W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[_bagheera_]

Napisane przez angel166

U nas dziś urodzinki spokojne, we trójkę +pies. Nikt nas nie odwiedzil,tylko tel życzeniabylysmy na zakupach,bo dostalysmy od prababci 50zl dla małej to kupiłam jej smakolyki, rajtuzki, bajkę i wieżę z kółek później spacer we trójkę. Pozniej wspólny obiadek i deserek i znów spacerek,bo ladna pogoda to szkoda bylo w domu siedzieć. Czas relaksu,bo jutro trzeba generalnie posprzątać na sobotnią "impreze" . Małą jeszcze buszuje, wiec mam chwilę ale zaraz godzina zero a jedynie mama moja nas odwiedziła ale to normalka jak codzień przyniosła kolejny prezent Jagodzie wydała na nią łącznie w tym mc ponad 300zl, aż mi głupio kupiła ten jeździk, mega pake pampkow, 14par cienkich skarpetek(tez Lidla po 7sztk pakowanych i 4grubych) a maz dzisiaj Jagodzie ozdobil pokoik w prezencie jak bylysmy na zakupach namalowal obiecane liliowe serduszka i wielki napis na ścianie JAGÓDKA Mala była zachwycona foty efektu pracy męża tylko takie mam,bo nie mogę objąć całego pokoju aparqtem w tel.

wspaniałą niespodziankę wam mąż zrobił postarał się i widać, że Jagoda zadowolona

Napisane przez Anusia479

A Fabis za spaghetti nie przepada,zjadł dzisiaj troszke tylko
Dzisiaj na sniadanko jadł parowke to jutro zje jajecznice ciekawe czy mu posmakuje

mój za to uwielbia spaghetti!!

Napisane przez Lewek

Misiek po 16 znów miał gorączkę... Marudził strasznie więc dałam mu syropku. Nasz lekarz na konferencji, do przychodni już za późno było, chyba jutro się wybierzemy. Pierwszy raz mamy do czynienia z gorączką w sumie. Zęby może... albo trzydniówka, bo tak poza tym wygląda na zdrowego.

No i dziadyga mała nie chciał usnąć na nockę, nawet z cycem, teraz TŻ go usypiam, bo ja nie daję rady już z nim, oby zasnął, bo słyszę że coś stęka

trzymaj się kochana, bądź dzielna i oby to nie było nic poważnego z miśkiem, trzymam

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez Iwa844

No chleba to akurat też nie wyrzucam, jak mam jakiś który świezością już nie grzeszy to robię grzanki, albo smażę w jajku. A co do zupy to faktycznie fuuj

wiadomo, nie chodzi o to żeby wyrzucać, ale jak wie, że praktycznie cały czas jesteśmy tylko we dwie to po co kupuje cały chleb zamiast kupić pół, o to tutaj chodzi

[Anusia479]

Napisane przez marta1986222

A jakie mięso dajecie smażone też czy tylko gotowane lub duszone?

Jak robie pulpety w sosie to je,kotletow smazonych mu nie daje ani mięsa. Coś tam poskubie mu tylko

Napisane przez tamlin111

Nie mam zielonego pojęcia co to, ale wapno możesz dać profilaktycznie jeśli to alergiczne.





A Ty codziennie zupę jesz???


Jakie ma kitki


Ja normalnie robię jak jarzynową i na koniec daję brokuły, bo się szybko gotują. I koniec

Sprobuje


Kupiłam dzisiaj Fabiankowi butki-mokasynki takie ładne w idealnym stanie z firmy Bartek za 30 zł

Wysłane z Xperia Arc za pomocą Tapatalk

[lilka00]

Angel super, że spędziliście miło dzień

Napisane przez Anusia479

Angel cudnie,że razem spedziliscie miły dzień
Niespodzianka super!


A Fabis za spaghetti nie przepada,zjadł dzisiaj troszke tylko
Dzisiaj na sniadanko jadł parowke to jutro zje jajecznice ciekawe czy mu posmakuje


Aaa dziewczynki,jutro chce ugotowac brokulowa po raz pierwszy wiecie jak?

Wysłane z Xperia Arc za pomocą Tapatalk

Napisane przez marta1986222

A jakie mięso dajecie smażone też czy tylko gotowane lub duszone?

O kurcze i Fabian tak normalni zje parówkę, Kinga to nic z tych rzeczy, tylko zupki rozmemłane inne rzeczy gryzie, np. bułkę jej dzisiaj dałam i tylko pogryzła, rozmoczyła i pogniotła, ale zjeść to nie jajecznicy też nie chce . Ona mi się w ogóle jakaś niemrawa zrobiła do jedzenie, dzisiaj zjadła 120 ml kaszki, obiadu ze 150 ml, 5 łyżek kisielu i teraz z cyca na noc i to wszystko... o tego ważyłam ja i mi schudła, waży 10,4, jak miała 9 msc to ważyła 10,6...


Ja dzisiaj byłam u teściowej, bo samotna jestem rodzice w Chorwacji tż na Korsyce mi przysyła piękne zdjęcia, a ja siedzę i zamulam, w domu bałagan, a mi się nie chce sprzątać...

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

I nie odpowiedziałam, ja mięso gotuję, raz dałam do zupki pieczona rybę.

[kasiam187]

Napisane przez Iwa844

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------


Marcie chodziło chyba o te schematy żywieniowe które zakładają że dzieci w wieku naszych powinny zjadać obiad z dwóch dań, tj np w południe zupka a po południu drugie czyli jarzynki z mięsem. Ale chyba żadna z nas się tego nie trzyma

Giulia chyba by mnie wysmiala, jak bym jej tak zaserwowała


ale ogólnie u nas lepiej z jedzeniem odrobinkę. marchewka juz nas nie uczula iwec mamy większe pole do popisu. i zje tez kawalki i widze ze umie rzuc. ale zęba wciaz brak

[kajaja]

Wszystkiego naj dla dzisiejszych solenizantek ostatnio brak czasu mi na wizaż bo sezon malinowy pozdrawiam

[lourose]

Hej
Składam spóźnione ale najbardziej serdeczne zyczenia dla roczniaczków! Zosi, Poli, Jagódki i Zuzi!

U nas źle wyniki z moczu złe, od wczoraj gorączka, naszej pediatry nie ma do poniedzialku, a doktor w zastepstwie byla...jakby niespełna rozumu. Tak wiec jutro idziemy jeszcze raz na mocz, krew, i jestesmy na telefonie z nasza lekarka.
Do tego w pracy mam jakiś dziki kocioł

Katiaska współczuje przejsc z tżtem, trzymaj sie!
Bagheera mam kolezanke ktora ma takie same podejscie do jedzenia np.gulaszu przez tydzien, nie chowajac go do lodowki w upal
Lewek uszka do góry! Nie badz zla na siebie ze jestes marudna, po prostu potrzebujesz odpoczynku...

[m_moni]

Napisane przez marta1986222

A jakie mięso dajecie smażone też czy tylko gotowane lub duszone?

smażony kotlet już jadła, ale staram się jeszcze nie dawać. chyba, że to ryba łososia zawsze smażę na skórze aż białko się zetnie czyli dokładnie 7 min. i podaję wszystkim

[Lewek]

Napisane przez lourose

Hej
Składam spóźnione ale najbardziej serdeczne zyczenia dla roczniaczków! Zosi, Poli, Jagódki i Zuzi!

U nas źle wyniki z moczu złe, od wczoraj gorączka, naszej pediatry nie ma do poniedzialku, a doktor w zastepstwie byla...jakby niespełna rozumu. Tak wiec jutro idziemy jeszcze raz na mocz, krew, i jestesmy na telefonie z nasza lekarka.
Do tego w pracy mam jakiś dziki kocioł

Katiaska współczuje przejsc z tżtem, trzymaj sie!
Bagheera mam kolezanke ktora ma takie same podejscie do jedzenia np.gulaszu przez tydzien, nie chowajac go do lodowki w upal
Lewek uszka do góry! Nie badz zla na siebie ze jestes marudna, po prostu potrzebujesz odpoczynku...

Czemuż te nasze dzieciaczki muszą chorować Oby jutro było lepiej!
Potrzebuję to fakt, jak każda z nas pewnie, miałam iść dziś wcześniej spać, a tu proszę ...22.

[Iwa844]

I prosimy jutro o kciuki w związku z pierwszym dniem w żłobku

[Dearlie]

Hej.

Melduję, że żyjemy. TŻ ma znowu 5 dni wolnego, więc będzie mnie z Wami trochę mniej.

My już na szczęście zdrowi, tylko Antek nadal robi luźne kupki.
Ja dziś byłam na kontroli u ginka, bo niepokoiła mnie pewna sprawa, ale na szczęście wszystko w porządku. Mam tylko zrobić morfologię i CPR dla pewności. W ogóle moja ginekolog powiedziała, że za jakieś pół roku mogłabym się już starać o kolejnego maluszka, gdybym chciała, ale my oczywiście nie zdecydujemy się tak szybko na drugie dziecko.

Wszystkiego najlepszego dla naszych kochanych dziewczynek, które dzisiaj świętują - Jagódki, Poli i Zośki!

Nadrabiam kolejno...

Napisane przez Katiaskaa

A tak w ogóle to znowu mnie Tż wkurza, siedzę i ryczę. Szkoda mi Antka, nie zasługuje na takie stresy chyba czas go kopnąć w dupę

Napisane przez _bagheera_

Nie wiem o co chodzi, ale już mnie to wkurza, bo to kolejna nocka z rzędu, kiedy mój łobuz wali kupę w nocy i sobie tak z nią śpi do samego rana na szczęście nie odparza go, ale całe dupsko oklejone potem i nieraz plecy, ehh...

U nas też już 3 dzień z rzędu z kupą na plecach po nocy. Dzisiaj była taka masakra, że musieliśmy przeciąć body, aby je zdjąć.

Jak "Szybcy i Wściekli 6"? My w weekend oglądaliśmy. Jak dla mnie to naciągane takie, szczególnie motyw z samolotem, ale oglądało się w sumie przyjemnie.

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez gda

Kurczę, a może by się jednak przejść do lekarza??? Skoro Wy macie objawy i on... I miał kontakt z tą dziewczynką po rotawirusie.

Jak przez weekend nic się nie zmieni, to się z nim chyba jednak przejdę. Póki co, poza jedną luźną i sporą kupką, która zawsze jest rano po przebudzeniu, nie dzieje się nic niepokojącego. Antkowi wrócił już apetyt sprzed choroby, normalnie zachowuje się, nie ma gorączki. Z drugiej strony boję się przychodni, bo jeżeli to rzeczywiście tylko na zęby, to po co narażać go na złapanie tam jakiegoś paskudztwa. Poczekam jeszcze te 3 dni.

Napisane przez lourose

U nas źle wyniki z moczu złe, od wczoraj gorączka, naszej pediatry nie ma do poniedzialku, a doktor w zastepstwie byla...jakby niespełna rozumu. Tak wiec jutro idziemy jeszcze raz na mocz, krew, i jestesmy na telefonie z nasza lekarka.
Do tego w pracy mam jakiś dziki kocioł

Jejku mam nadzieję, że jutrzejsze wyniki będą lepsze. Biedna Zosia.

Napisane przez Iwa844

I prosimy jutro o kciuki w związku z pierwszym dniem w żłobku

Trzymam z całych sił!

[ula2689]

Napisane przez angel166

a maz dzisiaj Jagodzie ozdobil pokoik w prezencie jak bylysmy na zakupach namalowal obiecane liliowe serduszka i wielki napis na ścianie JAGÓDKA Mala była zachwycona foty efektu pracy męża tylko takie mam,bo nie mogę objąć całego pokoju aparqtem w tel.

Ale extra niespodzianka!

Napisane przez tamlin111

Nie mam zielonego pojęcia co to, ale wapno możesz dać profilaktycznie jeśli to alergiczne.

O widzisz o wapnie nie pomyślałam
Wogóle przebiłam jej wczoraj jeden pęcherzyk i w środku była woda

Napisane przez Iwa844

No chleba to akurat też nie wyrzucam, jak mam jakiś który świezością już nie grzeszy to robię grzanki, albo smażę w jajku. A co do zupy to faktycznie fuuj

Ja też nie wyrzucam,u nas jest takie przekonanie że chleba nie można wyrzucać do śmieci.Jak jest nieświeży daję kurom,koniom albo pieskowi.

Napisane przez lourose

U nas źle wyniki z moczu złe, od wczoraj gorączka, naszej pediatry nie ma do poniedzialku, a doktor w zastepstwie byla...jakby niespełna rozumu. Tak wiec jutro idziemy jeszcze raz na mocz, krew, i jestesmy na telefonie z nasza lekarka.
Do tego w pracy mam jakiś dziki kocioł

Napisane przez Iwa844

I prosimy jutro o kciuki w związku z pierwszym dniem w żłobku

Napisane przez Dearlie

U nas też już 3 dzień z rzędu z kupą na plecach po nocy. Dzisiaj była taka masakra, że musieliśmy przeciąć body, aby je zdjąć.

wybacz.....

Ja wczoraj walczyłam z gruszkami,zrobiłam 12 słoików,dziś będę walczyć dalej bo na drzewie wcale ich nie ubyło ale ide najpierw do sąsiadki na ploty

[tamlin111]

Dobry.

Napisane przez lourose

Hej
U nas źle wyniki z moczu złe, od wczoraj gorączka, naszej pediatry nie ma do poniedzialku, a doktor w zastepstwie byla...jakby niespełna rozumu. Tak wiec jutro idziemy jeszcze raz na mocz, krew, i jestesmy na telefonie z nasza lekarka.
Do tego w pracy mam jakiś dziki kocioł

Bagheera mam kolezanke ktora ma takie same podejscie do jedzenia np.gulaszu przez tydzien, nie chowajac go do lodowki w upal

Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze
Co do gulaszu...

Napisane przez Iwa844

I prosimy jutro o kciuki w związku z pierwszym dniem w żłobku

Napisane przez Dearlie

U nas też już 3 dzień z rzędu z kupą na plecach po nocy. Dzisiaj była taka masakra, że musieliśmy przeciąć body, aby je zdjąć.

To musiała być masakra.

[aaliyah]

Napisane przez ula2689

Dziewczyny co to może być?Dodam że nie jest to oparzenie bo ma też takie zmiany na stopach

Ula to może być to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zespół_dłoni,_stóp_i_ust

U nas w domu tez je się chleb kilka dni. Nie widzę w tym nic dziwnego.

[tamlin111]

Napisane przez aaliyah

Ula to może być to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zespół_dłoni,_stóp_i_ust

U nas w domu tez je się chleb kilka dni. Nie widzę w tym nic dziwnego.

Przecież to zupełnie inaczej wygląda niż u Oliwii.
I może u Was chleb jest inny niż u nas. Po kilku dniach to oprócz tego że twardy to jeszcze smakuje nie za bardzo. 2 dni to ok, ale nie więcej.

[lilka00]

Iwa trzymam kciuki
Ula może Oliwka była na dworze i to od jakiejś rośliny? Generalnie wygląda to jak odcisk, ale to chyba niemożliwe

[_bagheera_]

witam się
Franko śpi, to jeszcze szybko zajrzę co tam u was melduję, że przebił się w końcu ząb - lewa górna dwójka więc mamy 5!

dzisiaj znowu pobudka z kupą w gaciach - w dodatku czarną tyle zjadł wczoraj borówek

Napisane przez lourose

U nas źle wyniki z moczu złe, od wczoraj gorączka, naszej pediatry nie ma do poniedzialku, a doktor w zastepstwie byla...jakby niespełna rozumu. Tak wiec jutro idziemy jeszcze raz na mocz, krew, i jestesmy na telefonie z nasza lekarka.
Do tego w pracy mam jakiś dziki kocioł

zdrówka dla was bądźcie dzielne, oby wyniki były lepsze! a temat jedzenia...pominę już milczeniem

Napisane przez Iwa844

I prosimy jutro o kciuki w związku z pierwszym dniem w żłobku

mocno zaciśnięte!!

Napisane przez Dearlie

U nas też już 3 dzień z rzędu z kupą na plecach po nocy. Dzisiaj była taka masakra, że musieliśmy przeciąć body, aby je zdjąć.

Jak "Szybcy i Wściekli 6"? My w weekend oglądaliśmy. Jak dla mnie to naciągane takie, szczególnie motyw z samolotem, ale oglądało się w sumie przyjemnie.

wow, to też macie niezłe akcje z kupą ja tylko nie rozumiem, że on tak śpi z tym cholera wie jak długo i że się tak przestawił dziwnie na kupę w nocy...

film całkiem fajny - tak jak piszesz trochę to naciągane ale przyjemnie się oglądało

Napisane przez tamlin111

Przecież to zupełnie inaczej wygląda niż u Oliwii.
I może u Was chleb jest inny niż u nas. Po kilku dniach to oprócz tego że twardy to jeszcze smakuje nie za bardzo. 2 dni to ok, ale nie więcej.

zgadzam się co do słowa

[Anusia479]

Dzień dobry
Fabiś właśnie ma drzemke więc wpadłam się przywitać i zmykam robić obiadek .
Dzisiaj zupka brokułowa i rybka z ziemniaczkami i surówka

Noc minęła spokojnie,Fabiś spał tak jak zwykle .


Co do chlebka to jemy 2 dni,na trzeci dzień już nie jest za bardzo do jedzenia .

[tamlin111]

Napisane przez _bagheera_

witam się
Franko śpi, to jeszcze szybko zajrzę co tam u was melduję, że przebił się w końcu ząb - lewa górna dwójka więc mamy 5!

[maggie123]

Napisane przez marta1986222

A jakie mięso dajecie smażone też czy tylko gotowane lub duszone?

zup nie daję codziennie, bo i dla nas nie gotuję żeby zawsze był obiad z 2 dań. częściej tylko drugie bo przecież chłop zupą się nie naje
a mięsko już dawałam delikatnie smażone, ale bez skórki. i to może ze 2 razy.
zdecydowanie częściej robię duszone albo pieczone.
ostatnio uwielbiam pieczoną rybkę w marynacie czosnkowo-pietruszkowej z pieczonymi warzywami (marchewka, cebulka i co mam jeszcze-brokuł, cukinia itp)

Napisane przez Iwa844,

No chleba to akurat też nie wyrzucam, jak mam jakiś który świezością już nie grzeszy to robię grzanki, albo smażę w jajku. A co do zupy to faktycznie fuuj

a ja suche bułki i chleb przerabiam na bułkę tartą

Napisane przez Iwa844

I prosimy jutro o kciuki w związku z pierwszym dniem w żłobku

zaciśnięte

Napisane przez _bagheera_

witam się
Franko śpi, to jeszcze szybko zajrzę co tam u was melduję, że przebił się w końcu ząb - lewa górna dwójka więc mamy 5!

dzisiaj znowu pobudka z kupą w gaciach - w dodatku czarną tyle zjadł wczoraj borówek



zdrówka dla was bądźcie dzielne, oby wyniki były lepsze! a temat jedzenia...pominę już milczeniem



mocno zaciśnięte!!



wow, to też macie niezłe akcje z kupą ja tylko nie rozumiem, że on tak śpi z tym cholera wie jak długo i że się tak przestawił dziwnie na kupę w nocy...

film całkiem fajny - tak jak piszesz trochę to naciągane ale przyjemnie się oglądało



zgadzam się co do słowa

za kolejny ząbek

Dearlie, u nas od kilku dni też przy rannej pobudce kupna masakra.

[lidka0308]

Witam się z pracki dziś!

haruję ciężko cały tydzień i czasu na wizaż brakuje masakrycznie
dzisiaj postanowiłam wyjść wcześniej z pracy, bo jutro mam zmianę 12 godzinną, więc chociaż troszkę odpocznę
poza tym mamy rocznicę ślubu piątą

dziewczyny nie jestem w stanie pocytować i poodpisywać - przepraszam was za to bardzo
jak wracam z pracy to mała tak się do mnie garnie, że komp niby włączony, ale czytać czy odpisywać zazwyczaj nie daję rady a jak ona zaśnie to i ja zaraz się zbieram, bo mała budzi się bardzo rano

złożę tylko życzenia wszystkim maluszkom, które pod moją nieobecność miały swoje pierwsze urodzinki!
Bądźcie radosne i uśmiechnięte Skarby kochane i nie dawajcie w kość swoim mamusiom!!!

Pozdrawiam was!

[aaliyah]

Napisane przez tamlin111

Przecież to zupełnie inaczej wygląda niż u Oliwii.
I może u Was chleb jest inny niż u nas. Po kilku dniach to oprócz tego że twardy to jeszcze smakuje nie za bardzo. 2 dni to ok, ale nie więcej.

Te wykwity bardzo się różnią u dzieci. Wystarczy sobie wygooglowac. Charakterystyczne sa miejsca ich wystepowania. Poza tym napisałam tyklko, ze to może być to.


Odnośnie chleba to współczuje.

[m_moni]

Majunia zjadła dziś na sniadanko kanapeczke z almette iiii POPIJALA HERBATKA
Juz myślałam, że nie doczekam tego momentu

Iwa daj znac jak w żłobku, trzymam kciuki zeby obeszło się bez łez

Co do chlebka, to już pisałam, że cz-wski jest najlepszy. Wytrzymuje nawet 5 dni tak jak te pieczone w domu.

[angel166]

Grrrrr napisałam tyle i skasowalo więc teraz tyle co pamiętam

Mięso daje gotowane, pieczone, czasem smażone ale na min tłuszczu i podlewam wodą. Bardziej suszone jest niż smażone.

Iwa zacisniete!

Mąż sprząta na jutro, a ja leze i sie bycze rano byłam w lumpach na lowach 2h kupiłam spodnie i dwie bluzki dziś czeka mnie tylko zrobienie sernika na zimno, przygotowanie obrusow, sztućców, talerzy itp. i posprzatanie łazienki,bo to wolę sama zrobić.brzydal: kuchnię z rana posprzatalam. Resztę mieszkania +podłogi i krzesełko Jagody sprząta mąż trzeba go częściej straszyć rozwodem

A w ogóle ktoś mi dziecko podmienil i Jagoda drugi dzień Aniolek dokucza jej trochę ten ząbek 4co sie przebija ale posmaruje i z powrotem grzeczniutka ale miła odmiana

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Laurose dużo zdrowka dla małej oby wyniki sie poprawily tule mocno

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Anusia ja robię jak jarzynowa tylko pod koniec brokuly i zabielam śmietana. Podaje z pyrakami. Kilka razy robiłam tez krem i zamiast ziemniaków groszek ptysiowy(Dandusiowi by smakowalo może,bo moja bratanica aż sie trzesla za ta wersją) jednak mąż nie przepada za kremami,bo lubi gryźć warzywa.brzydal:

W ogóle Jagoda w czoraj jadla taka pomindorowa jak my nic a nic nie zmiksowana i o dziwo wszystko pogryzla

[ula2689]

Napisane przez aaliyah

Ula to może być to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zespół_dłoni,_stóp_i_ust

U nas w domu tez je się chleb kilka dni. Nie widzę w tym nic dziwnego.

Oliwia nie ma zmian na twarzy,a poza tym bardzo różnią się od tych z linku,to są pęcherzyki takie.

Napisane przez lilka00

Iwa trzymam kciuki
Ula może Oliwka była na dworze i to od jakiejś rośliny? Generalnie wygląda to jak odcisk, ale to chyba niemożliwe

No na dworze była ale nie dotykała roślin.Bardziej podejrzewam jakąś alergię.

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry
Fabiś właśnie ma drzemke więc wpadłam się przywitać i zmykam robić obiadek .
Dzisiaj zupka brokułowa i rybka z ziemniaczkami i surówka

Noc minęła spokojnie,Fabiś spał tak jak zwykle .


Co do chlebka to jemy 2 dni,na trzeci dzień już nie jest za bardzo do jedzenia .

Przestan kobieto o tym jedzeniu pisać,takie smakowite rzeczy robiszRybkę też bym zjadła

Napisane przez lidka0308

poza tym mamy rocznicę ślubu piątą

Wszystkiego najlepszego Kochani

[tamlin111]

Lidka najlepszego

Napisane przez aaliyah

Te wykwity bardzo się różnią u dzieci. Wystarczy sobie wygooglowac. Charakterystyczne sa miejsca ich wystepowania. Poza tym napisałam tyklko, ze to może być to.


Odnośnie chleba to współczuje.

Wygoglowałam i nadal podobieństwa nie widzę. Poza tym Oliwka nie miała gorączki, braku apetytu, bólu gardła.
Co do chleba, ja jem bardzo sporadycznie, ale uwielbiam świeży codziennie.

Napisane przez m_moni

Majunia zjadła dziś na sniadanko kanapeczke z almette iiii POPIJALA HERBATKA
Juz myślałam, że nie doczekam tego momentu

Napisane przez angel166

A w ogóle ktoś mi dziecko podmienil i Jagoda drugi dzień Aniolek dokucza jej trochę ten ząbek 4co sie przebija ale posmaruje i z powrotem grzeczniutka ale miła odmiana

No w końcu to już duża babka, co będzie się mazać

[Katee27]

Cześć dziewczyny.
Narazie nie mam jak nadrobić,trochę zabiegana jestem.Z rana pranie dywanu jak Kuba miał drzemkę,gotowanie mu obiadku,teraz lece smażyć placki z cukinii a potem wybywamy po Jurka do przedszkola i zahaczymy o poczte i bank.
Słońce moje wstało dziś o 5.20,wcześniej niż to za oknemjuż wolałam tą 6.10 Piękna pogoda
A w niedzielę jedziemy z dziećmi do Bałtowa do dinozaurów.

Wczoraj miałam nadrobić,ale mąż mi przypomniał,że miałam ograniczać kompa

Najlepsze życzenia urodzinowe dla trzech uroczych dziewczynek wczoraj świętujących:Poli,Jagódki i Zosi

lidka gratuluję rocznicy i życzę Wam dużo miłości i wyrozumiałości

Jak mi się uda,będę wieczorem.Pa!

[aaliyah]

Ula idź z nią do lekarza, zobaczysz co on Ci powie.

Dziecko moje zaczęło się wspinać. Dziś dosłownie na 10 sekund wyszłam z pokoju, wracam a tam Robik na sofie siedzi i zająca siostrzane jabłko. Myślałam, ze zawału dostanę.

[salud]

Napisane przez _bagheera_

hej kochane!
obiecałam poprawę, a dalej zaniedbywałam
u nas wraz z końcem wakacji miała się wprowadzić szwagierka młodego już zapisała tu do przedszkola, ale na razie nie pójdzie i ona na razie też się tu nie przeprowadzi, bo ma półpasiec - złapała od siostrzeńca chorego na ospę.... ale wiecie co - nie wiem ile to wytrzymam... tzn. jak ona tu zamieszka... wiem, że jest też w tym trochę mojej winy, bo mam takie nastawienie, ale nie wzięło mi się przecież ono znikąd...

Hahaha,to tak jak ja,ciągle staram sie byc na bierząco i średnio mi to wychodzi. Pocieszę Cię,ze ja jestem w podobnej sytuacji-u nas od weekendu pomieszkuje szwagier,bo rozstał się z narzeczoną i kurcze chyba nie ma zamiaru sie z nią godzic. Nie wiem ile ma zamiar u nas siedziec,glupio i pytac ,bo nie chce wyjsc na jakas wredną jędzę,ale no bez przesady,nie chce miec Piotrusia Pana na glowie do końca życia

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez maggie123

dziękuję
chyba faktycznie na wątku nie pisałam.
13tc, tp. 17.03
i ta ciąża diametralnie inna niż z Zuzanką.
plus taki, że ani na l4 ani na podtrzymaniu nie jestem, ale za to non stop witam się z szuwarkiem, mam gigantyczną chorobę lokomocyjną (jedynie jako kierowca jeszcze idzie się samochodem przemieszczać; autobusy też odpadają więc zostają zdrowe nóżki)...

ale super!!!Moje gratulacje,oby mdłosści i wymioty szybko ustąpiły

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez sandra23s

hej mamuski
100 tatek dla Alicji
oczywiscie nie dam rady Was nadrobic.podczytuje na xboxie ale nie daje rady tam czegokolwiek napisac..
wczoraj mialam kinderbal w domu.Wiktorek świętował urodziny...
no i moja mama przyjechała na tydzień
Pola zaczeła chodzići siódmy ząbek jej się przebił....ot,tyle nowosci u nas

Brawa dla Poli

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Filusia88

Mam jakiś depresyjny nastrój...
Z racji tego że taka szarówka za oknem postanowiłam odświeżyć wakacyjne wspomnienia i zdać krótki bilans po naszym powrocie z Sardynii
Wylatywałyśmy z 3 zębami, wróciłyśmy z 5! A do dzisiaj mamy wreszcie prawą jedynkę i na wylocie dolny z tyłu gdzieś
Basia idąc plażą tak usilnie chciała wleźć do morza, że puściła się ręki mamy i samodzielnie przeszła do wody... Co za widok!
Od tamtej pory coraz częściej i odważniej chodzi, samodzielnie potrafi już przejść cały pokój!
Kilka słonecznych zdjęć

Piękne z Was dziewczyny,urlopu zazdroszczę

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez Dearlie

Wpadłam tylko napisać, że dopadło i mnie.

Pewnie już po wszystkim,ale jeśli nie to zdrówka!

[Iwa844]

Dziękujemy za wszystkie kciuki! Ala była 1,5 h w żłobku, zjadła tam obiadek i panie powiedziały że jak na pierwszy dzień to super, nie płakała, raz tylko coś się zaczęło zbierać na smuteczki ale obyło się bez płaczu. Tak że jest dobrze
Za to ja poszłam do żłobka i od razu wirusa złapałam nie no, już wnocy budziłam się z bóle żołądka i męczy mnie od rana, takie napady bólu mam, poza tym jestem słaba i mam stan podgorączkowy, mam nadzieję że szybko przejdzie i że rodzinki nie pozarażam.

Lidka wszystkiego naj z okazji rocznicy

[salud]

Napisane przez kasiam187

Zuzanko kochana wszystkiego najlepszego, samych uśmiechów na twarzy

Spóźnione życzenia urodzinowe dl Zuzi!Zdrówka,uśmiechu i samych slonecznych dni