Joga

[Śniegowa]

Napisane przez Charlotta11

Ja zapłaciłam 35 zł na 2 drewniane klocki. Kupiłam przez Allegro w hurtowni z odbiorem osobistym. Te droższe są pewnie z lepszego drewna i ładniejsze wg mnie ale też szkoda mi było wydac 30-40 zł na jeden klocek.
Zależy ile się z takich klocków korzysta, piankowy też może byc dobry. Ale ja akurat staram się unikac nienaturalnych materiałów.

Jeszcze co do pasków - nie kupujcie takiego z plastykową klamrą - ponoc bardzo szybko się psują.

WOW! No jakby tyle kosztował, to nie zastanawiałabym się
Mnie nie wadzą sztuczne, ale rozumiem

No tak, to na pewno- czasem mocno się je naciąga przecież.

Mnie się wałki marzą... ale koszt to ok 70 za sztukę, a chcę 2

[201607231711]

Napisane przez Śniegowa

WOW! No jakby tyle kosztował, to nie zastanawiałabym się
Mnie nie wadzą sztuczne, ale rozumiem

No tak, to na pewno- czasem mocno się je naciąga przecież.

Mnie się wałki marzą... ale koszt to ok 70 za sztukę, a chcę 2

a opieranie się na takich drewnianych nie boli? w sensie nie "odgniata" się nic?
Pochodzę najpierw, zobaczę do czego mogłabym taki pasek poużywać i jak - wtedy kupię. Widzę, że pomógłby mi na przykład rozciągnąć nogi, ale najpierw protestuję na takich jakie są w szkole, wtedy będę wiedzieć jakie mi się spodobają.

A są jakoś specjalnie wypełniane takie wałki, mieć konkretny wymiatr?
Mama kupiła kiedyś sobie do snu, żeby się lepiej ułożyć, kiedy kręgosłup boli, zapłaciła chyba 30 zł. Prawdopodobnie w Jysk

[Charlotta11]

Ja widziałam na olx zestaw do jogi - bolster,mata, koc, pasek, pianka, klocek za 100 zł. Dla kogos poczatkującego to fajna opcja.

Tak sobie mysle, że pewnie nie jest problemem uszyc taki wałek jak ktos ma zdolności.

[Śniegowa]

Napisane przez _Caoimhe_

a opieranie się na takich drewnianych nie boli? w sensie nie "odgniata" się nic?
Pochodzę najpierw, zobaczę do czego mogłabym taki pasek poużywać i jak - wtedy kupię. Widzę, że pomógłby mi na przykład rozciągnąć nogi, ale najpierw protestuję na takich jakie są w szkole, wtedy będę wiedzieć jakie mi się spodobają.

A są jakoś specjalnie wypełniane takie wałki, mieć konkretny wymiatr?
Mama kupiła kiedyś sobie do snu, żeby się lepiej ułożyć, kiedy kręgosłup boli, zapłaciła chyba 30 zł. Prawdopodobnie w Jysk

Na początku tak. No wbija się twarde drewno i już...
Można sobie pomóc okładając go ręcznikiem, a potem się przyzwyczajasz.

Ja to się śmieję, ze joga uczy czerpania przyjemności, z twardych przedmiotów wbijających Ci się w ciało

A pasek do czego? Oj do wieeeeelu rzeczy. W domu jak robię praktykę to w zasadzie stale korzystam.
Na przykład do tego:

Lub choćby przy skłonie, gdy nie sięgasz dłonią do stopy, bierzesz pasek, dociągasz się nim i nagle magicznie stopa złapana

Wałki sa różne. Niektóre mają wypełnienie z łuski gryki inne z włókniny (bawełna). Ma to około 60-70 cm długości i ok 30 średnicy. Sa dość twarde zbite. Raczej w Jysku nie dostanie się czegoś co by się nadalo jako wałek do jogi. Probowałam w domu zwijać koc w rulon, ale to za miekkie jest,

Napisane przez Charlotta11

Ja widziałam na olx zestaw do jogi - bolster,mata, koc, pasek, pianka, klocek za 100 zł. Dla kogos poczatkującego to fajna opcja.

Tak sobie mysle, że pewnie nie jest problemem uszyc taki wałek jak ktos ma zdolności.

Dla początkującgo fakt, ale jak mam wszystko poza wałkiem


Zdolności tu akurat żadne, raczej wypełnienie. Czy to się opłacać będzie? Wątpię.
Materiały ostatnio strasznie drogie, więc przestałam szyć

[Jigoku]

Napisane przez _Caoimhe_

a opieranie się na takich drewnianych nie boli? w sensie nie "odgniata" się nic?
Pochodzę najpierw, zobaczę do czego mogłabym taki pasek poużywać i jak - wtedy kupię. Widzę, że pomógłby mi na przykład rozciągnąć nogi, ale najpierw protestuję na takich jakie są w szkole, wtedy będę wiedzieć jakie mi się spodobają.

A są jakoś specjalnie wypełniane takie wałki, mieć konkretny wymiatr?
Mama kupiła kiedyś sobie do snu, żeby się lepiej ułożyć, kiedy kręgosłup boli, zapłaciła chyba 30 zł. Prawdopodobnie w Jysk

Pasek to jest fajna opcja a wałek to, co kto lubi, ja akurat nie używam za często, ale znam osoby, które nawet w domu siedzą na wałku

A klocki lubię, ale nie pod głowę - nie mogę mieć żadnego ucisku w tych okolicach, bo od razu mam migrenę, więc nie lubię stania na głowie ani opierania jej na wałku

[Śniegowa]

Napisane przez Jigoku

Pasek to jest fajna opcja a wałek to, co kto lubi, ja akurat nie używam za często, ale znam osoby, które nawet w domu siedzą na wałku

A klocki lubię, ale nie pod głowę - nie mogę mieć żadnego ucisku w tych okolicach, bo od razu mam migrenę, więc nie lubię stania na głowie ani opierania jej na wałku

No właśnie do domku... Mam dwie lekko przechodzone poduchy w tym kształcie, zamiast boków kanapy. I tak sobie wydumałam, ze wałki sprawdziłyby się idealnie. Przyjemne z pożytecznym

[Malla]

Napisane przez Loyd

Miałam w liceum partnera który chyba miał nadpotliwość ( taki wiek) ale chyba latał do łazienki ogarniać się ze 3 razy w ciągu treningu bo jak wracał zawsze czuć było od niego mydło i męską rexone

Szacun dla dobrych nawyków tego chłopaka

Napisane przez _Caoimhe_

Mam pytanie - warto kupic paski wspomagające?

Tak! W celach relaksacyjnych układam się jak w okręcie, zakładając pasek na głowę i stopy, ręce luźno.

[Śniegowa]

Napisane przez Malla

Tak! W celach relaksacyjnych układam się jak w okręcie, zakładając pasek na głowę i stopy, ręce luźno.

O tak... Super pozycja. Genialnie szyję relaksuje

[julitta_pawlak]

ja też się zmobilizowałam, po cały dniu przy kompie w pracy a potem w domu podczas pisania artykułow na bloga xxx placy mi wysiadały, ale siostra przyszła z pomocą i razem zaczęłyśmy chodzić na jogę!

Teraz nie wyobrażam sobie tygodnia bez min 2 sesji

[schmetterling93]

Hej, wybaczcie, że tak od czapy, ale może ktoś mi sprawę rozjaśni.
Od jakiegoś czasu myślę o tym, żeby zacząć chodzić ja jogę - nie mam świetnej kondycji, ale też nie potrzebuję zrzucić na wadze. Mam bmi 18,9 - nie narzekam. Mimo wszystko doszłam do wniosku, że nie mogę być takim kartoflem i czas by było ruszyć się, trochę porozciągać, tym bardziej, że mam problemy z kręgosłupem. Tak oto drogą eliminacji doszłam do tego, że "a może joga".
Próbowałam tego kiedyś, jak jeszcze chodziłam do liceum, ale mnie i koleżance bardzo było śmieszno i rechotałyśmy, zamiast się skupić na medytacji. Poza tym mam wątpliwości, czy joga faktycznie coś zmieni, czy to nie będzie po prostu nudne i męczące. A że karnet nie jest tani, to chciałabym zapytać Was, entuzjastki jogi, dlaczego Wam się to podoba i jak to wygląda w praktyce.

Z góry dzięki!

[Loyd]

Napisane przez schmetterling93

Hej, wybaczcie, że tak od czapy, ale może ktoś mi sprawę rozjaśni.
Od jakiegoś czasu myślę o tym, żeby zacząć chodzić ja jogę - nie mam świetnej kondycji, ale też nie potrzebuję zrzucić na wadze. Mam bmi 18,9 - nie narzekam. Mimo wszystko doszłam do wniosku, że nie mogę być takim kartoflem i czas by było ruszyć się, trochę porozciągać, tym bardziej, że mam problemy z kręgosłupem. Tak oto drogą eliminacji doszłam do tego, że "a może joga".
Próbowałam tego kiedyś, jak jeszcze chodziłam do liceum, ale mnie i koleżance bardzo było śmieszno i rechotałyśmy, zamiast się skupić na medytacji. Poza tym mam wątpliwości, czy joga faktycznie coś zmieni, czy to nie będzie po prostu nudne i męczące. A że karnet nie jest tani, to chciałabym zapytać Was, entuzjastki jogi, dlaczego Wam się to podoba i jak to wygląda w praktyce.

Z góry dzięki!

Od strony fizycznej podoba mi sie to ze joga pieknie wysmukla miesnie, a ze duzo biegam i tancze to jest to bardzo przydatne. Poza tym mam wrazenie ze po joga sprawila ze np moj brzuch wyglada lepiej tzn nie zbiera się w nim nic ( jeśli wiesz co kam na myśli)
Poza tym lubie jogę bo dodaje mi energi, jest tak rozbudowana forma aktywnosci ze mimo wielu lat praktyki jest dla mnie wyzwaniem, że moge wybrac rodzaj jogi, nigdy sie nie nudze. Jesli nie odpowiadaja mi jakies zajecia zawsze moge szukac innych bo nie ma jednej jogi i to sprawia ze mozna ja poznawac latami . Mozna ja potraktowac jako sport , ( ashtange np) dla sportu , schudnięcia wytrzymałości , albo jako delikatny rodzaj aktywności fizycznej, element dnia.. Co kto lubi.

Czy ty polubisz joge, nie wiem. Warto kupic karnet na miesiac, jak Ci sie nie spodoba mozesz wybrac inny rodzaj aktywnosci

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez Malla

Szacun dla dobrych nawyków tego chłopaka

teraz wiem że to nie jest wcale taka norma i doceniam

[Kica.]

być może wątek czytają jakieś Łodzianki, dlatego wrzucam informację:
jutro o 10 joga w parku Źródliska
o 13 w parku na zdrowiu
i tak przez wszystkie najbliższe weekendy

nie wiem czy przy tym upale się jutro wybiorę, ale ogólnie zajęcia polecam

[schmetterling93]

Loyd, planuję wykupić karnet "fitness", w ramach którego można sobie wybrać dowolne zajęcia w poszczególnych tygodniach. Więc jeśli ta joga okaże się klapą, to następnym razem pójdę na zumbę albo coś takiego. Ale chcę się zorientować najpierw wśród ludzi, którzy już trochę ćwiczą - czy warto Dziękuję za Twoją opinię!

[Malla]

W tym wątku siedzą osoby, które twierdzą, że warto, inne tylko wpadają i wypadają

Mnie joga pomogła:
- pozbyć się chronicznego zapalenia korzonków
- wyregulować cykle miesięczne

[201612291251]

U nas tez zaczela sie joga w parku, zajecia rano wiec jeszcze przed fala upalu, ja jestem zachwycona! w ogole joga na swiezym powietrzu bardzo mi sie podoba, przyjemniej sie cwiczy na swiezym powietrzu na trawie, lepiej sie relaksuje, o dziwo na trawie latwiej jest mi utrzymac stabilnosc.
Ja korzystam ze wspolnych paskow i kostek ale chyba pomysle nad kupnem tez swojego jak tak poczytalam co pisalyscie wczesniej nie zastanawialam sie nad tym ze wspolny pasek moze byc rownie niehigieniczny jak wspolna mata.

Wysłane z jeżynki

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez DIABLICAorg

U nas tez zaczela sie joga w parku, zajecia rano wiec jeszcze przed fala upalu, ja jestem zachwycona! w ogole joga na swiezym powietrzu bardzo mi sie podoba, przyjemniej sie cwiczy na swiezym powietrzu na trawie, lepiej sie relaksuje, o dziwo na trawie latwiej jest mi utrzymac stabilnosc.
Ja korzystam ze wspolnych paskow i kostek ale chyba pomysle nad kupnem tez swojego jak tak poczytalam co pisalyscie wczesniej nie zastanawialam sie nad tym ze wspolny pasek moze byc rownie niehigieniczny jak wspolna mata.

Wysłane z jeżynki

Ja ostatnio się przyjrzałam paskom u mnie w szkole i... No brudne są, no.
Poważnie myślę o kupnie chociaż swojej maty, to mogę wtedy spokojnie ćwiczyć też w domu - do tej pory kombinuję z kocem, ewentualnie na panelach, ale ślizgam się bo niesamowicie pocą mi się dłonie... Możecie zdradzić jakąś sztuczkę na pocące się dłonie? Gdyby nie to, to na pełnym luzie mogłabym robić chociażby psa, a tak to nie daję rady, bo się rozjeżdżam :/

[201607231711]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;5198276 0]Ja ostatnio się przyjrzałam paskom u mnie w szkole i... No brudne są, no.
Poważnie myślę o kupnie chociaż swojej maty, to mogę wtedy spokojnie ćwiczyć też w domu - do tej pory kombinuję z kocem, ewentualnie na panelach, ale ślizgam się bo niesamowicie pocą mi się dłonie... Możecie zdradzić jakąś sztuczkę na pocące się dłonie? Gdyby nie to, to na pełnym luzie mogłabym robić chociażby psa, a tak to nie daję rady, bo się rozjeżdżam :/[/QUOTE]


Puder babydream, albo rękawiczki

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez _Caoimhe_

Puder babydream, albo rękawiczki

W rękawiczkach dłoń mi się też przesuwa, tak jakby zjeżdża mi rękawiczka. Spróbuję pudru, dzięki

[201612291251]

Moze masz za duze rekawiczki? Ja mam dopasowane idealnie do dloni i ani dlon mi sie nie przesuwa w rekawiczce ani rekawiczka po macie.

Wysłane z jeżynki

[Jigoku]

Napisane przez DIABLICAorg

Moze masz za duze rekawiczki? Ja mam dopasowane idealnie do dloni i ani dlon mi sie nie przesuwa w rekawiczce ani rekawiczka po macie.

Wysłane z jeżynki

Mi też się nie przesuwa

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Hmmmmm... Może problem jest w tym, że to takie rękawiczki bez palców? Za duże nie są, bo ciężko mi się je nakłada i są bardzo dopasowane do dłoni - mniejszego rozmiaru z resztą już nie było

Swoją drogą, czy możecie polecić sprawdzony sklep internetowy ze sprzętem do jogi?

[Malla]

Polecam puder do pielęgnacji... kotów. Serio Ładnie pachnie i spisuje się lepiej niż jakikolwiek dla ludzi, jaki miałam

[Jigoku]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;5198696 8]Hmmmmm... Może problem jest w tym, że to takie rękawiczki bez palców? Za duże nie są, bo ciężko mi się je nakłada i są bardzo dopasowane do dłoni - mniejszego rozmiaru z resztą już nie było

Swoją drogą, czy możecie polecić sprawdzony sklep internetowy ze sprzętem do jogi? [/QUOTE]
Ja też mam bez palców ale rękawiczki rekawiczkom nie równe, mam takie na fitness neoprenowe, na rower i na siłownię skórzane i co para to inna

[201612291251]

Ja tez mam bez palcy rekawiczki treningowe takie na silownie. U mnie puder sie nie sprawdzil, bo jak dlonie mi sie spocily to sie walkowal. Ale kazdy musi znalezc swoj sposob

Wysłane z jeżynki

[Loyd]

Napisane przez DIABLICAorg

U nas tez zaczela sie joga w parku, zajecia rano wiec jeszcze przed fala upalu, ja jestem zachwycona! w ogole joga na swiezym powietrzu bardzo mi sie podoba, przyjemniej sie cwiczy na swiezym powietrzu na trawie, lepiej sie relaksuje, o dziwo na trawie latwiej jest mi utrzymac stabilnosc.
Ja korzystam ze wspolnych paskow i kostek ale chyba pomysle nad kupnem tez swojego jak tak poczytalam co pisalyscie wczesniej nie zastanawialam sie nad tym ze wspolny pasek moze byc rownie niehigieniczny jak wspolna mata.

Wysłane z jeżynki

Ja w tym miesiacu jestem poza miastem i bede ćwiczyć sama, w terenie. Mila odmiana.
Nie udalo mi sie wbic na Jogę nad Leną( na molo miejskim), niestety obowiązywały zapisy

[Śniegowa]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;5198336 1]W rękawiczkach dłoń mi się też przesuwa, tak jakby zjeżdża mi rękawiczka. Spróbuję pudru, dzięki [/QUOTE]

Ja też uzywam pudru- zwykły talk daje radę

Napisane przez Loyd

Ja w tym miesiacu jestem poza miastem i bede ćwiczyć sama, w terenie. Mila odmiana.
Nie udalo mi sie wbic na Jogę nad Leną( na molo miejskim), niestety obowiązywały zapisy

Szkoda że się nie udało

[201607231711]

Byłam pierwszy raz na jodze, było super Bardzo mi się podoba, wyszłam usatysfakcjonowana. Prowadząca chodziła i korygowała. Największy dyskomfort czułam przy łabędziu, no i w lędźwiowym jestem nierozciągnięta. Miejmy nadzieję, że wszystko przyjdzie z czasem. Paskom się przyjrzałam - były czyste No i na miejscu mogę kupić fajny pasek z metalową klamrą.
Wykupiłam karnet i od dziś asanuję

[Śniegowa]

Napisane przez _Caoimhe_

Byłam pierwszy raz na jodze, było super Bardzo mi się podoba, wyszłam usatysfakcjonowana. Prowadząca chodziła i korygowała. Największy dyskomfort czułam przy łabędziu, no i w lędźwiowym jestem nierozciągnięta. Miejmy nadzieję, że wszystko przyjdzie z czasem. Paskom się przyjrzałam - były czyste No i na miejscu mogę kupić fajny pasek z metalową klamrą.
Wykupiłam karnet i od dziś asanuję

Super
Oj łabędź nie jest prosty

[201607231711]

Vinyasa - któraś z Was zna, lubi? Jakie są Wasze ulubione rodzaje jogi?

[Malla]

Lubię, daje szybko efekty. Można się spocić.