Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[Mirabelka_90]

Ja właśnie siedzę na necie i szukam jakiejś komody która byłaby fajna pod przewijak. Ale jak już jakaś mi się podoba to albo ma złe wymiary albo kosztuje 300 euro. No za komodę to raczej tyle nie dam;d I dzień też jakiś dziwny dziś. Byle do czwartku do wizyty.
A na obiadek rybka z piekarnika Ostatnio znajomy był na kutrze i 10 kg ryb nam przywiózł A że ja ryby uwielbiam to już mi ślinka cieknie

[Molise]

Napisane przez Mirabelka_90

A na obiadek rybka z piekarnika Ostatnio znajomy był na kutrze i 10 kg ryb nam przywiózł A że ja ryby uwielbiam to już mi ślinka cieknie

U mnie też dzisiaj ryba. Ale z patelni, dorsz. Pierwszy obiad od tygodnia, który ugotuję. Mam nadzieję, że nie pożałuję, że wstałam. Ale już mi głupio, jak wszyscy mi usługują, nie nadaję się do tego.

I też mam wizytę w czwartek, oby szpital nie był konieczny

[roxana_lu]

Napisane przez Molise

Czopki ?

U nas sie lepiej sprawdziły

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez heroine86

Piszecie o tych położnych i ja już zgłupiałam w szkole rodzenia podpisywaliśmy takie dokumenty i nasza prowadząca jest taką położną co odwiedza po porodzie (chyba?) i ja się zdeklarowałam, że się na Nią zgadzam to jeszcze jakaś inna będzie przychodzić? "Z urzędu"?

Nie. Niw. Jesli sie juz na ta zdecydowałaś i podpisałaś dokumenty to wlasnie ta przyjdzie

[heroine86]

Napisane przez roxana_lu

Ta pogoda mnie wykończy
Wlasnie sie wykapalam, nasmarowalam mazidlami, wzięłam świeża piżamę i wskoczyłam do lozka... Normalnie nie daje dzisiaj rady, pogoda mnie pokonała... Mnie...

Każdemu się może zdarzyć gorszyć dzień odpocznij

Napisane przez MsLullaby

Dzień dobry a u nas dziś piękne słońce, później pójdziemy po owoce do warzywniaka i na plac zabaw dziś na obiad młode ziemniaczki z koperkiem, polędwiczki w sosie musztardowym i mizerna za tydzień zamawiamy małemu łóżko, za 2 tygodnie wózek

Wbijam na obiad

Napisane przez Acka

Witajcie mamusie w naszym dniupogoda do bani,nic tylko spac.Zaraz sie zbieram do mamy..smutny to dla mnie dzien bo mama jest ciezko chora i juz dzis przez to lzy mi nieraz polecialy
Milego dnia kochane.wpadne pozniej jak juz wroce

Zdrówka dla mamy trzymaj się

Napisane przez vea7

heroine, szpitalne nie prześwitują - nie rodzisz w takiej zielonej z flizeliny, tylko najczęściej białej na troczki

No ja u TŻ-ta te białe widziałam- prześwitywały

[roxana_lu]

Napisane przez heroine86

Każdemu się może zdarzyć gorszyć dzień odpocznij







Wbijam na obiad







Zdrówka dla mamy trzymaj się







No ja u TŻ-ta te białe widziałam- prześwitywały

Jasne ze mogą prześwitywać jak szpital da takie juz mega zużyte (co często sie zdarza) :P

[Molise]

Napisane przez roxana_lu

U nas sie lepiej sprawdziły

Dzięki dziewczyny
Mój koszyk na Gemini coraz obszerniejszy

[heroine86]

Napisane przez roxana_lu

Nie. Niw. Jesli sie juz na ta zdecydowałaś i podpisałaś dokumenty to wlasnie ta przyjdzie

Aha, no to dobrze

Napisane przez roxana_lu

Jasne ze mogą prześwitywać jak szpital da takie juz mega zużyte (co często sie zdarza) :P

Niee, one są jednorazowe znaczy, nikt po Tobie Jej nie dostanie

[majka242007]

My już po imprezie na dzień mamy i taty w przedszkolu ale było cudnie i te dzieciaczki takie pocieszne, później mieliśmy poczęstunek i dostałam kwiatuszki od Mai



co do leków przeciwbólowych/ przeciwgorączkowych ja zamawiam na gemini to:

od urodzenia:
http://www.aptekagemini.pl/pedicetam...g-ml-30ml.html



od 3 miesiąca
http://www.aptekagemini.pl/calpol-12...kru-140ml.html

[roxana_lu]

Napisane przez heroine86

Aha, no to dobrze







Niee, one są jednorazowe znaczy, nikt po Tobie Jej nie dostanie

Ale ja widziałam w szpitalach takie materiałowe, wytarte, stare i zużyte ktore dawali innym i one tez przeswitaly

[heroine86]

Napisane przez roxana_lu

Ale ja widziałam w szpitalach takie materiałowe, wytarte, stare i zużyte ktore dawali innym i one tez przeswitaly

Pewnie w każdym szpitalu inaczej

[vea7]

Napisane przez roxana_lu

Wiem, ze położna mozna 3 razy w roku zmieniać i jak pisałam - w przyszłym tygodniu ide sobie wybrać nową

Te Lifenest musze jeszcze przemyśleć bo cos mi tu nie daje spokoju jednak... Inaczej - nie przekonuje mnie w 100%

sprawa układania malucha na boczku - u nas junior od początku spał raz na jednym, raz na drugim i nigdy niczego nie podkladalismy, zeby sie na tym boku utrzymywał. A na brzuszku tez bardzo często spał. Za to na pleckach baaaardzo rzadko bo nie lubial.

Odstające uszy genetyczne? Nie wiem, moze i tak ale wiem tez, ze należy bardzo pilnować, zeby podczas spania sie nie podwijały bo sie robią odstające

jess fajnie, ze sie udało ogarnac temat ja w przyszłym tygodniu tez sie tym zajmę. Musze w ogole sie zastanowić nad przychodnia dla małej bo jest jedna w ktorej przyjmuje moja lekarka "domowa" dla juniora i nie wiem czy nie zapisać do niej i Julki i juniora nie przepisać...
Aaaa... Wiesz ze ja tez tak myslalam z tymi ciuszkami, zreszta niejednokrotnie o tym pisałam ALE jakis czas juz temu je przecierałam i do dnia dzisiejszego jak otwieram szufladę albo jakis ciuszek wyciągam to jest tak świeżutki zapach, ze az sama zdziwiona byłam (a ja na tym punkcie mam jobla ) dlatego tez nie czekam do lipca, ogarne teraz...

---
Ja chwile pospalam ale głowa mi pęka, czuje sie dzis strasznie... Dosłownie... No I naszła mnie ochota na leniwe - ma któraś sprawdzony przepis ?

O położnych bardziej było ogólnie, ale akurat Ty o tym pisałaś, więc pod Twoja wypowiedzią zapis. Taka wiedza może się przydać - strasznie żałuję, ze tak późno dowiedziałam się jakie mam prawa... poprzednia położna była koszmarkiem, a nie wiedziałam, że mogę coś z tym zrobić

Do LifeNest namawiała nie będę - staram się tylko rozwiać wątpliwości, a ze sama też miałam sporo, to pisze co wiem i co sprawdziłam.. i sprawdził mi lekarz

Jasiek się przekręcał, a na początku bałam się go samego na brzuszku zostawiać, wiec materac dawał mi spokój.

Uszy genetyczne
Jak jest w genach, że maja odstawać, to będą Natomiast czy układanie na "klapniętym uszku" może spowodować odkształcenie w sumie nie wiem...

[kasperka]

Dobrze, że do teściowej przyjechałam
Okazało się, że kupiła troszkę ciuszków dla nas... Dziś w domu przeglądne wszystko i dokupię brakujące rzeczy
Teściowa mówi, że to dopiero początek i że wybiera się jeszcze na zakupy ciuszkowe
ImageUploadedByWizaz Forum1432638238.267580.jpg

[roxana_lu]

Napisane przez vea7

O położnych bardziej było ogólnie, ale akurat Ty o tym pisałaś, więc pod Twoja wypowiedzią zapis. Taka wiedza może się przydać - strasznie żałuję, ze tak późno dowiedziałam się jakie mam prawa... poprzednia położna była koszmarkiem, a nie wiedziałam, że mogę coś z tym zrobić

Do LifeNest namawiała nie będę - staram się tylko rozwiać wątpliwości, a ze sama też miałam sporo, to pisze co wiem i co sprawdziłam.. i sprawdził mi lekarz

Jasiek się przekręcał, a na początku bałam się go samego na brzuszku zostawiać, wiec materac dawał mi spokój.

Uszy genetyczne
Jak jest w genach, że maja odstawać, to będą Natomiast czy układanie na "klapniętym uszku" może spowodować odkształcenie w sumie nie wiem...

Mogą mogą bo juniorowi sie strasznie podwijały i zaczęły odstawać a potem baaaardzo zaczęliśmy zwracać na to uwage i sie poprawiło

[heroine86]

Napisane przez kasperka

Dobrze, że do teściowej przyjechałam
Okazało się, że kupiła troszkę ciuszków dla nas... Dziś w domu przeglądne wszystko i dokupię brakujące rzeczy
Teściowa mówi, że to dopiero początek i że wybiera się jeszcze na zakupy ciuszkowe
Załącznik 5986763

No nieźle

[vea7]

Napisane przez heroine86

Piszecie o tych położnych i ja już zgłupiałam w szkole rodzenia podpisywaliśmy takie dokumenty i nasza prowadząca jest taką położną co odwiedza po porodzie (chyba?) i ja się zdeklarowałam, że się na Nią zgadzam to jeszcze jakaś inna będzie przychodzić? "Z urzędu"?

Nie, zadeklarowałaś właśnie taką "z urzędu"

Napisane przez Molise

Czopki ?

Zdecydowanie tak
Nie każde dziecko będzie chciało połknąć kropelki albo nawet dziób otworzyć, a przed czopkiem się nie obroni

Napisane przez heroine86

No ja u TŻ-ta te białe widziałam- prześwitywały

Bo to jednorazówki były
A ja mię o takich z grubego materiału


Właśnie przywiozłam sobie obiad - kluski śląskie, de volaj i surówka z białej kapusty

[Molise]

Napisane przez kasperka

Dobrze, że do teściowej przyjechałam
Okazało się, że kupiła troszkę ciuszków dla nas... Dziś w domu przeglądne wszystko i dokupię brakujące rzeczy
Teściowa mówi, że to dopiero początek i że wybiera się jeszcze na zakupy ciuszkowe
Załącznik 5986763

Faktycznie, "troszkę"

Napisane przez vea7

Zdecydowanie tak
Nie każde dziecko będzie chciało połknąć kropelki albo nawet dziób otworzyć, a przed czopkiem się nie obroni

Super, dzięki za potwierdzenie

[MsLullaby]

Ja mam teraz rozkmine na temat rozmiary łóżka dla Bartka boziuuu jak ja nie lubię takich zakupów.
U mnie położna przyjdzie ta co mi teraz ciążę prowadzi

[heroine86]

A jak to u Was w szpitalach jest ze znieczuleniem zewnątrzoponowym? Macie możliwość? Decydujecie się?

[Molise]

Napisane przez heroine86

A jak to u Was w szpitalach jest ze znieczuleniem zewnątrzoponowym? Macie możliwość? Decydujecie się?

Ja się dopytam na szkole rodzenia. Chociaż w moim przypadku i tak zdecyduje anestezjolog czy w ogóle jest taka możliwość (opinie są podzielone co do znieczulenia przy skoliozie+rwie kulszowej).

[vea7]

Napisane przez kasperka

Dobrze, że do teściowej przyjechałam
Okazało się, że kupiła troszkę ciuszków dla nas... Dziś w domu przeglądne wszystko i dokupię brakujące rzeczy
Teściowa mówi, że to dopiero początek i że wybiera się jeszcze na zakupy ciuszkowe

Ładne mi troszkę

Napisane przez roxana_lu

Mogą mogą bo juniorowi sie strasznie podwijały i zaczęły odstawać a potem baaaardzo zaczęliśmy zwracać na to uwage i sie poprawiło

Napisane przez heroine86

A jak to u Was w szpitalach jest ze znieczuleniem zewnątrzoponowym? Macie możliwość? Decydujecie się?

U mnie nie ma możliwości, ale i tak nie wiem czy bym się zdecydowała... boli mniej, ale kurcze, bałabym się wbijania igły w kręgosłup, no i dochodzenia do siebie...


A w ogóle do poczytania polecam blog polozna.blog.pl

[MsLullaby]

Napisane przez heroine86

A jak to u Was w szpitalach jest ze znieczuleniem zewnątrzoponowym? Macie możliwość? Decydujecie się?

U mnie każda forma znieczulenia podczas porodu jest dostępna, ale ja się nie zamierzam decydować

[kasperka]

Napisane przez vea7

Ładne mi troszkę







U mnie nie ma możliwości, ale i tak nie wiem czy bym się zdecydowała... boli mniej, ale kurcze, bałabym się wbijania igły w kręgosłup, no i dochodzenia do siebie...


A w ogóle do poczytania polecam blog polozna.blog.pl

To słowa mojej teściówki

Vea, dziekuje za info dotyczące układania malucha do spania

[Jess922]

Napisane przez majka242007

My już po imprezie na dzień mamy i taty w przedszkolu ale było cudnie i te dzieciaczki takie pocieszne, później mieliśmy poczęstunek i dostałam kwiatuszki od Mai



co do leków przeciwbólowych/ przeciwgorączkowych ja zamawiam na gemini to:

od urodzenia:
http://www.aptekagemini.pl/pedicetam...g-ml-30ml.html



od 3 miesiąca
http://www.aptekagemini.pl/calpol-12...kru-140ml.html

Też stawiam na kropelki te własnie z pierwszego linku.
Nie wyobrażam sobie wkładania czopka. Sama jak o tym pomyślę, że miałam wkładany to mnie trzepie, a takiemu maleństwu.. tylko w ostateczności.

Napisane przez vea7

O położnych bardziej było ogólnie, ale akurat Ty o tym pisałaś, więc pod Twoja wypowiedzią zapis. Taka wiedza może się przydać - strasznie żałuję, ze tak późno dowiedziałam się jakie mam prawa... poprzednia położna była koszmarkiem, a nie wiedziałam, że mogę coś z tym zrobić

Do LifeNest namawiała nie będę - staram się tylko rozwiać wątpliwości, a ze sama też miałam sporo, to pisze co wiem i co sprawdziłam.. i sprawdził mi lekarz

Jasiek się przekręcał, a na początku bałam się go samego na brzuszku zostawiać, wiec materac dawał mi spokój.

Uszy genetyczne
Jak jest w genach, że maja odstawać, to będą Natomiast czy układanie na "klapniętym uszku" może spowodować odkształcenie w sumie nie wiem...

Potwierdzam, że uszy genetyczne. Obydwoje dzieci mojej siostry ma odstające, mimo, że siostra tego pilnowała. Nawet jej pediatra to potwierdziła.

[mms_22]

Napisane przez kasperka

Dobrze, że do teściowej przyjechałam
Okazało się, że kupiła troszkę ciuszków dla nas... Dziś w domu przeglądne wszystko i dokupię brakujące rzeczy
Teściowa mówi, że to dopiero początek i że wybiera się jeszcze na zakupy ciuszkowe
Załącznik 5986763

jeśli to jest "troszkę", to ja nie wiem ile wg niej jest dużo

ale masz fajną teściową
zasługuje na wyjątkowy Dzień Mamy

[Jess922]

Napisane przez heroine86

A jak to u Was w szpitalach jest ze znieczuleniem zewnątrzoponowym? Macie możliwość? Decydujecie się?

Ja nie wiem do końca jak to jest w moim szpitalu, ale zdecyduję się w ostateczności

[heroine86]

Dzięki za opinie ja bym chciała, ale u mnie w mieście tylko jeden szpital oferuje to znieczulenie i raczej ciężko będzie się tam "załapać"

[vea7]

Napisane przez Jess922

Też stawiam na kropelki te własnie z pierwszego linku.
Nie wyobrażam sobie wkładania czopka. Sama jak o tym pomyślę, że miałam wkładany to mnie trzepie, a takiemu maleństwu.. tylko w ostateczności.

Kochana, może i trzepie, ale na prawdę czasem łatwiej podać czopek niż kropić kropelki, kiedy maluch zamyka buzię albo wyje... a jeszcze może Ci się zakrztusić. Miałam mega opory na początku, ale jak mi się Janek zachłysnął kropelkami, to migiem po czopki Bartek poleciał

[MsLullaby]

Czopki są nawet lepsze bo żołądka nie obciążają choć mi się zdarzyło użyć raz może dwa, nie było potrzeby więcej choć już starszemu aplikować nie zamierzam bo by był na bank bunt

[vea7]

Napisane przez MsLullaby

Czopki są nawet lepsze bo żołądka nie obciążają choć mi się zdarzyło użyć raz może dwa, nie było potrzeby więcej choć już starszemu aplikować nie zamierzam bo by był na bank bunt

A nie no, pewnie, od kiedy się Żuk nauczył, to z łyżeczki dostaje
A Ibuprom, jak muszę podawać naprzemiennie z ichniej strzykawki - lubi i domaga się więcej

[moniska139]

Napisane przez vea7

Kochana, może i trzepie, ale na prawdę czasem łatwiej podać czopek niż kropić kropelki, kiedy maluch zamyka buzię albo wyje... a jeszcze może Ci się zakrztusić. Miałam mega opory na początku, ale jak mi się Janek zachłysnął kropelkami, to migiem po czopki Bartek poleciał

Młody po syropach wymiotował dodatkowo. Potem się zastanawiaj ile się wchlonęło a ile nie. ..
I takie niemowlaki to czasem nawet nie zauważają, że coś im się daje.

Oglądaliśmy Ninę i neuronki i było o pępkach, młodemu bardzo się podobało


Lulla u nas czasem jest dyskusja ani to ani to. I jak mam mu na siłę do buzi pakować a potem on wypluje to wolę ten czopek dać. Choć teraz jest większy i woli wybrać mniejsze zło