Mamusie grudniowe 2015 cz.7

[rudaska]

Cienwiatru 75g

[halwaya]

Moja córka juz godzinę je obiad.. zaraz mnie coś trafi..

[adka_19]

Ja mam brzuchu na pewno 100 cm! Ale jak nie zapomnę to zwierzę; )
Na wysokości pępka mierzyć ie?

[andriuszka77]

Napisane przez czubasek20

Ja tez ostatnio zmierzylam. 99 cm na razie. Mniej niz z corka w sumie na tym etapie

Co do zjazdow. Mam co sobote. Liczylam ze bedzie sobota, niedziela co dwa tygodnie a tu lipa.
A najgorsze to ze zajecia od 8 do 20, wiec bede niedziele zdychac.

Współczuję, ciężko by mi było wysiedzieć na zajęciach tyle godzin ;/

[czubasek20]

Napisane przez halwaya

Moja córka juz godzinę je obiad.. zaraz mnie coś trafi..

Lacze sie z Toba w bolu...
Co prawda moja zjadla w 15 min ale zimne bo w porze obiadu wyla, bo ona chciala zjesc w lozeczku.
A ze ja mam bzika na punkcie jedzenia przy stole to doprowadzila mnie do placzu.

[Ani_qa]

Napisane przez 0enedue

Staraliśmy. 3 straty od grudnia 2013.. a teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiliśmy ..

Nie zacytowało mi jeszcze wcześniejszej wypowiedzi...
Ale co chciałam napisać: bardzo źle, że Tż nie chce z Tobą rozmawiać, a każdą próbę z Twoje strony uważa za atak na siebie...
Nie powinien się tak zachowywać, bo uważam, że problemy należy rozwiązywać, zresztą jak widać Ty też tak uważasz...
Oczywiście można go tłumaczyć, że się boi przez Wasze przejścia...ale co Ty masz powiedzieć? Przechodziłaś to samo co on, może nawet bardziej, bo jednak to w Twoim ciele rozwijało się nowe życie. Teraz powinien być dla Ciebie mega wsparciem, a nie zachowywać się jak chłopiec... Nie wiem nawet co Ci poradzić, bo próbowałaś chyba wszystkiego... pozostaje czekać, ale ile można? Aż urodzisz? Jeszcze później? Czasem może być za późno, bo takie nie prowadzi do niczego dobrego...

Napisane przez adka_19

Wszystko okej z dzidzia )
Skopal nawet położna za to ze tętno chciała zmierzyć mu Hahaha
Siku prawidłowe. Krew poleciała - jeśli cukier wyjdzie okej to nie mam glukozy
Następna wizyta za 4 tyg.
Szkoła rodzenia zabookowana - tzta biorę tlyko na poród. Będę rozkminiac w międzyczasie poród w wodzie jest jeden basen na 4 pokoje a oddziale niskiego ryzyka także może się udać oczywiście zdążyłam zapytać czy jeśli spania uje to mogę epidural nie ma problemu )
Brzuszek idealny znaczy macica 28 tc 29 cm

Super, że wszystko ok !

Napisane przez SweetViolet

To pij więcej! Ja liczę zazwyczaj na kubki ile wypiłam i jak wychodzi mi za mało, to wieczorem nadrabiam Ale mnie często suszy.
No leki są drogie, ale mam nadzieję, że pomogą.

Piję wyniki mam dobre. Po prostu przyczepiła się, że jestem odwodniona i koniec

Napisane przez ijaa

Z fajnych newsów: wczoraj zostałam ciocią - Szwagierka urodziła córę. W końcu księżniczka tydzień po terminie postanowiła sie zjawić. Wymiary jak na modelkę: 3400g, 56 cm, więc idealnie - nie za dużo nie za mało. Dzisiaj jedziemy w odwiedziny, poznać kruszynę.

Właśnie: może głupie pytanie, ale.. można do szpitala wnieść kwiaty?

Gratuluję!

I współczuję tego bólu, oby się już więcej nie pojawił

Napisane przez andriuszka77

Odwodniona? Uhmm ale czemu ciągle Ci to wmawia?
Też miałam gdzieś na początku złą morfo, ale zaczęłam brać żelazo i jest ok. Mogę Ci polecić to moje: BIOFER FOLIC, nie mam po nim problemów z zaparciami, jest ok. Plus Falvit mama biorę i wyniki sa super.

A może lekarka miała gorszy dzień, że się tak czepiała na wyrost?

No tego odwodnienia to ewidentnie się czepiła i co jej zrobię?
Żelazo mi przepisała w ampułkach- zresztą drogie jak ch.olera, więc spróbuję tamo i zobaczę jak się będę czuła, ale dziękuję

Ona w ogóle się dziś czepiała wszystkiego nawet tego, że noszę wkładki

Napisane przez syylwuska

Hmm a mowilas jej, ze zrobiłaś badania i nie wyszło nic, co wskazywaloby na to, żebyś była odwodniona?

Co z moczem masz nie tak?

Pokazywałam jej te badania, ale ona i tak twierdzi, że jestem odwodniona

Czepia się, że mam wysokie pH (7), no i tym razem miałam pojedyncze leukocyty u świeże erytrocyty (też pojedyncze) w moczu... Dostałam jakiś antybiotyk- jednorazowa dawka. Mam wypić jak już się położę do łóżka.

Napisane przez zaneta_b

Hej, przepraszam ale mimo że bardzo chce to nie daje rady czytać co u was... Nie mam nawet kiedy wam napisać co u mnie :-(

Julka ogólnie do przodu, kilka razy już oddychała samodzielnie, mając tylko tlen w okolicy buzi. No i mogliśmy już kangurować :-D antybiotyk już odstawiony, kroplowka też także teraz będzie tylko na moim pokarmie. Na razie będziemy czekać aż zacznie przybierać na wadze.

A co do mnie to padam na twarz. Nie pamiętam czy pisałam, wyszłam tydzień temu w pon ze szpitala. To była trauma. Jechać do domu i ją tam zostawić samą... Przez kilka dni nie mogłam dojść psychicznie do siebie. Już jest niby lepiej, ale... Same rozumiecie pewnie zresztą. Dobrze że mąż wziął sobie dwa tyg opieki na mnie to pomaga jak może i jest na prawdę dużym wsparciem.

Aż nie wiem co wam pisać, tyle tego jest... Duży problem mam teraz z jedzeniem. Niby powinnam jeść wszystko to co matki karmiące donoszone noworodki ale coś ostatnio Julce zaszkodziło i nawet nie wiem co. W domu mogłabym sobie tego pilnować, w szpitalu nie mam jak bo nie wiem z jakich dni dają mleko. Możliwe że nabiał. A to w sumie jedyna rzecz którą mogłabym jeść. Nie mam czasu gotować żeby zjeść coś na ciepło, zresztą nawet nie mam czasu żeby zjeść. Nie umiem gotować, nie umiem wymyślać, zostałam wychowana na kanapkach i np ziemniakach z kotletem, wiecie, takie standardowe jedzenie którego teraz nie powinnam. Boję się wprowadzać nawet do kanapek surowe warzywa więc jem tylko kanapki z wędlina. Wiem, że to zero wartości odżywczych dla małej i juz mnie to dobija... Nie będę wam marudzić,jakoś muszę to ogarnąć.

Mam nadzieję że u was wszystko ok, buziaki dla wszystkich :-*

Cieszę się ogromnie, że napisałaś! Julka jest silną dziewczynką i pięknie sobie radzi! Super, że robi postępy

Co do Twojego odżywiania to może ktoś z rodziców by Wam pomógł?
I Tobie i Małej przydałoby się porządne, zdrowe jedzenie. Mam nadzieję, że i z tym problemem sobie jakoś poradzicie!
Bardzo dobrze, że masz takie wsparcie w mężu
Oboje jesteście silni i świetnie dajecie sobie radę, a Malutka to czuje i też walczy

Pisz jak masz tylko chwilę, nawet jeśli będziesz chciała tylko ponarzekać

Napisane przez limonka_86

Melduje sie po USG u mnie dzisiaj 31t 3d i mala ma 1700 g !! w porownaniu z Waszymi niektorymi wielka nie jest ale i tak jest mega pod wrazeniem bo od ostatniego usg przytyla 0,5 kg czyli w 3 tyg mam tylko nadzieje ze jednak 3kg bedzie miec przy porodzie zeby nie byla zbyt malenka poza tym wszystko ok wszystkie parametry w porzadku szczesliwa

Super, że wszystko ok! Maleńka już sobie waży ale myślę, że ani nie za dużo ani nie za mało

Napisane przez wojniann

pochwalę się kupiłam taka torbe

Ładna Widziałam takie na all

Napisane przez mervie

i jeszcze się pochwalę, że wczoraj zamknęłam temat remontu z firmą- zaoszczędziłam 1800zł które chcieli mi gdzieś powciskać w koszty
no to się im nie udało

No to świetnie! 1800 zł piechotą nie chodzi... co za ludzie



Byłam dziś u mamy z sukienką i mam ją już zwężoną pod pachami.
Przy okazji jak byłam na podwórku to zmartwiłam się, że naszego psa nigdzie nie ma (suczki), wołałyśmy, a ona nic. W końcu znalazłyśmy ją w tujach z... szczeniaczkiem strasznie się bałyśmy o niego, bo nie płakał, później zaczął ale na chwilę i przestał... poszłyśmy szukać czy były inne, ale tylko jeden.
Prawdopodobnie 'chłopiec', bo nie było czasu się przyglądać.
Mama dzwoniła, że już zaczął się poruszać, więc powinien przeżyć, bo wcześniej tylko leżał nieruchomo.
Cieszę się, bo szkoda i jego i jej by było...

[0enedue]

Rudaska dziwna miałaś normę .. u mnie 140 .. a miałam 142.. wiec pewnie gin wyślę Cię do diabetloga ..witaj w klubie iona:

Ja dalej zabunkorwana w lozku.. tz ma mnie gdzieś ani razu nie przyszedł do mnie .. trudno musze się przyzwyczajać ze po porodzie tez będę musiała radzic Sobie sama .. mam niechęć do niego .. i już sama nie wiem ile to niechęć a ile hormony ..
Wyglądam jak zombie :/

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Aniqa właśnie ile mam czekać .. on na początku okazywał jakaś empatie w związku z ciążą .. teraz juz nie .. wiec z tym strachem przed stratą to chyba nie do końca tak jest ..
Wiem ze nic dobrego z tego nie wyniknie .. i z tym jest mi się pogodzić najtrudniej

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

No i Żaneta ciesze się ze mała nabiera sił ! nie było innej opcji a ty z biegiem czasu też zaczniesz wszystko ogarniac !!

[Ani_qa]

Napisane przez 0enedue

Rudaska dziwna miałaś normę .. u mnie 140 .. a miałam 142.. wiec pewnie gin wyślę Cię do diabetloga ..witaj w klubie iona:

Ja dalej zabunkorwana w lozku.. tz ma mnie gdzieś ani razu nie przyszedł do mnie .. trudno musze się przyzwyczajać ze po porodzie tez będę musiała radzic Sobie sama .. mam niechęć do niego .. i już sama nie wiem ile to niechęć a ile hormony ..
Wyglądam jak zombie :/

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Aniqa właśnie ile mam czekać .. on na początku okazywał jakaś empatie w związku z ciążą .. teraz juz nie .. wiec z tym strachem przed stratą to chyba nie do końca tak jest ..
Wiem ze nic dobrego z tego nie wyniknie .. i z tym jest mi się pogodzić najtrudniej

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

No i Żaneta ciesze się ze mała nabiera sił ! nie było innej opcji a ty z biegiem czasu też zaczniesz wszystko ogarniac !!

Wiesz, u mnie zazwyczaj działało na mojego Tż-ta jak go traktowałam tak samo jak on mnie, albo w ogóle oschle. Bez potrzeby nie rozmawiałam. Jak musiałam to tylko to o czym trzeba. I w końcu się łamał. Miał czas pomyśleć...
Może tak spróbuj... odpuść, niech on w końcu zawalczy... on może stracić dwie najważniejsze osoby w swoim życiu takim zachowaniem...

[syylwuska]

Napisane przez ogolnie

Mam okazję kupić matę edu za 40 zł od koleżanki...Kupić czy nie

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

sylwuska a, bo kiedyś pisałam skargę do dyrektora kultury na nasze biblioteki, bo na stronie internetowej i na kartce na drzwiach mieli złe godziny pracy i zawsze szłam w tych co były napisane, a po kilku miesiącach się okazało, że od roku są inne Więc się wkurzyłam, książki co miałam do oddania zapakowałam, napisałam list i tam się poskarżyłam, wysłałam paczką. A oni w chwilę moment zmienili kartki i na str. internetowej dane i odpisali mi, że godziny są JUZ DAWNO uaktualnione. Od tamtej pory nawet nie mam ochoty patrzeć na te wredna babska z biblio. Nie dość, że mają bałagan diabelny i same nic nie mogą znaleźć to jeszcze z pretensją w oczach i głosie się podniesie z krzesła jak chcesz uzyskać info o jakiejś książce, a nie mozesz znaleźć. Dlatego ja już tam nie chodzę, od tamtej pory co jakiś czas kupuję książki i przekazuję dalej jak mi się nazbiera, albo kuzynkom albo wysyłam paczkami do kolezanki, która pracuje w bibliotece w innym mieście.

To ja też bym raczej nie odwiedzala juz tej biblioteki ;/

Napisane przez rudaska

czas się polenić znajdziesz sobie jakieś zajęcie na pewno


a co z tymi zjazdami?
Ja mam w brzuchu na wys. pępka 91 cm, przed ciążą 82
Robiłam dziś kolejne weki, nie wiem już co mam wymyślać, dzis powstał przez przypadek kurczak w sosie paprykowym

Ej Rudaska Ty na zimę sie już tak szykujesz??

Napisane przez ogolnie

sylwuska teraz używam Maybelline affinitone, on dopasowuje się do koloru twarzy i potwierdzam to a mam jeszcze w zanadrzu Max Factor Lasting Performance, ale też jakos w ciazy kolor przestał mi pasowac, a bardzo go lubiłam równiez

Ale soro się dopasowauje to pewnie mało kryjacy jest, co? Też kiedyś miałam Max factora ale jakiś taki różowy był, a nie lubię takich i nawet nie skończyłam go.

Napisane przez andriuszka77

Jak ładna i ciekawa i warta tej ceny to czemu nie

Co do książek, to wczoraj kupiłam w Biedrze do poczytania, są różne, ale przebrane już trochę u mnie.

Warto też zainwestować w tani czytnik i masz wtedy bibliotekę do bólu - ściagasz z netu ebooki i cczytasz nowości, co chcesz na bieżąco. Mimo jednak że mam czytnik to czasami kupuje papierowe książki, jednak papierową książkę fajnie się czyta

Ja mam czytnik i potwierdzam, fajna sprawa, oczy sie nie męczą jak na tablecie, ale też lubię zwykla książkę poczytać

z czego polecasz ściągać ebooki?

Napisane przez ogolnie

Dolinka na pewno nie Fisher Price, z neta jakąś zamawiała i tylko mi zdjęcie poglądowe wysłała. Mówi, że zapłaciła za nią 100 z przesyłką, więc nie wiem czy te 40 zł to tanio właśnie...Kupowała ją 2 lata temu.

Aaa, mama napaliła w piecu Wreszcie ciepło Teraz to w ogóle się z domu nie ruszę :

Gryzelda Ty pisałaś, że zamawiałaś Pampersy w gemini, a powiedz jak dużą paczkę, bo nie pamiętam? Jaki rozmiar? Będziesz jeszcze dokupować w tym rozmiarze czy od razu przerzucisz się na większe?

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------


Nie dla mnie, wole papierowe wersje Kiedys czytałam coś na czytniku i potem wersje papierową i powiem Ci że z wersji papierowej zapamietałam wiecej, no i byłam zdziwiona podcas czytania "ejj przeciez tego nie było??"

Ooo super, będziesz miała cieplutko, ja uwielbiam właśnie taka jesienna pore, kocyk, ciepło w domu, ciepła herbata/kakao, ładny zapach w kominku i lksiążka albo film

Ja zamówiłam białe pampersy 78szt dwie paczki i myślę że ba taka delikatna skórę na piczatku będzie ok, jak się skończą i trzeba będzie większy rozmiar to spróbuję inne, bo nie myślałam o tym, żeby cały czas pampersow używać.

Napisane przez halwaya

A w ogole w Tesco wczoraj zaszalalam z letnimi ciuszkami dla dziecka - kupowałam rozmiar 6-9m schowalam, bo Tz zaraz będzie szydzil, że obkupie nasze dzieci juz do 18'tki

O Halwaya pokaż, tak lubię te ubranka. Tesco

Napisane przez rudaska

Odebrałam wyniki i cukier na czczo mam 79 po obciążeniu 157

a norma do 150 :/

Morfo i mocz w normie

A kiedy z wynikami do gina idziesz?

Napisane przez andriuszka77

Mniam, smacznego zatem



Acha czyli wszystkich facetów bawi nasz pękaty stan widzę, nie tylko mojego trzymają się takie głupie i czasami przykre żarty

Acha wczoraj pytałam ginekolog z tym twardnieniem brzucha, to ona mówi że jak bezbolesne twardnienia czuję to właśnie są te skurcze Braxtona, macica sobie ćwiczy po prostu. Jak nie boli, jak nie trwają zbyt długo i nie ma ich zbyt wiele to nie przejmować się, tak ma być.

Ja mam takie właśnie codziennie, od jakiegoś czasu, czyli nie powinnam się martwić, ale szczególnie odczuwalne są właśnie już po położeniu sie spac. Cis ona wcześnie już zaczyna ćwiczyć...

Napisane przez Ani_qa

Pokazywałam jej te badania, ale ona i tak twierdzi, że jestem odwodniona

Czepia się, że mam wysokie pH (7), no i tym razem miałam pojedyncze leukocyty u świeże erytrocyty (też pojedyncze) w moczu... Dostałam jakiś antybiotyk- jednorazowa dawka. Mam wypić jak już się położę do łóżka.



Byłam dziś u mamy z sukienką i mam ją już zwężoną pod pachami.
Przy okazji jak byłam na podwórku to zmartwiłam się, że naszego psa nigdzie nie ma (suczki), wołałyśmy, a ona nic. W końcu znalazłyśmy ją w tujach z... szczeniaczkiem strasznie się bałyśmy o niego, bo nie płakał, później zaczął ale na chwilę i przestał... poszłyśmy szukać czy były inne, ale tylko jeden.
Prawdopodobnie 'chłopiec', bo nie było czasu się przyglądać.
Mama dzwoniła, że już zaczął się poruszać, więc powinien przeżyć, bo wcześniej tylko leżał nieruchomo.
Cieszę się, że szkoda i jego i jej by było...

O to nawet teraz ręce możesz w niej podnosić

Oby ze szczeniaczkiem było ok, słodkie takie małe psiunie są



Czemu ja nie mogę spać w nocy, zjadłam obiad, położyłam się w dziwnej pozycji i zasnelam na godz, a w nocy jakbym nie miała potrzeby spania ;/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[halwaya]

Czubasek.. moja ma jakies uwstecznienie i ostatnio chce, by ja karmić.. z drugiej strony jak jej do obiadu nozyka nie dam to robi awanturę. Uzależnienila się od bajek. Je i oglada.. dlatego to wieki trwa.. ale z drugiej strony to dla mnie wybawienie, bo moge coś w domu wtedy porobić. Teraz ja położyłam spac i moze i ja jeszcze usne.

Zjadłam dwa batony dla diabetyków.. o ja.. jakie pyszne musze sobie chyba więcej takich kupić.. tak mi brakuje słodkiego czasem..

[halwaya]

Syylwuska głównie bodziaki i romperek z myślą by w tym spała i mam nadzieję, że to jednak będzie dziewczynka, bo co ja wtedy zrobię

[andriuszka77]

Napisane przez Ani_qa

Byłam dziś u mamy z sukienką i mam ją już zwężoną pod pachami.
Przy okazji jak byłam na podwórku to zmartwiłam się, że naszego psa nigdzie nie ma (suczki), wołałyśmy, a ona nic. W końcu znalazłyśmy ją w tujach z... szczeniaczkiem strasznie się bałyśmy o niego, bo nie płakał, później zaczął ale na chwilę i przestał... poszłyśmy szukać czy były inne, ale tylko jeden.
Prawdopodobnie 'chłopiec', bo nie było czasu się przyglądać.
Mama dzwoniła, że już zaczął się poruszać, więc powinien przeżyć, bo wcześniej tylko leżał nieruchomo.
Cieszę się, bo szkoda i jego i jej by było...

szczeniaczek, fajnie dobrze że w porę znaleźliście obie zguby. Pewnie ogrzewała go swoim ciałem, to powinien dać sobie radę
Zawsze fascynowało mnie jak taka suczka czy kotka potrafi kilkoro szczeniąt na raz ogarnąć instynkt, natura piękne to


Rudaska - ale to nieznacznie Ci przekroczyło, zobaczysz co lekarz powie na te normy twoje cukrowe.
Co jest z tą cukrzycą, że się czepia młodych, zdrowych dziewcząt ;/

0enedue - współczuję Ci tej sytuacji z tż ;/ czasami takie napięcia narastają, narastają w człowieku, aż w końcu robi się niefajnie;/ różne koleje losu i doświadczenia życiowe pewnie na to wpływają;/ a też jak piszesz swoje przeszliście ;/ popieram zdanie Aniqi, musicie spróbować ogarnąć sytuację jakoś, bo takie ciągłe kłótnie do niczego dobrego nie prowadzą.

Moje dziecię zaczęło mega szaleć w brzuchu jak zjadłam kilka orzechów włoskich, no to co wnioskuję, że chyba smakowały? przywiozłam z domu całą torbę, pyszne są. Na przegryzkę od czasu do czasu wyborne.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez syylwuska

Ja mam czytnik i potwierdzam, fajna sprawa, oczy sie nie męczą jak na tablecie, ale też lubię zwykla książkę poczytać

z czego polecasz ściągać ebooki?


Czemu ja nie mogę spać w nocy, zjadłam obiad, położyłam się w dziwnej pozycji i zasnelam na godz, a w nocy jakbym nie miała potrzeby spania ;/

Syylwuska głównie to lookam na chomikuj, tam są nowości szybko. Mam dużo zasobów książek na płytach od znajomych, dużo mam audiobooków, bo lubię słuchać w aucie i ogólnie wędrując po mieście słucham na słuchawkach. Wcześniej duuużo na rowerze czasu spędzałam to słuchałam też, podczas szycia słucham.

Ebooki mam na płytach, jeżeli potrzebujesz mam mnóstwo, mogę sie podzielić mailowo I namiętnie wrzucam na czytnik, który mam zawsze ze sobą praktycznie, to w różnych sytuacjach gdy mam wolny czas, gdy na coś czekam, to mam blibliotekę przy sobie


Co do spania? też mam nocną bezsenność, ale są też noce które przesypiam, nie ma reguły

[kalwinka]

Żaneta super że Julka tak świetnie sobie radzi !
Co do jedzenia, jeśli nie ma nikogo kto mógłby na bieżąco podrzucać ci obiady to może któryś z rodziców/rodzeństwa mógłby ci przygotować wałówkę z obiadów na kilka dni ? Kochana nie bój się prosić o pomoc, Jula jest teraz najważniejsza i naturalne że na niej się skupiasz

Napisane przez kalusia87

Wracam od teściów, ulepiliśmy w trójkę 300 pierogów. Kto chętny?

Też chcę. Uwielbiam pierogi

Jestem o wizycie, mam leżeć (na szczęście mogę w domu, ale gdyby skurcze się nasiliły mam dzwonić do niego i jechać na ip).
Moje dziecię jest złośliwe - nie dała sobie zrobić zdjęcia, ale pokazała język

[ogolnie]

Dziewczyny, dostaliśmy od znajomego TŻ kiełbasę surową domową, taką polską czy jak się nazywa, lekko wędzona. Czy ja mogę ją zjeść? Bo dotychczas jadłam tylko taką całkiem uwędzoną, a surowej podsuszanej nie i nie wiem czy mogę?

[Fionka_31]

Jadę na badania. Jeszcze 10min i będę wysiadać. Cale szczęście bo dziwnie sie czuje w autokarze.



Widzę ze temat bakow wciąż sie przewija u mnie jest o tyle problem ze w ciąży są jakby to napisać bardzo wyraźne w zapachu i nawet jak tajniaka chce puścić to nie wychodzi haha

Tz tylko komentuje ze taka ładna dupa a taki "brzydki smród" haha



Co do humorków to miewam ale nie obrażam się jak żartujemy z tz. Czasem sie wkurze jak celowo masuje moje udo i widac cellulit.



Ogolnie, dolinka wybaczcie ale aż sie zasmialam z tekstów waszych tz hahha



Ja chce pierogiiiiiii !!!!!





Zaneta dobrze ze się odzywasz, super ze dajecie jakos rade. Jeszcze chwila i maleńka będzie z wami w domu



Dobra czytam dalej

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

A i widzę ze mamy nocne gwalcicielki na wątku zazdroszczę

[rudaska]

Napisane przez 0enedue

Rudaska dziwna miałaś normę .. u mnie 140 .. a miałam 142.. wiec pewnie gin wyślę Cię do diabetloga ..witaj w klubie iona:

Napisane przez syylwuska

Ej Rudaska Ty na zimę sie już tak szykujesz??

A kiedy z wynikami do gina idziesz?

Napisane przez andriuszka77

Rudaska - ale to nieznacznie Ci przekroczyło, zobaczysz co lekarz powie na te normy twoje cukrowe.
Co jest z tą cukrzycą, że się czepia młodych, zdrowych dziewcząt ;/

Ta norma 150 to info od gina - ze w ciąży to troszkę inaczej ona wychodzi. Następną wizytę mam 12 października, chyba że wyniki wyjdą złe. Zadzwonię jutro do położnej, opowiem o całym tym badaniu, że to nie były 2 godziny tylko krócej, jak mi powie, że jednak ten wynik jest zły i mam przyjść, to pójdę jeszcze raz na krzywą, zrobię ją prywatnie i drugie pobranie tak jak powinno być po 2h. Jak drugi wyjdzie mi zły to dopiero się umówię.
Syylwuska to dla męża zapasy na kolejna delegację, bo jak sobie pomyślę że ma ciągle jeść kupne słoiki to już wolę jak je domowe

[SweetViolet]

Napisane przez Ani_qa

Wiesz, u mnie zazwyczaj działało na mojego Tż-ta jak go traktowałam tak samo jak on mnie, albo w ogóle oschle. Bez potrzeby nie rozmawiałam. Jak musiałam to tylko to o czym trzeba. I w końcu się łamał. Miał czas pomyśleć...
Może tak spróbuj... odpuść, niech on w końcu zawalczy... on może stracić dwie najważniejsze osoby w swoim życiu takim zachowaniem...

Stosuję tą samą metodę. Zamykam się, robię swoje, jak zapyta to odpowiem, jak nie zapyta, to się nie odzywam. Bo krzyki nie pomagały. A doszłam do wniosku, że po co mam marnować zdrowie sobie i Młodemu nerwami, lepiej wyjdę zajmując się sobą a nie denerwowaniem na Męża.

[czubasek20]

Wiecie co...
Jakies 15 km od domu mamy farme z wiatrakami. I odkad ona dziala mam problem z zaisegiem na tel,.tzn wszyscy w domu mamy bo jedna siec

[SweetViolet]

Napisane przez czubasek20

Wiecie co...
Jakies 15 km od domu mamy farme z wiatrakami. I odkad ona dziala mam problem z zaisegiem na tel,.tzn wszyscy w domu mamy bo jedna siec

Łojesu. Ja mam wiatrakofobię. Jak jechaliśmy nad morze i przejeżdżaliśmy niedaleko wiatraków to mnie coś brało. Zawsze mam wrażenie, że te skrzydła się urwą.

[cienwiatru]

Pomierzylam się i na wysokosci pępka nam 82 cm
RUDASKO a co do norm to gin mi mówił ze najnowsze wytyczne dla ciężarnych to po godzinie do 184 a po dwóch do 153.

[kalusia87]

Napisane przez czubasek20

Wiecie co...
Jakies 15 km od domu mamy farme z wiatrakami. I odkad ona dziala mam problem z zaisegiem na tel,.tzn wszyscy w domu mamy bo jedna siec

No to lipa operatorzy niestety olewają takie przypadki

[cienwiatru]

KALUSIA87 a z czym pierogi? Chociaż w sumie bez różnicy bo wyglądają bosko

[ogolnie]

Ej,ale jesteście,ja chce zjeść kiełbasę a wy mi nie odpisujecie czy mogę

[kalusia87]

Napisane przez cienwiatru

KALUSIA87 a z czym pierogi? Chociaż w sumie bez różnicy bo wyglądają bosko

Jedne z mięskiem a drugie z kapustą i prawdziwkami

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez ogolnie

Ej,ale jesteście,ja chce zjeść kiełbasę a wy mi nie odpisujecie czy mogę

Ja niestety nie mam pojęcia chyba nawet nie jadłam takiej kiełbasy

[rudaska]

Napisane przez cienwiatru

Pomierzylam się i na wysokosci pępka nam 82 cm
RUDASKO a co do norm to gin mi mówił ze najnowsze wytyczne dla ciężarnych to po godzinie do 184 a po dwóch do 153.

Dajesz mi nadzieję, że będzie ok

Napisane przez ogolnie

Ej,ale jesteście,ja chce zjeść kiełbasę a wy mi nie odpisujecie czy mogę

Ogólnie ja uwielbiam takie rzeczy ale chyba bym się nie skusiła

[andriuszka77]

Napisane przez ogolnie

Ej, ale jesteście, ja chce zjeść kiełbasę a wy mi nie odpisujecie czy mogę

Jeżeli tylko lekko podwędzona to może weź ją jeszcze podgrzej w piekarniku, podgotuj, żeby surowego mięsa nie jeść. Ciężko doradzić, ja bym z łakomstwa chyba zjadła od razu

Moi rodzice zawsze robia swojskie kiełbaski i wyroby uwielbiam !

[cienwiatru]

Napisane przez ogolnie

Ej,ale jesteście,ja chce zjeść kiełbasę a wy mi nie odpisujecie czy mogę

A czemu mialabys nie móc?

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez rudaska

Dajesz mi nadzieję, że będzie ok


Ogólnie ja uwielbiam takie rzeczy ale chyba bym się nie skusiła

Jutro idę do diabetologa więc nam nadzieję że dowiem się już konkretnie co i jak z tymi cukrami

[kalusia87]

Ogólnie, a ona nie była wcześniej parzona? Bo kiełbasę chyba najpierw się parzy

[ogolnie]

Cholera wie,a tak pachnie ze chyba i tak nie wytrzymam. suszy się aktualnie a ja jadę po miód bo będę jutro piec chleb

[dorosea]

Dziewczyny kupowałyście zimowe czapeczki?
Jaki rozmiar ?

Ja dzis oglądałam i wszystkie wydaja mi sie duże