blue]

Napisane przez Atena564

tez tak myslałam, ale zawsze odcigam troche pokarmu, a po drugie mała tylko poczuje cyca w ustach lub dotkne warg jej i jest płacz

teraz udało mi sie ja dosłownie na kilka sekund dostawic i pociagneła 3 łyki i płacz

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------


plesniawki dopiero wyleczylismy bedac w szpitalu i niema ich, bynajmnij buzke ma czyscutko i niewidac by od nowa to paskudztwo było a sprawdzam jame ustna jej codzien

to nie mam pomysłu...na ząbki chyba za wcześnie...

[ankaaa206]

Napisane przez Atena564

tez tak myslałam, ale zawsze odcigam troche pokarmu, a po drugie mała tylko poczuje cyca w ustach lub dotkne warg jej i jest płacz

teraz udało mi sie ja dosłownie na kilka sekund dostawic i pociagneła 3 łyki i płacz

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------


plesniawki dopiero wyleczylismy bedac w szpitalu i niema ich, bynajmnij buzke ma czyscutko i niewidac by od nowa to paskudztwo było a sprawdzam jame ustna jej codzien

widocznie coś ją boli w tej buzi kurcze nie mam pojęcia moze zadzwoń do położnej

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez happy blue

kurczę, a zamykacie jakoś ten wózek, zabezpieczacie? ja zostawiam tylko stelaż czasem jak D wychodzi do pracy, ale wciąż muszę znieść spacerówkę (jest dnem dla gondoli) i gondolę z małą...nie próbowałam jeszcze za jednym razem...narazie wszytskie spacery ogarniam z koleżanką, przychodzi po mnie, znoszę jej Helenkę, a potem wózek. a propo schodów...przedwczoraj się właśnie pokłóciłam z mężem, bo chciałam znieść małą na rękach po schodach, a nie jak zwykle w gondoli, po co ją odpinać , skoro i tak cały wózek znosi mąż? nasze schody też są dość wąskie, ale niezbyt strome i czuję się raczej pewnie znosząc ją (raz znosiłam, jak była Ola u mnie) , ale D. uważa, że to niebezpieczne...nawet podejrzałam na jego lapie, że po naszej kłótni szukał jakiegoś artykułu na ten temat, no nie mogę.......

ja codziennie biorę Nikosia na ręce, mieszkamy na 3 piętrze w kamienicy to jest tak jak 4 w bloku wiec nie dalabym rady go tachać z gondolą

[Veronic]

Napisane przez ankaaa206

my mamy z tiny love http://allegro.pl/duza-mata-edukacyj...368155795.html fajna chociaż mnie korciło by kupic z FP tą rainforest ale cena masakryczna 270 zł no chyba że używkę za pół ceny ale jako że dostaliśmy na mate kasę to kupilśmy nową

fajna
no ceny FP są straszne
no i my też chcemy nową i chyba kupimy taką http://allegro.pl/mata-edukacyjna-ko...386333793.html


==
a i info dla mam dzieci ulewających karmionych butlą:
dodaję 1 miarkę Nutritonu do butelki z mleczkiem , mleczko jest troszkę zagęszczone i Młody już w ogóle nie ulewa